Lejdiski-najwspanialsze babeczki pod słońcem-cz. II oficjalnie otwarta:*

[gusiak23]

Napisane przez Aliszcze

dobra kolacja plus ukochana w sexi bieliźnie to prezent, jakim by nie pogardził żaden normalny facet wiem doskonale co mówię

u nas troszkę problem z tym bo mieszkamy z rodzicami, takie kolacyjki odłożę na troszkę później

[Motylicaja]

ja ide juz luluac......

Milej nocki dobranocka

i milego poranku i dnia

[eluśka87]

blondynkapoznan misiek superowy

Dobranoc kobietki kolorowych

p.s.: Nie macie namiarów na dojazd do Legionowa..?
To nic będę musiała się sama dowiedzieć.. chciałam wiedzieć teraz by sobie jakoś wyjazdy poplanować.

[garfieldek]

z ta kolacyjka i bielizna niezly pomysl, tylko my nie mieszkamy razem, wiec czuje sie hmm... ograniczona ze tak powiem

a bluzy fajne, tylko koniecznie musi byc bez kaptura (TZ ich nie cierpi, bo kojarza mu sie z blokersami) hyyhh

[gusiak23]

Garfi, witam w klubie ograniczonego dostępu do kolacyjek

Uciekam już spać bo jutro na 7 do pracy. Kolorowych snów

[fruzienka]

Kurde napisałam posta kilometrowego i mi wcieło

Napisane przez domi7ks

DZIEWCZYNY FLUIDKI ODE MNIE DLA WAS, NIECH KTORAS W KONCU ZACIĄŻY BO MI TAK SMUTNO SAMEJ NA WATKU

Domi uwierz, że ja robie wszytsko, żeby do Ciebie dołączyć!! Według mojego TŻta uda się w tym cyklu, bo akurat w tym miesiącu spełniają się jego największe marzenia - dostał się na aplikację, więc teraz została jeszcze tylko ciąża
Pokaż zdjęcia ubranek!!

Napisane przez garfieldek

Dziewczyny a ja tak z innej beczki, juz szukalam na wizazu, ale moze od was jakies ciekawe pomysly wydusze

Chodzi o to, ze nie dlugo z TZ-tem mamy 2-rocznice zwiazku i zastanawiam sie nad prezentem, myslalam nad kubkiem ze swoim (naszym) zdjeciem... Ale co jeszcze dodac do tego??

Macie pomysly???

Przyszedł mi do głowy pomysł ten sam co Aliszcze. Jeśli nie macie warunków do kolacyjki w domu to może wybierzcie się gdzieśna weekend czy tam na dwa dni po prostu. Romantyczny wypad tylko we dwoje, kolacyjka, może jakas współna kąpiel, do tego seksowna bielizna...

Napisane przez Motylicaja

A co do P. to dzis przegiol....mial egzamin..i mu o 8 rano napsialm ze trzyma kciuki i dzien dobry....a ten nic zadnego smska nic.....ja o 15 nastepny smsk..co z nim bo sie zaczelam martwic A ten o 20.00 napsial ze spal bo sie dzis bardzo zle czul.... jak by nie mogl 1 smska wyslac ze zle sie czuje i ze oki z nim....Co za chlop!! A teraz go bluzgam na gg Ale zolza jestem

Postaraj się wrzucić na luz troszke i poudawać obojętną. Nie może być tak,że to jedna osoba się stara a druga to olewa. Nie dopuśc do tego, żeby on czuł się osaczony przez Ciebie! Czasami obojętność może zdziałać cuda wiem co mówie, też kiedyś byłam w podobnej sytuacji, starałam się o mojego T, aż w końcu sobie odpuśćiłam i on zrozumiał, że chce być ze mną i mu brakuje mnie jak się nie odzywam. od tamtej pory minęło 6 lat a ja jestem szczęśliwą narzeczoną

Napisane przez Aliszcze

Mischoko, ja po jednej inseminacji, niestety bezowocnej i to chyba podkopało wszystkie moje siły i pozytywne nastawienie do tego wszystkiego. Po prostu brak mi nadziei. Choc w sumie ostatnimi czasy tyle się wokół mnie dzieje, tyle też mam nowych pomysłów na siebie, że myślę, że tak musi być, może los chcę, bym najpierw się zrealizowała w innych sprawach, bo mam pewne plany, które, gdybym zaszła w ciążę, to może nie doszłyby do skutku, a już na pewno musiałyby zostać przesunięte na odległy termin. Nie mówię o tych planach bo nie zamierzam zapeszać

Aliszcze ja dobrze kojarze, że Ty też masz PCO? Miałaś może robioną laparoskopie? Ja miałam pod koniec lipca i teraz jakos bardzo sie nastawiłam na efekty, pierwszy miesiąc biore Clostilbegyt i Luteine. mam nadzieje, że się nie przejade na swoich marzeniach a jedyną konsekwencją operacji będą te 3 blizny


Wściekłam się dzisiaj maksymalnie. Miałam umówioną wizytę na 8.00 w Lublinie w Luxmedzie do okulisty, Zwlekłam się z łóżka, pojechałam i co?? Pani w rejestracji mi powiedziała, że nie wie jak to sie stało, ale mają mnie zapisana na 30 września

[Mischoko]

Laski)) normalnie szok. Dolaczam do was a po jednym popoludniu az nie wiem gdzie palce na klawiaturze polozyc tak szkrobiecie ! ale fajnie ze watek nie umiera Jednak teraz tou fajna ekipa widze)
Dzien dobry i juz odpowiadam)

Napisane przez zanka205

Kochana ja żadnej diety nie stosuję, poza niejedzeniem słodyczy i jem bardzo mało chleba
wiesz, samo zleciało po ciąży
choć ostatnie 5 kilo nie chce spaść i od 2 miesięcy ani drgnęło
teraz jeszcze ćwiczę 8 min arms, legs i buns i robię brzuszki
ale to bardziej ujędrnia ciało a nie chudnę na wadze

Ja w ogole jam malo a sama wiesz jak wygladam chodzacy slon))

Napisane przez blondynkapoznan

Mischoko Witaj super że sie wreszcie odezwałaś

Blondyneczko) Oliver jest przecudo)) sliczne zdjecia masz na NK))

Napisane przez garfieldek

To i ja sie przywitam z tymi, ktorych predzej nie mialam przyjemnosci poznac

Witam serdecznie i z gory przepraszam jak kogos ominelam - choc staly bywalec to a ja tu na doczepke )) wiec na pewno z czasem sie wszystkie tu na nowo zzyjemy)

Napisane przez domi7ks

Dziewczyny REWOULCJA na wizazu, synki marnotrawne powrocily
MISCHOKO KOCHANA WITAJ I SPROBUJ ZNOW UCIEKNAC NAM, MY CIE NIE PUSCIMYTO SAMO FRUZIENKA

tylko nie synki Domi)) Córy marnotrawne hahahaha )))

Napisane przez dra

a co tu zrobić trzeba żyć dalej,ja cie rozumiem,bo u mnie tez ciągle nic i nic...

no widziałaś kropeczce sie udało ,a my stoimy ale moze i nas pociągnie i tez się doczekamy
a ty i mąż mieliście jakieś badanka czy coś??

Napisane przez domi7ks

A ta Kropka dlugo sie starała?

wszystko bylo i niby jest ok a tu nic moja mama starala sie o mnie 9 lat wiec mnie chyba ta samo czeka, a Kropenka 1,5 bez anty starala sie i sie udalo

Napisane przez paollino

Wiecie... głupio mi... jedni się starają, a ja zapobiegam jak mogę ...

Jak bylam mloda (wieki temu) to tez tak robilam a teraz tylko zaluje 15 lat na antykach i ze mnie sie antyk zrobil wiec nie wiem czy dane mi w ogole bedzie macierzynstwa dostapic((

Napisane przez Motylicaja

Ja witam Cie i Mischoko

Motyliczka Witaj ) mam nadzieje na dlusza korespondencje)

Napisane przez Aliszcze

Mischoko, ja po jednej inseminacji, niestety bezowocnej i to chyba podkopało wszystkie moje siły i pozytywne nastawienie do tego wszystkiego. Po prostu brak mi nadziei. Choc w sumie ostatnimi czasy tyle się wokół mnie dzieje, tyle też mam nowych pomysłów na siebie, że myślę, że tak musi być, może los chcę, bym najpierw się zrealizowała w innych sprawach, bo mam pewne plany, które, gdybym zaszła w ciążę, to może nie doszłyby do skutku, a już na pewno musiałyby zostać przesunięte na odległy termin. Nie mówię o tych planach bo nie zamierzam zapeszać

Mam nadzieje ze kiedys nam wszystkim sie uda u mnie 17 cykl sie zaczal z monitorowaniem a od poronienia juz prawie 4 lata i nadal nic wiec nie wiem.....

Napisane przez fruzienka

Wściekłam się dzisiaj maksymalnie. Miałam umówioną wizytę na 8.00 w Lublinie w Luxmedzie do okulisty, Zwlekłam się z łóżka, pojechałam i co?? Pani w rejestracji mi powiedziała, że nie wie jak to sie stało, ale mają mnie zapisana na 30 września

To baranki..... nie na widze takiej niekompetencji...

[domi7ks]

Witam po 5 rano poszlismy do mnie z Tz, żeby mi mama krew pobrała. Jutro tak czy siak bede miala ta glukoze, ale za morfologie, te mikroelementy i mocz nie musialabym płacic. I sie nie mogla do mnei z igła dobic, nie chcialy mi wyjsc zyly, Tz mi zaciskał bandazem reke, ja nawet nie patrzylam, a w trakcie pobierania nagle przestalo leciec i az mi sie fioletowa zrobila i teraz mnie boli
Cos bez humoru jestem dzisiaj, rozdrazniona, a rzadko mi sie to zdarza teraz.

Napisane przez fruzienka

Domi uwierz, że ja robie wszytsko, żeby do Ciebie dołączyć!! Według mojego TŻta uda się w tym cyklu, bo akurat w tym miesiącu spełniają się jego największe marzenia - dostał się na aplikację, więc teraz została jeszcze tylko ciąża
Pokaż zdjęcia ubranek!!

Tych wczorajszych szmateksowych?
Musi sie udać nic nie mowie, ani nie robie nadzieji, ale jednak po laparo wiele osob zaciazylo

Napisane przez Mischoko

Laski)) normalnie szok. Dolaczam do was a po jednym popoludniu az nie wiem gdzie palce na klawiaturze polozyc tak szkrobiecie ! ale fajnie ze watek nie umiera Jednak teraz tou fajna ekipa widze)
Dzien dobry i juz odpowiadam)

Ja w ogole jam malo a sama wiesz jak wygladam chodzacy slon))

Słon???? co Ty gadasz??? Jestes okrąglutka i sexi tak wygladasz!mi jak ktos ładnie wyglada jak ma troche cialka a potem schudnie to mi sie nie podoba
zreszta teraz wieszaki nei sa w modzie ja sama daze, zeby sie tu i ówdzie zaokraglic, tzn, juz sie zaokraglilam, ale zeby tego potem nie zgubic

U nas jest fajnie na watku, przyjemna atomsfera, wymieniami sie przepisami, gadamy o chlopakach/mezach/Tz i w ogole

Mischoko nie wiem czy wiesz, ale Zuzia sie rozwiodła?i teraz ma nowego mena, pojechali razem w poniedzialek na dwa tygdonie w góry

Jak bylam mloda (wieki temu) to tez tak robilam a teraz tylko zaluje 15 lat na antykach i ze mnie sie antyk zrobil wiec nie wiem czy dane mi w ogole bedzie macierzynstwa dostapic((


Mam nadzieje ze kiedys nam wszystkim sie uda u mnie 17 cykl sie zaczal z monitorowaniem a od poronienia juz prawie 4 lata i nadal nic wiec nie wiem.....
...

Zabrzmi to brutalnie, ale ja jestem pewna, ze zarowno Tobie, Fruzi, Ali, Olivce (tzw weterankom) uda sie, zobaczycie. Przeciez nie macie 50 lat wiadomo, ze niby czas ucieka, no i trzeba sie psychicznie nameczyc, ten czas oczekiwania na @ i w ogole.

[gusiak23]

Hej dziewczynki Ja już po pracy. Jak tak sobie czytam Wasze posty i patrzę na moje koleżanki to tak myśle że teraz to trudniej zajść w ciążę niż jej zapobiegać

Co do atmosfery na wątku Domi znowu sie z Tobą zgadzam, udzielałam się też w innym i tam sie dziwne rzeczy porobiły, przechwałki, jak któraś ma lepiej to oskarżanie że kłamie itp, także cieszę sie że tutaj tak przyjemnie i z chęcia czytam co u Was i z tego powodu WIELKI BUZIAK DLA WAS WSZYSTKICH

[201608251020]

No i ten dzień zaczął się całkiem nieźle
TŻ "zmienił front". Pojawił się dziś na gg z opisem "Grypa...". No to ja zagaduję jak się czuje i w ogóle. I on że nie odzywał się bo wczoraj miał 39 gorączki i spał cały dzień Nic dziwnego, w sobotę byliśmy na koncercie Patrycji Markowskiej, jak zaczęło o 21.00 siąpić tak padało całą noc, wróciliśmy to mieliśmy mokre wszystko, łącznie z bielizną i butami ja zresztą od niedzieli kicham, prycham i w ogóle... Ale! Co ważne, spytałam go... czy będzie przy mnie...

Łukasz 10:30:35
misiek, uspokój się
Paulinka 10:30:36
Łukasz będziesz, prawda? Gdyby coś...?
Paulinka 10:30:44
nie zostawisz mnie z tym samą?
Łukasz 10:30:54
nie zostawię
Paulinka 10:31:19
wiesz, to dla mnie naprawdę byłoby uspokojenie gdybym czuła Twoje wsparcie
Łukasz 10:32:04
Będzie dobrze
Paulinka 10:32:16
ona mi powiedziała że wszystko się dość nieszczęśliwie złożyło - mój środek cyklu, dłuższa przerwa w tabletkach...
Paulinka 10:32:36
jak się wydłuża przerwę to się wywołuje owulację, to jest jedna z metod starania się o bejbi
Paulinka 10:32:58
ja ją wydłużyłam bo nie spodziewałam się takiego czegoś, wciąż traktowałam je jak lekarstwo
Łukasz 10:33:03
ale jak, czujesz się jakoś inaczej niż zwykle?
Paulinka 10:33:32
kochanie, nie mam prawa nawet czuć się na razie inaczej, zapłodniona komórka wędruje do macicy 3-5 dni...
Paulinka 10:33:39
mogę się czuć inaczej za 2-3 tyg.
Paulinka 10:33:44
ale teraz nic nie poczuję
Paulinka 10:33:58
jedyne co mogę czuć to wkręcanie sobie sama jakichś głupich objawów
Paulinka 10:33:59
;|
Paulinka 10:35:25
np. częste siusianie, które oznacza ciążę, a które miałam dwa dni... I oczywiście zamiast pokojarzyć że przemoczyłam buty w sobotę na Markowskiej, to ja od razu blady strach ;|
Łukasz 10:38:23
Panikujesz zbytnio :P
Paulinka 10:38:38
wiem kotek...
Paulinka 10:38:51
i wiesz, w dzień to ja sobie potrafię wmówić że się mam uspokoić czy coś
Łukasz 10:39:10
;\
Paulinka 10:39:14
ale w nocy spać nie mogę i mi się kurde... włączają obrazy nas z wózkiem ;|
Paulinka 10:39:29
noc to jest taka pora że wychodzą najgłupsze myśli
Paulinka 10:39:31
<ściana>
Łukasz 10:40:45
a ja ci powiem ze sie cieszę ,, pełny support kochanie, ty sobiebędziesz miała studia i prace a ja bede wychowywał
Paulinka 10:41:29
oj misiek daj spokój
Paulinka 10:41:30

Łukasz 10:42:47
hehehehe córeczka tatusia będzie
Paulinka 10:42:58
jesteś szalony
Łukasz 10:44:02
No, twój przyszły małżonek chce kupić Nikona F5,
Łukasz 10:45:33
albo wózek <lol>
Paulinka 10:45:55
ja Ci dam Ferrari mu kup
Łukasz 10:46:48
tia, a dziecko w co ubierzemy :P
Paulinka 10:47:11
moja mama lubi szyć nam szyła z siostrą wszystkei sukienki
Łukasz 10:47:43
kobieto, ja swoje dziecko będe ubierał u zary :P ma być modne :P
Paulinka 10:47:54
hahahah zara kids?
Łukasz 10:48:04
no baa :P
Paulinka 10:48:16
Boże, odbija nam
Łukasz 10:49:05
przynajmniej sie nie denerwujesz ;P
Paulinka 10:49:14
no tu masz rację :d
Paulinka 10:49:20
rozluźniłam się
Paulinka 10:49:21
)
Łukasz 10:49:52
i ma być dziewczynka, postaraj się :P
Paulinka 10:50:27
misiek, teraz to za późno, miałeś Ty się starać w niedzielę <lol2>
Łukasz 10:52:03
no zobaczymy co z tego wyjdzie, bo jak nic. to zapuszczam wąsy
Paulinka 10:52:09
O JEZU
Paulinka 10:52:11
<boisie>
Paulinka 10:52:32
muszę kupić golarkę, przydybię Cię kiedyś w nocy <hahaha>
Łukasz 10:52:54
;> to ja ci utlenię włosy
Paulinka 10:53:06
już mam w połowie utlenione
Paulinka 10:53:20
a poza tym do cholery, co Ty mnie chcesz tak na blondi robić?!
Paulinka 10:53:21
;>
Łukasz 10:53:26
si ;>
Paulinka 10:53:33
po cholerę?
Paulinka 10:53:41
jestem ruda i wszystkim się poodoba
Łukasz 10:53:50
nie przeklinaj, matce nie przystoi :P
Paulinka 10:54:07
Ojcu rozkazywać matce też nie <lol2>



FAKT - po żartach z nim, naprawdę jakoś mi lżej...

[domi7ks]

Napisane przez gusiak23

Hej dziewczynki Ja już po pracy. Jak tak sobie czytam Wasze posty i patrzę na moje koleżanki to tak myśle że teraz to trudniej zajść w ciążę niż jej zapobiegać

Co do atmosfery na wątku Domi znowu sie z Tobą zgadzam, udzielałam się też w innym i tam sie dziwne rzeczy porobiły, przechwałki, jak któraś ma lepiej to oskarżanie że kłamie itp, także cieszę sie że tutaj tak przyjemnie i z chęcia czytam co u Was i z tego powodu WIELKI BUZIAK DLA WAS WSZYSTKICH

My sie z laskami znamy juz ponad 1,5 roku. Najpierw byl jeden wątek, potem gang, ale własnie poodchodzilysmy przez pewnie nieporozumienia w grudniu, jestesmy tu razem i jest okej
Doszlo pare osob, min. Ty, Motylicaja, Eluska, kilka doszlo na chwile i odeszlo i jest milo.

Zreszta widac to po moich prawie 1000 postach
Zreszta gdyby nie interenet i wizaz to ja bym z nudow padla. A tak to mam zajecie, poznalam fajne kolezanki, zreszta wydaje mi sie, ze jestemy charakterami troche podobne do siebie

[zanka205]

Domi ale jak to było 1,5 roku temu... zupełnie inne czasy, atmosfera i tematy jednak
hehe te wspomnienia, ile ja postów pisałam masakra

[domi7ks]

Napisane przez zanka205

Domi ale jak to było 1,5 roku temu... zupełnie inne czasy, atmosfera i tematy jednak
hehe te wspomnienia, ile ja postów pisałam masakra

a ile ja!no wtedy to byly temat tylko dziecko, a teraz inne tematy sa...

paolino my to mamy czytac? streść nam lepiej

[201608251020]

Buahahaha Domi nie idź na skróty, nie na łatwiznę !!!!!!!!!!!!

[zanka205]

TUTAJ
i
TUTAJ

[domi7ks]

Paolino przeczytalam...uf..co Ty go tak kochaniujesz? ile ze soba jestescie?
Ja do mojego Tz zaczelam mowic ładnie po dobrych kilku miesiacach
oj paolino nie jestes w ciazy, nie panikuj juz:p lepiej gadaj czy masz jakas poprawke we wrzesniu i bierz sie do ksiazek:P

Zanka a to:http://www.wizaz.pl/forum/misc.php?d...osted&t=346206

[201608251020]

Nie mam poprawki dlatego mi się chyba nudzi i sobie wymyślam

A jesteśmy ze sobą dopiero 3,5 mies. z paroma dniami

[fruzienka]

wrociłam na wizaż i znów nie mam czasu na nic innego a miałam pisać dalej prace mgr wygońcie mnie albo coś!!

ja też doskonale pamiętam te stare wątki, jak wszystkie po kolei się starały i nie było innych tematów do rozmowy... A jeszcze troche i nie będę miała w ogóle z kim pogadać o starankach bo wszystkie juz będą miały dzieci

[domi7ks]

Napisane przez paollino

Nie mam poprawki dlatego mi się chyba nudzi i sobie wymyślam

A jesteśmy ze sobą dopiero 3,5 mies. z paroma dniami

no to juz troche

Napisane przez fruzienka

wrociłam na wizaż i znów nie mam czasu na nic innego a miałam pisać dalej prace mgr wygońcie mnie albo coś!!

ja też doskonale pamiętam te stare wątki, jak wszystkie po kolei się starały i nie było innych tematów do rozmowy... A jeszcze troche i nie będę miała w ogóle z kim pogadać o sarankach bo wszystkie juz będą miały dzieci

idx pisac prace i wracaj tu do nas opowiesz nam jak bylo na wakacjach, bo z tego co pamietam byliscie w lipcuo ja zostalam sama zaciazona i nei mam z kim gadac

[Vcelka]

Dzięki dziewczyny za wsparcie, ale jest mi nadal strasznie ciężko.
Wczoraj całe popołudnie przepłakaliśmy z mężem, mąż całkowicie załamany, sami nie wiemy co mamy robić
Pewnie niektórzy mają jeszcze gorsze problemy, ale dla nas dziecko to cały świat. Jak się bardzo pragnie takiego maleństwa to każdy dzień jest wiecznością, a co dopiero pół roku
Na pewno mam zamiar po @ pójść do swojego ginka pogadać na ten temat jeszcze i mąż chce zrobić badania plamników.
Czuję się tak fatalnie, że dziś nawet nie pojechałam na tą rehabilitacje

Przepraszam, że nis odnoszę się do Waszych postów, ale nawet nie jestem w stanie dziś mysleć co mam Wam odpisać.

[201608251020]

Vcelko, kochanie, fluidki dla Ciebie


Kurde, zobaczyłam właśnie mój plan zajęć na nadchodzący semestr Nie wiem czy to ma być jakiś żart czy co, ale każdego dnia mam przewidziane siedzenie na uczelni 8.00-17.45 bez przerwy

[gusiak23]

Napisane przez fruzienka

wrociłam na wizaż i znów nie mam czasu na nic innego a miałam pisać dalej prace mgr wygońcie mnie albo coś!!

witam w klubie, też miałam coś ruszyć przez wakacje i mi się nie udało
Vcelko

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Słon???? co Ty gadasz??? Jestes okrąglutka i sexi tak wygladasz!mi jak ktos ładnie wyglada jak ma troche cialka a potem schudnie to mi sie nie podoba
zreszta teraz wieszaki nei sa w modzie ja sama daze, zeby sie tu i ówdzie zaokraglic, tzn, juz sie zaokraglilam, ale zeby tego potem nie zgubic

U nas jest fajnie na watku, przyjemna atomsfera, wymieniami sie przepisami, gadamy o chlopakach/mezach/Tz i w ogole
Mischoko nie wiem czy wiesz, ale Zuzia sie rozwiodła?i teraz ma nowego mena, pojechali razem w poniedzialek na dwa tygdonie w góry

Zabrzmi to brutalnie, ale ja jestem pewna, ze zarowno Tobie, Fruzi, Ali, Olivce (tzw weterankom) uda sie, zobaczycie. Przeciez nie macie 50 lat wiadomo, ze niby czas ucieka, no i trzeba sie psychicznie nameczyc, ten czas oczekiwania na @ i w ogole.

Tak wiem o Zuzi pisalam mi na gadu. A co do mnie moze nie slon ale wieloryb na pewno mam lustro i wiem co widze NIE JESTEM OKRAGLUTKA)) jestem GRUBA i juz

Napisane przez gusiak23

Hej dziewczynki Ja już po pracy. Jak tak sobie czytam Wasze posty i patrzę na moje koleżanki to tak myśle że teraz to trudniej zajść w ciążę niż jej zapobiegać

Co do atmosfery na wątku Domi znowu sie z Tobą zgadzam, udzielałam się też w innym i tam sie dziwne rzeczy porobiły, przechwałki, jak któraś ma lepiej to oskarżanie że kłamie itp, także cieszę sie że tutaj tak przyjemnie i z chęcia czytam co u Was i z tego powodu WIELKI BUZIAK DLA WAS WSZYSTKICH

Wiesz Gusiak jak to Domi wspomniala my juz przechodzilysmy tyle watkow razem - zawsze sie znajda jakies osoby co ci nie wierza co wymyslaja i potem sie wszystko sypie. Czasem nie potrzebnie. Ale u nas bedzie ok zobaczycie. Ja miedzy innymi dlatego od wizazu mialam dluzsza przerwe bo te ciagle spory i koleczka wzajemnej adoracji byly czasem nie do zniesienia. A juz bron Boze jak mialas inne zdanie to bylas wykleta na amen Ale tu nie bedzie tak) Bedziemy sie pilnowac by nic sie takiego glupiego nie wydarzylo.

Napisane przez paollino

No i ten dzień zaczął się całkiem nieźle (....)
FAKT - po żartach z nim, naprawdę jakoś mi lżej...

Nie cytuje calosci bo miejsca braknie ale przeczytalam i wydaje sie ze sam sobie jakos to przemyslal i przemowil do rozsadku i wyglada ze trzezwo chlop mysli to moze dajmy mu szanse jeszcze))

Napisane przez zanka205

Domi ale jak to było 1,5 roku temu... zupełnie inne czasy, atmosfera i tematy jednak
hehe te wspomnienia, ile ja postów pisałam masakra

No tak a potem wszystkie cie malo nie zaszczuly jakby bylo o co////

Napisane przez fruzienka

wrociłam na wizaż i znów nie mam czasu na nic innego a miałam pisać dalej prace mgr wygońcie mnie albo coś!!

ja też doskonale pamiętam te stare wątki, jak wszystkie po kolei się starały i nie było innych tematów do rozmowy... A jeszcze troche i nie będę miała w ogóle z kim pogadać o starankach bo wszystkie juz będą miały dzieci

Fruzia ja tu bede nie martw sie )

Napisane przez Vcelka

Dzięki dziewczyny za wsparcie, ale jest mi nadal strasznie ciężko.
Wczoraj całe popołudnie przepłakaliśmy z mężem, mąż całkowicie załamany, sami nie wiemy co mamy robić
Pewnie niektórzy mają jeszcze gorsze problemy, ale dla nas dziecko to cały świat. Jak się bardzo pragnie takiego maleństwa to każdy dzień jest wiecznością, a co dopiero pół roku
Na pewno mam zamiar po @ pójść do swojego ginka pogadać na ten temat jeszcze i mąż chce zrobić badania plamników.
Czuję się tak fatalnie, że dziś nawet nie pojechałam na tą rehabilitacje

Przepraszam, że nis odnoszę się do Waszych postów, ale nawet nie jestem w stanie dziś mysleć co mam Wam odpisać.

Vcelka nie placz tylko wez sie w garsc a czas szybciutko minie zobaczysz. Ja tak placze co miesiac i co tego mam? A jak dzis spojrzalam na nowa karte to patrze a tu siedemnasty cykl i sie pytam siebie kiedy to minelo...... wiem, ze to zadna pociecha ale staraj sie nie myslec o tym. Trzymamy kciuki za nas wszystkie tu)

Napisane przez paollino

Vcelko, kochanie, fluidki dla Ciebie


Kurde, zobaczyłam właśnie mój plan zajęć na nadchodzący semestr Nie wiem czy to ma być jakiś żart czy co, ale każdego dnia mam przewidziane siedzenie na uczelni 8.00-17.45 bez przerwy

No nie przeraz sie bo "za moich czasow" )) hihihihi zaraz bedzie atak Dominisi)) to ja sie uczylam od 7:45 do 18:30 co dziennie a w piatek do 20:00 zeby miec spierd***** weekend od poczatku )) o piatkowych imprezach zapomnij tylko kuj kuj kuj )) ale bylo minelo)))

[fruzienka]

Napisane przez domi7ks

idx pisac prace i wracaj tu do nas opowiesz nam jak bylo na wakacjach, bo z tego co pamietam byliscie w lipcuo ja zostalam sama zaciazona i nei mam z kim gadac

na wakacjach bylo bosko dawno nie byłam nad morzem i jakoś niechętnie jechałam, ale okazało się to rewelacyjnym pomysłem. Jedyne co mi przeszkadzało to schody na plaże - wysokość zejścia jak z czwartego piętra no i cos, co mnie bolalo troche. Pojechałam się rozerwać przed operacją, odpocząć psychicznie i nastawić się pozytywnie a dookoła chodzili ludzie z wózkami i kobiety w ciąży - załamka.... W przyszłym roku tez wybieramy się nad morze, ale tym razem do Jastani, zakochałam się w tym miejscu jak jechaliśmu na Hel...
A wracając mieliśmy niezłą przygode - zepsuł nam się samochód, nie dość, że na autostradzie stanął to jeszcze ponad 500km od domu na szczęście tata z bratem szybko uruchomili znajomości i okazało się,że w Gdańsku mieszka kolega forumowy brata, który nas zaholował do kolegi forumowego taty, który jest mechanikiem A dzieki tej przygodzie miałam okazje poznać ciotke TŻta, starą pannę mieszkającą w Toruniu. Stres miałam jak nie wiem, ale okazało się, że ciocia równa babka a morał z wycieczki? należy dbać o forumowe znajomości
a dalszy ciąg wakacji od poniedziałku ale teraz babski wyjazd

Napisane przez Vcelka

Dzięki dziewczyny za wsparcie, ale jest mi nadal strasznie ciężko.
Wczoraj całe popołudnie przepłakaliśmy z mężem, mąż całkowicie załamany, sami nie wiemy co mamy robić
Pewnie niektórzy mają jeszcze gorsze problemy, ale dla nas dziecko to cały świat. Jak się bardzo pragnie takiego maleństwa to każdy dzień jest wiecznością, a co dopiero pół roku
Na pewno mam zamiar po @ pójść do swojego ginka pogadać na ten temat jeszcze i mąż chce zrobić badania plamników.
Czuję się tak fatalnie, że dziś nawet nie pojechałam na tą rehabilitacje

Przepraszam, że nis odnoszę się do Waszych postów, ale nawet nie jestem w stanie dziś mysleć co mam Wam odpisać.

Vcelka kochana trzymaj się cieplutko!!

Napisane przez paollino

Kurde, zobaczyłam właśnie mój plan zajęć na nadchodzący semestr Nie wiem czy to ma być jakiś żart czy co, ale każdego dnia mam przewidziane siedzenie na uczelni 8.00-17.45 bez przerwy

nie martw sie, ja na 4 roku jezdzilam codziennie od 8.50 do 19-20. Co dwa tygodnie miałam do 18 Teraz też się boje o plan, bo ta logopedia w 2 lata mnie dobija, nie dosc ze nauki tyle to jeszcze trudne jak cholera. No ale co sie nie robi dla realizacji marzen?


Dobra, siadam do mojego humoru, komizmu i Ani Mru Mru, bo samo się nie spłodzi nawet jedno zdanie

edit: takie macie tempo pisania, ze zaczelam odpisywac a juz nowe posty!!

Mischoko to do roboty się bierzemy obie i razem zachodzimy, co Ty na to? Robiliście juz wszelkie możliwe badania? Mi się świat o mało nie zawalił jak sie dowiedziałam, że musze iść do szpitala i dać się ciąć. Jak mi lekarz mowił na czym polega laparoskopia to za każdym razem jak powiedział, że robi się dziurę w pępku to przestawałam słuchać!! U mnie leci 14 cykl. A jeden lekarz mi mówił jak zaczynałam, że jak mam 22 lata to szybciutko pojdzie "bo pani taka młoda"...

Gusiak ja zmolestowałam 25 stron poki ci A o czym piszesz? i co w ogóle studiujesz?

[Mischoko]

Fiu fiu!! Ja tak wlasnie zerknela Gusiak na Twoja bizu i musze przynac ze niewiarygodnie sprawne lapeczki masz))
Te dwa to moje faworyty Uwielbiam takie odcienie lazrowego nieba w malym krysztalku)
http://www.wizaz.pl/forum/attachment.php?attachment id=2425695&d=1249633594
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1250873575

Wiesz Fruzia ze ja bym chciala w grudniu minie 4 lata od poronienia a tu wciaz nic - badania wszystkie w normie ale ja mysle ze poki do PL nie wroce to nie bede nigdy wiedziala na 100% bo nie ufam tym lekarzom tu..... A dzis w szmapanskim nastroju rozpoczelam 17 cykl oficjalny )) no z tym szampnskim to przesadzilam )) ale wiecie no plakac juz nie moge.... no co mam zrobic? wierze walcze i rycze co miesiac )))

[fruzienka]

http://demotywatory.pl/137589/A-ten-maly#comments

[domi7ks]

Mischoko a ta sexi fotka nad morzem? caly czas mam ja przed oczyma jakich "Twoich czasow" masz 100 lat? jak w ogole tam w Anglii jest?ciągle tak pada deszcz?:P

Fruzia ja zaluje czasem, ze mam tak daleko nad morze, cała Polske do przejechania, 1000 km tylko raz bylam nad morzem i jechalam z ciocia pociagie z przesiadkami prawie 20 godzin
A o forumowe znajmosci nalezy dbac jak najbardziej. Przede wszytski na te osoby mozna liczyc barzdiej niz te w realu
Fruzia a widzialas ciuszki, ktore dostalam od jednej z wizazanek?kiedys wklejalam gdyby nie ona, Syla czy nawet moaj ciocia ze stanow to nic nie mielisbysmy do tej pory....a Syla i przyslala sliczny reczniczek z uszkami
Dziewczyny zaciażcie ktoras, potem ja Wam ciuszki przysle ostatnio kolezanka do nei pisze i sie jej pochwalilam, ze dostalam ciuszki od kolezanki, a ona do mnie:a ja dostane od Ciebie!
to sie wkurzylam...nicn ie odpisalam, jakos wole Wam niz jej:/

[fruzienka]

Domiś a skąd jestes?

[alkamor]

Ja tylko na chwilkę...znowu nie mam za bardzo czasu ale liczę na wybaczenie napiszę tylko, że wózek przyszedł wczoraj a dzisiaj mają być podziękowania dla chrzestnych

mishoko i fruzienka - . Mishoko a ja się nieraz zastanawiałam gdzie Ty się podziałaś

[domi7ks]

Napisane przez fruzienka

Domiś a skąd jestes?

ja okolice pomiedzy rzeszowem a przemyslem

Napisane przez alkamor

Ja tylko na chwilkę...znowu nie mam za bardzo czasu ale liczę na wybaczenie napiszę tylko, że wózek przyszedł wczoraj a dzisiaj mają być podziękowania dla chrzestnych

mishoko i fruzienka - . Mishoko a ja się nieraz zastanawiałam gdzie Ty się podziałaś

To szykuj na imprezke i pochwal sie wozkiem jak znajdziesz czas