Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy

[Stara Panna]

Mnie niestety @ zalewa... Wciąż bardzo płynna i jakaś taka mało "krwista"... Ale jednak zalewa... Już wiem, że na 1000% nic z tego... Coraz mniej wierzę, ze kiedyś się uda...

[Kicia8425]

Stara Panna kochana spokojnie uda sie,zobaczysz !!!! Musisz tylko byc dobrej mysli i mocno w to wierzyc,i wszystko bedzie dobrze Glowka do gory Slonko !!! Buzka

[joanna2912]

stara panna nie martw sie bedzie dobrze nie tym to nastepnym razem moja gin mi kiedys powiedziala,ze najgorsze jest ciagle myslenie ze chce sie zajsc w ciaze bo wtedy jakas blokada sie gdzies robi i jest ciezko o fasolke,ja wiem,ze to to nie tak latwo ale trzeba sie rozluznic i najlepiej nie myslec o tym uda Ci sie napewno zobaczysz pozdrawiam

[Stara Panna]

Joanna - jak mogłaś przeczytać wcześniej nie mam obsesji na punkcie posiadania drugiego dziecka... O zajfasolkowaniu potrafię nie myśleć cały miesiąc... Nie kochamy się wtedy kiedy trzeba, tylko wtedy gdy nas najdzie ochota... Nie leczę się i nie wyprawiam cudów na kiju... Nie wyobrażam sobie sytuacji, że pod przymusem kocham się np. w piątek między 16.00 a 17.30 !
Poprostu od dwóch i pół roku mimo brak jakiegokolwiek zabezpieczenia nie zachodzę w ciążę. To dołujące

[Kicia8425]

Hej Joanna
Tak tak dokladnie masz racje,ja sie bardzo chce zajsc w ciaze i ciagle sie o tym mysli to w organiznie wlacza sie blokada i jak na zlosc dzidzi nie ma
Ja przez kilka miesiecy walczylam z blokada,i udalo mi sie nie myslec przez 3 m-ce,az do pojawienia sie objawow No i zobaczymy czy pomoglo hihi
Pozdrowionka i milego dzionka

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Ehh Stara Panna mam tak samo Zero zabezpieczenia i nici z dzidziusia 2,5 roku staran a 3 juz nie biore tablet .... I nie wiem czemu tak jest...
Jedne przy pierwszym razie zaczodza,mimo ze nie chca a inne musza sie starac i starac Ale bedzie dobrze,damy rade

[joanna2912]

kicia znalazla w necie fajny artykul odnosnie krwawienia w ciazy
. Krwawienia podczas ciąży Przede wszystkim należy powiedzieć, że podczas ciąży nie występuje miesiączka. Mogą natomiast wystąpić krwawienia bądź plamienia, które mogą być mylone z miesiączką. Występujące krwawienia mogą również świadczyć o zagrożeniu dla życia płodu i/lub matki


Krwawienia podczas ciąży mogą zdarzyć się w dowolnym okresie jej trwania i o zróżnicowanym nasileniu. Przyczyn występowania krwawień jest wiele. Jedne są groźne dla życia matki i dziecka, drugie niekoniecznie. Jednakże żadnego krwawienia z dróg rodnych nie wolno lekceważyć. Należy w miarę jak najszybszym czasie skontaktować się z lekarzem ginekologiem w celu przeprowadzenia odpowiednich badań. Tylko lekarz może stwierdzić czy występujące krwawienie jest groźne czy też nie. Przede wszystkim należy pamiętać, że
"Krwawienia w ciąży są niegroźne tylko w rzadkich przypadkach".


Możliwe (aczkolwiek nie jedyne) przyczyny krwawień

Powody krwawień mogą być różne - od zwykłego przemęczenia aż do zagrożenia poronieniem.

1-W pierwszym trymestrze dochodzi do zagnieżdżania się jaja płodowego w błonie śluzowej macicy.Może to spowodować lekkie bądź śladowe krwawienia/plamienia, które jednak często nie niosą ryzyka ani dla matki ani dla płodu i zazwyczaj nie mają znaczenia dla dalszego rozwoju ciąży.

2-choroby szyjki macicy

3-lekkie krwawienia w pierwszych tygodniach ciąży mogą być spowodowane zmianami hormonalnymi u kobiety

4-również lekkie krwawienie może być spowodowane wysokim poziomem hormonu

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez Stara Panna

Joanna - jak mogłaś przeczytać wcześniej nie mam obsesji na punkcie posiadania drugiego dziecka... O zajfasolkowaniu potrafię nie myśleć cały miesiąc... Nie kochamy się wtedy kiedy trzeba, tylko wtedy gdy nas najdzie ochota... Nie leczę się i nie wyprawiam cudów na kiju... Nie wyobrażam sobie sytuacji, że pod przymusem kocham się np. w piątek między 16.00 a 17.30 !
Poprostu od dwóch i pół roku mimo brak jakiegokolwiek zabezpieczenia nie zachodzę w ciążę. To dołujące

rozumiem Cie i nie twierdze ze masz tak zwanego hopla na punkcie zajscia w ciaze ale skoro bys chciala miec drugiego bobaska to moze warto wlasnie za pomoca np testu owulacyjnego postarac sie o rodzenstwo przeciez to nic zlego,jak nie mozna normalnie to moze bedzie mozna w ten sposob pozdrawiam

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez Stara Panna

Joanna - jak mogłaś przeczytać wcześniej nie mam obsesji na punkcie posiadania drugiego dziecka... O zajfasolkowaniu potrafię nie myśleć cały miesiąc... Nie kochamy się wtedy kiedy trzeba, tylko wtedy gdy nas najdzie ochota... Nie leczę się i nie wyprawiam cudów na kiju... Nie wyobrażam sobie sytuacji, że pod przymusem kocham się np. w piątek między 16.00 a 17.30 !
Poprostu od dwóch i pół roku mimo brak jakiegokolwiek zabezpieczenia nie zachodzę w ciążę. To dołujące

rozumiem Cie i nie twierdze ze masz tak zwanego hopla na punkcie zajscia w ciaze ale skoro bys chciala miec drugiego bobaska to moze warto wlasnie za pomoca np testu owulacyjnego postarac sie o rodzenstwo przeciez to nic zlego,jak nie mozna normalnie to moze bedzie mozna w ten sposob pozdrawiam

[Kicia8425]

Budujacy artykul Zeby sie tak strasznie nie martwic

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Ja sie wczoraj troszke przestraszylam bo zobaczylam bardzo malutka plamke w sluzie,ale to byla tylko jedna malenka plamka i odrazu wskoczylam do lozeczka,na szczescie dzis jest dobrze Tylko strasznie korci mnie zeby zrobic test heh

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Ja sie wczoraj troszke przestraszylam bo zobaczylam bardzo malutka plamke w sluzie,ale to byla tylko jedna malenka plamka i odrazu wskoczylam do lozeczka,na szczescie dzis jest dobrze Tylko strasznie korci mnie zeby zrobic test heh

[Asiuulka89]

Moja mama miala plamienie podczas ciazy i wszystko bylo ok tylko miala glupia pania ginekolog ktora powiedziala jej ze to okres i ze nie jest w ciazy i jak sie okazalo moja mama byla i przez ta babe moj brat prawie martwy sie urodzil

wiec to zalezy od rganizmu osoby....

nie wytrzymam juz tego czekania... tak mi sie dluzy ze jasna cholera

[Kicia8425]

Noo dokladnie Asiulka moja mama miala normalny @ w czasie ciazy przez 6 m-cy,tyle ze byla caly czas pod stala opieka lekarza,bo miala juz wczesniej problemy z drogami rodnymi i wiedziala ze jest w ciazy
Co kobieta to inaczej,dlatego ja sie nie zalamalam jak dostalam,a teraz z dnia na dzien jestem pewniejsza,dlatego ze objawy sie utrzymuja Fakt ze jednego dnia sa mocniejsze innego slabsze ale jest oki,jestem dobrej mysli

Ehh mi jeszcze troszke ponad tydzien czekania zostal,a ten czas tak wolno leci wrrr (

[Stara Panna]

Kicia - jeśli moge zapytać na co czekasz jeszcze tydzień ? Na wizyte u gin ? U mnie kranik się chwilowo przykręcił... cały czas strasznie to wodniste ale teraz jakby bardziej koloru krwi... Piersi dalej bolą... No cóż i tak do gin pójdę... Może faktycznie coś poradzi na tą moją niemożność ?

[baslawa84]

Witam Was wszystkie.Jestem na forum nowicjuszką.Czytam wasze wpisy już od jakiegoś czasu i trzymam za Was mocno kciukiRazem z mężem jesteśmy po ślubie 2 lata (jutro mamy rocznicę) i zdecydowaliśmy się na dziecko.Mam mieszane uczucia.Z jednej strony chcialabym juz miec dzidziusia, ale z drugiej jestem pełna obaw.Staramy się od miesiąca, więc to dopiero początek.Jak sobie pomyślę, że mogłabym już być w ciąży to mam tzw motyle w brzuchuAle czuję, że jednak nie tym razem.Moje objawy są odpowiednie jak przed @ (plamienia i ból brzucha w dolnej części).Lecz wiadomo, że wszystko się może zdażyć.Poczekam jeszcze parę dni i zrobię test.Pozdrawam i życzę wszystkiego dobrego
Basia

[Stara Panna]

Witaj Basiu wśród nas Trzymać kciuki i za Ciebie oczywiście będziemy...

[Kajulecka]

Dziewczynki, jak ja się źle czuję! Niedobrze mi, mdli mnie potwornie (do autobusu się boję wsiąść), kawa rośnie w ustach, papieros odrzuca, odbija się co chwilkę... Ale czy to możliwe, że już 5 dni przed terminem @ pojawiły się takie objawy? Odpowiedzcie, proszę.

[Kicia8425]

Stara Panna tak tak musze jeszcze tydzien czekac na wizyte u gin Ale wierze ze bedzie wszystko dobrze i u mnie i u Was
Baslawa84 witaski Fajnie ze do nas dolaczylas
No to trzymamy mocno wszystkie kciuki zeby wszystko bylo po naszej mysli
Buziaki dziewczynki

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Hej Kajulecka No no czyzby byla nastepna fasoleczka u nas ??? hihi
Tak tak to mozliwe zebys miala objawy juz na 5 dni przed spodziewana @
Poczekaj jeszcze te 5 dni i zrob tescik a my czekamy na 2 krechy
Ja coprawda nie wiem jeszcze czy mam w sobie fasolke ale wszelkie objawy mialam juz na 2 tyg przed spodziewana @ ...
Trzymamy kciuki hihi

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Hej Kajulecka No no czyzby byla nastepna fasoleczka u nas ??? hihi
Tak tak to mozliwe zebys miala objawy juz na 5 dni przed spodziewana @
Poczekaj jeszcze te 5 dni i zrob tescik a my czekamy na 2 krechy
Ja coprawda nie wiem jeszcze czy mam w sobie fasolke ale wszelkie objawy mialam juz na 2 tyg przed spodziewana @ ...
Trzymamy kciuki hihi

[Kajulecka]

Kicia8425, dziękuję za odpowiedź! Oczywiście czekam niecierpliwie do terminu @, ale te dni się tak dłuuuuuuuużą Niewątpliwie o wynikach teściku od razu poinformuję, tymczasem trzymajcie mocno kciuki, tak jak ja trzymam za Was wszystkie, moje kochane! Jak to dobrze, że jesteście!

[Stara Panna]

Kurcze Kicia jak ja Ci zazdroszczę, że masz jeszcze nadzieję...
Kajulecka - zaciskam kciuczki jeszcze mocniej niż dotychczas... Ale wygląda to obiecująco...

Zdecydowałam, że jak @ się skończy to lecę do gin po poradę i "naprawę"... TŻ, był bardzo smutny jak mu powiedziałam, że tym razem równiez nic z tego i przez to wiem, że chyba by chciał... Tak więc leczenie mnie czeka ...

[Kicia8425]

Ohh tak tak Kajulecka,wiem jak to jest jak sie czeka a dni ciagna sie tak strasznie Ale badzmy cierpliwe,damy rade
Nie ma sprawki co do odpowiedzi
Nooo to zaczynamy odliczanie hihi Dzis jest 5 dni ....i bedzie wynik tesciku Ohhh trzymam mocniutko kciuki za 2 grube krechy Buzka

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Stara Panna,bo trzeba miec nadzieje,a przeciez te wszystkie objawy nie wziely sie z nikad Warto wierzyc Bo wiara czyni cuda
Kochana a moze zamiast leczenia poprostu sproboj tak jak Joanna radzila z testami owulacyjnymi,moja kumpela starala sie rok i nic a przy testach za pierwszym razem sie udalo
Ohh no ja tez widze po moim Tz ze coraz bardziej chce,niby o tym nie mowi ale jak widzialam jego reakcje na 1 test i na ta dziwna @ to odrazu zauwazylam ze pragnie tej dzidzi tak mocno jak ja
Bedzie dobrze zobaczysz !!! Buziaki i trzymam kciuki baaaaardzo mocniutko

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Wlasnie dziewczynki a wie ktoras z Was kiedy zaczyna brzuszek robic sie coraz twardszy???
Tak tylko z ciekawosci pytam hihi

[Stara Panna]

Kicia - spróbuję i z testami i z leczeniem... Gorzej będzie jak ze mną wszystko w porządku, a to TŻ ma problemy... On nie pójdzie na leczenie, na badania ani żadne takie ...

[Kicia8425]

Nie no jak juz macie jednego dzieciaczka to chyba wszystko dobrze jest
Nooo a z facetami niestety tak to juz jest,ze ciezko ich namowic na jakiekolwiek leczenie Ale bedzie dobrze,ja w to wierze i Ty tez powinnas Buzka

[gosbaj]

hej wszystkim. pokazalam mojemu TŻ test z dwoma krechami i oszalal z radosci!!!!ciesze sie ze tak zareagowal, niby sie staralismy ale to roznie moze byc jak juz wyjdzie.krecha dalej jest na tescie, gapie sie w nia caly czas jutro rano powtorze test i zobaczymy.jakos nei moge w to uwierzyc i boje sie ze jutro nic nei wyjdzie.a co do objawow to dzis wogole nie mam apetytu, brzuch lekko pobolewa jak na @ i mam jakis taki twardszy i napietu brzuszek.trzymajcie kciuki zeby jutro tez wyszedl pozytywny.

[joanna2912]

Jak ja sie dzisiaj fatalnie czuje cos czuje,ze nie dam rady donosic fasolki do konca krwawienia jak byly tak sa dalej,moze nie mocne ale jednak plamki sie pojawiaja i to wodnisto-krwisto czerwone juz 2 dzien a jak zadzwonilam do szpitala to tylko kazali lezec,nie moge w to uwierzyc w polsce od razu by dali tabletki a tu nic,nawet porzadnego ginekologa nie ma tylko poloznik biore nospe bo mialam jeszcze w zapasie ale to nic mi nie daje,na usg zapisali mnie dopiero za 2 tygodnie,oszaleje chyba dzis
czy któraś z was miala albo ma podobne objawy? do tego strasznie slabo sie dzis czuje.pozdrawiam i zycze milego dnia.

[Stara Panna]

Kicia - mój Pierworodny jest z pierwszego małżeństwa... Także nie jest dzieckiem TŻ. On nie ma...

Gosbaj - wszystko będzie dobrze, a jutro krecha wyjdzie tłuściutka jak ... no nie wiem... ale wyjdzie tłuściutka. Zobaczysz !

[Kajulecka]

Napisane przez Stara Panna

Kicia - spróbuję i z testami i z leczeniem... Gorzej będzie jak ze mną wszystko w porządku, a to TŻ ma problemy... On nie pójdzie na leczenie, na badania ani żadne takie ...

Powiem Ci szczerze, że mój TŻ się przebadał, bo szukaliśmy przyczyny poronienia (bardzo się przejął, że to może być problem z jego strony). Oddał swe skarby do laboratorium i okazało się, że jego plemniczki są bardzo uszkodzone. Mój gino powiedział, że będzie baardzo trudno z zajściem w ciążę (troszkę dziwnie, bo jakoś udało się już raz i to przy pierwszym cyklu starań), ale wysłał mojego TŻ do androloga. Pani doktor powiedziała, że dużo witaminek, koktajle owocowe, orzechy brazylijskie i jakieś tam tabletki z cynkiem i selenem i będzie lepiej. Jeśli Twój TŻ, kochana Stara Panno, nie chce iść na badania to, tak na wszelki wypadek, zapodaj mu więcej owoców i jakiś mix witaminowy z cynkiem i selenem (dostępne bez recept). Nic innego wg pani androlog nie jest potrzebne, żeby poprawić płodność mężczyzny.
A z drugiej strony, jak to pani androlog powiedziała, "do łóżeczka i działać działać działać" Trzymam kciuki, napewno będzie wszystko dobrze!

[Kicia8425]

Gosbaj hihi suuuper ze Tz tak zareagowal I nic sie nie martw napewno jutro tez beda dwie kreseczki A tescik zostaw na pamiatke kiedys pokazesz fasolce hehe

Joanna spokojne lez sobie,nie ruszaj sie z lozka,wszystko bedzie dobrze,musi byc!!!No tak w Pl odrazu dostalabys cos na podtrzymanie,ale niestety co kraj to inaczejTrzymam kciuki za Ciebie i za fasolke,zeby sie udalo !!!

Stara Panna hmm no to nie pozostaje nic innego jak czekac....ja na Twoim miejscu narazie polecialabym na testach owulacyjnych przez jakis czas,bez leczenia...no ale to decyzja nalezy do Ciebie

[Kajulecka]

Ziaaa, gdzie Ty? Jak się czujesz? Co słychać?

[Kicia8425]

Hihi Kajulecka no tak tak bez dzialania nie ma szans hihi A tak jak piszesz wlasnie owoce z wit C,seler,cynk,selen zadnemu facetowi nie zaszkodzi a moze pomoc

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

1. Plemniki nie lubią wysokiej temperatury, dojrzewają w temperaturze niższej od temperatury ciała. Dlatego unikaj bielizny obcisłej, uszytej z nieprzepuszczających powietrza materiałów, zbyt częstego korzystania z sauny czy jacuzzi. Praca siedząca także nie sprzyja męskiej płodności. Na podgrzanie jąder narażeni są szczególnie kierowcy, pracownicy biurowi, zwłaszcza ci, którzy trzymają laptop na podołku...
2. Plemniki "lubią" witaminę C - wpływa ona na ich ruchliwość.
3. Plemniki muszą mieć czas na to, by dojrzeć - przed planowanym poczęciem warto powstrzymać się więc przed współżyciem, żeby niepotrzebnie ich nie "tracić".

Dla męskiej płodności istotne są:
a) cynk (Zn) - nasienie zawiera sporo tego pierwiastka. Uzupełnienie diety 30-60 mg cynku dziennie może zwiększyć ilość oraz jakość spermy. Dobrym źródłem cynku są pestki dyni, od dawna stosowane jako remedium na przerost gruczołu krokowego, pokarm zwiększający płodność. Pestki dyni zawierają także dwa inne niezwykle korzystne dla męskiego funkcjonowania składniki: roślinny steroid - beta-sitosterol (który wiąże się z receptorami testosteronowymi) oraz witaminę E.



Źródła cynku w pożywieniu

�czerwone mięso (zwłaszcza wołowina);
�ryby oraz owoce morza (zwłaszcza ostrygi, małże);
�rośliny strączkowe;
�pełnoziarniste pieczywo pszenne. Kwas fitynowy obecny w produktach zbożowych wiąże ze sobą trzy pierwiastki: cynk, wapń oraz żelazo. W ten sposób powstają nieprzyswajalne związki. Gdy chleb przygotowywany jest na bazie zaczynu drożdżowego, oddziaływania kwasu maleją;
�średnie ilości cynku zawierają warzywa pochodzące z gleb o przeciętnej zawartości tego pierwiastka;
�przyswajalność cynku zmniejszają: alkohol, kawa, mleko krowie, żółty ser, seler, białko soi, dieta obfitująca we włókna roślinne oraz palenie tytoniu;
�przyswajalność cynku zwiększają: witamina A, witamina D, owoce cytrusowe;
�Uwaga: cynk łatwo wygotowuje się z warzyw (wegetarianie i osoby jedzące niewielkie ilości mięsa są narażeni na niedobory tego mikroelementu), pokarmy wysoko przetworzone nie zawierają go zbyt dużo.


b) witamina E - witamina ta zapobiega utlenianiu hormonów płciowych.


Źródła witaminy E w pożywieniu

�oleje roślinne (zwłaszcza olej z kiełków pszennych);
�margaryny;
�jaja;
�chleb;
�gruboziarniste produkty pszenne;
�brokuły;
�witamina E "nie lubi" mrożenia ani podgrzewania, jest ważnym antyoksydantem.

c) aminokwasy - arginina zwiększa ilość spermy oraz ruchliwość plemników.

Zalecana dawka to 2-4 g dziennie. Tauryna, aminokwas również zwiększający spermatogenezę oraz ruchliwość plemników, powinna być dostarczana organizmowi w podobnych dawkach.

i jeszcze:

Orzechy brazylijskie

Wypalone papierosy, zanieczyszczone powietrze i wszystkie inne toksyny wokół człowieka żyjącego w dzisiejszym świecie negatywnie wpływają na jakość nasienia produkowanego przez mężczyzn. Wszystkie te toksyny mogą "uszkodzić" nasienie a co za tym idzie komórki DNA w nim zawarte, co przyniesie ryzyko poczęcia dziecka z wadą. Receptą na to są orzechy brazylijskie. Zawierają one duże ilości selenu, który jest minerałem wpływającym na poprawę jakości nasienia, czyniąc je dużo zdrowszym jak również wpływa na sprawność i szybkość poruszania się plemników.

Wątróbka
Może czytając to powiesz, "eee wątroba jest ohydna". Jeśli jej nie lubisz i nawet na sama myśl czujesz odrazę wówczas musisz ją polubić za wszelką cenę (dla jej fanów problem nie istnieje, należy tylko zwiększyć ilość jej spożycia). Wystarczy, że będziesz ją jadł po parę deko dziennie. Nie ma nic lepszego niż pokłady witaminy A zawartej właśnie w wątrobie. Mężczyźni którzy jedzą wątróbkę mają dużą zawartość witaminy A w organizmie, a tym samym ich aktywność seksualna i jakość spermy jest dużo lepsza od tych co nie jej unikają. Jeżeli jednak mimo wszelkich prób i najszczerszych chęci nie jesteś w stanie przełknąć wątróbki pod żadną postacią jedz surówkę z sałaty czerwonolistnej z dodatkiem posiekanej marchwi.

Mrożone brzoskwinie
Mężczyzna spożywający dziennie około 200 mg naturalnej witaminy C ma dużą większa zawartość plemników w spermie niż mężczyzna nie spożywający tej dawki. Witamina C jest nie tylko ważna w procesie produkcji plemników przez organizm, ale także wpływa na ich żywotność i przeżywalność oraz zapobiega "sklejaniu" się spermy a co za tym idzie plemniki łatwiej trafiają do celu. Witamina C poprawia również lepsze przyswajanie w takich związków jak cynk, miedź, potas, wapń oraz jest wspaniałym antyutleniaczem.

W lecie możesz spożywać wszelkie owoce bogate w witaminę C. W zimie jest to utrudnione, gdyż mrożone owoce tracą pokłady tej witaminy w dużym stopniu. Polecam mrożone brzoskwinie - one jako jedne z niewielu po rozmrożeniu zawierają dużo witaminy C. Zaopatrz swój zamrażalnik w odpowiednim czasie, możesz zrobić z nich koktajl i spożywać go do porannego posiłku lub jako pierwszy napój po przebudzeniu. Spożywanie 2 kubków dziennie brzoskwiniowego koktajlu pokryje twoje dzienne zapotrzebowanie na witaminę C, a twoja sperma będzie również odżywiona a twoje plemniki sprawne i szybkie.

Kochaj się często

Wyniki ostatnich badań dowodzą o tym, że codzienne stosunki (nawet kilka razy dziennie), na dwa dni przed i w dzień owulacji zwiększają prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Mimo tego iż liczba plemników jest wówczas zmniejszona w ejakulacie, to ciągle odnawiany zapas plemników ma o wiele większe szanse na wniknięcie do śluzu i zapłodnienie komórki jajowej. W takim ujęciu zapładnianie staje się procesem ciągłym a nie jednorazowym
__________________

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

To dodala kolezanka na innym watku i pozwolilam sobie skopiowac i wkleic tutaj Moze sie przyda Powodzonka

[Asiuulka89]

zamiast radosci, jest placz i rozczarowanie... wynik < 0,5 mlU/ml

[Kicia8425]

Ohh Asiulka nie placz Nastepnzm razem sie uda,zobaczysz !!!
Ehh jak ja bym juz chciala miec badania za soba i wiedziec co i jak ....
Glowka do gory kochana,bedzie dobrze Buziaki

[madzikUK]

Napisane przez Asiuulka89

zamiast radosci, jest placz i rozczarowanie... wynik < 0,5 mlU/ml

tak mi przykro ale nie ma sie co zalamywac. na pewno niedlugo sie uda, trzymamy kciuki za wszystkie mamuski, ktore czekaja na zafasolkowanie

[Kicia8425]

Madzik i jak udalo Ci sie zapisac na jutro do lekarza???
Ehh u mnie jakos tak dziwnie i nie wiem czy moze tak byc jak jest fasolka,czy nie Juz 3 dzien boli mnie brzusio jak na @ choc wiem ze juz nie dostane,ale sluz mam taki mleczno bialy lekko rozciagliwy,mamuski czy mialyscie podobnie,bo nie wiem co o tym myslec???
Moze nie ma fasolki i mam teraz owulke???
Prosze odpowiedzcie
Buziaki