Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[dafreen]

Napisane przez kropka75

Śpiworki i te kubraki z uszami - super.

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------


Zadziwiające, prawda?

Ale faktycznie tak zwykle jest.

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------


Hmmm...

Właśnie. Może doświadczone mamy podpowiedzą rozmiarki od IX do końca zimy?

śpiworek i uszatki moi faworyci więc gusta nie tylko cenowe podobne napewno się wybiorę i nabędę niekorzystnie droga kupna dobrze, że mam blisko dwie biedronki to może coś upoluję

ja myślę, że tak właśnie ok 86 to na jesień będzie akurat, no chyba że jakieś giganty porodzimy

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

coś mi się zda, że na jesień to 86 to za duże stanowczo. na jesień nasze maluchy to będą nosić ubranka 68/74, a jeśli w zimę dobiją do 80 to wszystko. Mój syn nosił 80 jak miał roczek.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale taki kubraczek może być nieco większy chyba? No, pochodzi w nim przecież do wiosny Właśnie je z mamą oglądałam, jest zachwycona

[araczki]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14601300]Też mi zimno. Ale ja zawsze zmarzluch byłam A co do paluszków - ja uwielbiam takie cebulowe, podpalane lekko, rewelacja [/QUOTE]

Oj ja tez zmarzluch od zawsze..i aby sie zachartowac przenioslam sie do Finlandii

Czesc Aniu, witaj wsod nas

Napisane przez dafreen

no i masz babo placek.... zjadłabym teraz frytki z majonezem...... a skąd ja to teraz wytrzasnę, no pytam się skąd??!!

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14602541]Dziewczyny, od teraz aż do 22 października w Biedronce będą rzeczy dla maluszków

Foto 1 teraz, foto 2 w przyszłym tygodniu, foto 3 i 4 od 22 października. Ale znając biedronkę - warto wcześniej zajrzeć, bo nie zawsze trzymają się tych dat [/QUOTE]

Super sa te uszatki
Ja widzialam pare dni temu w sklepie rodzine brazowoskora i babka na rekach trzymala takie male w kombinezonie panterki. Super to wygladalo, pmaranczowy kombinezon w brazowe packi i brazowa buzka dzieciaka i tylko blyskal bialymi slepkami...i jeszcze byl taki malutki, swiezaczek taki

Napisane przez basiak

Dziewczyny, piszę w kwestii majonezu
Ostatnio gin mi powiedział, że absolutnie mam go teraz nie jeść, bo tam są surowe jajka i można coś załapać. Nie wiem, czy faktycznie, czy trochę przesadza (bo zaznaczam, że ma tendencje), ale tak czy siak poczułam się w obowiązku Was o tym poinformować.

Ale w takim sklepowym tez sa surowe jajka? Ja kiedys widzialam jak tesiowa robila majonez sama to owszem dodawala surowe jajko ale w takim ze sklepu to moze jakis proszek jajeczny jest? Musze sprawdzic w domu.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14603281]Ale taki kubraczek może być nieco większy chyba? No, pochodzi w nim przecież do wiosny Właśnie je z mamą oglądałam, jest zachwycona [/QUOTE]
no może być trochę większy, ale bez przesady.
Myślę, że już rozm. 74 będzie na tyle duży, że do wiosny wystarczy.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A wiecie, że ja tylko raz w życiu dziecko trzymałam takie malutkie? W dodatku 12 lat temu Jestem kompletnie zielona, nawet rozmiaru nie umiem określić

[dafreen]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14603323]no może być trochę większy, ale bez przesady.
Myślę, że już rozm. 74 będzie na tyle duży, że do wiosny wystarczy. [/QUOTE]

to ja sobie kupię i taki i taki będę miała na wyrost

[Edzia400]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14588037]No to na razie mamy takie wymagania wózkowe:

1. Duże, pompowane koła, bym mogła wózek prowadzić nie tylko po idealnie równej drodze, ale też po chodnikowych dziurach, lesie, łące itd.
2. W związku z powyższym również - amortyzacja wózka.
3. I w związku z powyższym - skrętne przednie koła z możliwością blokady
4. Możliwość przepięcia gondoli czy spacerówki przodem/tyłem do kierunku jazdy - sama miewam chorobę lokomocyjną i nie trawię jazdy tyłem, niech tak maluch też źle będzie się czuł i co? Muszę mieć opcję przepinania kierunku.
5. Wózek, który będę mogła przerobić na spacerówkę
6. Regulacja wysokości rączki - moje 156cm wzrostu i małża 179cm - musi być regulacja i tyle.
7. Możliwość dobrego złożenia wózka, gdyż matiz wielkim autkiem nie jest
8. Możliwość rozłożenia spacerówki do pozycji leżącej.
9. Duży kosz zakupowy - jako, że 3 ręki nie posiadam
10. Dodatkowe duperelki typu torba na bambetle, folia przeciwdeszczowa itp. - ułatwienie, bo nie trzeba szukać dodatkowo.
11. stabilność wózka, większe maluchy lubią się przechylać i wyglądać bokami więc lepiej żeby wózek ie przechylał się razem z nimi;
12. jeśli chodzi o skrętne koła przednie to równie wygodna choć mniej popularna jest ruchoma tylna oś wózka i co ważne i skrętne koła przednie i ruchoma platforma powinny mieć opcję blokady, bo czasem szału można dostać jak ten wózek lata na boki a Ty masz tylko jedną rękę wolna, zresztą w trakcie jazdy np. tramwajem, czy autobusem blokada kółek też bardzo się przydaje;
13. ja dla mnie ważna jest tez możliwość wpięcia fotelika samochodowego, a co z tym, idzie dostępność odpowiednich adapterów;
14. łatwość zdejmowania pokrycia wózka w celu wyprania;

_________________________ ____________________

Edziu, trzeba dobrze poszukać Na razie wszystkie te wymagania spełnia ta moja wymarzona Bexa Lea, i właśnie ten wózek tak się składa - spokojnie wejdzie do matiza. Po złożeniu wymiary ma takie:

• wymiary po złożeniu szerokość 65cm
• wymiary po złożeniu długość 94cm(z kołami) , 85cm(bez kół)
• wymiary po złożeniu wysokość 30cm
  
  I chyba zdecydujemy się na 4 kołową wersję jednak - podoba mi się ta wersja z tymi niby 3 kołami (tak naprawdę to są 2 koła bliziutko siebie), ale wiele nieciekawych opinii czytałam, choć w sklepie nieźle mi się takie wózki prowadzi.
  

[/QUOTE]


Ja to wsio Rozumiem tylko mi sie te kółka nie podobaja ja chyba ogólnie z kosmosu jestem

A tak wogóle to serdecznie was witom

[kropka75]

Napisane przez basiak

Dziewczyny, piszę w kwestii majonezu
Ostatnio gin mi powiedział, że absolutnie mam go teraz nie jeść, bo tam są surowe jajka i można coś załapać. Nie wiem, czy faktycznie, czy trochę przesadza (bo zaznaczam, że ma tendencje), ale tak czy siak poczułam się w obowiązku Was o tym poinformować.

Złapać można zawsze.
Profilaktycznie można nie jeść.

Ja wychodzę z założenia, że skoro żrę majonez od 34 lat i nigdy salmonelli nie miałam, to nie złapię zapewne i teraz.

Nie wiem jakie są nowe mody na salmonellę, ale mnie uczono że siedzi na skorupce, więc wystarczy jajka wyparzyć, co jak sądzę robią w firmach produkujących majonezy. Inaczej byśmy chorowali po parę razy w życiu.

Nie jem natomiast kupnych sałatek majonezowych, bo przechowywane w cieple mogą być mocno szkodliwe, jak coś się tam namnoży. Ale to też taka moja profilaktyka. Zakazu nie ma.

[Edzia400]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14588094]fajny też jest ten MIKADO, w różnych wariantach.
http://www.allegro.pl/item762966918_...isy_od_ss.html[/QUOTE]


O ten jest niezły poniewaz ma wszystko co mi potrzebne no i 4 koła tej samej wielkosci cena tez nie jest porażająca

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14588457]Dajcie mi gołąbkaaaaaaaaaaaaaaaa

A może tak pochłonę grzybki marynowane z lodóweczki? Albo zrobię sobie bułę z serem i masłem czosnkowym? W nocy mi się śnił żółty ser Duuuuużo sera w lodówce, kilka wielkich kawałów [/QUOTE]


hahahaha to ja mam szajajaba tak jak ty mi sie ser nocami sni i mam podobne smaki do ciebie :| zaroz widac ze my dziołchy ze slonska chyba te powietrze na nas tak działo

[kropka75]

Napisane przez dafreen

śpiworek i uszatki moi faworyci więc gusta nie tylko cenowe podobne napewno się wybiorę i nabędę niekorzystnie droga kupna dobrze, że mam blisko dwie biedronki to może coś upoluję

Ja dziś lecę do Biedrony po twaróg, to badnę co tam dają. Ale moja biedrona upośledzona jest, mało co tam rzucą...

[bela14]

witam.
Kropeczko a co ty robisz jak to serce ci dygocze za szybko?
kurcze ja mam skurcze dodatkowe ach

[Edzia400]

Napisane przez kardashi

Mi tak samo! Nic a nic nie wiem. Musze przeczytac książkę jakąś o ciązy itp. Akurat na studia musze przeczytać
a na wózkach się wogole nie znam Oglądam tylko to co proponujecie, polecanie

A jutro w wyborczej bedzie o przebiegu ciązy, rozwoju i wogole. Co tydzien. Więc chyba kupię

A mam pytanie Jakie łykacie witaminki, tzn kwas foliowy? Mi gin przepisał feminatal.

Ja tez dostałam feminatal 800

no a oprócz tego naturalne witaminki od matki natury

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14588094]fajny też jest ten MIKADO, w różnych wariantach.
http://www.allegro.pl/item762966918_...isy_od_ss.html[/QUOTE]
Fajny. Nie drogi. Sympatyczny...
Muszę obadać.

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez bela14

witam.
Kropeczko a co ty robisz jak to serce ci dygocze za szybko?
kurcze ja mam skurcze dodatkowe ach

Nic. Staram się nie denerwować, nie robić gwałtownych ruchów, usiąść... I łykam Magnefar Cardio. Słaby jest, ale boję się więcej... działa parę godzin góra.

Ja mam albo dodatkowe albo przerwy, nie rozpoznaję dokładnie. Ale już dobrego kardiologa obczaiłam. Prywatnie niestety, bo inaczej to w przyszłym roku...

[Edzia400]

Napisane przez bydgoszczanka

Cześć mamusie
Byłam dzisiaj na wizycie, ale gin założył mi tylko kartę ciążową, dał skierowanie na badania ( tylko podstawowe: mocz, krew, glukoza ), napisał, że jestem w 8. tygodniu ( wg. mnie 6. a najwyżej 7. ) i skierował na badania genetyczne, bo sama chciałam. Folik mam brać jeszcze 10 dni, nie wiem, czy nie za krótko....i za tydzień z wynikami mam przyjść.

kitty, dacie radę Starajcie się o jakieś dodatki mieszkaniowe, rodzinne. To zawsze trochę grosza wpadnie do kieszeni. Ja wykorzystuję państwo jak tylko mogę

Słyszałyście o becikowym?....dostaną tylko te kobiety, które w każdym trymestrze zrobią podstawowe badania czytałam w ostatniej wyborczej.

Słyszałam dzisiaj, że ciężarne nie mogą jeść kapusty lodowej, a ja zrobiłam wczoraj sałatkę grecką i się obżarłam Chyba po takiej małej ilości nic nam nie będzie?

Spokojnych snów Wam życzę i miłego dnia jutrzejszego

Kurka co jeszcze nie wymyslą może jeszcze przed nimi bedziemy nogi rozkładac

uu a to dlaczego nie wolno sałaty lodowej własnie sie nia zajadam

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14600325]Trzymaj się panienko, tak jak pisze Kropka - to nie musi być nic złego. Głowa do góry

Łykam feminatal, w aptece powiedzieli mi, że sam kwas foliowy tylko na receptę - jak to gin. powiedziałam, w szoku był - twierdzi, że bzdury.


połowicznie sa dwa rodzaje kwas foliowy jeden wystepuje pod nazwa folik i jest to dawka 0,04 (chyba) a jest tez kwas foliowy który wystepuje własnie pod nazwa Acidum folium i on ma juz inne stezenie np 15mg i ten własnie jest na recepte
moja mama go używała kiedy chorowała kwas foliowy jest czynnikiem antyanemicznym, pobudza procesy krwiotwórcze, czyli powstawanie czerwonych krwinek; chroni organizm przed nowotworami (szczególnie rakiem macicy). no i oczywiscie chron nasze dzieciątko
Pani w aptece chyba jakas zakrecona była

[kropka75]

Napisane przez Edzia400

połowicznie sa dwa rodzaje kwas foliowy jeden wystepuje pod nazwa folik i jest to dawka 0,04 (chyba) a jest tez kwas foliowy który wystepuje własnie pod nazwa Acidum folium i on ma juz inne stezenie np 15mg i ten własnie jest na recepte
moja mama go używała kiedy chorowała kwas foliowy jest czynnikiem antyanemicznym, pobudza procesy krwiotwórcze, czyli powstawanie czerwonych krwinek; chroni organizm przed nowotworami (szczególnie rakiem macicy). no i oczywiscie chron nasze dzieciątko
Pani w aptece chyba jakas zakrecona była

Nie do końca...

Kwas foliowy występuje pod wieloma nazwami handlowymi: Folik, Folovid, Folifem itp.
Ja np. wcale nie jem Foliku tylko "kwas foliowy, acidum folicum" i też ma 0,4 mg.

Ale faktem jest, że istnieje wersja 5mg i 15mg tylko na receptę. I ma właśnie nazwę handlową taką samą jak chemiczna - "acidum folicum".

Ale aptekarka musi być mocno niekumata, że o tym akurat pomyślała. Tego się nie rozdaje na receptę jak cukierki.

[ania4891]

Ja gapa dopiero Was odkryłam
Gratuluje, życzę bezproblemowych ciąż i zdrowych dzieciaczków

Szczególnie kibicuje Biricchini, z która miałyśmy już okazję poznać się na wątku mamuś wrześniowo-październikowych
Trzymam kciuki Ewelinka


Mamusia majowo-czerwcowa 2009

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez kropka75

Złapać można zawsze.
Profilaktycznie można nie jeść.

Ja wychodzę z założenia, że skoro żrę majonez od 34 lat i nigdy salmonelli nie miałam, to nie złapię zapewne i teraz.

Nie wiem jakie są nowe mody na salmonellę, ale mnie uczono że siedzi na skorupce, więc wystarczy jajka wyparzyć, co jak sądzę robią w firmach produkujących majonezy. Inaczej byśmy chorowali po parę razy w życiu.

Nie jem natomiast kupnych sałatek majonezowych, bo przechowywane w cieple mogą być mocno szkodliwe, jak coś się tam namnoży. Ale to też taka moja profilaktyka. Zakazu nie ma.

takie firmy majonezowe musza nie tylko jajka wyparzyc,ale i przeswietlic w specjalnej maszynie,coby byłoy w 100% odkazone

co do sałatek to się zgadzam

[kropka75]

Napisane przez ania4891

Ja gapa dopiero Was odkryłam
Gratuluje, życzę bezproblemowych ciąż i zdrowych dzieciaczków

Szczególnie kibicuje Biricchini, z która miałyśmy już okazję poznać się na wątku mamuś wrześniowo-październikowych
Trzymam kciuki Ewelinka

Mamusia majowo-czerwcowa 2009

Dałaś nam ładny wymiarek na wzór, w podpisie.

Witamy i dziękujemy.

Napisane przez stokrotka_to_ja

takie firmy majonezowe musza nie tylko jajka wyparzyc,ale i przeswietlic w specjalnej maszynie,coby byłoy w 100% odkazone

co do sałatek to się zgadzam

No widzisz. I wszystko jasne.

[dafreen]

Napisane przez kropka75

Ja dziś lecę do Biedrony po twaróg, to badnę co tam dają. Ale moja biedrona upośledzona jest, mało co tam rzucą...

badnij, badnij a u mnie zamiast frytek z majonezem stanęło na NEKTARYNIE

ale fryty muszę gdzieś jeszcze dopaść dzisiaj

właśnie miałam jeszcze napisać Ani, dziękujemy

no i dzięki podpisowi Ani mamy mały podgląd sytuacyjny jak nasze maluchy będą rosły ) jeszcze raz dziękujemy

[kropka75]

Napisane przez dafreen

badnij, badnij a u mnie zamiast frytek z majonezem stanęło na NEKTARYNIE

ale fryty muszę gdzieś jeszcze dopaść dzisiaj

Zdrowo.
Ja szamam śliwki właśnie.

Trzy śniadania po dwie kromki zjadłam, pół jabłka, śliwki, sok jabłkowy... i głodna dalej jestem.

A na obiad chce mi się dziś makaronu z serem - taki durny pomysł mam.

[ania4891]

Napisane przez kropka75

Dałaś nam ładny wymiarek na wzór, w podpisie.

Witamy i dziękujemy.

Ciesze sie, ze sie na cos przydalam

[dafreen]

Napisane przez kropka75

Zdrowo.
Ja szamam śliwki właśnie.

Trzy śniadania po dwie kromki zjadłam, pół jabłka, śliwki, sok jabłkowy... i głodna dalej jestem.

A na obiad chce mi się dziś makaronu z serem - taki durny pomysł mam.

no mnie właśnie apetyt przeszedł i juz nie jem ciągle i głodna nie jestem... rano tylko muszę suchą bułę z kawką wciągnąć bo bez tego nie wyjdę z domu... potem śniadanie w pracy, ale dziś jadłam na dwie raty bo mi się nie chciało zmieścić i teraz nektaryna... w domku jakiś obiad tylko na nic nie mam ochoty....

Napisane przez ania4891

Ciesze sie, ze sie na cos przydalam

i to bardzo i jeszcze pewnie nie raz z jakąś dobrą radą... teraz zastanawiałyśmy się na jaki wzrost kupować ubranka na jesień... i dzięki Tobie i Twojej Julci już wiemy

[ania4891]

Napisane przez dafreen

i to bardzo i jeszcze pewnie nie raz z jakąś dobrą radą... teraz zastanawiałyśmy się na jaki wzrost kupować ubranka na jesień... i dzięki Tobie i Twojej Julci już wiemy

Dafreen, Ciebie pamietam z watku staraczkowego Gratuluje
Nie wiem czy na Julusi warto sie wzorowac bo ona ma duzego tatusia i w wieku 4 miesiecy osiagnela dlugosc 12-miesiecznej dziewczynki

Chetnie bede udzielac rad

[dafreen]

Napisane przez ania4891

Dafreen, Ciebie pamietam z watku staraczkowego Gratuluje
Nie wiem czy na Julusi warto sie wzorowac bo ona ma duzego tatusia i w wieku 4 miesiecy osiagnela dlugosc 12-miesiecznej dziewczynki

Chetnie bede udzielac rad

udało się udało, dziękuję
zawsze to jakiś wzór, mniejszy, większy ale jest
to zaglądaj do nas czasem zapraszamy i rozwiewaj nasze wątpliwości
a biorąc pod uwagę aktualności to jaki masz wózek?

[ania4891]

Napisane przez dafreen

udało się udało, dziękuję
zawsze to jakiś wzór, mniejszy, większy ale jest
to zaglądaj do nas czasem zapraszamy i rozwiewaj nasze wątpliwości
a biorąc pod uwagę aktualności to jaki masz wózek?

Nie chce wyjsc na madrale

Wozek SEKA na pompowanych kolach -->
http://allegro.pl/item759622730_woze...nosidelko.html
Jak ja go nienawidze
1. Wielki, po zlozeniu zajmuje calutki bagaznik - palca nie ma gdzie wcisnac,
2. Kola nie sa skretne i trzeba podnosic przy kazdym wykrecaniu - a wozek jest ciezki,
3. Po wyjeciu gondoli oparcie i siedzenie sa strasznie twarde. Nie wiem, moze inne wozki tez tak maja
4. Po przelozeniu raczki do tylu (jak sie jezdzi spacerowka) ledwo moge ujechac bo nie ma z tylu takich sprezyn przy kolach.

Bardzo mi sie podobal wizualnie a nie wiedzialam na co zwracac uwage
Teraz kupilismy parasolke i bedzie na jakies wypady samochodowe

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez ania4891

Nie chce wyjsc na madrale

Wozek SEKA na pompowanych kolach -->
http://allegro.pl/item759622730_woze...nosidelko.html
Jak ja go nienawidze

to dopiero obiektywna opinia.

[eniggma]

hej dziewczyny. ale miała dzisiaj stracha. w nocy miałam krawiania jakieś. i teraz musze lezec i jeszcze wiecej leków.

[zgadnij_MS]

Napisane przez eniggma

hej dziewczyny. ale miała dzisiaj stracha. w nocy miałam krawiania jakieś. i teraz musze lezec i jeszcze wiecej leków.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez eniggma

hej dziewczyny. ale miała dzisiaj stracha. w nocy miałam krawiania jakieś. i teraz musze lezec i jeszcze wiecej leków.