Ulciosąsiadki i Markoprześladowczynie przy krówkach, truskawkach i kawie :)

[edziek244]

No niestety...
I chęci coraz mniej;/

Ale ja się żalę;/ Żal.pl normalnie...

[Antii89]

A tam czasem się trzeba troszkę nad sobą poużalać.

[edziek244]

Ja ostatnio robię to chyba trochę za często

Ale nie moja wina, że mi się tak strasznie nie chce;/
Najgorsze jest to, że potem będzie płacz i zgrzytanie kości, jakby to Viola powiedziała...

[Antii89]

A tam nie będzie! Na pewno zdamy.

[edziek244]

Ty zdasz. Ja nie.
W sumie to nie możliwe, żebym się zdążyła wszystkiego nauczyć, więc już się przyzwyczaiłam do myśli o kampanii wrześniowej
Bo aż tyle szczęścia, żeby 60 pytań na 100 strzelić, to nie mam

[Antii89]

Napisane przez edziek244

Ty zdasz. Ja nie.
W sumie to nie możliwe, żebym się zdążyła wszystkiego nauczyć, więc już się przyzwyczaiłam do myśli o kampanii wrześniowej
Bo aż tyle szczęścia, żeby 60 pytań na 100 strzelić, to nie mam

A 2. termin macie dopiero we wrześniu? U mnie we wrześniu jest już 3., płatny, ostateczny.
A tam może akurat Ci pytania podejdą.
A wielokrotnego czy jednokrotnego?

[edziek244]

U mnie warunek i poprawa warunku (czyli 3-ci termin) jest w październiku. A we wrześniu to jest poprawka normalna

Na całe szczęście jednokrotnego wyboru. Ale na tej zasadzie, że dużo pytań jest typu:
wymienione jest np. 5 zdań i pytanie prawdziwe jest zdanie a)1,2,3,4,5 b)1,2 c)3,5 itd...

[Antii89]

Napisane przez edziek244

U mnie warunek i poprawa warunku (czyli 3-ci termin) jest w październiku. A we wrześniu to jest poprawka normalna

Na całe szczęście jednokrotnego wyboru. Ale na tej zasadzie, że dużo pytań jest typu:
wymienione jest np. 5 zdań i pytanie prawdziwe jest zdanie a)1,2,3,4,5 b)1,2 c)3,5 itd...

My mamy drugie terminy na równi z pierwszymi - trochę chore jak dla mnie, ale cóż poradzić. Obym nie musiała korzystać.
Będę jutro za Ciebie kciuki trzymać i zdasz.
Ja już nie mogę, jutro chyba od rana poczytam wszystko + to czego nie umiem. Mam nadzieję, że to zaliczę i spokój.

[edziek244]

Czemu już jutro? Ja piszę we wtorek...
No chyba, że 2 dni chcesz trzymać za mnie kciuki

[Antii89]

Napisane przez edziek244

Czemu już jutro? Ja piszę we wtorek...
No chyba, że 2 dni chcesz trzymać za mnie kciuki

Przepraszam od tego nadmiaru nauki mi się w główce miesza.
Chyba po sesji wyląduję na kozetce w gabinecie lekarskim albo w pokoju bez klamek.

Więc we wtorek obowiązkowo.
Kurde fajnie Ci jeszcze masz jutro czas na naukę... A ja do 13 będę to uporczywie czytać.

[edziek244]

To ja będę za Ciebie jutro trzymać kciuki O 13 mówisz?

Ja wiem czy tak dobrze? Teraz robię giełdy i nic nie umiem, nawet jeśli daną rzecz uczyłam się, lub czytałam ...

[Antii89]

Napisane przez edziek244

To ja będę za Ciebie jutro trzymać kciuki O 13 mówisz?

Ja wiem czy tak dobrze? Teraz robię giełdy i nic nie umiem, nawet jeśli daną rzecz uczyłam się, lub czytałam ...

O 15.30
Ja też już czuję, że nie pamiętam tego co się wcześniej uczyłam. Pomijam fakt, że nie umiem wszystkiego. Trudno.
Liczymy wszyscy, że nas zaliczy tak jak zaliczyła wszystkich na zerówce. Byłoby pięknie, bo podobno pytanka nieco z kosmosu.

[nieznajoma0]

Napisane przez Antii89

Myślę, że my kobiety w życiu nie potrzebujemy znajomości obsługi komputera, od tego mamy mężczyzn.
Masz egzamin ze statystyki?? A co Ty studiujesz? (Kurde nie pamiętam czy się chwaliłaś).
Ja podobno mam to na 2. roku i statystyczna zdawalność jest niewielka.

pod tym pogrubionym zdaniem podpisuję się obiema rękami .
Ja studiuję zarządzanie. Na przedostatnim egzaminie wybieraliśmy specjalność i moja brzmi: zarządzanie w administracji. Na 1 semastrze była matematyka i na nią klęłam, teraz do statystyki słów nie mam. To czarna magia . Do każdego zad inny wzór . I to wzór kosmiczny doo potęgi entej

Napisane przez edziek244

Ja już ewidentnie nie mam weny na naukę. Przeczytałam właśnie kolejny punkt, ale kompletnie nie wiem z czym się go je, i po co mi ta wiedza do szczęścia potrzebna.

Ja na całe szczęście statystykę miałam tylko na zalkę Głupi przedmiot!!!

z pogrubionym się zgadzam .
Nic się nie martw, czytaj sobie powolutku.

Napisane przez edziek244

Ty zdasz. Ja nie.
W sumie to nie możliwe, żebym się zdążyła wszystkiego nauczyć, więc już się przyzwyczaiłam do myśli o kampanii wrześniowej
Bo aż tyle szczęścia, żeby 60 pytań na 100 strzelić, to nie mam

Pozytywne myslenie to podstawa!! Zdasz na bank! Wierzę w Ciebie I zadnego użalania się nad sobą (moja kolej od czwartku ). Pójdziesz tam, zdasz ładnie test i im wszystkim pokażesz jaką fajną laską jesteś. a co! .

Napisane przez edziek244

Ja piszę we wtorek...

na moje też możesz liczyć

Napisane przez Antii89

A ja do 13 będę to uporczywie czytać.

czytaj, czytaj, też w Ciebie wierzę

Napisane przez Antii89

O 15.30
Ja też już czuję, że nie pamiętam tego co się wcześniej uczyłam. Pomijam fakt, że nie umiem wszystkiego. Trudno.
Liczymy wszyscy, że nas zaliczy tak jak zaliczyła wszystkich na zerówce. Byłoby pięknie, bo podobno pytanka nieco z kosmosu.

Kochana ja z 1 przeditu poszłam na egzamin pewna że nie zdam. było 5 pytań. Szczerze powiedziawszy na 1 pty znałam odpowiedz. Pozostałe 3 to było totalne lanie wody. w jednym pytaniu było do wyjaśnienia pojecie 'wąskie gardło' -> pierwszy raz je na oczy widziałam. ostatniego pytania nie tknęlam bo tam trzeba było coś liczyc. Byłam przekonana w 100% ze nie zdam bo u tego gostka mało kto zdaje. Sprawdziłam wczoraj wynik na str uczelni i prosze :4 za co ?
Myśl pozytywnie.Idziesz przygotowana (przynajmniej częściowo). Pytania Ci siądą. Rozpiszesz się i kartki Ci braknie!.
Zaczynam trzymać
Napisz jak Ci poszło

[Antii89]

Dziękuję za te kciuki, tylko, że ja mam test! WIęc jak coś to sobie postrzelam.

[nieznajoma0]

no to strzelaj. Za 6 min rozpoczynasz. Trzymam

[Antii89]

Napisane przez nieznajoma0

no to strzelaj. Za 6 min rozpoczynasz. Trzymam

Jeee dzięki!

Powiem wam, że nie było tak źle, jestem dobrej myśli. Ale wyniki dopiero koło czwartku.

[edziek244]

To fajnie, że jesteś dobrej myśli
Na pewno zdasz

Ja się dziś dowiedziałam, że z egzamu który pisałam 2 tyg. temu będę znać wyniki w piątek i że profesor ma sprawdzać ponoć;/

Jak mi się wydawało, że wczoraj nie miałam weny na nukę, to nie wiem co to jest dziś...
Załamałam się kompletnie i w dupie to mam. Teraz będę film oglądać

[Antii89]

Napisane przez edziek244

To fajnie, że jesteś dobrej myśli
Na pewno zdasz

Ja się dziś dowiedziałam, że z egzamu który pisałam 2 tyg. temu będę znać wyniki w piątek i że profesor ma sprawdzać ponoć;/

Jak mi się wydawało, że wczoraj nie miałam weny na nukę, to nie wiem co to jest dziś...
Załamałam się kompletnie i w dupie to mam. Teraz będę film oglądać

Ja nie mam nadal wyników z jednego egzaminu...
A odpręż się! Za dużo nauki to też niezdrowo.

[nieznajoma0]

Napisane przez Antii89

Powiem wam, że nie było tak źle, jestem dobrej myśli.

a nie mówiłam/ pisałam . Wiedziałam

Napisane przez edziek244

Ja się dziś dowiedziałam, że z egzamu który pisałam 2 tyg. temu będę znać wyniki w piątek i że profesor ma sprawdzać ponoć;/

Załamałam się kompletnie i w dupie to mam. Teraz będę film oglądać

A ja 'najlepsza' jestem-> pisalismy zalkę ze statystyki, niedługo exam a ja jeszcze nie znalazłam oceny z zalki Każdą ocenę w innej zakładce umieszczają a dodam, że poprawka już była (o czym oczywiście nie wiedziałam) i nie wiem czy zdałam zalkę czy nie
Jakiś dołek mnie dziś ogarnął. Sama nie wiem czemu.

Napisane przez Antii89

Za dużo nauki to też niezdrowo.

Zgadzam sięw 100%

[Antii89]

Napisane przez nieznajoma0

A ja 'najlepsza' jestem-> pisalismy zalkę ze statystyki, niedługo exam a ja jeszcze nie znalazłam oceny z zalki Każdą ocenę w innej zakładce umieszczają a dodam, że poprawka już była (o czym oczywiście nie wiedziałam) i nie wiem czy zdałam zalkę czy nie
Jakiś dołek mnie dziś ogarnął. Sama nie wiem czemu.

A na pewno zaliczyłaś czemu by nie?
Ah trzeba się uśmiechnąć, zrobić sobie aromatyczną kąpiel, zjeść coś dobrego - przejdzie!

[nieznajoma0]

Niby się uśmiecham, ale z drugiej str chce mi się płakać. Może to przez to, że w środę zobaczę się ostatni raz z moimi przyjaciółkami. Wrócą dopiero po wakacjach.

[Antii89]

Napisane przez nieznajoma0

Niby się uśmiecham, ale z drugiej str chce mi się płakać. Może to przez to, że w środę zobaczę się ostatni raz z moimi przyjaciółkami. Wrócą dopiero po wakacjach.

A nie da się jakoś w wakacje zobaczyć?

[nieznajoma0]

Nie, bo one do Włoch do pracy jadą.

P.S a gdzie się podziewją:

Hedonia
Nija_
nietypowynick
Graup
LyraPotter
maadaa
hula_hula
czarnulkax
mircia14
Aneczka91
swietlik111

Wizażanki są wymienione w kolejności chronologicznej

[mircia14]

Ja jestem obecna, tylko bardzo zajęta i tylko Was podczytuję

[nieznajoma0]

najważniejsze, że się odezałaś

[LyraPotter]

Ja się dzisiaj dąsałam na cały świat, bo z jednego egzaminu dostałam 3+, a po cichu liczyłam na więcej, a dzisiejszy egzamin to porażka. Jak zobaczyłam pytania drugiego rzędu, to myślałam, że sobie tętnice poprzegryzam, bo mieli wszytko,czego się uczyłam,a ja dostałam terminy,które pierwszy raz w życiu widziałam. A tak się uczyłam

[Antii89]

Napisane przez LyraPotter

Ja się dzisiaj dąsałam na cały świat, bo z jednego egzaminu dostałam 3+, a po cichu liczyłam na więcej, a dzisiejszy egzamin to porażka. Jak zobaczyłam pytania drugiego rzędu, to myślałam, że sobie tętnice poprzegryzam, bo mieli wszytko,czego się uczyłam,a ja dostałam terminy,które pierwszy raz w życiu widziałam. A tak się uczyłam

Nie martw się, ja się na każdy egzamin tyle uczylam, a przelożenia na oceny to nie miało... Nie wiem co się w tym semstrze stało, ale jakieś to dołujące, bo jak człowiek wkłada w coś serce, pracę to miło jest zobaczyć efekty.

[LyraPotter]

Napisane przez Antii89

Nie martw się, ja się na każdy egzamin tyle uczylam, a przelożenia na oceny to nie miało... Nie wiem co się w tym semstrze stało, ale jakieś to dołujące, bo jak człowiek wkłada w coś serce, pracę to miło jest zobaczyć efekty.

No właśnie. A mnie te efekty nie satysfakcjonują i nie wiem,co robię źle. I dodatkowo dołuje mnie fakt,że są osoby,które umieją mniej/poświęcają mniej czasu,a rezultaty mają lepsze jutro poznam wyniki ostatniego egzaminu i raczej nie będzie to nic zachwycającego. Ale przynajmniej zaczną się wakacje

[Antii89]

Napisane przez LyraPotter

No właśnie. A mnie te efekty nie satysfakcjonują i nie wiem,co robię źle. I dodatkowo dołuje mnie fakt,że są osoby,które umieją mniej/poświęcają mniej czasu,a rezultaty mają lepsze jutro poznam wyniki ostatniego egzaminu i raczej nie będzie to nic zachwycającego. Ale przynajmniej zaczną się wakacje

Ja się zaczynam uczyć cieszyć choćby z tego, że zaliczyłam. Aczkolwiek moja ambicja/damskie ego tego przeboleć nie umieją.
Bo nie wiem JAK ja mam się uczyć?

[nietypowynick]

Napisane przez nieznajoma0

Nie, bo one do Włoch do pracy jadą.

P.S a gdzie się podziewją:

Hedonia
Nija_
nietypowynick
Graup
LyraPotter
maadaa
hula_hula
czarnulkax
mircia14
Aneczka91
swietlik111

Wizażanki są wymienione w kolejności chronologicznej

jestem jestem ale nawet nie mam kiedy siasc spokojnie i nadrobic wasze posty od ostatniego pisania... zmagam sie z wrednymi ludzmi i strona z wynikami matur aktualnie bo nie idzie sie zalogowac. ale ja jestem uparta