PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał" - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-10-04, 16:56   #1981
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
W takim razie życzę owocnego głaskania! może wredna @ nie przyjdzie???
Zaciskam kciuki tak czy siak , bo nigdy nigdy nigdy nie wiadomo...

Ja w cyklu, w którym drugi raz zaszłam w ciążę też wypiłam lampkę wina, bo w 23 dniu cyklu ( cykle mam 27 dni) tempka zaczęła spadać- u mnie jak zawsze na @ tak zaczynała spadać - więc stwierdziłam:no trudno, nie wyszło...
dwa dni później tempka poszła w górę....zrobiłam test... no i pozytywny...
nigdy nie wiadomo...
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
U mnie też dwa miesiące temu niby nie było.

Nie wkręcicie mnie , nie dam się . A i ciągnie mnie brzuch, więc @ zbliża się nieubłagalnie.
Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Anciaa, dobry pomysł z tym Karmi. Jak mąż będzie teraz piwko pił, to sobie karmi strzelę
Z Karmi uwielbiam malinową pasję, próbowałaś? A mi po wypiciu 2 lekko kręci mi się w głowie, ot co. Taki ze mnie pijak...
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
I nowość od tygodnia - zaburzenia rytmu serca. Miodzio.
Jutro idę do gina się pożalić.
Kropko z tymi zaburzeniami rytmu serca to bardzo niedobrze, wiem, że ciąża może poważnie obciążać serducho, ostatnio miałam taki przykład u koleżanki, która w rok po urodzeniu bliźniaków zaszła w kolejną ciążę. Ale była całą ciążę pod opieką kardiologa (przyjmowała odpowiednie leki) i musiała mieć cesarkę - i wszystko się bezproblemowo toczyło. Trzymam kciuki, by u Ciebie to się jednak nie okazało nic poważnego, ale na pewno nie warto zwlekać z wizytą u lekarza. Trzymam kciuki.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...

Edytowane przez anciaahk
Czas edycji: 2009-10-04 o 17:05
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 18:11   #1982
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

.... pozdrawiam wiecie co ... to chyba juz nie miejsce dla mnie ...

moze ktos chetny do listy ???
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 18:16   #1983
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
.... pozdrawiam wiecie co ... to chyba juz nie miejsce dla mnie ...

moze ktos chetny do listy ???
Co się stało kochana? Czemu nie miejsce dla ciebie? Jesteś tutaj takim światełkiem, optymistycznie nastawionym promyczkiem - czemu chcesz odejść?
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014






Edytowane przez Pomidora
Czas edycji: 2009-10-04 o 18:19
Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 18:20   #1984
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Co się stało kochana? Czemu nie miejsce dla ciebie? Jesteś tutaj takim światełkiem, optymistycznie nastawionym promyczkiem - czemu chcesz odejść?

czasami zycie płata nam figle i kopie w dupe na maxa ... kolejny kopniak ... kolejna porazka .... nie chce o tym tu pisac bo i tak zawsze duzo zalu i smutkow tu wnosiłam .... wiec jak w tytule weterankowy finał - nie dla wszystkich szczesliwy ... ale ja wirze ze kiedys gdzies spotka mnie jeszcze szczescie ...


za wszystkie staraczki mocno trzymam kciuki !!!!


---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Kapuściane Pole




aaniutek(Ania, 30 lat) ~~~~~~~~~~~@ 29.08 Warszawa
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 16.09 Łódź
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~~~~~ @ 20.05 lubuskie
Coralady (Nela28lat) ~~~~~~~~~~~ @ 18.09 Malopolska

Darianna25 (Daria, 31 lat)~~~~~~~ @ 13.09 Croydon U.K.
Dra (Daria, 22 lata)
~~~~~~~~~~~~~ @ 15.09Wlkp
edzia (Edyta 31lat)~~~~~~~~~~~~~~ @ 12.09 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~~~~~~~~ @29.07
golgie ( 29 lat)~~~~~~~~~~~~ @24.08 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~~~~~~~~~ @ 01.03
Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 24.02
Jagooda_ (Ania, 26 lat)~~~~~~~~~@ 20.09
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 30 lat)~~~~~~~~~~~~@ 06.09 Świnoujście
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~~~~~@04.09
Konczita ( Dorota, 25 lata)~~~~~~~~ @ 17.09 Śląsk
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~~~@ 10.09
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~~~~~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~~~~~~~~~@ 29.03 mazowsze
Olivka_7 (Aneta, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 03.08 Kraków
Pomidora (Kasia, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 10.09
Ryba82, (Iza, 27 lat)~~~~~~~~~~~~~@04.03 Częstochowa
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat)~@ 19.09
velluto (Agnieszka 30 lat)~~~~~~~~~@ 23.08








Są dwie kreski II... obecnie: 10


Malin30 (Magda 32 lata) t.p. 07.10.2009 ??? lub Janek
Symbio ( Agnieszka 33 lat) t.p. 17.10.2009 ??? lub ???
Karenina19 (Kamila, 25 lat) t.p.05.11.2009Andre
Kachula27 (Kasia, 29 lat)~~ t.p. 08.11.2009 ???
Tarasia (Agata, 26 lat) ~~ t.p. 15.12.2009Nila
Pomarnczka
( Gosia 27lat)~~~
t.p. 04.02.2010 ??? lub ???

Madziwnia (Magda, 24lata)t.p. 27.03.2010 ??? lub ???
ania p (Anna, 27 lat)t.p. 15.04.2010r ??? lub ???
Dafreen (Anna, 33lata)t.p. 04.05.2010r. ??? lub ???
Kropka75 (Sylwia, 34lata)t.p. 18.05.2010r Natalia lub Daniel
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 18:21   #1985
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Nasze Kapuściane Bobasy





kasia_mw (Kasia, 28 lat) - Krzyś - ur. 20.06.2007
celka2000 (Celina, 26 lat) - Adaś - ur. 26.10.2007
bb-m (Bożena, 26 lat) - Asia i Jaś - ur. 07.11.2007
*misia* (Monika, 24 lata) - Mateuszek - ur. 13.11.2007
Yoolia (Julia, 29 lat) - Małgosia - ur. 29.11.2007
martka83 (Marta, 24 lata) - Marcelek - ur. 01.12.2007
jolineczka (Jola, 25 lat) - Alunia - ur. 02.01.2008
KasikB (Kasia, 32 lata) - Oleńka - ur. 04.01.2008
Ramila (Milena, 26 lat) - Pola - ur. 22.01.2008
mała_majeczka (Agnieszka, 30 lat) - Kubuś - ur. 15.02.2008
joasiunial (Asia, 25 lat) - Mareczek - ur. 27.02.2008
Ray (Justyna, 22 lata) - Alunia- ur. 02.03.2008
majula (Gosia, 25 lat) - Rysiaczek - ur. 10.03.2008
adatka (Agata, 25 lat) - Marcelinka - ur. 18.03.2008
*aurora* (Gosia, ?? lat) - ur. 04.2008
NIUNCIO (Jola, 33 lata) - Zosia - ur. 03.04.2008
fredziunia (Fredzia, 31 lat) - Marko Niko - ur. 05.04.2008
Eenax (Ela, 30 lata) - Ewunia - ur. 20.04.2008
83monia (Monika, 25 lat) - Arturek- ur. 20.04.2008
Gothika (Arleta, 26 lat) - Ramona - ur. 18.06.2008
Funieczka (Ewa, 28 lat) - Andrzejek - ur. 19.06.2008
Anisia25 (Ania, 30 lat) - Piotruś - ur. 06.07.2008
Kasiulka22 (Kasia, 25 lat) - Oleńka- ur. 27.07.2008
żabulka21 (Beata, 22 lata) -Szymonek - ur. 14.08.2008
Mała75 (Monika, 32 lata) - Maja- ur. 27.08.2008
izzi (Iza, 34 lata) -Pola -ur. 30.08.2008
Taurus_ek (Grażyna, 26 lat) - Laura ur. 03.09.2008
Dorotka@ (Dorota, 25 lat) -Natalka ur.11.09.2008
GoniaJ (Gosia, 27 lat) -D'angelo ur. 22.10.2008
becia_leszno (Beata, 26 lat) -Igorek ur. 29.10.2008
Bunny_82 (Ania, 25 lat)- Pawelek ur. 31.10.2008
munio (Iza, 25 lat) -Filipek ur.17.11.2008
an.ka.b (Ania, 26 lat) - Marysia ur. 23.11.2008
"Magdalena" (Magda, 23 lata) - Nicola ur. 11.12.2008
siobhan1 (Joanna, 29 lat) -Pawełek ur.03.01.2009

roxi1980 (Kasia, 28 lat) - Norbert Mariusz ur.10.01.2009
pani z herbata (Bożena, 27 lat) - Polina ur.18.01.2009
bezsenność (Basia, 24 lata) - Mateuszek ur.20.01.2009
Gosiala (Gosia, 36 lat) - Jaś ur.25.01.2009
jukol (Justyna, 23 lata) - Aleksander ur.27.01.2009
freshona (Agnieszka, 34 lata) - Hania ur.27.01.2009
zanka205 (Żaneta, 22 lata) - Filip ur.05.02.2009
anna1593 (Ania, 25 lat) - Maksymilian ur. 18.02.2009
gabriella00 (Gabriela, 27 l)-Kaja ur. 26.03.2009
ewccik (Ewa, 28 lat) - Olivka ur. 23.03.2009
Anadun (Asia lat 34)- Emilek ur. 05.04.2009
ikak (Ika, 27 lat)- Natalka ur. 09.04.2009
ancia19 (Ania, 28 lat) - Pola ur. 11.04.2009
anulka anulka (Ania )Marta & Magda ur. 10.04.2009
Sasha20 (Natalia 20 lat)- Jakub ur. 30.04.2009
Kathi75 (Kasia, 32 lata)-Gabriela ur.02.05.2009
Rumiankowa (Sylwia, 31 lat)- Gosia ur.18.05.2009
Blondynka (Magda, 26 lat)Olivier ur. 25.05.2009
Małgosia : ) (Małgosia, 24 lata) Antos ur. 03.06.2009
Cassandra 23 (Beata, 25 lata) Kubus ur.20.06.2009
Truheart (Ola, 27 lat) Adas ur.07.07.2009
Ania0104(Ania 25 lat) Dawid/Bartek ur.15.07.2009
Miramej(Jola, 33 lata) Kubuś ur.28.07.2009
Anusia_82(Ania, 26 lat) Serafin ur. 05.08.2009
Syla39 (Sylwia, 29 lat) - Lena - ur. 18.08.2009
Adaikaka(Aneta, 22 lat) - Przemysław - ur. 25.08.2009
Evuncia (Ewa, 28 lat) - Amelka - ur. 05.09.2009
Ddosiek (Dorota 24 lat) - Nadia - ur. 06.09.2009
Biedroneczkaolga (Olga, 26 lat) - Wojtek Stanisław - ur. 17.09.2009
Tequilla (Gosia 28 lat) - Basia - ur. 30.09.2009
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 18:28   #1986
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Kochana, nie wiem, co ci powiedzieć. Bo co może powiedzieć osoba, która nie zna takich przeżyć jak ty? Chyba domyślam się, o co chodzi i jest mi strasznie przykro. Strasznie mi smutno, kiedy każda z was przeżywa takie paskudne dni. Bardzo, bardzo mocno wirtualnie cię przytulam I mimo, że mi może nie uwierzysz, to naprawdę kiedyś przyjdzie słońce i zaświeci tylko dla ciebie. Jeżeli musisz nas opuścić, żeby poczuć się lepiej, to tak po prostu musi być. Ale wiedz, że bardzo byśmy tęskniły, gdybyś przestała się tu pojawiać.
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 18:33   #1987
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Kochana, nie wiem, co ci powiedzieć. Bo co może powiedzieć osoba, która nie zna takich przeżyć jak ty? Chyba domyślam się, o co chodzi i jest mi strasznie przykro. Strasznie mi smutno, kiedy każda z was przeżywa takie paskudne dni. Bardzo, bardzo mocno wirtualnie cię przytulam I mimo, że mi może nie uwierzysz, to naprawdę kiedyś przyjdzie słońce i zaświeci tylko dla ciebie. Jeżeli musisz nas opuścić, żeby poczuć się lepiej, to tak po prostu musi być. Ale wiedz, że bardzo byśmy tęskniły, gdybyś przestała się tu pojawiać.
kochana to wątek dla staraczek a ja juz nią nie jestem - poki co przegrałam - przykre ale prawdzie .... przegrałam ale kiedys wroce do staran i bede dazyc do celu ... kiedyś ... a teraz musze nauczyc sie zyc na nowo - dam rade nie dlatego ze jestem silna ale dlatego zeby nie dac satysfakcji innym - jednego sie nauczyłam w zyciu ... i tego bede sie trzymac ....
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-04, 18:42   #1988
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
kochana to wątek dla staraczek a ja juz nią nie jestem - poki co przegrałam - przykre ale prawdzie .... przegrałam ale kiedys wroce do staran i bede dazyc do celu ... kiedyś ... a teraz musze nauczyc sie zyc na nowo - dam rade nie dlatego ze jestem silna ale dlatego zeby nie dac satysfakcji innym - jednego sie nauczyłam w zyciu ... i tego bede sie trzymac ....
Ja będę bardzo mocno trzymać kciuki, żebyś wróciła tu szybciej, niż ci się teraz wydaje. Z nowymi siłami do walki i pełna takiego charakterystycznego dla ciebie optymizmu Nie daj się paskudnym myślom, niech mimo wszystko będą piękne, bo będą o tobie, a ty na to zasługujesz
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 18:45   #1989
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

czasami zycie płata nam figle i kopie w dupe na maxa ... kolejny kopniak ... kolejna porazka .... nie chce o tym tu pisac bo i tak zawsze duzo zalu i smutkow tu wnosiłam .... wiec jak w tytule weterankowy finał - nie dla wszystkich szczesliwy ... ale ja wirze ze kiedys gdzies spotka mnie jeszcze szczescie ...
Oczywiście, że spotka.
Ile razy mnie w dupę kopało to nawet nie zliczę i pewnie jeszcze nie raz kopnie. A jednak coś tam się udało... Tobie też się uda. Mimo nie starania, a może właśnie dlatego. i
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 19:58   #1990
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witam wieczorową porą.

Konczito

Filmu jeszcze nie oglądałam.
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/...e.asp?wi=54583
Właśnie skonczyliśmy "Powrót króla" .Płakałam jak bóbr. Dziwne to zakonczenie czegoś mi brakuje mimo ,że już oglądałam ten film i wiedziałam jak się skonczy.
Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 20:38   #1991
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Hejka
Czytam was ale jakos nie mam czasu na pisanie no i nie ma w sumie o czym . Zima idzie a ja niecierpię jak jest zimno .. bbuuu no ale co poradzić .
Pisałyscie o karmi i narobiłyście mi smaka , dla odmianki ja popijam takie napój gruszkowy w puszkach 0.5 z ikea . Tak zamiast piwka .

A to mój maluch w 12 tygodniu
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-04, 20:55   #1992
malami82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 641
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość

Ja właśnie od tego cyklu mam zacząć brać CLO, od 3 do 7 dc po pół tabletki. A Ty jak brałaś?
Mi o endo nigdy doktor nie mówił. Tzn że może jest w porządku. Tak się pocieszam.
Chociaż pocieszał też, że i to clo to jest tak trochę na wyrost, bo wyniki nie są złe, wystarczy mnie tylko jak to powiedział "pogłaskać"...:cojest : Oby to tylko nie pogorszyło.
Jak się czułaś po Clo? Słyszałam, że jest problem w prowadzeniu auta?
Ja brałam od 2 do 6 dc. W tym cyklu po 2 tabletki. U mnie Clo zadziałało na jajka, ale bardzo pogorszyło endo. Niestety taki skutek uboczny. Ja czułam się dobrze, ale samochodu prowadzić nie mogłam. Clo powodowało u mnie zaburzenia widzenia i światło mnie denerwowało. Po jednej przejażdżce nie wsiadłam za kółko. Ale tak 2 dni po zakończeniu łykania już dobrze było

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

A u mnie coś się zaczyna dziać. Zaczęły mnie boleć piersi i sutki zrobiły się wrażliwe. Dzisiaj w ciągu dnia pobolewało mnie podbrzusze, aż myślałam, że to @ przylazła - a jednak nie.
Ale sądzę, że jej przyjście to kwestia czasu.

Konczito :przytu l: mam nadzieję, że wszystko się ułoży ...
__________________
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)


malami82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-04, 21:03   #1993
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Konczitko nie poddawaj się, nie Ty.
Przytulam i jestem z Tobą.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 06:00   #1994
malami82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 641
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witam poniedziałkowo!!! Ojjjj jak mi się nie chciało wstać dzisiaj ....
__________________
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)


malami82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 06:48   #1995
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

kobitki ja nie mam wyjścia, znacie mnie i wiecie ze nigdy bym sie nie poddała ale do tanga trzeba dwojga i do zycia takze ...
mój mąż wczoraj spakował walizki .. jestem egoistyczna i mysle tylko o wlasnym szczescie nie widze zycia po za staraniami i niszcze wszystko i wszystkich ktozy maja inne zdanie ... tak bardzo sie zawiodłam ...
on nie chce tracic zycia na lekarzy badania i stałe czekanie ...
- widzicie jestem beznadziejna ...
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-05, 07:04   #1996
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Konczito - tak bardzo mi przykro... mam nadzieje, że to chwilowy kryzys wartosci u Twojego meza, ze przemysli sobie wszystko dokladnie i wroci podjąć na nowo walke...
My kobiety odbieramy to zupelnie inaczej, a oni...
Szkoda, że się poddaje w polowie drogi, a może tuż przed metą...
Mocno będę trzymać kciuki, żebyście wspólnie wrócili na właściwą drogę
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 08:22   #1997
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Konczitko kochanie też to kiedyś usłyszałam...trzymaj się dzielnie, może Twój mąż potrzebuje troszke czasu, przecież z tego co pisałąś bardzo się kochacie...:przy tul:
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 08:28   #1998
malami82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 641
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
kobitki ja nie mam wyjścia, znacie mnie i wiecie ze nigdy bym sie nie poddała ale do tanga trzeba dwojga i do zycia takze ...
mój mąż wczoraj spakował walizki .. jestem egoistyczna i mysle tylko o wlasnym szczescie nie widze zycia po za staraniami i niszcze wszystko i wszystkich ktozy maja inne zdanie ... tak bardzo sie zawiodłam ...
on nie chce tracic zycia na lekarzy badania i stałe czekanie ...
- widzicie jestem beznadziejna ...

Konczitko bardzo mi przykro mam nadzieję, że to tylko chwilowy kryzys i wszystko się ułoży. I wierzę, że Twój mąż jak przemyśli sytuację wróci baaaardzo szybko.
Możesz mi wierzyć, że chyba każda z nas, która stara się już ileś miesięcy myśli o sobie i swoim szczęściu i widzi tylko starania. Ja tak mam. Jak zaczyna się 10dc już mam plan na kilkanaście następnych dni, że muszą być starania i koniec i nawet nie chcę słuchać, że mój M jest zmęczony. Jak coś marudzi stwierdzam krótko, że do tego potrzbne są dwie osoby, które chcą dzidziusia ... Dopiero potem gryzę się w język, bo wiem, że mój M też tego chce ... Jednak my kobiety inaczej wszystko postrzegamy ...
Ile już razy zastanawiałam się dlaczego to nas spotkało, że jestem jakaś wybrakowana i jak długo mój M to będzie znosił ...
Ale należą się Tobie - nigdy nie pisz, że jesteś beznadziejna!!!! Na tym wątku jesteś jasnym promykiem, który wspiera nas wszystkie i wnosi pozytywną energię ...
Szkoda, że Twój M rezygnuje z walki ... Tyle razem przeszliście ... Ale wierzę, że pójdzie po rozum do głowy, bo w przeciwnym razie skrzykniemy się z dziewczynami i wybijemy mu głupoty z głowy
__________________
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)


malami82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 08:38   #1999
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
kobitki ja nie mam wyjścia, znacie mnie i wiecie ze nigdy bym sie nie poddała ale do tanga trzeba dwojga i do zycia takze ...
mój mąż wczoraj spakował walizki .. jestem egoistyczna i mysle tylko o wlasnym szczescie nie widze zycia po za staraniami i niszcze wszystko i wszystkich ktozy maja inne zdanie ... tak bardzo sie zawiodłam ...
on nie chce tracic zycia na lekarzy badania i stałe czekanie ...
- widzicie jestem beznadziejna ...
Mam nadzieję że Twój mąż to wszystko przemyśli , zachował sie troszkę dziecinnie jak dla mnie i chyba nie do końca rozumie co to jest małżeństwo . Przecież nawet ( co dla mnie nie jest realne ) byście dzieci nie mieli to powinniście być razem a nie się poddawać . Nikt nie powiedział że w życiu jest zawsze łatwo i pięknie i że szybko się dostaje to co się chce . Może jemu potrzeba casu na przemyslenie wszystkiego . Spotkajcie się na jakimś neutralnym gruncie i pogadajcie na spokojnie . Wierzę że da się to wszystko ułożyć .
A to czy się w tej chwili starasz czy tez nie chyba nie powinno powodować decyzji odejścia z forum bo tyle czasu tu jesteś i to nie byłoby to samo forum bez Ciebie
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-05, 08:44   #2000
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
kobitki ja nie mam wyjścia, znacie mnie i wiecie ze nigdy bym sie nie poddała ale do tanga trzeba dwojga i do zycia takze ...
mój mąż wczoraj spakował walizki .. jestem egoistyczna i mysle tylko o wlasnym szczescie nie widze zycia po za staraniami i niszcze wszystko i wszystkich ktozy maja inne zdanie ... tak bardzo sie zawiodłam ...
on nie chce tracic zycia na lekarzy badania i stałe czekanie ...
- widzicie jestem beznadziejna ...
Jestem daleka od ocen w tej sytuacji, ale jeśli mogę... mała rada.
Spójrz na wszystko z drugiej strony. Ja wiem, że zwykle nasze zdanie i nasz punkt widzenia jest jedynym właściwym w naszym mniemaniu, ale wszystko ma dwie strony...
Twój mąż na pewno miał powód by tak się poczuć. Może niesłusznie, może coś źle zinterpretował, ale powód musiał mieć. Zastanów się dlaczego tak się stało. Może jednak nie jest taką świnią i coś gdzieś zrobiłaś nie tak, coś przeoczyłaś, o czymś zapomniałaś?

Długo się starał, wspierał Cię... ludzie się nie zmieniają wpięć minut. Może on też się zawiódł??
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 11:01   #2001
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Nika, miłego jedzenia naleśników Ależ się mąż przejął, tylko mu teraz nie zrób jaj i nie zacznij rodzić

Malami, no właśnie u mnie to samo - zero bólu piersi, czekam na @. I zaraz się z tobą połączę w sprzątaniu, bo mam taki bałagan w domu, że wstyd

Anciaa, ja dla zwierzaków zawsze! Głos oddany

Konczita, kuruj się kochana I nie zarażaj, bo to nieładnie

Kropeczko, jak samopoczucie?

Dafreen, ale tak w ogóle cię nie bolały? Nic a nic? To jesteś pierwszą osobą, która tak mówi. Wszystkie dziewczyny, które znam, mówią, ze na początku pojawił się własnie ból piersi, a moje to nie bolą nawet jak na @. W ogóle nie bolą, więc sobie grzecznie czekam na @

To wam pokażę, jakie mebelki mamy kupić do sypialni. Komody dwie, jedna szafa. Mamy jeszcze taką piękną komodę z nadstawką, ponad 50 lat ma, po mojej babci. I ona zostaje w pokoju. A jak już meble będą w mieszkaniu i wszystko będzie ułożone, to cyknę zdjęcia i wam pokażę A szafy do przedpokoju zdjęcia w necie nie ma, to będziecie musiały poczekać do końca października, aż ją kupimy
Ja się dzieś w lumpie obkupiłam w sweterki. Jestem bardzo zadowolona
własnie w pierwszej ciąży w ogóle mnie nie bolały... nic a nic... jakbym ich nie maiła, chociaż zawsze przed @ bolały jak nie wiem co... za to teraz mam ból non stop... w nocy mnie normalnie budzą.... paranoja

takie mebelki miałam w poprzednim mieszkanku... bardzo dobrze się sprawowoały

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
kobitki ja nie mam wyjścia, znacie mnie i wiecie ze nigdy bym sie nie poddała ale do tanga trzeba dwojga i do zycia takze ...
mój mąż wczoraj spakował walizki .. jestem egoistyczna i mysle tylko o wlasnym szczescie nie widze zycia po za staraniami i niszcze wszystko i wszystkich ktozy maja inne zdanie ... tak bardzo sie zawiodłam ...
on nie chce tracic zycia na lekarzy badania i stałe czekanie ...
- widzicie jestem beznadziejna ...
Dorotko, nikt nie jest beznadziejny... za to każdy czasem ma gorszy czas w życiu i każdy czasem potrzebuje wyciszenia i odcięcia się od wszystkiego... myślę, że zarówno maż jak i Ty potrzebujecie chwili czasu dla siebie samych... walka o dziecko jest męcząca, wiem coś o tym i potrzebne jest wsparcie, ale wsparcie obu stron nawzajem... może mąż po prostu tego nie czuł mimo, że je miał... wiesz faceci trochę inaczej odbierają nasze emocje, starania... ja myślę, że wszystko sie ułoży, musicie dac sobie tylko trochę czasu... życie kopie nas zazwyczaj w najmniej oczekiwanym momencie... ale co ważniejsze nagradza też... wtedy kiedy wszystko wydaje się stracone... .. masz w sobie ogromną siłę Słonko, nikt Ci tego nie odbierze
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 11:50   #2002
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jestem daleka od ocen w tej sytuacji, ale jeśli mogę... mała rada.
Spójrz na wszystko z drugiej strony. Ja wiem, że zwykle nasze zdanie i nasz punkt widzenia jest jedynym właściwym w naszym mniemaniu, ale wszystko ma dwie strony...
Twój mąż na pewno miał powód by tak się poczuć. Może niesłusznie, może coś źle zinterpretował, ale powód musiał mieć. Zastanów się dlaczego tak się stało. Może jednak nie jest taką świnią i coś gdzieś zrobiłaś nie tak, coś przeoczyłaś, o czymś zapomniałaś?

Długo się starał, wspierał Cię... ludzie się nie zmieniają wpięć minut. Może on też się zawiódł??
tak zrobiłam nie tak ze uwierzyłam w nasze szczescie a szczescie ktorego on szuka dac mu nie moge ...zawiodłam go ...

koniec tematu ....

darianko mozesz przejac liste ????


---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Mam nadzieję że Twój mąż to wszystko przemyśli , zachował sie troszkę dziecinnie jak dla mnie i chyba nie do końca rozumie co to jest małżeństwo . Przecież nawet ( co dla mnie nie jest realne ) byście dzieci nie mieli to powinniście być razem a nie się poddawać . Nikt nie powiedział że w życiu jest zawsze łatwo i pięknie i że szybko się dostaje to co się chce . Może jemu potrzeba casu na przemyslenie wszystkiego . Spotkajcie się na jakimś neutralnym gruncie i pogadajcie na spokojnie . Wierzę że da się to wszystko ułożyć .
A to czy się w tej chwili starasz czy tez nie chyba nie powinno powodować decyzji odejścia z forum bo tyle czasu tu jesteś i to nie byłoby to samo forum bez Ciebie
aniu ale tym ze tu zostane nie pomoge sobie ... bede wpadac trzymam kciuki i dopingowac ... ale to juz moj finał weterankowy szkoda ze z takim wynikiem ....
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 12:16   #2003
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 905
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Konczitko bardzo mi przykro, ze tak sie sprawy u was potoczyly...po takim czasie i wszystkim, przez co juz przeszliscie trudno uwierzyc, ze taki moze byc koniec...Po cichu sobie wierze, ze moze jeszcze twoj maz przejrzy na oczy....

Kropka hmm...kontroluj to twoje serducho, bo teraz bedzie musialo pracowac jeszcze ciezej...Mam nadzieje, ze bedzie ok...

Dziewczynki, czy zauwazylyscie, ze Niki nie ma....? Kto wie - moze moze juz..?

Na dole wstawiam fotki mojego przystojniaka, ktore dostalam jeszcze w szpitalu....
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"

karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 12:23   #2004
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość
Konczitko bardzo mi przykro, ze tak sie sprawy u was potoczyly...po takim czasie i wszystkim, przez co juz przeszliscie trudno uwierzyc, ze taki moze byc koniec...Po cichu sobie wierze, ze moze jeszcze twoj maz przejrzy na oczy....

Kropka hmm...kontroluj to twoje serducho, bo teraz bedzie musialo pracowac jeszcze ciezej...Mam nadzieje, ze bedzie ok...

Dziewczynki, czy zauwazylyscie, ze Niki nie ma....? Kto wie - moze moze juz..?

Na dole wstawiam fotki mojego przystojniaka, ktore dostalam jeszcze w szpitalu....
no jaki Słodziak do schrupania normalnie

no właśnie Niki nie ma, moze poszła się w końcu rozpakować... przecież ile można
a Ty widze dalej w dwupaczku i bardzo dobrze, tak trzymać Słonko, jeszcze tak z półtora tygodnia .. choć ja się właśnie dowiedziałam, ze ciążę w 36 tygodniu uważa się za donoszoną... ale Wy sie tam trzymajcie razem lepiej jak najdłużej
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 13:08   #2005
coralady
Wtajemniczenie
 
Avatar coralady
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 296
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

No własnie Nikusi nie ma.Czyżby to już???

Kareninka śliczny ten twój przystojniak!!!Nic tylko się zakochać.

Pozdrawiam poniedziałkowo
coralady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 14:04   #2006
karenina19
Zakorzenienie
 
Avatar karenina19
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Niedersachsen
Wiadomości: 6 905
Send a message via Skype™ to karenina19
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
no jaki Słodziak do schrupania normalnie

no właśnie Niki nie ma, moze poszła się w końcu rozpakować... przecież ile można
a Ty widze dalej w dwupaczku i bardzo dobrze, tak trzymać Słonko, jeszcze tak z półtora tygodnia .. choć ja się właśnie dowiedziałam, ze ciążę w 36 tygodniu uważa się za donoszoną... ale Wy sie tam trzymajcie razem lepiej jak najdłużej


No ja mysle naprawde, ze u Niki juz dzieja sie powazne rzeczy... Takze

A faktycznie, ciaze uznaje sie za donoszona w koncu 36 tyg...ale wiadomo, ze dla malucha kazdy dzien w brzuszku jest wazny wiec trzymamy sie jak mozemy...


Jak samopoczucie?

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Kareninka śliczny ten twój przystojniak!!!Nic tylko się zakochać.

Wiem wiem...ja tam wpadlam jak sliwka w kompot juz dawno przy pierwszym usg - jak zobaczylam tylko ta malusia kropeczke...
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel...
"The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone"

karenina19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 14:14   #2007
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[QUOTE=karenina19;14589024]

No ja mysle naprawde, ze u Niki juz dzieja sie powazne rzeczy... Takze

A faktycznie, ciaze uznaje sie za donoszona w koncu 36 tyg...ale wiadomo, ze dla malucha kazdy dzien w brzuszku jest wazny wiec trzymamy sie jak mozemy...


Jak samopoczucie?



Wiem wiem...ja tam wpadlam jak sliwka w kompot juz dawno przy pierwszym usg - jak zobaczylam tylko ta malusia kropeczke...
[/QUOT]

dziękuję z samopoczuciem to bywa różnie, miałam weekend pod kątem migreny i myślałam , że oszaleję tak mnie głowa bolała... poddałam się i wzięłam procha... ból był po prostu nie do wytrzymania... tłumacze sobie, że dla Okrucha też nie dobrze jak ja się tak męczę i może mniej mu zaszkodzi ta tabletka niż ten mój ból i stan, który się z tym wiąże... choć wyrzuty sumienia i tak mam....
poza tym może być, serce mi trochę szwnakuje, ale muły co raz mniejsze więc może sobie pójdą

Nikuś, mocno zaciskamy razem z Okruchem... trzymaj się Słonko
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 14:20   #2008
araczki
Zadomowienie
 
Avatar araczki
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Konczitko, nie wiem co powiedzic
Zycie zaskakuje, wiec wierze, ze sie 'pozbieracie'
Napewno kochana.


Karenina, maluch sliczniusi


Nika, jesli TO JUZ to kochana, badz dzielna!!!
Cioteczki czekaja na wiesci

pozdrawiam reszte kobitek. Wpadlam tak przelotem.
Pomidora, mebe cudne, nawet komode mam taka sama albo ciut ciemniejsza

Milego popoludnia!
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY
AIN'T NOBODY HAPPY

körö körö kirkkoon
araczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 15:39   #2009
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
kobitki ja nie mam wyjścia, znacie mnie i wiecie ze nigdy bym sie nie poddała ale do tanga trzeba dwojga i do zycia takze ...
mój mąż wczoraj spakował walizki .. jestem egoistyczna i mysle tylko o wlasnym szczescie nie widze zycia po za staraniami i niszcze wszystko i wszystkich ktozy maja inne zdanie ... tak bardzo sie zawiodłam ...
on nie chce tracic zycia na lekarzy badania i stałe czekanie ...
- widzicie jestem beznadziejna ...
EjJaka beznadziejna?
Przecież dziecko powinno być szczęściem dla Was obojga więc myslałaś o Was.
Przecież małzeństwo wiąże sie z posiadaniem dzieci więc zachowanie Twojego męza niezrozumiałe jest dla mnie. Czyżby chciał jeszcze szaleć?
Ostatnie zdanie świadczy jedynie o jego egoiźmie.A na co chce tracić życie? Wchodząc w związek małżenski slubował Ci bycie na dobre i na złe, w chorobie... (nie pamiętam)A on ani na złe ani w chorobie.
Normalnie zła jestm jak nic wrrrrr

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
tak zrobiłam nie tak ze uwierzyłam w nasze szczescie a szczescie ktorego on szuka dac mu nie moge ...zawiodłam go ...

koniec tematu ....

darianko mozesz przejac liste ????


---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------



aniu ale tym ze tu zostane nie pomoge sobie ... bede wpadac trzymam kciuki i dopingowac ... ale to juz moj finał weterankowy szkoda ze z takim wynikiem ....
Bedzie to dla mnie zaszczyt.
Tylko nie wiem jak?


A u mnie poszukiwania domu.
Dziś pada wiec jutro ide do agencji nieruchomości wyjaśnić parę spraw i do urzędu miasta.
Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-10-05, 16:55   #2010
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cześć dziewczyny

Konczito, mam nadzieję, że mąż pójdzie po rozum do głowy. I że to chwilowy kryzys staraniowy A ty jesteś cudownym promyczkiem pełnym pozytywnej energii i nigdy nie myśl o sobie inaczej

Darianna, powodzenia w poszukiwaniach domu! Długo już szukacie? macie jakiś wymarzony?

Araczki, cieszę się, że meble się podobają

Nika, trzymam kciuki!

Dafreen, dobrze, że wzięłaś procha jednak. Niedobrze tak się męczyć. Mam nadzieję, że to się nie powtórzy.

Karenina, jeszcze trochę trzymaj nóżki zaciśnięte

Aniu i Kareninko, śliczne wasze maluchy

Kropka, jak tam samopoczucie?

Malami, a który masz dc?

Ja dziś się chyba strułam. Niedobrze mi cały dzień, jak tylko oczy otworzyłam, nic nie mogę przełknąć. Do tego kupiłam wodę do pracy i jak otworzyłam ją to się okazało, ze chyba jakaś stara była, bo śmierdziała strasznie
Jutro jadę po mebelki
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.