Świnki Morskie cz. II

[motylek1007]

Napisane przez Mirelkaaa

z tego co pamiętam, to motylek mówiła, że mogą jeść i to zielone tez

arbuzy tak, ale bez pestek i tej zielonej skóry

[Mirelkaaa]

Napisane przez motylek1007

arbuzy tak, ale bez pestek i tej zielonej skóry

zielonej skóry nie mogą a ja im zawsze dawałam, one ją uwielbiają

[motylek1007]

Napisane przez Mirelkaaa

zielonej skóry nie mogą

chemia az kipi w tych skórach jeszcze w takich wyhodowanych w ogródku arbuzach to tej chemii nie ma, albo jestesmy swiadomi, ale w takich marketowych to powiem szczerze w życiu bym nie podala. WIadomo ze wszystkie zagraniczne cytrusy są naszpikowane chemią

[patrycja350]

Moje tez nie wiem czemu to lubią ale zawsze wykrajam tylko ten miąższ..

[Maripossa]

Napisane przez motylek1007

chemia az kipi w tych skórach jeszcze w takich wyhodowanych w ogródku arbuzach to tej chemii nie ma, albo jestesmy swiadomi, ale w takich marketowych to powiem szczerze w życiu bym nie podala. WIadomo ze wszystkie zagraniczne cytrusy są naszpikowane chemią

a to sa jakies inne cytrusy? w takim razie wychodzi na to, ze kazde pomarancze, grejpfruty czy arbuzy sa naszpikowane chemia...w koncu w polsce sie ich nie uprawia, zawsze sa zagraniczne. Nie sadze, zeby wszystkie takie owoce byly napakowane chemia...moze wiekszosc ale zeby od razu wszyskie?

[motylek1007]

jak chcecie to dawajcie skóry ja w zyciu nie dam.

Faktycznie zle sie wyrazilam, arbuz to nie cytrus, ale w PL raczej nie jest uprawiany, czyli jest sprowadzany co idzie za tym, aby nie zgnił w transporcie musi byc naszpikowany CZYMS - nie witaminami

tak samo z warzywami czy owocami, ja nie kupuje tych z wielkich marketów ale kazdy robi jak uwaza....

[chiqa]

Właśnie obcinałam pazurki memu maleństwu i chciałam zobaczyć czy nie ma posklejanych włosków na tyłku-oczywiście miał.Ale zauważyłam,ze ma tam taki placyk goły-bez włosów.To u świnek normalne??Czy to znaczy,że coś mu dolega?

[motylek1007]

masz samca czy samice? moje maja tam mniej włosów, ale żeby takie łyse pole to nie...

[chiqa]

Ja mam samca, i tam nie ma żadnych włosków takie gołe...
To może znaczyć jakąś chorobę??

[motylek1007]

mozesz wstawic fotki? tylko wyrazne.....

póki sie tam skóra nie łuszczy to raczej nic groznego, ale pewnosci nie mam.

[XxLaylaxX]

Czy mozna miec jedna swinke??? Moja kumpelka ma jedna dlugowlosa i trzyma sie wspaniale

[motylek1007]

nie powinno sie trzymac ich osobno, bo to zwierzeta stadne i człowiek nigdy stada nie zastąpi

[Lizaczek2301]

Hej!!! Jestem tu nowa i poprostu kocham swinki morskie. Niestety nie mam jeszcze, ale mam zamiar sobie kupic Mam takie male pytanko do was: czy swinki morskie trzeba szczepic, czy nie???? Prosze o odp

[motylek1007]

swinek morskich sie nie szczepi.

Nim bedziesz miala zwierzaka duzo poczytaj o nich zebys wiedziala czy Cie stac. Polecam adopcje swinek i trzymanie min 2 sztuki razem bo to zwierzeta stadne

[Lizaczek2301]

Napisane przez motylek1007

swinek morskich sie nie szczepi.

Nim bedziesz miala zwierzaka duzo poczytaj o nich zebys wiedziala czy Cie stac. Polecam adopcje swinek i trzymanie min 2 sztuki razem bo to zwierzeta stadne

Wiem ze trzeba miec minimum 2, ale watpie ze rodzice zgodzili by sie na taki zakup dwoch swinek, owszem kupilabym dwie, lecz wywalili by mnie razem ze swinkami z domu!!! Mam juz psa, ale brakuje mi przyjaznego gryzonia...

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

A tak na marginesie, ile by kosztowaly swinki dlugowlose(angorki)???

[motylek1007]

Napisane przez Lizaczek2301

Wiem ze trzeba miec minimum 2, ale watpie ze rodzice zgodzili by sie na taki zakup dwoch swinek, owszem kupilabym dwie, lecz wywalili by mnie razem ze swinkami z domu!!! Mam juz psa, ale brakuje mi przyjaznego gryzonia...

to sie dobrze zastanów teraz, bo nie powinno sie trzymac 1 swinki ani człowiek ani inne zwierze nie zastąpi jej towarzysza

Napisane przez Lizaczek2301

A tak na marginesie, ile by kosztowaly swinki dlugowlose(angorki)???

ogólnie pojete swinki z długim włosem (jest kilka ras) z hodowli z rodowodem okolo 150zł i w góre. Ceny zaleza od hodowli.
Adopcja darmowa ale długowłose sa rzadkoscia.

Od razu mowie jako włascicielka 2 ze jest sporo roboty z nimi

[Lizaczek2301]

Dzieki Wiesz co??? moja kolezanka ma wlasnie świnke morska jedna i trzyma sie dobrze tylko nigdy nie widzialam jak ja puszczaja na wybieg... jezeli nie wypuszczaja to wspolczuje tej swince.... Mysle ze to przez to ze ona ma z 9 zwierzat i wszystkie chodza po domu moze dla tego. Ma pare psow, ktore moglyby pogrysc biednego swiniaczka Gdybym kupila swinke morska to nic by jej nie grozilo, poniewaz mam malego Yorka ktory boi sie nawet muchy sa...sa..sa, ale dzieki za wiadomosci Motylku.

[motylek1007]

Napisane przez Lizaczek2301

Dzieki Wiesz co??? moja kolezanka ma wlasnie świnke morska jedna i trzyma sie dobrze tylko nigdy nie widzialam jak ja puszczaja na wybieg...

wiele osob ma jedna swinke i zyją, tylko jak mowilam to są zwierzeta stadne i jak zyja samotnie nie maja wszystkich odruchów jak i z kim pogadac po swinkowemu, nie moga sie w pełni rozwijac

[Lavi92]

W takim razie przemyśł dobrze kupno świnka.. Może jednak przekonasz rodziców porządnymi argumentami co do dwóch prosiaków.
Ja przez jakiś czas miałam jedną świnkę, ale jak dokupiłam jej drugą teraz widać róznice w zachowaniu i samopoczuciu.
Życzę powodzenia.

[Lizaczek2301]

Ale same wiecie jak to z rodzicami... Moja mama jak zgodzi sie na drugiego zwierzaka to bedzie cud nad cudami tzn. na pewno sie zgodzi Musze naprawde nad tym pomyslec... Moj tata zas lubi zwierzeta oprocz kotow! Poprostu ich nie cierpi!!! Ale jak mama sie zgodzi to tata tez Czytalam juz duuuuuzo stronek apropos swinek i mam lekka wiedze na ich temat, lecz przydala by mi sie rada kogos kto ma swinki juz dosc dlugo i na nich sie zna. Dlatego jestem na tym forum...

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Myslicie ze gdybym kupila klatke dla jednej swinki o wymiarach dl. 60 lub 70 to jezeli bym dokupila druga to czy czuly by sie w niej dobrze???? prosze o odp.

[motylek1007]

od siebie powiem tyle nie wszystkie strony o prosiakach sa dobre, bo często sa tam błędne informacje

ja mam prosiaki od jakis 10 lat bo kilka juz mialam

taka klatka o jakiej piszesz jest za mala, dla 2 swinek minimalna musi byc setka

[Lizaczek2301]

Dzieki za wiadomosc:cmo k: Motylku w jakim wieku bylas gdy mialas pierwsza swinke???

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Motylku. Czy ta strona nadaje sie do wygrzebania informacji o swinkach czy nie????

[motylek1007]

Napisane przez Lizaczek2301

Dzieki za wiadomosc:cmo k: Motylku w jakim wieku bylas gdy mialas pierwsza swinke???

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Motylku. Czy ta strona nadaje sie do wygrzebania informacji o swinkach czy nie????

pierwsza swinke dostalam jak bylam w 7 klasie szkoły podstawowej wiec przeliczając to chyba II klasa gimnazjum teraz?

jak przeczytasz ten caly wątek na pewno dowiesz sie bardzo wiele o prosiakach i zobaczysz fotki moich łobuzów

[Lizaczek2301]

Wydaje mi sie ze 7 klasa to I gimnazjum ale co tam........

Nie przeczytalam calego watku ale widzialam twoje swinki sa przepiekne jakie maja imiona???, Jesli mozna wiedziec co wkladasz pod ta mate dla swinek??? moze jakies trociny??? A ta mata to jest z czego????

[motylek1007]

Napisane przez Lizaczek2301

Wydaje mi sie ze 7 klasa to I gimnazjum ale co tam........

a moze, nie wiem, daaaaaaaaaaaaawno kończyłam szkole

na reszte pytan znajdziesz odpowiedz w wątku - to tak zeby Cie zachęcic do czytania

[Lizaczek2301]

Heh no coz..... Troche mi to zajmie ale ok biore sie do roboty sa...sa....sa..

[wsiowy_gupek]

Motylku a tak zapytam z ciekawości ile miałaś prośków przez całe życie i ile najdłużej i ile najkrócej żyła Twoja świnka?

I co ma wpływ na dłość życia świnek? Rasa, wielkość, pokarm itp? Czy bez różnicy?

[motylek1007]

Napisane przez wsiowy_gupek

Motylku a tak zapytam z ciekawości ile miałaś prośków przez całe życie i ile najdłużej i ile najkrócej żyła Twoja świnka?

do tej pory mialam 5 prosiakow
Najkrócej żyla moja pierwsza swinka Gryzek bo tylko 2 tygodnie znalazłam ją martwą rano i był to dla mnie szok, bo poprzedniego dnia zachowywała sie całkowicie normalnie.....nie wiem co to bylo do dzis (z ta widza jaka mam), czy sie udusila pokarmem, czy chorowala(chociaz biegunki nie bylo i pokarm jadla).
Najdłuzej jednak mialam druga swinke: Katzena
Byla to moja najkochansza swinka i zyla ze mna 5 lat. Wzielam ja od takiej pani jako dorosłego samca (okolo 3 letniego).
Zyl w szopie karmiony byl resztkami typu obierki od ziemniakow czy jabłka, nie jadl karmy!!!!
byl strasznym dzikusem pierwszy rok u mnie a ja go powoli przestawilam na pokarm, siano, nauczylam pic wode z poidla. Karmilam go odpowiednio w efekcie po okolo pol roku pojawily sie na jego siersci jakies bawry (przedtem byl szary cały).
Dłuuuuugo nad nim pracowalam ale ostatecznie stał sie starsznym moim przylepą, chodzil ze mna jak piesek, piszczal, nauczylam go fajnych sztuczek
zmarł ze starosci.....

Napisane przez wsiowy_gupek

I co ma wpływ na dłość życia świnek? Rasa, wielkość, pokarm itp? Czy bez różnicy?

moim zdaniem najwiekszy wpływ na odpowiednie zywienie (siano i dobry granulant), nie tucząca dieta bo znam przypadek ze ktos karmil swinke tylko tuczącymi ziarnami, po smierci zrobili sekcje i sie okazalo ze wszystkie narządy wew byly mocno obtłuszczone: serce, watroba
wiec odpowiednia dieta, towarzystwo bo wtedy swinka nie popada w depresje czy apatie jak siedzi kilka godzin sama (i tego nie rozumie), zyjac z kims zyje mu sie lepiej i w pełni moze sie rozwijac (np moj Katzen nie wydawal wiekszosci dzwiekow bo nie mial do kogo)

rasa czy wielkosc nie maja wiekszego znaczenia

[wsiowy_gupek]

Ojej super
Mój Pumbuś też zmarł nie wiadomo dlaczego

Tak myslałam że największe znaczenie ma dieta...I mam nadzieje że Chopper pożyje jeszcze długo, chociaż dzik z niego niesamowity

Lece sprzatac Chopperkowi

[patrycja350]

A wiece co mnie dziwi??
Jak można nie myć wogóle zwierzakowi klatki??
Moja kumpela nie myje mu od dawna tego dna i królik nie dostał żadnego zakażenia,jakiejś choroby czy coś..
Ja kiedyś nie umyłam dna i to mi na raz wystarczyło świnka miała zapalenie pęcherza ;(
No myślałam że sama się zamorduje za to