nastolatko masz problem? powiedz nam o tym :] pomozemy i pocieszymy :)

[zyskowa]

Napisane przez Nusia_15

dziewczyny . ! nie umiem założyć nowego wątku . :|
pomóżcie . !

wchodzisz na forum w dział, który Cię interesuje, a na dole pod tematami naciskasz przycisk: nowy wątek

[ayeen]

mam problem. nie wiem czy mam coś kupować prawie chłopakowi. 'prawie' tzn mu na mnie zależy i praktycznie każdy mówi o nas jak o parze. nie jesteśmy ze sobą więc nie wiem czy mam mu coś kupić, bo oznaczało by to, że myślę o nas tak na poważnie. a jeżeli mam już mu coś kupić to co??

[Chocolate Imagination]

Ja bym coś dała zawsze lepiej zrobić niespodzianke, niż zawieźć kogoś. Może on oczekuje od Ciebie tego prezentu?

A myślisz o Was poważnie?

[Sardelka]

Napisane przez ayeen

mam problem. nie wiem czy mam coś kupować prawie chłopakowi. 'prawie' tzn mu na mnie zależy i praktycznie każdy mówi o nas jak o parze. nie jesteśmy ze sobą więc nie wiem czy mam mu coś kupić, bo oznaczało by to, że myślę o nas tak na poważnie. a jeżeli mam już mu coś kupić to co??

a ten prezent to na urodziny? czy z jakiej okazji? a Ty myślisz o Was poważnie? zależy Ci na nim?

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

ale pytaniami zasypałam hahaha a poza tym prezent o niczy, przecież nie świadczy, bo nie dajemy prezentów tylko ukochanej osobie, przecież znajomym, przyjaciołom też prawda?

[zyskowa]

Napisane przez Sardelka

a ten prezent to na urodziny? czy z jakiej okazji? a Ty myślisz o Was poważnie? zależy Ci na nim?

a nie na zbliżający się dzień chłopaka???
ja bym mu dala drobiazg, lizak w kształcie serducha czy coś

[ayeen]

Napisane przez zyskowa

a nie na zbliżający się dzień chłopaka???
ja bym mu dala drobiazg, lizak w kształcie serducha czy coś

tak, też o tym myslałam
raczej mi na nim tez zalezy tylko zawsze mam kłopot co kupic

[zyskowa]

Napisane przez ayeen

tak, też o tym myslałam
raczej mi na nim tez zalezy tylko zawsze mam kłopot co kupic

jakiś drobiazg niezobowiązujący

[solaola]

Napisane przez ayeen

mam problem. nie wiem czy mam coś kupować prawie chłopakowi. 'prawie' tzn mu na mnie zależy i praktycznie każdy mówi o nas jak o parze. nie jesteśmy ze sobą więc nie wiem czy mam mu coś kupić, bo oznaczało by to, że myślę o nas tak na poważnie. a jeżeli mam już mu coś kupić to co??

Napisane przez zyskowa

jakiś drobiazg niezobowiązujący

Popieram. Jak któraś wyżej wymieniła- lizaczka serduszko

Pamiętacie...Pytałam niedawno, jak zagadać do chłopaka...Dziś już rozwiązałam ten problem Gadałam z nim. I...żyję

[kar0lajn]

solaola brawo ! jesteśmy z Ciebie dumne a co do dnia chłopaka.. może daj mu to, co najbardziej lubi? np. ja mojemu mam zamiar kupić energy drinka i kinderki bo to jego ulubione rzeczy :Pala:

[solaola]

Napisane przez kar0lajn

solaola brawo ! jesteśmy z Ciebie dumne a co do dnia chłopaka.. może daj mu to, co najbardziej lubi? np. ja mojemu mam zamiar kupić energy drinka i kinderki bo to jego ulubione rzeczy :Pala:

Dzięki kochane, powiem nieskromnie, że ja z siebie też

[zyskowa]

Napisane przez solaola

Popieram. Jak któraś wyżej wymieniła- lizaczka serduszko

Pamiętacie...Pytałam niedawno, jak zagadać do chłopaka...Dziś już rozwiązałam ten problem Gadałam z nim. I...żyję

to mój pomysł
jak zagadałaś

Napisane przez solaola

Dzięki kochane, powiem nieskromnie, że ja z siebie też

[solaola]

Napisane przez zyskowa

to mój pomysł
jak zagadałaś

Jak wyszłam z autobusu za nim, powiedziałam mu, żeby poczekał... jakoś samo poszło Ale uśmiech, którym mnie obdarzył był tego wart Teraz czekać na jego ruch, czy znowu coś kombinować? Wolałabym czekać, ale nie wiem, czy w ogóle kiedyś się doczekam. Na razie zamierzam się do niego tylko lekko uśmiechać

Lepiej powiedzcie, co tam u Was

[cherry l]

oo widze znajome kolezanki

[zyskowa]

Napisane przez solaola

Jak wyszłam z autobusu za nim, powiedziałam mu, żeby poczekał... jakoś samo poszło Ale uśmiech, którym mnie obdarzył był tego wart Teraz czekać na jego ruch, czy znowu coś kombinować? Wolałabym czekać, ale nie wiem, czy w ogóle kiedyś się doczekam. Na razie zamierzam się do niego tylko lekko uśmiechać

Lepiej powiedzcie, co tam u Was

a nic ciekawego moja miłość się rozwija

[ayeen]

Napisane przez solaola

Jak wyszłam z autobusu za nim, powiedziałam mu, żeby poczekał... jakoś samo poszło Ale uśmiech, którym mnie obdarzył był tego wart Teraz czekać na jego ruch, czy znowu coś kombinować? Wolałabym czekać, ale nie wiem, czy w ogóle kiedyś się doczekam. Na razie zamierzam się do niego tylko lekko uśmiechać

Lepiej powiedzcie, co tam u Was

a nk czy gg nie masz? byście się lepiej poznali

[solaola]

Napisane przez ayeen

a nk czy gg nie masz? byście się lepiej poznali

Kiedyś zaprosił mnie na nk, myślałam o tym, co by mu napisać, ale na razie muszę ochłonąć po tym dniu, bo był strasznie zakręcony i bez rozmawiania z nim Nie ma jego gg na nk, już kiedyś się czaiłam.

Napisane przez zyskowa

a nic ciekawego moja miłość się rozwija

Dobrze Ci

[oluskaaa922]

Booze a "moj" sie nie odzywa do mnie... ;/
Pragne z nim porozmawiac na gg, od kilku dni chodze taka zdolowana i wkurzona zarazem.. Czuje, ze niedlugo wybuchne...

[ayeen]

Napisane przez solaola

Kiedyś zaprosił mnie na nk, myślałam o tym, co by mu napisać, ale na razie muszę ochłonąć po tym dniu, bo był strasznie zakręcony i bez rozmawiania z nim Nie ma jego gg na nk, już kiedyś się czaiłam.

a ktoś ze znajomych nie ma? albo napisz do niego na nk, że chciałabyś się z nim zapoznać ja tak kiedyś zrobiłam. i tak z tego nic nie wyszło, ale przynajmniej z nim troche pogadałam

[fanka100]

Napisane przez solaola

Popieram. Jak któraś wyżej wymieniła- lizaczka serduszko

Pamiętacie...Pytałam niedawno, jak zagadać do chłopaka...Dziś już rozwiązałam ten problem Gadałam z nim. I...żyję

Napisane przez solaola

Jak wyszłam z autobusu za nim, powiedziałam mu, żeby poczekał... jakoś samo poszło Ale uśmiech, którym mnie obdarzył był tego wart Teraz czekać na jego ruch, czy znowu coś kombinować? Wolałabym czekać, ale nie wiem, czy w ogóle kiedyś się doczekam. Na razie zamierzam się do niego tylko lekko uśmiechać

Lepiej powiedzcie, co tam u Was

Brawo

[ayeen]

Napisane przez oluskaaa922

Booze a "moj" sie nie odzywa do mnie... ;/
Pragne z nim porozmawiac na gg, od kilku dni chodze taka zdolowana i wkurzona zarazem.. Czuje, ze niedlugo wybuchne...

czemu się nie odzywa?
ja z 'moim' dziś żadnego kontaktu nie mogę złapać . tzn jak jestem to jego niema itd

[zyskowa]

Napisane przez oluskaaa922

Booze a "moj" sie nie odzywa do mnie... ;/
Pragne z nim porozmawiac na gg, od kilku dni chodze taka zdolowana i wkurzona zarazem.. Czuje, ze niedlugo wybuchne...

nie zawsze było pięknie

[solaola]

Napisane przez ayeen

a ktoś ze znajomych nie ma? albo napisz do niego na nk, że chciałabyś się z nim zapoznać ja tak kiedyś zrobiłam. i tak z tego nic nie wyszło, ale przynajmniej z nim troche pogadałam

Może jak z nim zostanę sam na sam znowu, to mu powiem coś w tym stylu. Dzięki kochana Muszę jutro pogadać z jego daleką kuzynką, która jest moją dobrą koleżanką

Napisane przez fanka100

Brawo

Dzięki kochanie

Napisane przez oluskaaa922

Booze a "moj" sie nie odzywa do mnie... ;/
Pragne z nim porozmawiac na gg, od kilku dni chodze taka zdolowana i wkurzona zarazem.. Czuje, ze niedlugo wybuchne...

Może spróbuj się do niego jakoś inaczej dobić? Zadzwonić, pójść?

[oluskaaa922]

nie no to odpada, bo ja zdobylam od kolezanki kolezanki nr i napisalam na gg (mieszkamy blisko siebie, wiec czesto sie widywalismy, on sie intensywnie patrzyl i usmiechal) .pisalismy troche, raz odzywalam sie ja, raz on.. powiedzial, ze moglismy sie wczesniej poznac, a nie na gg, i ze mial zagadac, ale jakos tak nie zagadal... 2 tyg temu jak wracalam od lekarza to z daleka sie z nim "widzialam", powiedzial, zebym szybko zdrowiala, bo musimy pojsc na jakis spacer... po tygodniu napisalam, ze jestem juz zdrowa jak cos, a on na koncu rozmowy, ze bedziemy w kontakcie jakby co... minal tydzien i nic..;]

[solaola]

Napisane przez oluskaaa922

nie no to odpada, bo ja zdobylam od kolezanki kolezanki nr i napisalam na gg (mieszkamy blisko siebie, wiec czesto sie widywalismy, on sie intensywnie patrzyl i usmiechal) .pisalismy troche, raz odzywalam sie ja, raz on.. powiedzial, ze moglismy sie wczesniej poznac, a nie na gg, i ze mial zagadac, ale jakos tak nie zagadal... 2 tyg temu jak wracalam od lekarza to z daleka sie z nim "widzialam", powiedzial, zebym szybko zdrowiala, bo musimy pojsc na jakis spacer... po tygodniu napisalam, ze jestem juz zdrowa jak cos, a on na koncu rozmowy, ze bedziemy w kontakcie jakby co... minal tydzien i nic..;]

Ach, taki "mój" Może napisz do niego jakąś delikatną sugestię co do tego spaceru?

[oluskaaa922]

nie no juz nie bede pisac.. zasugerowalam tym, ze na samym wstepie rozmowy obok hej od razu napisalam, ze juz jestem zdrowa jak cos..;p nie wiem jak to zniose, ale trudno.. czekam, az on sie odezwie.. jak nie,widocznie mu nie zalezy..;]

[solaola]

Napisane przez oluskaaa922

nie no juz nie bede pisac.. zasugerowalam tym, ze na samym wstepie rozmowy obok hej od razu napisalam, ze juz jestem zdrowa jak cos..;p nie wiem jak to zniose, ale trudno.. czekam, az on sie odezwie.. jak nie,widocznie mu nie zalezy..;]

Yhym, rozumiem. Ja, jak powiedziałam takiemu jednemu, żeby do mnie napisał( wziął mój nr od siostry)... Ja siedziałam jak na szpilkach, a on napisał po dwóch tygodniach. Kiedy już o tym nie pamiętałam, właśnie napisał Trzymaj się

[paspartu]

mowa o 'moim nie moim'?
to ja się wole nie wypowiadać, bo mnie w żoładku zaczyna ściskac...

[oluskaaa922]

taaak, dokladnie o 'moim nie moim'.. a szkoda, ze nie moim...

[kar0lajn]

oluskaaa922 mam nadzieję, że te Twój w końcu się odezwie. Trzymam kciuki


a u mnie wszystko ok.. ale.. nie mamy czasu na spotkania z TŻ spotkamy się CHYBA w piątek (o ile nie w sobotę..).Możecie sobie pomyśleć, że przesadzam, ale zazwyczaj spotykaliśmy się codziennie, więc teraz trochę mi trudno.. wszystko przez tą szkołę. grrrrr !

[paspartu]

Napisane przez kar0lajn

a u mnie wszystko ok.. ale.. nie mamy czasu na spotkania z TŻ spotkamy się CHYBA w piątek (o ile nie w sobotę..).Możecie sobie pomyśleć, że przesadzam, ale zazwyczaj spotykaliśmy się codziennie, więc teraz trochę mi trudno.. wszystko przez tą szkołę. grrrrr !

ej, mała jakoś to będzie ; *

czym jest skrót TŻ? bo domyślam sie ze chodzi o faceta, ale jakoś jasniej...?