Moherowe dinozaury, konserwy i dewotki-wspólne dzierganie beretów. - część II

[bibrzok87]

Ja dzisiaj myślałam, że adresy mi się pomyliły;] Nie poznałam nowego wizażu szczerze mówiąc, średnio mi się podoba nowa kolorystyka, ale czytać i tak będę najwyżej założę okulary
Miłej nocy babeczki

[Ainsel]

no niby trochę cos tam poprawili, ale mnie nadal oczy bola i głowa jak dłuzej posiedzę, a wczesniej tak nie miałam:/

[espera]

Napisane przez Reijel

Przynajmniej jesteś bogatsza o nowe doświadczenie. Podejdź do tego z dystansem, nie zawsze wszystko wychodzi perfekcyjnie

No tak, zawsze staram się wyciągać wnioski na przyszłość. Może jak zaksieguje przelew poprawi mi się nastrój

Co do szaty graficznej...fiolet to mój ulubiony kolor ale nie w takich odcieniach. Strasznie męczy to wzrok i potęguje ból głowy

[Elliannia]

Mnie już ta szata przestała razić, czcionka jest widoczniejsza z daleka - więc mi wygodniej siedzieć, a raczej półleżeć na kanapie mając kompa na stole
Chciałabym tylko żeby przywrócili po lewej najnowsze recenzje KWC, bo tamtędy na skróty szłam

[madmuazelle]

No to cieszy,że nie jestem tu już sama.Margo,tato ma racje,są dziwne w smaku ale je teraz lubie.

Nom zjadłam tosta z szynką,plus kabanosik i moge teraz z głodnym pogadać ( w sensie nie takim ktorego nie stać na coś do zjedzenia tylko głodny czyli glodny).

[Reijel]

Napisane przez Elliannia

Mnie już ta szata przestała razić, czcionka jest widoczniejsza z daleka - więc mi wygodniej siedzieć, a raczej półleżeć na kanapie mając kompa na stole
Chciałabym tylko żeby przywrócili po lewej najnowsze recenzje KWC, bo tamtędy na skróty szłam

Ano, to było dobre.

[katakumba]

ja tez ide spac. zreszta ja czekam na spirale (konkubent mowi do mnie "kiedy zaloza ci ta sprezyne?) a przed nia nie wolno sie gzic przez 3 tyg...

jedziemy na reczym

[Elliannia]

Napisane przez katakumba

ja tez ide spac. zreszta ja czekam na spirale (konkubent mowi do mnie "kiedy zaloza ci ta sprezyne?) a przed nia nie wolno sie gzic przez 3 tyg...

jedziemy na reczym

Robicie pranie ręczne

To tak a propos dobrego kawału

[madmuazelle]

Elli. pranie ręczne

Katakumbo,jakie nocne zwierzenia. A moja kumpela ma implant w ręce. Nie chciałaś takiego zabezpieczenia??

[katakumba]

implant zamiast reki, czy jakis specjalny?
a moze ma jakies wibracje jako opcej speszal?

[madmuazelle]

Napisane przez katakumba

implant zamiast reki, czy jakis specjalny?
a moze ma jakies wibracje jako opcej speszal?

że co??? Mam koleżanke,która jest w UK,noi jest po porodzie 7 miesięcy ( tyle ma mała) noi dali jej implanta w ramie,taki rodzaj zabezpieczenia.

[Reijel]

Uderzam w kimono moherki.

Gudnajt ewrybady

[madmuazelle]

Napisane przez Reijel

Uderzam w kimono moherki.

Gudnajt ewrybady

Dobranoc. Niech ci się przyśnia garbate aniołki.

[espera]

Dobrano Moherki

[Elliannia]

Kurcze, wszystkie idą - a ja zostaje z Nussbeisserem, Carlsbergiem, książką


A tak z mniej moherowych rzeczy - zmieniłam dziś całkowicie wystrój akwa, dałam korzeń, dolałam dużo więcej wody - młody szaleje po prostu z radości, wychodzi się wygrzewać na korzeń (i tylko przez godzinę szukał drogi, a wypróbował każdą dostępną opcję ), tak samo z kamieniem (cały pod wodą), ile ma radochy żeby się wdrapać Właśnie obserwuję jak ziewa do żarówki, nie mam serca mu światła wyłączyć Wiem, mówię jak natchniona młoda matka, odbija mi podobno Moja mama twierdzi że to niebezpieczne, a tż że zwracam większą uwagę na potrzeby Edzia niż na jego

[madmuazelle]

espero,ty też idziesz już spać.Jeśli tak to dobrej nocki życze.

elli,kochana z ciebie mamuśka żółwika bardzo dbasz o niego.I bardzo dobrze bo każda matka kocha swoje dziecko ( no prawie każda).

---------- Dopisano o 03:00 ---------- Poprzedni post napisano o 02:24 ----------

a zapomnialam trzymam elli za ciebie kciuki.

Tylko ja i elli tu jesteśmy.

[Sweet_21]

A nie, jeszcze ja jestem
Witam wieczorową porą.

[Elliannia]

Napisane przez madmuazelle

espero,ty też idziesz już spać.Jeśli tak to dobrej nocki życze.

elli,kochana z ciebie mamuśka żółwika bardzo dbasz o niego.I bardzo dobrze bo każda matka kocha swoje dziecko ( no prawie każda).

---------- Dopisano o 03:00 ---------- Poprzedni post napisano o 02:24 ----------

a zapomnialam trzymam elli za ciebie kciuki.

Tylko ja i elli tu jesteśmy.

Dzięki
Fakt faktem darmowo, ale będzie dobrze w CV wyglądać

Napisane przez Sweet_21

A nie, jeszcze ja jestem
Witam wieczorową porą.

chyba raczej nocną


Lece spać dziewczęta

[Sweet_21]

Dobranoc

[madmuazelle]

elli,a no i potem z łatwością dostaniesz prace jako niania. No to życze slodkich snów. dobranoc.

sweet. <- dla ciebie i dla brzuszka.


Jeszcze troche i też znikam spać.Tylko jeszcze coś w klubie wkleje.


dobranoc.

[Sweet_21]

Ja też niedługo spać zmykam.Bo już mi sie coś oczęta kleją.

[TmargoT]

DZIEN DOBRY WSZYSTKIM

EVA-prejęłam twoją fuchę,mam nadzieję,że się nie gniewasz.

[***luna]

Dzień dobry,
myślałam,że dziś pośpię, ale moje małe zdecydowało inaczej.
Impersona: dobry implant nie jest zły, ale nie służy każdemu. (mi nie służył).
Swoją drogą uwazam implant za lepszą sprawę niż spiralę.

[201604211131]

Dzień dobry moherki
Eli - to teraz Edgar ma dobrze... Dziś zajęcia mam od 12:00 do 17:00, ale z przerwą - od 13:30 do 15:30 - więc wtedy może mnie spotkacie (na szkolnym kompie postaram się pisać).
A teraz spadam szykować się na uczelnię.

[Eva ID]

Witam i Sabah al Khair Moherki... o, o, widzę, że mamy ranną ptaszynę

Napisane przez espera

Matko Dyrektorko, dziekuje za trzymanie kciuków. Udało się połowicznie

(Chodziło o zlecenie, które dzis oddawałam z kolegą (ja robiłam bryłę budynków do wizualizacji a on materiały). Zapłacą nam, ale nie do końca są zadowoleni Głupio mi, ale z drugiej strony strasznie długo wprowadzaliśmy jakieś ciągłe zmiany, a tym ludziom chyba ciężko dogodzić..tu przesuń trochę.. ten beż jest za beżowy itp. Żałuje, że się za to wogóle wziełam, ale mam nauczkę na przyszłość)

Espera, dla Ciebie jako młodego projektanta przypomnienie tego, co musisz pamiętać zawsze i pod każdą szerokością geograficzną - Dekalog Projektanta - Prawa Murphiego:

1. Zlota zasada Murphy’ego - zasady określa ten kto ma złoto.

2. Klientowi nigdy nie przyjdzie na myśl ile kosztuje projekt, tylko ile można na tym projekcie zaoszczędzić.

3. Nie istnieje taki projekt - bez względu na to jak by był skomplikowany - który po bliższym zapoznaniu nie okazałby się jeszcze bardziej skomplikowany.

4. Jeżeli udało Ci się wprowadzić w projekcie wymagane przez klienta poprawki, wtedy on z nich zrezygnuje.

5. Żaden klient nie wie czego wlaściwie chce.

6. Każdy klient wie dokladnie czego nie chce.

7. Żaden klient nie chce tego co masz już gotowe.

8. Nie wie także co chciałby mieć zamiast tego.

9. Klient, który najmniej płaci, marudzi najwięcej.

10. Klient żąda największych zmian dokładnie wtedy, kiedy projekt jest już gotowy.

Napisane przez Elliannia

A tak z mniej moherowych rzeczy - zmieniłam dziś całkowicie wystrój akwa, dałam korzeń, dolałam dużo więcej wody - młody szaleje po prostu z radości, wychodzi się wygrzewać na korzeń (i tylko przez godzinę szukał drogi, a wypróbował każdą dostępną opcję ), tak samo z kamieniem (cały pod wodą), ile ma radochy żeby się wdrapać Właśnie obserwuję jak ziewa do żarówki, nie mam serca mu światła wyłączyć Wiem, mówię jak natchniona młoda matka, odbija mi podobno Moja mama twierdzi że to niebezpieczne, a tż że zwracam większą uwagę na potrzeby Edzia niż na jego

Pokaż ten nowy interior design akwa

Zaczynam poważnie rozmyślac nad kupnem żółwia

Napisane przez TmargoT

DZIEN DOBRY WSZYSTKIM

EVA-prejęłam twoją fuchę,mam nadzieję,że się nie gniewasz.

Margo, ptaszyno poranna tak wczesnie zrywać się z rana? Nie lepiej jeszcze pospać?

[Impersona]

Napisane przez ***luna

j.
Impersona: dobry implant nie jest zły, ale nie służy każdemu. (mi nie służył).
Swoją drogą uwazam implant za lepszą sprawę niż spiralę.

To chyba nie było do mnie? Bo ja się na temat implantów nie wypowiadałam


Witam wszystkich Czeka mnie mega zabiegany dzień, więc chyba zbyt dziś nie będę aktywna. Nie dziergajcie za dużo

[***luna]

Napisane przez Impersona

To chyba nie było do mnie? Bo ja się na temat implantów nie wypowiadałam


Witam wszystkich Czeka mnie mega zabiegany dzień, więc chyba zbyt dziś nie będę aktywna. Nie dziergajcie za dużo

Impersono wybacz, to moje zaspanie
to było do madmuazelle

[malinka_86]

margo - jakiej kupie, jakich ogórkach? w maszynę na żetony hahah
espera - na pewno poprawi nastrój

ja już się motam niewyspana jestem

[katakumba]

Napisane przez madmuazelle

że co??? Mam koleżanke,która jest w UK,noi jest po porodzie 7 miesięcy ( tyle ma mała) noi dali jej implanta w ramie,taki rodzaj zabezpieczenia.

e, dyskusja dotyczyla jazdy na recznym z moim konkybentem, a ty skroetem myslowym poszlac do metod antykoncpcji. u mnie implant ze wzgledow zdrowowtych nie jest mozliwy. dlatego spirala. ma dluzsza gwarancje niz moja lodowka

Napisane przez ***luna

Dzień dobry,
myślałam,że dziś pośpię, ale moje małe zdecydowało inaczej.
Impersona: dobry implant nie jest zły, ale nie służy każdemu. (mi nie służył).
Swoją drogą uwazam implant za lepszą sprawę niż spiralę.

moja dzis obudzila sie o 2 a potem... tarararam o 7.30. sie wyspalalm jak rzadko

Napisane przez malinka_86

margo - jakiej kupie, jakich ogórkach? w maszynę na żetony hahah
espera - na pewno poprawi nastrój

ja już się motam niewyspana jestem

nam sie wszytsko wyglada na to ze kojarzy
takie moery z nas jak z koziej....traba

kurna, pada u nas... wieje sztormem znowu, co to za pogoda do cholery
nie wiecie co tam na technicznym? jakies zmiany jescze wprowadzili? bo czytac te 30 stron... nie bede

[TmargoT]

Napisane przez malinka_86

margo - jakiej kupie, jakich ogórkach? w maszynę na żetony hahah
espera - na pewno poprawi nastrój

ja już się motam niewyspana jestem

malinko to były sporo wczesniej.
ech,zabawa na 102.

dziewczyny mam problem.
napisze tutaj,bo nie wstydze się tego problemu.

wrócę znów do problemu śmierci i rozmowy na ten temat.
nie wiedziałam jakiej reakcji mogę się spodziewać u syna i przeliczyłam się.
w naszej rodzinie,prócz mojej babci nikt nie umarł,a mój syn widział raz prababcie,więc siłą rzeczy nie był to szok.

M.znał od małego.kiedyś nawet się przyjaźnili,potem każdy poszedł w inne towarzystwo,tak jak zmienia szkoła.
rozmawiali ze sobą,bawili się lepiąc bałwana i nagle szok-śmierć.
kiedy przyszedł ze szkoły wysłałam go ze śmieciami,a po drodze dowiedział się więcej szczegółów śmierci niż ja wiedziałam.
potem były pytania,o strach,o śmierć o boga o wszystko.
nie mam pojęcie jak mu to tłumaczyć.wiem tylko,że zbyć się nie da.musi wiedziec szczegóły.wiem też,że jest bardzo wrażliwy i wszystko dwukrotnie przeżywa bardziej niż inni.całą noc rzucał się i rozmawiał przez sen.

co mówić,ile mówić i jak mówić.
proszę,poradźcie mi