Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[sas]

Napisane przez Pepus

Ano ja dziś w nastawieniu tak mnie mąż wku***ł, że nie chcę mówić. Wszystko we mnie chodzi, aż mnie brzuch z nerwów rozbolał
Staranka od lutego wznowione, no chyba że jeszcze jeden taki wku***k to pakuję walizki i zabieram Pepki.
Tylko nie pytaj o co chodzi bo nie będę pisać. Muszę ochłonąć, bo mi jeszcze odbije się na wcześniejszej @.

kochanie nie bede pytac, jezeli bedziesz chciala i ochloniesz to pisz smialo..mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok..ja sama mam czasem taki dni z tz ze ehh zastanwiam sie wtedy czy slub z nim byl dobra decyzja ehh
buziole na wzmocnenie

[metropolitan]

Napisane przez kasiula1208

witam was promyczki moje z samego ranaja dzis jestem poteznie niewyspana....wczoraj wkreciłam sie w jakies seriale na comedy central(mój ulubiony program) i tak mi zeszło do 1 w nocy...rano poprostu byłam zombiledwo sie z łóżka zwlokłammusze kawy ......

ło, no to nieźle, wodzę że podobne preferencje mamy. my z TŻ oglądamy non stopem comedy central. Moje preferencje: my wife and kids, jim, jak poznałem waszą matkę no i ostatnio Gary.

kurde już się płodnych nie mogę doczekać

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez mika85

Witam jestem nowa na tym forum W mikołajki zrobiłam test wyszły dwie kreski, dla pewności dzisiaj byłam zrobić bete hCG no i wynik 45.02 i nie wiem co znaczy. pielęgniarka powiedziała, że chyba coś się dzieje i chyba jestem w ciąży. Do wyniku nie było dołąconej żadnej normy....... Pomóżcie Proszę, bo nie wiem czy mam się cieszyć czy płakać Pozdrawiam

niestety nie pomogę, bo nie wiem jak. ale tak jak już wcześniej pisałam, to jest żenada, że robisz badania, płacisz i w ogóle, a nikt ci nic nie powie i łaskę robi, że ci odpowiada na jakiekolwiek pytania. szukałaś na necie jaka jest norma? albo weź jakiegokolwiek lekarza się spytaj, nie czekaj do wizyty u gienka. nie chce zapeszać, ale gratuluję

[sas]

i nikogo ni e ma:?(

[Kasia_Dublin]

Ja jestem ale mi sie przysnelo i przed chwila tz mnie obudzil bo zadzwonil ze juz jedzie do domu i sie spytal co mu zrobilam na obiad... Juz ja mu dam obiad

[sas]

Napisane przez Kasia_Dublin

Ja jestem ale mi sie przysnelo i przed chwila tz mnie obudzil bo zadzwonil ze juz jedzie do domu i sie spytal co mu zrobilam na obiad... Juz ja mu dam obiad

cio to za bojowy nastroj Kasiu

[Kasia_Dublin]

Napisane przez sas

cio to za bojowy nastroj Kasiu

A co sie mnie bedzie tak pytal . Niech sie lepiej spyta co moze dla mnie zrobic jak juz bedzie spowrotem... . Ale jestem padnieta. Pewnie wyladuje niedlugo w lozku

[Pepus]

Napisane przez sas

kochanie nie bede pytac, jezeli bedziesz chciala i ochloniesz to pisz smialo..mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok..ja sama mam czasem taki dni z tz ze ehh zastanwiam sie wtedy czy slub z nim byl dobra decyzja ehh
buziole na wzmocnenie

Poszłam gotować zupę minestrone z pulpecikami Przeszło trochę, ale jak go zobaczę
Mika85 witaj na naszym wąteczku. Musisz powtórzyć betę i zobaczyć czy ci wzrosło. Może jest tak wcześnie, że masz niski poziom.

[niunia1401]

No juz jestem bylam na zakupach,no to Cosmaaaa gratulacjie slub to ok a ja juz myslalam ze dzidzia bedzieale tak mi sie szybko pomyslalo jakosto bylo by super,hihihi,no ale za to trzymanie w niepewnosci w dupke dostaniesz malo zawalu niedostalam a moj tz mnie wolal do sklepu i do sklepu,normalnie ja tu przez ciebie zwarjuje

[sas]

Napisane przez Kasia_Dublin

A co sie mnie bedzie tak pytal . Niech sie lepiej spyta co moze dla mnie zrobic jak juz bedzie spowrotem... . Ale jestem padnieta. Pewnie wyladuje niedlugo w lozku

nio tak masz arcej

Napisane przez Pepus

Poszłam gotować zupę minestrone z pulpecikami Przeszło trochę, ale jak go zobaczę .

i jak nie skwrzywdzilas za bardzi tzalepiej troszke
ide lulca kchane poprzytulac tza i spaciu
slodkich senkow

[aa2]

Napisane przez Kasia_Dublin

A co sie mnie bedzie tak pytal . Niech sie lepiej spyta co moze dla mnie zrobic jak juz bedzie spowrotem... . Ale jestem padnieta. Pewnie wyladuje niedlugo w lozku

hihi mam dokładnie to samo, przed chwilą mój dzwonił i pyta co na kolacje to mu powiedziałam że nie, sie kurcze przyzwyczaił że żonka w domku obiadek kolacyjka rrr, więc kolacja nie gotowa ale ciacho mu upiekłam

Napisane przez Pepus

Poszłam gotować zupę minestrone z pulpecikami Przeszło trochę, ale jak go zobaczę
Mika85 witaj na naszym wąteczku. Musisz powtórzyć betę i zobaczyć czy ci wzrosło. Może jest tak wcześnie, że masz niski poziom.

kochana a co to za zupka??? jak dobra to chce przepis

[Pepus]

Napisane przez sas

nio tak masz arcej


i jak nie skwrzywdzilas za bardzi tzalepiej troszke
ide lulca kchane poprzytulac tza i spaciu
slodkich senkow

Nie ma go i nie będzie

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez aa2

kochana a co to za zupka??? jak dobra to chce przepis

To taka moja wersja. Zrobiłam jeszcze pulpety, ale jutro dokończę sos do nich. Zapomniałam po drodze kupić pieczareczki i ogórki kiszone. Aż mi język ucieka na myśl ogórasków kisz.

[Edzia400]

Napisane przez Maggie1983

czekamy na test...

dobrze, ze rodzinka juz wie! A mlodego tatusia i osieroconego dzidziusia to mi tak szkoda, ze serce rozdziera! a powiedz, jak rodzice tej dziewczyny? nie mieli problemu, by zostawic dziecko pod opieke zieciowi? koszmar normalnie... nie moge w to wszystko uwierzyc....

Witam kochane wizażystki tesciowie nie mieli innego wyjscia musza zaakceptowac fakt ze to on jest ojcem i ze odpowiedzialnosc za wychowanie spadnie na niego on mieszka ze swoimi rodzicami wiec najtrudniejsze robie jego mam czyli moja tesciowa

ja znów dzis przezyłam horror polozna nie chciała wejsc do domu i jak jutro przyjdzie na wizyte bedzie w stroju ochronnym wogóle przyszła wczoraj niezapowiedziana i w momencie kiedy przyjechali do domu z malenstwem i o niczym nie wiedziała no jak moze połozna przyjsc przed wywiadem zdazyli tylko wczoraj skoczyc do poradni z papierami a szpital powiadomil słuzbe zdrowia ze maly caly czas przebywał na obserwacjii ja nie wiem co za tepki pracuja u nas w poradnii !!!!!!!!!!!!!!!!! Młody daje sobie rade myslałam ze bedzie mu trudniej a on małego bierze z łozeczka w rożku bezproblemowo moj stoi kolo i uwierzyc nie moze hahah moj Tż tak sie boi takie malenstwo trzymac na rekach ze jak wziełam kubusia dzis na raczki uciekał z pokoju bo sie bał ze mu go przekaże mały jest kochany jak zdiecia bede miała bo aparat został pokaze wam jaki z niego przystojniak hihi i ma cała głowe czarnych wlosków pije co 2-3 godz nawet w nocy i pilnuje sobie czasu jak w zegarku

[aa2]

Napisane przez Pepus

Nie ma go i nie będzie

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------



To taka moja wersja. Zrobiłam jeszcze pulpety, ale jutro dokończę sos do nich. Zapomniałam po drodze kupić pieczareczki i ogórki kiszone. Aż mi język ucieka na myśl ogórasków kisz.

kurcze albo jestem głąb albo nie rozumiem??? ja wogóle nie wiem co to za zupa ta minestrone dlatego pytam czy dobra a jak tak to chcem przepis

[Edzia400]

Napisane przez kasiula1208

witam was promyczki moje z samego ranaja dzis jestem poteznie niewyspana....wczoraj wkreciłam sie w jakies seriale na comedy central(mój ulubiony program) i tak mi zeszło do 1 w nocy...rano poprostu byłam zombiledwo sie z łóżka zwlokłammusze kawy ......

ciiiiii ja dzis spałam do 11 AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA serioo a wszystko przez rolety co otworzyłam oko i ciemno bylo to ja dalej w kimono a tu tel dzwoni moja siorka patrze na zegarek a tu 11 hahahaha

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez itakasia

witam dziewczynki

no to ja nie wiem jak powinnam sie czucjak dinozaur
edzia
straszne to co piszesz. choc powiem szczerze ze uspokoilo mnie to racjonalne wytlumaczenie. bo wizja ze to tak nagle bez powodu byla przerazajaca. ale oczywiscie wielka szkoda ze tak pozno postawiono diagnoze. bo przeciez tu czas sie liczy i bardzo serdecznie wam wspolczuje przejsc. oby teraz sie maluszek zdrowo chowal
hanjah
trzymam kicuki i czekam na fotke
agnieszka
szkoda, ale jak dziewczyny pisaly, dopoki nie ma @ to wszystko sie moze zdarzyc. moze sie cos poprzestawialo
sas
trzymam kciuki

2 testy byly tylko ten 1 wykluczył ah1 a ten drugi juz ja potwierdzil ale bylo za pozno prasa klaie ze przyjechala z infekcja no ale zycia juz jej nic nie wróci teraz trzeba sie zajac malenstwem ktore jest słodkie moj dzindziolek w brzuszku chyba zazdrona/y bo jak karmilam kube nie dawała/ł mi spokoju i szalała/łw brzuszku beda dopiero jajka jak sie nasze urodzi pol roku to nie duza róznica hahaha ale beda harce odprawiane az sie boje bedzie wojna

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez Carol77

Każdy nie wie na poczatku jak co działa tutajto zwykłe narzucanie przez wizaz napisu, ja kombinowałam i sie udało go pozbyć

A ja sie pochwalę popatrzcie co wkleiłam na swoja stronke

http://www.kejk.net/?o-mnie,4

superrr

[aa2]

Edziu będziesz chyba dla mnie wzorem, mimo wszystkiego co sie wydarzyło Ty w swoich postach wnosisz ducha optymizmu i nadzejii na lepsze jutro musze powiedzieć że Cie podziwiam, twoja dzidzia bedzie mieć super mamę

[Edzia400]

Napisane przez niunia1401

czesc dziewczynki ja jeden jedyny dzien w tyg mialam super wolny i dopiero leze w lozeczku z kawka,i czytam co naskrobalyscie.

Edytko wspoczuje,powoli musiscie przez to przejsc,
Pepus zmien nastawienie,bo sny odzwierciedlaja nasze mysli,lub balagan w myslach,musisz poprostu pomyslec co chcesz dalej i konsekwetnie do tego darzyc,ale troszke na zywiol co ma byc to bedzie,kazdy ma swoje przeznaczenie

ja sobie czekam nadal na wredna @ KTOREJ NADAL NIEMA

Dziekuje za wsparcie WAM WSZYSTKIM :cmok : powoli trzeba sie z tym oswajac bo pogodzic sie juz nigy nie pogodzi jeszcze raz WAM dziekuje !!!!!!!!!!!!!!1

[niunia1401]

edytko tak naprawde to i tak grypa niema az takiego znaczenia zawinili lekarze bo ropa w plucu to zapalenie bakteryjne a grypa to wirus na ktory na antybiotyki niereaguje wogule,i powiini jej podac antybiotyki i to dosc silne zeby zalatwic sprawe bakteryjna,grype by wylezala owszem byla by slaba ale by zyla,w pierwszej ciazy pod sam koniec dwa tyg przed porodem zlapalam grype bylam umerajaca oczywiscie poszlam do lekarza dostalam antybioty po ktorym nic sie niepoprawilo i 3 dni pozniej wyladowalam w szpitalu bo sie bali ze wczsniej urodze,i tam zbadal mnie swietny internista i wszystko wytlumaczyl,ze szpikowanie sie antybiotykiem w mojim przypadku nic nieda tylko mnie oslaby bo mam grype nie zapalenie pluc a wirusy sa odporne na antybiotyki,i zebym poprostu ja wylezala,a dzidzie zbadal,przez brzuch zrobil ktg,i stwierdzil ze wszystko jest ok,i ze zlapanie tej grypy tylko uodporni maluszka na nia,ale oczywiscie mam pilnowac by niezamienilo sie to w zapalenie pluc lub oskrzeli

[Edzia400]

Napisane przez hanjah

I już po strachu
Wszystko jest w porządku, dziecko rośnie (ale mi nie powiedzieli ile ma mm). Termin porodu z 28 przesunął się na 21 czerwca, a 19 są moje urodziny, może się troszkę pospieszę
Oddałam jeszcze raz mocz do analizy, dostałam dodatkowe materiały o ciąży. W przyszłym tygodniu mam w końcu spotkanie z położną, pobiorą mi wtedy krew.

Lekarka pokazała nam główkę, brzuszek, nóżkę, machającą rączkę i baaaardzo szybko bijące serduszko Tż tak się wzruszył, że bardzo mocno ścisnął mnie za rękę A ja się nie mogłam na nie napatrzeć

A oto nasze Szczęście:

albo mi sie wydaje albo dzidzi ma raczki za głowe włozone hihi jakby odpoczywał ??

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

[QUOTE=sas;15758162]czesc moje kochane dziewczynki:

jejku 4 strony dziewczyny normalnie wreszcie dobrnelam do konca
DZIĘKUJĘ wam wszystki ma trzymanie kciuksaów pomogło..teścik zdałam szbciudko i bezbłędnie a weszlam na neta dopiero teraz bo nie moglismy cos z tz spac w nocy zasnelismy ok 1 wstalismy po 4 ehhh nio wiecie mam@ wiec brzusio tez mi daje znac o sobie
klask i:kla ski:k laski:: oklaski:klaski :klas ki:

[motylek85]

Napisane przez kasiula1208

o jejku mnie dalej ten brzuch boli...( araczej podbrzusze)Motylku ciebie tez tak boli?(bo jestesmy w tym samym czasie przed@) czy tylko ja tak mam

niunia mnie też pobolewa ale dość lekko, nawet nie tak jak w zeszłym miesiącu (wtedy to dawało nieźle) tylko tak od czasu do czasu i to nie mocno...

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Oj nie krzyczcie ...
Po pierwsze, nie nie jestem w ciazy kochane
A po drugie slub nam niczego nie komplikuje, on jest ratunkiem na komplikacje jakie zaszly...
Po trzecie, juz wyjasniam ... Otoz nie dostane pozwolenia na prace.
Rozmaialam ze znajoma ktora pracuje w urzedzie i juz wszystko wiem. Jedyne szybkie rozwiazanie to zalozyc wlasna dzialalnosc- pieknie. Tylko ze po dzisiejsze rozmowie z kobieta u ktorej mam pracowac, wiem ze ona sie na to nie zgadza i jesli nie bedzie mnie mogla normalnie na etat zatrudnic to w to nie wchodzi... No i kolejnym, ostatnim zarazem rozwiazaniem jesz szybki slub z Niemcem, ktorym na szczescie jest moj TZ. Dzieki temu bede mogla pracowac tu legalnie.

no to można chiba po cichutku gratulować kurde jak zazdroszczę czas przed ślubem wspominam najwspanialej i te przygotowania ech wiem, że u was to na razie rozwiązanie problemu pracy ale ja już i tak bym się cieszyła hihi

Napisane przez Pepus

A ja mam pytanie, bo w lekkim szoku jestem. Mierzyłam temperaturę (jak zwykle od jakiegoś czasu) wczoraj w buziolku 36,9 i w dole a tam 37,9 Jak to możliwe, że taka różnica??? Mierzyłam 2 razy.

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------



No nie wiem, ale nie martw się na zapas. Idź do trzeciego sprawdzić którą wersję Ci potwierdzi.



No i popłakałam sobie jak zobaczyłam dzidziolka. Śliczna!

kochana ta spod pachy nie jest rzetelna, liczy się ta gdzie są, kurczaczki nie pamiętam jak to się nazywa no ale te miejsca gdzie powinno sie mierzyć tempkę do wykresu to właśnie tylko: pod językiem, w pochwie, w odbycie... te i tylko te tak więc liczy się ta mierzona tam na dole bo tam są te (no właśnie to o czym zapomniałam) i stąd ta różnica wiem, że mało składnie odpowiedziałam bo zapomniałam najważniejszego ale będziesz mogła sobie teraz w necie sprawdzić;D hihi taka praca domowa

Napisane przez Edzia400

Dziekuje za wsparcie WAM WSZYSTKIM :cmok : powoli trzeba sie z tym oswajac bo pogodzic sie juz nigy nie pogodzi jeszcze raz WAM dziekuje !!!!!!!!!!!!!!1

mika 85 - witam nową koleżankę no to już cichutko gratuluję niestety też nie pomogę w interpretacji wyniku...


dziewczynki a ja dziś byłam u kuzynki i ona wlała mi piwko w szklankę, a ja jej mówię, że nie chcę i niech weźmie bo i tak nie będę piła to się dopytywała a dlaczego i w ogóle, i tak po mince widziałam, że oczekiwała, że może powiem, że w ciąży jestem a ja po prostu nie lubię no i oczywiście jeśli jest fasolka to też bym sobie potem w twarz pluła no ale nie mogłam jej przecież powiedzieć, że nie piję bo może mam tam lokatora, bo co by było jeśli nie ma a wieść już by się rozniosła... w ogóle zauważyłam, że gdzie nie pójdę i odmawiam alkoholu (z reguły nie przepadam) to tak dziwnie na mnie patrzą i dopytują "a dlaczego nie chcesz?", och nawet nie mająpojęcia jak ja bym chciała, żeby te ich oczekiwania się szybko sprawdziły


dobranoc moje kochane, lecę to mojego misiulka do jutra

[Edzia400]

Napisane przez aa2

dawno nie robiłam sprawdzania obecności =aktywnościwięc czas nadrobić


Macocha19 ,Malwina24-już w 2 wątku nie zaglądały więc im odpuszczam bo najprawdopodobniej nas opóściły
Maja82-no maja zosatiła nas jakiś czas temu i do dziś cisza, mam nadzieje że kiedyś jeszcze odezwie sie do nas
Agncyb - no kochana u Ciebie czekamy na usprawiedliwienie, odezwij sie do nas
Scio -usprawiedliwiona czekam aż powróci do nas
Andzia121776, Olbka-tutaj tez czekamy aż nam sie kolezanki pojawią i usprawiedliwią
Giovi13-koleżanka się nie odzywa- obecność nieusprawiedliwiona
Aneczka555-no dzisiaj dała znak zycia uznajemy usprawiedliwienie i witam spowrotem
Jaszczka- no kochana czekam czekam co tam u Ciebie
Siala_Bala-ty nas zostawiłaś a my czekamy również nieusprawiedliwiona nieobecność
Cosmaaaa-kochana ty to masz obecność nieusprawiedliwiona jak nic
Latko-w sumie to jest tu z nami cały czas tylko czasem zapomni sie ujawnić napewno więc usprawiedliwiamy
Stara panna ostatnio pisała ze chora ale długo juz jej niema martwimy się , na razie obecność usprawiedliwiona, ale jak sie nie odezwie to


Sas,Agnieszka1980,LadyMK,Niutek,Mtylek85 , Aa2, Maggie, Kasia_Dublin, Kasiula1208, Pepuś,Anula_81 ,Gosiaro, Carol77,Marlenka0505,Edzia400 ,Hanjah Linka2inka24, niunia1401-JAK NAJBARDZIEJ AKTYWNE LASECZKI!!!!

Ufffffffff chyba już wszystkie i nikogo nie ominęłam:nono : no kochane pilnować mi sie czujne me oczko patrzy

hahhaah widze ze niektóre juz bumelki maja :P ale jajka czuje sie jak w szkole edzia --OBECNA :P

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez mika85

Witam jestem nowa na tym forum W mikołajki zrobiłam test wyszły dwie kreski, dla pewności dzisiaj byłam zrobić bete hCG no i wynik 45.02 i nie wiem co znaczy. pielęgniarka powiedziała, że chyba coś się dzieje i chyba jestem w ciąży. Do wyniku nie było dołąconej żadnej normy....... Pomóżcie Proszę, bo nie wiem czy mam się cieszyć czy płakać Pozdrawiam

Normy beta-HCG

tydzień ciąży mlU/ml
3-4 ----------- 9 - 130
4-5 ---------- 75 - 2600
5-6 --------- 850 - 20,800
6-7 ------- 4,000 - 100,200
7-12 ---- 11,500 - 289,000
12-16 ---- 18,300 - 137,000
16-29 ----- 1,400 - 53,000
29-41 ------- 940 - 60,000



tydzień od ostatniej miesiączki mlU/ml
3 5 - 50
4 4 - 426
5 19 - 7,340
6 1,080 - 56,500
7-8 7,650 - 229,000
8-12 25,700 - 288,000
13 -16 13,300 - 254,000

Normy hcg
Ciąża 1.3-2 tydzień mlU/ml 16 - 156
Ciąża 2-3 tydzień 101 - 4870
Ciąża 3-4 tydzień 1110 - 31500
Ciąża 4-5 tydzień 2560 - 82300
Ciąża 5-6 tydzień 23100 - 151000
Ciąża 6-7 tydzień 27300 - 233000
Ciąża 7-11 tydzień 20900 - 291000
Ciąża 12 tydzień 16684 - 127939
Ciąża 13 tydzień 10743 - 89074
Ciąża 14 tydzień 7895 - 70818
Ciąża 15 tydzień 6210 - 69173
Ciąża 16 tydzień 5730 - 54585
Ciąża 17 tydzień 5267 - 57465
Ciąża 18 tydzień 3180 - 51360
Ciąża 19 tydzień 5879 - 55183
Ciąża 20 tydzień 1234 - 45771
Ciąża 21-39 tydzień 2700 - 78100


Gratuluje

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez aa2

Edziu będziesz chyba dla mnie wzorem, mimo wszystkiego co sie wydarzyło Ty w swoich postach wnosisz ducha optymizmu i nadzejii na lepsze jutro musze powiedzieć że Cie podziwiam, twoja dzidzia bedzie mieć super mamę

wiesz mnie zycie tak doswiadczyło ze mam bagaż kobiety po 50 ja juz nawet płakać nie moge jedynie ze szczescia smutek mam w sercu i potrafie go skrywać tak że nikt nawet nie wie jakie czasem musze boje ze soba sama stoczyć musze byc optymistyczna nauczyła mnie tego mama skoro mi jest zle cały swiat nie musi ze mna płakac wystarczy tylko żeby wiedział i dał mi chwile oddechu kazda z nas ma sobie siłe nadzieje i wole czasem tylko los skieruje nas w scieżke która nie chcemy iśc ale on nas i tak w nia pcha nawet kiedy załujemy ze nic nie zrobilismy by temu zapobiec nic to nie da bo gdybysmy wiedzieli co stanie sie jutro pojutrze za miesiac odpowiednio bysmy temu zaradziły

tak wiec tylko nadzieja i wiara w lepsze jutro daje nam nowe szanse na cos lepszego o kurka ale sobie pofilozofowałam


super ciocia juz jestem ale jaka bede mama czas pokaze moj tz mowi ze bede i jestem zołzowata : cojest:

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez niunia1401

edytko tak naprawde to i tak grypa niema az takiego znaczenia zawinili lekarze bo ropa w plucu to zapalenie bakteryjne a grypa to wirus na ktory na antybiotyki niereaguje wogule,i powiini jej podac antybiotyki i to dosc silne zeby zalatwic sprawe bakteryjna,grype by wylezala owszem byla by slaba ale by zyla,w pierwszej ciazy pod sam koniec dwa tyg przed porodem zlapalam grype bylam umerajaca oczywiscie poszlam do lekarza dostalam antybioty po ktorym nic sie niepoprawilo i 3 dni pozniej wyladowalam w szpitalu bo sie bali ze wczsniej urodze,i tam zbadal mnie swietny internista i wszystko wytlumaczyl,ze szpikowanie sie antybiotykiem w mojim przypadku nic nieda tylko mnie oslaby bo mam grype nie zapalenie pluc a wirusy sa odporne na antybiotyki,i zebym poprostu ja wylezala,a dzidzie zbadal,przez brzuch zrobil ktg,i stwierdzil ze wszystko jest ok,i ze zlapanie tej grypy tylko uodporni maluszka na nia,ale oczywiscie mam pilnowac by niezamienilo sie to w zapalenie pluc lub oskrzeli

wiesz ona miała 2 testy pierwszy nic nie wykazał a to był piatek dopiero po porodzie w niedziele dostała znow gorączki a w pon juz miała problem z oddychaniem i 2 raz test robiono pare godz po wymazie byla pod respiratorem a jak przyszły wyniki to byla juz u aniołków........... maly jest zdrowy jak rydz ona jak była przyjmowana na oddział miała skierowanie ze za wysokie cisnienie i miała krazek na szyjce nie kasłała nie byla wogóle chora miała robione zaraz na miejscu usg ktg cisnienie temperature i wszystko było dobrze przez cała ciaze nie chorowala ani raz zreszta tescie w nia pakowali wszystko co mogło ja zahartować a nie zaszkodzić maleństwu nie chodziła w miejsca gdzie sa duze skupiska ludzi nie odwiedzali ja chorzy znajomi ona tez mało u kogo bywała dbała o higene tzn czeste mysie rąk itp dla mnie to poprostu szok gdzie moglka sie ta grypa zarazic ale jak wiadomo ze najwiecej zarazek jest własnie w szpitalu

[Carol77]

Edzia jesteś super babka i strasznie Cie podziwiam i wiem, ze Ty podołasz wszystkiemu i dlatego właśnie Tobie nalezy się wszystko co najlepsze

Moniczko słonko moje, dziękuję za troskę juz lepiej,ale żołądek nawala, nawet na zakupkach wytrzymałam 2godz chodzenia po markecie, ale teraz brzusio pobolewa, zaraz ide się wymoczyc i do łózeczka. A jak tam u Ciebie??
Jutro jadę na 9 do okulisty, ja to mam tydzień wizyt u lekarzy ale Olę tez zabieram niech jej sprawdzi oczka. To leceMiłych snów moje kochane i do jutra

[Edzia400]

Napisane przez Carol77

Edzia jesteś super babka i strasznie Cie podziwiam i wiem, ze Ty podołasz wszystkiemu i dlatego właśnie Tobie nalezy się wszystko co najlepsze

Moniczko słonko moje, dziękuję za troskę juz lepiej,ale żołądek nawala, nawet na zakupkach wytrzymałam 2godz chodzenia po markecie, ale teraz brzusio pobolewa, zaraz ide się wymoczyc i do łózeczka. A jak tam u Ciebie??
Jutro jadę na 9 do okulisty, ja to mam tydzień wizyt u lekarzy ale Olę tez zabieram niech jej sprawdzi oczka. To leceMiłych snów moje kochane i do jutra

Jestescie kochane mam was i z tym sie lepiej czuje bo wiem ze nawet na pytanie które troche mi wstyd zadac tutaj dostane odpowiedz bo was znam i sie dobrze z wami czuje


Dobranoc Niech cie sen okryje puchowa kołderka a motylki niech utkaja srebrzysta podusie miekka jak wełna małej owieczki

[Pepus]

Napisane przez Edzia400

Witam kochane wizażystki tesciowie nie mieli innego wyjscia musza zaakceptowac fakt ze to on jest ojcem i ze odpowiedzialnosc za wychowanie spadnie na niego on mieszka ze swoimi rodzicami wiec najtrudniejsze robie jego mam czyli moja tesciowa

ja znów dzis przezyłam horror polozna nie chciała wejsc do domu i jak jutro przyjdzie na wizyte bedzie w stroju ochronnym wogóle przyszła wczoraj niezapowiedziana i w momencie kiedy przyjechali do domu z malenstwem i o niczym nie wiedziała no jak moze połozna przyjsc przed wywiadem zdazyli tylko wczoraj skoczyc do poradni z papierami a szpital powiadomil słuzbe zdrowia ze maly caly czas przebywał na obserwacjii ja nie wiem co za tepki pracuja u nas w poradnii !!!!!!!!!!!!!!!!! Młody daje sobie rade myslałam ze bedzie mu trudniej a on małego bierze z łozeczka w rożku bezproblemowo moj stoi kolo i uwierzyc nie moze hahah moj Tż tak sie boi takie malenstwo trzymac na rekach ze jak wziełam kubusia dzis na raczki uciekał z pokoju bo sie bał ze mu go przekaże mały jest kochany jak zdiecia bede miała bo aparat został pokaze wam jaki z niego przystojniak hihi i ma cała głowe czarnych wlosków pije co 2-3 godz nawet w nocy i pilnuje sobie czasu jak w zegarku

U nas nie ma dobrego przepływu informacji

Napisane przez aa2

kurcze albo jestem głąb albo nie rozumiem??? ja wogóle nie wiem co to za zupa ta minestrone dlatego pytam czy dobra a jak tak to chcem przepis

Minestrone to taka zupka jarzynowa z pomidorami, nie wiem czy by Ci smakowała. Ja nie mam prawdziwego włoskiego przepisu na minestrone, ale postaram się skołować takowy, bo moja odbiega od normy i nie jest tak dobra jak minestrone włoskie.

Napisane przez Edzia400

hahhaah widze ze niektóre juz bumelki maja :P ale jajka czuje sie jak w szkole edzia --OBECNA :P

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------



Normy beta-HCG

tydzień ciąży mlU/ml
3-4 ----------- 9 - 130
4-5 ---------- 75 - 2600
5-6 --------- 850 - 20,800
6-7 ------- 4,000 - 100,200
7-12 ---- 11,500 - 289,000
12-16 ---- 18,300 - 137,000
16-29 ----- 1,400 - 53,000
29-41 ------- 940 - 60,000



tydzień od ostatniej miesiączki mlU/ml
3 5 - 50
4 4 - 426
5 19 - 7,340
6 1,080 - 56,500
7-8 7,650 - 229,000
8-12 25,700 - 288,000
13 -16 13,300 - 254,000

Normy hcg
Ciąża 1.3-2 tydzień mlU/ml 16 - 156
Ciąża 2-3 tydzień 101 - 4870
Ciąża 3-4 tydzień 1110 - 31500
Ciąża 4-5 tydzień 2560 - 82300
Ciąża 5-6 tydzień 23100 - 151000
Ciąża 6-7 tydzień 27300 - 233000
Ciąża 7-11 tydzień 20900 - 291000
Ciąża 12 tydzień 16684 - 127939
Ciąża 13 tydzień 10743 - 89074
Ciąża 14 tydzień 7895 - 70818
Ciąża 15 tydzień 6210 - 69173
Ciąża 16 tydzień 5730 - 54585
Ciąża 17 tydzień 5267 - 57465
Ciąża 18 tydzień 3180 - 51360
Ciąża 19 tydzień 5879 - 55183
Ciąża 20 tydzień 1234 - 45771
Ciąża 21-39 tydzień 2700 - 78100


Gratuluje

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------



wiesz mnie zycie tak doswiadczyło ze mam bagaż kobiety po 50 ja juz nawet płakać nie moge jedynie ze szczescia smutek mam w sercu i potrafie go skrywać tak że nikt nawet nie wie jakie czasem musze boje ze soba sama stoczyć musze byc optymistyczna nauczyła mnie tego mama skoro mi jest zle cały swiat nie musi ze mna płakac wystarczy tylko żeby wiedział i dał mi chwile oddechu kazda z nas ma sobie siłe nadzieje i wole czasem tylko los skieruje nas w scieżke która nie chcemy iśc ale on nas i tak w nia pcha nawet kiedy załujemy ze nic nie zrobilismy by temu zapobiec nic to nie da bo gdybysmy wiedzieli co stanie sie jutro pojutrze za miesiac odpowiednio bysmy temu zaradziły

tak wiec tylko nadzieja i wiara w lepsze jutro daje nam nowe szanse na cos lepszego o kurka ale sobie pofilozofowałam


super ciocia juz jestem ale jaka bede mama czas pokaze moj tz mowi ze bede i jestem zołzowata : cojest:

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------





wiesz ona miała 2 testy pierwszy nic nie wykazał a to był piatek dopiero po porodzie w niedziele dostała znow gorączki a w pon juz miała problem z oddychaniem i 2 raz test robiono pare godz po wymazie byla pod respiratorem a jak przyszły wyniki to byla juz u aniołków........... maly jest zdrowy jak rydz ona jak była przyjmowana na oddział miała skierowanie ze za wysokie cisnienie i miała krazek na szyjce nie kasłała nie byla wogóle chora miała robione zaraz na miejscu usg ktg cisnienie temperature i wszystko było dobrze przez cała ciaze nie chorowala ani raz zreszta tescie w nia pakowali wszystko co mogło ja zahartować a nie zaszkodzić maleństwu nie chodziła w miejsca gdzie sa duze skupiska ludzi nie odwiedzali ja chorzy znajomi ona tez mało u kogo bywała dbała o higene tzn czeste mysie rąk itp dla mnie to poprostu szok gdzie moglka sie ta grypa zarazic ale jak wiadomo ze najwiecej zarazek jest własnie w szpitalu

Prawdy się nie dowiesz, bo ja twierdzę że musiało dojść do zaniedbania. Jak miała wysoką gorączkę to już był znak, że należy się nią zająć.
A może tak miało być? Czasem umiera ktoś kto zawsze był okazem zdrowia, a ten schorowany męczy się latami.

[anula_81]

Hej dziewuszki!

Witam was z rana! nie zdazylam was wczoraj nadrobic, bo cale popoludnie po przyjsciu do domu czulam sie przefatalnie. bylo mi strasznie niedobrze, nei moglam nic przelknac i slaba bylam tak, ze caly wieczor przelezalam przed TV a o 22-giej juz spalam

Ale dzisiaj wracam, mam nadzieje ze w pelni sil O 12:30 mam wizyte u lekarza, tym razem u takiego ogolnego bo mnie juz po potwierdzeniu ciazy do niego przerzucili, bo jak juz pisalam ginekolog nie prowadzi tu ciazy i tylko w wyjatkowych przypadkach do niego wysylaja Tak wiec wszystkie badania krwi itp zrobi mi moj lekarz. Mam jedynie nadzieje, ze wyniki dostane przed swietami i nie bede cale swieta sie zamartiac.

Edzia kochana wszystkie serduszkami jesesmy z Toba!! pamietaj****
Carol mnie dzisiaj boli brzusio tez i mdlosci od rana, ciesze sie ze ide do lekarza , moze mi pomoze i cos poradzi.
A jak reszta zafasolkowanych sie czuje? Gosiaro?Latkoo?itakasia?

a jak starajace sie?

U mnie cieeeemnooooooooooooo znowu calymi dniami.chyba mi to jeszcze bardziej zabiera energie...

[Maggie1983]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

A bo nie chce Was soba meczyc... Tak jak myslalam plany sie pokomplikowaly, tylko nie spodziewalam sie ze tak szybko .... chyba bedzie slub....

no to chyba powinnas sie cieszyc

Napisane przez Pepus

A ja mam pytanie, bo w lekkim szoku jestem. Mierzyłam temperaturę (jak zwykle od jakiegoś czasu) wczoraj w buziolku 36,9 i w dole a tam 37,9 Jak to możliwe, że taka różnica??? Mierzyłam 2 razy.

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------



No nie wiem, ale nie martw się na zapas. Idź do trzeciego sprawdzić którą wersję Ci potwierdzi.



No i popłakałam sobie jak zobaczyłam dzidziolka. Śliczna!

najbardziej wiarygodny jest pomiar w pochwie, bo w ustach roznie bywa-mozesz byc w chlodnympomieszczeniu albo wczesniej napic sie czegos chlodnego i wynik juz bedzie zafalszowany-tak samo jak robienie codziennych pomiarow rano-lepiej waginalie, bo w ustach niemiarodajne jak np spisz z otwrata buzia

Napisane przez Pepus

Poszłam gotować zupę minestrone z pulpecikami Przeszło trochę, ale jak go zobaczę
Mika85 witaj na naszym wąteczku. Musisz powtórzyć betę i zobaczyć czy ci wzrosło. Może jest tak wcześnie, że masz niski poziom.

kurcze a mi sie wlasnie przypomnialo, ze mamcia robila kiedys taka fajna zupe z malymi pulpecikami w srodku-musze odswiezyc przepis

Napisane przez Edzia400

Witam kochane wizażystki tesciowie nie mieli innego wyjscia musza zaakceptowac fakt ze to on jest ojcem i ze odpowiedzialnosc za wychowanie spadnie na niego on mieszka ze swoimi rodzicami wiec najtrudniejsze robie jego mam czyli moja tesciowa

ja znów dzis przezyłam horror polozna nie chciała wejsc do domu i jak jutro przyjdzie na wizyte bedzie w stroju ochronnym wogóle przyszła wczoraj niezapowiedziana i w momencie kiedy przyjechali do domu z malenstwem i o niczym nie wiedziała no jak moze połozna przyjsc przed wywiadem zdazyli tylko wczoraj skoczyc do poradni z papierami a szpital powiadomil słuzbe zdrowia ze maly caly czas przebywał na obserwacjii ja nie wiem co za tepki pracuja u nas w poradnii !!!!!!!!!!!!!!!!! Młody daje sobie rade myslałam ze bedzie mu trudniej a on małego bierze z łozeczka w rożku bezproblemowo moj stoi kolo i uwierzyc nie moze hahah moj Tż tak sie boi takie malenstwo trzymac na rekach ze jak wziełam kubusia dzis na raczki uciekał z pokoju bo sie bał ze mu go przekaże mały jest kochany jak zdiecia bede miała bo aparat został pokaze wam jaki z niego przystojniak hihi i ma cała głowe czarnych wlosków pije co 2-3 godz nawet w nocy i pilnuje sobie czasu jak w zegarku

a jak sie czuje brat tz? nie zalamal sie? nie wpadl w depreche? przepraszam, ze pytam, ale wy mi po prostu nie wychodzicie z glowy



ASIA- Aa2:

melduje ze jestem OBECNA

[Pepus]

Napisane przez anula_81

Hej dziewuszki!
U mnie cieeeemnooooooooooooo znowu calymi dniami.chyba mi to jeszcze bardziej zabiera energie...

U mnie też szaro, buro i ponuro a do tego zapowiadają deszcz ze śniegiem Ja chcę zimę! Mam już dosyć tego deszczu i szarówki!
Ja wybywam dziś do pracy o godzinę później.
Co nie oznacza, że zaraz nie zniknę.

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez Maggie1983

najbardziej wiarygodny jest pomiar w pochwie, bo w ustach roznie bywa-mozesz byc w chlodnympomieszczeniu albo wczesniej napic sie czegos chlodnego i wynik juz bedzie zafalszowany-tak samo jak robienie codziennych pomiarow rano-lepiej waginalie, bo w ustach niemiarodajne jak np spisz z otwrata buzia

kurcze a mi sie wlasnie przypomnialo, ze mamcia robila kiedys taka fajna zupe z malymi pulpecikami w srodku-musze odswiezyc przepis

A widzisz, mi coś jeszcze brakuje w tej zupie i nie wiem co Jakiegoś warzywka. Ja zawsze robiłam bez pulpecików, ale wtedy dawałam pieczarki do niej, brokuła i coś jeszcze. Muszę teraz zapisywać, bo starość nie radość.

[marlenka0505]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

A bo nie chce Was soba meczyc... Tak jak myslalam plany sie pokomplikowaly, tylko nie spodziewalam sie ze tak szybko .... chyba bedzie slub....

ale potrzymałaś laski w napięciu Gratuluję ślubu, to zawsze jeden krok do przodu

sas gratuluję zdanego egzaminu

Edzia a maleństwo już kopie??? Podziwiam Cię za siłę ducha

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Pepus ja jak ostatnio myślę o gotowaniu, to przeżywam masakrę, nie mogę myśleć o jedzeniu, bo mi niedobrze. Jeść mogę, ale nie myśleć. Nie wiem jak ja przygotuję święta

[Pepus]

Na mnie już przyszedł czas. Spadam do pracki. Do wieczora Laseczki!

[latko0]

Witam kochane!
Mnie nie było wczoraj, a tyle nadrabiania że szok! Tylko tak na szybko przejrzałam o czym to rozmawiałayście.

Hanja dzidzia śliczna, strasznie się ciesze że wszystko ok.
Asiu melduje się że jestem, czasem tylko nie mam czasu pisać, albo nie mam co pisać, bo u mnie nudy straszne.
Cosma gratuluje ślubu, czekamy na więcej wiadomości

Witam nowe koleżanki!!! Tym co już zafasolkowały gratuluje, a za te co się nadal starają

Aniu, Karolinko jak tam u was?

Wogóle dziewczynki co tam ciekawego u was.
U mnie tak jak pisałam nudy masakryczne, wczoraj siedziałam w domku, nie miałam laptopa bo daliśmy znajomemu żeby go sprawdził więc już wogóle miałam nuuuuuuuuuuudy, dzisiaj z rana złapały mnie takie mdłości że szok normalnie, pierwszy raz aż tak bardzo mi dokuczyły
Dziś zadzwonie do mojej pani gin. i umówie się konkretnie na jutro na usg. Ja się ogólnie strasznie martwie i wolę zrobić przed świętami jeszcze to usg i być na święta spokojna że wszystko ok. Może i niedawno miałam ale jakoś czuje potrzebe upewnienia się.

[marlenka0505]

latko jak się masz martwić to lepiej sprawdzić, żebyś miała spokojne święta