::Odchudzanie Wielbicielek Piękna:: od 18.05.

[RedApple]

ja na śniadanie ciemne pieczywo z białym serem i pomidorem
na drugie jabłko i kilka rodzynek (coś słodkiego ale przynajmniej lepiej niż ciasta co są w lodówce )
a na obiad kaszę z warzywami i rybka

pochwalę się że wczoraj po raz 1wszy w życiu () przebiegłam bez zadyszki i kolki 30min, po 4 tygodniach treningu wg planu na portalu bieganie.pl polecam

[orisha]

Napisane przez honey1012

Panga szkodzi ?:->

Napisane przez Soph

panga z brudnej rzeki jest

Napisane przez Nice Sprite

o nie wiedziałam z ta pangą, a smaczna jest, ale skoro szkodzi to zostane przy mintajku

Polecam jeszcze solę. Jest smaczna, nie jest z brudnej rzeki i jest chuda rybką. Na diete w sam raz

Cześć tak btw. Moj cel to 49 kg. Ostatnio sie opuscilam z dietką, ale teraz wracam, bo musze sie brzucha pozbyc

[Soph]

orisha widzę, że dużo już zrzuciłaś

u mnie dzisiaj ładnie
obiad mialam niedietetyczny, więc tylko kilka łyzek zupy jarzynowej zjadłam,
kromke ciemnego i troche jogurtu.
z cwiczen 2h wfu a zaraz ruszam na shopping [przy okazji spalanie kalorii ]

[honey1012]

Napisane przez Soph

orisha widzę, że dużo już zrzuciłaś

u mnie dzisiaj ładnie
obiad mialam niedietetyczny, więc tylko kilka łyzek zupy jarzynowej zjadłam,
kromke ciemnego i troche jogurtu.
z cwiczen 2h wfu a zaraz ruszam na shopping [przy okazji spalanie kalorii ]

To zdecydowanie moja ulubiona forma ćwiczeń hihi

[Mortadella]

Dzisiaj do 15tej musiałam wytrzymać na jednym Tigerze (stresujący dzień na uczelni) i jestem świeżo po obiedzie. Niestety, nie był on zbyt "dietetyczny"-fasolka szparagowa, jajko sadzone i frytki:/. Zrobił go dla mnie TŻ, tylko to miał w domu...
Na razie nieźle sie trzymam, dzisiaj troche chyba poćwiczę bo mordercze zakwasy powoli ustepują

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez honey1012

To zdecydowanie moja ulubiona forma ćwiczeń hihi

A ja jakoś nie lubie... Jeśli mówimy o chodzeniu po galeriach handlowych. Bo jeżeli chodzi o polowanie na ciuchy w lumpeksach (szczególnie w dzień dostawy) to dla mnie super adrenalinka i mogłabym to robić prawie codziennie! Szkoda, że ostatnio brak mi czasu...

[Nice Sprite]

ja dzis zjadłam zupke sojową, i pomidora, ogorka, szczypiorek z jogurtem naturalnym i kromke czarnego chlebka z polędwicą, na dzis tyle

[RedApple]

Napisane przez Nice Sprite

ja dzis zjadłam zupke sojową, i pomidora, ogorka, szczypiorek z jogurtem naturalnym i kromke czarnego chlebka z polędwicą, na dzis tyle

i juz dziś nic??? Ej ale cos mało...ani 500kcal tu nie ma

[Nice Sprite]

Napisane przez RedApple

i juz dziś nic??? Ej ale cos mało...ani 500kcal tu nie ma

bo to tak 2-3 dni przed dieta robie i duzo pije zeby troszke sie oczyscic od czwratku juz bedzie 1000-1200 kcal

[tequilla.sunrise]

niedawno dopiero wróciliśmy z tż z miasta. trochę biegania mieliśmy teraz zjadłam wielka porcję sałatki z tuńczyka (tuńczyk z wody, sałata, pomidory, korniszonki, majonez jogurtowy) i kawka z mlekiem. na kolację chyba zjem płatki z mlekiem albo z jogurtem

[Soph]

zjadłam właśnie serek wiejski, piję zieloną herbatkę.
na dzisiaj koniec

za hula się muszę zabrać, tylko motywacji i czasu trochę brak.

[cashmere20]

moje podsumowanie dnia

- płatki Fitness z owocami i z mlekiem
- bułka z sałatą, chudą szynką i pomidorem
- barszcz czerwony z ziemniakami
- i na drugie danie to co wczoraj (ryż, filet z kurczaka, warzywa, sos, ananas)
- 2 kawy
- banan i jabłko
- czerwona herbata
- rolki

[Soph]

kawa chyba dozwolona
a bez mleka i cukru?

za rolki brawa

[paryzanka202]

Mnie dzis wstyd tutaj pisac bo tyle zjadlam;(


Bulka z plasterkiem sera i pomidorem
cienki plastrek sernika - wiem wiem... ale byl malenki
platki z mlekiem 1.5%
parowka, plasterek sera i kromka chleba.


I na dzis koniec.

[cashmere20]

Napisane przez Soph

kawa chyba dozwolona
a bez mleka i cukru?

za rolki brawa

no właśnie z mlekiem i z łyżeczką cukru
no ale myślę, że i tak nie jest źle
jutro też rolki lub bieganie z TŻ-etem przy okazji TŻ-eta odchudzam

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez paryzanka202

Mnie dzis wstyd tutaj pisac bo tyle zjadlam;(


Bulka z plasterkiem sera i pomidorem
cienki plastrek sernika - wiem wiem... ale byl malenki
platki z mlekiem 1.5%
parowka, plasterek sera i kromka chleba.


I na dzis koniec.

a obiadu nie jadłaś??
to co piszesz to wcale dużo nie jest

[paryzanka202]

I musze sie tu pochwalic :


SCHUDLAM 0.5 kg

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez cashmere20

no właśnie z mlekiem i z łyżeczką cukru
no ale myślę, że i tak nie jest źle
jutro też rolki lub bieganie z TŻ-etem przy okazji TŻ-eta odchudzam

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------



a obiadu nie jadłaś??
to co piszesz to wcale dużo nie jest

Nie jadlam obiadu ,bo wyszlam na angielski ( spozniona bylam) potem zakupy, wrocilam do domu o 18 stej i kolacja byla juz . zjadlam ta parowke, nie chcialam specjalnie w siebie pakowac obiadu o 18 ,tymbardziej ,ze nie byl on niskokaloryczny. ( makaron carbonara)

Jak nie duzo to super tylko,ze ja nie cwicze nie mam gdzie tu biegac, a na silke bede chodzila dopiero od 1 czerwca, wiec chyba zrobie tylko a6w dzis i inne cwiczonka w domku

[orisha]

Napisane przez Soph

orisha widzę, że dużo już zrzuciłaś

No niby tak, ale ostatnio się opusciłam i raczej niżej nie schodzi - musze skontrolować wage, bo nawet nie wiem czy w góre coś nie poszło.

Dziewczyny mało jecie. paryzanka mało jesz. Nie chce sie wtracac, ale tez tak kiedys robiłam i pozniej jest tylko taki problem, ze jak sie zaczyna jesc wiecej to sie tyje.

Co do kawy - ja generalnie wycofałam kawe z diety, a piłam jej naprawdę dużo. Teraz sporadycznie kupuje w Coffee heaven - ale pije latte bez cukru Jest na tyle delikatna ze ok.

[cashmere20]

Napisane przez orisha

Co do kawy - ja generalnie wycofałam kawe z diety, a piłam jej naprawdę dużo. Teraz sporadycznie kupuje w Coffee heaven - ale pije latte bez cukru Jest na tyle delikatna ze ok.

o mnie można powiedzieć, że prawie w ogóle kawy nie pije w domu nigdy nie robię wczoraj 2 wypiłam, bo miałam dwie godzinne przerwy między zajęciami i siedziałam z kumpelą w bufecie na uczelni i tak przy kawce jakoś fajniej czasami zadarza mi się pójść do coffee heaven na kaluhe lub do tchibo, ale teraz jestem na diecie więc nie chodzę

[RedApple]

Napisane przez Nice Sprite

bo to tak 2-3 dni przed dieta robie i duzo pije zeby troszke sie oczyscic od czwratku juz bedzie 1000-1200 kcal

aaaaaa

Wczoraj u mnie jakies 1200kcal 30min biegu i tamilka na brzuch

marudzą mi w domu że niby po co ja ćwicze

[Soph]

też schułam 0,5 kg

a dziś:
1. 3nieduże kromki chleba z ziarnami, 1 plasterek szynki drobiowej, 2z serkiem Piątnica do smarowania, pomidor,

2. 2mace [takie po 42kcl]

3. ryż brązowy, chude mięso z kurczaka, ogórek w occie

4. trochę Jogobelli morelowej, kromka ciemnego z serkiem do smarowania i ogórkiem.


jeszcze 2 posiłki planuje, nie wiem do końca jakie
i zaliczę minimum 30min. hula

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

RedApple chyba nie mają Ci tego za złe
przecież ćwiczy się także dla lepszej kondycji, zdrowia itd.
np. bieganie zapobiega osteoporozie.

[paryzanka202]

Ja dzis na sniadanko:
- banan i buleczka pelnoziarnista z twarozkiem i szczypiorkiem
potem na obiadek
salatka portugalska: salata, papryka, cebulka, pomidor itp moj ukochany sosik do salat + 3 kawalki kurczaczka zawijanego w ciescie nalesnikowym i 4 plastry bagietki.
Tak sie zapchalam ta salatka, ze szok

[RedApple]

no tak, ale jak to mama i babcia: zaraz z ciebie nic nie zostanie! (uhum już hahahah)

wkurzające jest
jak oni wcinają o 23 lody to im nie wytykam nooo

[paryzanka202]

Napisane przez orisha

No niby tak, ale ostatnio się opusciłam i raczej niżej nie schodzi - musze skontrolować wage, bo nawet nie wiem czy w góre coś nie poszło.

Dziewczyny mało jecie. paryzanka mało jesz. Nie chce sie wtracac, ale tez tak kiedys robiłam i pozniej jest tylko taki problem, ze jak sie zaczyna jesc wiecej to sie tyje.

Co do kawy - ja generalnie wycofałam kawe z diety, a piłam jej naprawdę dużo. Teraz sporadycznie kupuje w Coffee heaven - ale pije latte bez cukru Jest na tyle delikatna ze ok.

Tylko ,ze ja jestem niska i zawsze bylam drobna, mam szybka przemiane materii i nigdy duzo nie jadlam. U mnie tycie polega na tym,ze w tym jedzeniu sie zapomnialam, nie znalam umiaru w sensie co chwile jadlam fastfody, nachosy, i inne slodycze.
Teraz jem ciut mniej niz normalnie, ale nie ograniczam sie ani nie chodze glodna. Jem po prostu zdrowsze jedzenie, zero slodyczy , kebabow itp. Widocznie moj zoladek mniej potrzebuje jedzenia niz innych. Dla kogos to co jem to jest malo, a ja przeciez jesli jestem syta, to mam w siebie dalej na sile pakowac?

Zaczelam jesc te zdrowe jedzenie nie tylko ze wzgledu na diete, ale tez na zdrowie. Ja nie moge jesc jogurtow ,mam uczulenie na nabial. Przyswajam go tylko w malych ilosciach. No i nie ukrywam ,ze przez te moje jedzenie zaczely sie ciagle jakies choroby zoladka, ciagle wymiotowalam itp Moj organizm sie zbuntowal za to teraz czuje sie lekko i zdrowo.

I co najwazniejsze, kiedys tez zaczelam zdrowo sie odzywiac i jesc tak jak teraz i waga sie utrzymala przez 1.5 roku ,bo ja po prostu nie mam zamiaru wrocic do niezdrowego jedzenia. Lubie kebaby, slodycze, nachosy ale chce zachowac umiar.
dopiero pozniej zaczelam sie opychac slodyczami no i wyszlo
I teraz nie musze juz jesc slodyczy codziennie, ba nawet mnie do nich nie ciagnie. Raz na miesiac albo dwa mam dzien ,ze mam ochote i na kebaba i na nachosy wtedy jem wszystko i juz mnie nie ciagnie na kolejne dwa miesiace.
sorki ,ze sie tyle rozpisalam,ale chce przedstawic swoja sytuacje. zebyscie ciagle mi nie powtarzaly,ze malo jem itp

[neheszta]

A ja szproty z groszkiem i marchewką jadłam

[tequilla.sunrise]

wczoraj trochę nawaliłam bo pilismy wieczorem drinki z Tż i skusiłam się na kawałek pizzy margarithy i trochę nachosów serowych
dzis rano jajecznica i biały ser z odrobiną miodu. później nie miałam czasu i dopiero koło 17stej zajadłam parówkę drobiową owinieta serem żółtym podgrzaną w mikrofali i trochę surówki. no i się zastanawiam co jeszcze lekkiego dzis zjeść bo wieczorem wychodzimy z Tż i znajomymi do pubu i pewnie piwko sobie wypiję acha i dwie kawy z mlekiem. w sumie to nawet nie chce mi sie teraz jeść mimo że dużo dziś nie zjadłam, ale to nawet dobrze

[honey1012]

Hey ja dziś zjadłam banana i jablko eh i od jutra musze SB od nowa zaczac a jak u Was?

[RedApple]

ja dzis zgrzeszyłam bułką z serem o 21

[Mortadella]

Ja właśnie wróciłam z fitnessu (20 minut marszobieg na bieżni, tbc, stretching) i staram sie trzymac dietę. Przed chwilą wypiłam troche Kubusia, ale to jako nagroda za wysiłek... Schudłam jakies 05-07kg, wiec jestem zadowolona. Teraz planuje się nie ważyc przez tydzień, ciekawe czy wytrzymam. Pzdr!!

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

o,5-0,7 kg oczywsicie

[tequilla.sunrise]

Napisane przez honey1012

Hey ja dziś zjadłam banana i jablko eh i od jutra musze SB od nowa zaczac a jak u Was?

no pięknie to jeszcze mniej niz ja....nie chciało mi się dziś jeść
za to teraz spijam 2gie piwko ale nic do niego nie podgryzam
dzień ogólnie udany

[honey1012]

Dzień dobry kolejny piekny dzien na dietke

[RedApple]

ja właśnie spijam wodę