| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2009-11-24, 09:23 | #4321 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 3 993
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			Cześć Darusiaaa   Jejku - jak ja bym chciała tak wstawać wcześnie. A tymczasem mogę spać od 21 do 10 rano bez żadnych problemów. No jeden problem jest - o 7 zaczynam pracę :/ I wczoraj zapomniałam Wam się "pochwalić": mam już 12 kg do przodu.  Ja nie wiem skąd to się wzięło, aż mi się wierzyć nie chce i w ogóle strajkuję. Aż na usta się ciśnie coś na "k" i na "ch" i w ogóle   
				__________________ Iguś 09-03-2010 http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09k0n9lq2xz.png Kaliniaczek 30-03-2013 http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhnfv4n6dc.png | 
|     | 
|  2009-11-24, 09:26 | #4322 | ||
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 
					Wiadomości: 664
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 Cytat: 
  czujesz już maluszka?? jego ruchy?? i wiesz już w ogóle czy będzie córcia czy synuś? Z tymi lekarzami to faktycznie różnie bywa. Ja od kad się dowiedziałam ze jestem w ciaży to jestem u 3 lekarza, i dopiero ten sprawil ze stwierdzilam ze chce akurat jego :P ---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ---------- Cytat: 
   
				__________________ Emilka jest już z nami  Edytowane przez asienka240 Czas edycji: 2009-11-24 o 09:34 | ||
|     | 
|  2009-11-24, 09:31 | #4323 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			W lipcu poszlam do lekarza bo kul mnie brzuch. Poszlam z wtorku na środe wieczorem, a czułam coś od niedzieli. Ten od razu wysłał mnie do szpitala na wycięcie wyrostka.  W szpitalu przyjęli mnie na oddział, rano przyszedł lekarz, powiedział, że nie są pewni czy to wyrostek bo może zapalenie jajnika, więc mnie przeganiali 4 razy badanie ginekolgiczne, 4 chirurgiczne, latałam jak szerszeń po tym szpitalu. Jednak okazało się, że wyrostek i to niestety, że już sie rozlał, ale na szczeście do zapalania otrzewnej nie doszło.  Więc zrobili mi zabieg, po 6 dniach wypuścili do domu. Po 3 tygodniach jadę na wizyte ginekologiczną, a moja Pani dr mowi ze gratuluje bo dzidzia sie rozwija dość ładnie. A ja mowie: jaka dzidzia? przeciez ja nie jestemw  ciazy;-) bo takto w szpitalu by mi powiedzieli  a Pani dr ze jestem i to w koncowce 6 tygodnia. Zaden lekarz nic mi w szpitalu nie powiedzial;/. Dodam, że staralismy sie z mężem przed moim zabiegiem ale tylko raz wiec myslelismy ze sie nie udalo skoro w szpitalu mnie badali i nic a tu jednak  ---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ---------- Słoneczko nie 12 kg  tylko 21 tydzien sie konczy  . Ale ja faktycznie przybrałam wiecej bo 7, z tym ze mialam na poczatku wilcy apetyt, zadnych nudnosci ani wymiotow nic kmpletnie prucz jeść, jeść, jeść...;-) ---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ---------- swoją drogą fajnie;-) jesz i nie tyjesz a ja jem i tyje. 7 kg jest juz nieźle widoczne   | 
|     | 
|  2009-11-24, 09:33 | #4324 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 
					Wiadomości: 664
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 Cytat: 
 Tez dowiedziałam się o ciązy w 6 tygodniu   
				__________________ Emilka jest już z nami  | |
|     | 
|  2009-11-24, 09:39 | #4325 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			megi moze masz duzo wod plodowych, moja przyjaciolka przytyla 29,300 w ciazy a wczesniej byla jak patyk i teraz jest jeszcze chudsza bo nawet sie nie da powiedziec szczuplejsza niz byla przed ciaza. ---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ---------- A tez macie taką jazde, że sie tak martwicie? Ja to strasznie,może dlatego, że na poczatku po wyrostku zostaly mi krwiaki i musialam 2 tyg lezec, a teraz antybiotyki;/ | 
|     | 
|  2009-11-24, 09:43 | #4326 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 
					Wiadomości: 664
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 Cytat: 
  , zwlaszcza ze to moje 1 dzieciatko... Halo?? Darusiaaa chyba tylko my dwie tu jestesmy, dziewczyny przez ta nocna bezsennosc chyba pozasypialy :P 
				__________________ Emilka jest już z nami  | |
|     | 
|  2009-11-24, 09:48 | #4327 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			chyba tak ;-) No u nas też 1, więc co wizyta to sie stresuje i w domu tez nieraz wkręcam sobie coś;/.  Wiesz co będziesz miała? ---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ---------- Na kiedy asz dokladnie termin? U mnie wylicza caly czas na 5 kwiecien(śmingus dyngus), ale moja dr mowi ze wedlug niej moge sie szykowac w okolicach 20-25 marca bo maly sie szybciutko rozwija. | 
|     | 
|  2009-11-24, 09:53 | #4328 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 3 993
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			Nie jesteście same   Z tymi kg to ja nie wiem skąd - wody są w normie. Kurcze - widzę, że nieco przytyłam, już mniej mi widać żebra, no i piersi rosną codziennie chyba o pół rozmiaru (jak one tak mogą). Czuję że też zbieram wodę - pojawił się cellulit, wieczorem jestem opuchnięta, buty nie dadzą się dopiąć. Ja już sama nie wiem. Ale na pewno nieco się ograniczę. Chodzę na spacery i tak. Cholera no. A może nawet się nie spostrzegłam, jak zaczęłam po prostu żreć.  A z tym niepokojem i lękami. Ostatnio dużo spokojniej. Tak się porobiło, że jak czuję małego wyraźnie i często, to się nie martwię. 
				__________________ Iguś 09-03-2010 http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09k0n9lq2xz.png Kaliniaczek 30-03-2013 http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhnfv4n6dc.png | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:00 | #4329 | |
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			Pamiętam jak kiedyś się mówiło, ciąża to nie choroba, albo" looo tam, nie przesadzaj", a teraz człowiek sam znając życie przesadza i jeszcze by zabił jakby ktoś to wypominał  ---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ---------- Cytat: 
   | |
|     | 
|  2009-11-24, 10:00 | #4330 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 
					Wiadomości: 664
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 Cytat: 
  ma się urodzić 8-11 marca, trochę nam się wacha termin,ale to normalne. Megi ty lepiej obserwuj te puchnięcia nóg i dużo odpoczywaj z nogami ułożonymi wyżej a jak będziesz na wizycie to zgłoś to lekarzowi. A wagą się nie przejmuj.  po porodzie sie sporo zrzuca ponoć a przez karmienie też maleństwa wysysają z mam wszelkie soki :P 
				__________________ Emilka jest już z nami  | |
|     | 
|  2009-11-24, 10:08 | #4331 | ||
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 Cytat: 
 ---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ---------- Cytat: 
  . Ale pojechałam do dietetyka, laska ułożyła mi diety na kazdy tydzien jedna, jezdzilam raz na tydzien do niej i kochane w 9 tygodni 20 kg mniej i to wcale nie jest meczace chodzi sie wrecz przejedzonym! także wagą sie nie martwie, bo wiem, że jak sie chce to sie potrafi i już!  ---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ---------- Zasatanawiam sie kiedy pojawią sie takie ruchy, że będe mogla powiedziec oo tu jest! Na razie pukaniem sie cieszymy jak czubki   | ||
|     | 
|  2009-11-24, 10:15 | #4332 | |||
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-08 
					Wiadomości: 796
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 Cytat: 
  z ciśnieniem nie ma jeszcze u mnie tragedii, choć jest podwyższone a ja zawsze na książkowym jechałam, ale najbardziej o mnie ta opuchlizna martwi (ręce mam od rana jak serdelki). Po konsultacjach telefonicznych z ginem mam jeść dużo białka, zminimalizować sól, mierzyć ciśnienie na spokojnego a we wtorek na wizycie zleci badania. Mam nadzieję, że obejdzie się bez wizyty w szpitalu. Ja jak na razie nie panikuje, choć to + torbielki u Oli to chyba wystarczająco jak na jedną ciążę  Cytat: 
 Co do diety: kawa, herbata, kofeina (cola) wypłukuje żelazo, za to witamina C i kwas foliowy wspomaga wchłanianie, dlatego zaczęłam popijać żelazo sokiem pomarańczowym lub z czarnej porzeczki (made by moja mama). Najlepiej wchłaniane jest zelazo pochodzenia zwierzęcego (czyli wątróbka, ale jej w dużej ilości w ciąży się nie powinno jeść bo zawiera również dużo wit. A). Czyli masło maślane - ja już doszłam do wniosku że dietą nie mam szans na poprawę wyników, więc mam nadzieję, że tabletki podziałają. A i jak będziesz brała ten preparat z żelazem, to nie bierz na raz tego i witamin - pogorszy się wchłanianie. Najlepiej jedno rano a drugie wieczorem. Cytat: 
  Izumi też gratuluję zostania swoją osobistą łaciatą   | |||
|     | 
|  2009-11-24, 10:19 | #4333 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			Jesli chodzi o anemie, ja osobiscie nie mam, natomiast szwagierka miala dosc niedawno i to nie mala, zlecono jest buraczki do jedzenia i owoce. Jak chcecie to sie podpytam wiecej.
		
		 | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:23 | #4334 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-11 
					Wiadomości: 2 140
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			dzień dobry madziwnia, no to mialąś nockę rzezywiśćie. JA mam jakiś lęk przed leżeniem pół nocyu w związku z tym zwykle zasypiam koło 1szej :/ Ostatnio na siku budzę się przed 6tą i jak dobrze pójdzie to śpię zaraz dalej, a jak nie to musze usiąść sobie i coś robić. Najbardziej doskwierają mi problemy z oddychaniem, wiem już że musze sie jakoś uspokoić, zająć czymś innym,żeby oddech wróćił do normy, a potem i tak mam nerwa że dzieci niedotlenione albo coś...  Dziś słyszałam męża zegarek o 6 i o 7, jakiś czas późńiej zasnęłam. I obudziłam się koło9.30. A Ty nie możesz odespać trochę w dzień??? Baobabek, szczawiany (chyba) to i ja ostatnio miałam, poza tym OK co mnie ucieszyło, bo leczyląm się furaginem, wcześniej miałąm sporo za dużo leukocytów. Zapytałam lekarza o te szczawiany to powiedział,że kwestia diety, nic groźnego. megi-megi, ale Ty jesteś chyba najbardziej zaawansowana w ciązy z nas, prawda??? Ja czytałam,że najwiecej sie tyje między 20 a 30 tygodniem, więc mnie to jeszcze czeka. Myślę że może to być nawet do 34 tygodnia, moja siostra utyła na ostatnim etapie. Tak że Twój przyrost jest zrozumniały i się tu ni eporównuj z tymi co dopiero tyć zaczną... Moja waga ostatnim razem wskazywała tyle samo co przed 2 tygodniami mimo że brzuch był większy. Ale ja myślę że ważne też co na siebie wlożymy, poprzednio miałam naprawdę gruby, bawełniany sweter - one są ciężkie  a kg w tę lub w tę w ciągu dwóch tygodni to spora różnica darusia, witaj. Toż historia wstrząsająca, normalnie mogłabyś szpital zaskarżyć, gdyby coś Ci w ciązy potem było. Jak mozna nie powiedzieć pacjentce o ciąży??????Szok. Ale z drugiej strony jaki silny Twój maluszek, skoro w takiej sytuacji dal sobie radę. Chyba bardziej musimy ufać naturze  asienka, ja tak jeszcze z tą szyjką. Lekarz nie wspominał CI coś o pessarze, albo o szwie na szyjce? może jeszcze tak bardzo się nie skróciłą jednak jak Tobie się wydaje? Naastęnym razem gdyby byłą mniejsza zapytj go o to, założenie pessara jest zwykłym zabiegiem przy badaniu ginekologicznym, szew już w narkozie. I zwykle to zabezpiecza szyjkę POP70, a co z Tobą jak tam ciśnienie? zaglądasz tu czasem ?????Mam nadzieję, że sie uspokoilo i czarne myśli Cie nie zjadły. | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:23 | #4335 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Konin 
					Wiadomości: 3 256
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			Pocieszenie marne, ale ja też mam dziś noc w plecy. Czuję się tak, jakbym wcale nie spałam a do tego za każdym z 5 razy przy przebudzeniu bolała mnie głowa i boli nadal. Znacie taki ból głowy, że boli nawet od poduszki? No, to właśnie tak mnie boli. Oczy mi się zamykają, a muszę do lekarza po receptę na tę infekcję, potem praca, zajęcia, korki i jeszcze nam się wieczorem znajomy zapowiedział na chwilę. Jak wieczorem nie padnę na nos, to będzie cud. Sok z buraczków to raczej nie jest to, co tygryski lubią najbardziej  nawet buraczkowo-jabłkowy  Pomalutku go wypiję, ale wątpię, żebym kupiła następny- już wolę buraczki w różnej postaci. Zapytam dziś lekarza czy mam kupić jakieś tablety z żelazem. Chyba sięgnę po apap, bo inaczej to ja dzisiaj nic nie zrobię   
				__________________ http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:27 | #4336 | 
| Rozeznanie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			Witam nową mamusie.  Bardzo współczuję Wam tych bezsennych nocy. Ja jak narazie śpię rewelacyjnie do 9 to norma. Mam nadzieje ze sie to nie zmieni. To że dzieci wysysają z nas wszystko to prawda bo ja zrobiłam sie taka blada że moja mama ostatnio do mnie dlaczego sobie włosy tak na czarno zrobilam bo az biała twarz mam ( a ja nie farbowąłam włosów od 2 miesiecy) Także naprawde musze wygladac tragicznie. Izumi fajnie że s Kubaszewskim wszystko oki. Uwielbiam to imię, zobaczysz że bedziesz miała wspaniałego synusia (wiem to po swoim ) Z Kubełakmi tak jest że są cholernie uparte i zawsze ich musibyć na wierchu ale przy tym są bardzo inteligentne, dokładne i w ogóle najcudowniejsze na świecie. | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:29 | #4337 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			No u mnie historia na szczescie sie zle nie skonczyla, moj lekarz mowi ze dlatego ze w 3 tyg maluszek jeszcze nie jest czlowieczkiem tylko  fasolinką i dał sobie rade z narkozą i wszystkimi lekami przeciwbólowymi. Później przeszedł dwa krwiaki ze mną, następnie byly ze 4 moze 5 tyg spokoju po czym na badaniach wykryto mi bialko w moczu;/ a teraz antybiotyki i przeziębienie. Mówie wam, jakieś fatum;/
		
		 | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:30 | #4338 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 
					Wiadomości: 664
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 Cytat: 
 Stwierdził, że skrócenie jest nieznaczne ale jest b. miękka i że na chwilę obecną krążek ani szwy nie są potrzebne, że zobaczymy co się z nią dzieje na nastepnej wizycie... Więc czekam do 11 grudnia. 
				__________________ Emilka jest już z nami  | |
|     | 
|  2009-11-24, 10:31 | #4339 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			My na początku chcieliśmy małą Oliwke, ale teraz jak sie okazała być ona Kacperkiem to już sie doczekać nie możemy tych maleńkich stópek i pierwszego bezzębnego uśmiechu   | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:31 | #4340 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 
					Wiadomości: 664
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 Cytat: 
 Będzie dobrze  połowa już za toba... teraz szybko zleci, zobaczysz  wnet bedziemy tulić swoje maleństwa   
				__________________ Emilka jest już z nami  | |
|     | 
|  2009-11-24, 10:32 | #4341 | 
| Wtajemniczenie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			Kurka wodna dziewczyny!! Jakaś awaria zdrowotna na naszym forum, niedobrze   !! Nawet nie umiem każdej odpisać bo tyle tego... Anemia jest normalnym zjawiskiem w ciąży, nie pamiętam w którym tygodniu dokładnie ale jakoś po 20 następuje nagły spadek żelaza, stąd niektórzy lekarze już zawczasu przepisują żelazo. Co do spania to nie wiem skąd u Was takie problemy, ja bym spała i spała, ale sny mam kiepskie  Baobabku super że badanie przebiegło pomyślnie  Jak rozumiem miałaś USG połówkowe?? Ja idę na wizytę w piątek... i już zaczynam mieć stresa... choć przeplata się on z radością wynikającą z oglądania syna  Szyjką się nie martw, na pewno wszystko dobrze się skończy. Dbaj o siebie! Z ciśnieniem też widzę na forum nie najlepiej  Bardzo niedobrze  Uważajcie kobitki na siebie i Wasze pocieszki  mrowak a czy Ty musisz tyle pracować?? Nie możesz sobie już odpuścić...?? Odpocznij kobieto   
				__________________ Edytowane przez Gmyrelka Czas edycji: 2009-11-24 o 10:40 | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:32 | #4342 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			Ja następną wizyte mam na 13-stego. Mam nadzieję, że będzie już wszystko ok, pozbęde sie białka z moczu i tego przeziębienia strasznego i że maluszkowi nic nie bedzie   | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:38 | #4343 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 
					Wiadomości: 664
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 Cytat: 
 Ale baby... !!! Nie damy się   
				__________________ Emilka jest już z nami  | |
|     | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2009-11-24, 10:41 | #4344 | ||
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 Cytat: 
  ---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- Cytat: 
  nie jestem tu od poczatku na forum, dlatego wybaczcie pytanie, ale jest też ktoś datą porodu zbliżony do mojego? (5 kwiecień) | ||
|     | 
|  2009-11-24, 10:41 | #4345 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: kujawsko-pomorskie 
					Wiadomości: 5 553
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			Witam kochane moje   Co ja czytam, co to za bezsenność Was opanowała?? Ja dzięki Bogu nie mam z tym problemu. Tzn. budzę się z Tż przed 7 (jak on idzie do pracy). Ale leżę jeszcze w łóżeczku, pije herbatkę, jem śniadanko, które tż-cik zrobi  A jak wychodzi do pracy to albo kimam jeszcze do 9-ej albo od razu o 8 wstaję. Z tym, że my to wieczorem za długo nie wytrzymujemy. Jak stare dziadki  a zimą to już w ogóle  23-cia to dla nas środek nocy  Ja mam sposób na to jak nie mogę usnąć. Wystarczy książka do łózka, czytam jedną stronę i w połowie zasypiam  Jak nie mam książki do czytania to zestaw SUDOKU, nie zdąże jednego rozwiązać i śpię  Za to sny... szkoda gadać. Dziś miałam z 5 różnych snów których w ogóle nie da się opowiedzieć... takie "masło maślane"... darusiaaa- witamy w gronie mamusiek     
				__________________ Weroniczka (05.04.2010r)  "Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )   | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:43 | #4346 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 
					Wiadomości: 664
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			  hahaha DZIEWCZYNY Moja mała chyba ma po raz 1 czkawke... taki mi brzuszek delikatnie podskakuje w równych odstepach czasu... Zabawne uczucie ... hihihi 
				__________________ Emilka jest już z nami  Edytowane przez asienka240 Czas edycji: 2009-11-24 o 10:44 | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:47 | #4347 | ||
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 Cytat: 
  ---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ---------- Cytat: 
 | ||
|     | 
|  2009-11-24, 10:47 | #4348 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Wawa 
					Wiadomości: 5 351
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			Ja także dołączam do tych co miały bezsenną dzisiejszą noc. Nie spałam od 3 do 6-tej. A o 7 musiałam wstać bo na 8 do pracy. Oczywiście do pracy dotarłam na 9-tą.  Darusia- witaj. Trochę to dziwne że Cię rozkroili i nie zauważyli że jesteś w ciąży pomimo wielu badań. No i całe szczęście że nic dziecku się nie stało. Catro – opuchlizna i ciśnienie to jeszcze o niczym nie świadczą. Musisz zbadać mocz i zobaczyć jaki jest poziom białka. Więc teraz ja Ci poradzę NIE STRESUJ SIĘ. Zrób badania. Białka w moczu nie powinno być ale może się pojawić norma to do 5g/l. Ja mam w domu jeden ciśnieniomierz a w pracy drugi i co godzinę mierzę ciśnienie. Ale jestem zestresowana więc nie wiem czy te wyniki są miarodajne. Lecz czasami mam przekroczoną normę (1 pomiar na dzień powyżej czyli 140/90). Pozostałe pomiary są OK. Megi – gratulację Twoich 12 kilo. Wiem jak to boli. Ja przeżywam każdy gram. I miałam nadzieję że w całej ciąży przytyję jakieś 14 kg. Ale wchodzę w 7 miesiąc z wagą plus 9 kg. Więc jeżeli pozostało mi około 13 tygodni a w każdym tygodniu powinnam przytyć minimum 0,5 kg, czyli w sumie jeszcze 6,5 kg. Ale na pewno będzie więcej. 
				__________________ Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr) Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr) | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:51 | #4349 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			asienka zazdroszcze;-) Ja na razie czuje pukanie w  brzuchu, najwiecej jak sie poloze na lewym boku wieczorem  Moj juz tez czasami czuje ale chcialabym juz  tak moc okreslic wszystko, gdzie jest krasnoludek itd. ---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ---------- Nie martwcie sie wagą;-) Zrzucimy szybciej niż nam sie wydaje  Maluszki wbrew pozorom dają popalić   | 
|     | 
|  2009-11-24, 10:51 | #4350 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: kujawsko-pomorskie 
					Wiadomości: 5 553
				 | 
				
				
				Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
				
			 
			
			Uwielbiam te poranki   zawsze Was tutaj tak dużo, ze nie można z czytaniem nadążyć  Potem robi się trochę spokojniej, a ja tam wole tłok  Co ja bym bez Was zrobiła... zanudziłabym się na śmierć... Mam pytanie do mamusiek niepracujących. Jak sobie wypełniacie czas?? Bo ja z nudów czasem umieram, no bo ile można siedzieć na necie, sprzątać i gotować?? Masakra... a tu jeszcze tyle miesięcy nicnierobienia  macie jakieś ciekawe zajęcia?? 
				__________________ Weroniczka (05.04.2010r)  "Ktoś" ( tp. 3.12.2014 )   | 
|     | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:10.
 
                






 
 
 
 







 
  
 
