Holandia

[Doni79]

Dla Wizazanek zawsze znajde czas To prawda, ze jestem w tej chwili bardzo optymistycznie nastawiona i mam nadzieje, ze to sie nie zmieni, chociaz dzisiaj mialam starszny zapierdziel, nawal nowych rzeczy i troche zalapalam stresa, ze w zyciu nie naucze sie tego, ale mam nadzieje, ze to tylko chwilowe.

Miss Dior Chérie, super!!!! GRATULUJE!!! Widzisz, mowilam, ze wszystko bedzie super !!

[Miss Dior Chérie]

Doni, wszystkiego się w życiu można nauczyć, więc się nie stresuj, ze Tobie się to nie uda.

A mówiłaś, mówiłaś i na szczęście miałas rację!
Dziękuję

[Miss Dior Chérie]

Postanowiłam napisać jakiś post dotyczący tematu wątku. Bo cos ostatnio się tu lekki zastój zrobił.
Trafiłam wczoraj przypadkiem na fajną stronkę dotyczącą Holandii i przeczytałam tam kilka zdań (oczywiście że stereotypowych ) charakteryzujących Holendrów. Myśle ze niektóre z nich są całkiem zabawne, a do tego prawdzie. Także podzielę się nimi z Wami.

1. Holender ma dużą gębę za granicą.

Z tym się akurat moge zgodzić. Pamiętam jak nowopoznany znajomy zaczął się wkrótce przechwalać, że jego ojciec to ma prywatny samolot i w sumie to on i jego kumpel mogli sobie tym samolotem na wakacje przylecieć, ale jednak wybrali ponad dwudziestogodzinną jazdę autobusem. Przecież to takie logiczne. Potem były jakies teksty na temat że jego ojciec to taki "pimp" i on niczego innego niż garnitury Armaniego czy Dolce&Gabbany na siebie nie włozy. Szybko się jednak chłopak zorientował, że jednak jego teksty na nikim wrażenia nie robia więc skończył swoje opowiastki.

2. Holender kocha swoją kawkę.

3. Holender wydaje pieniądze roztropnie, według zasady: nie wydaje się pieniędzy na cos, czego inni nie moga nam zazdrościć.

4. Holender używa za dużo regulaminów.

5. Holender obowiązkowo chodzi do szkoły tańca, ale nigdy nie ma okazji tańczyć.

Oj, ma, ma. Niektórzy chłopcy w dyskotekach tańczą rewelacyjnie. Z nikim nigdy się tak dobrze nie wybawiłam jak z Holendrami własnie.

6. Holender lubi kupować przecenione towary.

7. Holender nie ma tematów tabu.

O tak! W rozmowach z Holendrami pytania w stylu "Jesteś dziewicą?", "Wierzysz w Boga?" były zadawane w ogóle bez żadnych krepacji i przeplatały się z "Jaką ładną mamy pogodę"

8. Holender na wakacje jedzie z własnym dobytkiem w przyczepie kempingowej.



9. Holender wie wszystko o swoim sąsiedzie.

10. Mąż jest "macho", "głowa rodziny" i "zarabia na chleb", więc ma wyższą pozycję niż żona, która zapija się sherry, a jej hobby są zakupy.



Na stronce było podanych oczywiście także wiele innych cech Holendrów, także tych bardziej poważnych i mniej stereotypowych itp. itd. Ale te mi się spodobały

Może macie jakieś ciekawe historyjki potwierdzające lub zaprzeczjące tym stereotypom?

[Opiumalfa]

Napisane przez Miss Dior Chérie

3. Holender wydaje pieniądze roztropnie, według zasady: nie wydaje się pieniędzy na cos, czego inni nie moga nam zazdrościć.
prawda jak cholera

4. Holender używa za dużo regulaminów. o tak

6. Holender lubi kupować przecenione towary. baaardzo

7. Holender nie ma tematów tabu. prawda

9. Holender wie wszystko o swoim sąsiedzie. niestety bywa wkurzajace

10. Mąż jest "macho", "głowa rodziny" i "zarabia na chleb", więc ma wyższą pozycję niż żona, która zapija się sherry, a jej hobby są zakupy. to jest najlepsze bardzo mi sie podba "ichni" model rodziny

A tak BTW to zaliczylam egz z ang i przeszlam dalej!!! teraz tylko rozmowa kwalif., ale mysle ze to nie problem, ale sie ciesze

[Miss Dior Chérie]

Opiumalfa, GRATULUJE!!! Bardzo sie ciesze, że ci się udało! Warto było spróbować, prawda? Może już niedługo bedziesz studiowac w Holandii... mmmm...

Dziewczyny znające niderlandzki... Mam taką prośbę do was. Mogłybyście mi przetłumaczyć takie zdanie:

Sindsdien kies ik gewoon me weg smerig en vies, vorder sonder uitleg.

Nie wiem czy to jest jakies przysłowie, czy cos, tak w kazdym razie wygląda.

Będe bardzo wdzięczna za tłumaczenie.

[Sneeuwwitje]

Witaj Miss Dior Chérie!

Wydaje mi się, że to fragment piosenki - popatrz w google, bo tam jest cały tekst.

A oto moje raczej nieudolne tłumaczenie:

Sindsdien kies ik gewoon me weg
Smerig en vies, vorder zonder uitleg

Odtąd wybieram po prostu własną drogę
Brudny i obrzydliwy, postępuję naprzód bez wyjaśnienia

Pozdrawiam

[Miss Dior Chérie]

Tak, masz rację to fragment piosenki, poszukałam sobie w google.
THC - "Wil je veten hoe het voelt"

Dziękuje bardzo za przetłumaczenie. Na pewno nie takie nieudolne. Brzmi profesjonalnie.

[lapochka81]

Hej hej!
Nie odzywam się w ogóle ale często sobie Was czytam.
Jak moi znajomi dowiedzieli się, że mam chłopaka Holendra zaraz zaczęli mnie obdarowywać różnymi książkami typu "The Undutchables" albo "Poradnik ksenofoba: Holandia" no i sama dużo czytam, obserwuję ludzi, otoczenie. Jednak wiem, że dopiero w momencie kiedy będę tam mieszkać na stale, poznam "prawdziwe życie" i powiem szczerze, trochę się tego boję...
Na razie żyję w Polsce, bo rozdwoić się nie potrafię...tutaj kończę studia, pracuję, ale we wrześniu bierzemy ślub (w Polsce) i wyjeżdżamy do Holandi...
Fajnie że jesteście dziewczynki, bo będzie z kim dzielić radości i smuteczki (oby tych ostatnich jak najmniej).
Pozdrowionka i jeszcze raz przepraszam za niedawanie znaku życia...
Basia

[sky1980]

1. Holender ma dużą gębę za granicą.

2. Holender kocha swoją kawkę.

3. Holender wydaje pieniądze roztropnie, według zasady: nie wydaje się pieniędzy na cos, czego inni nie moga nam zazdrościć.

4. Holender używa za dużo regulaminów.

5. Holender obowiązkowo chodzi do szkoły tańca, ale nigdy nie ma okazji tańczyć.

6. Holender lubi kupować przecenione towary.

7. Holender nie ma tematów tabu.

8. Holender na wakacje jedzie z własnym dobytkiem w przyczepie kempingowej.



9. Holender wie wszystko o swoim sąsiedzie.

10. Mąż jest "macho", "głowa rodziny" i "zarabia na chleb", więc ma wyższą pozycję niż żona, która zapija się sherry, a jej hobby są zakupy.


lepiej bym tego nie ujela

[sky1980]

Napisane przez lapochka81

Hej hej!
Nie odzywam się w ogóle ale często sobie Was czytam.
Jak moi znajomi dowiedzieli się, że mam chłopaka Holendra zaraz zaczęli mnie obdarowywać różnymi książkami typu "The Undutchables" albo "Poradnik ksenofoba: Holandia" no i sama dużo czytam, obserwuję ludzi, otoczenie. Jednak wiem, że dopiero w momencie kiedy będę tam mieszkać na stale, poznam "prawdziwe życie" i powiem szczerze, trochę się tego boję...
Na razie żyję w Polsce, bo rozdwoić się nie potrafię...tutaj kończę studia, pracuję, ale we wrześniu bierzemy ślub (w Polsce) i wyjeżdżamy do Holandi...
Fajnie że jesteście dziewczynki, bo będzie z kim dzielić radości i smuteczki (oby tych ostatnich jak najmniej).
Pozdrowionka i jeszcze raz przepraszam za niedawanie znaku życia...
Basia

a gdzie w tej holandii bedziesz mieszkac?

[lapochka81]

hej!
Będziemy mieszkać w małej miejscowości w Noord-Brabant, w pobliżu Eindhoven lub Den Bosch...
Mam nadzieję, że w przyszłości przeniesiemy się do większego miasta...bo łatwiej o pracę...
Na razie jestem w Polsce, powoli przygotowuję się do ślubu, ale to dopiero we wrześniu...chociaż czas tak szybko płynie.
Fajnie że podjęłaś temat spotkanka, chociaż ja chyba na tym pierwszym jeszce nie dam rady być...ale później z miłą chęcia!!!
buziaki!
Basia

[magda.k]

Napisane przez Sweetie

Hej!
Ktos chcial wiedzec czy mozna z Polskim bachelorem 'wskoczyc' na magisterski program w Holandii. Otoz mozna, ja to zrobilam. A kierunek niekoniecznie musi byc ten sam, ale musi byc przynajmniej pokrewny. W razie potrzeby mozna zrobic tzw. 'pre-master courses'
Powodzenia

Pozrdowienia dla Kasi Ja tez studiuje w Leiden

Możesz mi powiedzieć coś wiecej na temat Leiden? sama bym się tam wybrała.
Mam bachelora z romanistyki i teraz jestem w Enschede ale planuję przeprowadzkę na zachód więc byłabym wdzięczna za jakieś info - składanie papierów, itp.

Dzięki z góry!!

[sky1980]

Napisane przez lapochka81

hej!
Będziemy mieszkać w małej miejscowości w Noord-Brabant, w pobliżu Eindhoven lub Den Bosch...
Mam nadzieję, że w przyszłości przeniesiemy się do większego miasta...bo łatwiej o pracę...
Na razie jestem w Polsce, powoli przygotowuję się do ślubu, ale to dopiero we wrześniu...chociaż czas tak szybko płynie.
Fajnie że podjęłaś temat spotkanka, chociaż ja chyba na tym pierwszym jeszce nie dam rady być...ale później z miłą chęcia!!!
buziaki!
Basia

mysle ze na jednym spotkaniu sie nie skonczy w koncu wszystkie mieszkamy na obczyznie i czasami potrzebujemy Polskiego wsparcia

[lapochka81]

Całkowicie się zgadzam! chociaż różnie to mówią o rodakach za granicą, ale myślę, że my jakoś się będziemy trzymać razem, a nie "Polak Polakowi wilkiem..."
Pozdrawiam
Basia

[Miss Dior Chérie]

To ja się zgłaszam na spotkanie za rok.

[Doni79]

WItajcie Wizazanki Strasznie rzadko tu zagladam, bo normalnie nie mam kompletnie czasu, ale i ja z wielka checia sie z wami spotkam tylko podajecie miejsce i czas Chcialam wrzucic ta wiadomosc na temacik o spotkaniach, ale nie chce mi sie otworzyc nie wiem dlaczego, w kazdym razie nie moge sie doczekac spotkania i ja na pewno przybede

[Doni79]

Napisane przez magda.k

Możesz mi powiedzieć coś wiecej na temat Leiden? sama bym się tam wybrała.
Mam bachelora z romanistyki i teraz jestem w Enschede ale planuję przeprowadzkę na zachód więc byłabym wdzięczna za jakieś info - składanie papierów, itp.

Dzięki z góry!!

OO prosze, ja tez mieszkam w Enschede i na dodatek chyba widze, ze jestes moja imienniczka Co tu porabiasz?? Jak dlugo jestes w NL??

[magda.k]

Napisane przez Doni79

OO prosze, ja tez mieszkam w Enschede i na dodatek chyba widze, ze jestes moja imienniczka Co tu porabiasz?? Jak dlugo jestes w NL??

Mieszkam w Enschede. Od stycznia tego roku A przyjechałam tu do swojego ukochanego i jak na razie próbuję opanować jezyk holenderski zaczęłam od konwersacji, bo to wg mnie najskuteczniejsza metoda nauki
A Ty co porabiasz w NL? Wiem, że masz męża "tutejszego" , widziałam zdjęcia ze ślubu, ślicznie wyglądałaś w PL

[Doni79]

Napisane przez magda.k

Mieszkam w Enschede. Od stycznia tego roku A przyjechałam tu do swojego ukochanego i jak na razie próbuję opanować jezyk holenderski zaczęłam od konwersacji, bo to wg mnie najskuteczniejsza metoda nauki
A Ty co porabiasz w NL? Wiem, że masz męża "tutejszego" , widziałam zdjęcia ze ślubu, ślicznie wyglądałaś w PL

Dzieki

A ja mieszkam tu 4,5 roku, skonczylam tu studia, pracuje i ogolnie sobie fajnie zyje

Tak sobie mysle, ze moze jak mialabys ochote moglybysmy sie spotkac gdzies na kawke Najlepiej w sobote. Co ty na to?

[magda.k]

Napisane przez Doni79

Dzieki

A ja mieszkam tu 4,5 roku, skonczylam tu studia, pracuje i ogolnie sobie fajnie zyje

Tak sobie mysle, ze moze jak mialabys ochote moglybysmy sie spotkac gdzies na kawke Najlepiej w sobote. Co ty na to?

Z przyjemnością, ja jestem jak najbardziej ZA no to kiedy?

[Doni79]

Super!! To ja proponuje w ta sobote. Najlepiej gdzies w miescie, bo nie wiem czy uda ci sie do mnie trafic Moze spotkamy sie o 14.00 przed pabem "De Kater" ?

[magda.k]

A gdzie jest "De Kater" ? możesz podać mi adres, to sobie na mapie znajdę
A co do godziny to 14 chyba będzie dla mnie za wcześnie bo u nas sobota to dzień zakupny wolalabym troszkę później Może 16 - 17? Co Ty na to?

[Doni79]

Napisane przez magda.k

A gdzie jest "De Kater" ? możesz podać mi adres, to sobie na mapie znajdę
A co do godziny to 14 chyba będzie dla mnie za wcześnie bo u nas sobota to dzień zakupny wolalabym troszkę później Może 16 - 17? Co Ty na to?

A dla mnie z kolei 17.00 to troszke za pozno Moj maz pracuje w soboty do 17.00, w domku jest ok. 18.00 wiec sobotni wieczor i niedziela to jedyny czas, ktory mamy dla siebie. W tygodniu prawie sie nie widzimy... Hm, moze w takim razie inny dzien? Jesli bardziej pasuje ci wieczorkiem tak powiedzmy ok. 20.00 to proponuje spotkanko w tygodniu, co ty na to? Jaki dzien najbardziej ci pasuje?

"De Kater" to jest jeden z pabow na placu, na ktorym sa wszystkie kafejki i dyskoteka "Lunatic", plac o ile sie nie myle nazywa sie "Oude Markt".

[magda.k]

Wydaje mi się, że sobota jest najsensowniejszym dniem, bo w tygodniu to zbyt dużo spraw jest do załatwiania.
A co powiesz na godzinę później, tzn. o 15? My byśmy sie uwinęli za zakupami a Ty zdążysz spokojnie na powrót męża. Co sądzisz?

[Doni79]

Ok, 15.00 super Umowmy sie przed samym wejsciem do "De Kater".

Do zobaczenia w sobote!!!! I narazie sie wylaczam, bo jestem w pracy i wlasciwie musze troche popracowac

[magda.k]

Napisane przez Doni79

Ok, 15.00 super Umowmy sie przed samym wejsciem do "De Kater".

Do zobaczenia w sobote!!!! I narazie sie wylaczam, bo jestem w pracy i wlasciwie musze troche popracowac

W takim razie do soboty!

Ja idę pouczyć się NL

Miłego dnia!

[Frecia_28]

Hej dziewczyny!! mam pytanie: gdzie moge studiowac fizjoterapie??

[Sweetie]

Do Magdy K.- jesli jestes zainteresowana Leiden, to chyba najlepiej wejdz sobie na strone internetowa- Faculty of Arts:
http://www.leiden.edu/prospective/index.php3?m=3&c=84
Tu masz Admission Requirements, wiec pewnie dowiesz sie wszystkiego. Nie wiem co jeszcze moglabym ci powiedziec na ten temat. Jesli chcesz jakas inna szkole w NL to najlepiej odwiedz strone www.nuffic.nl, a tam masz linki do szkol w Holandii.
Powodzenia

[magda.k]

dzięki Sweetie!!

[magda.k]

Napisane przez Sweetie

Do Magdy K.- jesli jestes zainteresowana Leiden, to chyba najlepiej wejdz sobie na strone internetowa- Faculty of Arts:
http://www.leiden.edu/prospective/index.php3?m=3&c=84
Tu masz Admission Requirements, wiec pewnie dowiesz sie wszystkiego. Nie wiem co jeszcze moglabym ci powiedziec na ten temat. Jesli chcesz jakas inna szkole w NL to najlepiej odwiedz strone www.nuffic.nl, a tam masz linki do szkol w Holandii.
Powodzenia

a jeszcze pytanko : co studiujesz w Leiden?