|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#721 | |||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
Przyjaźniłam się z nim 4 lata... Wiem, że to nie jest aż tak dużo, ale on był cały czas obok mnie. Czasami pluję sobie w brodę jak można się "uzależnić" tak od jednej osoby. Oczywiście bywało, że nie gadaliśmy wcześniej jakiś dzień lub dwa, a raz nawet 2 tygodnie., bo on wyjechał. Ale półtorej miesiąca i to jeszcze ze świadomością, że jest we Wrocławiu. Zaledwie pare ulic dalej odemnie Pod koniec roku zdarzało się, że nawet na korytarzu jak przechodził to mnie nie zauważył... To chyba moja wina...Na dodatek Mama widząc jak zdołowana jest kupiła mi książce o historii takiego chłopaka i dziewczyny, którzy się przyjaźnili i ich przyjaźń przetrwała... Tylko jak to czytałam to jeszcze bardziej się zdołowałam. A potem ryczałam jak głupia. Czytałam tą książkę całą noc (poszłam spać ok 5.30 rano). O 9 mnie obudzili. Spałam 3,5 godz i wyglądam jak zmora. Z podpuchniętymi oczami od płaczu. Nie mów tak Nie widzieliście się wogóle? Powiedz mu może co czujesz...Cytat:
![]() Cytat:
__________________
05.06.2015
Edytowane przez NiColQa14 Czas edycji: 2009-07-07 o 21:40 |
|||
|
|
|
|
#722 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 595
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
dla mnie 4 lata to duzo jednak... zwlaszcza jesli duzo ze soba przebywaliscie,zawsze byl przy Tobie... ale wiesz... takie "milosci" odchodza,a przyjaciele zostaja...szkoda tylko ze on tego nie docenil kiedys bedzie zalowal,i to bardzo...w ogole sie nie widzielismy...on wie jak ja sie czuje...tez teskni ale juz normalnie zyc mi sie nie chce,tylko chodze i placze tak jak Ty caly czas cos nie wychodzi,wreszcie ma cos sie udac,mysle"juz wreszcie sie zobaczymy,jeszcze tylko 4,3 dni" a pozniej znowu cos sie nie udaje i znowu placz...
__________________
Edytowane przez Czarna Orchidea Czas edycji: 2009-07-07 o 21:53 |
|
|
|
|
|
#723 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Las Vegas!
Wiadomości: 1 179
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
mój wyjechał i nie mam z nim kontaktu przez jego matke :/ i jestem wściekła...
|
|
|
|
|
#724 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
hej
![]() ja równiez jestem licealistką ![]() dostałam sie do szkoly 1 wyboru an profil - polski , historia, wok<jupi> |
|
|
|
|
#725 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 803
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Kurcze jak wy dużo w postach piszecie ;D Ale nadrobiłam wszystko . ; )
__________________
Baby don't cry, I hope you got your head up 'Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment,Even when the road is hard, never give up. <33 w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.. ' |
|
|
|
|
#726 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
A mi chłopa nie brakuje, nie lubie chłopów. Tzn. W sensie "bycia z kimś" z chłopem niezbyt bym chciała. Ale jakaś babka...Mrrr...Przydało by się. No, ale bądź człowieku mądry i znajdź bi/homoseksualną dziewczynę, która zainteresuje się mną.
Widocznie mi przeznaczona samotność
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy. |
|
|
|
|
#727 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Las Vegas!
Wiadomości: 1 179
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
niedługo twoje poglądy się zmienią
przejdzie Ci. Mi też przeszło...
|
|
|
|
|
#728 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 595
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ---------- Cytat:
ja np. nie wierzylam,ze moge sie komus podobac,ze da sie mnie kochac,bo jestem za brzydka,za glupia,za tepa itd... ale widac da sie,chociaz mam trudny charakter ![]() wtedy to jakie ja kompleksy mialam oooo Matko Polko,wole sobie nie przypominac,teraz juz mniejsze ale sa.
__________________
|
||
|
|
|
|
#729 | ||||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
Wcześniej jak gadaliśmy to było zaraz "muszę kończyć, papa". I koniec. Zwykłe "papa"! Zastanawiam się czy to przezemnie... Bo nie chciałam z nim być ![]() Nie załamuj się kochana Czemu Wam ciągle nie wychodzi to spotkanie?Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Wogóle nie wierze, że mogę komuś się spodować, że da się mnie kochać, itd... ![]() A właściwie jak się poznałaś ze swoim tż? Przepraszam, jeśli już pisałaś. I jak i kiedy przedstawiłaś go rodzicom?
__________________
05.06.2015
|
||||
|
|
|
|
#730 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Kotki, nie patrzyć na innych przez swój pryzmat;> Wiem, że mi nie przejdzie, bo ja taki jestem, niezmienny typek.
Chociaż chciało by się kuźwa popracować nad samooceną, ale nie wychodzi>_> Byle do osiemnastki!<3 No, czyli może przejdzie... Ale i tak chcę fajną babkę xDD
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy. Edytowane przez Hikaru Czas edycji: 2009-07-08 o 13:16 |
|
|
|
|
#731 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
Pojęcie baaardzo względne...Cytat:
A co do drugiej części to dzięki ![]() Uważam, że nie mam chłopaka, bo jestem nieśmiała. Mam znajomych tylko ze szkoły, czasami jadyś znajomi znajomych. Nigdzie nie wychodzę, zeby poderwać gościa, no więc jak ON ma mnie znaleźć ?? Nie potrafię zwrócić na siebie czyjejś uwagi... Mam nadzieje, ze teraz, w liceum, wszystko się poprawi. Nawet na nk jakiś chłopak ze starszej klasy mnie podglądał Ale chyba tylko dlatego, że n ich forum dałam ogłoszenie, ze szukam podręczników...
|
||
|
|
|
|
#732 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 16 606
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#733 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 595
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
musisz jakos sie z tym pogodzic,albo z nim porozmawiac,bo ile bedziesz sie tam zadreczac? ![]() a z moim to sie poznalismy w taki sposob: zaczelam nauke w gimnazjum,on byl w klasie 3,razem z moim bratem.wpadlam mu w oko ale przez kube on sie krepowal i tylko z daleka do mnie wzdychal a ja nawet tego nie zauwazylam ![]() ale, bodajze w pazdzierniku,on do mnie napisal na gg,przedstawil sie,i tak pisalismy do maja?w kazdym razie ja traktowalam to jak zwykle pisanie i nic wiecej.w maju mielismy sie spotkac,i on mnie oswiecil dlaczego napisal (bo mu sie spodobalam) yyy no ok spotkalismy sie,on mnie zobaczyl po roku i go zamurowalo okazalo sie ze przez to pisanie gg i sms (bo pisalismy duzo ) sie we mnie zakochal, a jak mnie zobaczyl to juz utwierdzil sie w przekonaniu ze wybral wlasciwa,ze cudowna wewnetrznie i zewnetrznie. Pozniej lepiej sie poznalismy tak w realu,spotykalismy sie,on w pewna piekna,gwiazdzista noc wyznal mi ze mnie kocha .14 czerwca juz bylismy para,Czyli jestesmy ze soba niewiele ponad roczek. A moja mama juz go znala,tak z widzenia a jak nie to od brata sie nasluchala wiec przedstawiac nie musialam Ojcu to normalnie "to jest mateusz" czesc czesc podali reke i spokoj.Ale namotalam go zeby przyjechal dopiero w lutym,tak to roznych miejscach sie spotykalismy. smieszka Ty ludzi nie denerwuj. co z tego ze sporo osob,i na metamorfozach,i tutaj,i w ogole mowi ze jestem taka ładna,sliczna itp.To mi niczego nie daje,bo JA W TO I TAK NIGDY NIE UWIERZE. Ale i tak uwazam ze sliczna jestes ha! a niesmialosc mozna przezwyciezyc,poza tym, z tego co widze,chlopcy lubia delikatne dziewczyny,te pelne wdzieku a nie nalogowe palaczki,alkoholiczki,k.. . wiszcza i takie tam. no,chyba ze chlopak sam taki jest ale sie rozpisalam...
__________________
Edytowane przez Czarna Orchidea Czas edycji: 2009-07-08 o 20:21 |
|
|
|
|
|
#734 | |||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
![]() Nie ma za co, mówię tylko prawdę ![]() Ja też tak uważam (tzn, że ja też nie mam chłopaka, bo jestem nieśmiała ). Nie lubię jakiś imprez, itp. Jestem raczej spokojna Wolę np. usiąść w domu i poczytać Każdy mówi, że miłość się sama znajdzie, ale dokładnie tak samo uważa, jak nigdzie nie wychodze, zeby poderwać kogoś jak ten ktoś ma mnie znaleść? Beznadzieja...Wiesz co? Znajdziemy sobie kogoś! Zobaczysz Niedługo licuem, itd... Pełno chłopaków zwróci na Ciebie uwagę! ![]() Cytat:
A teraz najlepsze: JEDEN DZIEŃ Bo zaczął gadać, że z nikim się nie dogaduje tak jak ze mną. Że zawsze ma ze mną temat do rozmowy. Potrafię go słuchać. Prawie wogóle się nie kłócimy. Zawsze go rozbawiam. Itd. No i że bylibyśmy świetną parą. Ja mu powiedziałam, że to może zepsuć naszą przyjaźń. On zapewniał mnie, że napewno nie. Pod wpływem sama nie wiem czego, zgodziłam się. Ale poprostu NIE MOGŁAM! Ja go traktuję jak brata. Ok - przytulić się mogę. Buzi w policzek - ewentualnie przejdzie. Ale całować się... - broń boże. Czułam się tak strasznie nieswojo. Poprostu nie mogłam. Powiedziałam mu to. Niby wszystko było ok. Poczułam, że coś jednak się trochę zniszczyło. On twierdził, że wcale nie, zachowuje się wciąż tak samo. Po ok. 3 tygodniach przeszło mu. Normalnie było, wszystko ok. A po 2 następnych tygodniach był już z nią... ![]() Cytat:
Rodzice nic potem nie mówili na jego temat? ![]() U mnie Mama jak coś wspomina czasem, że mogłabym mieć chłopaka, bo ona się z moim Tatą poznała w moim wieku, mój Tato zaraz krzyczy "Ona jest za młoda! Daj jej spokój! Jeszcze szkoły nie skończyła! Także boję się, co to by było, jak bym miała mojego chłopaka przedstawić Tacie
__________________
05.06.2015
|
|||
|
|
|
|
#736 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 803
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
__________________
Baby don't cry, I hope you got your head up 'Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment,Even when the road is hard, never give up. <33 w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.. ' |
|
|
|
|
#737 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 595
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
faktycznie,to bylo romantyczne i slodkie ![]() mama powiedziala ze nie bedzie mi chlopaka wybierac,a ze sie nasluchala od brata jak to on sie dobrze uczyl w gimnazjum i w ogole to nie ma nic przeciwko poza tym,mowila ze widzi ze porządny chlopak to co za problem? i jeszcze tekst "ja go znam lepiej niz mu sie wydaje"tatus cos tam brzęczal,bo moja starsza siostra miala chlopaka w 1 czy 2 liceum a ja w 2 gimnazjum,co czyni mnie bezmozgim bachorem ale ona byla calkiem inna niz ja,spokojna,tylko w ksiazkach siedziala,chlopaki jej nie w glowie byli.a z tym chlopakiem z liceum,to jej pierwszy i jest z nim juz 3 lata ![]() i co? ja nie siedzialam w ksiazkach jak ona,a mialam srednia 4.9 i chlopaka ![]() tez wole usiaść i poczytac,imprez nie bardzo lubie,ale milosc i tak mnie znalazla ;p początkowo przez gg, jak juz mowilam,ale jeest więc strzezcie sie dziewuszki!! ![]() co do przyjaciela...ja Cie bardzo dobrze rozumiem...tez bym nie potrafila tak..tyle lat sie przyjazniliscie i przejsc z przyjazni w milosc zbyt trudno.. radze z nim szczerze porozmawiac,inaczej bedziesz miala zepsute wakacje
__________________
|
|
|
|
|
|
#738 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Dzięki dziewczyny za wszelkie pocieszania, że to ja niby ładna jestem
Właśnie wróciłam ze spotkania klasowego - miło było
|
|
|
|
|
#739 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
|
|
|
|
|
#740 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 595
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
a za ta takie gadanie to Ci sie nalezy dostac w chyba nie uwazasz ze klamalysmy mowiac ze jestes ladna?:P
__________________
|
|
|
|
|
|
#741 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 803
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
Ja czekam na podzielenie klas, a to podobno DOPIERO w SIERPNIU ;/ I to w połowie, a potem od razu spotkanie.
__________________
Baby don't cry, I hope you got your head up 'Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment,Even when the road is hard, never give up. <33 w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.. ' |
|
|
|
|
|
#742 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk ;)
Wiadomości: 8 816
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Pozdrawiam Was z wakacji ;dd ;**
|
|
|
|
|
#743 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 595
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
a dziekujemy Mircia
szukajacawspomnien ja tez czekam.ale nie wiem kiedy nas wkoncu podziela,ale i tak sie integrujemy. spotkania byly,ale mi sie nie udalo dojechac.i tak maluutkoo osob przyszlo.
__________________
Edytowane przez Czarna Orchidea Czas edycji: 2009-07-10 o 11:55 |
|
|
|
|
#744 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
U mnie było 20 osób na 26 zapisanych na nk
Więc sukces Bardzo fajnie było, pogadliśmy sobie, jest sporo bardzo fajnych osób, jedynie 3 mnie denerwowały (nie tylko mnie)
|
|
|
|
|
#745 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 595
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
![]() jeszcze nie jestesmy podzieleni. poczatkowo bylo 64 osoby i tego jestem pewna,na liscie patrzylam a nawet na naborze mi tak pisalo.pewnie zrezygnowali. ja sie zintegruje tylko z jedna chwilowo w lawce bedziemy o ile tylko bedziemy razem w klasie ale wydaje mi sie ze tak
__________________
|
|
|
|
|
|
#746 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 803
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
U nas jest 20 osób na 56 ;D
__________________
Baby don't cry, I hope you got your head up 'Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment,Even when the road is hard, never give up. <33 w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.. ' |
|
|
|
|
#747 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Cytat:
Ucałowałabym Cię, ale że masz to coś na ząbkach, to Cię przytule Wczoraj z nim gadałam Mówię mu, że wogole ostatnio się nie spotykany, ani nie gadamy nawet, a on "No, tak bywa." Dosłownie miałam taką minę jakt o przeczytałam. Zablokowałam go na gadu i sobie poszłam Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale się wkurzyłam ![]() U mnie w klasie jest zapisanych 10 osób, a klasa składa się z 25 We wtorek mamy spotkanie
__________________
05.06.2015
|
|
|
|
|
|
#748 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Która przypadkiem mieszka w Krakowie, chce się poświęcić i ma czas 17 lipca?
|
|
|
|
|
#750 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 803
|
Dot.: Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)
Ja połowę swojej klasy znam.
![]() A chciałam jakichś nowych ludzi. I chyba zaczynam żałować, że nie poszłam do liceum..
__________________
Baby don't cry, I hope you got your head up 'Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment,Even when the road is hard, never give up. <33 w którym każda myśl waży grubo ponad tonę.. ' |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:41.







Nie widzieliście się wogóle? Powiedz mu może co czujesz...

05.06.2015 

caly czas cos nie wychodzi,wreszcie ma cos sie udac,mysle"juz wreszcie sie zobaczymy,jeszcze tylko 4,3 dni" a pozniej znowu cos sie nie udaje i znowu placz...








.
Bo zaczął gadać, że z nikim się nie dogaduje tak jak ze mną. Że zawsze ma ze mną temat do rozmowy. Potrafię go słuchać. Prawie wogóle się nie kłócimy. Zawsze go rozbawiam. Itd.


