Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[201701251209]

Napisane przez Dorotka...

ja też nie lubię świąt ;0 a najbardziej drażni mnie już wystrój świąteczny w centrach handlowych itp. na początku listopada ;0 a najgorsze dla mnie to sylwester!! Bo co roku jest to samo, gdzie iść, bo przecież wstyd siedzieć w domu

PS: dziękuję kochane za tak ciepłe przywitanie

Jeśli chodzi o sylwestra to podzielam Twoje zdanie. Zawsze jakaś nagonka, żeby koniecznie cos zorganizować. Najlepiej coś wyjątkowego i oryginalnego, żeby można było się chwalić znajomym
A jak siedzisz w domu, to kwaśne miny, że łooo, co tak cienko i nigdzie się nie bawiliście

Z domówkami też podzielam Twoje zdanie. Większość osób woli iść do kogoś i przygotowania, sprzątanie mają potem z głowy. Np. moi znajomi ostatnio chcieli wypić i szukali miejsca, gdzie mogliby to zrobić

[antunka]

Napisane przez nulka5

Antunko życzę powodzenia i wytrwałości w takim razie

Napisane przez evangeline

antunko, powodzenia, słodycze są zdecydowanie moją słabą stroną, szkoda, że nie potrafię zdecydować się na taki "post", bo byłoby to dla mnie naprawdę duże wyrzeczenie

Napisane przez Sweetheart86

ANTUNKO ja także trzymam za Ciebie kciuki Mi by sie też odchudzanko przydało... niby sie ograniczam, ale nie zawsze wychodzi... Cóż poradzę, że kocham jeść

Napisane przez jojla

Ja najdłużej wytrzymałam miesiąc bez słodyczy, ale ciężko było bo to moja wielka miłość jest
Trzymam kciuki

Dziękuję Najdlużej wytrzymałam 3 tygodnie i muszę pobić ten rekord. Widzę, że dużo dziewczyn na wizażu postanawia sobie 100 dni bez slodyczy. To musi byc hardcore

Nulko miłego wypadu. I oby kostka szybko się zagoiła. Ja raz skręciłam i wyłam z bólu tydzień. Ale do lekarza nie poszłam bo po co Całe szczęście nic mi się z nią nie dzieje.

Do sylwestra jeszcze trochę czasu. Na pewno jakaś propozycja się znajdzie a jak nie to urządzimy sobie same sylwka na wizażu Taka impreza będzie

[teofano86]

Napisane przez Lick The Lollipop

A jak siedzisz w domu, to kwaśne miny, że łooo, co tak cienko i nigdzie się nie bawiliście

Z domówkami też podzielam Twoje zdanie. Większość osób woli iść do kogoś i przygotowania, sprzątanie mają potem z głowy. Np. moi znajomi ostatnio chcieli wypić i szukali miejsca, gdzie mogliby to zrobić

co do tego jak znajomi się chwalą to mnie czasami śmieszy najbardziej koleżanka, która była na tej samej imprezie co ja, ale o 10 jej się film urwał i sobie coś dopowiedziała...
a co do domówek, to ja mam taką paczkę, z którą robimy wspólnie zakupy, ze wspólnej puli, potem spotykamy sie i wspólnie przygotowujemy a potem zostajemy i jak się pozbieramy to razem pucujemy wszystko... SPRAWIEDLIWIE

[201701251209]

Napisane przez teofano86

co do tego jak znajomi się chwalą to mnie czasami śmieszy najbardziej koleżanka, która była na tej samej imprezie co ja, ale o 10 jej się film urwał i sobie coś dopowiedziała...
a co do domówek, to ja mam taką paczkę, z którą robimy wspólnie zakupy, ze wspólnej puli, potem spotykamy sie i wspólnie przygotowujemy a potem zostajemy i jak się pozbieramy to razem pucujemy wszystko... SPRAWIEDLIWIE

Niestety nie wszyscy mają poczucie obowiązku, do pomocy, np. przy sprzątaniu. Zawsze znajdą się jakieś księżniczki, co wola poleżeć niż posprzątać burdel, który również robiły. I jeszcze wpraszanie się, bo nie ma gdzie wypić, a u siebie w mieszkaniu to nie zrobią...wrrrr.

U mnie sylwestrowy hit to Zakopane. Na nk na 100% 1 stycznia pojawią sie fotki Oj żal.

[jojla]

A ja tam lubię świąteczną atmosferę wokoło

a sylwestrem jakoś specjalnie się nie przejmuję ani nie czuję żadnej presji, że ma być jakaś fajna impreza bo inaczej klapa Podejrzewam, że w tym roku ponownie spędzę ten wieczór w domu bez specjalnych planów, no tylko jakiś dobry alkohol się może znajdzie

co do tego jak znajomi się chwalą to mnie czasami śmieszy najbardziej koleżanka, która była na tej samej imprezie co ja, ale o 10 jej się film urwał i sobie coś dopowiedziała...
a co do domówek, to ja mam taką paczkę, z którą robimy wspólnie zakupy, ze wspólnej puli, potem spotykamy sie i wspólnie przygotowujemy a potem zostajemy i jak się pozbieramy to razem pucujemy wszystko... SPRAWIEDLIWIE

super, że masz takich fajnych znajomych bo rzeczywiście zwykle bawić się chcą wszyscy a sprzątać później nie ma kto

Dziękuję Najdlużej wytrzymałam 3 tygodnie i muszę pobić ten rekord. Widzę, że dużo dziewczyn na wizażu postanawia sobie 100 dni bez slodyczy. To musi byc hardcore

ja tam się w wątku nawet kiedyś wpisywałam bo miałam takie wielkie plany ale po miesiącu wymiękłam


Dobranoc

[teofano86]

Napisane przez Lick The Lollipop

Niestety nie wszyscy mają poczucie obowiązku, do pomocy, np. przy sprzątaniu. Zawsze znajdą się jakieś księżniczki, co wola poleżeć niż posprzątać burdel, który również robiły. I jeszcze wpraszanie się, bo nie ma gdzie wypić, a u siebie w mieszkaniu to nie zrobią...wrrrr.

U mnie sylwestrowy hit to Zakopane. Na nk na 100% 1 stycznia pojawią sie fotki Oj żal.

w mojej paczce nie ma księżniczek i jest podział obowiązków... nie ma spięć i wszystko gra

a co NK to jest ogólnie żal.. "to ja z pieskiem na spacerze" "to my na wielbłądzie" "to my haftujemy po imprezie" i te komentarze... jak pięknie razem wyglądacie... a on brzydki a ona paskudna lol

[antunka]

Napisane przez teofano86

w mojej paczce nie ma księżniczek i jest podział obowiązków... nie ma spięć i wszystko gra

a co NK to jest ogólnie żal.. "to ja z pieskiem na spacerze" "to my na wielbłądzie" "to my haftujemy po imprezie" i te komentarze... jak pięknie razem wyglądacie... a on brzydki a ona paskudna lol

Też mam takie zdanie o tej beznadziejnej stronce. Druga fotka się z tego zrobiła. A te prezenty, śledziki, darmowe doładowania... żal mi tych ludzi. Nie mają już czego wymyślać.

Jojla ja też lubię świąteczną atmosferę. A sylwester mnie dołuje bo zawsze mam tyle planów i nadzieii a później okazuje się, że nic nie osiągnęłam. Ale może za dużo od siebie oczekuję. W każdym bądź razie w tym roku leję na to i spędzę go skromnie.

[Dorotka...]

Napisane przez Lick The Lollipop

U mnie sylwestrowy hit to Zakopane. Na nk na 100% 1 stycznia pojawią sie fotki Oj żal.

ahhahaahahah dokładnie. Podobno w Zakopanem to już we wrześniu miejsc nigdzie nie było na sylwestra ;/ Teofano86 dla mnie jednym z ulubionych komentarzy na NK jest właśnie ŚLICZNIE RAZEM WYGLĄDACIE

[evangeline]

Napisane przez jojla

Ja też uwielbiam jeść ehh tylko żebym jeszcze miała dobrą przemianę materii ale chyba nie można mieć wszystkiego

ja też... jedzenie to jest coś wspaniałego

Napisane przez Lick The Lollipop

Np. moi znajomi ostatnio chcieli wypić i szukali miejsca, gdzie mogliby to zrobić

standard niestety, znam to

Napisane przez antunka

Dziękuję Najdlużej wytrzymałam 3 tygodnie i muszę pobić ten rekord. Widzę, że dużo dziewczyn na wizażu postanawia sobie 100 dni bez slodyczy. To musi byc hardcore

ja kiedyś wytrzymałam pół roku... najgorsze były pierwsze 2 miesiące (a pierwszy miesiąc - koszmar!), potem już mi było to obojętne


Zmykam na uczelnię. Miłego dnia kochane

[jojla]

Dzień dobry

Ja dzisiaj celowo zaspałam na jeden wykład teraz zbieram się bo czas jechać na następny

Napisane przez antunka

Jojla ja też lubię świąteczną atmosferę. A sylwester mnie dołuje bo zawsze mam tyle planów i nadzieii a później okazuje się, że nic nie osiągnęłam. Ale może za dużo od siebie oczekuję. W każdym bądź razie w tym roku leję na to i spędzę go skromnie.

Ja myślę, że każdy z nowym rokiem ma związane jakieś plany i nadzieje, ale najważniejsze to nie dołować się jak coś z nich nie wyszło Tak to już jest, że zwykle coś planujemy, czegoś bardzo chcemy a różnie wychodzi Ja mam tylko nadzieję, że tegoroczny sylwester będzie lepszy od poprzedniego bo był dla mnie mało przyjemny ze względu na sytuację jaka wtedy była w moim życiu Zresztą większą część nocy spędziłam na wizażowym sylwestrze



Dobra czas zrobić mejkap i zbierać się na uczelnię


Miłego dnia

[patrysiamisia]

A ja święta uwielbiam ta cała atmosfera i to ze wkońcu jestem z rodziną jest super ale sylester to mam totalnie gdzieś zazwyczaj siedze przed tv i ogladam sylester z 1, 2 , polstaem itp
Jak to bez słodyczy 100 dni chyba bym padła tak z 2 tyg może dam rade ale nie dłużj
Witaj Dorotko
Oj coś Pavlinecka sie nie odzywa
Ev ty zdolan bestio dwie stypy no no

[201701251209]

Napisane przez teofano86

w mojej paczce nie ma księżniczek i jest podział obowiązków... nie ma spięć i wszystko gra

a co NK to jest ogólnie żal.. "to ja z pieskiem na spacerze" "to my na wielbłądzie" "to my haftujemy po imprezie" i te komentarze... jak pięknie razem wyglądacie... a on brzydki a ona paskudna lol

Brawo, trafiłaś w 10 Sama esencja nk

[antunka]

Napisane przez evangeline

ja kiedyś wytrzymałam pół roku... najgorsze były pierwsze 2 miesiące (a pierwszy miesiąc - koszmar!), potem już mi było to obojętne

Pół roku????? Ev jesteś moją inspiracją. A ja tu się chwalę, że 3 tygodnie wytrzymałam Od stycznia spróbuję tych 100 dni a później się zobaczy. A powiedz mi kochana jaka była różnica jak jadłaś słodycze a jak odstawiłaś. Lepiej się czułaś? Schudłaś? Cera się poprawiła? Czy co tam jeszcze?

Ja mam dzisiaj na 15 jeden wykład więc się nigdzie nie spieszę. Później małe piwo ze znajomymi a jutro impreza w domu i trzeba zrobić zakupy, posprzątać, upichcić coś a wcześniej tam dotrzeć

Buziaki

[teofano86]

ja pamiętam "czemu nie masz konta na nk?"

[Sweetheart86]

Wstałam!!
Ale zimno dzisiaj .... 0 stopni... masakra. Ale nie daję się temu zimnu, umyłam głowę, zaraz się ubieram i lecę na miasto.

Co do n-k to zgadzam się z Wami. Najbardziej mnie denerwują komentarze typu 'śliczna fotka', gdy akurat ta fotka jest beznadziejna, bo widać, że zrobiona komórką, jakość koszmarna itp. N-k na początku było fajne, ale to co teraz się tam dzieje, chyba dość mocno mija sie z pierwotnym celem tej stronki.

Miłego dnia dziewczynki

EDIT: Ooooo!!!! Widzę, że Pavlinecka nas podgląduje Pisz kobieto

[Pavlinecka_21]

Hej hej kochane

Dzięki Waszym zyczeniom nigdy chyba nie miałam tak udanej podróży! Walizka nie była za ciężka, samolot się nie spóźnił, dzieci nie płakały, przy lądowaniu nie walnął o ziemię tak mocno jak zawsze, jak wyszłam z "paszportowni" od razu miałam bagaż... No żyć nie umierać Tylko @ dał mi się we znaki trochę, ale też dało się przeżyć.

Wczoraj TŻet zdezerterował z pracy, więc się nie odzywałam. Spędziliśmy uroczy dzień - mieszkamy 5min od dużego centrum handlowego, takiego z marketem z warzywami, z budkami z chińskim jedzeniem itp. więc chyba z 4 godziny łaziliśmy po sklepach, jedliśmy orientalne jedzenie i słuchaliśmy jak dzieci śpiewają kolędy. Naprawdę było b miło.

Teraz siedzę wykąpana i zastanawiam się, jak ogarnąć ten bajzel, z czego połowę zrobiłam ja sama
Jakoś nie chce mi się jeszcze zaczynać, więc powizażuje sobie, a co

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez Sweetheart86

EDIT: Ooooo!!!! Widzę, że Pavlinecka nas podgląduje Pisz kobieto

ooo, wolne? albo piątek przespałam? Tylko wysusz dobrze głowę, żebyś nam się nie przeziębiła!

[201701251209]

Sweetheart86 udanych zakupów i buszowania w mieście Ciepło się ubierz i czapa na głowę, bo kto to słyszał, żeby zaraz po wysuszeniu włosów wychodzić na taki ziąb.

antunka trzymam kciuki za Twoje postanowienie. Trzymaj się dzielnie, żeby żaden cukierek Cię nie skusił

Pavlinecka_21 nareszcie sie odezwałaś. Ale tak podejrzewałyśmy, że pewnie staracie się nacieszyć z Tżem sobą.

[Sweetheart86]

Napisane przez Pavlinecka_21

Hej hej kochane

Dzięki Waszym zyczeniom nigdy chyba nie miałam tak udanej podróży! Walizka nie była za ciężka, samolot się nie spóźnił, dzieci nie płakały, przy lądowaniu nie walnął o ziemię tak mocno jak zawsze, jak wyszłam z "paszportowni" od razu miałam bagaż... No żyć nie umierać Tylko @ dał mi się we znaki trochę, ale też dało się przeżyć.

Wczoraj TŻet zdezerterował z pracy, więc się nie odzywałam. Spędziliśmy uroczy dzień - mieszkamy 5min od dużego centrum handlowego, takiego z marketem z warzywami, z budkami z chińskim jedzeniem itp. więc chyba z 4 godziny łaziliśmy po sklepach, jedliśmy orientalne jedzenie i słuchaliśmy jak dzieci śpiewają kolędy. Naprawdę było b miło.

Teraz siedzę wykąpana i zastanawiam się, jak ogarnąć ten bajzel, z czego połowę zrobiłam ja sama
Jakoś nie chce mi się jeszcze zaczynać, więc powizażuje sobie, a co

To super, że podróż udana i miło sobie spędzacie czas

Napisane przez Pavlinecka_21

ooo, wolne? albo piątek przespałam? Tylko wysusz dobrze głowę, żebyś nam się nie przeziębiła!

Tak wolne A głowa zaraz będzie wysuszona tylko czekam, aż mi się łazienka zwolni

[Pavlinecka_21]

Ale teraz tak mi się nie chce sprzątać.... Zawsze jak TŻet wstaje do pracy, to ja idę spać dalej, a dziś jakoś nie mogłam zasnąć i błąkam się tak od 8 po pokoju.

I pewnie będziecie się ze mnie śmiały, ale boję się iść do kuchni po 2 herbatę hehe, bo wszyscy już wstali. Tu mieszkają sami angole, każdy ma swój pokój na klucz, tylko kuchnia i łazienka wspólna. I właśnie wszyscy łażą po tej kuchni, a ja się krępuję, bo nikogo jeszcze nie widziałam wcześniej, no i mój angielski - a jak będą chcieli nawiązać rozmowę? hehe
ale muszę wyjść, przecież nie będę siedzieć o "suchym pysku "


Która godzina?????

[antunka]

Pavlinecka super, że podróż się udała. Jednak mamy moc... czarownice Też bym się bała wyjść hehe ale musisz im stawić czoło. Powodzenia w szlifowaniu języka

Lick The Lollipop ano dziękuję, dziękuję. Będę tarwda a nie miętka

Sweet udanego polowania.

Ja się póki co obijam. Spakowałam torbę i odżywiam moje kapryśne włosy olejkiem kokosowym. Nie chce mi sie wychodzić z domu. Najchętniej przespałabym dzisiaj cały dzień bo miałam wyjątkowo przyjemne sny

[teofano86]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ale teraz tak mi się nie chce sprzątać.... Zawsze jak TŻet wstaje do pracy, to ja idę spać dalej, a dziś jakoś nie mogłam zasnąć i błąkam się tak od 8 po pokoju.

I pewnie będziecie się ze mnie śmiały, ale boję się iść do kuchni po 2 herbatę hehe, bo wszyscy już wstali. Tu mieszkają sami angole, każdy ma swój pokój na klucz, tylko kuchnia i łazienka wspólna. I właśnie wszyscy łażą po tej kuchni, a ja się krępuję, bo nikogo jeszcze nie widziałam wcześniej, no i mój angielski - a jak będą chcieli nawiązać rozmowę? hehe
ale muszę wyjść, przecież nie będę siedzieć o "suchym pysku "


Która godzina?????

I powiedziała to POLKA... dla nich Polki to jest cud świata :P ale na szczęście angole są sympatyczni i pamiętam moje początki z angielskim zaznaczyłam kolesiowi, że nie znam dobrze angielskiego a on po 10 minutach że mówię lepiej i bardziej poprawnie niż on w swoim ojczystym języku
powodzenia...
u mnie jest 12:06

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez Sweetheart86

Co do n-k to zgadzam się z Wami. Najbardziej mnie denerwują komentarze typu 'śliczna fotka', gdy akurat ta fotka jest beznadziejna, bo widać, że zrobiona komórką, jakość koszmarna itp. N-k na początku było fajne, ale to co teraz się tam dzieje, chyba dość mocno mija sie z pierwotnym celem tej stronki.

e tam na NK to w ogóle mistrzowie fotografii cały śmietnik a człowieka pół, albo te foty z lampą błyskową w lustrze, pomijam już O SOBIE i te głębokie myśli typu: jestem jaka jestem i nic mnie nie zmieni

[Pavlinecka_21]

Napisane przez teofano86

I powiedziała to POLKA... dla nich Polki to jest cud świata :P ale na szczęście angole są sympatyczni i pamiętam moje początki z angielskim zaznaczyłam kolesiowi, że nie znam dobrze angielskiego a on po 10 minutach że mówię lepiej i bardziej poprawnie niż on w swoim ojczystym języku
powodzenia...
u mnie jest 12:06

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------


e tam na NK to w ogóle mistrzowie fotografii cały śmietnik a człowieka pół, albo te foty z lampą błyskową w lustrze, pomijam już O SOBIE i te głębokie myśli typu: jestem jaka jestem i nic mnie nie zmieni

Oj, ja akurat nie jestem w ich typie, owszem, się nasłuchałam propozycji różnych w pracy hehe, co drugi mnie kochał i chciał kupować co zechcę, ale oni myśleli że jestem z Włoch, Francji ew. Chorwacji
Nie no, zjeść mnie nie zjedzą, ale wiesz, zanim się rozkręcę, to nie będę umiała nawet za bardzo odpowiedzieć na pytania. Chociaż wczoraj w sklepie pan się podniecał, że ja tak dużo mówię po ichnemu.

A co do NK to... hehe. Sama mam konto i dużo zdjęć, ale dostępnych dla znajomych i mam nadzieję, że nie wywołują takich uczuć. Ale kiedy patrzę na zdjęcia gorących 15 z cyckami na wierzchu a w tle mamusia, to aż się nóż się w kieszeni otwiera.
Albo cała galeria autoportretów a pod każdym 16 linijek podpisu. Miodzio

[201701251209]

Pavlinecka_21 do odważnych świat należy. Jakoś to będzie, a im szybciej przełamiesz strach tym lepiej. Nie ma co za dużo myśleć, tylko idź po herbatkę.
Wspieram Cie w myślach...odczuwasz coś z mojej mocy

Lampy błyskowe, dziubki zamiast uśmiechu, hot 15 jakoś przeżyję. Ale rozbrajają mnie laski, które w podpisie do półnagiego zdjęcia mają: Więcej pikantnych fotek za doładowanie Play - 10,albo 30

[teofano86]

Napisane przez Lick The Lollipop

Pavlinecka_21 do odważnych świat należy. Jakoś to będzie, a im szybciej przełamiesz strach tym lepiej. Nie ma co za dużo myśleć, tylko idź po herbatkę.
Wspieram Cie w myślach...odczuwasz coś z mojej mocy

Lampy błyskowe, dziubki zamiast uśmiechu, hot 15 jakoś przeżyję. Ale rozbrajają mnie laski, które w podpisie do półnagiego zdjęcia mają: Więcej pikantnych fotek za doładowanie Play - 10,albo 30

umarłam i jestem w piekle.... porażka ale to jest nawet nie żałosne tylko poniżej wszystkiego...

[patrysiamisia]

Pavlinecka opowiadaj jak ci poszło w kuchni :P

[201701251209]

Napisane przez teofano86

umarłam i jestem w piekle.... porażka ale to jest nawet nie żałosne tylko poniżej wszystkiego...

Nie nie żartuj, że nie widziałaś czegoś takiego? Mnóstwo takich profilów jest.
Albo gejowskie profile, gdzie facio stoi w samych bokserkach z ptakiem we wzwodzie

[patrysiamisia]

No co wy mówicie serio są takie profile na nk ??? Ja na szczęście nie widziałam

[Makrofonek]

hello wam!!
hm mam pytanie bo nie wiem co kupic mojemu na mikolajka i na gwiazdke? niby jest troche czasu do świat ale musze myslec bo wiecej pracy i mam mniej czasu na prezenty i chodzenie po miescie... zamierzam moze? jeszcze dzis gdzies wyskoczyc poszukac ale cos mnie dobija pogoda a w domu tak cieplutko ze az sie odechciewa wychodzenia

[201701251209]

Napisane przez patrysiamisia

No co wy mówicie serio są takie profile na nk ??? Ja na szczęście nie widziałam

Niestety są
Wystarczy czasem spojrzeć na dół strony nk, tam pojawiają się ostatnio dodane zdjęcia. Niekiedy trafią się takie perełki.
Albo w wyszukiwanie znajomych wpisać "gej" i buch.... do wyboru do koloru.

hm mam pytanie bo nie wiem co kupic mojemu na mikolajka i na gwiazdke?

Niestety nie pomogę, bo sama mam dylemat. Próbowała dziś wyciągnąć z Tż, co chce, żeby się ucieszył. To powiedział tylko, że mnie nie stać na takie prezenty I koniec gadki. Więc cokokolwiek mu kupię to i tak będzie denny podarunek, bo nie mam tyle kasy.
Wkurzyłam się na niego, bo ja mu ze szczegółami powiedziałam co chcę i z czego będę się cieszyc jak głupia. A on taki tekst do mnie i żadego pomysłu nie podrzucił.

[patrysiamisia]

Ja też nie mam pojecia co mojemu tż kupic