Posty się skończyły - Panny Młode 2010 nowego tytułu nie wymyśliły cz.11 :D

[lusmarija]

wątek poprzedni:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365029

i zaczynamy dalej

tylko jakby co to nie bijcie

kalendarz
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...4&postcount=81

[Aaś]

O. Mój faworyt tytułowy

[ButterBear]

Cześć... to ja wbijam od razu w nowy wątek..

Dziewczyny, jak zwykle wpadam tylko, żeby poinformować o posunięciach w slubnych planach... więc kupiłam suknię
Ale w ogóle nie potrafię się z tego cieszyć, bo wczoraj późnym wieczorem umarł mój najukochańszy na świecie piesek... i jest mi tak potwornie źle z tego powodu, że nawet nie potafię tego opisać słowami

[tancerka212]

witam i ja w nowym wątku ale już muszę spadać na uczelnie papapa

Napisane przez ButterBear

Cześć... to ja wbijam od razu w nowy wątek..

Dziewczyny, jak zwykle wpadam tylko, żeby poinformować o posunięciach w slubnych planach... więc kupiłam suknię
Ale w ogóle nie potrafię się z tego cieszyć, bo wczoraj późnym wieczorem umarł mój najukochańszy na świecie piesek... i jest mi tak potwornie źle z tego powodu, że nawet nie potafię tego opisać słowami

pochwal się suknia
a w sprawie pieska masz buziaka bo jak inaczej mogę pomóc

[can't be perfect]

youhuuu

witam w nowej częsci tylko nie ma numeru kolejnej częsci watku może moderator poprawi

Napisane przez ButterBear

Cześć... to ja wbijam od razu w nowy wątek..

Dziewczyny, jak zwykle wpadam tylko, żeby poinformować o posunięciach w slubnych planach... więc kupiłam suknię
Ale w ogóle nie potrafię się z tego cieszyć, bo wczoraj późnym wieczorem umarł mój najukochańszy na świecie piesek... i jest mi tak potwornie źle z tego powodu, że nawet nie potafię tego opisać słowami

fajnie że kupiłas suknie pokazywałas już ją na forum kiedys? jesli nie to wklejaj

pieska współczuję, wiem że do zwierzatka mozna się mocno przyzwyczaić, no ale tak juz jest..

[madmuazelle]

Co do tytulu to To melduje się w nowym wątku,oglądam jeszcze rozmowy w toku kończe pić kawe i zmykam prostować włosy.

[Aaś]

Napisane przez ButterBear

Cześć... to ja wbijam od razu w nowy wątek..

Dziewczyny, jak zwykle wpadam tylko, żeby poinformować o posunięciach w slubnych planach... więc kupiłam suknię
Ale w ogóle nie potrafię się z tego cieszyć, bo wczoraj późnym wieczorem umarł mój najukochańszy na świecie piesek... i jest mi tak potwornie źle z tego powodu, że nawet nie potafię tego opisać słowami

[ButterBear]

Już pokazuję, proszę:

http://www.madonna.pl/pl/manuelmota.php

To ta pierwsza, model Chablis.

[can't be perfect]

Napisane przez ButterBear

Już pokazuję, proszę:

http://www.madonna.pl/pl/manuelmota.php

To ta pierwsza, model Chablis.

taka oryginalna i hmm odwazna

[asiulek1705]

No nareszcie idziemy jak burza
ButterBear suknia ciekawa, wprawdzie nie w moim stylu ale ile nas jest tyle gustów
Współczuję z powodu pieska

[Martoolka87]

Zaraz chyba focha walnę! Poszłam suknie poprzymierzać, a Wy tu nowy wątek wykręciłyście beze mnie

Tancia co do tych syfów to też mi przyszedł taki syfiasty tytuł do głowy: "Syfy, strupy, przebarwienia - mówimy im do widzenia - PM2010"

No ale teraz już o sukniach:
Nie mam fotek, bo nie pozwolili mi zrobić. Pani baaaardzo miła i zaangażowana w swoją pracę. Żadna suknia nie spodobała mi się w całości, ale to akurat żaden problem, bo i tak będę szyć, więc mi uszyją, co tylko będę chciała. Okazało się, że dobrze wyglądam w sukniach z takimi poziomymi marszczeniami od miejsca pod biustem do pasa jak w tej sukni co Gosica wkleiła. Dekolt zostanie w serduszko, bo w takim mi najlepiej, a dół w bardzo wąskie A. Przymierzałam rybkę, wyglądała ładnie, ale koszmarnie niewygodna była.
No i jednak zrezygnuję chyba ze srebrnej aplikacji w talii, bo jednak ta babka stwierdziła, że gdybym miała koronkę na sukni (bo chcę mieć koronkowe bolerko, przymierzałam takie, że ) to z tym paskiem już by była przesada.
Chyba się zdecyduję na szycie sukni właśnie tam
Szkoda, że nie mogłam fotek porobić

Aaa i jeszcze słów kilka o reakcji TŻ. Jakoś nie był zachwycony, ale to chyba przez to, że godzinę tam siedział, a ja mierzyłam te kiecki. No i wiedział, że żadna z nich to nie jest "ta", bo "ta" jest tylko w mojej głowie, a jemu chyba ciężko to było sobie wyobrazić. Tym bardziej, że wszystkie kiecki były mi za luźne w pasie i biodrach, a w biuście się nie dopinały A le to w sumie fajne uczucie jak każda kiecka jest za luźna, bo poczułam się szczuplejsza

[gosica502]

Napisane przez ButterBear

Cześć... to ja wbijam od razu w nowy wątek..

Dziewczyny, jak zwykle wpadam tylko, żeby poinformować o posunięciach w slubnych planach... więc kupiłam suknię
Ale w ogóle nie potrafię się z tego cieszyć, bo wczoraj późnym wieczorem umarł mój najukochańszy na świecie piesek... i jest mi tak potwornie źle z tego powodu, że nawet nie potafię tego opisać słowami

To za pieska Trzymaj się
A suknia rzeczywiście ciekawa

Napisane przez Martoolka87

Zaraz chyba focha walnę! Poszłam suknie poprzymierzać, a Wy tu nowy wątek wykręciłyście beze mnie

Tancia co do tych syfów to też mi przyszedł taki syfiasty tytuł do głowy: "Syfy, strupy, przebarwienia - mówimy im do widzenia - PM2010"

No ale teraz już o sukniach:
Nie mam fotek, bo nie pozwolili mi zrobić. Pani baaaardzo miła i zaangażowana w swoją pracę. Żadna suknia nie spodobała mi się w całości, ale to akurat żaden problem, bo i tak będę szyć, więc mi uszyją, co tylko będę chciała. Okazało się, że dobrze wyglądam w sukniach z takimi poziomymi marszczeniami od miejsca pod biustem do pasa jak w tej sukni co Gosica wkleiła. Dekolt zostanie w serduszko, bo w takim mi najlepiej, a dół w bardzo wąskie A. Przymierzałam rybkę, wyglądała ładnie, ale koszmarnie niewygodna była.
No i jednak zrezygnuję chyba ze srebrnej aplikacji w talii, bo jednak ta babka stwierdziła, że gdybym miała koronkę na sukni (bo chcę mieć koronkowe bolerko, przymierzałam takie, że ) to z tym paskiem już by była przesada.
Chyba się zdecyduję na szycie sukni właśnie tam
Szkoda, że nie mogłam fotek porobić

Szkoda że fotek się nie udało zrobić no ale przynajmniej Ci się rozjaśniła troszkę wizja wyglądu ślubnego Czyli ogólnie na plus

[woda sodowa]

ButterBear mierzylam chablis i jest to przesliczna suknia, bardzo oryginalna i zarazem elegancka. Gratuluje wyboru

[Samoa]

Napisane przez ButterBear

Cześć... to ja wbijam od razu w nowy wątek..

Dziewczyny, jak zwykle wpadam tylko, żeby poinformować o posunięciach w slubnych planach... więc kupiłam suknię
Ale w ogóle nie potrafię się z tego cieszyć, bo wczoraj późnym wieczorem umarł mój najukochańszy na świecie piesek... i jest mi tak potwornie źle z tego powodu, że nawet nie potafię tego opisać słowami

jejMnie też to kiedyś czeka, az starch o tym myślećTrzymaj się

Napisane przez ButterBear

Już pokazuję, proszę:

http://www.madonna.pl/pl/manuelmota.php

To ta pierwsza, model Chablis.

bardzo mi sie podoba, mierzyłam podobną, ale sie nie czułam ślubnie Na pewno wyglądasz w niej powalająco skoro ja kupiłaś
Straznie mi się podobają suknie w tym stylu, Merriel tez ma taką, fjnie, że sie w nich czułyście wyjątkowoMi sie marzy taka ale wieczorowa

Ja tylko na chwilę - co za tytułZostawić Was na chwilę
Zmykam robić pastę z makreli dla tż i lecę po niego do pracy i razem jedziemy po prezent

[certina4]

za***isty tytuł
melduje się w nowej części

Napisane przez ButterBear

Cześć... to ja wbijam od razu w nowy wątek..

Dziewczyny, jak zwykle wpadam tylko, żeby poinformować o posunięciach w slubnych planach... więc kupiłam suknię
Ale w ogóle nie potrafię się z tego cieszyć, bo wczoraj późnym wieczorem umarł mój najukochańszy na świecie piesek... i jest mi tak potwornie źle z tego powodu, że nawet nie potafię tego opisać słowami

tak mi przykro

Napisane przez ButterBear

Już pokazuję, proszę:

http://www.madonna.pl/pl/manuelmota.php

To ta pierwsza, model Chablis.

ładna, lecz nie w moim stylu

Gosica dzięki za pokazanie sukni, ciekawa, ma w sobie to coś
Wiecie co ta Amsterdam co Szana wklejała linka bardzo mi się gorset podoba

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

ale mi się post udał poprzedni: godzina 17.07, numer postu tylko 16 A mój ślub 17.07

[Jazzmanka]

Ha! Zdążyłam jeszcze na pierwszą stronę

[gosica502]

Napisane przez certina4

za***isty tytuł
melduje się w nowej części


Gosica dzięki za pokazanie sukni, ciekawa, ma w sobie to coś
Wiecie co ta Amsterdam co Szana wklejała linka bardzo mi się gorset podoba


ale mi się post udał poprzedni: godzina 17.07, numer postu tylko 16 A mój ślub 17.07

Ad.1 Mi się nowy tytuł podoba Jak zwykle się wyróżniamy

Ad.2) Cieszę się z pozytywnej opinii na temat mojej sukni
Szczerze mówiąc to ja nie jestem szczególnie wybredna jeśli o mo strój na ślubie chodzi.. Co prawda to chciałabym ładnie wyglądac, żeby zobaczyc błysk w oczkach TŻta i w ogóle ale jakoś tak wybieranie suknie to było dośc mało emocjonujące wydarzenie

Ad.3) Fajny zbieg okoliczności

[lusmarija]

Faktycznie zapomniałam o numerze, już napisałam do moderatora

Butter bardzo ładny ten "dekolcik" z tyłu, kiedyś mi się takie suknie bardzo podobały jejku, ale już dużo dziewczyna ma kupione suknie
i bardzo mi przykro z powodu piesia sama w tamtym roku straciłam dwa psiaki i wiem jakie to smutne

[toskaKrk]

Melduję się w nowej części

Właśnie wróciłam ze spaceru ul. Długą w Krakowie (zwana "szlakiem slubnym") w celu rozejrzenia się za butami do ślubu.

No i guzik znalazłam

Dziewczyny poratujcie radą: jakie buty kupić do sukni na ślub w lutym?
Może któraś z Was zna kogoś kto brał ślub zimą i jakie rozwiązanie wybrał?

[gosica502]

Napisane przez toskaKrk

Melduję się w nowej części

Właśnie wróciłam ze spaceru ul. Długą w Krakowie (zwana "szlakiem slubnym") w celu rozejrzenia się za butami do ślubu.

No i guzik znalazłam

Dziewczyny poratujcie radą: jakie buty kupić do sukni na ślub w lutym?
Może któraś z Was zna kogoś kto brał ślub zimą i jakie rozwiązanie wybrał?

Toska ja bylam na weselu w styczniu i PM miala zwykle czolenka ale jej musialo byc strasznie zimno :/
W sumie to sie zdziwilam bo w ciazy byla a tak slabiutko ubrana

[Jazzmanka]

Napisane przez toskaKrk

Dziewczyny poratujcie radą: jakie buty kupić do sukni na ślub w lutym?
Może któraś z Was zna kogoś kto brał ślub zimą i jakie rozwiązanie wybrał?

Do tańca na sali, to spokojnie zwykłe pantofelki, a do kościoła to nie wiem. Ja bym pewnie też poszła w pantofelkach i jakoś wytrzymała, ale to też w zasadzie zależy czy kościół jest dobrze ogrzewany Albo dodatkowe pończochowe skarpetki/podkolanówki tak tylko do kościoła

edit: albo w klęczniku ukryj sobie jakieś małe ciepłe futerko czy coś i wsuwaj nóżki bo pewnie zimno będziesz czuć na siedząco, bo jak będziecie stać podczas przysięgi, to Ja nie wiem czy będziesz czuć jakiekolwiek niewygody

edit2: albo są też takie niby nogawki, które się zakłada na spodnie i naciąga na buty, one są z grubszego materiału, a spod sukienki nie będzie tego widać bosię kończą pod kostką, a zawsze coś tam dogrzeją. Tylko nie wiem czy nie byłyby za luźne, bo zwykle się to na spodnie zakłada. Hm...

[BlackAngel]

hej dziewczynki )

tytuł jest super! oglądam fotki z imprezy i stwierdziłam ze żadne nie mają prawa widzieć światła dziennego

[201701300931]

Melduję się
Weekendowy zjazd w Poznaniu zakończył się chorobą (nieogrzewany pociąg o 5 nad ranem) i leżę w łóżku i umieram A jutro trzeba na zajęcia iść

[madmuazelle]

Eh,no to sobie pojechaliśmy do miasta. Tż zabrał się za wymienianie żarowki w aucie i troche mu to zajeło,bo musiał wyciągać akumulator.


Apropo butów ślubnych,ja będe napewno chciała mieć zakryte/pełne,będe mieć tez rajstopy ale tak czy siak obawiam się że zmarzne w Kościele.A ja jeśli marzne w nogi,jestem zaraz chora.

[mavika]

dziś ustaliłam termin sali i jest to pierwszy konkret w moich przygotowaniach do slubu 11.09.2010r. wiec dolaczam do Was

[asiulek1705]

Napisane przez toskaKrk

Melduję się w nowej części

Właśnie wróciłam ze spaceru ul. Długą w Krakowie (zwana "szlakiem slubnym") w celu rozejrzenia się za butami do ślubu.

No i guzik znalazłam

Dziewczyny poratujcie radą: jakie buty kupić do sukni na ślub w lutym?
Może któraś z Was zna kogoś kto brał ślub zimą i jakie rozwiązanie wybrał?

Byłam na ślubie w styczniu, PMka miała kozaki białe, dodam że raczej w stylu sportowym, na koturnie czarnej. Ale powiem szczerze, że ja je zauważyłam dopiero po ślubie, już na sali, tuż przed tym jak przebrała je na szpilki

[can't be perfect]

Napisane przez mavika

dziś ustaliłam termin sali i jest to pierwszy konkret w moich przygotowaniach do slubu 11.09.2010r. wiec dolaczam do Was

witaj


a ja się cieszę bo w pt/sobotę idę do pracy jako hostessa i jak dobrze pójdzie to akcja będzie przez 4 weekendy

[toskaKrk]

Napisane przez Jazzmanka

Do tańca na sali, to spokojnie zwykłe pantofelki, a do kościoła to nie wiem. Ja bym pewnie też poszła w pantofelkach i jakoś wytrzymała, ale to też w zasadzie zależy czy kościół jest dobrze ogrzewany Albo dodatkowe pończochowe skarpetki/podkolanówki tak tylko do kościoła

No właśnie tak myślę, myślę i wymyślić nie mogę jak to w końcu rozegrać
Pantofle/czółenka i tak muszę kupić (niezależnie czy dopiero na salę, czy też do urzędu/kościoła) więc może kupię je najpierw, bo do nich będę miała suknię skracaną, a jeśli sie zdecydujemy na kościół, to z miesiąc przed ślubem pójdę do niego i sprawdzę czy dobrze grzeją i wtedy coś pokombinuję

Napisane przez asiulek1705

Byłam na ślubie w styczniu, PMka miała kozaki białe, dodam że raczej w stylu sportowym, na koturnie czarnej. Ale powiem szczerze, że ja je zauważyłam dopiero po ślubie, już na sali, tuż przed tym jak przebrała je na szpilki

Tak szczerze to liczę, że buty które kupię na ślub, jeszcze kiedyś wykorzystam, a jasne kozaki raczej nie znajdą u mnie miejsca

Na kupienie dwóch par porządnych butów nie wiem czy znajdę kasę

Zastanawiam się nad zamówieniem butów tutaj: http://www.akces.biz/oferta/damskie.html
Oczywiście w kolorze jakimś ecru czy złotawym i z zakrytymi palcami i piętą.

[lusmarija]

Napisane przez mavika

dziś ustaliłam termin sali i jest to pierwszy konkret w moich przygotowaniach do slubu 11.09.2010r. wiec dolaczam do Was

witamy

Napisane przez can't be perfect

a ja się cieszę bo w pt/sobotę idę do pracy jako hostessa i jak dobrze pójdzie to akcja będzie przez 4 weekendy

oo fajnie a co będziesz dokładniej robiła, jeśli to nie tajemnica

hm... ślub w zimie, podejrzewam że sama bym poszła w normalnych pantofelkach, bo przecież takie białe kozaczki są po prostu wstrętne
przejrzałam allegro, ale bardzo nic ciekawego nie ma oprócz tych "seksi inaczej" butów chyba, że przełamiesz cały ten "standard" ślubny i założysz jakieś w zupełnie innym kolorze, aby tylko Ci było troszkę cieplej

[metkaa]

czesc czesc
mavika witaj

Napisane przez tancerka212

dziś to ja mam na myśli tylko coś w stylu "zwalcz pryszcze strupy i przebarwienia razem z pannami młodymi 2010"

ja raczej na niedoskonałosci skóry nie narzekam, ale własnie wczoraj wyczytałam ze poł roku przed slubem mozna sie zabierac za zabiegi upiekszajace, poprawiajace wyglada skory i ciała

gosica502 bardzo ładna suknia
ButterBear z kolei twoja wogole mi sie nie podoba, no ale to rzecz gustu oczywiscie, co do pieska to wpółczuje

co do butow to ja myslałam o takich z odkrytymi palcami ale ostatnio przyjaciołka powiedziała mi ze takie brzydko wygladaja do balowej sukni, moze i ma racje, ale buty jesli tylko takie beda to przymierze z czystej ciekawosci,