slang gdański, trójmiejski ;p

[wiewioora83]

Napisane przez Kasza Manna

chruchel - i owszem, ale to z Żuław znam, na Kaszubach chyba tego nie słyszałam.

Badejki - nie znam

a fifa? (jako limo, siniak pod okiem)

Pewnie "Ale ma fifę pod okiem"
A "łachuder" na oberwańca, żula?

[Kasza Manna]

Napisane przez wiewioora83

Pewnie "Ale ma fifę pod okiem"
A "łachuder" na oberwańca, żula?

ja znam z końcówką -a, tj łachudra

z branży spożywczej jeszcze.

Na Kaszubach spotkałam się też z określeniem "bułka słodka" na drożdżówkę. Nie mogłam sie przyzwyczaić bo dla mnie słodką bułką mogła być co najwyżej bułka maślana

[wiewioora83]

Napisane przez Kasza Manna

ja znam z końcówką -a, tj łachudra

A wiesz, że ja też? Tylko, że od kiedy powstał ten wątek, wyszukuję różnych typowych słówek z naszego regionu w necie i w słowniczku spotkałam się z pisownią "łachuder'" więc myślałam, że to ja coś przekręciłam

Napisane przez Kasza Manna

z branży spożywczej jeszcze.

Na Kaszubach spotkałam się też z określeniem "bułka słodka" na drożdżówkę. Nie mogłam sie przyzwyczaić bo dla mnie słodką bułką mogła być co najwyżej bułka maślana

A wiesz, że ja z tym określeniem "słodka bułka" spotkałam się w centralnej Polsce?Tutaj tak mówią. A dla mnie drożdzówka to poprostu drożdżówka, nie żadna słodka bułka

Tak w ogóle, to wyszukiwanie typowo pomorskich słówek stało się moim hoby przez ten wątek

[Kasza Manna]

Napisane przez wiewioora83

A wiesz, że ja też? Tylko, że od kiedy powstał ten wątek, wyszukuję różnych typowych słówek z naszego regionu w necie i w słowniczku spotkałam się z pisownią "łachuder'" więc myślałam, że to ja coś przekręciłam



A wiesz, że ja z tym określeniem "słodka bułka" spotkałam się w centralnej Polsce?Tutaj tak mówią. A dla mnie drożdzówka to poprostu drożdżówka, nie żadna słodka bułka

Tak w ogóle, to wyszukiwanie typowo pomorskich słówek stało się moim hoby przez ten wątek

No i fajnie, że zaglądają też osoby z innych regionów, dzięki temu dowiadujemy się o zasięgu danego słowa

[Anuschka]

Napisane przez Kasza Manna

Na Kaszubach spotkałam się też z określeniem "bułka słodka" na drożdżówkę. Nie mogłam sie przyzwyczaić bo dla mnie słodką bułką mogła być co najwyżej bułka maślana

W Żabce spotykam się za to z określeniem "bułka szkolna" w odniesieniu do maślanej.

Pamiętam, że jak przeprowadziłam się z Poznania do Gdańska, to tym co mnie najbardziej zdziwiło językowo było... zwykłe "narazie" wypowiadane na pożegnanie kogoś z kim nie spotkam się w najbliższym czasie. Wszędzie to "narazie", zamiast cześć albo do zobaczenia.

Mam koleżankę, która używa określenia "kamloty" w odniesieniu do swoich dzieci. Niestety nie wiem, skąd wzięło się to barwne określenie i czy jest rdzennie pomorskie. I jeszcze "myć statki", czyli zmywać naczynia.

Poza tym mówimy "jadę do Gdańska" będąc w Gdańsku - we Wrzeszczu np. No i legendarne "jo"

A ja i tak chodzę "na szagę"

[Kasza Manna]

Napisane przez Anuschka

W Żabce spotykam się za to z określeniem "bułka szkolna" w odniesieniu do maślanej.

Pamiętam, że jak przeprowadziłam się z Poznania do Gdańska, to tym co mnie najbardziej zdziwiło językowo było... zwykłe "narazie" wypowiadane na pożegnanie kogoś z kim nie spotkam się w najbliższym czasie. Wszędzie to "narazie", zamiast cześć albo do zobaczenia.

Mam koleżankę, która używa określenia "kamloty" w odniesieniu do swoich dzieci. Niestety nie wiem, skąd wzięło się to barwne określenie i czy jest rdzennie pomorskie. I jeszcze "myć statki", czyli zmywać naczynia.

Poza tym mówimy "jadę do Gdańska" będąc w Gdańsku - we Wrzeszczu np. No i legendarne "jo"

A ja i tak chodzę "na szagę"

edit: nie doczytałam, że w odniesieniu do dzieci. Kamloty - pierwsze słyszę
Myślałam, że miałaś na myśli KLAMOTY czyli rzeczy (różne, z reguły porozrzucane )

co do "na razie", to oczywiście we wszystkich formach, typu także (klasyczne) "nara", ale i "narciarz", "nerka", "nartens", "narkus" itd

Hahaha, taaak, jadę do Gdańska .( Ja mówię "do Głównego" )

[Anuschka]

Napisane przez Kasza Manna

edit: nie doczytałam, że w odniesieniu do dzieci. Kamloty - pierwsze słyszę
Myślałam, że miałaś na myśli KLAMOTY czyli rzeczy (różne, z reguły porozrzucane )

A, klamoty to znam. Rupiecie i tym podobne
No właśnie owe "kamloty" mnie zastanawiają, bo zabarwienie mają raczej negatywne. Mieć kamloty w głowie, to coś jak mieć "kiełbie we łbie"...

[Dzikun]

Napisane przez wiewioora83

Jam z największego miasta na Kociewiu a Ty?

Pozdrawiam

[wiewioora83]

Napisane przez Kasza Manna

edit: nie doczytałam, że w odniesieniu do dzieci. Kamloty - pierwsze słyszę
Myślałam, że miałaś na myśli KLAMOTY czyli rzeczy (różne, z reguły porozrzucane )

co do "na razie", to oczywiście we wszystkich formach, typu także (klasyczne) "nara", ale i "narciarz", "nerka", "nartens", "narkus" itd

Hahaha, taaak, jadę do Gdańska .( Ja mówię "do Głównego" )

Ja też "klamoty" znam w sensie jakieś rzeczy, graty

Tak, jadę do Gdańska... No ale wzięło się to chyba stąd, że będąc w innych częściach Gdanska, nie mówi się "jestem w Gdańsku", czy "jestem w Gdańsku Wrzeszczu", tylko "jestem we Wrzeszczu", "jestem na Przymorzu". Gdansk jest tam tylko główny

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez Dzikun

Tczewianka
Ja tuż obok, bo Subkowy
Ale liceum do Tczewa

Ciii..... Nie zdradzaj mego pochodzenia
Może się znamy z widzenia [COLOR="Silver"]

[rapifen]

Nie "jadę do centrum" tylko "jadę do Gdyni" absolutnie wszyscy których znam tak mówią.

[wiewioora83]

Na pewno znacie określenie "tutka" na torebkę papierową? Jako ciekawostkę mogę Wam powiedzieć, że w centralnej Polsce mówi się na nią "tytka", a "tutka" oznacza papier zwinięty w stożek

[Kasza Manna]

Napisane przez wiewioora83

Na pewno znacie określenie "tutka" na torebkę papierową? Jako ciekawostkę mogę Wam powiedzieć, że w centralnej Polsce mówi się na nią "tytka", a "tutka" oznacza papier zwinięty w stożek

a ja znam tutkę jako stożek, ale i rulonik z papieru

[wiewioora83]

Napisane przez Kasza Manna

a ja znam tutkę jako stożek, ale i rulonik z papieru

A jako zwykłą torebkę papierową nie?

A kto wie, co to "zydelek"?

[Kasza Manna]

Napisane przez wiewioora83

A jako zwykłą torebkę papierową nie?

A kto wie, co to "zydelek"?

krzesełko, taborecik

no właśnie zwykłej nie kojarzę

[wiewioora83]

Napisane przez Kasza Manna

krzesełko, taborecik

Brawo

To następne zagadki:
-flafronić,
-plachandry/plachandrować,
-szalamoncić.

[Kasza Manna]

Napisane przez wiewioora83

Brawo

To następne zagadki:
-flafronić,
-plachandry/plachandrować,
-szalamoncić.

hm.flafronić to to samo, co faflunić? czyli np. seplenić?
innych nie znam

[wiewioora83]

Napisane przez Kasza Manna

hm.flafronić to to samo, co faflunić? czyli np. seplenić?
innych nie znam

flafronić=plotkować, gadać
plachandrować=przebywać poza domem
szalamoncić=szaleć

[Kasza Manna]

Napisane przez wiewioora83

flafronić=plotkować, gadać
plachandrować=przebywać poza domem
szalamoncić=szaleć

łolaboga

a lufry, lufrowanie ?

[wiewioora83]

Napisane przez Kasza Manna

łolaboga

a lufry, lufrowanie ?

Znam To takie szlajanie się, łazikowanie

A gdzie się podziała reszta Kociewianek i Kaszubianek?

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

No to jeszczcze ostatnie zagadki na dobranoc:

-trampać,
-na glanc,
-cycać,
-klepać.



Niedługo nam się słówka skończą

[Kasza Manna]

Napisane przez wiewioora83

-trampać,
-na glanc,
-cycać,
-klepać.



Niedługo nam się słówka skończą

trampać - "tłuc" ziemniaki na puree
na glanc - na błysk
- cycać?
- klepać? biedę?

[wiewioora83]

Napisane przez Kasza Manna

trampać - "tłuc" ziemniaki na puree
na glanc - na błysk
- cycać?
- klepać? biedę?

Tak, trampać oznacza również tłuc ziemniaki, ale chodziło mi akurat o dreptanie
Cycać=ssać
A klepać=gadać byle co, bez sensu Ale klepać biedę oczywiście też można

O, a "wylować"?

[Kasza Manna]

Napisane przez wiewioora83

Tak, trampać oznacza również tłuc ziemniaki, ale chodziło mi akurat o dreptanie
Cycać=ssać
A klepać=gadać byle co, bez sensu Ale klepać biedę oczywiście też można

O, a "wylować"?

klepie 3 po 3, jasne.

wylować?

co to jest "goń" tudzież "goniek" ?

[wiewioora83]

Napisane przez Kasza Manna

klepie 3 po 3, jasne.

wylować?

co to jest "goń" tudzież "goniek" ?

"wylować"=głosować

Goń, goniek? Oj, nie wiem... Wiem tylko, co to znaczy "goń się"

[Kasza Manna]

Napisane przez wiewioora83

"wylować"=głosować

Goń, goniek? Oj, nie wiem... Wiem tylko, co to znaczy "goń się"

goń to smoczek, ale to słyszałam tylko na Żuławach.

[wiewioora83]

Napisane przez Kasza Manna

goń to smoczek, ale to słyszałam tylko na Żuławach.

Nie znałam tego
A "zdechlon"?

[Kasza Manna]

Napisane przez wiewioora83

Nie znałam tego
A "zdechlon"?

ja znam zdechluna Zdechlun = flak, zmęczony taki

[wiewioora83]

Napisane przez Kasza Manna

ja znam zdechluna Zdechlun = flak, zmęczony taki

A ja spotkałam się i ze zdechlonem i ze zdechlunem dobrze odgadłaś

[Kasza Manna]

Napisane przez wiewioora83

A ja spotkałam się i ze zdechlonem i ze zdechlunem dobrze odgadłaś

swoją drogą - "flak" na zdechluna też nie wszędzie pewnie mówią

nie wiem, czy już było: bryle na okulary

[wiewioora83]

Napisane przez Kasza Manna

swoją drogą - "flak" na zdechluna też nie wszędzie pewnie mówią

nie wiem, czy już było: bryle na okulary

Bryle już były
A "lontrus" był?

[Kasza Manna]

Napisane przez wiewioora83

Bryle już były
A "lontrus" był?

nie znam.