|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3931 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Hania ![]() Boy or Girl ??? http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3932 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3933 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
aniaaa84, super relacja. Super, ze sie wszystko udalo.
![]() Magialena, polecam film "Kochanek" lub "Lolita". ![]() Zabciaaaa, nie, ja dzis nie dostalam zadnej dziwnej wiadomosci.
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3934 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wielkopolska:)
Wiadomości: 2 196
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
aaaaaaaaaaaaa
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Wiecie co mam już dosyć tego wszystkiego i tych nerwów!! wczoraj wyciągłam suknie ze szafy i przymierzyłam i co? i to ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3935 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
aniaa84 piekna relacja aż się popłakałam przy biurku w pracy (ps. szef na mnie dziwnie patrzy
![]() jezuuuu 5 dni zostalo o matkooooooooo mam ścisk w żołądku od rana wczoraj kupilismy wódeczki, i kolorowe i piwka i całe 12 kg cukierków ależ mojego fifula korci ta torba z cukierkami bo moj pies to taki pies na słodkie ![]() dziewczyny po panienskim mam pozdzieraną skórę na piętach i choerlnie boli macie jakies sprawdzone metody zeby sie szybciej zagoiło? tz wczoraj kleją etykiety i wiążąc kokarrdki na butelka rzekł: cytuję "slonce to się dzieje naprawdę, juz w sobote bedziesz zasypiac koło mnie" eh juz w sobotę
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 ![]() "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3936 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: planeta Ziemia:D
Wiadomości: 1 013
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
hej dziewczyny ja tez po panieńskim jestem bawiłyśmy sie w sobotę od 20 u moich znajomych w domu (organizowaly mi impreze dwie kolezanki) a o 23 poszłyśmy w miasto hehe "klabingowałyśmy" sobie po lepszych knajpach- mam mnóstwo zdjęć, na moje królicze uszy wszyscy reagowali uśmiechem mówiąc- nie wychodź za mąż szkoda takiej dziewczyny heheh poza tym oczywiście faceci do tańca prosili mnie najczęściej i były nawet odbijane hehe moje koleżanki też się super bawiły-porobiły sałatki, serpentyny w całym domu, zabawa w jak dobrze znam mojego Tż-ta a za kare jak nie znałam odpowiedzi trzeba było wypić kielicha ale miały pecha bo na 20 pytań one piły 15 heheheh wybawiłam się za wszystkie czasy aż mnie kolana bolały wczoraj cały dzień. byłam w domu o 6 rano i jak zasnełam to wstałam dopiero popołudniu (wstawie jakieś zdjęcia na nk )
Anika dowiedziałam się, że nasi znajomi mają mszę na 13 więc nie damy rady być u Was a tak bardzo chcieliśmy za to będziemy z Wami myślami!! Edytowane przez san_g Czas edycji: 2009-09-14 o 08:49 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3937 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Cytat:
![]() ![]() ![]() Witajcie po weekendzie kochane. Czekamy na relację sobotnich żon ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#3938 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
sang strasznie żałuję ze was nie bedzie
![]()
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 ![]() "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3939 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 874
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
tak ja dostalam ale nie chcę się wypowiadac na ten temat
![]() dziewczyny świetne relacje , naprawdę chcaiłabym i ja jeszcze raz przeżyc ten dzień ![]() ja dzisiaj idę na wizytę do mojego lekarza , mam nadzieje że nasz dzidzi się dzisiaj pokażę i będe mogła się pochwalić wam czy to syn czy córa, tż idzie ze mną , jeszcze nie widział dzidzi , ale dzisiaj bedzie miał okazję nie tylko zobaczyć ale i usłyszeć jak bije mu serduszko , i sam osobiście zobaczy co będzie , bardzo się ciszę że będzie ze mną, jest to nie samowita chwila nie tylko dla matki, ale dla ojca to jest cos niesamowitego. napewno odezwę się i pochwalę
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/b5888ef3d0.png 06.06.2009 17:00 http://www.suwaczek.pl/cache/dbd2ccbc25.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3940 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: planeta Ziemia:D
Wiadomości: 1 013
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
My też bardzo żałujemy, ja myślałam że oni mają na 15 i się wyrobimy i do Was i do nich a dzisiaj sprawdzam na stronie kościoła zapowiedzi na ten tydzień a tam godz. 13....a że są to dobrzy znajomi i już wiedzą że będziemy to nie wypada nie pójść
Aha pamiętacie jak sie martwiłam o zespół bo mieli zmiane składu byliśmy ich posłuchać w weekend i pogadać z nimi i się okazała że grają super i mają teraz więcej instrumentów i nowe światła takie kolorowe- więc już się nie martwię. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3941 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Cytat:
Ja juz mialam 3 przymiarki i ciągle suknia za szeroka a takze 19.09.... Kolejna w piatek, mam nadzieje, ze ostatnia Cytat:
Stresu nie mam nadal ! NIC !! ![]() ![]() ![]() ![]() Jakas głupia jestem albo inna, ale nie martwie sie niczym ![]() Dziewczynki pogoda ma byc podobno ładna ![]() ![]() ![]()
__________________
Kiedyś byłaś jak kropelka, czułaś serca mego bicie i już wtedy wiedziałaś jak jest wielka miłość, która daje życie Gabrysia 27.05.2011, godz. 3.10 ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3942 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 21
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Oby do piątku,
Dzisiaj ostatni dzień w pracy, tez mam dosyć przygotowań oby do piątku ![]() Damy radę dziewczynki napewno ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3943 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
też dostałam wiadomość dziwną...przeczytałam, ale nie chcę się tutaj wypowiadać.
Dzięki moje kochane ![]() Chyba zostanie Julia, bo Anie to u nas pełno w rodzinie, a Juli ani jednej ![]()
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3944 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
dziewczyny co to za wiadomosc bo piszecie piszecie a ja nic nei dostałam
ciekawosc mnie zzera
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 ![]() "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3945 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Cytat:
~~*~~ Aniaa84 cudownie ![]() ![]() ~~*~~ Martucha ale naturalny?! Nooooooooooo zakochałam się w Nim ![]() ~~*~~ Ja też nie wiem co to za wiadomość... |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3946 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Ania84 jednym slowem bomba
![]() niestety podrasowany ![]() ![]() ja dostalam wiadomosc... ale podobnie niechce tu tego poruszac... dziwnie poprostu...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3947 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Ja też nie wiem co myśleć o tej wiadomości...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3948 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
ale jaka wiadomość ..... żadna mi nie powie...
__________________
----------------------------------- Razem: 13.01.2003 --- 27.09.2008 --- 19.09.2009 ![]() "tylko spokój nas uratuje..piiiiip...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3949 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 098
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Witajcie dziewczyny ale mnie tu dawno nie było, że szok
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3950 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Cytat:
Jaki kolorem i z jakiej firmy go podrasowujesz? ![]() A od kogo ta wiadomość w ogóle?! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3951 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
stawiam się już jako żona
![]() zdam krótką relacje w sobotę rano TŻ już był tak zestresowany że przyjechał po mnie 2 godz przed zaraz po kwiaciarni ale wytłumaczyli mu że ma o 12 bo ślub na 13 nie wiem w ogóle co do głowy TŻ odbiło musiał mnie źle zrozumie dzień przed ale później przyjechał o 12 zestresowany wykupił mnie za 1zł i komplet biżuterii ![]() ![]() na sali było super, jedzenie pyszne choć w tej sukience nie umiałam dużo jeść tak byłam ściśnięta i żołądek ze stresu mnie bolał wkurzyła mnie tylko teściowa jak kroiliśmy torta to ona przy wszystkich gościach do mnie krój cieniej myślałam że tego noża nie tylko do torta użyję goście bawili się świetnie chwalili orkiestre plener mieliśmy w parku i na dworcu PKP zaraz jedziemy zdjęcia wybrac a jutro odebra gotowe ![]() wszystko działo się tak szybko najbardziej spodobało nam się jak w niedziele rano przynieśli nam śniadanie do łóżka do apartamentu ![]() wszyscy byli zadowoleni a najbardziej kuzyn który pierwszego dnia został do 6 rano sam na sali jak obsługa sprzatała to on sobie polewał i pił z nimi ach super dużo emocji i dużo rzeczy się działo ![]()
__________________
![]() ![]() 09.04.2012 córa ![]() 19.04.2017 ![]() 31.01.2018 ![]() 06.02.2019 Kropek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3952 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
![]() Cytat:
Nie mów że z Raciborza jesteś?! W jakim Kościele miałaś ślub?! A gdzie wesele?! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3953 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Hej, nie bijcie, że dopiero teraz ta relacja, ale za to szczegółowa, że aż wam się znudzi czytanie:P I kilka amatorskich zdjęć.
Relacja ślubna z dn. 22.08.2009 W piątek mieliśmy zaganiany dzień, od rana byliśmy na sali, trzeba było przywieźć alkohol, prezenty dla rodziców, rekwizyty do zabaw, które przygotowaliśmy (sami robiliśmy scenariusz oczepin dla zespołu). Ja zajęłam się dekoracją, głównie stołów a TŻ zajął się składaniem serwetek w tulipankaJ. Rozłożyłam wzdłuż każdego stołu organzę, kieliszki wypełniłam żwirkiem dekoracyjnym i podgrzewaczami. Mieliśmy też po kilka sztuk karteczek z planem wesela, co o której godzinie ma być. Karteczki ze szpilkami wbijałam do mandarynek, bo organza była w kolorze pomarańczowym. Wazony były wysokie, w każdym po różyczce. Moje winietki wyglądały bardzo elegancko, obok czekoladki z naszym zdjęciem, które bardzo się gościom podobały. W piątek też pojechałam do kwiaciarni omówić bukiet. Cały piątek był bardzo pracujący, nawet nie miałam czasu się stresować ślubem. Wieczorkiem miałam trochę czasu dla siebie, chwila relaksu, ale zaczęłam się denerwować w środku. Zrobiłam sobie długą kąpiel, maskę z alg na twarz, peeling z kawy na całe ciało i inne drobne zabiegi. Idąc spać założyłam stopery do uszu z myślą, że się wyśpię, ale niestety nie mogłam zasnąć, pół nocy nie spałam, cały czas w głowie wirowały myśli o następnym dniu. Zasnęłam chyba dopiero o 2 lub 3 w nocy. W sobotę wstałam po 7 rano, więc rano byłam strasznie niewyspana. Pogoda była byle jaka, nie było słońca, mimo, że jeszcze dzień wcześniej było ładnie i słonecznie. Ja cała się trzęsłam, dopiero zaczęłam odczuwać stres. Wykąpałam się, zjadłam śniadanie, wszystko na spokojnie, bo dopiero o 9.40 miał przyjechać po mnie fotograf, bo o 10 byłam umówiona do fryzjera. U fryzjera najpierw miałam parafinę na dłonie a dopiero potem czesanie, które trwało 2 godziny Upięcie wyszło troszkę lepsze niż próbne, chciałam mniejszego koka i upiętego niżej, ogólnie nie było idealne jak chciałam, ale nie przejmowałam się, bo i tak miałam gęsty welon. Fotograf cały czas cykał fotki, ale powoli się oswajałam z aparatem. W domu byłam ok. 12.30 i przed 13 była już u mnie wizażystka – koleżanka. Makijaż wyszedł taki jak chciałam – mocny i wyrazisty. Po makijażu fotograf pojechał do TŻta, który miał się ubierać, a ja miałam ok. godziny czasu wolnego. Umalowałam moją mamę, wzięłam szybki prysznic i o 15. 30 czekałam na fotografa i kamerzystę. Jak przyszli to zaczęłam się ubierać. Najpierw zakładałam pończoszki oni zrobili kilka subtelnych ujęć i poszłam do łazienki zakładać pas do pończoch. Byłam tak zdenerwowana, że nie mogłam sama go zapiąć, przyszła moja siostra i razem się pocowałyśmy a tamci czekali hehe chyba 5 minut go zakładałyśmy. Potem już heja z suknią się męczyłyśmy, samo sznurowanie chyba 15 min zajęło mamie i siostrze. Denerwowałam się, że nie mogły sobie poradzić. Skończyłam się ubierać ok. 16.10 a na 17 był ślub. Jak już założyły mi mój długaśny 4 metrowy welon, to już nie ruszałam się z pokoju i czekałam na mojego przyszłego męża. Do domu wchodzili goście i każdy mnie już w progu widział i się zachwycał jak pięknie wyglądam a mi tak miło się robiło, że mogę robić na ludziach takie wrażenie. Ja już nie mogłam się doczekać aż zobaczę TŻta. O 16.30 goście widzieli prze okno nadjeżdżające auto i krzyczeli „Młody jedzie!!” a ja stałam taka podekscytowana jak nigdy dotąd! TŻ jak wszedł, to oniemiał z wrażenia, ja zresztą tak samo. Wyglądał cudownie! Zaraz potem było błogosławieństwo, najpierw zespół przygrywał a potem uklękliśmy i nasi rodzice nas błogosławili, ja byłam cały czas uśmiechnięta, a gdy teściowa wygłosiła do mnie mowę i powiedziała, że daje mi największy swój skarb jaki posiada itp. To o mało się nie popłakałam, oczy miałam jak ze szkła, ale dałam radę. Potem wyszliśmy z domu a jak zobaczyłam wielki tłum pod klatką to byłam w szoku, każdy na nas patrzył i się uśmiechał. No i tu była taka pierwsza mała wpadka, bo pod blokiem stała jeszcze limuzyna, a umowa była taka, że jak tylko podwiezie TŻta pod mój dom to ma odjechać pod kościół, bo my pieszo szliśmy, a ona stała i tak głupio wyszło, że ją ominęliśmy i poszliśmy dalej. Przed nami szły nasze 2 małe druhenki, a za mną ciągnął się po ziemi 4 metrowy welon. Droga do kościoła trwała jakieś niecałe 5 min więc byliśmy tam przed czasem. Pogoda była ok, bo nie było duszno ani zimno, ale brakowało mi słoneczka. Przed nami inna para brała ślub, gdy wyszli to trochę nam zablokowali wejście, bo stało ich auto i przy wejściu goście składali im życzenia. Wszystkie śluby miały opóźnienie, ja nie bardzo wiedziałam która jest godzina. Przez to była jedna wielka wpadka, bo mieliśmy wchodzić orszakiem, czyli TŻ z mamą, świadkowie, moja mama z teściem – oni na przygrywce jeszcze przed mszą a dopiero na marszu ja z druhenkami i tatą. My wchodzimy do kościoła i już słyszę dzwonek i marsz o ja taka zszokowana i przerażana, z resztą każdy z nas, bo TŻ jeszcze nawet nie wszedł!! Ciała dał organista, bo miał wszystko wyjaśnione, tym bardziej, że zna się z moją teściową i wiedział jak wchodzimy. W końcu nie było czasu i oni weszli, jak już podchodzili, to puściłam moje druhenki, jedna zaczęła mi płakać hehe i nie chciała iść ale moja chrześnica o rok starsza (3,5l) się nią zaopiekowała i ładnie poszły, ja ruszyłam z tatą i w ostatniej chwili przypomniałam sobie, żeby tato mi zakrył twarz welonem. Jeszcze mój welon lekko się zahaczył o ostatnią ławkę ale dzięki Bogu wujek TŻta gdzieś tam z tyłu był i mi go szybko odczepił. W ogóle to wszystko działo się tak szybko, że nie wiedziałam co się dzieje. Wreszcie weszliśmy, msza przeszła nam szybko, czytaliśmy pierwsze czytanie, jak szłam do ambony, to potknęłam się lekko o koło, ale ponoć nikt nie zauważył. Czytanie wyszło nam pięknie, wszyscy mówili, że przeczytaliśmy bez żadnego zająknięcia, głośno i wyraźnie. Przysięgę też powiedzieliśmy ładnie i wyraźnie, ale byłam zła, bo ksiądz prawie krzyczał tak głośno zamiast nam cichutko dyktować te słowa przysięgi. Przy zakładaniu obrączek ksiądz tak przegiął, ze szok, bo zamiast podejść do nas z tacą z obrączkami, to on wziął te obrączki do rąk i z ręki dawał nam te obrączki, normalnie wciskał do ręki. TŻ nie wiedział czy dał mu moją, bo nie miał porównania która większa a która mniejsza i chciał zobaczyć tą drugą, ale ksiądz trzymał moją obrączkę w garści. Byłam wściekła, bo przecież była taka śliczna srebrna taca, ale starałam się ochłonąć, bo przecież to była dla nas ważna chwila. Najgorsze jest to, że ten ksiądz to wujek stryjek mojego TŻta, i wszystko mu kilka razy tłumaczyła teściowa, bo ona jest katechetką i sama przygotowała całą tą uroczystość. Prosiłam wcześniej, żeby cicho nam dyktował słowa przysięgi, a on właściwie wszystko na odwrót robił:/ masakra, ale teraz się tym nie przejmuję, bo nie to się liczyło, tylko my i nasza miłość. Przy wyjściu z kościoła było pełno malutkich baniek mydlanych i płatki róż, tak jak chciałam – bez ryżu i monet. Jeszcze w dniu ślubu zrobiłam 6 rożków na płatki róż i koleżanki mi sypały. Później wypuściliśmy 2 białe gołąbki, zrobiliśmy ze wszystkimi gośćmi jedno wspólne zdjęcie a potem były życzenia. Ja byłam trochę jeszcze oszołomiona z tego wszystkiego, więc tak średnio kontaktowałam ale uśmiechałam się i dziękowałam hehe c.d.n |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3954 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Anula- piekna relacja i piekne zdjecia !!!
Ma do Was pytanie: CZY ZAWSZE JEST TAK ŻE LUDZIE ROBIĄ BRAMY PRZED ŚLUBEM? NIE BEDE MIEC BLOGOSLAWIENSTA. TŻTA ZOBACZE DOPIERO W KOSCIELE. ALE BOJE SIE TROCHE ZE MOGA BYC BRAMY,A JA BEDE BEZ NARZECZONEGO. PORADZCIE CO ROBIC.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3955 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Anulla ale sie rozpisałaś, jak przeczytałam C.D.N to aż mi szczena opadła.
Tyle pisania, wszystko dokładnie. Co do księdza to szkoda, że wszystko robił odwrotnie.Ale właśnie nie ma co się przejmować... to błachostka jest. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3956 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
anulka piekne zdjecia, cudowne.!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3957 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
anuuulka cudowna księżniczka z Ciebie była b
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3958 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
Cytat:
Ano ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() 09.04.2012 córa ![]() 19.04.2017 ![]() 31.01.2018 ![]() 06.02.2019 Kropek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3959 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
c.d. W drodze na salę, jeszcze zanim wyjechaliśmy z kościoła mieliśmy bramę, ale tak się śmiałam, bo chłopaki się przygotowali (jeden z nich to dawny sąsiad męża), przebrali się za Milicję, okleili też samochód napisem MILICJA z którego leciała piosenka „Chłopcy radarowy”, najpierw jeden z nich namierzył nas suszarką- radarem i zatrzymał lizakiem policyjnym. Daliśmy im 2 flaszki, dostałam bukiecik polnych kwiatów i musieliśmy wypić po kielichu gorzkiej żołądkowej bez popitki, tak mi zapaliło gardło, że szok. Zatrzymując się na światłach dwóch cwaniaczków chciało zrobić bramę i nie chcieli nas przepuścić, jeden stanął nad maską i nie chciał odejść, my nawet nie wychodziliśmy i kazaliśmy kierowcy ruszać, a oni tacy nieugięci i nie chcieli się odczepić, ale w końcu dali spokój. W taki chamski sposób się zachowali, że szkoda gadać, myśleli, że dostaną za darmo wódkę:/
Pod salą następna wpadka bo wszyscy czekali nie przy tym wejściu co trzeba. W sali są 2 wejścia, od ulicy, i z boku przy takim ładnym podwórku. Ustalone było, że wchodzimy bocznym wejściem zespół sobie przygrywał przy ulicy i wszyscy goście już stali, wszyscy czekali, aż wyjdziemy z samochodu, a my zdezorientowani i wkurzeni, że przecież nie tak miało być, naszych rodziców z chlebem nie było widać, my dalej siedzieliśmy chyba z 5 min w tym aucie, ludzie nie wiedzieli o co chodzi, ale w końcu ktoś przybiegł i wytłumaczył o co chodzi, to my dopiero wyszliśmy. Rodzice nas przywitali, oba kieliszki się rozbiły na szczęścieJ Mąż mnie wniósł na salę i nawet dał radę mnie unieść w tej mojej ciężkiej sukni hehe. Gościom spodobały się czekoladki ze zdjęciem, ale jakoś tak wyszło dziwnie, że nie każdy sobie schował jak chciał na pamiątkę, a potem kelnerki po weselu sprzątnęły chyba te czekoladki, trochę się wkurzyłam, ale było już po wszystkim. Niektórzy mówili, że zapomnieli sobie wziąć, ale to właściwie była ich wina, bo przecież kto chciał to sobie mógł schować, a my nie byliśmy w stanie nad wszystkim zapanować. Po obiedzie był pierwszy taniec, zespół zagrał go średniawo, bo dopiero miesiąc przed weselem zaczęli się tego utworu uczyć, ale kamerzystę poprosiliśmy, żeby podstawił oryginalny utwór. Nie tańczyliśmy żadnego układu, poszliśmy na spontana, suknia super mi wirowała, każdy był zachwycony i myślał, że my ten taniec wyuczyliśmy, a my tak normalnie tańczyliśmy. Po tańcu mieliśmy jechać limuzyną ze świadkami na pół godzinki na zdjęcia, bo sala była w parku, bo auto było prezentem od świadkowej i ona chciała, żeby chociaż jakieś zdjęcia przy tym aucie mieć, ok. i wszystko było wcześniej ustalone, że jedziemy na zdjęcia, a tu się dowiaduję, że KTOŚ odesłał kierowcę wcześniej po tym jak zaraz przyjechaliśmy na salę o 19 a auto było wynajęte do 20. Wściekłam się, bo jakim prawem ktoś i nie wiedziałam kto odesłał kierowcę, ale później już było za późno go zawracać, bo był z innego miasta. Dopiero po wszystkim mąż powiedział mi, że to jego tato, byłam i jestem nadal zła, że tak bez naszej zgody namieszał. Za to o 20 była sesja z gośćmi przed salą na podwórku, ale już się ściemniało i musieliśmy się śpieszyć. Niestety nie każdy przyszedł, jakoś tak głupio wyszło, że nie mamy zdjęcia z naszymi rodzicami i bardzo żałuję, bo akurat coś byli zajęli, każdy coś od nich chciał a później to tak szybko przeleciało, że nie było kiedy. Wesele było świetne, bardzo udane, wszystkim gościom bardzo się podobało, parkiet był całą noc pełny, a zespół się dziwił i później nam powiedział, że tak bawiących się gości to jeszcze nie wiedzieli, nawet zabawę taneczną nakręcili swoją kamerą. Tort był o 21, ładnie udekorowany jak prosiłam i naprawdę smaczny. Podziękowanie o 22, ja czytałam i trochę się zaplątałam, ale ogólnie chyba wyszło ok. Przed oczepinami zespół nas zaskoczył, bo wnieśli na salę 2 mega stare garnki i mieliśmy tańczyć z gośćmi, którzy wrzucali tam kasę i kto więcej uzbiera. Ja byłam zdziwiona, bo nie chciałam zbierania kasy, ale i tak było fajnie i śmiesznie. Wszystkie zabawy o jakie prosiliśmy, to były. Było ślubowanie rodziców – którzy nie w każdym przyrzeczeniu chcieli ślubować, chyba za bardzo się przejęli, a to na żarty przecież było, test czy się znamy z tabliczkami, zabawa z pończochą, zabawa, gdzie faceci zbierali odciski ust na koszulkach, przeciąganie liny, moja rodzina kontra rodzina męża, jeszcze zespół dodał od siebie 2 zabawy. Przy jednej szybko zareagowałam, bo zbierali pary i się domyśliłam, że chcą pompowanie balonów, czego chciałam uniknąć i co jest chamskie, więc szybko zareagowałam, żeby zmienili zabawę i zanim tą zaczęli, to zmienili na inną i nikt się nie zorientował. Furorę zrobił koszyczek - niezbędnik w damskiej toalecie. Umieściłam w nim, chusteczki nawilżone, igłę i różne nici, nożyczki, plastry, wkładki, tampony, lakier do paznokci, tabletki przeciwbólowe, nici dentystyczne, był też płyn do płukania ust i mini kubeczki. Dopisałam też karteczkę „Niech nieprzewidziane niespodzianki nie zepsują Wam dobrej zabawy. Pani Młoda.” Kobiety były zachwycone i mi dziękowały, wiele z nich skorzystało z niego, także polecam koszyczek innym przyszłym mężatkom. Wesele było do 5 rano, my z Sali wyjechaliśmy o 6, jak już było jasno. Poprawiny trwały 5h. Zostało nam dużo wódki, to rozdawaliśmy gościom razem z ciastem. Na naszej stronie ślubnej mój mąż umieścił nasze filmiki ze skrótem z całego dnia i z sesji zdjęciowej, komu nie wysłałam a chce zobaczyć, to piszcie na PW i wyślę Wam link. W poniedziałek mieliśmy sesję zdjęciową, byliśmy w 3 miejscach, nad jeziorem na molo, po drodze do Wrocławia zrobiliśmy kilka fotek przy stogach siana a potem już na żwirowni i w wodzie. Pogoda była idealna, woda jak lustro, fajne światło i załapaliśmy się na zachód słońca. Mam tylko tyle zdjęć, na resztę musimy poczekać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3960 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Panny Młode = Żonki 2009 część XIII
I jeszcze fotka z poprawin
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:54.