Pannom Młodym 2010 wszystko jedno jaki będzie tytuł wątku - cz. VIII

[Samoa]

Napisane przez lain

czytam sobie fora o Tatrach i o kotach

a teraz np. patrzylam jak sie maja ceny lastow w tym roku. i powiem wam, ze dobrze zrobilismy jadac do Egiptu w maju i nie czekajac na lasty w wakacje, bo teraz ta sama wycieczka do tego samego hotelu i tez na tydzien kosztuje 800zl wiecej oszczedzilismy 1600zl

ooo wiem! mozesz poczytac Pudelka

byłam własnie na pudelku nuuuudaPudel to był stały punkt programu na zajeciach z grafiki komputerowej
No jak my bylismy w biurze jak jeszcze myślelismy, że pojedziemy na wakacje to facet powiedział, ze w tym roku lasty będa droższe, bo wszyscy będą chcieli jechać na lasty przez kurs euro, bo będa mysleli, że bedzie taniej a wcale nie będzie.
Poza tym jeszcze co do ceny Waszego hotelu to w maju zawsze jest taniej, w wakacje (lipiec-sierpień) zawsze jest najdrożej.
tez czasem z nudów wchodze na travelplanet i oglądam różne hotele i miejsca i rozpaczliwie patrzę na temperatury jakie są w potencjalnie najcieplejszych krajach na jesień i w zimie

[kaska87]

Napisane przez lain

wyobrazilam sobie jak pedalujesz przez las na rowerze a za toba dzik w szalonym poscigu

ja też

[lain]

Napisane przez Samoa

tez czasem z nudów wchodze na travelplanet i oglądam różne hotele i miejsca i rozpaczliwie patrzę na temperatury jakie są w potencjalnie najcieplejszych krajach na jesień i w zimie

to zeby bylo upalnie to chyba musielibyscie sie udac na polkule poludniowa wtedy maja lato


ale mi sie szybko serial zaczal sciagac... skoczylo do 550kB/s
czyzby poczul presje z mojej strony

[Samoa]

Napisane przez kaska87

o ja czasem tez mieszkania oglądam

jaka jest teraz fajna piosenka? bo mam teraz pink-sober ale drze się za bardzo i chcę inny

ja strasznie nie lubię szukać czegos w necie i nie ogladam mieszkań, bo mnie to wkurza, jak postanowie ogladac mieszkania to wytrzymuje tylko 5 minut Ja właśnie tez nie mam teraz żadnej fajnej piosenki
o wiem!!!!!! Ta piosenka mi się kojarzy z wyjazdem do Irl leciała często tam w radiu jak jexdzilismy
http://www.youtube.com/watch?v=FG5cFYMuZb4
i Amy Winehouse tez mi się kojarzy, bo jak bylismy w Dublinie był heinekenowy Oxygen, to posłucham

Napisane przez lain

ja tez nie lubie zmieniac dzwonkow
ja mam teraz duzo do roboty nadrabiam sobie zalegla prase, sciagam serial (bo pierwsza serie juz ogladnelam teraz leci druga), bawie sie z kitkami, a wieczorem sobie juz z TZem czy tam znajomymi gospodarujemy czas jak nalezy jednym slowem - porzadnie sie obijam no ale przez te ostatnie 1,5 miesiaca baaardzo mi tego brakowalo

wyobrazilam sobie jak pedalujesz przez las na rowerze a za toba dzik w szalonym poscigu

ja tylko przez telefon gadam ze znajomymi, bo sa na wiocham albo w pracy i tylko w weekendy sie moge z nimi widywac a w tygodniu rzadko, z reszta tż dużo teraz pracuje i w tygodniu jestem odludem
Nie śmiej sie z dzika, bo ja serio mam takie dylematyI mam zawsze nadzieję, ze mnie adrenalina uratuje i instynkt przetrwaniaBo zyje pęłno tego zwierza w puszczy.

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez lain

to zeby bylo upalnie to chyba musielibyscie sie udac na polkule poludniowa wtedy maja lato


ale mi sie szybko serial zaczal sciagac... skoczylo do 550kB/s
czyzby poczul presje z mojej strony

no, ale jak się uda tz wyrwac to tylko na tydzień i raz, że się nie opłaca na tydzien jak lot zajmie dwa dni a dwa, że w 5 tys. by sie wypadało zmieścić a nie wiem czy sie da. Chyba, że Wyspy Zielonego PrzylądkaTam jest nudno to moze nawet tanioIdę obczaić

ja tez chce serial, ale Ci dooobrze.

edit Zielony przyladek zaczyna sie od 4500 od osoby, kicha, najwyżej sama pojade szukam dalej

[lain]

Napisane przez Samoa

ja tylko przez telefon gadam ze znajomymi, bo sa na wiocham albo w pracy i tylko w weekendy sie moge z nimi widywac a w tygodniu rzadko, z reszta tż dużo teraz pracuje i w tygodniu jestem odludem

my na szczescie mamy znajomych na miejscu. tylko te moje kumpele z LO sie rozjechaly po swiecie, ale od czasu do czasu uda sie zrobic zlot czarownic jutro spotykamy sie ze znajomymi, ktorzy tez w przyszlym roku biora slub. ciekawa jestem na jakim sa etapie

Napisane przez Samoa

Nie śmiej sie z dzika, bo ja serio mam takie dylematyI mam zawsze nadzieję, ze mnie adrenalina uratuje i instynkt przetrwaniaBo zyje pęłno tego zwierza w puszczy.

myslisz ze by cie zaatakowal? ja mysle, ze by zwial szybciej niz mysli ze potrafi
to widze, ze masz takie podejscie do dzikow jak ja do tatrzanskich niedzwiedzi. w zyciu nie poszlabym sama w gory (choc tak na zdrowy rozum co mi TZ pomoze w obliczu niedzwiedzia... chyba mnie duchowo wesprze )

[kubusewa]

fajne rzeczy opisujecie

[Samoa]

Napisane przez lain

my na szczescie mamy znajomych na miejscu. tylko te moje kumpele z LO sie rozjechaly po swiecie, ale od czasu do czasu uda sie zrobic zlot czarownic jutro spotykamy sie ze znajomymi, ktorzy tez w przyszlym roku biora slub. ciekawa jestem na jakim sa etapie



myslisz ze by cie zaatakowal? ja mysle, ze by zwial szybciej niz mysli ze potrafi
to widze, ze masz takie podejscie do dzikow jak ja do tatrzanskich niedzwiedzi. w zyciu nie poszlabym sama w gory (choc tak na zdrowy rozum co mi TZ pomoze w obliczu niedzwiedzia... chyba mnie duchowo wesprze )

ja mam kiche ze znajomymi z Krk, nie będe pisać, bo sobie pomyslicie, ze jestem zmanierowanaMoja przyjaciółka z Krk jest we Włoszech teraz i mogłabym do niej jechac, ale nie chce sama, bo głupio tak, że będe sobie imprezowac a tz będzie zapieprzał. Mamy tych naszych paczkowych znajomych, ale wszyscy pracują, jedna nie pracuje, ale to wam pisałam, że śpi do późna i nie chce nigdzie chodzić
Myslę, że nie zdążyłby mnie zaatakowac, bo bym dawno spieprzyła
Ojej weź mi nie mów o niedźwiedziach bo ja bym umarła jakbym zobaczyła!Przeciez ja bym przed nim na drzewo nie uciekła i co tu zrobić z takim niedźwiedziem z pazurami, który robi roar

NIe ma tanich wycieczek na południowa półkulę, chyba, ze jakis last się trafiMOja nadzieja umarła tak szybko jak sie narodziła

Kaśka masz tu piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=Rbo9QlcLcX8

[kaska87]

Napisane przez Samoa

Kaśka masz tu piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=Rbo9QlcLcX8

fajna ale na dzwonek sie nie zda bo za długo sama muzyczka na początku leci

[lain]

Napisane przez Samoa

ja mam kiche ze znajomymi z Krk, nie będe pisać, bo sobie pomyslicie, ze jestem zmanierowanaMoja przyjaciółka z Krk jest we Włoszech teraz i mogłabym do niej jechac, ale nie chce sama, bo głupio tak, że będe sobie imprezowac a tz będzie zapieprzał. Mamy tych naszych paczkowych znajomych, ale wszyscy pracują, jedna nie pracuje, ale to wam pisałam, że śpi do późna i nie chce nigdzie chodzić

tez mamy wiekszosc znajomych pracujacych, ale dla nas to nie problem - i tak widujemy sie z nimi wieczorami, bo TZ tez pracuje a w dzien to ja sie sama soba zajmuje cwiczenia, seriale, necik, koty, sprzatanie, zakupy, pieknienie sie itd

Napisane przez Samoa

Ojej weź mi nie mów o niedźwiedziach bo ja bym umarła jakbym zobaczyła!Przeciez ja bym przed nim na drzewo nie uciekła i co tu zrobić z takim niedźwiedziem z pazurami, który robi roar

nawet nie probuj przed niedzwiedziem na drzewo uciekac, bo one doskonale umia wchodzic na drzewa
podobno nie atakuja ja wyczytalam ze nalezy sie spokojnie oddalic i pod zadnym pozorem nie dawac mu jesc! (bo bedzie chcial wiecej i za toba pojdzie ) a jak juz sie na niego wejdzie zza krzaka bo sie go nie zauwazy i troche sie misiek wkurzy to nalezy sie zwinac w zolwika i opatulic glowe rekami choc o takim przypadku to ja nie slyszalam wiekszosc osob pisze ze misiek sam z siebie zawrocil i sobie poszedl w las (o wlasnie takich rzeczy dowiaduje sie w wolnych chwilach viva wakacje! )

[kubusewa]

;(

[Samoa]

Napisane przez lain

tez mamy wiekszosc znajomych pracujacych, ale dla nas to nie problem - i tak widujemy sie z nimi wieczorami, bo TZ tez pracuje a w dzien to ja sie sama soba zajmuje cwiczenia, seriale, necik, koty, sprzatanie, zakupy, pieknienie sie itd

nawet nie probuj przed niedzwiedziem na drzewo uciekac, bo one doskonale umia wchodzic na drzewa
podobno nie atakuja ja wyczytalam ze nalezy sie spokojnie oddalic i pod zadnym pozorem nie dawac mu jesc! (bo bedzie chcial wiecej i za toba pojdzie ) a jak juz sie na niego wejdzie zza krzaka bo sie go nie zauwazy i troche sie misiek wkurzy to nalezy sie zwinac w zolwika i opatulic glowe rekami choc o takim przypadku to ja nie slyszalam wiekszosc osob pisze ze misiek sam z siebie zawrocil i sobie poszedl w las

ja tez się zajmuję sobą głównie, ale ilez moznaA w tygodniu wieczorem to jeden wieczór tz ma z chłopakami na snookerze(ja się czasem pojawiam z nim, bo mi sie nudzi to co bede w domu siedzieć) a tak to reszta to takie muły, ze jutro trzeba wstaaaac do pracy
Ja bym prawdopodobnie sie posikała ze strachu i wtedy wyczułby moj trop
Kasia masz to http://www.youtube.com/watch?v=Ii1tc493bZM to jest za***isteZawsze włączam ta pisoenke jek jeździmy z tż po parkingu podziemnym

[kubusewa]

[lain]

Napisane przez Samoa

ja tez się zajmuję sobą głównie, ale ilez mozna

no ja na razie od dosc niedawna mam ten przywilej wiec jeszcze mi sie nie znudzilo pewno przy koncu lipca zacznie mi sie nudzic niemilosiernie
pisz pierwszy rozdzial

[Samoa]

Napisane przez lain

no ja na razie od dosc niedawna mam ten przywilej wiec jeszcze mi sie nie znudzilo pewno przy koncu lipca zacznie mi sie nudzic niemilosiernie
pisz pierwszy rozdzial

no Ty jestes świeżo po sesji, ja juz skończyłam sto lat temu i sie zdążyłam nacieszyc sobą Chociaz tz mi kupil ostatnio maseczkę do wlosów i sie nia podjaralam troszkęMoze jakbym tak kupowała co jakis czas nowe kosmetyki to by coś urozmaiciło
Nie chce go pisac, to jest takie nudne, ja tak nie lubie pisac prac Napisz za mnie to Ci auto umyję

[lain]

Napisane przez Samoa

Nie chce go pisac, to jest takie nudne, ja tak nie lubie pisac prac Napisz za mnie to Ci auto umyję

ja bym juz chyba wolala auto myc niz prace pisac
tez nienawidze pisac prac do tego stopnia, ze jak widze na uczelni w katalogu kursow przedmiot do zaliczenia ktorego trzeba napisac prace pisemna to sie na niego nie zapisuje

[Samoa]

Napisane przez lain

ja bym juz chyba wolala auto myc niz prace pisac
tez nienawidze pisac prac do tego stopnia, ze jak widze na uczelni w katalogu kursow przedmiot do zaliczenia ktorego trzeba napisac prace pisemna to sie na niego nie zapisuje

ja zawsze takie prace zaliczeniowe piszę na dwie godziny przed terminem oddania Ja bym wolała sto aut umyć Ale uwaga uwaga - tworzę na pulpicie plik o nazwie magisterka To juz coś

[lain]

Napisane przez Samoa

ja zawsze takie prace zaliczeniowe piszę na dwie godziny przed terminem oddania Ja bym wolała sto aut umyć Ale uwaga uwaga - tworzę na pulpicie plik o nazwie magisterka To juz coś

ja bym chyba nie potrafila napisac w dwie godziny pracy na 10 stron, ktorej wymogiem jest kilka pozycji bibliografii a u mnie takie glownie sa wymagane musialabym miec chyba mega wene tworcza

[aniolekKB]

Napisane przez lain

nawet nie probuj przed niedzwiedziem na drzewo uciekac, bo one doskonale umia wchodzic na drzewa
podobno nie atakuja ja wyczytalam ze nalezy sie spokojnie oddalic i pod zadnym pozorem nie dawac mu jesc! (bo bedzie chcial wiecej i za toba pojdzie ) a jak juz sie na niego wejdzie zza krzaka bo sie go nie zauwazy i troche sie misiek wkurzy to nalezy sie zwinac w zolwika i opatulic glowe rekami choc o takim przypadku to ja nie slyszalam wiekszosc osob pisze ze misiek sam z siebie zawrocil i sobie poszedl w las (o wlasnie takich rzeczy dowiaduje sie w wolnych chwilach viva wakacje! )

Też słyszałam, że podczas spotkania z misiem trzeba udawać martwego i modlić się, żeby misiek sobie poszedł. Miejmy nadzieję, że nie trzeba będzie wykorzystywać tego w praktyce
A o pisaniu pracy mi nie mówcie bo zaczynam mieć doła Powinnam wysłać pierwszy rozdział do ostatniego czerwca, ale nie dałam rady i do tej pory się męczę

[lain]

Napisane przez aniolekKB

A o pisaniu pracy mi nie mówcie bo zaczynam mieć doła Powinnam wysłać pierwszy rozdział do ostatniego czerwca, ale nie dałam rady i do tej pory się męczę

ja tez powinnam oddac I rozdzial w czerwcu zeby mi promotor dal wpis z seminarium no ale przeciez semestr trwa do konca wrzesnia

[Samoa]

Napisane przez lain

ja bym chyba nie potrafila napisac w dwie godziny pracy na 10 stron, ktorej wymogiem jest kilka pozycji bibliografii a u mnie takie glownie sa wymagane musialabym miec chyba mega wene tworcza

Ja jak mi temat spasi to potrafię, ale te na 7 stron, te dłuższe w życiu, bo mnie to męczy a najardziej nienawidze tych na ponad 10 stron

Wiecie co - bo ja jestem jak Kopciuszek czy Królewna Śnieżka, że gadam ze zwierzątkami i wyszłam zamknąć bramę i patrzę, ptaszek sobie siedzi to kucnęłam i mówię do niego "Cześć ptaszku" a on przeleciał na bramę i się zesrał

[lain]

Napisane przez Samoa

Wiecie co - bo ja jestem jak Kopciuszek czy Królewna Śnieżka, że gadam ze zwierzątkami i wyszłam zamknąć bramę i patrzę, ptaszek sobie siedzi to kucnęłam i mówię do niego "Cześć ptaszku" a on przeleciał na bramę i się zesrał

widocznie w jego kulturze tak sie witaja

[Samoa]

Napisane przez lain

widocznie w jego kulturze tak sie witaja

mowisz, że tez powinnam?
wydaje mi się, że chyba one się tak witaja, bo chyba miałam kiedyś podobna sytuacje i Wam pisałam na wizażu

[lain]

Napisane przez Samoa

mowisz, że tez powinnam?

a jakze... pewno stwierdzil, ze wychowania to ty z domu nie wynioslas

[madziulka_]

Napisane przez Samoa

Ja jak mi temat spasi to potrafię, ale te na 7 stron, te dłuższe w życiu, bo mnie to męczy a najardziej nienawidze tych na ponad 10 stron

Wiecie co - bo ja jestem jak Kopciuszek czy Królewna Śnieżka, że gadam ze zwierzątkami i wyszłam zamknąć bramę i patrzę, ptaszek sobie siedzi to kucnęłam i mówię do niego "Cześć ptaszku" a on przeleciał na bramę i się zesrał

Nie no nowy cykl:Samoa wśród zwierząt
Idę jeść sałatkę, bo buszowałam w necie w poszukiwaniu metod wzrostu włosów i zgłodniałam

[Samoa]

Napisane przez lain

a jakze... pewno stwierdzil, ze wychowania to ty z domu nie wynioslas

wstyd mi

Napisane przez madziulka_

Nie no nowy cykl:Samoa wśród zwierząt
Idę jeść sałatkę, bo buszowałam w necie w poszukiwaniu metod wzrostu włosów i zgłodniałam

Mogłabym zrobic program przyrodniczy ala BoratOdc. 1 ptaszek, odc.2 spieprzanie przed dzikiem, odc. 3 danse macabre - taniec śmierci, czyli uciekanie przed robalami w lesie
o ja sobie tez pobuszuję, zeby poszkukac co dobrego robi moja nowa cudna maseczka i jak bardzo fajny jest moj balsam do ciała

[can't be perfect]

Napisane przez Samoa

jak masz tyle kasiorki to ja bym na Twoim miejscu wsadziła część w jakąs lokatę strukturyzowaną z gwarancja kapitału, one sa z reguły na dłuższy okres czasu(2 lata) ale zdarzały sie ostatnio takie na pół roku. W najgorszym wypadku nie stracisz nic a zyskac można wiele. My wrzucilismy przed kryzysem na taka strukturkę i nic nie zarobilismy przez kryzys i ja zlikwidowalismy, bo nie było co kasy trzymać.
Ale teraz warto

a co Ty myslisz że ja się na tym wszystkim znam a w jakim banku takie cus mogę obczaić?? miałam sobie zostawic tą kasiorkę na póxniejsze lata, ale mysle że wydamy ją na umeblowanie mieszkanka, żeby jak najmniejsykredyt brać

Napisane przez centipede

Super, że będziesz mieć wakacje odpoczniesz chwilę, a później z regenerowanymi siłami ruszysz do pisania pracy

nio tylko teraz troszkę się nudze, TŻ cały dzien w pracy. no ale pod koniec lipca bedę mieła żniwa więc już mi sie nudzić nie będzie

Samoa no to ten ptaszek Cię olał i po porstu nie chiał z Tobą gadać

[Monisia_1331]

Napisane przez lain

http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY
to jest do ABS, a tamz boku sa jeszcze linki to buns, legs, arms i stretch

Hej te ćwiczenia sa świetne,fajnie tak z osobistym trenerem ćwiczyćMoże i ja zacznę,bo brzuch mi się zapuściłWiesz może czy jak 3 tygodnie bedę z robić te ćwieczenia to będą już efekty?

Napisane przez lain

zasnely w koncu bo od rana biegaly z nastroszonymi ogonami a jeszcze jak zmienialam posciel to dopiero byl szal
chyba z Beniem to bedzie takie 'tolerowanie sie' poki co. wszystko jest ok dopoki ktorys go nie dotknie lapka. wtedy sie bulwersuje

o tak teraz spia a to czarno biale to zdjecie z wczoraj musze ciagle z parapetu stroczyki sciagac jak maja sie tam zamiar bawic, bo juz jeden polecial... na moje lozko

Śliczne masz kociaki...ja już nie mogę się doczekać kiedy moja starą kotke którą mam w PL zobacze.

Napisane przez lain

tez mam hantle 0,5kg i wielkie muly jak napne to juz w ogole wielkie twarde buly - ludziom az oczy z wrazenia wychodza dlatego ograniczam sie z hantlami do 8-minutowki
stretching tez robie obowiazkowo

Napisane przez asiulek1705

Nie ma sprawy, będę Cię wyganiać :tasa czek: Ja tez codziennie ćwiczę, 10 min skakanka, 15min ćwiczen na mięśnie brzucha i 15 min ćwiczeń na mój nieszczęsny kręgosłup

Dziewczyny jak Wy się mobilizujecie do tych ćwieczeń?Ja jeden dzień poćwiecze i poźniej już mi się niechce.Strasznie leniwa się zrobiłam...nie wiem z czego to wynika.No i w dodatku jakaś taka ospała ciągle chodzę...

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez aniolekKB

Ja z kolei uwielbiam pływać i często wypływam w miejsca gdzie nie mam gruntu. Bardzo lubię wypłynąć na środek jeziora i popływać sobie spokojnie na plecach. Jest wtedy cisza, spokój i pełen relaks

No mam tak samo...zadne głebokości mi nie straszne

Napisane przez kubusewa

nie masz pomysłu na obiad.. kup go

Napisane przez Samoa

jak masz tyle kasiorki to ja bym na Twoim miejscu wsadziła część w jakąs lokatę strukturyzowaną z gwarancja kapitału, one sa z reguły na dłuższy okres czasu(2 lata) ale zdarzały sie ostatnio takie na pół roku. W najgorszym wypadku nie stracisz nic a zyskac można wiele. My wrzucilismy przed kryzysem na taka strukturkę i nic nie zarobilismy przez kryzys i ja zlikwidowalismy, bo nie było co kasy trzymać.
Ale teraz warto



o łał. A ja sie umyłam, poinormowalam parentsów o planach wyjazdowych i przyszłam do WasEj co mozna robic w necie? Bo ja nie wiem co jest ciekawego poza naszym wątkiem Mozna grac w literaki, ale ludzie mają teraz jakieś oszukujące maszyny i bez sensu taka gra. Bo ja poza czytaniem książek i wizażem i czasem oglądnięciem tv nic nie robie rozrywkowego, zarzućcie mi jakąs fajną stronką, żebym miała zajecie...co Wy robicie w necie?

http://paranormalne.pl/ sobie czytam czasem...dużo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć...albo historii o duchach,ufo itp

[BlackAngel]

muszę zmobilizować tż abyśmy znowu zaczęli biegać..

[Jazzmanka]

Koleżanka jak kupowała Huskiego, to w pakiecie dostała takie koło z łańcuchem, żeby piesek sobie ciągał, bo to pieski pociągowe (chyba tak się mówi na te co sanie ciągną).

A oczka mają fajne i nie tylko niebieskie, bo czasem mają brązowe, a czasem jedno niebieskie, a drugie zielone, albo białe. Może dlatego się ich boicie, bo są takie inne, ale gdyby mieć takiego słodziaka małego? To można się przyzwyczaić zanim urośnie i zrobi się taki poważny i dumny.

Chciałabym mieć Siberiana Huskiego, ale Ja nie lubię biegać. Chyba, że w zimie ciągały by mnie na sankach, a w lecie na hulajnodze Nie lubię i nie potrafię zajmować się zwierzętami, bo nigdy nie miałam domowego zwierzaczka (nie liczę psa, którego kiedyś mieliśmy, bo on mieszkał na dworze) i myślę, że nie dałabym rady z takim wymagającym zwierzem. Może po ślubie kupimy z TŻ żółwia bo jakiś czas temu koniecznie szukał ofiary, której mógłby żółwia sprezentować.

[kaska87]

cześć mam foty z imprezy, jutro jedziemy do wrocka zapodać papiery na polibudę i muszę kupić nowe jeansy bo w moich ukochanych rurkach przetarła się nogawka i mam doła bo są za***iste, a nie widziałam takiego kroju już ale może będą ładniejsze