![]() |
#661 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Nie, nie muszę lepiej poszukać pieska. Chodziło o psa z rodowodem za 500 złotych i takiego znalazłam. Większy wybór byłby pewnie gdyby ktoś się uparł i podzwonił po dobrych hodowlach, czego uważam nie muszę robić bo nie szukam dla siebie psa. Większy wybór był również w przedziale cenowym 1000-1100 złotych, ale tych psiaków już nie wstawiałam.
A co do tego psa za 900 złotych... Przykro, że niektóre osoby kierują się tylko wyglądem psa i "brzydkiego" przyjaciela, który nie spełnia wizualnych oczekiwań by nie chciały. Chyba nie na tym polega wybór psa jako przyjaciela rodziny, a widząc psa na fotkach to sobie mozna gdybać, szczególnie jeśli nie jest się sędzią kynologicznym... Ja wolałabym psa z udokumentowanym pochodzeniem, po rodzicach, którzy mają uprawnienia hodowlane niż takiego, którego rodzice takich uprawnień nie mają, a jakiś rozmnażacz na nich zarabia i na nieświadomych klientach też i nawet mu się nie chce zdobyć uprawnień dla swoich psów. Nie jestem frajerem by płacić za kota w worku kilkaset złotych. Edytowane przez gunia 23 Czas edycji: 2009-10-28 o 11:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#662 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 13
|
Dot.: Yorkshire terrier...
wiesz...mozna kochac kundla, ktory wcale nie bedzie urodliwy. I to nie podlega dyskusji...ale piesek przedstawiony przez Ciebie za 500 zł pozostawia duzo do zyczenia jak na dogga z rodowodem...nie to ze zlosliwie rybo, ale tak to wyglada. Umowmy sie ze nie bylo tematu bo nie chce mi sie z wami tu przekamazac, bo nie o to moje Panie tutaj chodzi...
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#663 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Yorkshire terrier...
A od kiedy rodowód to gwarancja piękna ? Psy z rodowodem są w większości zgodne z wzorcem, co nie znaczy, że muszą się nam wszystkie podobać i wyglądać tak samo. W wielu rasach powstały różne linie i typy i można sobie wybrać psa, który nam odpowiada. Psy z odchyleniami od wzorca czyli pety nie powinny być rozmnażane. co niestety się zdarza (większość tych ogłoszeń "po rodowodowych"). Rodowód to przede wszystkim gwarancja pochodzenia i przynależności do rasy. Pies bez rodowodu kupowany w wieku szczenięcym też może rozczarować gdy dorośnie i tak niestety się zdarza o wiele częściej niż przy rodowodowych psach.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#664 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
|
Dot.: Yorkshire terrier...
[QUOTE=gunia 23;]raz pisze....
Przykro, że niektóre osoby kierują się tylko wyglądem psa i "brzydkiego" przyjaciela, który nie spełnia wizualnych oczekiwań by nie chciały. Chyba nie na tym polega wybór psa jako przyjaciela rodziny, a widząc psa na fotkach to sobie mozna gdybać, szczególnie jeśli nie jest się sędzią kynologicznym... przecież widzą te psy na żywo zdjęcia nie kupują... ![]() Pondato znam mase hodowców, co na podstawie zdjęcia ściągali sobie do hodowli psa czy kota z zagranicznym rodowodem i też się kierowali wyglądem. a pózniej.... [QUOTE=gunia 23;]A od kiedy rodowód to gwarancja piękna ? Psy z rodowodem są w większości zgodne z wzorcem, co nie znaczy, że muszą się nam wszystkie podobać i wyglądać tak samo........... To w końcu wszystkie się mają podobać czy też nie? no bo ten z rodowodem to też przyjaciel chyba? A skoro większości zgodna ze wzorcem to coś za dużo tych "petów", a może w tych hodowlach to nie "pety".... i nie wychwalając widziałam dużo ślicznych yorek bez rodowodu nie odbiegających od wzorca.. piszesz że nie wygląd jest ważny w wyborze przyjaciela, a zdajesz sobie chociaż troche sprawe że piszesz o rasie ozdobnej czy o schroniskowych bidulach ![]() gdybać to sobie może osoba która nie ma pojęcia o czym mówi albo pisze...... Hodowca, a także ja ![]() ![]() no i nigdy nie kupiłabym psa z rodowodem jeżeli mi by się nie podobał ---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:54 ---------- [QUOTE=gunia 23;14971245] Pies bez rodowodu kupowany w wieku szczenięcym też może rozczarować gdy dorośnie i tak niestety się zdarza o wiele częściej niż przy rodowodowych psach. To fakt !!!ale większość tych właścicieli, świata poza swoim psem nie widzą, i żaden sposób by ich nie skrzywdzili. a ludzie którzy pozbywają się psa bo im się nie podoba, bo nie wyrósł na yorka tylko na charta ,to nie mają sumienia i wyobrażni podejrzewam nie tylko na tej płaszczyżnie. Edytowane przez pandzia76 Czas edycji: 2009-10-29 o 01:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#665 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Pandziu76, przykro mi, że wciąż wywołujesz mnie do tablicy, skoro sama już nie chciałaś dyskutować ze mną. Zacznę od początku rozkładając moją wypowiedź na czynniki pierwsze, żebyś zrozumiala wreszcie.
Podałam przykłady yorków rodowodowych za 500 i 900 złotych, które Tobie się nie spodobały (w sumie się nie dziwię takiej reakcji sądząc po tym, że chodzisz po forach i starasz się wbijać do głowy, że zwierzęta z zarejestrowanych hodowli są w większości beee, rozumiem, to Twoja konkurencja). Napisałam, że wybór przyjaciela rodziny nie może odbywać się tylko ze względu na wygląd. Przyczepiłyście się do aparycji pieska ze zdjęcia, że jak z rodowodem to musi być super ładny więc napisałam, że jeśli ktoś chce psa na wystawy to musi poszukać i prześledzić linie hodowlane i wybrac to co mu się podoba i od czego chce zacząć hodowlę. I wtedy taka osoba nie będzie szukała yorków w niższych cenach, tak jak np. rodzina niezbyt zamożna szukająca psa, który prawdopodobnie nie będzie uczulał. To są zupełnie dwa różne przypadki, a psy prawdopodobnie będą kochane tak samo. Odpowiem Ci na dalszą część Twojej wypowiedzi: "przecież widzą te psy na żywo zdjęcia nie kupują... ![]() Pondato znam mase hodowców, co na podstawie zdjęcia ściągali sobie do hodowli psa czy kota z zagranicznym rodowodem i też się kierowali wyglądem." To na jakiej podstawie uznałaś, że pies ze zdjęcia jest brzydki ? Bo tak na nim wyszedł ? Nie wiem czy wiesz, ale zdjęcia przeważnie nie dają tego samego efektu co zobaczenie na oczy tego samego. Jeśli kupujesz coś przez internet to chyba wiesz o czym mówię. Znasz masę hodowców, którzy na podstawie zdjęcia ściągali sobie psy? ![]() rozmnażanie. Dalej piszesz: "To w końcu wszystkie się mają podobać czy też nie? no bo ten z rodowodem to też przyjaciel chyba? A skoro większości zgodna ze wzorcem to coś za dużo tych "petów", a może w tych hodowlach to nie "pety".... i nie wychwalając widziałam dużo ślicznych yorek bez rodowodu nie odbiegających od wzorca.. piszesz że nie wygląd jest ważny w wyborze przyjaciela, a zdajesz sobie chociaż troche sprawe że piszesz o rasie ozdobnej czy o schroniskowych bidulach ![]() gdybać to sobie może osoba która nie ma pojęcia o czym mówi albo pisze...... Hodowca, a także ja ![]() ![]() no i nigdy nie kupiłabym psa z rodowodem jeżeli mi by się nie podobał" Napisałam na czym polega zakup psa do kochania, na kolanka, a na czym zakup psa wystawowego w pierwszym akapicie. Uważasz, że jest dużo petów? Rozumiem, że widziałaś tysiące metryk i rodowdów i masz niebywałą wiedzę kynologiczną by na oko mijając psa na spacerze dokładnie wiedzieć jaką ma wartość i czy ma wartość hodowlaną. Gratuluję. I już skończ z tymi bidami schroniskowymi, bo na to nas na pewno nie nabierzesz (a propos fajny west na kanapie, szkoda tylko, że na wątku shih tzu pisałaś, że z bólem serca nie możesz mieć innych psów niż te z włosem i to Ci nie pozwala na wzięcie psa ze schronu). Wzruszająca historia. Napisałaś na koniec: "To fakt !!!ale większość tych właścicieli, świata poza swoim psem nie widzą, i żaden sposób by ich nie skrzywdzili. a ludzie którzy pozbywają się psa bo im się nie podoba, bo nie wyrósł na yorka tylko na charta ,to nie mają sumienia i wyobrażni podejrzewam nie tylko na tej płaszczyżnie" To skąd masowa ilość psów w typie ras w schroniskach skoro większość tych psów ma dobre domki? Odkąd sięgam pamięcią do począków mojego wolontariatu zdarzyło nam się w schronisku może kilka psów z rodowodem (w tym dwa zabłąkane), a psów w typie było jak się nie mylę jakieś ponad 12 razy więcej jak nie lepiej. I argument, który już kiedyś tu padł, że "psy rodowodowe można zawsze sprzedać" jest do bani, bo równie dobrze można taką samą drogą i nawet za mniejsze pieniądze jak ktos się uprze sprzedać psa bez papierów. Po prostu bezmózdzy rozmnażacze "naprodukowali" psów w typie bez opamiętania i podaż przerosła popyt. A cierpią tylko i wyłącznie psy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#666 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
|
Dot.: Yorkshire terrier...
[QUOTE=gunia 23;14979391]
Przyczepiłyście się do aparycji pieska ze zdjęcia, że jak z rodowodem to musi być super ładny więc napisałam, że jeśli ktoś chce psa na wystawy to musi poszukać i prześledzić linie hodowlane i wybrac to co mu się podoba i od czego chce zacząć hodowlę. I wtedy taka osoba nie będzie szukała yorków w niższych cenach, tak jak np. rodzina niezbyt zamożna szukająca psa, który prawdopodobnie nie będzie uczulał. To są zupełnie dwa różne przypadki, a psy prawdopodobnie będą kochane tak samo. Piesek czy to na wystawy czy do kochania powinnien się właścicielowi podobać, dalej nie rozumniem czemu to wogule rozgraniczasz ![]() To na jakiej podstawie uznałaś, że pies ze zdjęcia jest brzydki ? Bo tak na nim wyszedł ? Nie wiem czy wiesz, ale zdjęcia przeważnie nie dają tego samego efektu co zobaczenie na oczy tego samego. Jeśli kupujesz coś przez internet to chyba wiesz o czym mówię. No nie podoba mi się i nie rozumiem czego się dziwisz- to rzecz gustu Znasz masę hodowców, którzy na podstawie zdjęcia ściągali sobie psy? ![]() rozmnażanie. Zrozum,wszystko co widzisz u psa i kota składa się na wygląd i wrażenie ogólne: uszy, czoło, nos, głowa, ogon, łapy itd , sędziowie oceniając psa czy kota nie mają pojęcia z jakiej hodowli pochodzi i jaki ma rodowód. Wygląd jest najważniejszy póżniej równie ważne pochodzenie, wkońcu ten pies czy kot ma uczestniczyć w wystawach, bo rodzeństwo wystawowych egzeplarzy pomimo takiego samego pochodzenia i lini mogą być klasy hodowlannej albo pet. A jeżeli ktoś nie mierzy dalej niż w hodowlanke faktycznie niech sobie bierze pierwszego z wierchu byle by wad dyskwalifikujących nie miał. A wiesz o tym że po chempionach nie zawsze rodzą sie chempiony i pies czy kot który bije na nos reszte wcale nie musi mieć super pochodzenia. Napisałam na czym polega zakup psa do kochania, na kolanka, a na czym zakup psa wystawowego w pierwszym akapicie. Uważasz, że jest dużo petów? Rozumiem, że widziałaś tysiące metryk i rodowdów i masz niebywałą wiedzę kynologiczną by na oko mijając psa na spacerze dokładnie wiedzieć jaką ma wartość i czy ma wartość hodowlaną. Gratuluję. Nie we wszystkich rasach, do tej pory w persach czuje się dobrze robiłam przeglądy hodowlane, wybierałam koty do hodowli praktycznie każde było nominowane do najlepszego kota wystawy mam też na koncie wygrane wystawy z miotami także chyba mam jakieś pojęcie ![]() I już skończ z tymi bidami schroniskowymi, bo na to nas na pewno nie nabierzesz (a propos fajny west na kanapie, szkoda tylko, że na wątku shih tzu pisałaś, że z bólem serca nie możesz mieć innych psów niż te z włosem i to Ci nie pozwala na wzięcie psa ze schronu). Wzruszająca historia. West regularnie trymowany mnie nie uczula sprawdziłam dlatego się zdecydowałam na tą rasę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#667 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Yorkshire terrier...
[QUOTE=pandzia76;14981292]
Cytat:
![]() "A wiesz o tym że po chempionach nie zawsze rodzą sie chempiony i pies czy kot który bije na nos reszte wcale nie musi mieć super pochodzenia." Zapomniałaś dodać że taki Champion "po wypłoszach" nigdy nie będzie dobrym reproduktorem, bo cechy zazwyczaj bierze się po dziadkach, a nie po rodzicach. Co dyskwalifikuje tez te psy po rodowodowych , biedny laik ogląda rodziców, a tu ma niezła niespodziankę po roku czasu. Śledząc rodowody można się domyślić jakie niespodzianki na nas czyhają. Edytowane przez winogronek Czas edycji: 2009-10-29 o 14:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#668 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Mam wrażenie, że rozmawiam z dzieckiem
![]() "Zrozum,wszystko co widzisz u psa i kota składa się na wygląd i wrażenie ogólne: uszy, czoło, nos, głowa, ogon, łapy itd , sędziowie oceniając psa czy kota nie mają pojęcia z jakiej hodowli pochodzi i jaki ma rodowód. Wygląd jest najważniejszy póżniej równie ważne pochodzenie, wkońcu ten pies czy kot ma uczestniczyć w wystawach, bo rodzeństwo wystawowych egzeplarzy pomimo takiego samego pochodzenia i lini mogą być klasy hodowlannej albo pet. A jeżeli ktoś nie mierzy dalej niż w hodowlanke faktycznie niech sobie bierze pierwszego z wierchu byle by wad dyskwalifikujących nie miał. A wiesz o tym że po chempionach nie zawsze rodzą sie chempiony i pies czy kot który bije na nos reszte wcale nie musi mieć super pochodzenia" Pandziu, ale po co ten wywód? Do czego on ma się odnosić? Yorki jakie podałam być może są niewystawowe. Nikt nie szuka w tych cenach psa na wystawy, a nigdzie nie było mowy o tym, że to ma być pies wystawowy. Błagam czytaj ze zrozumieniem. I wiem, że po championach nie zawsze są championy, tak samo jak mioty rzadko są wyrównane. Nie musisz mi tłumaczyć genetyki, miałam 1,5 roku zajęć z genetyki i hodowli na studiach. Co do westa i całej Twojej psiarni to masz psy w typie ras, a nie rasowe, a to jest różnica. I jeszcze pozwolę sobie odnieść się do poprzedniego Twojego postu, gdzie napisałaś: "Hodowca, a także ja ![]() ![]() Nie jesteś hodowcą to po co rozmnażasz swoje zwierzęta skoro nie wnosisz tym nic do rasy ? Miłośniczką rasy na pewno nie, a więc kim? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#669 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Co do westa i całej Twojej psiarni to masz psy w typie ras, a nie rasowe, a to jest różnica.
Nie jesteś hodowcą to po co rozmnażasz swoje zwierzęta skoro nie wnosisz tym nic do rasy ? Miłośniczką rasy na pewno nie, a więc kim?[/QUOTE] Szczęśliwą właścicielką jak Ty to nazwałaś? psiarni..... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#670 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
|
Dot.: Yorkshire terrier...
A tu pet rodowodowy miniatureczka za 3200zł jak narazie najdroższy na allegro.
Śliczna waga docelowa 1,5 kg, ale jak to się ma do peta za 500zł którego gunia nam pokazała, obydwa nie do hodowli więc powinny być za małe pieniądze, ot odpowiedz dlaczego ludzie kupują bez rodowodu. Edytowane przez pandzia76 Czas edycji: 2009-11-06 o 10:09 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#671 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Yorkshire terrier...
A pieski i kotki na pewno mniej szczesliwe
![]() ![]() Skoro jestes taka super to kurcze,bierz sie za hodowle-HODOWLE nie rozmazanie psow i dalej do czolowki swiatowej ![]() ![]() Wszystkie Crufty i inne world dog show beda Twoje ![]() ![]() Bedziemy miec wybitnego hodowce dziewczyny ![]() Edytowane przez Garadiela Czas edycji: 2009-10-29 o 21:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#672 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Cytat:
Tak na marginesie to chyba nie jesteś świadoma ile kosztuje dobry pies rasy miniaturowej i nigdy nie ujrzysz jego oferty na portalach aukcyjnych. ![]() Edytowane przez winogronek Czas edycji: 2009-10-29 o 22:13 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#673 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Oj Pandziu, jak zwykle odpowiadasz tylko na te pytania, na które wygodnie Ci odpowiedzieć. Wciąż czekam aż nam odpowiesz na pytanie: po co w takim razie rozmnażasz swoje zwierzęta skoro nie jesteś hodowcą ? Jak słusznie zauważyła Garadiela, najszczęśliwsza to w tym wszyskim chyba jesteś Ty.
500 złotych to dla Ciebie duże pieniądze, za psa, który przyszedł na świat dzięki pracy hodowlanej wielu osób, ma udokumentowane pochodzenie i jest jak najbardziej rasowy? Ciekawe ile bierzesz za kocięta, które sprzedajesz. Zaraz napiszesz, że za darmo je oddajesz znając Ciebie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#674 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Cytat:
na przykładzie tego zdjęcia ładna proporcjonalna głowa małe uszka krótka kufa prosty grzbiet włos prosty gęsty błszczący proporcjonalna budowa ładnie kątowana myśle że suczka jest warta zainteresowania i o 800zł tańsza i może być suczką hodowlaną, czy jednak nie bo dobre psy twoim zdaniem na aukcjach nie zawitają? możesz mi napisać co w tamtym szczeniaku za 3200zł skoniło Cię do stwierdzenia że to wystawowy pies?cenna ? bo ja mysle że ta cena to tylko z tego tytułu że mini. ![]() ---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ---------- Cytat:
![]() ![]() a i nigdy nie powiedziałam że 500zł to duże pieniądze, nie wiem skąd Ci się to wzieło ![]() ---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:45 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 02:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:01 ---------- A pieski i kotki na pewno mniej szczesliwe ![]() A może Ciebie tak dzieci unieszczęśliwiły albo się jeszcze nie zdecydowałaś na taką NIEDOLE!!! Edytowane przez pandzia76 Czas edycji: 2009-10-30 o 00:18 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#675 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Pandziu 76 ostatni raz to wytłumaczę bo chyba słowo pisane do ciebie nie dociera
![]() Osoba która go sprzedaje należy do myślących gdyż zaznacza, że nie jest to pies do hodowli gdyż jej waga jest za niska (problemy z porodem itd). Jest to tylko wymysł i prośba hodowcy. Nie jest to pet taki pełnowartościowy bo jak wiesz i takie rozmnażają ponieważ we wzorcu rasy nie jest określony minimum wagi co wszyscy wykorzystują . Nie będę oceniać obydwu piesków który jest lepszy na podstawie zdjęcia. Może celem autorki było znalezienie jak najlepszego domu podnosząc cenę , nie znasz przodków psa może jest z jakiegoś zagranicznego krycia , gdzie pies do hodowli będzie kosztować z 6 tyś a to jest tylko połowa ceny. Możemy się tak przekomarzać ale to jest nic w porównaniu do mikrusów sprzedawanych za 2 tyś bez rodowodu i nie wiadomo jeszcze co z tego wyrośnie widziałam takie ogłoszenia na własne oczy ![]() Edytowane przez winogronek Czas edycji: 2009-10-30 o 08:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#676 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#677 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Cytat:
Pandzu, w związku z tym, że masz krótką pamięć powyżej cytuję Twoją wypowiedź, w której uważasz, że 500 złotych to za dużo za psa nie do hodowli. Muszę również wyprowadzić Cię z błędu bo nie wszystko co nie rodzi szczeniąt ani kociąt na sprzedaż, jest bez żadnej wartości i powinno być oddane za śmieszne pieniądze. Cieszę się, że jest tu wiele Wizażanek, które nie rozmnażają swoich zwierząt, a mimo to ich pupile są dla nich bezcenne. Również dla mnie moje psy są bezcenne, chociaż wysterylizowane (wiem, że to Cię może szokować i nie mieścić się w Twoich horyzontach myślowych). W ostatnim poście napisałaś: "To Twoje stwierdzenie że ja nie jetem hodowcą słyszałam nie raz w Twoich wypowiedziach więc pomijam Twoje zaczepki, tym bardziej że to nie jest wątek pod tytułem; "pandzia napisz coś o sobie".... robie to co robią hodowcy zrzeszeni PROWADZE HODOWLE no i teraz nie będziesz spać tej nocy, tylko się nie rozpisuj za bardzo, pamiętaj ze to nie wątek o pandzi" Pandziu, wiem, że bardzo nie chcesz wprost odpowiedzieć na pytanie po co rozmnażasz swoje zwierzęta, ale przecież każdy kto kiedy kolwiek spotkał się z Tobą na jakimś wątku mógł domyśleć się dlaczego... Na renomie i wniesieniu nowej krwi do rasy to na pewno Ci nie zależy. Nie porównuj się z dobrymi zrzeszonymi hodowlami bo prawda jest taka, że jesteś nieuczciwą konkurencją. I to najlepsze w tym wszystkim co napisałaś: "już mnie tak poznałaś ![]() ![]() a i nigdy nie powiedziałam że 500zł to duże pieniądze, nie wiem skąd Ci się to wzieło ![]() 500 złotych wzięło mi się z Twojej odpowiedzi, z akapitu nr 1, który pozwoliłam sobie zacytować na początku postu. Sprzedajesz kota bez rodowodu za cenę niewiele niższą niż ten z rodowodem? Przecież to czysta demagogia !!!!! A kto wszędzie pisał, że zwierzęta rodowodowe są za drogie dla przeciętnego człowieka i że dlatego ludzie kupują bez rodowodu ? Jakie bajki jeszcze będziesz ludziom sprzedawać ? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#678 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Niezbadane są wyroki Boskie
![]() Co do zgryzu kupując swojego psa mam w umowie zaznaczone jeśli wykryje wadę dyskwalifikująca z hodowli/wystaw hodowca zobowiązany jest do zwroty połowy kwoty zakupu. Ja cały czas trąbie o świadomości zakupu jak ktoś jest naiwniakiem to niestety niech ponosi tego konsekwencje ponoć człowiek najlepiej uczy sie na błędach i będę pisać do ciebie jak do dziecka , bo tak się zachowujesz znajdujesz co chwila jakieś niusy i szukasz dziury w całym i tak jak już to zauważyła jedna osoba w dziale R=R uogólniasz ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#679 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z pogranicza warmi i mazur:)
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Yorkshire terrier...
dziewczyny znow prosze o pomoc-moja sunia saneczkuje ale robi to po kazdej kupie-zauwazylam ze znow sie jej przykleila tylko teraz troche mocniej i blizej odbytu,na tyle blisko ze nie dam rady tego wyciac,probowalam rozmiekczac ciepla woda ale nie schodzi dobrze sie trzyma,martwie sie ze piesek moze miec zapalenie gruczolow odbytowych boje sie o jej zdrowie czy sa jescze inne sposoby na sciagniecie tego g..wna za przeproszeniem czy pozostaje mi juz tylko weterynarz?? pozdrawiam
__________________
mów mi Suri.. Zgniję czy nie zgniję..oto jest pytanie ![]() ![]() bo zrobię Ci z d.. surimimimidu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#680 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Cytat:
Znajomi z pod Wrocławia mają kilka ras psów z rodowodem i to nie psów nie hodowlanych ,na pytanie moje dlaczego nie hodują z rodowodem odpowiedzieli że wszystkie szczenięta jadą zagranice tam nikt nie kupi psa z polskim rodowodem bo wstyd się takim okazać a pieniądze takie same. ---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ---------- Edytowane przez pandzia76 Czas edycji: 2009-11-06 o 17:48 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#681 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Yorkshire terrier...
Surimi leć do weta i zmień karmę, bo odchody są za miękkie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#682 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Yorkshire terrier...
"gunia23 pies za 500zł nie jest dla mnie za drogi, a piesek za 3200 który nie nadaje się do hodowli
a kocięta sprzedaje w cenie rodowodowego peta, z tym że większość są to koty bez wad i w typie wystawowym." A co im po tym, że kocięta są w typie wystawowym i bez wad ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#683 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z pogranicza warmi i mazur:)
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Yorkshire terrier...
dzieki dziewczyny juz wycielam malusimi nozyczkami a karme daje juz znowu royala i faktycznie znow ma ladne kupki-tylko przed chwila nakupkala mi na posciel
![]() ![]()
__________________
mów mi Suri.. Zgniję czy nie zgniję..oto jest pytanie ![]() ![]() bo zrobię Ci z d.. surimimimidu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#684 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: wszystko o Yorkach
witam
![]() od niedawna jestem posiadaczką nowego pieska Yorka(Tedi) i przyznam się bez bicia moja wiedza na jego temat jego jest znikoma. martwi mnie jedna sprawa ma 3 miesiące i od dwóch dni zauważyłam dziwną reakcje pociera się o czyjąś rękę w taki sposób jakby miał chęci a jest przecież jeszcze chyba za młosy bynajmniej mi się tak wydaje i to chyba nie jest normalne ![]() pozdrawiam wszystkich właścicieli tych pięknych psiaczków!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#685 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: wszystko o Yorkach
Zawsze marzyłaś o yorku i masz na jego temat znikomą wiedzę?
Pogratulować. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#686 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Scyzorykownia :)
Wiadomości: 1 758
|
Dot.: wszystko o Yorkach
Witam,
jestem posiadaczką Yorka o imieniu Elvis. Elvis ur. 1.07.2007 ![]() a co do Elvisa to wzięłam go ze schroniska w Warszawie, miał wtedy 5 tygodni, ktoś go podrzucił tam bo podobno miał grzybicę. Zabrałam go do domu, poszłam do znajomego dobrego veta i po badaniach , łacznie ze zrobieniem zeskrobin skórnych okazało się że piesio nie ma grzybicy a nużycę ![]() ![]() ![]() Elvis waży 2,4 kg tęskni okrutnie jak wychodzę i jest przecudny ![]() kochani poniżej link do krótkiego filmiku o nim jaki zrobił mój znajomy ![]() http://www.youtube.com/watch?v=N0JOBjFCr_k |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#687 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: wszystko o Yorkach
trooskava jak najwięcej takich ludzi jak ty
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#688 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Scyzorykownia :)
Wiadomości: 1 758
|
Dot.: wszystko o Yorkach
a dziękuję ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#689 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z pogranicza warmi i mazur:)
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Yorkshire terrier...
to znowu ja
![]() ![]()
__________________
mów mi Suri.. Zgniję czy nie zgniję..oto jest pytanie ![]() ![]() bo zrobię Ci z d.. surimimimidu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#690 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Wiadomości: 22
|
Dot.: york "mini"
Nie ma czegos takiego ja york miniaturka to jest wymysł pseudohodowców którzy rozmnazaja najmniejsze pieski i chcą je sprzedac za wyższa cene dlatego ze sa bardzo malutkie. Wzorzec podaje ze waga yorka powinna byc od 1,5 kg do 3,5 kg. Z tego co mi wiadomo to raczej lepiej jest jesli pies jest mniejszy ale bez przesady zeby miał np 1 kg , a suke do rozrodu dopuszcza sie o wadze conajmniej 2 kg. Sama mam dwa yorki aktualnie i wiele znajomych którzy tez je maja i wiem ze większośc twierdzi ze z tymi 1,5 kg mniej więcej jest cięzko bo sa delikaniejsze. A co do suczek to u yorków jest czesto problem z porodem a co dopiero u suczek poniżej 2 kg bo u takich poród często kończy sie cesarka. Poza tym nie lubie jak ktos kupując yorka myśli ze bedzie to piesek tylko na kolanka i typowa zabaweczka. York to tez pies w dosłownym tego słowa znaczeniu, potrafi dominować i nie lezy wiecznie na kanapie ani na rączkach wlaścicieli. to przede wszystkim terier.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:01.