..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[alusia1989]

Ewlyn, ale ja zjadłam pestki z dyni. Tylko mi effa napisała, że mogłam je zjeść z jakimś jogurtem, a właśnie go nigdzie dostać nie mogłam. A myślałam, że nie będzie problemu. Więc zjadłam same. A co do warzyw, staram się dokładac do każdego posiłku, tylko okazuje się, że zawsze za mało. A ja mam taki problem niestety, że od jakiegoś miesiąca mniej więcej, bardzo szybko się najadam. W szkole dawniej potrafiłam zjeśc kromkę i już po niej byłam przejdzona. Na tej diecie też nie potrzebuję dużo. Czasami w ogóle nie potrzebuję przekąsek, ale jem oczywiście. Dlatego jak np. do piersi z kurczaka, albo np. do twarogu dodaję warzywa, to po prostu nie jestem w stanie ich zjeśc ogrom. Jem oczywiście, ale boję się zjeśc więcej - ze względu na problemy z przejdzeniem. I nie wiem jak to rozwiązac:/

telik, Ty jesteś wspaniała po prostu! Po śniadaniu sobie to przepiszę wielkimi literami i powieszę w kuchni! Tego mi właśnie brakowało! Dziękuję Ci bardzo

A suknia ... śliczna! Powiem Ci, że bardzo fajną masz figurkę. Chciałabym kiedyś taką figurę osiągnąc..

A ja od siebie chciałam dodac, że pomimo tego, że pewnie nie schudłam na tej diecie nic, to i tak cieszę się, że na nią przeszłam. Czuję się lepiej. Nie mam napadów głodu, kiedy zazwyczaj jadłam słodycze, albo mnóstwo niezdrowego jedzenia. Pilnuję tego, żeby posiłki jadac jak najbardziej regularnie. Jestem ogromnie zadowolona ze swojej decyzji! Kryzys z pierwszych 2 - 3 dni odszedł w zapomnienie.

[kamilawu]

Telik,

[IlonaP]

Napisane przez kamilawu

Muszę się wam pochwalić, że wyszły mi te moje debiutanckie owsiane muffinki wyśmienicie. Zjadłam jedną na śniadanie z białym serem i dżemem malinowym (StreamLine, 100% owoców, bez cukru, słodzone splendą, 60 kcal na 100 g) - wpadł mi w ręce taki wynalazek w Billi (widziałam też truskawkowy).

Zapomniałabym, a to w sumie najważniejsze - kolejny kg w dół (a to już łącznie 5 kg)

pyszne, prawda?
a ten dżem też jadam, nawet mi smakuje

Napisane przez CarmelaSoprano

telik ale chudzine to SB z Ciebie zrobiło
Extra wygladasz !!!!!

WOW
i bardzo podobasz mi się w okularach

effa, na spacer weź sobie mixa orzechów i suszonych owoców a nawet jakiegoś banana - to taki zestaw awaryjny polecany dla wychodzących w góry, myślę, że Twój wysiłek jest porównywalny

a my szlejem porządkowo
wszystkie buty wymyte, natłuszczone i czekają na pochowanie
zimowe brudy z piwnicy i garażu wymiecione
jeszcze sadzenie kwiatków mnie czeka

i chyba dziś skoczę na mammografię, bo w naszym centrum handlowym jest dzień zdrowia

[karton]

Hej!

postanowiłam przygotować zarys jadłospisu na 5 kwietnia, czyli pierwszy dzień mojej FAZY I, bardzo proszę o ocenę.

przed wyjściem z domu (koło 5 rano): jogurt naturalny 1% z garścią orzechów (kilka migdałów, orzechów włoskich i laskowych)

śniadanie: sałatka - pomidor, ogórek, sałata, jajko, tuńczyk

obiad: filet z kurczaka/indyka + szpinak

podwieczorek: trochę twarogu chudego z rzodkiewkami i szczypiorkiem

kolacja: jajecznica z 2 jajek z szynką i pieczarkami, do tego pomidorek czy papryka


w sumie sama nie wiem czy jest sens zaczynac diete na 5 dni, potem 10 kwietnia (do 18.04) jade na taki wyjazd z rodziną, campingowy... nie bedzie szansy sobie gotowac, wiec raczej bede musiala jesc to co inni i to takie cuda jak puree z paczki czy makarony... -_-
ale bedzie basen wiec moze nadrobie.

pozdrawiam,
Asia

[kamilawu]

Napisane przez IlonaP

pyszne, prawda?

Dobrze prawisz, prawda, prawda

[karton]

telik, wyglądasz PIĘKNIE! (i ta suknia!)

[telik]

Napisane przez karton

Hej!

postanowiłam przygotować zarys jadłospisu na 5 kwietnia, czyli pierwszy dzień mojej FAZY I, bardzo proszę o ocenę.

przed wyjściem z domu (koło 5 rano): jogurt naturalny 1% z garścią orzechów (kilka migdałów, orzechów włoskich i laskowych)

śniadanie: sałatka - pomidor, ogórek, sałata, jajko, tuńczyk

obiad: filet z kurczaka/indyka + szpinak

podwieczorek: trochę twarogu chudego z rzodkiewkami i szczypiorkiem

kolacja: jajecznica z 2 jajek z szynką i pieczarkami, do tego pomidorek czy papryka


w sumie sama nie wiem czy jest sens zaczynac diete na 5 dni, potem 10 kwietnia (do 18.04) jade na taki wyjazd z rodziną, campingowy... nie bedzie szansy sobie gotowac, wiec raczej bede musiala jesc to co inni i to takie cuda jak puree z paczki czy makarony... -_-
ale bedzie basen wiec moze nadrobie.

pozdrawiam,
Asia

witaj
mysle ze jalospisn nienajgorszy
ale przed wyjadzem nie wprowadałabym I fazy
te kilka dni moze warto zaczac z II fazą -zapozna Cie ona z dietą itd
a po wyjezdzie (i po swietach)zaczniesz sobie 1 faze

Napisane przez IlonaP

pyszne, prawda?
a ten dżem też jadam, nawet mi smakuje

WOW
i bardzo podobasz mi się w okularach
inaczej nie ra rady bom slepiec
a my szlejem porządkowo
wszystkie buty wymyte, natłuszczone i czekają na pochowanie
zimowe brudy z piwnicy i garażu wymiecione
jeszcze sadzenie kwiatków mnie czeka

nigdy sie nie moge zabrac do tych butów
i chyba dziś skoczę na mammografię, bo w naszym centrum handlowym jest dzień zdrowia

ale za to wczoraj po aero prasowałam do 23 taka nakrecona byłam
wogole ten tydzien jakis taki pozytywny
4 porzadne treningi zliczyłam i słonka tyle i energii

dziekuje za pozytywne opinie, laskawe te wasze oczka
ale teraz zauwazylam ze duzo pracy nad raminkami mnie czeka
ale pomalutku az do skutku

ponawiam pytanie o potrawy wielkanocne
osobiscie planuje: zur na zakwasie
jaja nadziewane na 1000 sposobów
kubeczki łososiowe http://www.kwestiasmaku.com/ryby_i_o...a/przepis.html
moze bigosik
jakias wiosena sałateczka

wypieki
babeczki drozdzowe z jagodami i kruszonka(nie sb)
ciacho czekoladowe z modyfikacjami dla SB http://mojewypieki.blox.pl/2009/03/L...i-owocami.html
i nie wiem co jeszcze

[alusia1989]

A ja, z racji tego, że niedługo idę na zakupy, prosiłabym o ocenę jutrzejszego jadłospisu:
Śniadanie: sałatka z szynki, jaj i pora (jajko ugotowane na twardo, kilka dag szynki, pomidor, por, zielona sałata, natka pietruszki, polane miało byc sosem winegret, ale gdzieś znalazłam przepis prosty na niego - oliwa z oliwek, cytryna, sól i pieprz)
I przekąska: placki serowe, które miały byc dzisiaj (ser biały, jajka, słodzik)
Obiad: fasolka szparagowa z pieczarkami (do tego potrzebna jest też cebula, oliwa z oliwek, sól, pieprz, bazylia, oregano) i jajko sadzone. Myślałam też o jakimś chudym mięsie, ale ostatnio jakoś straciłam na nie ochotę. Chyba, że znajdę to mięso mielone chude, to może coś wymyślę.
II przekąska: twaróg chudy z warzywami lub cynamonem
Kolacja: sałatka z makreli (do tego jajko na twardo, ogórki kiszone, papryka, szczypiorek, sól i pieprz)

Co o tym sądzicie? Dodać jeszcze jakieś warzywa?

[karton]

dziekuje bardzo za odpowiedz i rady telik!

dobrze w takim razie do wyjazdu bede na drugiej fazie, na wyjezdzie na drugiej fazie w lzejszym wydaniu (maminy makaron carbonara, mamma mia, aaa! :O), no bo co zrobic.

pododaje makaron razowy czy ryz razowy do mieska a do salatek pieczywo razowe, przekasze orzechy i jablko, ok?

[paprak]

alusiu mi sie podoba twoj jadlospis, mozesz do tej fasolki pomodroka dokroic jak chcesz wiecej warzyw Powiem szczerze, ze ja jak na zdjeciu nie zobacze to nie wiem czy duzo czy malo czy ok czy zle. Ale calkiem mile jedzonko

telik piekna suknia Do wrzesnia troche czasu jeszcze wiec wszelkie niedoskonalosci poprawisz Nad ramionkami rzeczywiscie musisz troszke popracowac, ale coz to dla ciebie Masz chyba dosyc szerokie ramiona, jak ja. NIe myslalas, zeby wybrac suknie ktora eksponuje sliczny biust a troszke zmniejsza optycznie ramiona? Mam nadzieje, ze Cie nie urazilam. Po prostu wydaje mi sie, ze masz figure podobna do mojej i "gora" jest dosyc rozlozysta a nogi szczuple i dlugie. Ty masz ten plus, ze masz biust slusznego rozmiaru

ilona, kobieto, nie oslabiaj mnie Przyjedz do mnie i pomoz mi sie zorganizowac!!! Taka superniania dla doroslych Zreszta effa podobnie Zuch dziewczyny! Matki, zony, kochanki i gosposie pelna geba!!!

[indelicate]

Mój dzisiejszy do oceny;

śn: jajecznica z jednego jajka ze szczyptą szczypiorku+pomidor+trzy rzodkiewki

2 śn:papryka posmarowana serkiem wiejskim

obiad: fasolowa zupa

przekaska: to samo co na drugie śn + ogórek

kolacja: ryba na parze z fasolą szparagową

[alusia1989]

paprak, to cieszę się ogromnie! Bo już stwierdziłam, że ze mną jest coś nie tak, jak nie potrafię sobie nawet ułożyć jadłospisu:P

A tak na marginesie, to chciałam powiedzieć, że kotlety tuńczykowe z przepisowego są wyśmienite! Mi trochę przypominały mielonego:P Nie mogłam się im oprzeć

[IlonaP]

Napisane przez paprak

alusiu mi sie podoba twoj jadlospis, mozesz do tej fasolki pomodroka dokroic jak chcesz wiecej warzyw Powiem szczerze, ze ja jak na zdjeciu nie zobacze to nie wiem czy duzo czy malo czy ok czy zle. Ale calkiem mile jedzonko

telik piekna suknia Do wrzesnia troche czasu jeszcze wiec wszelkie niedoskonalosci poprawisz Nad ramionkami rzeczywiscie musisz troszke popracowac, ale coz to dla ciebie Masz chyba dosyc szerokie ramiona, jak ja. NIe myslalas, zeby wybrac suknie ktora eksponuje sliczny biust a troszke zmniejsza optycznie ramiona? Mam nadzieje, ze Cie nie urazilam. Po prostu wydaje mi sie, ze masz figure podobna do mojej i "gora" jest dosyc rozlozysta a nogi szczuple i dlugie. Ty masz ten plus, ze masz biust slusznego rozmiaru

ilona, kobieto, nie oslabiaj mnie Przyjedz do mnie i pomoz mi sie zorganizowac!!! Taka superniania dla doroslych Zreszta effa podobnie Zuch dziewczyny! Matki, zony, kochanki i gosposie pelna geba!!!

moja droga, chcesz szkolenie? - dziecię albo jeszcze lepiej dwoje i potrafisz wszystko jak babcie kocham
brzmi jak paradoks a jednak prawda
a ja mam teraz luzik: Bati u dziadków, Oli śpi a mąż dba żebym miała z czego upiec na święta nasz ulubiony sernik czyli pojechał na zakupy
buty poczyszczone, kwiatki wsadzone, ale roboty zostało jeszcze full nic to, powolutku do wszystkiego się dojdzie
humor mi dopisuje, bo słoneczko na dworze, od razu człekowi lepiej

alusia, mówisz że takie dobre - to muszę spróbować
tymczasem fasolkę po bretońsku robić będę

[migotka1010]

Napisane przez alusia1989

A ja, z racji tego, że niedługo idę na zakupy, prosiłabym o ocenę jutrzejszego jadłospisu:
Śniadanie: sałatka z szynki, jaj i pora (jajko ugotowane na twardo, kilka dag szynki, pomidor, por, zielona sałata, natka pietruszki, polane miało byc sosem winegret, ale gdzieś znalazłam przepis prosty na niego - oliwa z oliwek, cytryna, sól i pieprz)
I przekąska: placki serowe, które miały byc dzisiaj (ser biały, jajka, słodzik)
Obiad: fasolka szparagowa z pieczarkami (do tego potrzebna jest też cebula, oliwa z oliwek, sól, pieprz, bazylia, oregano) i jajko sadzone. Myślałam też o jakimś chudym mięsie, ale ostatnio jakoś straciłam na nie ochotę. Chyba, że znajdę to mięso mielone chude, to może coś wymyślę.
II przekąska: twaróg chudy z warzywami lub cynamonem
Kolacja: sałatka z makreli (do tego jajko na twardo, ogórki kiszone, papryka, szczypiorek, sól i pieprz)

Co o tym sądzicie? Dodać jeszcze jakieś warzywa?

a jak ty te placuszki to pieklas na patelni czy cos ?

[doda1982]

orientujecie sie może na jakiej stronie inernetowej można kupic bluszcz chodzi mi o suchony by zrobic z niego napara. za linki wielkie dzięki ponoc okłady z tego napary dobrze wpływaja na brzuszek staje sie płaski okłady plus jeszcze masaż

[kamilawu]

Napisane przez migotka1010

a jak ty te placuszki to pieklas na patelni czy cos ?

Właśnie, Ala, daj dokładny przepis.

[alusia1989]

Przepis wzięłam dziewczynki z wątku przepisowego Ale jeszcze ich nie robiłam, tamten jadłospis to na jutro jest. Ale już podaję przepis.

Placki serowe można upiec na patelni, takiej nie przywierającej lub szybciej wlewając do brytfanki a później do piekarnika. Ja zwykle biorę 30 dkg sera białego i 3 jajka. Pianę ubijam osobno, a żółtka łączę z serem i słodzikiem, po czym dodaje piane i wlewam na brytfannę. Piekę 30 minut w temp. 150 stopni.

Ja będę musiała na patelni spróbować, bo piekarnika nie mam:P Ale cóż, takie życie studenta:P

[kuleczka18]

Witam! Ja dziś idę na imprezkę wiec zamierzam wieczorkiem zjeść jakies tłuste danie ale bez objadania się jutro tylko rano więcej poćwiczę i od jutra znowu dietka
Alusiu- wypróbuję Twój przepis na jutro na śniadanie tylko zamiast sera dam twaróg, bo nie posiadam aktualnie serka w lodówce)

[migotka1010]

a to jest roznica pomiedzy serem bialym i twarogiem? yy... moze glupia jestem

[alusia1989]

migotka, też się właśnie nad tym zastanawiam:P a może to my źle zrozumiałyśmy przepis?:P w każdym bądź razie ja mam oczywiście zamiar dać twaróg chudy

[kakafoniaa]

o matko. kotleciki z kalafiora, niebo w gębie, dosłownie. w połączeniu z sosem pomidorowym łoo.
tego mi własnie trzeba było

[alusia1989]

Dobra, ja właśnie zjadłam kolację, więc spiszę co zjadłam dzisiaj, chociaż wstępny jadłospis podawałam wczoraj.
Śniadanie: omlet na słodko + sałatka z fety, ogórka i rzodkiewki posypane szczypiorkiem
I przekąska: odrobina tego kremu budyniowego - nie byłam głodna, ale bardzo chciałam spróbować jak wyszedł
Obiad: kotlet tuńczykowy z dużą ilością kapusty kiszonej, która okazała się być fantastycznym dodatkiem i ogórek kiszony
II przekąska: i tutaj mała wpadka, ale miałam tak ogromną ochotę na migdały, więc zjadłam kilka całych
Kolacja: ogromna micha sałatki z: rzodkiewek, ogórka świeżego, pomidora, szczypiorku i twarogu chudego oraz jajko na miękko

Zauważyłam, że zjadam dużo warzyw, bo jeżeli chodzi o ilość, to jest tego bardzo dużo, ale mało różnorodnie:/ Ale u mnie jest niestety ten problem, że wielu warzyw po prostu nie lubię. I na razie staram się powoli próbować niektóre. Czy to koniecznie musi być bardzo różnorodnie, czy tak jak ja mam, to wystarczy?
I mam jeszcze do Was takie pytanie, które w sumie nurtuje mnie odkąd zaczęłam tą dietę. Czy używacie soli? I jeśli tak, to jakieś mniejsze ilości, czy takie jak wcześniej? Pytam z ciekawości, bo do wczoraj nie soliłam nic, a dzisiaj do śniadania i do kolacji użyłam soli do sałatki i od razu zjadłam 2 razy więcej warzyw niż wcześniej. Ale z drugiej strony sól zatrzymuje wodę w organizmie, więc teraz sama nie wiem, czy solić, czy nie?

[paprak]

Ja sol traktuje jak kazda inna przyprawe i uzywam jej gdzie trzeba ale nie sa to jakies ogromne ilosci. Moj maz praktycznie nie uzywal soli wiec przynim troche ograniczylam jej uzycie. KIedys musialam miec warzywa posolone a teraz lubie je bez soli jak sa w sezonie badz przyprawione w salatce

[alusia1989]

O, to super, bo ja nie stosuję dużo soli, ale wolę jednak trochę jej dodać, bo dzięki temu mogę zjeść 2 x więcej warzyw, bo po prostu o niebo lepiej mi smakują Dziękuję za odpowiedź.

[feline2]

No warzywa to jeszcze mają jakiś tam smak same w sobie, ale niektóre potrawy bez dodatku choćby odrobiny soli są bez sensu... Ja stosuje- staram się ograniczać, ale nie popadam w paranoję

A w ogóle dzisiaj z węglami przegięłam... Aż wstyd mi o tym pisać... A to wszystko przez to, że nie zrobiłam wczoraj jadłospisu! No i przez TŻta, który się umawia i przesuwa co godzinę spotkanie... I z nerwów chodziłam co chwilę zobaczyć co tam ciekawego się dzieje w lodówce...

Aha! I Chyba nie muszę dodawać, że owsiane muffinki piekłam pierwszy i ostatni raz??

[sylwusia3688]

Witajcie
W styczniu byłam na SB 3 tygodnie, ale niestety w ogóle nie schudłam. Może mnie ktoś pamięta, ale wątpię Myślę, że przyczyną braku utraty wagi były zbyt monotonne posiłki, za mało warzyw itd. Przerwałam dietę, ale chyba zrobię drugie podejście Z tym, że dopiero po świętach, bo ceny warzyw są na razie zbyt wysokie na moją studencką kieszeń

telik piękna suknia i Ty oczywiście też

[anthill]

Napisane przez effa79

Ladnie, widac, ze nie glodujesz i urozmaicasz diete, na bank zobaczysz efekty. Co do warzyw - jem na okraglo

chyba troche za wczesnie mnie pochwalilas wczoraj zaczęłam pracę i nie mam w ogóle czasu jeść niestety. nie bardzo wiem co zrobić bo nie mam prerw obiadowych a podjadać nie mogę-pracuję jako kelnerka. mam tylko nadzieje , że to że zacęłąm jeść mniej regularnie jakś nie wpłynie na mój wynik

wczoraj:
ś: 2 jajka zapieczone z serem light ( bez warzyw zabrakło)
p: wieśniak light,1/2 ogórka, salatka z fety , fasoli i szynki
o: sałatka jw
p: sałatka (niestety kupna ale jedyna która mi się wydawała najbardziej SB) : feta pierś z kurczaka , sos czosnkowy
k: 2 parówki drobiowe ( nie wolno wiem wiem ale wracam o 24 do domu i to jedyne co mi się jakoś szybko udaje zrobić) 2 plasterki sera, ogórek korniszony

dziś:
s: serek figura + 3 plastry szynki
p: jogurtt nat. + papryka czerwona
o: kotety sojowe + cały brokuł +2 łyzeczki pesto
p: brak
k: zdjedzona dopiero teraz jajecznica z brokułem i feta.


tragedia powiem Wam że sama widze tu milion błędów, ale nie wiem jak mam sobie poradzić. na całe szczęście kalorie przeze mnie wybiegane to tylko w weekendy będą. bo tak pracuje właśnie . jak myślicie to coś zmieni?



huuuuuuuuuuura SŁOŃCE: jupi::j upi:

[paprak]

No to i ja idew koncu spac Wklejam menu i zycze wszystkim milego poranka

1.Dwie kanapki z buleczki orkiszowo-twarogowej z salata, pomidorem, ogorkiem, szczypiorkiem i majonezem, doppio z mlekiem 0% + odrobinka 4%
2.Dwa golabki z kasza orkiszowa i miesem mielonym, surowka z wloskiej kapusty
3.Sernik SB, doppio z mlekiem 4%
4.Cukierek lodowy, nie SB
5.Makaron razowy, potrawka z kurczaka, brokuly
6.Buleczka twarogowo-orkiszowa, salatka z tuńczyka, selera naciowego i jajek z majonezem, melisa

[anthill]

kochane moje . wiem że ten wątek nie dotyczy tego o co chce się Was zapytać , ale może po częsci chociaż. otóż 6-7 dni temu myślałam że dostałam @. ale okazało się że to najprawdopodobnieij były 3 dniowe( bo tyle to trwało) krawienia okołoowulacyjne[ raz już miałam coś takiego]. myślałam że ok w porządku dostane niedługo to co mam dostać i będzie spokuj ale tu tydzień po a ja nic. w ogóle nie czuje się nawet jakby to miało się zbliżać. nie wiem może to z powodu diety? chociaż nie jest to głodówka przecież i nie powinno być problemów... zaczynam się denerwować bo w maju wyjeżdzam i nie bardzo mi potrzebne przygody z @ a jak teraz mi się namiesza w cyklu to kiszka będzie.
czy któraś z Was miała problemy z @ w I fazie SB? czy to tylko ja jestem takim ułomkiem


miłej niedzieli ja dzisiaj jade do rodziny na bierzmowanie , ale uciekam szybciutko żeby nie nawpychać się ciast i innych słodyczy :PP

[alusia1989]

A ja bym podała mój (trochę słabiutki) jadłospis. We wtorek jadę już do rodziny na święta i muszę opróżnić lodówkę Ale z drugiej strony nie chcę zawalić dnia całego, także prosiłabym o jakieś sugestie.

Śniadanie: omlet z pieczarkami oraz surówka z rzodkiewki, ogórka świeżego i kiszonego z takim serkiem naturalnym, który ostatnio nabyłam
I przekąska: jogurt naturalny z orzechami, migdałami lub z dynią (zobaczę jeszcze na co będę miała ochotę )
Obiad: fasolka po prowansalsku (fasolka, cebula, pomidory, oliwa, zioła prowansalskie, sól, pieprz)
II przekąska: kawałek chudego twarogu z cynamonem lub kakaem
Kolacja: połowa wędzonej makreli z surówką z warzyw (tych, które mi zostaną)

Powiem Wam, że im bardziej zbliża się koniec, to tym częściej myślę o tym, że nic nie schudłam dzięki tej diecie... A to trochę jednak dołuje:/ Pomimo wszystko.