Michaelowa Nibylandia III - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-08-04, 22:00   #4471
madie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 7 108
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

dziewczyny czy Wam też tak muli się bardzo wizaż??? strona mi się odświeża chyba godzinę

Edytowane przez madie
Czas edycji: 2009-08-04 o 22:03
madie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:04   #4472
mysz672
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 350
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez madie Pokaż wiadomość
dziewczyny czy Wam też tak muli się bardzo wizaż??? strona mi się odświeża chyba godzinę :rolleys:
tak jak to historjon napisała 'chodzi jak ruski czołg' ...
mysz672 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:04   #4473
madie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 7 108
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez mysz672 Pokaż wiadomość
tak jak to historjon napisała 'chodzi jak ruski czołg'

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------


tak jak to historjon napisała 'chodzi jak ruski czołg' ...
czołg to petarda w porównaniu z tym cholerstwem
madie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:08   #4474
kamuha
Zakorzenienie
 
Avatar kamuha
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 29 164
GG do kamuha
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Mysz u mnei największy płacz zaczął sie pare dni później, kiedy powoli zaczęło docierać...bo ja troche żyłam nadzieją, ze to jakaś wielka sciema A teraz mam dni lepsze i gorsze (dziś padło na gorszy) - marudna jestem dziś niesamowicie i juz sama momentami ze soba nie wytrzymuje
Zwariowałam chyba
kamuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:16   #4475
Blue_Butterfly_
Zakorzenienie
 
Avatar Blue_Butterfly_
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 7 347
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez mysz672 Pokaż wiadomość
co do Twojej poprzedniej wypowiedzi to ja miałam załamkę kilka dni po jego śmierci trwającą około tydzień... Boże, jak ja wtedy ryczałam. wchodzę na kompa- nowa wiadomość o Michaelu Jacksonie na onecie, włączam telewizor- jego teledyski albo jakiś reportaż, w radio piosenki i wspominanie. wtedy chciało mi się tylko płakać i spać... opuściłam wielką imprezę z tego powodu nie potrafiłam się wtedy bawić, za każdym razem kiedy spotykałam się ze znajomymi, mimo, że panował świetny nastrój, to w końcu i tak wybuchałam płaczem. teraz trochę ochłonęłam, ale jeśli zaczynam słuchać jego smutniejszych piosenek powracają wszystkie wspomnienia, cały ból, rozpacz i gorycz z 25 czerwca... wszystko mi go przypomina i za każdym razem kiedy o nim myślę zastanawiam się co bym robiła i jak moje życie wygladałoby gdyby nie odszedł...
Cytat:
Napisane przez kamuha Pokaż wiadomość
Mysz u mnei największy płacz zaczął sie pare dni później, kiedy powoli zaczęło docierać...bo ja troche żyłam nadzieją, ze to jakaś wielka sciema A teraz mam dni lepsze i gorsze (dziś padło na gorszy) - marudna jestem dziś niesamowicie i juz sama momentami ze soba nie wytrzymuje
Zwariowałam chyba
Ja mam tak od 25 czerwca. Jakoś nie mam tych dni radosnych wcale. Jestem codziennie przybita, zmęczona, smutna albo rozdrażniona. I wszystko kręci się wokół Michaela. Ja mam prawdziwą obsesję na Jego punkcie. Kładę się spać - słyszę piosenkę Michaela, wstaję słyszę inną. Nie wiem co jest grane,ale jakoś nie wyobrażam sobie przyszłości i tej świadomości,że go nie ma. Nie chce mi się żyć. Poważnie mówię...Ostatnio miałam tak rok temu, kiedy musiałam uśpić mojego 8-letniego przyjaciela,z dzieciństwa- mojego kociaka. A teraz jest gorzej niż źle, bo jeszcze 14 sierpnia minie rok od kiedy to się stało.
__________________


'Build my world of dreams around you
I’m so glad that I found you...'


Blue_Butterfly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:32   #4476
mysz672
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 350
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez kamuha Pokaż wiadomość
Mysz u mnei największy płacz zaczął sie pare dni później, kiedy powoli zaczęło docierać...bo ja troche żyłam nadzieją, ze to jakaś wielka sciema A teraz mam dni lepsze i gorsze (dziś padło na gorszy) - marudna jestem dziś niesamowicie i juz sama momentami ze soba nie wytrzymuje
Zwariowałam chyba
ja też żyłam i, prawdę mówiąc, nadal żyję nadzieją, że to jednak jest ogromna mistyfikacja... pamiętam pierwsze chwile kiedy dowiedziałam się, że Majkela nie ma. rozdziawiłam paszczę, nie odzywałam się przez kilka minut, a potem wyłączyłam komputer, położyłam się na łóżku i leżałam. zachowywałam się jakbym była otoczona jakimś murem, nie wiedziałam co się dzieje. u mnie zmienność nastroju następuje bardzo szybko. w zasadzie kilka razy dziennie. dlatego na forum możecie widzieć, że raz mnie coś doprowadziło do łez, a już za chwilę się z czegoś śmieję to wcale nie oznacza, że ja sobie coś zmyślam, bo akurat pasuje do tematu

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Blue_Butterfly_ Pokaż wiadomość
Ja mam tak od 25 czerwca. Jakoś nie mam tych dni radosnych wcale. Jestem codziennie przybita, zmęczona, smutna albo rozdrażniona. I wszystko kręci się wokół Michaela. Ja mam prawdziwą obsesję na Jego punkcie. Kładę się spać - słyszę piosenkę Michaela, wstaję słyszę inną. Nie wiem co jest grane,ale jakoś nie wyobrażam sobie przyszłości i tej świadomości,że go nie ma. Nie chce mi się żyć. Poważnie mówię...Ostatnio miałam tak rok temu, kiedy musiałam uśpić mojego 8-letniego przyjaciela,z dzieciństwa- mojego kociaka. A teraz jest gorzej niż źle, bo jeszcze 14 sierpnia minie rok od kiedy to się stało.
to jest jedno z najokropniejszych uczuć jakie doświadczyłam. taka totalna niechęć do wszystkiego...
kiedyś miałam sytuację z moim kotem (kocham koty i strasznie się do nich przywiązuję). wrócił do domu ze spuchniętą łapą. okazało się, że coś go ukąsiło, najprawdopodobniej żmija. nie mogłam z nim pojechać do weterynarza... Boże to było takie okropne, on się tak trząsł, wyginał, miauczał, a ja nic, kompletnie NIC nie mogłam zrobić. byłam cała w łzach, mokra od nich. pytałam się mamy czy będzie żył widziałam w jej oczach, że wiele czasu już mu nie zostało. jedyną nadzieją był mój tata, który mówił, że wszystko będzie w porządku, Bogu dzięki miał rację... (przepraszam, że mało trzyma się tematu, ale musiałam o tym komuś powiedzieć) dlatego świetnie Cię rozumiem mimo, że nie straciłam go, zrozumiałam jak tak naprawdę ważny jest dla mnie mój czworonóg.
mysz672 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:35   #4477
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

zmopowałam sie całkowicie do tego jeszcze kibel wyszorowałam zadek bedzie caly happy

widze, ze smutasy nad Nibylandia...
Majki, zostaw juz tego mopa i smigaj pocieszac te dobre niewiasty..

a tak miedzy Bogiem a prawda.. to po poranku 26 czerwca nic juz w moim zyciu nie jest takie samo.. jestem szczesliwa, ale wybrakowana.. ide do pracy w pecynie MJ... zasypiam - MJ... w pracy slucham 8-9h MJ'a... jestem w kiblu - nuce whatever happen... wracam z pracy przez zatloczona ulice, mam wrazenie, ze ktos mnie obserwuje.. spogladam w niebo i go szukam... a jak ogladam siebie w wystawie sklepowej widze smutna Anisie, ktora zatrzymuje sie codziennie przed Matrasem i spoglada na ksiazke Michael Jackson raj utracony...

jak bylam w 6 miesiacu ciazy umarl nasz przyjaciel.. moj TZ sie zalamal.. kochal go bardzo.. jako, ze tesciowa ma kwiaciarnie, a wujek zaklad pogrzebowy, urna z prochami przyjaciela byla na kwiaciarni, bo szla do zdobienia.. tej nocy robilismy oboje wieniec dla Niego, bo nastepnego dnia byl pogrzeb.. TZ zawolal mnie do kwiaciarni, a wczesniej siedzialam w domu bo pilowalam paznokietki... wychodzac zostawilam wlaczone radio.. po 24 przyszlismy razem do domu, a TV byl wlaczony prawie na full.. na co moj TZ "ooo A przyszedl i wlaczyl sobie TV, On zawsze lubial ogladac TV" TZ mimo ze bojaca dupa to poczul sie wtedy zdecydowanie lepiej...

a ja? a ja bym znow chciala, by Majk napisal do mnie list.. zebym mogla dalej zyc jak dawniej.. ze swiadomoscia pewnego bezpieczenstwa, ktora dawala mi sama swiadomosc tego, ze ON jest na tej planecie i sobie spokojnie zyje z dzieciakami

golne wapno
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-04, 22:38   #4478
anka1709
Zakorzenienie
 
Avatar anka1709
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez Blue_Butterfly_ Pokaż wiadomość
What's funny ? nie wierzysz mi ? mam podać numer mojej mamy,żeby Ci udowodniła
Złóż to na karb nadmiernego znieczulenia.

Półlitrowy Jaś na dwóch
A ból i tak dokucza, uch!
Może i tak bywać
Że się smutki uczą pływać.
__________________
"You gave me strength
When I wasn't strong
You gave me hope when all hope is lost
You opened my eyes when I couldn't see
Love was always here waiting for me"

anka1709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:38   #4479
Blue_Butterfly_
Zakorzenienie
 
Avatar Blue_Butterfly_
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 7 347
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez mysz672 Pokaż wiadomość



to jest jedno z najokropniejszych uczuć jakie doświadczyłam. taka totalna niechęć do wszystkiego...
kiedyś miałam sytuację z moim kotem (kocham koty i strasznie się do nich przywiązuję). wrócił do domu ze spuchniętą łapą. okazało się, że coś go ukąsiło, najprawdopodobniej żmija. nie mogłam z nim pojechać do weterynarza... Boże to było takie okropne, on się tak trząsł, wyginał, miauczał, a ja nic, kompletnie NIC nie mogłam zrobić. byłam cała w łzach, mokra od nich. pytałam się mamy czy będzie żył widziałam w jej oczach, że wiele czasu już mu nie zostało. jedyną nadzieją był mój tata, który mówił, że wszystko będzie w porządku, Bogu dzięki miał rację... (przepraszam, że mało trzyma się tematu, ale musiałam o tym komuś powiedzieć) dlatego świetnie Cię rozumiem mimo, że nie straciłam go, zrozumiałam jak tak naprawdę ważny jest dla mnie mój czworonóg.
Ja miałam 12 kotów... A w tamtym roku jeszcze tydzień przed leczyłam go na coś zupełnie innego. Okropne uczucie widzieć jak cierpi Twój mały przyjaciel,a Ty nie możesz mu pomóc. A ja 'niby' pomogłam.
No ale EOT.
__________________


'Build my world of dreams around you
I’m so glad that I found you...'


Blue_Butterfly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:41   #4480
jvlka900
Zakorzenienie
 
Avatar jvlka900
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 686
GG do jvlka900
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez mysz672 Pokaż wiadomość
co do Twojej poprzedniej wypowiedzi to ja miałam załamkę kilka dni po jego śmierci trwającą około tydzień... Boże, jak ja wtedy ryczałam. wchodzę na kompa- nowa wiadomość o Michaelu Jacksonie na onecie, włączam telewizor- jego teledyski albo jakiś reportaż, w radio piosenki i wspominanie. wtedy chciało mi się tylko płakać i spać... opuściłam wielką imprezę z tego powodu nie potrafiłam się wtedy bawić, za każdym razem kiedy spotykałam się ze znajomymi, mimo, że panował świetny nastrój, to w końcu i tak wybuchałam płaczem. teraz trochę ochłonęłam, ale jeśli zaczynam słuchać jego smutniejszych piosenek powracają wszystkie wspomnienia, cały ból, rozpacz i gorycz z 25 czerwca... wszystko mi go przypomina i za każdym razem kiedy o nim myślę zastanawiam się co bym robiła i jak moje życie wygladałoby gdyby nie odszedł...
ja tak samo. bardzo czesto wtedy plakalam, a nawet teraz czasami mi sie zdarza, ale najgorzej to czułam sie dzien po pogrzebie, cały dzien chodziłam przybita i czesto wybuchalam placzem ;// to bylo straszne.
__________________


Aparatka
góra: 23.03.12
dół : 28.06.12




jvlka900 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:43   #4481
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Haj gerlz Wpadłam się przywitać, lecę nadrabiać and I'll be back here
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-04, 22:44   #4482
kamuha
Zakorzenienie
 
Avatar kamuha
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 29 164
GG do kamuha
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez Blue_Butterfly_ Pokaż wiadomość
Ja mam tak od 25 czerwca. Jakoś nie mam tych dni radosnych wcale. Jestem codziennie przybita, zmęczona, smutna albo rozdrażniona. I wszystko kręci się wokół Michaela. Ja mam prawdziwą obsesję na Jego punkcie. Kładę się spać - słyszę piosenkę Michaela, wstaję słyszę inną. Nie wiem co jest grane,ale jakoś nie wyobrażam sobie przyszłości i tej świadomości,że go nie ma. Nie chce mi się żyć. Poważnie mówię...Ostatnio miałam tak rok temu, kiedy musiałam uśpić mojego 8-letniego przyjaciela,z dzieciństwa- mojego kociaka. A teraz jest gorzej niż źle, bo jeszcze 14 sierpnia minie rok od kiedy to się stało.

Pamiętaj, ze jesteśmy tu z Tobą...

Ja mam nadzieję, że to wszystko z czasem będzie słabnąć...aż w końcu pewnego dnia zostaną same dobre rzeczy z nami...ale na dzień dzisiejszy jest to dla mnie niemożliwe, szczególnie mając świadomość jak potoczyły sie Jego losy, ten ogromny żal pewnie zawszse bedzie się krył w serduchu.

Tez mam straszne hustawki nastrojów i bywam ostatnio mocno warkliwa
W ogóle mam wrażenie, ze troszke mi się wywrócił świat do góry nogami, zmieniłam się jakoś przez ten miesiąc.
Gorzej, bo widze, ze druga kumpela ostatnio znowu na mnie zacyzna fochać, jakos tak rzadko rozmawiamy...i pewnie mysli ze ja olewam, ale mi sie po prostu nie chce...ale przeciez nei powiem jej ze mam doła po Majku i że mnie to tak ruszylo...bo mnie wysmieje, nie zrozumie, po tym jak skomentowala moje uczucia po pożegnaniu to "dziekuje, postoję", wiem ze w tej kwestii nei moge na Nia liczyc :/
kamuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:46   #4483
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

dobranoc baby
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:46   #4484
mysz672
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 350
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
zmopowałam sie całkowicie do tego jeszcze kibel wyszorowałam zadek bedzie caly happy

widze, ze smutasy nad Nibylandia...
Majki, zostaw juz tego mopa i smigaj pocieszac te dobre niewiasty..

a tak miedzy Bogiem a prawda.. to po poranku 26 czerwca nic juz w moim zyciu nie jest takie samo.. jestem szczesliwa, ale wybrakowana.. ide do pracy w pecynie MJ... zasypiam - MJ... w pracy slucham 8-9h MJ'a... jestem w kiblu - nuce whatever happen... wracam z pracy przez zatloczona ulice, mam wrazenie, ze ktos mnie obserwuje.. spogladam w niebo i go szukam... a jak ogladam siebie w wystawie sklepowej widze smutna Anisie, ktora zatrzymuje sie codziennie przed Matrasem i spoglada na ksiazke Michael Jackson raj utracony...

jak bylam w 6 miesiacu ciazy umarl nasz przyjaciel.. moj TZ sie zalamal.. kochal go bardzo.. jako, ze tesciowa ma kwiaciarnie, a wujek zaklad pogrzebowy, urna z prochami przyjaciela byla na kwiaciarni, bo szla do zdobienia.. tej nocy robilismy oboje wieniec dla Niego, bo nastepnego dnia byl pogrzeb.. TZ zawolal mnie do kwiaciarni, a wczesniej siedzialam w domu bo pilowalam paznokietki... wychodzac zostawilam wlaczone radio.. po 24 przyszlismy razem do domu, a TV byl wlaczony prawie na full.. na co moj TZ "ooo A przyszedl i wlaczyl sobie TV, On zawsze lubial ogladac TV" TZ mimo ze bojaca dupa to poczul sie wtedy zdecydowanie lepiej...

a ja? a ja bym znow chciala, by Majk napisal do mnie list.. zebym mogla dalej zyc jak dawniej.. ze swiadomoscia pewnego bezpieczenstwa, ktora dawala mi sama swiadomosc tego, ze ON jest na tej planecie i sobie spokojnie zyje z dzieciakami

golne wapno
mnie to dzisiaj już nic nie pocieszy... a 'dzisiaj' kończy się za 15 min, także...
yyy...
brobranoc
mysz672 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:47   #4485
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez mysz672 Pokaż wiadomość
mnie to dzisiaj już nic nie pocieszy... a 'dzisiaj' kończy się za 15 min, także...
yyy...
brobranoc
ON tu jest... ja wam to mowie..
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:48   #4486
Blue_Butterfly_
Zakorzenienie
 
Avatar Blue_Butterfly_
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 7 347
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez kamuha Pokaż wiadomość

Pamiętaj, ze jesteśmy tu z Tobą...

Ja mam nadzieję, że to wszystko z czasem będzie słabnąć...aż w końcu pewnego dnia zostaną same dobre rzeczy z nami...ale na dzień dzisiejszy jest to dla mnie niemożliwe, szczególnie mając świadomość jak potoczyły sie Jego losy, ten ogromny żal pewnie zawszse bedzie się krył w serduchu.

Tez mam straszne hustawki nastrojów i bywam ostatnio mocno warkliwa
W ogóle mam wrażenie, ze troszke mi się wywrócił świat do góry nogami, zmieniłam się jakoś przez ten miesiąc.
Gorzej, bo widze, ze druga kumpela ostatnio znowu na mnie zacyzna fochać, jakos tak rzadko rozmawiamy...i pewnie mysli ze ja olewam, ale mi sie po prostu nie chce...ale przeciez nei powiem jej ze mam doła po Majku i że mnie to tak ruszylo...bo mnie wysmieje, nie zrozumie, po tym jak skomentowala moje uczucia po pożegnaniu to "dziekuje, postoję", wiem ze w tej kwestii nei moge na Nia liczyc :/
Dziękuje

A umiecie cofnąć czas ?

Dobranoc Anisiu
__________________


'Build my world of dreams around you
I’m so glad that I found you...'



Edytowane przez Blue_Butterfly_
Czas edycji: 2009-08-04 o 22:49
Blue_Butterfly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:49   #4487
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

że też tak długo musiałam Was szukać, na innych forach ogólny zakaz mówienia o jego wdziękach

a co do usypiania kota, jeszcze przez to nie przeszłam i mam nadzieję, że nie będzie mnie to czekało w najbliższym czasie

jak się nauczę wklejać fotki to mam dla Was parę rarytasów :P
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:49   #4488
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

nie, ale licze ze wymysla kapsule czasu i bedzie mozna podrozowac do przeszlosci

ja juz ide do lozka...
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:49   #4489
madie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 7 108
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

a ja siedzę i piszę jak nastolatka jakieś kluchowate wiersze dla Majkola Świat stanął na głowie
madie jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-04, 22:50   #4490
Kasieńka_666
Zakorzenienie
 
Avatar Kasieńka_666
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda.
Wiadomości: 20 958
GG do Kasieńka_666
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Ajj.. i tu też posmutniało


Powiem Wam na rozluźnienie, że dzisiaj z mamą dostrzegłyśmy przeogromną pajęczynę ba balkonie Patrzymy w góre... a tam pająk jakiego w życiu nie widziałam. Chyba komuś uciekł z terrarium
Mam fobię jeśli chodzi o pająki ... więc uciekłam z płaczem . Nie wiem jak zasnę dzisiaj... chociaż go unieszkodliwiłyśmy jakoś... Mam od razu ciarki jak o tym myślę i łzy w oczach. tragedia. Muszę zamknąć pokój na 4 spusty, owinąć się w kołdrę (chociaż jest mega upał) i może zasnę
__________________
dirrtyKatrina





Moonwalker




Kasieńka_666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:52   #4491
mysz672
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 350
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez kamuha Pokaż wiadomość

Pamiętaj, ze jesteśmy tu z Tobą...

Ja mam nadzieję, że to wszystko z czasem będzie słabnąć...aż w końcu pewnego dnia zostaną same dobre rzeczy z nami...ale na dzień dzisiejszy jest to dla mnie niemożliwe, szczególnie mając świadomość jak potoczyły sie Jego losy, ten ogromny żal pewnie zawszse bedzie się krył w serduchu.

Tez mam straszne hustawki nastrojów i bywam ostatnio mocno warkliwa
W ogóle mam wrażenie, ze troszke mi się wywrócił świat do góry nogami, zmieniłam się jakoś przez ten miesiąc.
Gorzej, bo widze, ze druga kumpela ostatnio znowu na mnie zacyzna fochać, jakos tak rzadko rozmawiamy...i pewnie mysli ze ja olewam, ale .mi sie po prostu nie chce..ale przeciez nei powiem jej ze mam doła po Majku i że mnie to tak ruszylo...bo mnie wysmieje, nie zrozumie, po tym jak skomentowala moje uczucia po pożegnaniu to "dziekuje, postoję", wiem ze w tej kwestii nei moge na Nia liczyc :/
no Jezu Kochany, jakbyś mną była... ja też mam ostatnio problem z kumpelą. zawsze się dogadywałyśmy, a teraz jakoś odżyły jej przyjaźnie sprzed lat... cały czas się kłócimy, a ja nie mam siły na głupie sprzeczki i zwyczajnie ucinam rozmowę albo mówię jakiś głupi tekst... z tym, że 'moja' jeszcze lubi Majka, to jest plusem. ale co z tego skoro w innych kwestiach się nie zgadzamy?...

co by się nie działo to Ty też pamiętaj, że jesteśmy z Tobą
mysz672 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:53   #4492
kamuha
Zakorzenienie
 
Avatar kamuha
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 29 164
GG do kamuha
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Anisia
He, widze, że wszystkie mamy tu podobne odczucia i czujemy się tak samo puste w środku. W tym całym smutku pocieszające jest to że żadna z nas nie jest z tym sama
Ah Majk coś Ty nam narobił...
kamuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:55   #4493
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez mysz672 Pokaż wiadomość
a skąd wiesz ? smacznej kiełbaski
Wiem, booo... Mi pokazał
A kiełbasa była wyborna

Cytat:
Napisane przez madie Pokaż wiadomość
ja mam łaskoty wszędzie. Od karku, po pachy, brzuch, uda z przodu, kolana, pod kolanem i oczywiście stopy
Ja tak samo. Na nogach to już masakra. Chichram się jak poryta, jak ktoś mnie łaskocze.

Cytat:
Napisane przez Blue_Butterfly_ Pokaż wiadomość
Ja mam tak od 25 czerwca. Jakoś nie mam tych dni radosnych wcale. Jestem codziennie przybita, zmęczona, smutna albo rozdrażniona. I wszystko kręci się wokół Michaela. Ja mam prawdziwą obsesję na Jego punkcie. Kładę się spać - słyszę piosenkę Michaela, wstaję słyszę inną. Nie wiem co jest grane,ale jakoś nie wyobrażam sobie przyszłości i tej świadomości,że go nie ma. Nie chce mi się żyć. Poważnie mówię...Ostatnio miałam tak rok temu, kiedy musiałam uśpić mojego 8-letniego przyjaciela,z dzieciństwa- mojego kociaka. A teraz jest gorzej niż źle, bo jeszcze 14 sierpnia minie rok od kiedy to się stało.
Cytat:
Napisane przez mysz672 Pokaż wiadomość
ja też żyłam i, prawdę mówiąc, nadal żyję nadzieją, że to jednak jest ogromna mistyfikacja... pamiętam pierwsze chwile kiedy dowiedziałam się, że Majkela nie ma. rozdziawiłam paszczę, nie odzywałam się przez kilka minut, a potem wyłączyłam komputer, położyłam się na łóżku i leżałam. zachowywałam się jakbym była otoczona jakimś murem, nie wiedziałam co się dzieje. u mnie zmienność nastroju następuje bardzo szybko. w zasadzie kilka razy dziennie. dlatego na forum możecie widzieć, że raz mnie coś doprowadziło do łez, a już za chwilę się z czegoś śmieję to wcale nie oznacza, że ja sobie coś zmyślam, bo akurat pasuje do tematu

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------



to jest jedno z najokropniejszych uczuć jakie doświadczyłam. taka totalna niechęć do wszystkiego...
kiedyś miałam sytuację z moim kotem (kocham koty i strasznie się do nich przywiązuję). wrócił do domu ze spuchniętą łapą. okazało się, że coś go ukąsiło, najprawdopodobniej żmija. nie mogłam z nim pojechać do weterynarza... Boże to było takie okropne, on się tak trząsł, wyginał, miauczał, a ja nic, kompletnie NIC nie mogłam zrobić. byłam cała w łzach, mokra od nich. pytałam się mamy czy będzie żył widziałam w jej oczach, że wiele czasu już mu nie zostało. jedyną nadzieją był mój tata, który mówił, że wszystko będzie w porządku, Bogu dzięki miał rację... (przepraszam, że mało trzyma się tematu, ale musiałam o tym komuś powiedzieć) dlatego świetnie Cię rozumiem mimo, że nie straciłam go, zrozumiałam jak tak naprawdę ważny jest dla mnie mój czworonóg.
Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
zmopowałam sie całkowicie do tego jeszcze kibel wyszorowałam zadek bedzie caly happy

widze, ze smutasy nad Nibylandia...
Majki, zostaw juz tego mopa i smigaj pocieszac te dobre niewiasty..

a tak miedzy Bogiem a prawda.. to po poranku 26 czerwca nic juz w moim zyciu nie jest takie samo.. jestem szczesliwa, ale wybrakowana.. ide do pracy w pecynie MJ... zasypiam - MJ... w pracy slucham 8-9h MJ'a... jestem w kiblu - nuce whatever happen... wracam z pracy przez zatloczona ulice, mam wrazenie, ze ktos mnie obserwuje.. spogladam w niebo i go szukam... a jak ogladam siebie w wystawie sklepowej widze smutna Anisie, ktora zatrzymuje sie codziennie przed Matrasem i spoglada na ksiazke Michael Jackson raj utracony...

jak bylam w 6 miesiacu ciazy umarl nasz przyjaciel.. moj TZ sie zalamal.. kochal go bardzo.. jako, ze tesciowa ma kwiaciarnie, a wujek zaklad pogrzebowy, urna z prochami przyjaciela byla na kwiaciarni, bo szla do zdobienia.. tej nocy robilismy oboje wieniec dla Niego, bo nastepnego dnia byl pogrzeb.. TZ zawolal mnie do kwiaciarni, a wczesniej siedzialam w domu bo pilowalam paznokietki... wychodzac zostawilam wlaczone radio.. po 24 przyszlismy razem do domu, a TV byl wlaczony prawie na full.. na co moj TZ "ooo A przyszedl i wlaczyl sobie TV, On zawsze lubial ogladac TV" TZ mimo ze bojaca dupa to poczul sie wtedy zdecydowanie lepiej...

a ja? a ja bym znow chciala, by Majk napisal do mnie list.. zebym mogla dalej zyc jak dawniej.. ze swiadomoscia pewnego bezpieczenstwa, ktora dawala mi sama swiadomosc tego, ze ON jest na tej planecie i sobie spokojnie zyje z dzieciakami

golne wapno
Cytat:
Napisane przez kamuha Pokaż wiadomość

Pamiętaj, ze jesteśmy tu z Tobą...

Ja mam nadzieję, że to wszystko z czasem będzie słabnąć...aż w końcu pewnego dnia zostaną same dobre rzeczy z nami...ale na dzień dzisiejszy jest to dla mnie niemożliwe, szczególnie mając świadomość jak potoczyły sie Jego losy, ten ogromny żal pewnie zawszse bedzie się krył w serduchu.

Tez mam straszne hustawki nastrojów i bywam ostatnio mocno warkliwa
W ogóle mam wrażenie, ze troszke mi się wywrócił świat do góry nogami, zmieniłam się jakoś przez ten miesiąc.
Gorzej, bo widze, ze druga kumpela ostatnio znowu na mnie zacyzna fochać, jakos tak rzadko rozmawiamy...i pewnie mysli ze ja olewam, ale mi sie po prostu nie chce...ale przeciez nei powiem jej ze mam doła po Majku i że mnie to tak ruszylo...bo mnie wysmieje, nie zrozumie, po tym jak skomentowala moje uczucia po pożegnaniu to "dziekuje, postoję", wiem ze w tej kwestii nei moge na Nia liczyc :/
No dziewuszki, nie smutać... Bo mi się tez od razu smutno robi

Najgorsze jest to, o czym mówi Kama - nie zwierzysz się nikomu ze swego smutku, bo Cię wyśmieją... Dlatego dobrze, że mamy siebie
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:55   #4494
kamuha
Zakorzenienie
 
Avatar kamuha
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 29 164
GG do kamuha
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
ON tu jest... ja wam to mowie..
To niech się ujawni

szkoda, ze czas płynie w jedną stronę... :/
kamuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:58   #4495
mysz672
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 350
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez Kasieńka_666 Pokaż wiadomość
Ajj.. i tu też posmutniało


Powiem Wam na rozluźnienie, że dzisiaj z mamą dostrzegłyśmy przeogromną pajęczynę ba balkonie Patrzymy w góre... a tam pająk jakiego w życiu nie widziałam. Chyba komuś uciekł z terrarium
Mam fobię jeśli chodzi o pająki ... więc uciekłam z płaczem . Nie wiem jak zasnę dzisiaj... chociaż go unieszkodliwiłyśmy jakoś... Mam od razu ciarki jak o tym myślę i łzy w oczach. tragedia. Muszę zamknąć pokój na 4 spusty, owinąć się w kołdrę (chociaż jest mega upał) i może zasnę
mam to samo. jak widzę jakiegoś pająka to napinam niemiłosiernie mięśnie pleców i pupę wypinam do tyłu(ciekawa jestem czy tylko mi się tak robi i czemu się tak robi ) potem krzyczę i płakać mi się chce... i śpię tak samo jak Ty, bo mam wrażenie, że zaraz będzie do mnie szedł żeby mnie ugryźć... brrr...

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;13588519]Wiem, booo... Mi pokazał
A kiełbasa była wyborna

No dziewuszki, nie smutać... Bo mi się tez od razu smutno robi

Najgorsze jest to, o czym mówi Kama - nie zwierzysz się nikomu ze swego smutku, bo Cię wyśmieją... Dlatego dobrze, że mamy siebie [/QUOTE]

a no to dobrze, że wyborna była

no dobrze ja się postaram od jutra być wesoła.

ogromne szczęście nas spotkało z tym forum

Edytowane przez mysz672
Czas edycji: 2009-08-04 o 23:00
mysz672 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:58   #4496
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez Kasieńka_666 Pokaż wiadomość
Ajj.. i tu też posmutniało


Powiem Wam na rozluźnienie, że dzisiaj z mamą dostrzegłyśmy przeogromną pajęczynę ba balkonie Patrzymy w góre... a tam pająk jakiego w życiu nie widziałam. Chyba komuś uciekł z terrarium
Mam fobię jeśli chodzi o pająki ... więc uciekłam z płaczem . Nie wiem jak zasnę dzisiaj... chociaż go unieszkodliwiłyśmy jakoś... Mam od razu ciarki jak o tym myślę i łzy w oczach. tragedia. Muszę zamknąć pokój na 4 spusty, owinąć się w kołdrę (chociaż jest mega upał) i może zasnę

Ja mam chyba arachnofobię, raz jak zobaczyłam zwykłego kosarza biegającego bez ruchu to dostałam dwuminutowego paraliżu, nie mogłam się ruszyć czy krzyknąć, po prostu kompletne otępienie z przerażenia. Gdybym zobaczyła takiego pająka, jakiego opisujesz - padłabym trupem

Edit: Widzicie pogrubione? Ja to mam nasrane we łbie miało być "biegającego po łóżku"


A na dodatek mam doła Nikt mnie nie kocha, buu

Edytowane przez 7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Czas edycji: 2009-08-04 o 23:00
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 22:59   #4497
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

macie kobity na kolorowe sny
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 009-1.jpg (33,6 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 0462754899ro2.jpg (17,3 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 1071.jpg (58,1 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg MJMJ.jpg (24,8 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 1249142687.jpg (18,9 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 1248445286.jpg (25,5 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg artrk1.jpg (31,2 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg pdvd005hl4zv1.jpg (26,1 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg i727016.jpg (14,1 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg i727025.jpg (17,7 KB, 5 załadowań)
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 23:04   #4498
anka1709
Zakorzenienie
 
Avatar anka1709
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: My own, private Neverland.
Wiadomości: 10 534
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez mychamycha Pokaż wiadomość
Obiecałam, że skomentuję, jak będę miała dostęp do youtube, więc obejrzałam i mogę powiedzieć, że koleś jest genialny
To się po prostu w głowie nie mieści.

Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
no to idac tym krokiem mamy

Anisiol
Madiol
Myszol
Mychol
Ankol
Butterflajkol
Kamuhol
Kasienkol
itp
Ty to potrafisz humor poprawić.

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
kto chce ZŁOTEGO MAJKELA?
Przyjmę każdego, jak zawsze.

Cytat:
Napisane przez madie Pokaż wiadomość
dziewczyny czy Wam też tak muli się bardzo wizaż??? strona mi się odświeża chyba godzinę
Masakra z tragedią, nie po raz pierwszy zresztą.

Cytat:
Napisane przez jvlka900 Pokaż wiadomość
ja tak samo. bardzo czesto wtedy plakalam, a nawet teraz czasami mi sie zdarza, ale najgorzej to czułam sie dzien po pogrzebie, cały dzien chodziłam przybita i czesto wybuchalam placzem ;// to bylo straszne.
Do końca życia zapamiętam pobudkę 26.06 i sms-a od znajomych: "Michael Jackson has gone".
Na drżących nogach szłam do laptopa modląc się, by tym spokojnym i normalnym ludziom coś odbiło i by dla żartu przysłali mi taką wiadomość.
Straszny to był dzień.

Cytat:
Napisane przez Anisia25 Pokaż wiadomość
ON tu jest... ja wam to mowie..
Wiem, ale i tak boli.

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
że też tak długo musiałam Was szukać, na innych forach ogólny zakaz mówienia o jego wdziękach
Witam.
Tak, dla niektórych ważniejsze są kolory szminek, marki pudrów i konsystencje błyszczyków...
Żeby się wypowiadać w tego typu tematach nie trzeba mieć zbyt rozbudowanej wiedzy.
..
__________________
"You gave me strength
When I wasn't strong
You gave me hope when all hope is lost
You opened my eyes when I couldn't see
Love was always here waiting for me"


Edytowane przez anka1709
Czas edycji: 2009-08-04 o 23:05
anka1709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 23:05   #4499
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
macie kobity na kolorowe sny
O jerrrryyyy...!! Nie dość, że są "pici pici suteczki" to jeszcze łydka A zdjęcie nr 8..
Dzięki
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-04, 23:05   #4500
mysz672
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 350
Dot.: Michaelowa Nibylandia III

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;13588548]
Ja mam chyba arachnofobię, raz jak zobaczyłam zwykłego kosarza biegającego bez ruchu to dostałam dwuminutowego paraliżu, nie mogłam się ruszyć czy krzyknąć, po prostu kompletne otępienie z przerażenia. Gdybym zobaczyła takiego pająka, jakiego opisujesz - padłabym trupem

Edit: Widzicie pogrubione? Ja to mam nasrane we łbie miało być "biegającego po łóżku"


A na dodatek mam doła Nikt mnie nie kocha, buu [/QUOTE]

pogrubione: właśnie tak zastanawiam się w jaki sposób on to robił

jak to Cię nikt nie kocha? a Ty myślisz, że na czyim punkcie Majki robi takiego zeza, hee? no i my Cię kochamy miłością bezwarunkową
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1248784383.jpg (16,6 KB, 7 załadowań)
mysz672 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.