Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

[Motylicaja]

Napisane przez Kachaaa

motylica fajnie bo sie z nim spotkasz, ja nie mam szans

Ja?? z kim niby sie spotykam??

CO TU taka cisza....!!!!!

co z P..to nie gadlam z nim...bo mam kiepski humorek bo jego szwagier mial dzis wypadek wieczorem...i ledwo go odratowali i jest w ciezkim stanie Tak mi go zal......Szkoda ze nie jestem blizej jego...
Ale bym go teraz przytulila.....powiedzila ze wszystko oki...bedzie itd..

[2018070520180950]

sorry moj blad myslalam ze do niego idziesz

[Motylicaja]

Napisane przez Kachaaa

sorry moj blad myslalam ze do niego idziesz

AHa spoko zecyzwiscie i ten P. to Piotrus i ten moj maly podopieczny tez Piotrus....

A jeszce wam....wsumie to Kasi...powiem ehehe bo was kochane cos brak ostatnio na forum....

wiec kiedys tak z miesiac temu poznalam na czacie faceta Piotrek 26 lat ma niedaleko Krk..mieszka...No i tak sobie spialsmy do czasu do czasu....Ja mus ie pokazlam na zdjeciu 2 tyg temu...a On powiedzial ze jak bedzie mial dysk czy coos to mi pokaze siebie...i ja dzis wchodze na gg a tam pokazuje mi swoje zdjecie(zaskoczyl mnie) No i moaj reakcja byla taka Myslam ze ebdzie ot jakis zapuszcozny gruby chlop....eheh a TU Takie CIACHO>>> chudziutki ładniutki gdzies na 23 lata wyglada....

[season]

Napisane przez Motylicaja

AHa spoko zecyzwiscie i ten P. to Piotrus i ten moj maly podopieczny tez Piotrus....

A jeszce wam....wsumie to Kasi...powiem ehehe bo was kochane cos brak ostatnio na forum....

wiec kiedys tak z miesiac temu poznalam na czacie faceta Piotrek 26 lat ma niedaleko Krk..mieszka...No i tak sobie spialsmy do czasu do czasu....Ja mus ie pokazlam na zdjeciu 2 tyg temu...a On powiedzial ze jak bedzie mial dysk czy coos to mi pokaze siebie...i ja dzis wchodze na gg a tam pokazuje mi swoje zdjecie(zaskoczyl mnie) No i moaj reakcja byla taka Myslam ze ebdzie ot jakis zapuszcozny gruby chlop....eheh a TU Takie CIACHO>>> chudziutki ładniutki gdzies na 23 lata wyglada....

hmmm to się bierz :P chyba że chcesz żeby z tym innym P. coś wyszło

[2018070520180950]

motylica moj mial zdj ale dla mnie to tez ciacho a on o sobie mowi ze brzydal jest i ze jak sie urodzil to taki byl brzydki ze matka go 2 tyg kijakiem szturchala bo nie wieziala co to

[jenny1234]

Napisane przez season

hmmm to się bierz :P chyba że chcesz żeby z tym innym P. coś wyszło

motylicaja no no... widzę, że kolejny pan się u Ciebie pojawił...


a ja dziś byłam na pizzy z moim nadal "kolegą"
no powiem wam, że smacznie było heheh )
pozdro

[Motylicaja]

Napisane przez season

hmmm to się bierz :P chyba że chcesz żeby z tym innym P. coś wyszło

Sama nie wiem.....

Narazie to tak sie zastanaiwam i mysle....eheh

Bo wsumie mam chyba z 4 kandydatow....eheh na oku...

[2018070520180950]

hehe to szalejesz;p

ja jednego

[Motylicaja]

Napisane przez Kachaaa

motylica moj mial zdj ale dla mnie to tez ciacho a on o sobie mowi ze brzydal jest i ze jak sie urodzil to taki byl brzydki ze matka go 2 tyg kijakiem szturchala bo nie wieziala co to

niezle....

Napisane przez jenny1234

motylicaja no no... widzę, że kolejny pan się u Ciebie pojawił...


a ja dziś byłam na pizzy z moim nadal "kolegą"
no powiem wam, że smacznie było heheh )
pozdro

No pewnie...trzeba szalec,.,,,

extra ze wypad pizzowy sie udał....

[2018070520180950]

no on ma takie poczucie humoru i sie mi to podoba

[karolinka86]

[QUOTE=Motylicaja;14411266
wiesz ja bym olala tego od emiala jak niecche dac foto to niech nie daje i pa...mow powiedz...a co do profilow na stornach...tgo ja mam 2 probile i 1 2 facetow sie odezwalo tak ze chwilek na gg pisalsmy a na 2 nikt...[/QUOTE]

Jak mu piszę, że nie chcę się spotkać, bo np nie chcę jechać do obcego miasta albo żeby mi foto wysłał to mi odpisuje, że mu przykro, że nie chcę się z nim na żywo spotkać I weź tu się z takim dogadaj

Ech nie wiem już co robić, zeby ktoś konkretny się do mnie odezwał Moze nie jest mi dane poznanie kogoś? Bo już nie wiem co myśleć o tym

[jenny1234]

Napisane przez karolinka86

Jak mu piszę, że nie chcę się spotkać, bo np nie chcę jechać do obcego miasta albo żeby mi foto wysłał to mi odpisuje, że mu przykro, że nie chcę się z nim na żywo spotkać I weź tu się z takim dogadaj

Ech nie wiem już co robić, zeby ktoś konkretny się do mnie odezwał Moze nie jest mi dane poznanie kogoś? Bo już nie wiem co myśleć o tym

karolinko olej tego co nie chce zdjęcia pokazać i napisz mu, że Tobie też jest przykro ale powinien Ci wysłać fotkę a potem możecie myśleć o kolejnym kroku czyli spotkaniu a jak facet na to niezareaguje tzn nie wysle zdjęcia to powiedz mu adios i narka.
a co do portali to uzbrój się w cierpliwość...
przeszukuj ogłoszenia różnych chłopców i zagadaj sama jeśli ktoś wpadnie Ci w oko... ja w ten sposób poznałam kogoś bardzo wartościowego... tzn znalazłam go wśród innych i zagadałam... reszta ułożyła się sama ... a i nie zniechęcaj się na samym starcie...

powodzenia kochana

[karolinka86]

No bo faktycznie zachowanie tego chłopaka jest dziwne

Ja też wchodzę na różne profile Albo korzystam z wyszukiwarki albo np. widzę kto mnie odwiedził i wchodzę na niego W tym wypadku ta funkcja mi się podoba

Dzięki Mam nadzieję, że może w końcu kogoś wartościowego spotkam...

[Czarnulka19]

Skomentuję krótko. Dla mnie szukanie partnera w internecie = desperacja .

[kasiax.]

Ja już chyba nigdy się nie umówię z kimś poznanym przez internet.. Rozmowa przez gg, a rozmowa w 'realu' to jednak dwie totalnie różne rzeczy.. Napisał do mnie ponad miesiąc temu chłopak, no i naprawdę miło się rozmawiało.. Rozmawialiśmy codziennie nawet po 5-6 godzin, tematy do rozmów się nie kończyły, wkońcu wymieniliśmy się fotkami, no i jakoś doszło do spotkania iiiiii KLAPA totalna, szczerze mówiąc, to dawno się tak nie wynudziłam, co prawda chłopak miły, sympatyczny i inteligentny, ale.. nie wiem, czy to przez stres, czy po prostu się sobie nie spodobaliśmy.. no i jednak chyba pozostaniemy przy rozmowach na gg, jeżeli wogóle się jeszcze odezwie;P bo mam takie dziwne wrażenie, że mnie unika i 'chowa' się przede mną.
To był w sumie trzeci chłopak poznany w internecie, z którym postanowiłam się umówić, ale to spotkanie wypadło zdecydowanie najgorzej niestety;P

[jenny1234]

Napisane przez kasiax.

Ja już chyba nigdy się nie umówię z kimś poznanym przez internet.. Rozmowa przez gg, a rozmowa w 'realu' to jednak dwie totalnie różne rzeczy.. Napisał do mnie ponad miesiąc temu chłopak, no i naprawdę miło się rozmawiało.. Rozmawialiśmy codziennie nawet po 5-6 godzin, tematy do rozmów się nie kończyły, wkońcu wymieniliśmy się fotkami, no i jakoś doszło do spotkania iiiiii KLAPA totalna, szczerze mówiąc, to dawno się tak nie wynudziłam, co prawda chłopak miły, sympatyczny i inteligentny, ale.. nie wiem, czy to przez stres, czy po prostu się sobie nie spodobaliśmy.. no i jednak chyba pozostaniemy przy rozmowach na gg, jeżeli wogóle się jeszcze odezwie;P bo mam takie dziwne wrażenie, że mnie unika i 'chowa' się przede mną.
To był w sumie trzeci chłopak poznany w internecie, z którym postanowiłam się umówić, ale to spotkanie wypadło zdecydowanie najgorzej niestety;P

no to widzę, że faktycznie rozczarowana jesteś... ale może nie warto się poddawać...

[2018070520180950]

dla mnie net to nie desperacja, wiele niesmialych osob jest to dla nich nieraz jedyne wyjscie

[season]

no właśnie... dlaczego by nie skorzystac z neta, jeśli można ale każdy ma swoje zdanie na ten temat :P

[myszeczka00]

ech..glupek ze mnie

znow zaczynam psuc...
mowie panu nr 2 o panu nr 1 ;/

postanowilam jechac do stolicy i spojrzec mu prosto w oczy i sluchac..

[2018070520180950]

po co powiedzialas?

a w te goiry pojechalas?kiedy jedziesz?

[Motylicaja]

Napisane przez karolinka86

Jak mu piszę, że nie chcę się spotkać, bo np nie chcę jechać do obcego miasta albo żeby mi foto wysłał to mi odpisuje, że mu przykro, że nie chcę się z nim na żywo spotkać I weź tu się z takim dogadaj

Ech nie wiem już co robić, zeby ktoś konkretny się do mnie odezwał Moze nie jest mi dane poznanie kogoś? Bo już nie wiem co myśleć o tym

Ja bym mu napisala....Ze albo daje zdjecie alebo NARA!....

Napisane przez Czarnulka19

Skomentuję krótko. Dla mnie szukanie partnera w internecie = desperacja .

nie desperacja tylko inna technika pozanwania facetow....

Napisane przez kasiax.

Ja już chyba nigdy się nie umówię z kimś poznanym przez internet.. Rozmowa przez gg, a rozmowa w 'realu' to jednak dwie totalnie różne rzeczy.. Napisał do mnie ponad miesiąc temu chłopak, no i naprawdę miło się rozmawiało.. Rozmawialiśmy codziennie nawet po 5-6 godzin, tematy do rozmów się nie kończyły, wkońcu wymieniliśmy się fotkami, no i jakoś doszło do spotkania iiiiii KLAPA totalna, szczerze mówiąc, to dawno się tak nie wynudziłam, co prawda chłopak miły, sympatyczny i inteligentny, ale.. nie wiem, czy to przez stres, czy po prostu się sobie nie spodobaliśmy.. no i jednak chyba pozostaniemy przy rozmowach na gg, jeżeli wogóle się jeszcze odezwie;P bo mam takie dziwne wrażenie, że mnie unika i 'chowa' się przede mną.
To był w sumie trzeci chłopak poznany w internecie, z którym postanowiłam się umówić, ale to spotkanie wypadło zdecydowanie najgorzej niestety;P

OJOJo nie fajnie....duze rozczarowanie przezyłaś.....

Napisane przez myszeczka00

ech..glupek ze mnie

znow zaczynam psuc...
mowie panu nr 2 o panu nr 1 ;/

postanowilam jechac do stolicy i spojrzec mu prosto w oczy i sluchac..

OJOJO A co cie dzieje??? Opowiada My tu z Kasia jestesmy ciekaweehehe

[2018070520180950]

no pewnie ze jestesmy

[Motylicaja]

Napisane przez Kachaaa

no pewnie ze jestesmy

ehhehe

[myszeczka00]

W glowie mam pana nr 1.
Z panem nr 2 jade w gorki....ale jakos poszlo bez echa... chyba za duzo opowiadam mu o panu nr 1, wlasciwie nie wiem dlaczego.
Wpadlam na pomysl ze pojade do stolicy do znajomej na weekend i zadzwonie do nr 1 i zapytam czy nie ma ochoty na spacer ;pp

teraz powoli zaczynam zalowac ze tak 'trąbię' bez sensu....
czuje jakby sie odsuwał ode mnie ;/

[2018070520180950]

zdecyduj sie kobito ktorego chcesz wiadomo ze nie jest facet zadowolony jak wie ze jest jednym z wielu logiczne

[Motylicaja]

Napisane przez myszeczka00

W glowie mam pana nr 1.
Z panem nr 2 jade w gorki....ale jakos poszlo bez echa... chyba za duzo opowiadam mu o panu nr 1, wlasciwie nie wiem dlaczego.
Wpadlam na pomysl ze pojade do stolicy do znajomej na weekend i zadzwonie do nr 1 i zapytam czy nie ma ochoty na spacer ;pp

teraz powoli zaczynam zalowac ze tak 'trąbię' bez sensu....
czuje jakby sie odsuwał ode mnie ;/

Wiesz kasia ma racje....Chyba sie musisz zdecydowac czy wolisz plakac za nr.1 czy sie baiwc i flirtowac z panem nr.2...

[myszeczka00]

tak... nie chce zeby poczul, ze jest KIMS W ZAMIAN ....

pomysle..

[Motylicaja]

Napisane przez myszeczka00

tak... nie chce zeby poczul, ze jest KIMS W ZAMIAN ....

pomysle..

A walsnie moze sie tak czuje....

walsnie posprzeczlam sie z P. WRRR

[2018070520180950]

ehh

nerwy ma przez wypadek pewnie

[Motylicaja]

Napisane przez Kachaaa

ehh

nerwy ma przez wypadek pewnie

ehhe

Wiesz Kasia....on to myslisz ze ja mam go wysluchac doradzic pocieszyc....Ale jak ja juz sie zle miewam i JA cche sie wygadac to on nie ma czasu nastroju do rozmowy przez Tela...ALe na gg to pisac moze....

Wczoraj po tej przeczce sobie tak pomyslam ze jestem okropna babą no sie przywiazuje do osoby ktora nieznami....i niawna jestem na mile slowka....bo wieze ze "ten" nie bedzie jak ci inny....

Ciekawe czy sie dzis odezwie do mnie..... Ja dzis nic nie napisze.....ani jednego smska.... Jak mu zalerzy an mnie to napisze.......