![]() |
#241 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Ale się rozpisałyście dzisiaj
![]() Ja nie zauważyłam, żeby ktoś nachalnie narzucał karmienie piersią i negatywnie się wypowiadał o butli a zrobiło się ciutek niefajnie ![]() ![]() ![]() Schoolcraft, jak to nie chcesz się udzielać bo my tu rzekomo piszemy jak to wspaniale jest karmic piersią i o nawałach??? To tak jak ja bym nie chciała czytać Twoich postów bo masz dom z ogródkiem a ja też bym tak chciała ![]() ![]() Proszę nam się tu nie obrażać tylko zaglądać i udzielać jak najczęściej ![]() TancerkaGd, piszesz, że takie różne ilości ściągasz. Ja też mam różnie i nie wiem od czego to zależy. 3 i 2 dni temu jak mała dłużej spała to potem zjadła z jednej piersi a druga była tak napęczniała, że musiałm ściągać (90 ml jednego dnia i 120 ml drugiego z jedej piersi), natomiast wczoraj wieczorem się tak wkurzała, że sprawdziłam a tu w obudwu cyckach susza, nic nie wyleciało przy ściśnięciu ani laktatorem dostała, 120 ml mieszanki NAN (zjadła 90), zasnęła i po kłopocie ![]() Zuzanna12, nie koniecznie to kolka (chociaż nie wykluczone), może po prostu się męczy z kupką i wysila. Ja jak zaczęłam dawać Gripe Water i Esputicon (teraz Sab Simplex czasami) to mała przestała stękać, z tym że ja równocześnie odstawiłam chleb żytni i nie wiem czy nie jęczy od kropelek czy od zmiany chleba ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez Asiuuuuula Czas edycji: 2009-11-19 o 16:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#242 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
tancerkaGd, moja Evcia wypija 180ml za kazdym razem - w dzien je tak co 2 godziny, a w nocy budzi sie raz o 3:00, a potem juz spi do 8:00 rano, wiec w nocy je rzadziej.
Ja odciagam mleko 4-5 razy dziennie - niestety czesciej nie daje rady. Za jednym razem sciagam 90ml z kazdej piersi - ale to przy dobrych wiatrach, bo czesto sciagam mniej. Dlatego mniej wiecej zbiera sie na 3 karmienia, ale zdaje sobie sprawe, ze wkrotce bede jeszcze rzadziej ja karmic moim mlekiem bo pije co raz to wiecej. Z Adasiem sciagalam mleko do konca 8-go miesiaca, ale ostatnie kilka miesiecy to on dostawal tylko 1 butelke mleka dziennie, bo wypijal za jednym razem 250ml. Jak Ty nie masz wystarczajaco mleczka na 1 karmienie, to wyczytalam w ksiazce, ze mleko matki mozna wymieszac ze sztucznym mlekiem i wtedy dziecko tak samo dostaje wszystkie dobre "rzeczy" z mleka matki. Asiuuuuula, ja sie nie obrazam tylko za kazdym razem jak tu wejde, to czytam posty o karmieniu piersia i jest mi z tego powodu przykro, bo ja nie moge mojej corki w taki sposob wykarmic, chociaz bardzo bym chciala. Chodzi o to, ze wole nie zagladac, zeby sie nie dolowac, bo przeciez nie moge Wam zabronic pisac na temat karmienia piersia ![]() Wiem, ze nikt nikomu nie narzuca karmienia piersia, ale jakos z postow innych dziewczyn tez niefajnie wychodzi, kiedy ktoras napisze ze dokarmia sztucznym mlekiem bo dziecko placze gdyz sie nie najada z piersi, a inna jej pisze by nie dopajac i za wszelka cene probowac karmic piersia. Przeciez idzie sie zajechac jak dziecko wisi na cycku ponad godzine, a potem za pol godziny znowu rzada cyca. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Juz lepiej nie bede nic pisac na ten temat, bo jeszcze jaka klotnie wywolam ![]() Uciekam juz na dobre, bo trzeba obudzic Evcie by mi potem spala razem z Adasiem. Milego wieczoru. EDIT: zuzanna12, witaj! ![]()
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#243 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MiastoAniołów
Wiadomości: 264
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej Dziewczynki.
Jestem miedzy jednym dołem a drugim, wiec jestem w stanie cos napisac.. Jest mi strasznie cieżko.. Praktycznie jestem sama cale dni, moj TZ jest w pracy.. Ehhh ![]() Docencie to, ze macie obok siebie swoich rodzicow, tesciow, siostry, braci, szwagierki, ciotki, przyjaciolki, kolezanki.. Wszystkich, ktorzy moga pomoc. Wiem, ze czasem potrafia byc męczący, ale SĄ.. Najchętniej rzuciłabym tu wszystko w pi**u, wsiadła w samolot z Matyldą, TZ i Nuką i poleciała prosto do Polski.. ![]() ![]() Nie mam siły, żeby coś więcej napisac.. Mam nadzieje, ze szybko odzyskam dawną siebie..
__________________
![]() ![]() we drink from the river, then we turn around and put up our walls.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#244 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
CatHot - ja też miałam fatalne dni, ale to mija, pamiętaj!
Masz bardzo ciężką sytuację, ale jestem pewna, że świetnie dajesz sobie radę. Początki są trudne, a początki bez pomocy rodziny to już naprawdę coś, ale z każdym dniem będzie łatwiej! Trzymam za Was kciuki ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#245 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Schoolcraft, nie masz co sie dołować czytając o tym jak dobrze jest karmić piersią. Przecież to nic złego ze dokarmiasz skoro masz za mało mleka, poranione sutki i możliwość złapania jakiejś infekcji a wręcz przeciwnie chcesz dla dziecka jak najlepiej. Niech Ci nie będzie przykro bo jestes doświadczona mama i wiesz co jest dla dziecka najlepsze. Musisz być pewna ze to co robisz jest właściwe no a wiadomo ze dla każdej z nas co innego jest dobre. Zawsze będziemy miały odmienne zdania w rożnych kwestiach i tego nie da sie zmienić. Możemy podyskutowac, wymienic sie doswiadczeniami, opiniami, odczuciami i nie znaczy to ze ktoś kogoś za coś krytykuje i chce aby poczuł sie źle. Kazdy z nas jest przecież inny i ma inne potrzeby.
Ja nikogo nie krytykuje za to ze dokarmia butelka, bo sama tak robiłam przy pierwszym dziecku. Byłam niedoświadczona w tym temacie, panikowałam, ze nie mam mleka bo Synek często domagał sie piersi ale to nie koniecznie jest spowodowane tym ze kobieta ma za mało mleka. Moze być wiele powodów np dziecko nieumiejętnie ssie lub przysypia przy piersi i nie najada sie za dużo po czym budzi po godzinie i domaga sie znowu. Trzeba pamiętać ze mleko matki jest lżej strawne i dziecko trawi je bardzo szybko i szybciej odczuwa głód. Synek jak sie okazało na wizycie kontrolnej u pediatry przybierał na wadze znakomicie poza tym przecież robil codziennie kupki i moczyl pieluchy jak nalezy ale ja i tak nadal swoje - mam za mało mleka bo dziecko za często domaga sie piersi i koniec. Lekarka zapewniła mnie ze pokarm w cycach jest i mam sie nie przejmować ale ja i tak zaczęłam dokarmiać sztucznym dla pewności i odciągałam dodatkowo swój pokarm żeby wiedzieć ile dziecko wypija. Nie było mi z tym dokarmianiem źle bo najważniejsze dla mnie był spokój umysłu ze dziecko sie najada. Ale mimo wszystko nie zrezygnowałam z przystawiania dziecka do piersi dla poczucia bliskości, bo tego co jak co nie chciałam odbierać ani sobie ani dziecku. Dzieki temu i odciąganiu laktatorem utrzymywałam laktacje. Gdyby nie moja druga ciąża Synka nadal karmiłabym (a raczej dokarmiałabym) piersią ![]() Z Ewa postępuję inaczej i nie popełniam już ''błędów'' które popełniłam przy pierwszym dziecku. Od początku nastawiałam sie na to ze będę karmić corke piersią i nie będę wmawiać sobie ze nie mam mleka a sprawdzać co jakiś czas jej wagę i obserwować czy prawodlowo moczy pieluchy. Dwa razy jednak zdarzyly sie male kryzysy bo mala duzo plakala i zaczęłam panikować czy aby nie mam za mało mleka. Przystawialam ja w te dni jak najczęściej do cyca (Mala nie chce/nie umie pic z butelki) i jak sie później okazało mała za każdym razem sie przejadała bo wieczorem wymiotowała ogromna ilością pokarmu. Czy nie miałam albo miałam za mało mleka? Zdecydowanie nie. Płacz spowodowany był kolka i moja zła dieta. Teraz wyeliminowałam mleko i jego przetwory i większość innych produktów z mojej diety i widzie znaczna poprawę! Osobiście uważam, ze karmienie piersią lub butelka z odciągniętym mlekiem matki (o ile nie ciągnie za sobą rożnych problemów - pokrwawione sutki i ból, infekcje, brak przyrostu wagi dziecka) jest lepsze od karmienia sztucznego i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej. Myślę, ze powinnyśmy robić wszystko aby dawać dziecku w miare możliwości jak najwięcej naszego mleka (czy to prosto z piersi czy z butelki) szczególnie przez pierwsze miesiące życia bo dajemy dziecku odporność. Przekazujemy dziecku z mlekiem nasze przeciwciała i Ewa i ja jesteśmy przykladem ze to na prawde dziala. Cytat:
![]() Monecitka, ah co lekarz to opinia i jak im ufać w 100% ![]() Cathot, życzę siły i wytrwałości ![]() Uwierz mi a pisze to z doświadczenia ze moze wydawac Ci sie ciezko, ale na prawdę zając sie jednym dzieckiem nie jest takie trudne jak zajmowac sie dwójka. Wtedy mialabys dopiero ciężko a Schoolcraft może to potwierdzić, bo ja mam pomoc męża a popołudniami również i dziadków wiec nie jest az tak źle ale i tak mimo pomocy ciężej niż z jednym dzieckiem bedac calymi dniami sama z nim w domu. A nadmiar rodziny tez nie jest dobry. Szybko miałabyś dosyć od rak do pomocy i za wielu ''dobrych'' rad. U mnie w domu tez każdy musi dać jakas ''madra'' rade na temat ''prawidłowego'' wychowania dziecka. A to sie komuś nie podoba, a to robimy źle a jak dziecko sie buntuje, pmarudzi i krzyczy to juz nie potrafimy go wychować a jak kwiczy i piszczy z radości bo jest np gilgane to tez źle bo nie mogą tego znieść i zaraz jest - dlaczego tak kwiczysz? Dziadkowie maja inne metody wychowawcze i zawsze to będzie temat do sporów i niby przecież mówią, ze to nasza sprawa jak wychowujemy dzieci i oni nie maja prawa sie wtrącać (no ba!) a i tak sie wtrącają i pouczają nas na każdym kroku. Oni by chcieli żeby dziecko zawsze sie słuchało, nie buntowało, chodziło spać o stałej porze i zasypiało same po 5 minutach i nie mogą zrozumieć dlaczego tak nie jest, dlaczego my rodzice nie potrafimy sobie z nim poradzić i pozwalamy mu na zbyt wiele. Trudno jest wychować i zapanować nad dwulatkiem i każdy kto ma z dzieckiem w tym wieku do czynienia wie ze to nie jest takie hop siup jak sie dziadkom wydaje - oni chyba kompletnie zapomnieli jak to było. A z Ewa jest to samo. Dostajemy pouczenia jak sie powinno dziecko nosić bo tylko tak jest dobrze a jak dziecko płacze no to muszę już przecież mieć zatruty bakteriami pokarm który dziecku szkodzi. I zawsze słyszę - słuchajcie doświadczonych! Ja rozumiem ze oni chcą dobrze ze chcą pomoc ale to często nie wychodzi na dobre. Zuzanna, witaj z córeczka. Gratuluje. Jutro dopisze Cie do naszej listy, ale zaglądaj do nas częściej niz przez swój okres ciąży ![]() Dobrej nocy a dziewczynom po drugiej stronie oceanu miłego popołudnia i wieczoru. Ja zasnęłam usypiając Synka i pospałam od 9 do 12 wiec nie chce mi sie już spać ![]() Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-11-20 o 01:29 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#246 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
pappaya, zgadzam sie z Toba w 100%, ze mleko matki jest najlepsze dla dziecka. Tu nawet nie ma nic do gadania. Ale ja odebralam niektore posty jako wlasnie krytyke, ze sie dokarmia dziecko sztucznym mlekiem.
Wiadomo, ze ja wiem co i jak mam zrobic zeby moje dziecko bylo szczesliwe i nawet gdybym bardzo chciala moja coreczke uszczesliwic karmieniem z piersi to nie dam rady - tak samo jak kilka innych dziewczyn z tego watku. Chodzi o to, ze ja przestalam tu czesciej zagladac dlatego, ze nie moglam juz czytac powtarzajacych sie postow o karmieniu piersia - juz nie pamietam kto i co dokladnie pisal, ale wiele razy byl temat tego, ze "jakie szczescie ze nie dokarmiam sztucznym mlekiem" i jakie to wspaniale karmic tylko i wylacznie piersia. Mozna o tym przeczytac raz, drugi, ale nie sto razy walkowac ten sam temat. Tzn. tak jak pisalam wczesniej - nie moge nikomu zabronic pisac na ten czy inny temat nawet milion razy, dlatego postanowilam ze dla mojego dobrego poczucia psychicznego lepiej nie czytac jak sie tu chwala dziewczyny karmieniem piersia, bo mi sie robilo przykro za kazdym razem ze ja tak nie potrafilam wykarmic mojego dziecka. Czy jestem zazdrosna? Alez oczywiscie - ktora nie marzy, by karmic tylko i wylacznie piersia? Wiem, ze zaraz inne dziewczyny sie doczepia ze moze przesadzam - i moze beda mialy racje. Ale dla mnie to bardzo drazliwy temat i tyle ![]() A jezeli chodzi o tancerkeGd, to mysle, ze chodzilo jej o to, ze zaglada tu, by przeczytac moje posty i troche sie podbudowac, gdyz i ona i ja mamy ta sama sytuacje jesli chodzi o karmienie dzieci. Nie warto tego interpretowac jakos osobiscie ![]() CatHot, trzymaj sie dziewczyno - tylko tyle moge Ci powiedziec. A jak bedziesz potrzebowala do kogos zagadac, to moj numer telefonu znasz ![]()
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#247 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej mamusie
![]() Oj widzę że tu dyskusja trwa na temat karmienia ja nie mam za bardzo czasu żeby nadrobić ale napisze tylko tyle że ja tam nie mam nic do karmienia sztucznego przecież to normalne że niekiedy jest taka sytuacja że nie można karmić piersią ja na razie daje tylko pierś pomimo że wcześniej pisałam o dokarmianiu Mały się uspokoił(tfu tfu ![]() ![]() Jak znajde czas to postaram się odpisać każdej, a teraz z innej beczki pytanie do starszych mam kiedy zaczęliście z tż-tami sexik ![]() ![]()
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#248 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Czesc dziewczynki
![]() Kaasiula w odpowiedzi na Twoje pytanie, to moe pomyslicie ze jestem jakas nie normalna, ale ja z mezem po 4 tyg od porodu wspolzylam bo wiem ze byl straswyposzczony i nie ukrywam ze i mnie tego brakowalo ![]() ![]() ![]() ![]() Schoolcraft dziekuje za opinie na temat mojego syncia ![]() ![]() Pappaya po przeczytaniu Twojej wypowiedzi nie ukrywam ze znow poczulam sie jakas gorsza bo dokarmiam malego ![]() CatHot glowa do gory kobitko. Wiem ze na pewno jest Ci trudno, ale jakos niestety sobie musimy radzic ![]() ![]() ![]() Asiuuuuula dobrze ze chociaz Ty rozumiesz matki dokarmiajace, ale to pewnie dlatego ze przeszlas sama przez to z synkiem ![]() ![]() ![]() Zuzanna12 my sie nie znamy bo jak tu dolaczylam do dziewczyn, to Ty pewnie przestalas tu pisac. Ale milo mi Cie poznac i pozwol ze wypowiem sie na zadane przez Ciebie pytanie... Powiem Ci ze pierwszy raz slysze zeby tak malenkie dziecko nie robilo kupki...noworodki przeciez robia ja bardzo czesto, a jeszcze gdy Twoja corcia ma zoltaczke, to powinna bardzo czesto jesc, bo wlasnie z kupka dziecka jest ona bardzo szybko wydalana ![]() ![]() Kurcze a ja wczoraj jak wyparzalam butle, to polalam sobie palce wrzatkiem i dzis mam takie straszne bomble z woda ze ledwo pisac moge ![]() ![]() A dzis probowalam przystawic Patryka do piersi i tylko jak poczul piers w ustach to ja odrywal i zaczal strasznie plakac ![]() ![]() ![]() Ale dzis piekna pogoda dziewczynki co? Ide robic obiad i na jakis spacer spadamy dluzszy o ile sie pogoda utrzyma ![]() Milego dnia ![]()
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/025/0253689c0.png?1231 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#249 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
pappaya
nie chodziło mi o to aby kazda brała dosłownie to do siebie co napisałam...a tym bardziej Ty ![]() Kaasiula heh dobre pytanie.. ![]() ![]() mam dzisiaj lekkiego doła związanego z pracą...nawet nie chce mi się opowiadać... ![]() a pogoda faktycznie piękna z tego co widać za oknem...szkoda, że stelaż od wózka jest u tż w samochodzie....a tż w pracy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#250 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Monecitka,
![]() ![]() Kurcze, czy na tym wątku na prawdę nie można juz wypowiedzieć własnego zdania? Tancerko, najwidoczniej źle Cie zrozumiałam. Przepraszam więc ![]() Kasiula, ponieważ nie miałam rozcięcia zaczęliśmy 'przytulać' sie dość szybko. Po pierwszym porodzie zaczęliśmy dopiero wtedy kiedy rana sie zrosła a szwy rozpuściły i nawet po tym odczuwałam ból. Minal jakiś czas zanim wszystko wróciło do normy. Niestety nie odczuwam na razie zbytniego pociągu do seksu ![]() Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-11-20 o 12:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#251 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#252 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
hej kobietki!!!! chcialabym sie dolaczyc do waszego watku, jesli mzna oczywiscie. 2 listopada urodzilam swojego pierwszego synka Nikodema. wazyl 4200 i mierzył 52cm. widze ze duzy piszecie na temat karmienia. ja synka karmilam piersia przez 2 tygodnie no i zrezygnowalam, teraz jestesmy na butli i jestesmy obydwoje zadowoleni.
CatHot- łącze sie z toba w smutku.... chyba jedziemy na tym samym wozku tzn. obeznie nie mieszkamy w Polsce, jestesmy sami z TZ no i przyznaje ze jest mi cholernie ciezko, tak samo licze tylko godziny kiedy TZ wroci z pracy bo tak sama w domu to normalnie swira dostaje. dala bym wszystko zeby teraz w tych pierwszych najtrudniejszych miesiacach byla tu ze mna nasza mama, no ale niestety, nie moze do nas przyjechac no i jakos sami musimy sobie dac rade. pozdrawiam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#253 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
![]() ![]() Wybralas piekne imie dla synka ![]() No i musze powiedziec, ze jestem w takiej samej sytuacji co Ty i CatHot, wiec tez lacze sie z Wami w bolu ![]() ![]() Pozdrawiam ![]()
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#254 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MiastoAniołów
Wiadomości: 264
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
sylwiatkoo1 witaj
![]() No to teraz jest nas trzy emigrantki tęskniące za rodzinami.. Ty, moja kochana Schoolcraft i ja.. Ehhh.. Mam teraz takie fale nastrojów.. Od totalnego doła, przez samopoczucie ledwo OK, do totalnej obojętności.. Tylko mój TŻ i Matylda jakoś mnie trzymają (i Nuka i rozmowy przez Skypa z rodzicami- nauczyłam sie "zakładac" maskę normalności jak z Nimi rozmawiam ![]() Ile jeszcze????? ![]()
__________________
![]() ![]() we drink from the river, then we turn around and put up our walls.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#255 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
Tak naprawdę musisz się po prostu wziąć w garść i powiedzieć, że jest dobrze. Nie ma takiej możliwości, że to wszystko nagle magicznie stanie się dla Ciebie fajne i przyjemne. Dajesz sobie radę już od 3 tygodni, na pewno jesteś zmęczona i brakuje Ci sił, ale jestem pewna, że Matylda wynagradza Ci wszystko. I pomimo tego, że rodzice i przyjaciele są tak daleko nie możesz zapominać, że Twoja rodzina jest przecież przy Tobie - w końcu są nią TŻ i Matylda ![]() Moje początki też były dla mnie trudne, miałam momenty kiedy chciało mi się wyć z rozpaczy, ale to minęło i mam nadzieję, że nie wróci. Majka ma już 10 tygodni i na pewno jest lepiej niż kiedy była młodsza ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#256 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej mamusie
![]() Dzięki za odpowiedzi, kurczę chyba lepiej poczekam do wizyty u lekarza(za tydzień) i od niego się dowiem czy możemy zacząć ![]() sylwiatkoo1 witaj ![]() ![]() no i imię rzeczywiście ładne ![]() CatHot nie martw się ![]() ![]() ![]() Dziewczynki nie kłóćmy się o to która jest lepszą mamą z kuli tego w jaki sposób karmi, dla mnie to całkiem obojętne bo sądze że to wybór kobiety i nawet gdyby to było dla własnej wygody to przecież nic w tym złego, ja sama czasem mam takie chwile że chciałabym chycić za butlę bo nie wyrabiam jak Mateusz się przy każdym jedzeniu pręzy i muszę Go karmić na raty ale cóż walczę, bo tak chcę ale myślę że to wolny wybór każdej z nas, dlatego może skończmy ten temat bo się jeszcze pokłucimy a przecież mamy się tu wspierać i doradzać a nie osądzać ![]() Kurdę u Was też tak jest że na szczepienie musicie się zapisywać kilka lub kilkanaście dni wcześniej ![]() ![]() A mój mąż od poniedziałku wraca do pracy i już mi szkoda bo tak zawsze rano mi pomagała tu niby będzie moja mama ale głupio mi ją tak zaganiać bo pomyśli że sobie nie radzę ![]() No to by było na tyle nie odp każdej ale myślę że temat karmienia dotyczy wszystkich więc uznajcie to ![]() No to miłego wieczorku, pa Acha wklejam zdjęcia do albumu możecie zerknąć ![]()
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#257 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
A ile musisz teraz czekać? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#258 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 211
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Widze, ze juz jedna dziewczyna sie do watku dolaczyla, wiec jak by sie dalo to i ja chetnie sie przyczepie
![]() Urodzilam coreczke, Maje 29.09.2009, wazyla 3060, nie wiem ile mierzyla bo w UK nie mierza ![]() ![]() Tez jestem emigrantka, sama na placu boju i tez musze przyznac ze mialam straszne doly. Placzliwa bylam okropnie, tym bardziej ze moj maz do pracy chodzil a ja sama w domu. Wszyscy znajomi ktorych tu mam pracuja, wiec i tak nawet jesli moglabym do kogos pojsc to po poludniu a wtedy juz mialam tak dosc ze czekalam tylko na meza, zeby sie wtulic i wymarudzic, albo zeby wzial Maje a ja lezalam i sie uspokajalam. Noa le juz minelo. Maja juz jest coraz fajniejsza, tzn zawsze byla fajna ![]() ![]() ![]() W nocy spi cudownie od samego poczatku. Maksymalnie budzi sie 2 razy, a 3 raz juz tak na dobre (zazwyczaj ok 2, ok 6 no i na dobre o 8-9). Zdarzylo sie tez kilka nocy ze budzila sie dopiero po raz pierwszy kolo 7, raz o 8:45 ![]() ![]() ![]() A co do karmienia.. zawsze wywoluje to wielkie dyskusje. Ja tez dokarmiam butelka (a wlasciwie moglabym powiedziec ze dokarmiam piersia). Na poczatku mleko mi sie nie zrobilo i dziecko po 4 godzinach (!!) przy piersi zasypialo ze zmeczenia potem sie budzila i plakala. Ja z kolei mialam juz krwiaki i strupy na sutkach wiec wkoncu wygonilam meza po mleko. Od tamtej pory karmie glownie butelka, i tak, przyznam sie, z wygody. Bo pozniej juz mialam wiecej mleka, ale bylo mi dobrze z butelka. I nie dziwcie sie, kiedy ktoras z dziewczyn sie irytuje slyszac o tym ze "mleko matki najlepsze", "powinnas nadal probowac karmic piersia" itd itp. Bo ja tez gdzie nie zajrze tam nagonka jest straszna, az czasem boje sie przyznac ze karmie butelka bo zaraz ktos na mnie naskakuje. Az wkoncu pomyslalam ze nie bede sluchala tego co ktos ma na ten temat do powiedzenia, bo ile ludzi tyle opinii a ja uznalam ze najbardziej sluszna jest opinia ze kazda matka zrobi wszystko co uzna za najlepsze dla swojej pociechy. A ja za najlepsze uznaje komfort psychiczny i fizyczny moj, dzieki czemu moze je miec rowniez moje dziecko. Bo niewyspana, zdenerowana i zestresowana mama wcale nie dziala na dzieciatko tak kojaco jak powinna ![]() No, to sie nagadalam ![]() ![]() Pozdrawiam serdecznie, bede zagladac Was podczytywac ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#259 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Kasiula, to pewnie zależy od przychodni, my chodzimy do malej osiedlowej przychodni i tam nie ma dużego ruchu wiec nie ma problemow z terminami. U nas jest tak ze na kazdej wizycie pielęgniarka wyznacza nam od razu kolejna następna.
Serdecznie witam nowe mamy na wątku. Nowe mamy które chcą dołączyć do wątku proszę o PW z następującymi informacjami po kolei: Imie dziecka ur. data urodzenia Dz.M.R (waga, wzrost) ♥ mama nick z góry dzieki ![]() Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-11-22 o 11:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#260 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
hej dziewczyny!!! na poczatku jak sie synek urodzil to myslalam ze ze mna jest cos nie tak, chodzi mi o te zle samopoczucie i wogole te moje placze, ale widze ze nie jestem sama i wiem ze zabrzmi to strasznie ale ciesze sie gdzies tam daleko jest ktos kto przezywa badz przezywal to samo i mnie w pelni rozumie. teraz synus jest juz z nami od 3 tygodni no i pomalu przyzwyczajam sie do nowej sytuacji i wiem ze juz niedlugo bedzie wszystko w 100% ok.
a tak przy okazji chcialam sie was zapytac czy wasze pociechy spia grzecznie w lozeczkach???? bo my mamy maly problem wlasnie z tym. ale walczymy dzielnie i malego wkladamy, chociaz tez czasem jak juz jestesmy zmeczeni to laduje w naszym lozku, jednak miedzy mamusia i tatusiem jest mu najlepiej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#261 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Zytasia, witaj!
![]() ![]() Sliczne imie wybralas dla coreczki ![]() ![]() Pozdrawiam ![]() EDIT: sylwiatkoo1, powiem szczerze, ze tez w glebi serca sie ciesze, ze nie jestem sama z moim dolem. Kiedys wspomnialam w moim poscie, ze mam straszna depreche, ale nikt z dziewczyn nawet nie zwrocil na to uwagi. Domyslam sie, ze dlatego, ze zadna z nich przez to nie przechodzila w dany moment. Dopiero teraz, kiedy sa takie osoby jak CatHot, Ty i jeszcze teraz Zytasia, to mozna sie wygadac i doczekac jakichs slow otuchi. I tez bardzo sie ciesze, ze nie ja jedyna dokarmiam z butelki (ufff). Co do wkladania do lozeczka, to bardzo dobrze robisz, ze z tym walczysz i mimo wszystko wkladasz synka do lozeczka. Wedlug mnie jest to bardzo niewygodne kiedy dziecko nauczy sie spac w lozku z rodzicami. Poprostu sobie tego nie wyobrazam - ale moze jestem wyrodna matka, kto wie ![]() W kazdym badz razie, mimo wszystko dawaj synka do lozeczka, a zobaczysz, ze potem Ci sie to oplaci w 100% i dziecko bedzie ladnie samo spalo.
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! Edytowane przez schoolcraft Czas edycji: 2009-11-22 o 12:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#262 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Schoolcraft, wydaje mi sie ze trochę przesadzasz uważając ze dziewczyny nie zwracają uwagi na Twoje problemy i nie próbują Cie pocieszać. Tak samo jak pisalas o zdemolowanym samochodzie, z gory zalozylas ze nikt tego pewnie nie przeczyta. Dlaczego tak od razu myśleć?
Nie wiem dziewczyny ale robi sie na tym forum trochę nieprzyjemnie. Zdobil sie podział na dziewczyny karmiące piersią i butelkowe oraz na emigrantki ktore rozumieją sie najbardziej tylko miedzy sobą a reszta przecież olewa ich problemy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#263 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
Mam wrażenie, że póki wszyscy sobie słodzą to atmosfera jest OK, jak tylko ktoś wyrazi swoje zdanie to od razu robi się nieprzyjemnie, a nie o to przecież chodzi... Zytasia, Sylwiatkoo1 - witamy na wątku ![]() Dodatkowo skomplementuję imię Twojej córeczki Zytasiu, bardzo mi się podoba ![]() Edytowane przez eloteteie Czas edycji: 2009-11-22 o 14:43 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#264 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
pappaya, mam wiele powodow dlaczego mysle, ze czesto nikt nie czyta moich postow. To prawda, ze na temat zdemolowanego samochodu wszystkie sie odezwaly. Ale jak napisalam o mojej depresji - nikt ani slowka nie odpisal (moze to dlatego, ze ogolnie walnelam ogromny post i nikt nie chcial przez to "przebrnac"). Jak wkleilam zdjecia Evuni - odezwalas sie tylko Ty i CatHot. Pochwalilam sie pierwszym swiadomym usmiechem Evci - nikt sie nie odezwal. Byly jeszcze inne sytuacje, ale nie bede tu o wszystkim pisac, bo to nie jest wogole wazne.
Przezywalam razem z Wami moja ciaze (i Wasze ciaze), ale niestety czesto sie spotykalo/spotyka z tym, ze napisze jakiegos posta, odpisze kazdej, a potem jestem kompletnie ignorowana. Wiec po co mam sie wysilac i wogole sie odzywac ![]() Piszecie, ze nieprzyjemnie na tym watku sie zrobilo i ze juz nie mozna wyrazic wlasnego zdania. Ja Wam nie zabraniam wyrazania wlasnego zdania - piszcie o czym chcecie. Moj blad, ze sie wtracilam na temat karmienia piersia, bo wiedzialam przeciez ze tak czy owak nikt moich postow "normalnie" nie odczyta. Nie bede Wam tu wiecej psuc atmosfery, spokojnie. Piszcie o czym chcecie ![]() Pa pa ![]()
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! Edytowane przez schoolcraft Czas edycji: 2009-11-22 o 15:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#265 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Schoolcraft, muszę Ci powiedzieć ze na moje posty tez nie zawsze każda odpowie i wiele postów zostało zignorowanych tak jakby nikt w ogóle ich nie przeczytał. Ale ja po prostu zakładam, ze nie zawsze dziewczyny maja coś konkretnego do odpisania/skomentowania i przyzwyczaiłam sie robić tak samo, komentować tylko te posty na które mam coś ciekawego do napisania i nie pisze za dużo o sobie.
Ogólnie jestem pomocna osoba i kiedy ktoś ma jakiś problem to lubię wesprzeć dlatego zdziwiłam sie ze kiedy pisałaś o swoich problemach przeoczyłam i nie odpisalam Ci. Moze nie miałam czasu i nie zaglądałam przez jakiś czas na watek ![]() Przypomina mi sie ze wielokrotnie pisałaś o swojej depresji i pamiętam ze dziewczyny tak jak i ja odpowiadałyśmy wtedy na Twoje problemy. Sylwiatko, moje pierwsze dziecko było uczone spania z nami, tzn w gruncie rzeczy samo sie tak przyzwyczaiło bo od początku spało z nami w łózko. Byla to nasza świadoma decyzja. Tak chcielismy i bylo/jest nam z tym dobrze. Jedyna rzecz która stała sie ciutkę mecząca to ta ze trzeba z nim leżeć tak dugo aż zaśnie. Nasz obecny bobas śpi w swoim łóżeczku które bez jednej barierki jest przysunięte do naszego łóżka. Jest to jakby przedluzenie naszego lozka i Ewa spi oddzielnie ale z nami. Latwo moge ja karmić bo przysuwam sie do Niej i daje jej cyca. Karmie ja na leżąco i półśpiąco. Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-11-22 o 15:57 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#266 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Hej mamusie
![]() Serdecznie witam nowe mamy ![]() Schoolcraft nie pisz tak że nikt nie zwraca uwagi na Twoje posty, ja Ci nie odp bo pewnie miałam mało czasu albo zwyczajnie zapomniałam, przecież to soę zdaża, przykro mi że zostałaś z tym sama, naprawdę nie zrobiłam tego celowo i inne mamy tez na pewno nie, ja tak samo mam nie zawsze mój post na którego odpowiedź czekam zostanie zauwoażony bądź skomentowany przyznam to się zdaża rzadko ale jednak, przecież jestesmy tylko ludźmi nie zawsze wszystko idzie wyłapać szczególnie teraz gdzie większość dziewczyn zagląda tu pewnie jak ja na szybko miedzy codziennymi obowiązkami a opkieką nad dziećmi ![]() Pappaya zgadzam się z Tobą że trochę nie przyjemnie się robi ale eloteteie też ma rację dopuki sobie słodzimy jest ok a jak ktoś wyrazi opinie to zaraz wybucha kłótnia ![]() Kurczę taki fajny wątek przez 9 miesięcy wspierałyśmy się na poczekalni dajmy na luz i tu też bądzmy zgraną ekipą, po co się denerwować owszem nie zabraniam nikomu wyrażać swojego zdania ale przecież nikt nie potrzebuje kłótni ani niesnasek ![]() Własnie jak byłam na 1 wizycie to powinnam sobie termin już zaklepać ale po 1 nie wiedziałam czy Mateusz będzie mógł wziąść szczepionkę bo potrzebne nyło pozwolenie tej neurolog i jak się okazało że może 1 to ja sobie uświadomiłam a raczej kumpela że u nas to trzeba się zapisywać z dużym wyprzedzeniem ![]() ![]() No nic uciekam wpadne jutro, pa ![]()
__________________
http://s2.pierwszezabki.pl/024/024423980.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#267 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Kasiula, nawet jak nie jestes pewna czy termin szczepienia bedzie Ci odpowiadal to i tak na każdej wizycie u pediatry od razu umawiaj sie na kolejna wizytę szczepienna (bo przecież szczepienia powtarza sie co jakiś określony termin i oni tak czy siak muszą na kolejne umówić za te 6 tyg.) a najwyzej jak cos wypadnie to zadzwonisz i odmowisz/przelozysz ta wizytę na inny termin. Zawsze przecież może cos wypasc np ze dziecko bedzie przeziebione i wtedy tak czy owak na szczepienie w wyznaczonym terminie nie bedzie moglo pojsc.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#268 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Cytat:
Ze wszystkim tak jest ![]() Majka dzisiaj była na nogach od rana, nawet w samochodzie nie chciała spać, co był dla nas dużym zaskoczeniem. O 15:30 przyjechałam w odwiedziny do rodziców i padła jak mucha, a ja obok na kanapie ![]() Załączam zdjęcie małego potwora, zrobione 3 dni temu ![]() Wasze maluchy też tak szybko rosną? Majka już musi nosić rozmiar 68 ![]() Nie wiecie co z KateMwale? Ma-li-ną? Dziewczyny nam się zawinęły, nieładnie ![]() Edytowane przez eloteteie Czas edycji: 2009-11-22 o 16:27 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#269 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
Eloteteie, oj tak. Moja tez rosnie w oczach i wyrasta ze swoich ubranek w ekspresowym tempie! Teraz nosi 62 ale już robią jej sie za małe.
Maja fajnie wygląda i fajne ma ubranko ![]() Sa dni ze Ewa tez nie chce spać ![]() Kasiula, mam nadzieje ze uda Ci sie umówić jak najszybciej na to szczepienie ![]() Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-11-22 o 16:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#270 |
BAN stały
|
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009
czesc wam jestem i wszystko jest ok mala sobie spi...ma juz tydzien i jeden dzien!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !stara baba!!!!!!!!!!
zoltaczka tez juz jej przeszla takze teraz tylko domaga sie papu tak mniej wiecej co 2.5 - 3 godzin |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:23.