Oczekujące Panny Młode 2011! ;)

[hecate5]

Napisane przez ivona84

Dziewczynki nie przejmujcie się kłótniami - to jest normalna rzecz pomiędzy dwojgiem ludzi Najbardziej kłóciliśmy się podczas sesji i jak ja byłam zdenerwowana, bo mam paskudny charakter i się po prostu wyżywałam na TŻ
My z TŻ podczas jeżdżenia za salą nie kłóciliśmy się, bo w zasadzie myśleliśmy tylko o tym i nic innego nas nie obchodziło. Rodzice się nie wtrącali, bo rodzice TŻ mieszkają 100 km od Kielc i nie mają wpływu na wesele, a moi rodzice twierdzą, że to nasze wesele. Moi rodzice mieli tylko wpływ na wybór sali, bo zawieźlismy ich na podpisanie umowy
Ale do rzeczy - tak naprawdę to z moim TŻ mieliśmy przez jakieś ostatnie pół kryzys Kłóciliśmy się po prostu o pierdoły i tak było przez długi czas - aż sie zdziwiłam, że mi się w ogóle oświadczył W zeszłym tygodniu przeprowadziliśmy poważną rozmowę, że skoro chcemy być razem to musimy się oboje starać, żeby nie było między nami jakiś niedomówień i nerwów (oboje jesteśmy strasznie uparci i nerwowi Znaleźliśmy przyczynę tego wszystkiego - RUTYNA (okropne słowo). Mimo, że mamy po 25 lat to żyliśmy trochę jak stare małżeństwo (mimo, ze nie mieszkamy jeszcze razem) - praca, dom, obiad, serial i co dzień to samo Koszmar A teraz oboje staramy się nie dogryzać drugiej osobie (bo w tym też jesteśmy dobrzy i jakoś nasz związek odżył
Od 1. lipca zamieszkamy razem i z jednej strony trochę się tego boję, ale też bardzo się cieszę, że w ten sposób się "dotrzemy" Ciężko tylko tak się wyprowadzić z domu rodziców Płakać mi się chce, że nie będzie przy mnie mamy Jakoś nie chce mi się wierzyć, że jestem już dorosła i mam się wyprowadzić z domu, ale kiedyś w końcu trzeba
Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale musiałam komuś o tym powiedzieć A Wy dziewczyny mieszkacie z TŻ przed ślubem albo macie taki zamiar?

Ma.ko ale powiedz, przecież to nie tylko forum ślubne tylko mamy się wspierać

ja mieszkam z Tż od 2,5 roku a jestesmy ze soba 3 lata. Nie raz sa lepsze dni a nie raz gorsze. Czasem sie kłócimy innym razem jest wręcz idealnie. Mieszkajac ze sobą można bardzo łatwo zobaczyc czy się pasuje do siebie

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez tass822

nie poddawaj, nie niedługo nam napiszesz, że wszystko w porządku


no my na szczęście od lipca, a nawet już 30 czerwca mamy urlopy i lecimy na tygodniowe wakacje taki odpoczynek nam się przyda oj bardzo się przyda
a po powrocie będziemy rozglądać się za salą, więc moze jakos odżyjemy i wszystko będzie ok

zazdroszcze ci ja do konca czerwca mam sesje a w lipcu praktyki o wakacjach to narazie moge pomarzyć

[JennyAniolek]

To nasz sala: http://www.arkadia.jazd.pl/
Mieszkać razem będzie po ślubie
Miłego weekendu!

[kObra.]

Witam wszystkie Panny Młode 2011!
Również się dołączam do tego grona. Wstępnie chcieliśmy w 2010, jednak jak to bywa, nie damy rady. 2011 to idealny rok. ; ]
Dokładnej daty jeszcze nie mamy, ale pewnie w ciągu najbliższych miesięcy ustalimy to. Musimy się w końcu pobrać, bo narzeczeństwem aktualnie jesteśmy dwa lata.

Pozdrawiam wszystkie Panny Młode z Poznania!

[Tygrryska]

Oj widze ze u wszytskich studentek sesja ma zly wplyw i na zycie prywatne

My niestety nie mieszkamy razem i raczej przed slubem nam sie nie uda
no chyba za jak bede na 5roku to znajde super prace

Napisane przez kObra.

Witam wszystkie Panny Młode 2011!
Również się dołączam do tego grona. Wstępnie chcieliśmy w 2010, jednak jak to bywa, nie damy rady. 2011 to idealny rok. ; ]
Dokładnej daty jeszcze nie mamy, ale pewnie w ciągu najbliższych miesięcy ustalimy to. Musimy się w końcu pobrać, bo narzeczeństwem aktualnie jesteśmy dwa lata.

Pozdrawiam wszystkie Panny Młode z Poznania!

Witam i tez pozdrawiam

[kObra.]

Jezu, nie mówcie mi nic na temat sesji. Masakra. Czeka mnie jeszcze tyle zaliczeń i egzminów, że chyba się osikam.

Dziś Mamie oświadczyłam oficjalnie, że się pobieramy. :P
Zainteresowała się na tyle mocno, że nawet po jublierach chodziłyśmy. ;]
Cieszę się, że sami sobie finansujemy wesele. Przynajmniej nikt nam nie będzie kazał robić czegoś tak, a nie inaczej.
Robimy prawdopodobnie wesele na 40/50 maxymalnie.
Mam już nawet dwie restauracje o "chłopskim" klimacie - "Wielkopolską Zagrodę" i "Oberżę pod Dzwonkiem" .
Mam nadzieję, że mój TŻ'cik nie będzie marudził co do wyboru. ;]
Sądzę, że zmieścimy się w 20 tys., a że już coś tam mamy w "skarbonce", to raczej nie będzie problemu z odłożeniem reszty. Dużo rzeczy mam nadzieję załatwimy po znajomości, począwszy od sukni, florystce, a na fotografie i orkiestrze skończywszy.

[ivona84]

kObra witam
Zmykam i życzę wszystkim miłego weekendu Ja będę się bawić na panieńskim koleżanki z liceum

[XxXJuSstiii]

Widzę temat kłótni się zaczął... Ja też to ostatnio pzerabiam dość często a wszytsko przez mój podły charakterek... Czasem jestem strasznie uparta i złośliwa a jak jestem zła to niestety odbija się to na TŻ-cie...

A co do mieszkania razem przed ślubem to my "idziemy na swoje" w grudniu albo w styczniu... Zależy jak z remontem pójdzie... A to może być problem bo odkładamy teraz na wesele i nie wiem skąd weźmiemy kase na remont... Ehh... I jeszcze będzie trzeba kupić wszystkie sprzęty AGD.. Ja się cały czas denerwuję jak sobie poradzimy a TŻ tylko mówi, że nie ma się czym przejmować i szlag mnie trafia... Ale mimo wszystko nie mogę się doczekać

[kopikos]

Napisane przez ivona84

To dobrze Honolinko A powiedz mi co Ty teraz porabiasz, bo przecież już macie wszystko zalatwione to co najważniejsze?
XxXJuSstiii Piękności ta twoja sala
Nicolaaa witamy

Pochwalę się Wam dziewczynki, że u mnie kolejny punkt zaliczony - wczoraj podpisaliśmy umowę z zespołem Strasznie mi się spodobało jak zagrali nam kilka piosenek i najważniejsze mają mój ukochany saksofon I nie są tacy drodzy i w ogóle tyle mi rzeczy w tym zespole pasuje, że szok, ale jesteśmy oboje zadowoleni i to jest najważniejsze

ivona84 jaki zespół wybraliście?
Może nam też się spodoba i nie tylko fotografa byśmy miały tego samego

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

ivona84 a ja nic nie robię. To co najważniejsze mamy już załatwione więc teraz pozostało nam tylko cierpliwie czekać. A tak w ogóle to zbliża mi się sesja i zaczynam trząść portkami bo ja to się takiej sesji boje i w ogóle. Ale liczę na to,że będzie dobrze.

[hania207]

cześc dziewczynki
my z tz nie mieszkamy razem, ale codziennie sie widzimy, przyjezdza popoludniu po pracy do mnie.
Mieszkam w domku i jestem jedynaczka wiec u mnie na parterze zamieszakmy po slubie. To niech sie chlopak do mojej rodzinki przyzwyczjaa :P:P

mam jeszcze pyt jak to u was wyglada powiedzialyscie juz o weselu przyjaciolom/ dalszej rodzinie( ciociom, kuzynom)??

[niunia32]

Napisane przez JennyAniolek

To nasz sala: http://www.arkadia.jazd.pl/
Mieszkać razem będzie po ślubie
Miłego weekendu!

bardzo ładna i duuuża

Napisane przez hania207

mam jeszcze pyt jak to u was wyglada powiedzialyscie juz o weselu przyjaciolom/ dalszej rodzinie( ciociom, kuzynom)??

od nas większa część rodzin wie. znajomi też

Kobra witaj

[moniuulka]

Czesc dziewczynki
Dawno nie pisałam bo nie miałam wogóle czasu
Ale mam wam coś ważnego do powiedzenia moja siostra wychodzi za mąż w 2010 (czyli tylko rok przede mną) i ostatnio pojechałam z nią do salonów sukien ślubnych i zakochałam się w jednej ze sukienek, nawet ją przymierzyłam. Jak mama mnie zobaczyła to aż się rozpłakała Nawet sobie nie pomyślałam że przymierzenie tej sukni tak popraw mi humorek, to najpiękniejszy ciuch jaki kiedykolwiek miałam na sobie Polecam każdej z was o taki wypad heh (tylko nie przyznawajcie się że ślub dopiero w 2011 bo wam mogą nie pozwolić przymierzyć).

Miłego długie weekendu babeczki

[ma.ko]

No więc piszę, że wszystko już dobrze. Oczywiście nie obyło się bez łez (bo ja w ogóle beksa jestem - TŻ mówi, że ja po prostu lubię płakać), ale wszystko wraca do normy. wszystko sobie wyjaśniliśmy, tzn przez pierwsza godzinę to ja gadałam, ale później doszliśmy do porozumienia, tyle tylko, że Tż się rozchorował i szybko zasnął, więc wróciłam do domu.

A co do mieszkania przed ślubem, to my byśmy bardzo chcieli, ale nie mamy gdzie, a wynajmować nie chcemy, bo przed weselem szkoda kasy. Po ślubie tez nie zapowiada się za ciekawie. Mieszkanie z moimi rodzicami nie wchodzi w grę, bo jest za małe mieszkanko. jedyne rozwiązanie na teraz to mieszkanie z teściami, ale przyszła teściowa ma ciężki charakter i duuuuużo gada, ale cóż. istnieje jeszcze opcja, że zamieszkamy w mieszkaniu rodziców TŻ, jeśli oni by się wyprowadzili (bo mają domek, tylko w nim na razie mieszkają teściowie teściowej ehh zagmatwane)

JennyAniolek bardzo ładna sala. Taka przestronna

kObra. witaj wśród nas

hania207 u mnie wiedzą rodzice, rodzeństwo, przyjaciele i znajomi i tylko nieliczna część rodziny Bo jakoś nie było jescze okazji się pochwalić. Ale nie mam zamiaru tego ukrywać Jedyne miejsce gdzie się nie chwale, to praca, bo tam to nie warto hehe.

Dziewczyny dzięki, że jesteście

[hania207]

Napisane przez ma.ko

hania207 u mnie wiedzą rodzice, rodzeństwo, przyjaciele i znajomi i tylko nieliczna część rodziny Bo jakoś nie było jescze okazji się pochwalić. Ale nie mam zamiaru tego ukrywać Jedyne miejsce gdzie się nie chwale, to praca, bo tam to nie warto hehe.

Dziewczyny dzięki, że jesteście

ja tez nie widze powodu do ukrywania, dopiero wczoraj zamowilismy sale wiec jest to troche swieze. mama sie dzis pochwalila kuzynce(najwieksza plotkara w rodzinie) i mam wrazenie ze jutro beda wiedziec wszyscy :P

ivona84 z jakiej czesci Polski jestes? I jak cenowo to wyglada z zespolem ?? My musielibysmy zamowic ich na dwa dni. Chociaz slyszalm tez opinie ze na drugi dzien mozna puscic normalnie cos nagranego....? co o tym myslicie??

[kObra.]

Dzięki dziewczny za miluchne powitania!
Muszę zmyć lakier i pędzić z kejterkami na dwór. Kejter też człowiek.
Mmy mamy obecnie nieciekawą sytuację z mamą mojego TŻ'a, więc nie ma głowy narazie o rozmawiamu o ślubie, prócz tego, że musimy oszczędzać.

A na ile osób robicie weselicha?

[ma.ko]

My ogłosiliśmy to rodzicom na grillu, na którym byli moi rodzice, rodzice TŻ i moja ciocia. Reszczi nie było okazji powiedzieć hehe. Ale dowiedzą się

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

kObra witaj wśród nas. U mnie wiekszość rodziny mojej jak i TŻ wie.Podobnie znajomi. A weselicho mamy na około 220-250osób.
ma.ko cieszę się,że już między Wami wszystko gra;D!

[hania207]

cześc dziewczybki

my mamy na oik 80 os.
honolinka a ty masz strasznie duze wesele wczoraj moja kuzynka byla w szoku ze ja mam na 80 chyba najwieksze z rodziny. A co dopiero 200 os

[kObra.]

Wow! Ogromne wesele! Ale jak ktoś ma tyle najbliższej rodziny, to potem tak wychodzi.
Ja mam nadzieję, że zmieszczę się w 40-50, a w porywach, jakbym już nie miała co robić, 60.

Właśnie zaklepałam sobie termin u kumpeli fotograf na nasz ślub. Już z czymś do przodu.

Która sala Wam bardziej się podoba:
http://www.w-z.pl czy http://www.oberza.com.pl/

[wioolusiaaa]

my to mamy problem 70 nazbierać ;p a musimy tyle mieć, więc najwyżej będziemy kombinować. Możecie polecić jakiś fajny zespół ze ślaska ? mieszkam koło Bielska-Białej. Jeszcze coś załatwiacie? bo ja na razie mam tylko sale 'na telefon'...

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

kObra ta druga mi bardziej podpadła do gustu. Taka cieplejsza jest

[mes-bijoux]

no to tak...
W poniedziałek w urzędzie. Obrączki kupione, foto i skrzypek załatwieni, umowa z restauracją jutro, goście poinformowani wstępnie, zaproszenia przyszły tydzień, kiecka i garniak - po 26.06 = po sesji. Oto jak można zorganizować imprezę w tydzień

[kObra.]

Wiolka, Ty przynajmniej przez telefon, ja to e-mailowo korenspondują narazie z resturacjami!

Honolinka, mojej Mamie też bardziej podoba druga. Ta knajpka jest w starej, wielkiej kamienicy, stąd taki układ pomieszczeń, etc. Mnie też się osobiście podoba Oberża.
W sumie, to bez różnicy, bo jedna i druga jest żabi skok od mojego kościoła, obydwie mają ogródek letni, co jest bardzo ważne dla nas (dbamy o gości. ), no i mają wystrój made in stara wieś, co mnie najbardziej w nich urzeka.

Mes-Wow! Jestem pełna podziwu, że już tyle macie pozałatwiane! A nie boisz się, że jak załatwisz teraz suknie, a przyjdą jeszcze dwie kolekcje to spodoba Ci się inna?

[ma.ko]

honolinka ja tez się ciesze, nawet nie wiesz jak bardzo hihi

kObra. mnie też bardziej się podoba ta druga

mes-bijoux czytając Twoje posty cieszę się tak, jakby to miał być mój ślub hhihi.

[mes-bijoux]

Napisane przez ma.ko

honolinka ja tez się ciesze, nawet nie wiesz jak bardzo hihi

kObra. mnie też bardziej się podoba ta druga

mes-bijoux czytając Twoje posty cieszę się tak, jakby to miał być mój ślub hhihi.

no ja z TŻ też doszłam do ładu. Wiecie co... to głupie, ale wydaje mi się, że na chwilę po prostu zapomniałam o tym jak bardzo go kocham i jak bardzo się tym wszystkim cieszę, a pozwoliłam się ponieść nerwom. Wczoraj popatrzyłam na jego gębulę, popłakałam się, bo mi się przypomniało jak go kocham
w ogóle ostatnio ciągle płaczę - nie wiem dlaczego, bo się cieszę
ach, te baby
Miało być kameralnie na obiedzie, maks 30 osób, wyszło 40...

kObra nasz ślub miał być w 2011, ale jest w 2009, 8 sierpnia... po prostu Was nie opuszczam i przeżywam przyśpieszony kurs ślubowania
jednak jutro szukam kiecki... chociaż tylko cywilny, to zawsze ślub i raczej ślubna będzie chyba że jakaś wieczorowa mnie uwiedzie

[kaska87]

Napisane przez mes-bijoux

kObra nasz ślub miał być w 2011, ale jest w 2009, 8 sierpnia... po prostu Was nie opuszczam i przeżywam przyśpieszony kurs ślubowania
jednak jutro szukam kiecki... chociaż tylko cywilny, to zawsze ślub i raczej ślubna będzie chyba że jakaś wieczorowa mnie uwiedzie

a kościelny będzie w 2011?

[mes-bijoux]

Napisane przez kaska87

a kościelny będzie w 2011?

raczej nie później

[niunia32]

mes owocnych poszukiwań!!!

Kochane opuszczam Was na weekend. Idę na wesele 2dniowe. A na dodatek sporo do pozałatwiania dzisiaj i do pracy na 15
pa!!

[Stysik]

Napisane przez niunia32

mes owocnych poszukiwań!!!

Kochane opuszczam Was na weekend. Idę na wesele 2dniowe. A na dodatek sporo do pozałatwiania dzisiaj i do pracy na 15
pa!!

To podziel się potem wrażeniami z wesela
I baw się dobrze

[mes-bijoux]

niunia32 koniecznie zdaj relacje

dziewczyny, znalazłam! nawet zdążą mi uszyć na miarę do tego sierpnia
Byłam w salonie na umówione spotkanie, ale sukienki okazały się ładniejsze w internecie niż rzeczywistości. Zaraz obok był drugi salon... na wystawie sukienka - zakochałam się
Idę do cywila na biało. chyba bym sobie nie wybaczyła, gdybym poszła w jakimś złotym lub niebieskim, bo to ślub TYLKO cywilny, a co... ślub to ślub z czerwonej byłabym zadowolona, ale nie było, a mi się już nie chce chodzić i szukać, bo się zakochałam.

Będę miała wersję bez ramiączek. Pięknie podkreśla biust i talię, czyli moje atuty, a tuszuje biodra. Szal, jeśli już, to najprostszy - bez marszczeń, no i bez rękawiczek i welonu. Co powiecie?