Yorkshire terrier, york - WĄTEK ZBIORCZY - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-10-27, 22:50   #661
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Yorkshire terrier...

Nie, nie muszę lepiej poszukać pieska. Chodziło o psa z rodowodem za 500 złotych i takiego znalazłam. Większy wybór byłby pewnie gdyby ktoś się uparł i podzwonił po dobrych hodowlach, czego uważam nie muszę robić bo nie szukam dla siebie psa. Większy wybór był również w przedziale cenowym 1000-1100 złotych, ale tych psiaków już nie wstawiałam.

A co do tego psa za 900 złotych... Przykro, że niektóre osoby kierują się tylko wyglądem psa i "brzydkiego" przyjaciela, który nie spełnia wizualnych oczekiwań by nie chciały. Chyba nie na tym polega wybór psa jako przyjaciela rodziny, a widząc psa na fotkach to sobie mozna gdybać, szczególnie jeśli nie jest się sędzią kynologicznym... Ja wolałabym psa z udokumentowanym pochodzeniem, po rodzicach, którzy mają uprawnienia hodowlane niż takiego, którego rodzice takich uprawnień nie mają, a jakiś rozmnażacz na nich zarabia i na nieświadomych klientach też i nawet mu się nie chce zdobyć uprawnień dla swoich psów. Nie jestem frajerem by płacić za kota w worku kilkaset złotych.

Edytowane przez gunia 23
Czas edycji: 2009-10-28 o 11:22
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-28, 15:35   #662
Olarias
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 13
Dot.: Yorkshire terrier...

wiesz...mozna kochac kundla, ktory wcale nie bedzie urodliwy. I to nie podlega dyskusji...ale piesek przedstawiony przez Ciebie za 500 zł pozostawia duzo do zyczenia jak na dogga z rodowodem...nie to ze zlosliwie rybo, ale tak to wyglada. Umowmy sie ze nie bylo tematu bo nie chce mi sie z wami tu przekamazac, bo nie o to moje Panie tutaj chodzi...
__________________
gry | forum sportowe | życzenia sms
Olarias jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-28, 20:22   #663
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Yorkshire terrier...

A od kiedy rodowód to gwarancja piękna ? Psy z rodowodem są w większości zgodne z wzorcem, co nie znaczy, że muszą się nam wszystkie podobać i wyglądać tak samo. W wielu rasach powstały różne linie i typy i można sobie wybrać psa, który nam odpowiada. Psy z odchyleniami od wzorca czyli pety nie powinny być rozmnażane. co niestety się zdarza (większość tych ogłoszeń "po rodowodowych"). Rodowód to przede wszystkim gwarancja pochodzenia i przynależności do rasy. Pies bez rodowodu kupowany w wieku szczenięcym też może rozczarować gdy dorośnie i tak niestety się zdarza o wiele częściej niż przy rodowodowych psach.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-29, 01:13   #664
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Yorkshire terrier...

[QUOTE=gunia 23;]raz pisze....
Przykro, że niektóre osoby kierują się tylko wyglądem psa i "brzydkiego" przyjaciela, który nie spełnia wizualnych oczekiwań by nie chciały. Chyba nie na tym polega wybór psa jako przyjaciela rodziny, a widząc psa na fotkach to sobie mozna gdybać, szczególnie jeśli nie jest się sędzią kynologicznym...

przecież widzą te psy na żywo zdjęcia nie kupują...
Pondato znam mase hodowców, co na podstawie zdjęcia ściągali sobie do hodowli psa czy kota z zagranicznym rodowodem i też się kierowali wyglądem.

a pózniej....

[QUOTE=gunia 23;]A od kiedy rodowód to gwarancja piękna ? Psy z rodowodem są w większości zgodne z wzorcem, co nie znaczy, że muszą się nam wszystkie podobać i wyglądać tak samo...........
To w końcu wszystkie się mają podobać czy też nie? no bo ten z rodowodem to też przyjaciel chyba?
A skoro większości zgodna ze wzorcem to coś za dużo tych "petów", a może w tych hodowlach to nie "pety"....
i nie wychwalając widziałam dużo ślicznych yorek bez rodowodu nie odbiegających od wzorca..

piszesz że nie wygląd jest ważny w wyborze przyjaciela, a zdajesz sobie chociaż troche sprawe że piszesz o rasie ozdobnej czy o schroniskowych bidulach

gdybać to sobie może osoba która nie ma pojęcia o czym mówi albo pisze......

Hodowca, a także ja , jezeli posiada pewną wiedze i doświadczenie potrafi wybrać szczenię lub kocię rokujące, inaczej hodowcy zostawialiby zwierzęta w hodowli na chybił tafił....

no i nigdy nie kupiłabym psa z rodowodem jeżeli mi by się nie podobał

---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:54 ----------

[QUOTE=gunia 23;14971245] Pies bez rodowodu kupowany w wieku szczenięcym też może rozczarować gdy dorośnie i tak niestety się zdarza o wiele częściej niż przy rodowodowych psach.

To fakt !!!ale większość tych właścicieli, świata poza swoim psem nie widzą, i żaden sposób by ich nie skrzywdzili.

a ludzie którzy pozbywają się psa bo im się nie podoba, bo nie wyrósł na yorka tylko na charta ,to nie mają sumienia i wyobrażni podejrzewam nie tylko na tej płaszczyżnie.

Edytowane przez pandzia76
Czas edycji: 2009-10-29 o 01:34
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-29, 12:04   #665
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Yorkshire terrier...

Pandziu76, przykro mi, że wciąż wywołujesz mnie do tablicy, skoro sama już nie chciałaś dyskutować ze mną. Zacznę od początku rozkładając moją wypowiedź na czynniki pierwsze, żebyś zrozumiala wreszcie.

Podałam przykłady yorków rodowodowych za 500 i 900 złotych, które Tobie się nie spodobały (w sumie się nie dziwię takiej reakcji sądząc po tym, że chodzisz po forach i starasz się wbijać do głowy, że zwierzęta z zarejestrowanych hodowli są w większości beee, rozumiem, to Twoja konkurencja). Napisałam, że wybór przyjaciela rodziny nie może odbywać się tylko ze względu na wygląd. Przyczepiłyście się do aparycji pieska ze zdjęcia, że jak z rodowodem to musi być super ładny więc napisałam, że jeśli ktoś chce psa na wystawy to musi poszukać i prześledzić linie hodowlane i wybrac to co mu się podoba i od czego chce zacząć hodowlę. I wtedy taka osoba nie będzie szukała yorków w niższych cenach, tak jak np. rodzina niezbyt zamożna szukająca psa, który prawdopodobnie nie będzie uczulał. To są zupełnie dwa różne przypadki, a psy prawdopodobnie będą kochane tak samo.

Odpowiem Ci na dalszą część Twojej wypowiedzi:

"przecież widzą te psy na żywo zdjęcia nie kupują...
Pondato znam mase hodowców, co na podstawie zdjęcia ściągali sobie do hodowli psa czy kota z zagranicznym rodowodem i też się kierowali wyglądem."


To na jakiej podstawie uznałaś, że pies ze zdjęcia jest brzydki ? Bo tak na nim wyszedł ? Nie wiem czy wiesz, ale zdjęcia przeważnie nie dają tego samego efektu co zobaczenie na oczy tego samego. Jeśli kupujesz coś przez internet to chyba wiesz o czym mówię. Znasz masę hodowców, którzy na podstawie zdjęcia ściągali sobie psy? Kierowali się wyglądem? No to chyba nie hodowcy są... Pandziu76, jako wielką znawczynię wszystkich zrzeszonych hodowli i całego tego hodowlanego świata nie śmiałabym Cię pouczać, niemniej jednak dobór osobników pod względem wyglądu to nie hodowla, a zwykłe
rozmnażanie.

Dalej piszesz:

"To w końcu wszystkie się mają podobać czy też nie? no bo ten z rodowodem to też przyjaciel chyba?
A skoro większości zgodna ze wzorcem to coś za dużo tych "petów", a może w tych hodowlach to nie "pety"....
i nie wychwalając widziałam dużo ślicznych yorek bez rodowodu nie odbiegających od wzorca..

piszesz że nie wygląd jest ważny w wyborze przyjaciela, a zdajesz sobie chociaż troche sprawe że piszesz o rasie ozdobnej czy o schroniskowych bidulach

gdybać to sobie może osoba która nie ma pojęcia o czym mówi albo pisze......

Hodowca, a także ja , jezeli posiada pewną wiedze i doświadczenie potrafi wybrać szczenię lub kocię rokujące, inaczej hodowcy zostawialiby zwierzęta w hodowli na chybił tafił....

no i nigdy nie kupiłabym psa z rodowodem jeżeli mi by się nie podobał"

Napisałam na czym polega zakup psa do kochania, na kolanka, a na czym zakup psa wystawowego w pierwszym akapicie. Uważasz, że jest dużo petów? Rozumiem, że widziałaś tysiące metryk i rodowdów i masz niebywałą wiedzę kynologiczną by na oko mijając psa na spacerze dokładnie wiedzieć jaką ma wartość i czy ma wartość hodowlaną. Gratuluję. I już skończ z tymi bidami schroniskowymi, bo na to nas na pewno nie nabierzesz (a propos fajny west na kanapie, szkoda tylko, że na wątku shih tzu pisałaś, że z bólem serca nie możesz mieć innych psów niż te z włosem i to Ci nie pozwala na wzięcie psa ze schronu). Wzruszająca historia.

Napisałaś na koniec:

"To fakt !!!ale większość tych właścicieli, świata poza swoim psem nie widzą, i żaden sposób by ich nie skrzywdzili.

a ludzie którzy pozbywają się psa bo im się nie podoba, bo nie wyrósł na yorka tylko na charta ,to nie mają sumienia i wyobrażni podejrzewam nie tylko na tej płaszczyżnie"


To skąd masowa ilość psów w typie ras w schroniskach skoro większość tych psów ma dobre domki? Odkąd sięgam pamięcią do począków mojego wolontariatu zdarzyło nam się w schronisku może kilka psów z rodowodem (w tym dwa zabłąkane), a psów w typie było jak się nie mylę jakieś ponad 12 razy więcej jak nie lepiej. I argument, który już kiedyś tu padł, że "psy rodowodowe można zawsze sprzedać" jest do bani, bo równie dobrze można taką samą drogą i nawet za mniejsze pieniądze jak ktos się uprze sprzedać psa bez papierów. Po prostu bezmózdzy rozmnażacze "naprodukowali" psów w typie bez opamiętania i podaż przerosła popyt. A cierpią tylko i wyłącznie psy.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-29, 13:54   #666
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Yorkshire terrier...

[QUOTE=gunia 23;14979391]

Przyczepiłyście się do aparycji pieska ze zdjęcia, że jak z rodowodem to musi być super ładny więc napisałam, że jeśli ktoś chce psa na wystawy to musi poszukać i prześledzić linie hodowlane i wybrac to co mu się podoba i od czego chce zacząć hodowlę. I wtedy taka osoba nie będzie szukała yorków w niższych cenach, tak jak np. rodzina niezbyt zamożna szukająca psa, który prawdopodobnie nie będzie uczulał. To są zupełnie dwa różne przypadki, a psy prawdopodobnie będą kochane tak samo.
Piesek czy to na wystawy czy do kochania powinnien się właścicielowi podobać, dalej nie rozumniem czemu to wogule rozgraniczasz


To na jakiej podstawie uznałaś, że pies ze zdjęcia jest brzydki ? Bo tak na nim wyszedł ? Nie wiem czy wiesz, ale zdjęcia przeważnie nie dają tego samego efektu co zobaczenie na oczy tego samego. Jeśli kupujesz coś przez internet to chyba wiesz o czym mówię.
No nie podoba mi się i nie rozumiem czego się dziwisz- to rzecz gustu

Znasz masę hodowców, którzy na podstawie zdjęcia ściągali sobie psy? Kierowali się wyglądem? No to chyba nie hodowcy są... Pandziu76, jako wielką znawczynię wszystkich zrzeszonych hodowli i całego tego hodowlanego świata nie śmiałabym Cię pouczać, niemniej jednak dobór osobników pod względem wyglądu to nie hodowla, a zwykłe
rozmnażanie.
Zrozum,wszystko co widzisz u psa i kota składa się na wygląd i wrażenie ogólne: uszy, czoło, nos, głowa, ogon, łapy itd , sędziowie oceniając psa czy kota nie mają pojęcia z jakiej hodowli pochodzi i jaki ma rodowód. Wygląd jest najważniejszy póżniej równie ważne pochodzenie, wkońcu ten pies czy kot ma uczestniczyć w wystawach, bo rodzeństwo wystawowych egzeplarzy pomimo takiego samego pochodzenia i lini mogą być klasy hodowlannej albo pet.
A jeżeli ktoś nie mierzy dalej niż w hodowlanke faktycznie niech sobie bierze pierwszego z wierchu byle by wad dyskwalifikujących nie miał.
A wiesz o tym że po chempionach nie zawsze rodzą sie chempiony i pies czy kot który bije na nos reszte wcale nie musi mieć super pochodzenia.



Napisałam na czym polega zakup psa do kochania, na kolanka, a na czym zakup psa wystawowego w pierwszym akapicie. Uważasz, że jest dużo petów? Rozumiem, że widziałaś tysiące metryk i rodowdów i masz niebywałą wiedzę kynologiczną by na oko mijając psa na spacerze dokładnie wiedzieć jaką ma wartość i czy ma wartość hodowlaną. Gratuluję.
Nie we wszystkich rasach, do tej pory w persach czuje się dobrze robiłam przeglądy hodowlane, wybierałam koty do hodowli praktycznie każde było nominowane do najlepszego kota wystawy mam też na koncie wygrane wystawy z miotami także chyba mam jakieś pojęcie I dalej się ucze.

I już skończ z tymi bidami schroniskowymi, bo na to nas na pewno nie nabierzesz (a propos fajny west na kanapie, szkoda tylko, że na wątku shih tzu pisałaś, że z bólem serca nie możesz mieć innych psów niż te z włosem i to Ci nie pozwala na wzięcie psa ze schronu). Wzruszająca historia.
West regularnie trymowany mnie nie uczula sprawdziłam dlatego się zdecydowałam na tą rasę.
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-29, 14:08   #667
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Yorkshire terrier...

[QUOTE=pandzia76;14981292]
Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość

Przyczepiłyście się do aparycji pieska ze zdjęcia, że jak z rodowodem to musi być super ładny więc napisałam, że jeśli ktoś chce psa na wystawy to musi poszukać i prześledzić linie hodowlane i wybrać to co mu się podoba i od czego chce zacząć hodowlę. I wtedy taka osoba nie będzie szukała yorków w niższych cenach, tak jak np. rodzina niezbyt zamożna szukająca psa, który prawdopodobnie nie będzie uczulał. To są zupełnie dwa różne przypadki, a psy prawdopodobnie będą kochane tak samo.
Piesek czy to na wystawy czy do kochania powinnien się właścicielowi podobać, dalej nie rozumniem czemu to wogule rozgraniczasz
Pandziu ty umiesz czytać ze zrozumieniem ?

"A wiesz o tym że po chempionach nie zawsze rodzą sie chempiony i pies czy kot który bije na nos reszte wcale nie musi mieć super pochodzenia."

Zapomniałaś dodać że taki Champion "po wypłoszach" nigdy nie będzie dobrym reproduktorem, bo cechy zazwyczaj bierze się po dziadkach, a nie po rodzicach.
Co dyskwalifikuje tez te psy po rodowodowych , biedny laik ogląda rodziców, a tu ma niezła niespodziankę po roku czasu. Śledząc rodowody można się domyślić jakie niespodzianki na nas czyhają.
__________________


Edytowane przez winogronek
Czas edycji: 2009-10-29 o 14:31
winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-29, 15:56   #668
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Yorkshire terrier...

Mam wrażenie, że rozmawiam z dzieckiem Pandzia czy Ty rozumiesz w ogóle język polski? Bo szczerze zaczynam w to wątpić. Nie będę więcej wałkować tematu ofert yorków i co się szanownej Pandzi podoba, a co nie bo robi się już z tego dziecinada i wiem, że choćbym pokazała Ci domową fotkę psa, który zgarnia tytuły, to Tobie by się nie spodobał na przekór.

"Zrozum,wszystko co widzisz u psa i kota składa się na wygląd i wrażenie ogólne: uszy, czoło, nos, głowa, ogon, łapy itd , sędziowie oceniając psa czy kota nie mają pojęcia z jakiej hodowli pochodzi i jaki ma rodowód. Wygląd jest najważniejszy póżniej równie ważne pochodzenie, wkońcu ten pies czy kot ma uczestniczyć w wystawach, bo rodzeństwo wystawowych egzeplarzy pomimo takiego samego pochodzenia i lini mogą być klasy hodowlannej albo pet.
A jeżeli ktoś nie mierzy dalej niż w hodowlanke faktycznie niech sobie bierze pierwszego z wierchu byle by wad dyskwalifikujących nie miał.

A wiesz o tym że po chempionach nie zawsze rodzą sie chempiony i pies czy kot który bije na nos reszte wcale nie musi mieć super pochodzenia"

Pandziu, ale po co ten wywód? Do czego on ma się odnosić? Yorki jakie podałam być może są niewystawowe. Nikt nie szuka w tych cenach psa na wystawy, a nigdzie nie było mowy o tym, że to ma być pies wystawowy. Błagam czytaj ze zrozumieniem. I wiem, że po championach nie zawsze są championy, tak samo jak mioty rzadko są wyrównane. Nie musisz mi tłumaczyć genetyki, miałam 1,5 roku zajęć z genetyki i hodowli na studiach.

Co do westa i całej Twojej psiarni to masz psy w typie ras, a nie rasowe, a to jest różnica.

I jeszcze pozwolę sobie odnieść się do poprzedniego Twojego postu, gdzie napisałaś:

"Hodowca, a także ja , jezeli posiada pewną wiedze i doświadczenie potrafi wybrać szczenię lub kocię rokujące, inaczej hodowcy zostawialiby zwierzęta w hodowli na chybił tafił...."

Nie jesteś hodowcą to po co rozmnażasz swoje zwierzęta skoro nie wnosisz tym nic do rasy ? Miłośniczką rasy na pewno nie, a więc kim?
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-29, 19:37   #669
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Yorkshire terrier...

Co do westa i całej Twojej psiarni to masz psy w typie ras, a nie rasowe, a to jest różnica.

Nie jesteś hodowcą to po co rozmnażasz swoje zwierzęta skoro nie wnosisz tym nic do rasy ? Miłośniczką rasy na pewno nie, a więc kim?[/QUOTE]

Szczęśliwą właścicielką jak Ty to nazwałaś? psiarni.....
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-29, 21:52   #670
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Yorkshire terrier...

A tu pet rodowodowy miniatureczka za 3200zł jak narazie najdroższy na allegro.
Śliczna waga docelowa 1,5 kg, ale jak to się ma do peta za 500zł którego gunia nam pokazała, obydwa nie do hodowli więc powinny być za małe pieniądze, ot odpowiedz dlaczego ludzie kupują bez rodowodu.

Edytowane przez pandzia76
Czas edycji: 2009-11-06 o 10:09
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-29, 21:56   #671
Garadiela
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
Dot.: Yorkshire terrier...

A pieski i kotki na pewno mniej szczesliwe Nie kazda suczka i kotka chce zostac mamusia droga Pandziu-znawco ras genetyki i wszelkiej hodowli
Skoro jestes taka super to kurcze,bierz sie za hodowle-HODOWLE nie rozmazanie psow i dalej do czolowki swiatowej
Wszystkie Crufty i inne world dog show beda Twoje
Bedziemy miec wybitnego hodowce dziewczyny

Edytowane przez Garadiela
Czas edycji: 2009-10-29 o 21:58
Garadiela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-29, 22:06   #672
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Yorkshire terrier...

Cytat:
Napisane przez pandzia76 Pokaż wiadomość
http://www.allegro.pl/item799835943_..._york_rod.html
A tu pet rodowodowy miniatureczka za 3200zł jak narazie najdroższy na allegro.
Śliczna waga docelowa 1,5 kg, ale jak to się ma do peta za 500zł którego gunia nam pokazała, obydwa nie do hodowli więc powinny być za małe pieniądze, ot odpowiedz dlaczego ludzie kupują bez rodowodu.
Ja tam się nie dziwie dlaczego jest po 3200 bo jest to wystawowy pies , ale Pandzia się podjarała bo napisane jest że suczka nie powinna być użyta do hodowli i znowu nie umie czytać ze zrozumieniem. Nie znamy rodowodu pieska więc nie nam oceniać jego wartość.
Tak na marginesie to chyba nie jesteś świadoma ile kosztuje dobry pies rasy miniaturowej i nigdy nie ujrzysz jego oferty na portalach aukcyjnych.
__________________


Edytowane przez winogronek
Czas edycji: 2009-10-29 o 22:13
winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-29, 22:51   #673
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Yorkshire terrier...

Oj Pandziu, jak zwykle odpowiadasz tylko na te pytania, na które wygodnie Ci odpowiedzieć. Wciąż czekam aż nam odpowiesz na pytanie: po co w takim razie rozmnażasz swoje zwierzęta skoro nie jesteś hodowcą ? Jak słusznie zauważyła Garadiela, najszczęśliwsza to w tym wszyskim chyba jesteś Ty.

500 złotych to dla Ciebie duże pieniądze, za psa, który przyszedł na świat dzięki pracy hodowlanej wielu osób, ma udokumentowane pochodzenie i jest jak najbardziej rasowy? Ciekawe ile bierzesz za kocięta, które sprzedajesz. Zaraz napiszesz, że za darmo je oddajesz znając Ciebie
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 01:04   #674
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Yorkshire terrier...

Cytat:
Napisane przez winogronek Pokaż wiadomość
Ja tam się nie dziwie dlaczego jest po 3200 bo jest to wystawowy pies , ale Pandzia się podjarała bo napisane jest że suczka nie powinna być użyta do hodowli i znowu nie umie czytać ze zrozumieniem. Nie znamy rodowodu pieska więc nie nam oceniać jego wartość.
Tak na marginesie to chyba nie jesteś świadoma ile kosztuje dobry pies rasy miniaturowej i nigdy nie ujrzysz jego oferty na portalach aukcyjnych.
Pandzia się nie podjarała tylko nie widzi celu hodowlanego, a po ringach można biegać z chomikem jak ktoś lubi, a szczenię to na jakiej podstawie oceniłaś jako wystawowe?http://www.allegro.pl/item796842329_...od_suczka.html
na przykładzie tego zdjęcia
ładna proporcjonalna głowa
małe uszka
krótka kufa
prosty grzbiet
włos prosty gęsty błszczący
proporcjonalna budowa
ładnie kątowana
myśle że suczka jest warta zainteresowania i o 800zł tańsza i może być suczką hodowlaną, czy jednak nie bo dobre psy twoim zdaniem na aukcjach nie zawitają?
możesz mi napisać co w tamtym szczeniaku za 3200zł skoniło Cię do stwierdzenia że to wystawowy pies?cenna ? bo ja mysle że ta cena to tylko z tego tytułu że mini.

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość
Oj Pandziu, jak zwykle odpowiadasz tylko na te pytania, na które wygodnie Ci odpowiedzieć. Wciąż czekam aż nam odpowiesz na pytanie: po co w takim razie rozmnażasz swoje zwierzęta skoro nie jesteś hodowcą ?
To Twoje stwierdzenie że ja nie jetem hodowcą słyszałam nie raz w Twoich wypowiedziach więc pomijam Twoje zaczepki, tym bardziej że to nie jest wątek pod tytułem; "pandzia napisz coś o sobie"....
robie to co robią hodowcy zrzeszeni PROWADZE HODOWLE no i teraz nie będziesz spać tej nocy, tylko się nie rozpisuj za bardzo, pamiętaj ze to nie wątek o pandzi

Jak słusznie zauważyła Garadiela, najszczęśliwsza to w tym wszyskim chyba jesteś Ty.
z Waszych wypowiedzi wynika że napewno szczęsliwsza od Was

500 złotych to dla Ciebie duże pieniądze, za psa, który przyszedł na świat dzięki pracy hodowlanej wielu osób, ma udokumentowane pochodzenie i jest jak najbardziej rasowy? Ciekawe ile bierzesz za kocięta, które sprzedajesz. Zaraz napiszesz, że za darmo je oddajesz znając Ciebie
już mnie tak poznałaś??? no to Cię zaskocze nie oddaje za darmo nigdy tego nie robie, a skoro Cię tak cena interesuje to niewiele sie różni od kota z rodowodem.
a i nigdy nie powiedziałam że 500zł to duże pieniądze, nie wiem skąd Ci się to wzieło

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Garadiela Pokaż wiadomość
A pieski i kotki na pewno mniej szczesliwe Nie kazda suczka i kotka chce zostac mamusia droga Pandziu-znawco ras genetyki i wszelkiej hodowli
Skoro jestes taka super to kurcze,bierz sie za hodowle-HODOWLE nie rozmazanie psow i dalej do czolowki swiatowej
Wszystkie Crufty i inne world dog show beda Twoje
Bedziemy miec wybitnego hodowce dziewczyny
Już to przerabiałam i jak mój kocur zgarnął RESA a póżniej wygrał NOM BIS z kocurem ECH CHCFA własność sedziego i prezes wrocławskiego SHKRP stałam się wrogiem nr1 i musiałam bardzo uważać żeby moj kot nie trafił do oceny tej sędziny a ja za swoje pieniądze nie będe sobie stresa fundować nie pasuje mi ten klimat, zawistnych i pokręconych ludzi i póki w takich organizacjach panuje samowolka to ja dziękuje!!!!

---------- Dopisano o 02:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:01 ----------

A pieski i kotki na pewno mniej szczesliwe Nie kazda suczka i kotka chce zostac mamusia A na jakiej to podstawie piszesz że moje mniej szczęśliwe???, a te rodowodowe to pewnie najszczęśliwsze... większej bzdury nie czytałam, każde zwierze dąży do przedłużenia swoich genów i jest to rzeczą naturalną i wszystko z tym związane jest fizjologią ciąża poród itd.
A może Ciebie tak dzieci unieszczęśliwiły albo się jeszcze nie zdecydowałaś na taką NIEDOLE!!!

Edytowane przez pandzia76
Czas edycji: 2009-10-30 o 00:18
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 08:30   #675
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Yorkshire terrier...

Pandziu 76 ostatni raz to wytłumaczę bo chyba słowo pisane do ciebie nie dociera tamta aukcja dotyczy psa rodowodowego w pełni wystawowego , zgryz i budowa idealna wg opisu co kwalifikuje psa już do wystaw!!
Osoba która go sprzedaje należy do myślących gdyż zaznacza, że nie jest to pies do hodowli gdyż jej waga jest za niska (problemy z porodem itd). Jest to tylko wymysł i prośba hodowcy. Nie jest to pet taki pełnowartościowy bo jak wiesz i takie rozmnażają ponieważ we wzorcu rasy nie jest określony minimum wagi co wszyscy wykorzystują .
Nie będę oceniać obydwu piesków który jest lepszy na podstawie zdjęcia.
Może celem autorki było znalezienie jak najlepszego domu podnosząc cenę , nie znasz przodków psa może jest z jakiegoś zagranicznego krycia , gdzie pies do hodowli będzie kosztować z 6 tyś a to jest tylko połowa ceny. Możemy się tak przekomarzać ale to jest nic w porównaniu do mikrusów sprzedawanych za 2 tyś bez rodowodu i nie wiadomo jeszcze co z tego wyrośnie widziałam takie ogłoszenia na własne oczy
__________________


Edytowane przez winogronek
Czas edycji: 2009-10-30 o 08:37
winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-10-30, 09:57   #676
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Yorkshire terrier...

Cytat:
Napisane przez winogronek Pokaż wiadomość
pandziu 76 ostatni raz to wytłumaczę bo chyba słowo pisane do ciebie nie dociera tamta aukcja dotyczy psa rodowodowego w pełni wystawowego , zgryz i budowa idealna wg opisu co kwalifikuje psa już do wystaw!!
przestań pisać do mnie jak do dziecka dla mnie 2 mc szczenię z idealnym zgryzem przed wymianą zębów to nie jest pies wystawowy a raczej rokujący bez gwarancji.
osoba która go sprzedaje należy do myślących gdyż zaznacza, że nie jest to pies do hodowli gdyż jej waga jest za niska (problemy z porodem itd). Jest to tylko wymysł i prośba hodowcy. nie jest to pet taki pełnowartościowy bo jak wiesz i takie rozmnażają ponieważ we wzorcu rasy nie jest określony minimum wagi co wszyscy wykorzystują .
raczej usprawiedliwia i zabezpiecza siebie no bo przecież napisała że nie do hodowli, czyli sumienie czyste!!!
nie będę oceniać obydwu piesków który jest lepszy na podstawie zdjęcia.
nie chciałam żebyś mi napisała który lepszy ale na jakiej podstawie napisałaś że wystawowy ten za 3200zł
może celem autorki było znalezienie jak najlepszego domu podnosząc cenę , nie znasz przodków psa może jest z jakiegoś zagranicznego krycia , gdzie pies do hodowli będzie kosztować z 6 tyś a to jest tylko połowa ceny.
wiesz co bzdura skoro pisze że idealny zgryz w wieku 2 mc, ja na takie stwierdzenie czekałam na wymiane zębów co by szkodziło jej poczekać , jest więcej chętnych na troszke podchowane yorki i tak bym ja zrobiła .ja tu widze chęć szybkiego wzbogacenia się
możemy się tak przekomarzać ale to jest nic w porównaniu do mikrusów sprzedawanych za 2 tyś bez rodowodu i nie wiadomo jeszcze co z tego wyrośnie widziałam takie ogłoszenia na własne oczy
i nie zdziwie się ta malutka trafi do jakiejś pseudohodowli i pokryją ją psem poniżej kilograma
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 10:02   #677
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Yorkshire terrier...

Cytat:
Napisane przez pandzia76 Pokaż wiadomość
http://www.allegro.pl/item799835943_..._york_rod.html
A tu pet rodowodowy miniatureczka za 3200zł jak narazie najdroższy na allegro.
Śliczna waga docelowa 1,5 kg, ale jak to się ma do peta za 500zł którego gunia nam pokazała, obydwa nie do hodowli więc powinny być za małe pieniądze, ot odpowiedz dlaczego ludzie kupują bez rodowodu.
"

Pandzu, w związku z tym, że masz krótką pamięć powyżej cytuję Twoją wypowiedź, w której uważasz, że 500 złotych to za dużo za psa nie do hodowli. Muszę również wyprowadzić Cię z błędu bo nie wszystko co nie rodzi szczeniąt ani kociąt na sprzedaż, jest bez żadnej wartości i powinno być oddane za śmieszne pieniądze. Cieszę się, że jest tu wiele Wizażanek, które nie rozmnażają swoich zwierząt, a mimo to ich pupile są dla nich bezcenne. Również dla mnie moje psy są bezcenne, chociaż wysterylizowane (wiem, że to Cię może szokować i nie mieścić się w Twoich horyzontach myślowych).

W ostatnim poście napisałaś:

"To Twoje stwierdzenie że ja nie jetem hodowcą słyszałam nie raz w Twoich wypowiedziach więc pomijam Twoje zaczepki, tym bardziej że to nie jest wątek pod tytułem; "pandzia napisz coś o sobie"....
robie to co robią hodowcy zrzeszeni PROWADZE HODOWLE no i teraz nie będziesz spać tej nocy, tylko się nie rozpisuj za bardzo, pamiętaj ze to nie wątek o pandzi"

Pandziu, wiem, że bardzo nie chcesz wprost odpowiedzieć na pytanie po co rozmnażasz swoje zwierzęta, ale przecież każdy kto kiedy kolwiek spotkał się z Tobą na jakimś wątku mógł domyśleć się dlaczego... Na renomie i wniesieniu nowej krwi do rasy to na pewno Ci nie zależy. Nie porównuj się z dobrymi zrzeszonymi hodowlami bo prawda jest taka, że jesteś nieuczciwą konkurencją.

I to najlepsze w tym wszystkim co napisałaś:

"już mnie tak poznałaś??? no to Cię zaskocze nie oddaje za darmo nigdy tego nie robie, a skoro Cię tak cena interesuje to niewiele sie różni od kota z rodowodem.
a i nigdy nie powiedziałam że 500zł to duże pieniądze, nie wiem skąd Ci się to wzieło"


500 złotych wzięło mi się z Twojej odpowiedzi, z akapitu nr 1, który pozwoliłam sobie zacytować na początku postu. Sprzedajesz kota bez rodowodu za cenę niewiele niższą niż ten z rodowodem? Przecież to czysta demagogia !!!!! A kto wszędzie pisał, że zwierzęta rodowodowe są za drogie dla przeciętnego człowieka i że dlatego ludzie kupują bez rodowodu ? Jakie bajki jeszcze będziesz ludziom sprzedawać ?
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 10:09   #678
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Yorkshire terrier...

Niezbadane są wyroki Boskie
Co do zgryzu kupując swojego psa mam w umowie zaznaczone jeśli wykryje wadę dyskwalifikująca z hodowli/wystaw hodowca zobowiązany jest do zwroty połowy kwoty zakupu.
Ja cały czas trąbie o świadomości zakupu jak ktoś jest naiwniakiem to niestety niech ponosi tego konsekwencje ponoć człowiek najlepiej uczy sie na błędach i będę pisać do ciebie jak do dziecka , bo tak się zachowujesz znajdujesz co chwila jakieś niusy i szukasz dziury w całym i tak jak już to zauważyła jedna osoba w dziale R=R uogólniasz Pseudohodowca nie kupi psa za 3200 jak świetnie schodzą mu pieski po miksach za tysiaka
__________________

winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 22:24   #679
Surimi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z pogranicza warmi i mazur:)
Wiadomości: 1 318
Dot.: Yorkshire terrier...

dziewczyny znow prosze o pomoc-moja sunia saneczkuje ale robi to po kazdej kupie-zauwazylam ze znow sie jej przykleila tylko teraz troche mocniej i blizej odbytu,na tyle blisko ze nie dam rady tego wyciac,probowalam rozmiekczac ciepla woda ale nie schodzi dobrze sie trzyma,martwie sie ze piesek moze miec zapalenie gruczolow odbytowych boje sie o jej zdrowie czy sa jescze inne sposoby na sciagniecie tego g..wna za przeproszeniem czy pozostaje mi juz tylko weterynarz?? pozdrawiam
__________________
mów mi Suri..

Zgniję czy nie zgniję..oto jest pytanie

nie pyskuj stary (czyt. mężu)
bo zrobię Ci z d.. surimimimidu

Surimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-30, 22:48   #680
pandzia76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 209
Dot.: Yorkshire terrier...

Cytat:
Napisane przez winogronek Pokaż wiadomość
Pseudohodowca nie kupi psa za 3200 jak świetnie schodzą mu pieski po miksach za tysiaka
Moja znajoma kupiła sobie psa rodowodowego CHICHUACHUA za bagatela prawie 5 tyś i zamierza ją kryć a o wystawach nie ma mowy.
Znajomi z pod Wrocławia mają kilka ras psów z rodowodem i to nie psów nie hodowlanych ,na pytanie moje dlaczego nie hodują z rodowodem odpowiedzieli że wszystkie szczenięta jadą zagranice tam nikt nie kupi psa z polskim rodowodem bo wstyd się takim okazać a pieniądze takie same.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Surimi Pokaż wiadomość
dziewczyny znow prosze o pomoc-moja sunia saneczkuje ale robi to po kazdej kupie-zauwazylam ze znow sie jej przykleila tylko teraz troche mocniej i blizej odbytu,na tyle blisko ze nie dam rady tego wyciac,probowalam rozmiekczac ciepla woda ale nie schodzi dobrze sie trzyma,martwie sie ze piesek moze miec zapalenie gruczolow odbytowych boje sie o jej zdrowie czy sa jescze inne sposoby na sciagniecie tego g..wna za przeproszeniem czy pozostaje mi juz tylko weterynarz?? pozdrawiam
pozostaje Ci tylko weterynarz który obejrzy odbyt i zrobi badanie kału a wcześniej możesz spróbować namiękczyć tą sklejke oliwką dla dzieci lub olejem jadalnym,zabezpieczy to skóre wokół odbytu przed odparzeniem i po jakimś czasie spróbuj umyć.

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Edytowane przez pandzia76
Czas edycji: 2009-11-06 o 17:48
pandzia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 09:19   #681
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Yorkshire terrier...

Surimi leć do weta i zmień karmę, bo odchody są za miękkie
__________________

winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 16:48   #682
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Yorkshire terrier...

"gunia23 pies za 500zł nie jest dla mnie za drogi, a piesek za 3200 który nie nadaje się do hodowli
a kocięta sprzedaje w cenie rodowodowego peta, z tym że większość są to koty bez wad i w typie wystawowym."

A co im po tym, że kocięta są w typie wystawowym i bez wad Przecież na wystawy z nimi nie pójdą. Przy rodowodowym pecie przynajmniej ma się w ręku metrykę urodzenia. Czy to nie jest oszustwo i naciąganie ludzi? Myślę, że temat odbiegł od yorków, zatem tutaj już zakończmy tę dyskusję. Do zobaczenia na R=R.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 20:05   #683
Surimi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z pogranicza warmi i mazur:)
Wiadomości: 1 318
Dot.: Yorkshire terrier...

dzieki dziewczyny juz wycielam malusimi nozyczkami a karme daje juz znowu royala i faktycznie znow ma ladne kupki-tylko przed chwila nakupkala mi na posciel a dupolka ma jednak wporzadku-przewrażliwiona jestem,za bardzo ja kocham chyba
__________________
mów mi Suri..

Zgniję czy nie zgniję..oto jest pytanie

nie pyskuj stary (czyt. mężu)
bo zrobię Ci z d.. surimimimidu

Surimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 17:58   #684
pycia_21
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1
Dot.: wszystko o Yorkach

witam
od niedawna jestem posiadaczką nowego pieska Yorka(Tedi) i przyznam się bez bicia moja wiedza na jego temat jego jest znikoma. martwi mnie jedna sprawa ma 3 miesiące i od dwóch dni zauważyłam dziwną reakcje pociera się o czyjąś rękę w taki sposób jakby miał chęci a jest przecież jeszcze chyba za młosy bynajmniej mi się tak wydaje
i to chyba nie jest normalne boje się o niego bo zawsze o nim marzyłam a teraz nie wiem dlaczego tak się zachowuje jutro razem z mężem jedziemy z nim do weta aby coś nam powiedział bo sie zaniepokoiliśmy. bardzo prosze osobę która zna się na yorkach o kontakt na gg o to mój nr 10292153 bede bardzo wdzięczna
pozdrawiam wszystkich właścicieli tych pięknych psiaczków!!
pycia_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-11, 20:23   #685
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: wszystko o Yorkach

Zawsze marzyłaś o yorku i masz na jego temat znikomą wiedzę?
Pogratulować.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-12, 08:13   #686
trooskava
Zadomowienie
 
Avatar trooskava
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Scyzorykownia :)
Wiadomości: 1 758
Dot.: wszystko o Yorkach

Witam,

jestem posiadaczką Yorka o imieniu Elvis. Elvis ur. 1.07.2007 Moi rodzice mają 12 letnia sunie też Yorka.

a co do Elvisa to wzięłam go ze schroniska w Warszawie, miał wtedy 5 tygodni, ktoś go podrzucił tam bo podobno miał grzybicę. Zabrałam go do domu, poszłam do znajomego dobrego veta i po badaniach , łacznie ze zrobieniem zeskrobin skórnych okazało się że piesio nie ma grzybicy a nużycę i zaczeło się leczenie, zastrzyki z biotyny, witaminki zwłaszcza z grupy B, kąpanie piesia w specjalnym szmponie, pranie jego koca i budki 2 razy w tygodniu etc. .. na szczescie po żmudnej walce Elvis wyszedł na prostą i jest najpogodniejszym psem jakego znam teraz niejednokrotnie zaczepiają nas ludzie na ulicy i pytają się z jakiej hodowli on jest
Elvis waży 2,4 kg tęskni okrutnie jak wychodzę i jest przecudny

kochani poniżej link do krótkiego filmiku o nim jaki zrobił mój znajomy
http://www.youtube.com/watch?v=N0JOBjFCr_k
trooskava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-12, 08:54   #687
winogronek
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: wszystko o Yorkach

trooskava jak najwięcej takich ludzi jak ty! Filmik cudny
__________________

winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-12, 09:38   #688
trooskava
Zadomowienie
 
Avatar trooskava
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Scyzorykownia :)
Wiadomości: 1 758
Dot.: wszystko o Yorkach

Cytat:
Napisane przez winogronek Pokaż wiadomość
trooskava jak najwięcej takich ludzi jak ty! Filmik cudny

a dziękuję
trooskava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-16, 15:08   #689
Surimi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z pogranicza warmi i mazur:)
Wiadomości: 1 318
Dot.: Yorkshire terrier...

to znowu ja moja suczka wykonuje ruchy frykcyjne na czym sie da ma 10 tyg nie kumam juz o co chodzi najpierw robila to z moim kocem,potem moim recznikiem a dzis wsiadla na moj kapec na nodze o rany ja wiem ze moze chciec rozladowac jakies napiecia ale bez przesady myslalam ze tylko psy to robia
__________________
mów mi Suri..

Zgniję czy nie zgniję..oto jest pytanie

nie pyskuj stary (czyt. mężu)
bo zrobię Ci z d.. surimimimidu

Surimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-23, 19:23   #690
Misia1981
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Wiadomości: 22
Dot.: york "mini"

Nie ma czegos takiego ja york miniaturka to jest wymysł pseudohodowców którzy rozmnazaja najmniejsze pieski i chcą je sprzedac za wyższa cene dlatego ze sa bardzo malutkie. Wzorzec podaje ze waga yorka powinna byc od 1,5 kg do 3,5 kg. Z tego co mi wiadomo to raczej lepiej jest jesli pies jest mniejszy ale bez przesady zeby miał np 1 kg , a suke do rozrodu dopuszcza sie o wadze conajmniej 2 kg. Sama mam dwa yorki aktualnie i wiele znajomych którzy tez je maja i wiem ze większośc twierdzi ze z tymi 1,5 kg mniej więcej jest cięzko bo sa delikaniejsze. A co do suczek to u yorków jest czesto problem z porodem a co dopiero u suczek poniżej 2 kg bo u takich poród często kończy sie cesarka. Poza tym nie lubie jak ktos kupując yorka myśli ze bedzie to piesek tylko na kolanka i typowa zabaweczka. York to tez pies w dosłownym tego słowa znaczeniu, potrafi dominować i nie lezy wiecznie na kanapie ani na rączkach wlaścicieli. to przede wszystkim terier.
Misia1981 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-06-15 06:53:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.