Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- częsc II

[adka0401]

a ja wlasnie wrocialam z najlepszego weekendu odkad jestem w Berlinie !!

i znow poznalam fajnego kolesia ;p tyle ze nic wiecej napewno nie bedzie.
ale doszlam do wniosku ze polacy sa fajni hehe
a on pracuje na uniwerku w cambridge ! jaaa teraz chce do anglii hehe D:
boze jakaz ja glupia ;p

[2018070520180950]

dzis byla druga randka

[2018070520180950]

pozdrowienia od CuKini macie

[malpkajuja]

Czesc dzewiczyny. mnie prawdopodobnie nikt nie pamieta, ale tez sie tu pojawialam. nie pisze czesto i malo czytam bo korzystam tylko z laptopa rodzinki goszczacej...nie mam do konca swobody w korzystaniu z internetu Bylam au pair w Budapeszcie, teraz dalej jestem z ta sama rodzinka, ale przeprowadzilismy sie do Niemiec w okolice Dusseldorfu i Koloni. Powiem ze jestem bardzo zadowolona z mojej rodziny i uwazam ze swietnie trafilam jak na swoj pierwszy raz. Zamierzam jeszcze byc za rok summer au pair tym razem w pelnej anglojezycznej rodzinie gdziekolwiek w duzym miescie.
sluchajcie gdyby ktos szukal rodziny w niemczech to moja szuka au pair na rok od pazdziernika jak ja wyjade. warunki swietne bo oplacaja kurs, bilet miesieczny i pewnie koszta wyjazdu a praca taka jak wszedzie maja aupairki.przede wszystkim sa fajnymi ludzmi co ja moge poswiadczyc jedyny mankament to praca po polsku bo chca wychowywac dziecko dwujezycznie, ale z nimi mozna sie porozumiewac po niemiecku tak samo jak z reszta ludzi poznanych tutaj. napisze jeszcze pozniej dokladniejsze ogloszenie, ale jak cos to kontaktujcie sie ze mna prosze na PW.

dane o mnie
malpkajuja. miejsce pobytu to wegry, niemcy. czas to 2,5 mca. dziecko ma 15 mcy ( i mocno gryzie )

ciekawostki.
na wegrzech opatetntowano pewien wynalazek do czyszczenia dzieciom nosa. podobno nie jest to spotykane za bardzo w innych krajach. ja przynajmniej w polsce o tym nie slyszalam a mam mlodszego brata iec co nieco wiem. otoz urzadzenie to podlacza sie do odkurzacza i tak jakos sie czysci dzieciom ten nochalhostka kupila to zanim wyjechalismy do niemiec i mam zamiar zobaczy na czym to polega ale podobno dziala genialnie. ale czyscici nos odkurzaczem????na zwy nie napisze bo wegierski znam slabo ze tak powiem

[2018070520180950]

pamietamy

[roux666]

Napisane przez malpkajuja

Czesc dzewiczyny. mnie prawdopodobnie nikt nie pamieta, ale tez sie tu pojawialam. nie pisze czesto i malo czytam bo korzystam tylko z laptopa rodzinki goszczacej...nie mam do konca swobody w korzystaniu z internetu Bylam au pair w Budapeszcie, teraz dalej jestem z ta sama rodzinka, ale przeprowadzilismy sie do Niemiec w okolice Dusseldorfu i Koloni. Powiem ze jestem bardzo zadowolona z mojej rodziny i uwazam ze swietnie trafilam jak na swoj pierwszy raz. Zamierzam jeszcze byc za rok summer au pair tym razem w pelnej anglojezycznej rodzinie gdziekolwiek w duzym miescie.
sluchajcie gdyby ktos szukal rodziny w niemczech to moja szuka au pair na rok od pazdziernika jak ja wyjade. warunki swietne bo oplacaja kurs, bilet miesieczny i pewnie koszta wyjazdu a praca taka jak wszedzie maja aupairki.przede wszystkim sa fajnymi ludzmi co ja moge poswiadczyc jedyny mankament to praca po polsku bo chca wychowywac dziecko dwujezycznie, ale z nimi mozna sie porozumiewac po niemiecku tak samo jak z reszta ludzi poznanych tutaj. napisze jeszcze pozniej dokladniejsze ogloszenie, ale jak cos to kontaktujcie sie ze mna prosze na PW.

dane o mnie
malpkajuja. miejsce pobytu to wegry, niemcy. czas to 2,5 mca. dziecko ma 15 mcy ( i mocno gryzie )

ciekawostki.
na wegrzech opatetntowano pewien wynalazek do czyszczenia dzieciom nosa. podobno nie jest to spotykane za bardzo w innych krajach. ja przynajmniej w polsce o tym nie slyszalam a mam mlodszego brata iec co nieco wiem. otoz urzadzenie to podlacza sie do odkurzacza i tak jakos sie czysci dzieciom ten nochal:hahaha:hostka kupila to zanim wyjechalismy do niemiec i mam zamiar zobaczy na czym to polega ale podobno dziala genialnie. ale czyscici nos odkurzaczem????na zwy nie napisze bo wegierski znam slabo ze tak powiem

pewnie, ze pamietamy!
a ja ....ciekawa jestem, jak to dziala...

[2018070520180950]

odkurzaczem nos hehe

[moniaaaaaaa86]

Pamietamy

A co to za cudo do nosa :P przeciez odkurzacz to ma sile ze hej :P Ze dzieciaczk isie tego nie boja :P

[2018070520180950]

wystarczylo by takie cos taka gruszka co sie do niemowlakow ma a nie zaraz odkurzacz

[mychamycha]

Napisane przez Kachaaa

wystarczylo by takie cos taka gruszka co sie do niemowlakow ma a nie zaraz odkurzacz

Tak to od razu mózg wyssie taki odkurzacz

[2018070520180950]

hehehe

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=JcMKRDU3Wbk

[2018070520180950]

ja dzis sama z małą jestem , wole byc z nia sama bo jak sa odzice to sie popisuje a tak taka grzeczna

a jeszcze jutro i wolne jjuz

[Aerith]

a ja jutro wyjezdzam z beziers. Wracamy do Clermont Ferand, gdzie jest mieszkanie mojej hostki. I obawiam sie, ze tam bede spala w pokoju z dziecmi :< ktos tu pisal, ze brakuje prywatnosci... zgadzam sie, co prawda mam swoj pokoj, ktory jest rewelacyjny, swoja lazienke etc... ale nie wiem czmeu tez mi jej brakuje? moze potrzebuje jakos wiecej tej prywatnosci albo juz jestem typem samotnika sama nie wiem...

w sobote moi hosci ida na slub i nie wiedza co zrobic czy zostawic dzieci ze mna tylko, czy kogos zalatwic. Nie widzi mi sie zostawanie z nimi samymi. W niedziele jedziemy do Paryza z hostka i stamtad w srode bede miala samolot

jestem juz w sumie zmeczona - najbardziej chyba wlasnie tym brakiem prywatnosci, pobycia dluzej samej... nie lubie tak siedziec i czekac, az dzieci sie obudza, bawic sie z nimi prawie non stop, chodzic ciagle z hostka i nimi do basenu, to gdzies jechac... wszyscy sa cudowni i rewelacyjni dla mnie ale problem jest chyba we mnie tesknie za rodzicami...

[stella06]

Aerith czuje od paru dni to samo. Jak dobrze ze jeszcze niecale dwa tygodnie i wracam

[2018070520180950]

piszę bo od 7 do 21 bede na spotkaniu zabirra mnie jakies tam ich buddystow i Willow Host bo nie chca mnie z mala zostawiac w domu bo nie usnela i tak to by byla katastrofa a Tanya idzie do teatru bo jej kolezanka gra, Tanya mowi zebym nie traktowala tego jako prace tylko tak z ciekawosci poszla i czula sie jak czlonek rodziny, tak tez zrobie, chetni pojde ; ciastka herbata bedzie i tyle.


jutro ostatni dzien i wolny tydzien:d

ale nie chce wracac do domu!!!

[malpkajuja]

wszystkie dzieci na wegrzech maja czyszczone odkurzaczem nosy podobno sie zmiejsza vat czy co tam i dzieki temu dzieci nie maja w nosie skorupy i ciesza sie lepszym przeplywem powietrza

ah teksnie za budapesztem, juz poznalam miasto, wiec czulam sie swobodniej a tu w neuss gdzie teraz jestem jeszcze nigdzie sie sama nie ruszam bo nie jestem zorientowana. mam nadzieje ze jak bede miec bilet tygodniowy czy tam miesieczny to sie to zmieni bo na dluzsza mete takie zycie domowe mnie dosc meczy :P zwlaszcza ze w polsce malo w domu siedze raczej czesciej mnie nie ma niz jestem :P

pozdrawiam wszytskie kachaa gratuluje hostow! nie jestem bardzo w temacie ale co nieco mi sie przewinelo ze masz tam dobrze w england

mycha nie jestem na biezaco. czy udalo ci sie znalesc odpowiednia rodzinke w niemczech na rok?
roux czy dalej siedzisz ze swoimi dziecmi caly dzien???? ja bym nie dala rady....
w ogole dziewczyny skad jestecie mam na mysli w polsce? moze jakis zlot au pair bysmy kiedys zrobily jako zwarta spolecznosc internetowa?

[mychamycha]

Napisane przez Kachaaa

ale nie chce wracac do domu!!!

Tylko nie mów tego rodzicom
Super, że Ci się podoba.


Malpkajuja, znalazłam rodzinę z Oldenburga. Do opieki dwie dziewczynki - 4 i 5 lat.
I miło mi, ze pamiętałaś

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

A, no i ja żem spod Wrocławia. Tylko, że raczej nie będę na spotkaniu bo ak Wy wszsytkie skończycie operowanie to ja już będę w Niemczech.

[malpkajuja]

mycha oczywiscie ze pamietalam a powiem wiecej ze trzymalam kciuki zebys sie nie poddala. ja tez mialam sporo nerwow i perypetii zanim zostalam au pairka ale udalo sie i strasznie ale to strasznie sie z tego ciesze. ! i chce wiecej
postanowilam sobie ze nastepnym razem wezme starsze dzieci najlepiej dziewczynki i tez nie wiecej niz dwojka :P
w ogole to marza mi sie stany na rok albo jakas nowa zelandia...nie wiem czy bym rok wytrzymala ale uczac sie jezyka w fajnej rodzinie...super doswiadczenie. tylko czy to sa duze koszta? na stronce agencji jednej z katowic czytalam ze w tym wypadku rodzina oplaca lot. czyli co wiza, jakies prywatne rzeczy i oplata dla agencji tylko obciazy moj portfel? mamy tu kogos z USA? bo ja kojarze najwiecej dziewczyn z england i z niemiec

[adka0401]

a ja dzis budowalam trampoline z hostem smiesznie bylo
i doszlam do wnisku ze ja glupia jestem bo narzekam a ja tu prawie w ogole nie pracuje bo od 8 do 8.40 i od 15 do 16 czasem 17

i poznalam niemca przez neta ktory jest studentem i udziela korkow i powiedzial ze moze mnie nauczyc niemieckiego

co do usa juz kiedys pisalam . placisz za agencje, za wize i za dodatkowe ubezpieczenie (1000zl - ale to nie jest obowizakowe) bilet placi ci rodzina.
wiem ze po przylocie sa 4 dni w nowym jorku spotkanie dla au pair oplacone bo to jakies kursy sa i potem lecisz dalej do swojej rodziny ( bynajmniej tak bylo 4 lata temu ;p )

kachaaa kiedy masz randke znow

[roux666]

Napisane przez malpkajuja

roux czy dalej siedzisz ze swoimi dziecmi caly dzien???? ja bym nie dala rady....
w ogole dziewczyny skad jestecie mam na mysli w polsce? moze jakis zlot au pair bysmy kiedys zrobily jako zwarta spolecznosc internetowa?

tak, sierpien jest najgorszy- siedze z nimi od 6.30 do 21. w tym mają drzemkę od 13.30 do 16.
nie jest źle. przyzwyczaiłam się. jutro moj ostatni off. kilka dni pracy i Paryżewoo!

Ja jestem z Rzeszowa.
Jakie miasto proponujecie??
Moze Kraków?

[mychamycha]

Napisane przez malpkajuja

mycha oczywiscie ze pamietalam a powiem wiecej ze trzymalam kciuki zebys sie nie poddala. ja tez mialam sporo nerwow i perypetii zanim zostalam au pairka ale udalo sie i strasznie ale to strasznie sie z tego ciesze. ! i chce wiecej

Dziękuję

[moniaaaaaaa86]

a ja z okolic Konina, 100 km od Poznania Bym sie pisala na spotkanie we wrzesniu, bo jade na kumpeli weselicho, ale do Krakowa daleeekooo

[2018070520180950]

mooniaaaaa ja mam 30 km do konina! tam bede studiowac


adka randka nie wiem kiedy ale hmmm jak w sobote nie bedzie pracowal to chcial przyjechac na sobote ale nie wiem czy wypada jak Hosci beda we Włoszech tak

[Aerith]

mi miasto bez roznicy jak cos ja lubie pozdrozowac XD

a tak swoja droga dziewczyny czy do podrecznego mozna wkladac spokojnie ubrania? bo sie okazalo, ze jednak moja walizka jest za mala po zakupach jakie tu zrobilam:/ poza tym chce jeszcze wino do niej wepchac i bede chyba musiala kilka ubran wepchac do podrecznego ale nie wiem czy tak mozna xD

[olcia92]

witam wszystkie au pair ja nie jestem au pair ale myślałam właśnie żeby w następne wakacje tak sobie gdzieś wyjechać i teraz jak to wszystko załatwić w następne wakacje bd juz pełnoletnia więc można już wyjechać jak ma sie 18 lat i lepiej szukać samemu czy przez agencje od czego w ogóle zacząć jeśli myśle o takiej pracy?

[2018070520180950]

aerith mozesz w podreczny ubrania ja tak mialam

[moniaaaaaaa86]

Kasia w Koninie?? Ja tam konczylam licencjata z niemieckiego
I mam mase znajomych co byli tam na angielskim:P no to mam nadzieje, ze bedzie okazja zeby sie poznac!!
A zdradzisz mi skad dokladnie jestes, skoro 30 km od Konina?

[roux666]

Napisane przez Aerith

mi miasto bez roznicy jak cos ja lubie pozdrozowac XD

a tak swoja droga dziewczyny czy do podrecznego mozna wkladac spokojnie ubrania? bo sie okazalo, ze jednak moja walizka jest za mala po zakupach jakie tu zrobilam:/ poza tym chce jeszcze wino do niej wepchac i bede chyba musiala kilka ubran wepchac do podrecznego ale nie wiem czy tak mozna xD

mozna bez problemu- ja do podrecznego wkladam jeansy, swetry, trampki- wszystko co najcięższe...

Napisane przez olcia92

witam wszystkie au pair ja nie jestem au pair ale myślałam właśnie żeby w następne wakacje tak sobie gdzieś wyjechać i teraz jak to wszystko załatwić w następne wakacje bd juz pełnoletnia więc można już wyjechać jak ma sie 18 lat i lepiej szukać samemu czy przez agencje od czego w ogóle zacząć jeśli myśle o takiej pracy?

Ola, witaj
Mysle, ze jesli teraz zaczniesz sie przygotowywac, to za rok bedzie wszystko perfekcyjnie zapiete na ostatni guzik- mam na mysli przygotowanie swojej rodziny na to ( jesli nie są "za"), podszkolenie języka (jesli potrzebujesz) i...znalezienie odpowiedniej rodzinki, bo nierzadko zajmuje to sporo czasu (mam na mysli samo szukanie, ale pozniej korespondencja.....itd.)

My tu wszystkie szukamy przez strony internetowe, agencja tak n dobra sprawe sie nie oplaca, zwlaszcza w Twoim przypadku kiedy masz tak duzo czasu na znalezienie tych perfekyjnych hostów

Zatem....Ola, do dzieła...
GDzie chcesz wyjechac i na jak długo??




---------------------------------------------------------------------------------------
a ja mam ostatniego off'a w historii mojego operowania.
i co bede robic?
ide na papierosa do parku. do tego samego parku, gdzie codziennie rano chodze sie bawic...

[taliena]

Sama planuję zostać za rok Au Pair w Anglii, więc teraz podczytuję wasz wątek, sprawdzając jak często dzieciaki/hości doprowadzają was do białej gorączki i jakie są faktyczne realia

I zastanawiałam się, skoro planuję zostać summer au pair (do trzech miesięcy), to kiedy najlepiej rozpocząć poszukiwania rodziny? W okolicach grudnia, stycznia? :P

[kasia_no87]

Wczoraj bylam z dzieciakami w parku gdzie hostka niedaleko pracuje i byla z nami wczasie przerwy na lunch, jak wrocilam to myslalam ze padne, o 22 juz spalam.

A dzisiaj idziemy do innego parku, dobrze ze tu taki wybor tych parkow bo bysmy sie zanudzili na smierc

No i uff jeszcze 2 tyg i mala idzie do szkoly nareszcie bo juz mam dosc.