Guerlain-kolorówka

[sine.ira]

sasasa
Dziewczęta, rozpuszczę wici przed wyjazdem, spokojna głowa

[majade]

co to za szaleństwo zakupowe, proszę się przyznać, kto kupił 4 pudełka? Będzie pudrowanie po pachy do jakiegoś 2134 roku

[sine.ira]

Napisane przez majade

co to za szaleństwo zakupowe, proszę się przyznać kupił 4 pudełka? Będzie pudrowanie po pachy do jakiegoś 2134 roku

A Tobie już przeszła chęć na te kulencje maju ? Czy też już je sobie sprawiłaś ?

Słyszałaś coś o letnich meteorytach ? Będą też kulkowe ? Pytam Ciebie, bo Ty jesteś zawsze jakoś tak do przodu jak chodzi o nowinki...ja nie umiem szukać takich info w necie...

[majade]

Napisane przez sine.ira

A Tobie już przeszła chęć na te kulencje maju ? Czy też już je sobie sprawiłaś ?

no cóż...musiałam: hahaha:

Napisane przez sine.ira

Słyszałaś coś o letnich meteorytach ? Będą też kulkowe ? Pytam Ciebie, bo Ty jesteś zawsze jakoś tak do przodu jak chodzi o nowinki...ja nie umiem szukać takich info w necie...

Oglądałam jakis czas temu letnią kolekcje i zdaje się ze lecą w kule.. znaczy się prasowańce. Czuję, że na kolekcje letnie zarezerwowali tę płaską wersję, także się nie napalam na kolejne kuleczki...

[vril]

Morskie klimaty, znow turkusowy khol Maja, bedziesz sie czaic na niego?

[majade]

Napisane przez vril

Morskie klimaty, znow turkusowy khol Maja, bedziesz sie czaic na niego?

Mniam, widziałam, widziałam Muszę go obczaić na żywo, bardzo podoba mi się też 04.jpg muszelka


W OGÓLE TO:
DZIEWCZYNY, MIŁO WAS ZNOWU WIDZIEĆ//CZYTAĆ
COŚ OSTATNIO SMUTNO TU BYŁO...

[vril]

Jakis taki rudy kreciol

[majade]

Napisane przez vril

Jakis taki rudy kreciol

Rudy kręcioł, no niee !!!
Toż to cudny, delikatny brązerek w naturalnym odcieniu i absolutnie nie pomarańczowy



OOO już mam, temptalia już macała

[Gothic_Daisy]

Fajny kręcioł, ale brązujący pewnie, nie dla mnie

edit: ooo zdjęcia. I nie dla mnie.

Prasowane meteoryty mi się podobają, ale chyba są zbyt podobne do wcześniejszych prasowańców. Też nie dla mnie

[sine.ira]

Napisane przez majade

no cóż...musiałam: hahaha:

Głupie pytania zadaję
Ciebie też miło widzieć i czytać Starszne puchy tu ostatnio były...

Napisane przez majade

Oglądałam jakis czas temu letnią kolekcje i zdaje się ze lecą w kule.. znaczy się prasowańce. Czuję, że na kolekcje letnie zarezerwowali tę płaską wersję, także się nie napalam na kolejne kuleczki...

No to letnia kolekcja zupełnie nie dla mnie. Turkus to ostatni kolor w jakim się dobrze czuję i wyglądam
Kręcioł chyba będzie dla mnie za ciemny...A w ogóle to od jakiegoś czasu regularnie się wyzbywam swojej absurdalnie wielkiej kolekcji Mało co mnie już tak bierze jak kiedyś. Musi być naprawdę cacuszko żeby mi co zadrżało z wrażenia Ostatnio to głównie na ebayu są interesujące mnie cuda. Te zwykłe sklepowe kolekcje dostępne u nas już na mnie raczej nie działają...Nie wiem w sumie jak to interpretować....czy to wychodzenie z nałogu czy pogłębianie go...chyba jednak to drugie

EDIT:
Chociaż w sumie...na tych zdjęciach z temptalii kolor kręcioła jest korzystniejszy...

[vril]

Paskud i blyszczy

[sine.ira]

Napisane przez vril

Paskud i blyszczy

No fakt. Błyszczy się jak...cholera

[majade]

Napisane przez vril

Paskud i blyszczy

Napisane przez sine.ira

No fakt. Błyszczy się jak...cholera

Napisane przez sine.ira

Głupie pytania zadaję
Te zwykłe sklepowe kolekcje dostępne u nas już na mnie raczej nie działają...Nie wiem w sumie jak to interpretować....czy to wychodzenie z nałogu czy pogłębianie go...chyba jednak to drugie

o, to zwykłe sklepowe bodźce już nie wystarczają? Fiu fiu, perwercha prawdziwna


A ja jestem na etapie wmawiania sobie: nic mi nie potrzeba, nic mi nie potrzeba

[sine.ira]

Napisane przez majade

o, to zwykłe sklepowe bodźce już nie wystarczają? Fiu fiu, perwercha prawdziwna

Jestem nienormalna

Napisane przez majade

A ja jestem na etapie wmawiania sobie: nic mi nie potrzeba, nic mi nie potrzeba

Poza kulkami

[majade]

Napisane przez sine.ira

Jestem nienormalna

Bądź dla siebie wyrozumiała, takie myślenie to zło

[sine.ira]

Napisane przez majade

Bądź dla siebie wyrozumiała, takie myślenie to zło

Złooo złoooo A inne myślenie to zło dla porfela

Ale widzę, że Tobie kręcioł przypadł do gustu, co ? Trzeba by go obadać...może da taki efekt jakby sprasować Summer Stonesy ? To byłoby piękne Chociaż wygląda na masakrycznie błyszczący...A to coraz mniej lubię.

[majade]

Napisane przez sine.ira

Złooo złoooo A inne myślenie to zło dla porfela

Ale widzę, że Tobie kręcioł przypadł do gustu, co ? Trzeba by go obadać...może da taki efekt jakby sprasować Summer Stonesy ? To byłoby piękne Chociaż wygląda na masakrycznie błyszczący...A to coraz mniej lubię.

a tam portfel, póki coś się jednak daje z niego wyjąć to nie jest tak źle
trzeba koniecznie muszlaka obejrzeć , może istotnie okaże się badziewny Póki co jaram się tylko tą wyfotoszopowaną zapowiedzią a w rzeczywistości może być całkiem inny.

Czemu masz opory co do drobinek? Ja korzystam póki mogę bo czuję ze za kilka lat przyjdzie pora odstawić błyszczacą kolorówkę...

[sine.ira]

Napisane przez majade

Czemu masz opory co do drobinek? Ja korzystam póki mogę bo czuję ze za kilka lat przyjdzie pora odstawić błyszczacą kolorówkę...

Ja teraz toleruję co najwyżej satynowy poblask (taki jak w różach Cliniqua na przykład), a drobinkowy błysk wydaje mi się...jakiś taki..nieodpowiedni.
Przestał mi się podobać mocny błysk na policzkach tak jak i na oku - np. paletki cieni Diora...perła taka, że aż zęby bolą...Kiedyś jeszcze jakoś mogłam na to przymknąć oko, a teraz nie cierpię. I czy to ma coś wspólnego z wiekiem...nieee
Chociaż z drugiej strony nie do końca tak jest bo na przykład Meteoryty miewają dość wyraźne drobinki...Wyjątek czyniony z miłości

[Aneta???]

A mnie się nie podoba ta letnia kolekcja,nic a nic.No ewentualnie khol by mi się przydał taki właśnie niebieski.Nie mogę za to doczekać się kulek,mam nadzieję,że zgodnie z obietnicą w aukcji,jutro je dostanę w swoje łapki.

A wogóle chyba się wyleczyłam z chęci posiadania wszystkich meteorytów,owszem używam,uwielbiam,ale tylko cztery swoje opakowaniaa.Welury i Gold temptation leżą na dnie kufra,zastanawiam się czy nie posłać je w świat :/

[sine.ira]

Napisane przez Aneta???

A mnie się nie podoba ta letnia kolekcja,nic a nic.No ewentualnie khol by mi się przydał taki właśnie niebieski.Nie mogę za to doczekać się kulek,mam nadzieję,że zgodnie z obietnicą w aukcji,jutro je dostanę w swoje łapki.

A wogóle chyba się wyleczyłam z chęci posiadania wszystkich meteorytów,owszem używam,uwielbiam,ale tylko cztery swoje opakowaniaa.Welury i Gold temptation leżą na dnie kufra,zastanawiam się czy nie posłać je w świat :/

U mnie Gold Temptation też leżą odłogiem...Welurów używam zamiast różu CZASEM Czy ja kiedykolwiek dojrzeję do sprzdaży Meteorytów ? A nie, zapomniałam że całkiem niedawno posłałam w świat te gigantyczne motyle. Zupełnie nie przypadły mi do gustu Ale reszty chyba nie prędko się pozbędę.

[zizou]

Napisane przez sine.ira

U mnie Gold Temptation też leżą odłogiem...Welurów używam zamiast różu CZASEM Czy ja kiedykolwiek dojrzeję do sprzdaży Meteorytów ? A nie, zapomniałam że całkiem niedawno posłałam w świat te gigantyczne motyle. Zupełnie nie przypadły mi do gustu Ale reszty chyba nie prędko się pozbędę.

ja motyle tez puszcze w swiat. strasznie mdlo w nich wygladam, jak jajecznica normalnie namietnie uzywam BC na przemian z Mythic, GT czasem, od wielkiego dzwonu. tych mi autentycznie szkoda. przywiazalam sie do nich i kazda mysl o ich sprzedazy jest boelsna

[Gothic_Daisy]

To ja znowu jestem jakaś inna

Mnie się motyle podobają

Prasowane welury używam jako różu i są super w tym celu. Muszę jeszcze w świat wysłać winterkowe kulki, bo mam też prasowane, a wolę prasowane.

[majade]

no cóż ... u mnie też leżą wszystkie właściwie (oprócz summer stonesów) a jednak kupiłam kolejne

To jest jakaś meteorytowa grypa, widzę tu więcej zarażonych...

[sine.ira]

Napisane przez zizou

ja motyle tez puszcze w swiat. strasznie mdlo w nich wygladam, jak jajecznica normalnie

O kurczę, a już się bałam, że coś ze mną nie tak, bo motyle generalnie cieszą się dobrą opinią. Na mojej skórze one były po prostu niewidoczne, a nałożone hojniej właśnie jak mówisz, dawały beżowo - żółtawy jejecznicowaty efekt. I drobiny jakieś duże mi się wydawały...nieee no, nie lubiłam ich zupełnie. Poza tym przerażało mnie to gigantyczne pudło Swoją drogą to uważam, że Guerlain powinien wypuszczać Meteoryty w mniejszych opakowaniach. Za dużo tych kul. Standardowe opakowanie zużywa się latami...Kiedyś kupiłam na e-bayu podróżną wersję wszystkich trzech klasycznych Meteorytów, wiecie te po 8 g i taka objętość naprawdę wystarcza na bardzo długo. Dwie warstwy kuleczek w opakowaniu w zupełności by wystarczyły, a tak jest ich dużo, zużywa się je latami i człek się zaczyna nimi nudzić...poza tym z czasem wietrzeją, kamienieją, zatłuszczają się, kruszą itd. Moim skromnym zdaniem oczywiście

Napisane przez zizou

namietnie uzywam BC na przemian z Mythic, GT czasem, od wielkiego dzwonu. tych mi autentycznie szkoda. przywiazalam sie do nich i kazda mysl o ich sprzedazy jest boelsna

Ja namiętnie używam Winter Radiance (moje ukochane kuleczki ), Pucci i prasownej wersji Mythic. Po inne sięgam z rzadka. Ale i tak je kocham.

Napisane przez majade

To jest jakaś meteorytowa grypa, widzę tu więcej zarażonych...

Echhh...uwielbiam ten dreszczyk emocji kiedy pojawiają się nowe kulki A kiedy wpadają w moje łapki to już w ogóle rozkosz....Szkoda, że niektóre "serie" w ogóle nie pojawiają się w Polsce. U nas nie było Pucci i motyli, prawda ? Umie ktoś wyjaśnić ten fenomen ?

[Aneta???]

Napisane przez sine.ira

Czy ja kiedykolwiek dojrzeję do sprzdaży Meteorytów ?.

No właśnie,kiedy bym nie chciała ich wydać to jednak czuję,że to jeszcze nie ten moment


Aaa,Pink Freszów się kiedyś pozbyłam i nie żałuję jak dotąd .A do motyli mnie nie ciągnie na szczęście

[majade]

Napisane przez sine.ira

Swoją drogą to uważam, że Guerlain powinien wypuszczać Meteoryty w mniejszych opakowaniach. Za dużo tych kul. Standardowe opakowanie zużywa się latami..

po stokroć tak!
Po co komu 33 gramy tego tałatajstwa (a 60 to już hałda!), a tym bardziej, że miłośniczki zbierają namiętnie wszelkie wersje? Małe pudełeczka - góra 10 g i wystarczyłoby w zupełności.
Po prostu koszt wytworzenia większej ilości jest b. niski, a większe pudło teoretycznie uzasadnia wysoka cenę i o, zarabiają na nas- żuczkach wstrętne koncernowe dziady od wyciągania kasy.

[sine.ira]

Napisane przez majade

po stokroć tak!
Po co komu 33 gramy tego tałatajstwa (a 60 to już hałda!), a tym bardziej, że miłośniczki zbierają namiętnie wszelkie wersje? Małe pudełeczka - góra 10 g i wystarczyłoby w zupełności.

A ile to miejsca w kufrze czy na toaletce zajmuje. I w ogóle nieporęczne jest...ani to w podróż zabrać ani co...
Tak, 10 g absolutnie by wystarczyło.

Napisane przez majade

Po prostu koszt wytworzenia większej ilości jest b. niski, a większe pudło teoretycznie uzasadnia wysoka cenę i o, zarabiają na nas- żuczkach wstrętne koncernowe dziady od wyciągania kasy.

Nooo te 260 zł za motyle to jakaś masakra...I tona kulek. Nie wiadomo po jaką cholerę tyle...

[majade]

Napisane przez sine.ira

A ile to miejsca w kufrze czy na toaletce zajmuje. I w ogóle nieporęczne jest...ani to w podróż zabrać ani co...
Tak, 10 g absolutnie by wystarczyło.
Nooo te 260 zł za motyle to jakaś masakra...I tona kulek. Nie wiadomo po jaką cholerę tyle...

ano
W ogóle dla tak anemicznej urody jak moja powinny być małe opakowania kolorówki - mini cienie, mini róże itp, bo zużycia niektórych rzeczy u siebie zupełnie sobie nie wyobrażam. Mam przykładowo róże od ponad roku, które wyglądaja niemal jak nietknięte, a chce się mieć różne kolory i wersje i kiedy ja to zużyję? Po prostu kiedyś się zestarzeją trzeba będzie szurnąć do śmietnika...

A ceny swoją drogą... Ziz czy Ty kiedyś opowiadałaś o cenach kosmetyków w HK w kontekście szachownic Klinika? Że są niskie ?? Czy coś pochrzaniłam??

[zizou]

Napisane przez sine.ira

O kurczę, a już się bałam, że coś ze mną nie tak, bo motyle generalnie cieszą się dobrą opinią. Na mojej skórze one były po prostu niewidoczne, a nałożone hojniej właśnie jak mówisz, dawały beżowo - żółtawy jejecznicowaty efekt. I drobiny jakieś duże mi się wydawały...nieee no, nie lubiłam ich zupełnie. Poza tym przerażało mnie to gigantyczne pudło Swoją drogą to uważam, że Guerlain powinien wypuszczać Meteoryty w mniejszych opakowaniach. Za dużo tych kul. Standardowe opakowanie zużywa się latami...Kiedyś kupiłam na e-bayu podróżną wersję wszystkich trzech klasycznych Meteorytów, wiecie te po 8 g i taka objętość naprawdę wystarcza na bardzo długo. Dwie warstwy kuleczek w opakowaniu w zupełności by wystarczyły, a tak jest ich dużo, zużywa się je latami i człek się zaczyna nimi nudzić...poza tym z czasem wietrzeją, kamienieją, zatłuszczają się, kruszą itd. Moim skromnym zdaniem oczywiście

no, te big opakowania mnie przerazaja. co z tego, ze ladnie toto wyglada? moja matka swoich BC uzywa od kilku lat, CODZIENNIE, i ma jeszcze dobrze ponad pol opakowania...

swoja droga - moteyle wybijaly na mnie zlote poblaski nie wiem jakim cudem

Napisane przez majade

A ceny swoją drogą... Ziz czy Ty kiedyś opowiadałaś o cenach kosmetyków w HK w kontekście szachownic Klinika? Że są niskie ?? Czy coś pochrzaniłam??

ja o HK chyba niet, moglam o japonii pisac - siostra mi tam kupowala kilka rzeczy, ceny przyjazne bardzo

[vril]

Popieram mniejsze opakowania O ile z mineralami nie ma problemu, o tyle tradycyjna kolorowka straszy koszem Na szlabana komu 30 g pudru w kulach czy 40-gramowe dyski brazerow, nie mowiac o 8 g tuszu do rzes?
Motyle luuubieee A standardowa trojka to dla mnie niewypal totalny I badz tu madry czytajac KWC czy w ogole Wizaz, kazdy ma inna wizje i preferencje, nijak sie to ma do doradzania co dobre

Jak mnie do szczetu nasz cudny ustroj wnerwi, to sprzedam lodowke, robota i resztki kompa i wyjade do Azji, bede robic za blond indywiduum, tam zdaje sie lubia takie