Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II

[superzabula]

Aguska rozwiazanie na sciaganie z siebie koldry jest jedno, kupno duzej koldry 200x220, my tak zrobilismy

Caro Ty tu nie pitol tylko wklejaj fotki z wesela, co Ty nas sie wstydzisz???

[iwcia dens]

Napisane przez ursull

a do domu ze szpitala,to i tak późno,bo mała smółkę połknęła,miała bezdech,więc na obserwacji zostałyśmy,normalnie to 6godz.po porodzie wypuszczają w UK

szybko chcialas do domu ale jak mialas pomoc

Napisane przez Bercia2000

Hej ja tylko na chwilke
moje dzieci szaleją nadal po zmianie czasu wstają o 5
wiec musze leciec ich kąpać bo padnieci sa
jak kogoś interesuje jak wygląda nasz pies to zapraszam do albumu

juz ide oblukac ale to nie psa mialam ogladac tylko Bercie

Napisane przez marika2121

U mnie nic ciekawego, jakies kolejne katarzysko mnie łapie, a na spacerek sie nie wybrałam bo synus spał do 15 o dziwo a jak się obudził to sie rozpadało na amen.



iwcia dent - oj tęskniłam . Iles mandatu zebrała? trza było oczarowac urokiem osobistym .

no nie moge chyba to gdzies zapisze Mariczka nie byla na spacerze

czarowalam kochana a jak z 2 stowek ubilam do 1 chociaz tyle

Napisane przez Illbana

[B]- ale tak się zdołowałam moją kondycją, że nie wiem, czy jutro będzie mi się chciało ćwiczyć

Iwcia dens - a ja o Tobie myślałam wczoraj, ale to się pewnie nie liczy Jak następnym razem pomyślę, to napiszę o tym tutaj, coby Cię myślami przywołać i zmobilizować do pisania Co do tego fryzu, to u nas on nie był naturalny - pielęgniarki czesały Hubę (co chwilę coś innego na głowie miał) i miał ksywę Shogun Takiego naturalnego irokeza to ja jeszcze nie widziała Ty taka drobna kobitka jesteś, a taki szatan za kierownicą - nu,nu,nu A co do płaczu Szymka... nie mam pojęcia, co to może być. Guzik teraz jak płacze, a on to potrafi świetnie histeryzować, to z powodu zębów. Może i u Szymka też o zęby chodzi

nie doluj sie nie doluj tylko jutro probuj znowu w koncu kondycha przydzie

liczy sie liczy- tak czulam ze myslalas o mnie cos mi wewnetrznie podpowadalo

znajde zdjecie Szymka to pokaze z naturalnym irokezem na dowod

no a co do placzu to ja mam nadzieje ze od zebow bo .......bedzie klaps

fajne te Wasze historie ( Twoja i Aguski) macie co wspominac przynajmniej a mnie jak moj usidlil w wieku 15 lat tak nie wypuscil

[anulka anulka]

[iwcia dens]

wlasnie Caro Ty tak o tej oponie ciagle a my moze chcemy zobaczyc czy Ty prawde mowisz - pewno opona nie istneje

[marika2121]

Ranyyyy ja sie tą szkołą tak zamartwiam że ten stres mnie w grób wpędzi prędzej niż cokolwiek wymyślę , normalnie ryczec mi się chce. Z ta szkołą w Bielsku raczej nie wypali bo ponoc różnic programowych jest 4 ale cos tam nie pasuje z godzinami, pokombinowane że niby za mało godzin mielismy danych przedmiotów itd. więc porażka. Juz mi się wszystkiego odechciewa, nawet nie ma się komu wygadac bo jestem sama, jak zawsze .

ursull - no hmmm..... dalej mysle że to jakiś zalążek ząbka bo dalej jest biały punkt na dolnym dziąsełku, ale to jest z przodu dziąsła nie od góry, a że się nie znam to nie jestem pewna czy to to. Ales się rozpisała .

iwcia dent - heheh no nie byłam, i strasznie sie z tym czuje, bo trzeba mi było przewietrzyc mózgownicę od nadmiaru zmartwień. No to dobra i stówka utargowana .

Illbanka - aaaaaa to tez było goraco, a ten ktos rzeczywiscie prędko sie kapnal , a ja podczas nieobecności mojego Tż jak jeszcze nie bylismy małżenstwem ciut broiłam z chłopcem któremu ponoc złamałam serce ale nic strasznego ale do dzisiaj mam wyrzuty sumienia że robiłam coś za jego plecami .

[Bercia2000]

Napisane przez iwcia dens

szybko chcialas do domu ale jak mialas pomoc



juz ide oblukac ale to nie psa mialam ogladac tylko Bercie

spokojnie przyjdzie i czas na mnie

[iwcia dens]

Bercia czuje ze ten czas wlasnie nadszedl


Marika nam sie mozesz wygadac nie smutaj sie, oby szybko ten stres minal a reszta sie jakos pouklada

[Illbana]

Marika - no jak to? Jak sama? My jesteśmy tutaj przecież Pomóc nie pomożemy za bardzo, ale wygadać się nam możesz zawsze. Ale ja się już potraciłam w tych problemach ze szkołą. A co z Żorami? Osz Ty, no mnie wtedy też korciło, żeby się spotkać z Ktosiem, jak TŻ był w Anglii Złamałaś serce biedakowi. A widujesz go teraz?

Iwcia dens - a jednak. Ja tak czułam, że Ty poczujesz, że ja myślę o Tobie To czekam na zdjęcia irokeza. A Twoja historia to przynajmniej romantyczna jest - mnie to nikt nie chciał, jak miałam 15 lat

Idę na "M jak mdłości". Może jeszcze tutaj wrócę A jeśli nie, to życzę Wam spokojnej nocy

[iwcia dens]

ja tu z wieczora jak zwykle z Wami nie pagadam ale tak to juz bedzie jak do pracy rano trzeba sie zbierac - to trzeba sie wysypiac a ze ja 3 nocke z rzedu prawie nie spalam to zmykam umyc sie pranko powiesic i spac - dzis spiie sama tz w pracy nie lubie sama spac to paaa wyspanych nocek mamuski

[Małgosia:)]

Ursull - Twoja Córa to blondyna od urodzenia jest Śliczna.

Aguśka - fajna historiaaa. My z tż od prawie 8 lat nieprzerwanie razem. W czasie naszego związku odrzuciłam kilku adoratorów... Jeden z nich czasem gdzieś mi tam po głowie chodzi. Nawet czasem, jak mamy kryzys zastanawiam się, co by było gdyby... Stare dzieje. Ale żonaty już jest i wybrał chyba bardzo fajną dziewczynę. Życzę im wszystkiego naj...
A co do próbowania... to ja tylko jednego "spróbowałam".... i nadal "próbuję".

Marika- na Antos był śliczny po urodzeniu, ale na tym zdjęciu tak wyszedł... A tak serio to ja marzę o kolejnym noworodku... Może za 2 lata?!

A wy paskudy o jedzeniu... Niedobre łakomczuchy...
Jutro odwiedzi mnie koleżanka która jest w ciąży.. coś ok 14 -16 tygodnia Bardzo się cieszę bo bardzo ją lubię.

Także zmykam troszkę sprzątnąć i ugotować obiadek na jutro, żeby się tym jutro nie zajmować. A jutro zupa klopsikowa.

A Tosiulek śpi... zasnął w 5 minut

[iwciag]

no mój maruda w końcu zasnął i tż pojechał już, więc zostaliśmy sami.
Jaki był dziś marudny i tak mało spał, ale na szczęście już spi i mogę sobie zregenerować siły.

Iwcia d to jednak urok osobisty zadziałał, mnie mój tż usidlił jak miałam13lat

Carolajna nie marudź, wstydzi się, myślał ny ktoś, że taka wstydliwa:P
Dawaj dawaj czekamy

Illbana początki zawsze są trudne zobaczysz jutro już będzie lepiej(ja się za chwilę biorę za przysiady i brzuszki)

Marika nie ma za co i na naszych malców przyjdzie pora, ani się obejrzymy będą pięknie siedzieć i stać
Trzymaj się dzielnie kobito, może teraz to wszystko wygląda strasznie, ale na pewno jakoś się poukłada wszystko, zobaczysz

Małgosiu no straszne są, ciągle jakieś pizze, kurczaczki, sosiki, snikersy, a ja na kolacje ser chudy z ziołami

[ursull]

iwciag napisała:
no mój maruda w końcu zasnął i tż pojechał już, więc zostaliśmy sami.
Jaki był dziś marudny i tak mało spał, ale na szczęście już spi i mogę sobie zregenerować siły.

Iwcia d to jednak urok osobisty zadziałał, mnie mój tż usidlił jak miałam13lat

Carolajna nie marudź, wstydzi się, myślał ny ktoś, że taka wstydliwa:P
Dawaj dawaj czekamy

Illbana początki zawsze są trudne zobaczysz jutro już będzie lepiej(ja się za chwilę biorę za przysiady i brzuszki)

Marika nie ma za co i na naszych malców przyjdzie pora, ani się obejrzymy będą pięknie siedzieć i stać
Trzymaj się dzielnie kobito, może teraz to wszystko wygląda strasznie, ale na pewno jakoś się poukłada wszystko, zobaczysz

ha! no to ja oryginalna będę i powiem wam,że mój TŻ poderwał mnie półtora roku temu i szybciutko postaralismy się o dziecko.A teraz będziecie w szoku...Milenka jest planowana

Marika nie dołuj się kobitoa rozpisałam się,bo tak dużo do nadrobienia miałam,a i tak kilka osób pominęłam

Małgosia ano blondyna,ale ja naturalną blondynką(znaczy teraz to sztuczna inteligencja) i mój man również,więc czarna urodzić się nie mogła

[iwcia dens]

Napisane przez Małgosia:)

A co do próbowania... to ja tylko jednego "spróbowałam".... i nadal "próbuję".

A tak serio to ja marzę o kolejnym noworodku... Może za 2 lata?!

A wy paskudy o jedzeniu... Niedobre łakomczuchy...


Także zmykam troszkę sprzątnąć i ugotować obiadek na jutro, żeby się tym jutro nie zajmować. A jutro zupa klopsikowa.

A Tosiulek śpi... zasnął w 5 minut

ja tez
ja eszcze nie, moze za 3 lata
az Ty nastepna paskuda o jedzeniu i o klopsikach ej czemu ja takich rzeczy nie umiem robic
yeee

Napisane przez iwciag

no mój maruda w końcu zasnął i tż pojechał już, więc zostaliśmy sami.
Jaki był dziś marudny i tak mało spał, ale na szczęście już spi i mogę sobie zregenerować siły.

Iwcia d to jednak urok osobisty zadziałał, mnie mój tż usidlił jak miałam13lat

a moj sie kreci ciagle czuje ze kolea nocka do bani

o to jestes pierwsze ktora poznalam co wczesniej zaczela niz ja i jest tyle lat ciagle, ja zaluje ze tak wczesnie ale nie zaluje ze z tztem, bbo jak se przypomne to takie z nas dzieci byly ale widocznie mialo tak byc bo inaczej moglabm teraz innego tzta miec

dobra teraz juz lece na bank- dobranoc

[iwciag]

Iwcia d a ja niczego nie żałuje, pewnie dlatego trochę, że większość czasu byliśmy para na odległość, więc miałam czas "pożyć" sobie, dopiero jak skończyłam studia zamieszkałam z tżtem z czego bardzo się cieszę

[Małgosia:)]

Napisane przez ursull

Małgosia ano blondyna,ale ja naturalną blondynką(znaczy teraz to sztuczna inteligencja) i mój man również,więc czarna urodzić się nie mogła

Mogła...

Ja tż straszyłam jak się na niego wkurzałam w ciąży że mu mulata urodzę...

A ja Tosia pochwaliłam, a ta bestia przespała się godzinkę i rajcuje ze mną.... Myślałam że się przebudził bo mu smok wypadł, a on mnie przywitał głośnym śmiechem.... I czekamy na tatusia do 22...

A teraz Tosiu: 122r `1q GVX bj sdnm wct fduggyuyufrewwk,m

I nawet "wucet" napisał

[male]

Ursull kurcze, nie chcialam Ciebie zdenerwowac, to nie bylo w moich planach.
Napisalam tylko, co mysle, jak ktos wspomina cos na temat tego wychodzenia ze szpitaal po kilku godzinach. Ja tez przeszlam tutaj cala ciaze, z czego jestem bardzo zadowolona i nie zaluje. No juz nie gniewaj sie na mnie.
Fifi zasnal, zobaczymy na jak dlugo. Od kilku dni budzi sie w nocy dokladnie co godzine, padam na pyszczek.
Maz dzisiaj ma urodziny, a poniewaz prezent dla niego nie wypalil to postanowilam wynagrodzic mu to pysznym obiadkiem, az sama jestem w szoku, ze mi wszystko tak ladnie wyszlo.

[ursull]

male napisała: Ursull kurcze, nie chcialam Ciebie zdenerwowac, to nie bylo w moich planach.
Napisalam tylko, co mysle, jak ktos wspomina cos na temat tego wychodzenia ze szpitaal po kilku godzinach. Ja tez przeszlam tutaj cala ciaze, z czego jestem bardzo zadowolona i nie zaluje. No juz nie gniewaj sie na mnie.
Fifi zasnal, zobaczymy na jak dlugo. Od kilku dni budzi sie w nocy dokladnie co godzine, padam na pyszczek.
Maz dzisiaj ma urodziny, a poniewaz prezent dla niego nie wypalil to postanowilam wynagrodzic mu to pysznym obiadkiem, az sama jestem w szoku, ze mi wszystko tak ladnie wyszlo.

Ależ nie zdenerwowałaś mnie ma droga,tylko nie potrzebnie szybko wyrobiłaś sobie opinię,ale wybaczam i nawet pyska na zgodę dam
Moja Miluch śpi od dwóch godzin i chyba ją obudzę,bo w nocy nie będzie chciała spać
Wszystkiego naj na urodzinki dla męża,a co miało być prezentem?
No i co zrobiłaś na obiad?Cholercia chyba zgłodniałam

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

malgosia napisała: A teraz Tosiu: 122r `1q GVX bj sdnm wct fduggyuyufrewwk,m

I nawet "wucet" napisał

A ja myślę,że to world trade center miało być,co świadczy o powiązanich Antosia z al-kaidą:hah aha:

[gosikk_s]

Bercia, o 5 wstają? Wyrazy współczucia...

Marika, kurcze, może z tą szkołą jednak się ułoży, trzymam kciuki No to Mycha dotyka nóżkami podłoża i nie przykurcza ale czy to o czymś świadczy...

Illbana, też ciekawa historia

Małgosia, jak Tosiu pięknie pisze

[iwciag]

ja się też żegnam, życzę przespanej nocki Wam mamuśki jaki i sobie.
A i dla tych co zostają prośba, nie bazgrajcie za dużo i przypilnujcie Caro by tę oponę od tego żarcia weselnego i nie tylko weselnego pokazała
Dobranoc

[male]

Ursull
Prezentem mial byc masaz, ale kobieta jest ponoc rozchwytywana i miala zajete wszystkie terminy az na 3 tygodnie wprzod.
A na obiad zrobilam uwaga uwaga szaszlyki z lososia i ananasa w sosie malinowym, do tego mlode ziemniaki obkulane w ostrych przyprawach i pieczone w piekarniku i jako dodatek szparagi. Jestem z siebie dumna bo wszystko udalo mi sie zrobic wlasnorecznie, nawet Filipek byl grzeczny i mi dzielne asystowal w kuchni. Z rana jak tylko sie obudzil zapowiedzialam, ze ma byc grzeczny bo tatus ma urodzinki i mamusia musi cos ugotowac.

[superzabula]

Nie no nastepny pisarz nam tu rosnie, mowa o Antosiu
Zauwazylyscie, ze te nasze dziecia juz sie wtracaja w nasz watek, chyba juz nim tez przesiakly od czasow ciazy...juz same chca pisac hihihhi

male wspolczuje tych pobudek, Jasko na szczescie ladnie spi i jak pobudka to tylko 1 (odpukac) no a zarelko...pycha, zwlasza zmieniaczki, uwielbiam pieczone ziemniaki

ursull a Ty o tej godzinie wybudzasz mala? Jachu chodzi spac najpozniej po 20
i spi ladnie, no ale kazdy maluch inny W ogole jak sie przestawilismy na czas zimowy to najchetniej juz by spal po 18, ale wtedy nie wiem czy by spal w nocy, chyba jutro spr...

[male]

Napisane przez superzabula

Nie no nastepny pisarz nam tu rosnie, mowa o Antosiu
Zauwazylyscie, ze te nasze dziecia juz sie wtracaja w nasz watek, chyba juz nim tez przesiakly od czasow ciazy...juz same chca pisac hihihhi

male wspolczuje tych pobudek, Jasko na szczescie ladnie spi i jak pobutka to tylko 1 (odpukac)

ursull a Ty o tej godzinie wybudzasz mala? Jachu chodzi spac najpozniej po 20
i spi ladnie, no ale kazdy maluch inny W ogole jak sie przestawilismy na czas zimowy to najchetniej juz by spal po 18, ale wtedy nie wiem czy by spal w nocy, chyba jutro spr...

Noo , nie za ciekawie mam z tymi pobudkami teraz. A co najciekawsze, Filipek slicznie spal jak bylam w Polsce, mial wtedy 2-4 miesiace i przesypial cale nocki, po powrocie do Anglii cos mi sie pokrecilo, bo zaczal budzic sie czesciej, ale teraz to juz przegina. Daje mu kleik na noc, bo myslalam, ze moze nie starcza juz moje mleko ale to narazie nic nie skutkuje

[superzabula]

male powiem Ci, ze na Jaska nie dzialaja takie rzeczy jak kleiki czy kaszki, nie jest mniej glodny. nieraz w ogole nie zje na noc nic bo sie wypnie i spi do rana, a nieraz zje kolo 22 i budzi sie o 3 na zarelko. Nie ma reguly...

[Carolajna24]

Napisane przez iwciag

ja się też żegnam, życzę przespanej nocki Wam mamuśki jaki i sobie.
A i dla tych co zostają prośba, nie bazgrajcie za dużo i przypilnujcie Caro by tę oponę od tego żarcia weselnego i nie tylko weselnego pokazała
Dobranoc

apocałuj mnie ty w

ja wiem o co Ci chodzi...chcesz się dowartościować taaa o nie kochana nie moim kosztem

Wiadomość dla Antosia: eb24f34 f ;gfe4feswqef ;/;/ppp7p7h97777fes

eeejjjcosmiponaciskalinie .mamspacji;/anipolskichznakow.pomocy: prosi:

[ursull]

sperzabula normalnie Ślicznota chodzi spać około 20-ej,ale dziś mi usnęła o 18 i spała i spała...a gdy za dużo śpi w dzień to w nocy szaleje a no i w UK jest godzina wcześniej.Teraz mała się obudziła i pewnie posiedzi mi na kolanach z godzinę

male że tobie kobieto chciało się takie cuda przygotowywać,podziwiam:e eek:a skąd przepis wzięłaś i ile czasu ci to zajęło?
i tak pozwoliłabyś obcej babie swojega męża masować?
Milucha też w nocy mi często wstaje,mimo,że kaszkę dostaje przed snem,to chyba przyzwyczjenie.Poczekam,a ż skończy 6mc i wprowadzę metodę Ferbera(tak się chyba kolo nazywa
) czyli ignorowanie płaczu,ponoć po kilku dniach dzidzia śpi jak aniołek,tylko nie wiem czy ja to zniosę

carolajna pokaż oponę
widzę,że maluchy tu szyfrem piszą

[Małgosia:)]

Ursull - teraz budzić? Mój zasnął o 20 i wstał o 21 wyspany. Teraz
leży w łóżeczku i coś sobie gada, bo mi się już nie chhce z nim bawić. O dziwo nie płacze...

Gosiks - no pięknie pisze, pięknie.... Żeby tak pięknie spał o tej godzinie jeszcze...

male - aleś się naszykowałam. Mniam...

superzabula - mój chodzi spać ok 21, czasem wcześniej, czasem później. Dziś zasnął o 20 i wstał po godzinie. potraktował to jako drzemkę popołudniową Zwariuję kiedyś.

Napisane przez Carolajna24

Wiadomość dla Antosia: eb24f34 f ;gfe4feswqef ;/;/ppp7p7h97777fes

eeejjjcosmiponaciskalinie .mamspacji;/anipolskichznakow.pomocy: prosi:

Mój to informatyk, a twój zwykły haker...

[Mell_xx]

Czytam Was ale jakos nie0 wiem co pisac...
Zapytam jeszcze razy bo tylko dwie dziewczynki mi odpisaly
Dajecie cieciom klaszke w butli czy łyzeczka?
Bo jesli chcialabym dac kaszke mleczna ryzowa w butlki to jak?jesli ja sie robi z woda? mniej wsypac? ale wtedy to wodnista bedzie

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez Mell_xx

Czytam Was ale jakos nie0 wiem co pisac...
Zapytam jeszcze razy bo tylko dwie dziewczynki mi odpisaly
Dajecie cieciom klaszke w butli czy łyzeczka?
Bo jesli chcialabym dac kaszke mleczna ryzowa w butlki to jak?jesli ja sie robi z woda? mniej wsypac? ale wtedy to wodnista bedzie

chcialam tylko dodac ze nic nie pilam a narobilam tyle błędow

[ursull]

mell ja robię tak: rano daję małej kaszkę z miseczki łyżeczką,a przed snem dosypuję jedną łyżeczkę na 150ml mleka.Z tego co wiem nie powinno dodawać się do mleka i podawać butelką i najlepiej malucha uczyć odrazu jeść łyżeczką.Na początku trochę popluje,ale szybko się nauczy.Pierwszy raz najlepiej spróbować rano,bo w razie jakby co to można do lekarza,a w nocy maluch będzie się męczył.Moja mała nie miała żadnych problemów,ale lepiej nie ryzykować.

[Carolajna24]

Naprawiłam

1.oponki nie pokaże
2.Ferberowi mówie stanowcze nie i jeszcze raz nie!

Mell kaszkę mleczno ryżową rozrabia się z wodą, do samej ryżowej dodajemy mleko. Ja podaje Małemu łyżeczką, mam taką butlo-łyżeczkę z lovi, jak jest mocno zmęczony i zaczyna mi się denerwować już tak max to wkręcam smoczek i resztę zjada już w ten sposób. Ale to już rzadko się zdaza bo ta butlo łyzka sprytna jest
Jak zaczęłam dawać kaszki to początkowo robiłam rzadsze żeby stopniowo Mały przyzwyczajał się do innej konsystencji. A do kaszek są specjalne smoczki krzyżykowe i jakieś trójprzepływowe ale ja nie używam więc nie wiem

[Ewelain1987]

ja tez lece spac niunia grzecznie spi, maz tez to i ja lece, papatki