2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają - 13

[metkaa]

czesc dziewczynki

wczoraj udalo nam sie zalatwic samochod do slubu, bedziemy jechac czarnym roverem 75, jechalam tym jak byłam swiadkowa u przyjaciolki, bylo malo wygodnie ale poniewaz gosciu nie chce tak duzo jak inni to go wzielismy, jakos przezyjemy

choinka tez u mnie ubrana, z prezentow jeszcze jutro musze dokupic cos bratu i bratowej,

[Samoa]

Napisane przez Martoolka87

Chciałabym zobaczyć minę Twojego TŻta jak otworzy ten prezent
My sami zaproponowaliśmy rodzicom, żeby nam kupili jakieś rzeczy do domu. Wymieniliśmy kilka rzeczy, a oni coś z tego wybrali, tylko jeszcze nei wiemy co A fajne prezenty pokupowaliśmy sobie nawzajem TŻ już obijał przedwczoraj worek bokserski, a wczoraj miał po tym straszne zakwasy

już sie pytałam jak duża będzie kara za podrzucenie teściowej takiego pomysłu
Ja mam worek bokserski w domu i to jest przesuperowa sprawaKupiłas tżtowi na Mikołaja?

Napisane przez metkaa

czesc dziewczynki

wczoraj udalo nam sie zalatwic samochod do slubu, bedziemy jechac czarnym roverem 75, jechalam tym jak byłam swiadkowa u przyjaciolki, bylo malo wygodnie ale poniewaz gosciu nie chce tak duzo jak inni to go wzielismy, jakos przezyjemy

choinka tez u mnie ubrana, z prezentow jeszcze jutro musze dokupic cos bratu i bratowej,

fajne autko i kolorek super, ze czarny
Ja właśnie wróciłam z zakupów, z tym, że jak mama robiła zakupy to ja pojechałam na pusty parking przy centrum handlowym sie poślizgać autkiem Poszalałam trochę na ręcznym, wprowadziłam autko w poślizg, chociaz ciężko było, ale nieźle mi bokiem szłoTrzeba troche poćwiczyć, zebym wiedziała co robić jakbym nie daj Boże miała wpaśc w poslizg na normalnej drodze BrrrW ogóle cały czas myśle o tym, żeby odkładac kasę na szkołę bezpiecznej jazdy, gdzie uczą zachowań w takich ekstremalnych warunkach, jeździ sie specjalnym autem, ktore ma małe kółeczka z tyłu, które powoduja zarzucanie tyłu, fajna sprawa, ale drogaChyba taniej kupic malucha, bo ma napęd na tył i jechac na parking sie poslizgać

[chilanes]

Napisane przez Aaś

no ja własnie się żaliłam tu dzisiaj że u mnie pracowo też stara bieda
ale trzymam za ciebie kciuki żeby chociaż tobie się po nowym roku udało
uszy do góry



nad małżeńskim łożem jeszcze co?

obowiązkowo!!!

Napisane przez metkaa

czesc dziewczynki

wczoraj udalo nam sie zalatwic samochod do slubu, bedziemy jechac czarnym roverem 75, jechalam tym jak byłam swiadkowa u przyjaciolki, bylo malo wygodnie ale poniewaz gosciu nie chce tak duzo jak inni to go wzielismy, jakos przezyjemy

choinka tez u mnie ubrana, z prezentow jeszcze jutro musze dokupic cos bratu i bratowej,

fajny samochodzik ile zapłacicie?

Samoa malucha nawet za 200 zł kupisz u mnie po któryś wyborach można było kupić praktycznie nowe, tyle, ze z wizerunkiem kandydatów startujących w wyborach za 500

[Martoolka87]

Napisane przez Samoa

już sie pytałam jak duża będzie kara za podrzucenie teściowej takiego pomysłu
Ja mam worek bokserski w domu i to jest przesuperowa sprawaKupiłas tżtowi na Mikołaja?

U nas się mówi na Gwiazdora, bo Mikołaj przychodzi 6 grudnia, a na Gwiazdkę jest Gwiazdor
A TŻ mi kupił matę do tańca i też już używałam tego prezentu, ale jeszcze chyba mnie czeka jakiś prezent niespodzianka A ja bym chciała dokupić taki kubek termiczny, tylko nie wiem czy uda mi się go jeszcze kupić Chyba zobaczę jutro w jakimś AGD czy coś
Sama próbowałam trochę poboksować, ale rękawice są na mnie zdecydowanie za duże, a poza tym mam delikatne rączki i po chwili miałam całe kostki czerwone, więc zrezygnowałam.

[Samoa]

Napisane przez chilanes

Samoa malucha nawet za 200 zł kupisz u mnie po któryś wyborach można było kupić praktycznie nowe, tyle, ze z wizerunkiem kandydatów startujących w wyborach za 500

tylko pytanie czy bym gdziekolwiek nim dojechała, bo z tylnim napędem trzeba umieć jeździć.Jeszcze Fiat 125 p ma napęd na tył, chyba czułabym sie w nim bezpieczniej

Napisane przez Martoolka87

U nas się mówi na Gwiazdora, bo Mikołaj przychodzi 6 grudnia, a na Gwiazdkę jest Gwiazdor
A TŻ mi kupił matę do tańca i też już używałam tego prezentu, ale jeszcze chyba mnie czeka jakiś prezent niespodzianka A ja bym chciała dokupić taki kubek termiczny, tylko nie wiem czy uda mi się go jeszcze kupić Chyba zobaczę jutro w jakimś AGD czy coś
Sama próbowałam trochę poboksować, ale rękawice są na mnie zdecydowanie za duże, a poza tym mam delikatne rączki i po chwili miałam całe kostki czerwone, więc zrezygnowałam.

no to bardzo fajny prezencikJa w zeszłym roku na urodziny kupiłam tżtowi zestaw ochraniaczy i torbę na treningi, bo trenuje krav mage
Ja czasem biję w worek i kopię, ale bez rękawic i pod kotrolą -robimy sobie czasem u mnie w domku takie zabawy razem z tż i moim bratemJeszcze brat ma taka tarczę, która jedna osoba trzyma a druga bije, bo też trenuje sztuki walki, także jestem wyszkolona w samoobronie
A jaką masz ta matę?My kupiliśmy siostrze tżta w zeszłe w zeszłe wakacje taką z allegro z chińskimi piosenkami Fajnie sie na tym skakało, ale mała lepiej dawała rade niż my dziadki

Uciekam do kuchni po cytrynke, bo naszla mnie ochota na kwaśne

Aha no i ja na wszystko mowie Mikołaj Ewentualnie czasem mówię pod choinkę, ale własnie ostatnio nad tym rozmyślałam, ze jak pojawią się dzieci to trzeba bedzie sie pilnować, bo to spora niespójnośc, ze Mikołaj dwa razy chodzi i mi sie ideologia dla dzieci rozjedzie, także będzie trzeba trzymac się jakiejs wersji, chcoaiz moze wymyslimy tak, ze 6 daje slodycze a pod choinkę prezenty w paczkachNIe wiem, ciężka sprawa, drażliwy temat

Papa

[aicila]

Napisane przez Samoa

Aha no i ja na wszystko mowie Mikołaj Ewentualnie czasem mówię pod choinkę, ale własnie ostatnio nad tym rozmyślałam, ze jak pojawią się dzieci to trzeba bedzie sie pilnować, bo to spora niespójnośc, ze Mikołaj dwa razy chodzi i mi sie ideologia dla dzieci rozjedzie, także będzie trzeba trzymac się jakiejs wersji, chcoaiz moze wymyslimy tak, ze 6 daje slodycze a pod choinkę prezenty w paczkachNIe wiem, ciężka sprawa, drażliwy temat

Papa

a ja problemu z tym nie będę miała bo po ślubie zamieszkamy w Wielkopolsce a tam, tak jak u Martoolki, 6 przychodzi Mikołaj, a na święta przychodzi Gwiazdor (i nie jest nawet ubrany na czerwono), więc nie będzie problemu z tłumaczeniem tego dzieciom tyle tylko, że Mikołaj jakoś taki bardziej przestępny i sympatyczniejszy jest, bo Gwiazdora, który przychodzi do mojej babci rozdawać prezenty to nawet ja się boję

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez Samoa

Ja właśnie wróciłam z zakupów, z tym, że jak mama robiła zakupy to ja pojechałam na pusty parking przy centrum handlowym sie poślizgać autkiem Poszalałam trochę na ręcznym, wprowadziłam autko w poślizg, chociaz ciężko było, ale nieźle mi bokiem szłoTrzeba troche poćwiczyć, zebym wiedziała co robić jakbym nie daj Boże miała wpaśc w poslizg na normalnej drodze BrrrW ogóle cały czas myśle o tym, żeby odkładac kasę na szkołę bezpiecznej jazdy, gdzie uczą zachowań w takich ekstremalnych warunkach, jeździ sie specjalnym autem, ktore ma małe kółeczka z tyłu, które powoduja zarzucanie tyłu, fajna sprawa, ale drogaChyba taniej kupic malucha, bo ma napęd na tył i jechac na parking sie poslizgać

To nie to samo co pod kontrolą instruktora na bezpiecznej jeździe. Ja miałam taki kurs z pracy, bo dużo jeżdzę i naprawdę warto - polecam. A kosztuje cos koło 500 zł. Dodatkowo nauczyłam sie bezpiecznej pozycji, niewygodnie na początku strasznie, bo jak emeryt na szybie ale róznica jest ogromn podczas wypadku. A wiecie co jest najbardziej niebezpieczne podczas wypadku? Pasażer z tyłu nie przypiety pasami, może zabić kierowcę swoim ciałem. Mi dużo dał ten kurs, nauczył wyobraźni i zachowania w trudnych sytuacjach - nie tylko pośligu.

Napisane przez Samoa

Aha no i ja na wszystko mowie Mikołaj Ewentualnie czasem mówię pod choinkę, ale własnie ostatnio nad tym rozmyślałam, ze jak pojawią się dzieci to trzeba bedzie sie pilnować, bo to spora niespójnośc, ze Mikołaj dwa razy chodzi i mi sie ideologia dla dzieci rozjedzie, także będzie trzeba trzymac się jakiejs wersji, chcoaiz moze wymyslimy tak, ze 6 daje slodycze a pod choinkę prezenty w paczkachNIe wiem, ciężka sprawa, drażliwy temat

Papa

U nas dokładnie tak jest na mikołajki słodycze, a na świeta prezenty i jedno i drugie to mikołaj.

[lain]

Napisane przez Martoolka87

U nas się mówi na Gwiazdora, bo Mikołaj przychodzi 6 grudnia, a na Gwiazdkę jest Gwiazdor

u mnie na Mikolaja jest Mikolaj, a na gwiazdke poprostu gwiazdka gwiazdor mi sie gdzies obil o uszy. a wlasciwie to jak wyglada taki gwiazdor

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;15964998]Ja miałam taki kurs z pracy, bo dużo jeżdzę i naprawdę warto - polecam. A kosztuje cos koło 500 zł. Dodatkowo nauczyłam sie bezpiecznej pozycji, niewygodnie na początku strasznie, bo jak emeryt na szybie ale róznica jest ogromn podczas wypadku. A wiecie co jest najbardziej niebezpieczne podczas wypadku? Pasażer z tyłu nie przypiety pasami, może zabić kierowcę swoim ciałem. Mi dużo dał ten kurs, nauczył wyobraźni i zachowania w trudnych sytuacjach - nie tylko pośligu.
[/QUOTE]

super, ze Wam taki kurs zafundowali przyda sie i w pracy i poprostu w zyciu
co do pasow to ja mam obsesje i WSZYSCY musza byc zapieci. widzialam kiedys wypadek w ktorym ktos wylecial z tylnego siedzenia przez przednia szybe. miazga ja nawet jak wsiadam do autobusu to czasem odruchowo szukam pasa do zapiecia

ogladalismy z TZem jakis program o klopotliwych psach i byl jakis cocker spaniel, ktory pare razy ugryzll dziecko jak chcial mu wziac jedzenie, a raz pogryzl je wlasciwie bez powodu... i wiecie co?? i weterynarz i trenerka radzili zeby go uspic i tak tez zrobili rzeczywiscie tak sie robi z psami, ktore juz nie rokuja trenerka powiedziala, ze prawdopodobnie ma problemy neurologiczne. a nawet go nie zbadali i nie zdiagnozowali tych problemow tylko od razu uspili okropne. szczegolnie, ze ten piesek na jakiegos agresora nie wygladal. uwazam, ze ci ludzie mieli za slaba psychike na niego i go rozpuscili
mnie kiedys pogryzl pies (dlatego teraz ich nie lubie), ale nie przyszloby mi do glowy zeby go od razu z tego powodu usypiac

ide robic miche salatki, bo niedlugo wychodzimy ze znajomymi na pizze i piwko. i jak piwkiem nie pogardze to pizzy nie mam zamiaru tknac ani kawaleczka a pomoze mi w tym najedzenie sie teraz warzywkami

[Martoolka87]

Napisane przez Samoa

A jaką masz ta matę?My kupiliśmy siostrze tżta w zeszłe w zeszłe wakacje taką z allegro z chińskimi piosenkami Fajnie sie na tym skakało, ale mała lepiej dawała rade niż my dziadki

Ja mam takie coś: http://www.allegro.pl/item844581987_...mited_edt.html
Do tego jest dołączona gra stepmania, na której jest 500 piosenek po angielsku i niektóre nawet są znane Zaraz będziemy tańczyć

Napisane przez lain

u mnie na Mikolaja jest Mikolaj, a na gwiazdke poprostu gwiazdka gwiazdor mi sie gdzies obil o uszy. a wlasciwie to jak wyglada taki gwiazdor

Gwiazdor jest w Wielkopolsce. U nas wygląda tak standardowo - cały na czerwono, z wielkim brzuchem i białą brodą

[Aaś]

Napisane przez Samoa

Cześć
Wczoraj rozmawiałam z teściową i nieświadomie podrzuciłam jej pomysł na prezent dla tżTż dostanie superfajny, męski prezent - nawilżacz powietrza

oł jes. też się zastanawiałam czy nie kupić nawilżacza tżtowi ale u niego w domu to by się jakaś porządna grzałka przydała raczej

Napisane przez chilanes

u mnie w firmie niby można wybrać urlop za obecny rok do końca marca następnego roku, ale wtedy w firmie jest masa roboty, więc nie bardzo chcą puszczać, no i branie wolnego od tak, bez potrzeby załatwiania czegokolwiek, czy też np połączenia ze świętami, jak teraz, też wydało mi się bez sensu. Co innego, jakbym np mogła te dni już przed ślubem wybrać, wtedy byłoby fajnie doliczając jeszcze 2 dni okolicznościowego miałabym zamiast 20 dni urlopu 29
W sumie jakby ślub był do marca, to mogłabym tak zrobić tylko wtedy mogliby znowu odmówić mi tak długiego urlopu pod rząd

A ja mogę wybrać kiedy chcę nie ma to jak mała firma

Napisane przez Martoolka87

Ja dostałam taki dyplom na koniec liceum, ale on wygląda jak nekrolog Serio - taki czarno-biały z wielkim krzyżem w tle

Ja też taki mam tylko tż nie miał i tak czy siak nauki nas czekały.

Napisane przez lain

a ja juz po uczelni oplacalo sie zwlec rano na ten wyklad, bo wszyscy ktorzy przyszli maja za to 5 z zaliczenia gosciu nam opowiadal jakie mrozy sa na Syberii (bo wlasnie wrocil z audytu z Krasnojarska, -37 ) i pokazywal swoje odmrozone rece... takie jakby strupy az mu sie porobily po bokach

o fuu... a ja myślałam że ty coś z finansami studiujesz a nie medycynę

Napisane przez Martoolka87

Ja mam takie coś: http://www.allegro.pl/item844581987_...mited_edt.html
Do tego jest dołączona gra stepmania, na której jest 500 piosenek po angielsku i niektóre nawet są znane Zaraz będziemy tańczyć



Gwiazdor jest w Wielkopolsce. U nas wygląda tak standardowo - cały na czerwono, z wielkim brzuchem i białą brodą

Taką samą mam

A. I jeszcze miałam napisac że u mnie i 6.12 i na Wigilię przychodzi Mikołaj (jak byłam mała to z mamą i siostrą wyglądałyśmy go przez okno a on zawsze podrzucał prezenty pod drzwi albo do drugiego pokoju - a to cwaniak )

[jozia]

Dobry wieczór. Ale mnie tu dawno nie było, ale nie oge teraz nadrabiac. Chce sie pochwalić ze wybraliśmy z Tz pbraczki za dwie wyniesie nas 1140 zł juz z 15 % rabatem. Po świetach pojedziemy po babcie i nam kupi Ale jeste, szczęśliwa.

[aicila]

Napisane przez lain

u mnie na Mikolaja jest Mikolaj, a na gwiazdke poprostu gwiazdka gwiazdor mi sie gdzies obil o uszy. a wlasciwie to jak wyglada taki gwiazdor

Napisane przez Martoolka87

Ja mam takie coś: http://www.allegro.pl/item844581987_...mited_edt.html
Do tego jest dołączona gra stepmania, na której jest 500 piosenek po angielsku i niektóre nawet są znane Zaraz będziemy tańczyć

Gwiazdor jest w Wielkopolsce. U nas wygląda tak standardowo - cały na czerwono, z wielkim brzuchem i białą brodą

Gwiazdor z mojego dzieciństwa wyglądał mniej więcej tak jak na tych zdjęciach teraz faktycznie coraz częściej ubiera wdzianko Mikołaja

fajna ta mata chyba ją sobie zażyczę na urodziny

[201701300931]

Napisane przez lain

co do pasow to ja mam obsesje i WSZYSCY musza byc zapieci.

Też tak mam... Przeżyłam wypadek, podczas którego, dzięki zapiętym pasom, tylko sobie żebra potłukłam... Chociaż gdyby kolega obok był zapięty, to może bym nawet tego nie miała... A tak to poleciał na mnie Do tej pory czasami to odczuwam, a minęło już wiele lat...

Miałam masakryczny weekend poczynając od piątku. Oczywiście dzięki naszemu wspaniałemu wrocławskiemu PKP. Trzy godziny czekania na dworcu bez praktycznie żadnej informacji... Cud, że się nie pochorowałam.

A jutro z TŻ do domku na święta

[aniolekKB]

Hello po weekendzie

Napisane przez Martoolka87

U nas się mówi na Gwiazdora, bo Mikołaj przychodzi 6 grudnia, a na Gwiazdkę jest Gwiazdor
A TŻ mi kupił matę do tańca i też już używałam tego prezentu, ale jeszcze chyba mnie czeka jakiś prezent niespodzianka A ja bym chciała dokupić taki kubek termiczny, tylko nie wiem czy uda mi się go jeszcze kupić Chyba zobaczę jutro w jakimś AGD czy coś

U nas też w Wigilie chodzi Gwiazdo, a mieszkam na północy Polski. Kiedyś on trochę inaczej wyglądał, ale teraz upodobnił się do Mikołaja. I to wcale nie taki Gwiazdor jak z reklamy
Co do drugiego, to ja mam z Avonu i bardzo sobie chwalę. Może zobacz w jakiś sklepach z drobiazgami lub z tymi drobnymi pierdołami do kuchni.

Co do jeżdżenia, to ja najpierw muszę sobie przypomnieć w ogóle jak się jeździ, a dopiero później pomyślę o hamowaniu na ręcznym itd.

[Remmi]

Heeejj

Jestem, weekend kiblowałam na uczelni i padam na pysk na maksa, więc nie mam siły nadrabiać wszystkiego, ale chciałam się pochwalić, że w piątek już zamówiłam suknię u krawcowej i jestes bardzo zadowolona
Jutro z TŻ jedziemy kupić choinkę i będziemy razem ją ubierać Oprócz tego popakuję prezenty i będą od jutra czekały na święta pod choinką.
Poza tym jutro jeszcze podjadę do sali, gdzie przyjęcie mamy żeby pomierzyć krzesła, bo będę rezerwować pokrowce na przyjęcie.
A i jeszcze pojedziemy kupić wódeczkę na przyjęcie .

Miłej nocki, do juterka

[certina4]

Jozia gratuluję wyboru obrączek

Napisane przez aniolekKB

Hello po weekendzie

U nas też w Wigilie chodzi Gwiazdo, a mieszkam na północy Polski. Kiedyś on trochę inaczej wyglądał, ale teraz upodobnił się do Mikołaja. I to wcale nie taki Gwiazdor jak z reklamy
Co do drugiego, to ja mam z Avonu i bardzo sobie chwalę. Może zobacz w jakiś sklepach z drobiazgami lub z tymi drobnymi pierdołami do kuchni.

Co do jeżdżenia, to ja najpierw muszę sobie przypomnieć w ogóle jak się jeździ, a dopiero później pomyślę o hamowaniu na ręcznym itd.

u nas też mamy Gwiazdora, a ja jestem z Małopolski
Kubek termiczny to fajny pomysł, ja sama używam go w drodze do pracy. Można kupić w supermarkecie za jakieś grosze

Jeśli chodzi o jazdę samochodem, to dzisiaj przede mną samochód wpadł w taki poślizg że wylądował w rowie, miał szczęście że nic nie jechało z naprzeciwka bo wylądował po drugiej stronie jezdni. Szok normalnie jak ślisko jest, ja dzisiaj dużo jeździłam i powiem Wam że po mieście to więcej niż 40 pojechać się nie dało. Jutro muszę znowu punkt 8 wyjechać z pracy, żeby dotrzeć na 9

Idę spać, dobranoc Dziewczynki

[Martoolka87]

Napisane przez Aaś

A. I jeszcze miałam napisac że u mnie i 6.12 i na Wigilię przychodzi Mikołaj (jak byłam mała to z mamą i siostrą wyglądałyśmy go przez okno a on zawsze podrzucał prezenty pod drzwi albo do drugiego pokoju - a to cwaniak )

Nam kiedyś nawet zrzucił z helikoptera na balkon

Największe jajca były jak miałam jakieś 16 lat, ale moje siostry były małe i jeszcze wierzyły w Gwiazdora. Chłopak kuzynki (obecnie już jej mąż) przebrał się wtedy za Gwiazdora i kazał mi śpiewać kolędy i mówić wierszyki, żebym dostała prezent

Napisane przez aicila

fajna ta mata chyba ją sobie zażyczę na urodziny

Jest naprawdę super. Niektóre piosenki mają tylko te strzałki niedopasowane do rytmu i wtedy się dziwnie tańczy, ale większość jest ok Świetny sposób na miłe spędzenie zimowych wieczorów (i nie tylko). Moje siostry też dostaną taką matę i wtedy zaprosimy je do nas i zrobimy sobie turniej, bo można podłączyć 2 maty i rywalizować ze sobą

Napisane przez certina4

u nas też mamy Gwiazdora, a ja jestem z Małopolski
Kubek termiczny to fajny pomysł, ja sama używam go w drodze do pracy. Można kupić w supermarkecie za jakieś grosze

A w jakim markecie kupiłaś?

[Martoolka87]

Dzień dobry
Wstawać PMki! Pisać!

[Aaś]

Napisane przez Martoolka87

Nam kiedyś nawet zrzucił z helikoptera na balkon

Uuuu...to wy mieliście nowoczesnego mikołaja

Napisane przez Martoolka87

A w jakim markecie kupiłaś?

Te kubki to mozna wszędzie kupić. Ja mam jeden z Auchan, ale siostrze kupiłam w Go sporcie, a tż mi chyba w dechatlonie kupił.

[Martoolka87]

Napisane przez Aaś

Te kubki to mozna wszędzie kupić. Ja mam jeden z Auchan, ale siostrze kupiłam w Go sporcie, a tż mi chyba w dechatlonie kupił.

Hmm... Żadnego z tych sklepów w moim cudownym mieście nie ma Spróbuję w zwykłym AGD, a jak nie będzie, to mam plan awaryjny Ooo.. a może w Rossmanie będą mieli Zarz zerknę do gazetki promocyjnej

[mariiasia]

Napisane przez lain

moja mama co roku robi inna kolorystyke, wiec pudel z bombkami mamy takich wielkich trzy w tym roku jeszcze zostalo dokupione pare pudelek bombek plasitkowych, ktore wisza na najnizszych kondygnacjach (tych najbardziej dostepnych dla kotow)
bilans dzisiejszej nocy: dwie zbite bombki a przed chwila wydobywalam Franeczka ze srodka choinki, bo sobie usiadl na galezi o dziwo nic nie spadlo
(...)

to się Franeczek zakamuflował a my wczoraj z tżtem zainstalowaliśmy choinkę (piękna sosna, 2 m wysokości) i mój kot wariat skoczył na nią, wspiął się do góry a potem jednym susem przeskoczył na najbardziej wystającą gałąź i poleciał razem z choinką na podłogę. a był w takim szoku że szok!!(!) brze, że to było jeszcze zanim ją ubraliśmy:brzydal :

Napisane przez Martoolka87

Dzień dobry
Wstawać PMki! Pisać!

wstałam! piszę!
cześć!

wczoraj mieliśmy spotkanie z rodzicami, jednymi i drugimi. no i tak siedzimy i w końcu zaczął się temat wesela. no i co zostało postanowione:
1) mamy się zamknąć w 30000 (nie licząc ubrań, kosmetyczki, itd)
2) lista gości= 150 osób
3) alkohol= 150 butelek 0,5l (soplica albo sobieski), winko carlo rossi, martini, szampan, piccollo, bimber + śliwowica na swojski stół, jakieśtam likiery (czyli mix totalny )
4) swojski stół
5) tżta matka powiedziała, że jeśli ona ma się dokładać to tż ma prosić tych, których ona chce na weselu, a nie on i powiedziała że ma już zrobioną listę na 70 osób no coment...... tż jej odpowiedział, że jedną jej koleżankę może zaprosić, a resztę tylko te osoby które on i ja chcemy na weselu. na szczęście moi rodzice nas poparli a potem jeszcze jak już rodzice sobie poszli, to powiedział mi że go mama bardzo zaskoczyła
6) mamy zacząć regularnie chodzić do kościoła

i chyba tyle

[Martoolka87]

Napisane przez mariiasia

3) alkohol= 150 butelek 0,5l (soplica albo sobieski), winko carlo rossi, martini, szampan, piccollo, bimber + śliwowica na swojski stół, jakieśtam likiery (czyli mix totalny )
5) tżta matka powiedziała, że jeśli ona ma się dokładać to tż ma prosić tych, których ona chce na weselu, a nie on i powiedziała że ma już zrobioną listę na 70 osób no coment...... tż jej odpowiedział, że jedną jej koleżankę może zaprosić, a resztę tylko te osoby które on i ja chcemy na weselu. na szczęście moi rodzice nas poparli a potem jeszcze jak już rodzice sobie poszli, to powiedział mi że go mama bardzo zaskoczyła
6) mamy zacząć regularnie chodzić do kościoła

3) no to będzie niezłe na drugi dzień
5) Dobrze, że TŻ się umie postawić swoim rodzicom
6) taaa... my mieliśmy takie mocne postanowienie, ale z TŻta pracą to udaje nam się średnio raz w miesiącu

Co do budżetu, to u nas będzie około 17000 ze wszystkim (przynajmniej mamy nadzieję, że uda nam się zamknąć w tej kwocie), ale u nas będzie jakieś 70 osób

[Aaś]

Napisane przez mariiasia

to się Franeczek zakamuflował a my wczoraj z tżtem zainstalowaliśmy choinkę (piękna sosna, 2 m wysokości) i mój kot wariat skoczył na nią, wspiął się do góry a potem jednym susem przeskoczył na najbardziej wystającą gałąź i poleciał razem z choinką na podłogę. a był w takim szoku że szok!!(!) brze, że to było jeszcze zanim ją ubraliśmy:brzydal :


wstałam! piszę!
cześć!

wczoraj mieliśmy spotkanie z rodzicami, jednymi i drugimi. no i tak siedzimy i w końcu zaczął się temat wesela. no i co zostało postanowione:
1) mamy się zamknąć w 30000 (nie licząc ubrań, kosmetyczki, itd)
2) lista gości= 150 osób
3) alkohol= 150 butelek 0,5l (soplica albo sobieski), winko carlo rossi, martini, szampan, piccollo, bimber + śliwowica na swojski stół, jakieśtam likiery (czyli mix totalny )
4) swojski stół
5) tżta matka powiedziała, że jeśli ona ma się dokładać to tż ma prosić tych, których ona chce na weselu, a nie on i powiedziała że ma już zrobioną listę na 70 osób no coment...... tż jej odpowiedział, że jedną jej koleżankę może zaprosić, a resztę tylko te osoby które on i ja chcemy na weselu. na szczęście moi rodzice nas poparli a potem jeszcze jak już rodzice sobie poszli, to powiedział mi że go mama bardzo zaskoczyła
6) mamy zacząć regularnie chodzić do kościoła

i chyba tyle

Ja wolę nie liczyć ile my w sumie wydamy na wesele...

A co do choinki to ja wczoraj z tatą ubieram i mu mówię: cieszcie się chwilą bo ostatni raz z wami ubieram a tata: o. nie wiesz czasem. że niby ja sam będę ubierał? no niedoczekanie. będziesz przyjeżdżać i ubierać z nami

[lain]

Czesc

Napisane przez Aaś

o fuu... a ja myślałam że ty coś z finansami studiujesz a nie medycynę

to byly skutki uboczne pracy kontrolera jakosci trzeba znac plusy (kasa) i minusy (odmrozenia na Syberii)

Napisane przez certina4

u nas też mamy Gwiazdora, a ja jestem z Małopolski

ja tez z Malopolski ale widocznie z innej czesc

Napisane przez mariiasia

to się Franeczek zakamuflował a my wczoraj z tżtem zainstalowaliśmy choinkę (piękna sosna, 2 m wysokości) i mój kot wariat skoczył na nią, wspiął się do góry a potem jednym susem przeskoczył na najbardziej wystającą gałąź i poleciał razem z choinką na podłogę. a był w takim szoku że szok!!(!) brze, że to było jeszcze zanim ją ubraliśmy:brzydal :

nasza nie spadnie, bo jest przywiazana do sciany i sufitu dzis na szczescie obylo sie bez zadnych szkod

Napisane przez mariiasia

6) mamy zacząć regularnie chodzić do kościoła

rodzice Wam tak kazali? bo co? kasy nie dadza

wczoraj gadalismy ze znajomymi ktorzy wlasnie kupuja mieszkanko, do ktorego wprowadza sie w lipcu przyszlego roku fajnie zalamuje ich tylko ile trzeba tam bedzie zrobic (bardzo surowy stan deweloperski ).
oni wyprobuja ekipe remontowa, a jak sie sprawdzi to my sobie ich potem wykorzystamy jak juz sami cos kupimy

ja to nawet nie licze w jakim budzecie sie zamkniemy, bo by mnie glowa rozbolala w sumie rodzice nam nie narzucili zadnych ograniczen, wiec wole nie liczyc policze po slubie

zastanawiam sie za co by sie tu dzis wziac, bo mam tyle rzeczy na liscie do zrobienia, ze juz nie wiem za co sie najpierw zabrac a jeszcze dzis musze sie do gina wybrac, a taaak mi sie nie chce

w sumie ja juz mam swieta 2,5 tygodnia

[Remmi]

Witam słoneczka

Wzięłam się troszkę za porządki - ale TŻ wczoraj ślicznie odkurzył, wytarł kurze i wyprontował meble, jak ja byłam na uczelni, więc teraz mam więcej czasu na inne rzeczy jak pranie, prasowanie i zakupy

Poczekam jak TŻ wróci z pracy to pojedziemy po choinkę

[Samoa]

[1=5a3cc703cdea367dc4857f7 c8a4bccc3ed5dc513_63b764c 3f051b;15964998]To nie to samo co pod kontrolą instruktora na bezpiecznej jeździe. Ja miałam taki kurs z pracy, bo dużo jeżdzę i naprawdę warto - polecam. A kosztuje cos koło 500 zł. Dodatkowo nauczyłam sie bezpiecznej pozycji, niewygodnie na początku strasznie, bo jak emeryt na szybie ale róznica jest ogromn podczas wypadku. A wiecie co jest najbardziej niebezpieczne podczas wypadku? Pasażer z tyłu nie przypiety pasami, może zabić kierowcę swoim ciałem. Mi dużo dał ten kurs, nauczył wyobraźni i zachowania w trudnych sytuacjach - nie tylko pośligu.
[/QUOTE]

nie mówisz chyba, że twarz na kierownicy/szybie to bezpieczna pozycjaJa słyszalam, ze pod kątem prostym fotel(żeby walnąc pięknie głowką w zagłówek) i nadgarstakmi trzeba dotykać kierownicy, bo przeciez jak siedzi się bliżej to się nie da kierownicą kręcić, zwłaszcza w awaryjnej sytuacji
NAwet nie taki drogi ten kurs, ja się zatrzymalam na cenniku sprzed paru lat kiedy kosztował ponad tysiaka.
Na pewno nie to samo z instruktorem co podczas wypadku, ale mnie tż, brat i tata dużo uczą i powiem Ci, że jak parę raze wpadlam w poślizg to jakośc w ułamku sekundy sobie przypomniałam co rzeba zrobićW takich sytuacjach człowiek o dziwo ma trzeźwy umysł
Ale zazdrodzczę Ci takiego kursu, ja dużo jeździsz to na pewno dużo Ci to dałoJa tez dużo jeżdżę, w mieście i poza miastem, kierowca jestem dobrym, bo bije troche tych kilometrów, ale na pewno z chęcia skorzystalam z kursu, lubię takie kontrolowane niebezpieczne sytuacje
A jeszcze się wczoraj dowiedziałam, że mam takie opony, do których można dokupic kolce Normalnie moge moim autkiem do Skandynawii jechać

Napisane przez Martoolka87

Ja mam takie coś: http://www.allegro.pl/item844581987_...mited_edt.html
Do tego jest dołączona gra stepmania, na której jest 500 piosenek po angielsku i niektóre nawet są znane Zaraz będziemy tańczyć

no to tamto co kupiliśmy malej miało identyczne opakowanie ale chińskie discoWidac teraz apgrejdowali

Napisane przez Aaś

oł jes. też się zastanawiałam czy nie kupić nawilżacza tżtowi ale u niego w domu to by się jakaś porządna grzałka przydała raczej

A. I jeszcze miałam napisac że u mnie i 6.12 i na Wigilię przychodzi Mikołaj (jak byłam mała to z mamą i siostrą wyglądałyśmy go przez okno a on zawsze podrzucał prezenty pod drzwi albo do drugiego pokoju - a to cwaniak )

ciekawi mnie ten nawilżacz jak to działa, musi byc fajny bajer
A mi rodzice tżta kupili w prezencie książkę, która własnie czytamI dziś muszą jechac wymienić mi ją na inną
No własnie u mnei tez przychodzioł Mikołaj i tata zawsze mówil, ze go nie wpuści i stał pod drzwiami i pilnował a my z bratem patrzyliśmy przez oknoNo wasnie niby byla to gwiazdka, ale gwiazdka to była taka pomocnica Mikołaja.

Napisane przez aicila

Gwiazdor z mojego dzieciństwa wyglądał mniej więcej tak jak na tych zdjęciach teraz faktycznie coraz częściej ubiera wdzianko Mikołaja

albo mnei oczy myla labo GWizador zabalował, bo ma strasznie czerwony nos

Napisane przez certina4

Jeśli chodzi o jazdę samochodem, to dzisiaj przede mną samochód wpadł w taki poślizg że wylądował w rowie, miał szczęście że nic nie jechało z naprzeciwka bo wylądował po drugiej stronie jezdni. Szok normalnie jak ślisko jest, ja dzisiaj dużo jeździłam i powiem Wam że po mieście to więcej niż 40 pojechać się nie dało. Jutro muszę znowu punkt 8 wyjechać z pracy, żeby dotrzeć na 9

no prosze jeszcze nie widzialam w mieście takich warunków, żeby trzeba było jechac 40. U mnie za miastem wczoraj był dramat i jechałam 40-50. Dziwne, pewnie u Ciebie drogowcy zaspali
U mnie tez jedno auto w rowie leżało.

Napisane przez mariiasia

wczoraj mieliśmy spotkanie z rodzicami, jednymi i drugimi. no i tak siedzimy i w końcu zaczął się temat wesela. no i co zostało postanowione:
1) mamy się zamknąć w 30000 (nie licząc ubrań, kosmetyczki, itd)
2) lista gości= 150 osób
6) mamy zacząć regularnie chodzić do kościoła

My mamy 140 osób i wyjdzie nam 40 tys. z hakiem tez bez ubrań itp.- Wy sie na prawdę zamkniecie w tych 30 czy sobie doplacacie coś???

Tez musiemy zacząc chodzić do kościoła, bo tz nie wie co sie mówi na mszy w którym momencie

Ide dziś do kosmetyczki na drugi zabieg depilacji laserowejNo i ferie już mam a od razu po Sylwku kolos

[mariiasia]

lain bo my z tżtem zawsze mamy takiego lenia, że nam się do kościoła chodzić nie chce i nasi rodzice się trochę burzą, ale i tak wiedzą że zrobimy co chcemy ale nie grożą w stylu, że jak nie będziemy co niedziela na mszy to nie dadzą kasy
a ja się boję spowiedzi, bo kiedy byłam ostatni raz jakieś dwa-trzy lata temu, wyspowiadałam się ze wszystkiego, a ksiądz mi zrobił kazanie półgodzinne, że sex to nie grzech, ale mieszkanie ze sobą bez ślubu (wtedy mieszkaliśmy razem za granicą) to ciężki grzech. po czym dodał że widzi że nie jestem skłonna do rozmowy i pytał dlaczego tak jest i wogóle strasznie się czepiał. tż wtedy czekał na mnie w kościele, bo on też się spowiadał tylko u innego księdza i czekał na mnie bite pół godziny. potem mi mówił, że już się zaczął martwić, a jak wyszłam z konfesjonału to miałam taką minę że aż się przeraził.....

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez Samoa

(...)
My mamy 140 osób i wyjdzie nam 40 tys. z hakiem tez bez ubrań itp.- Wy sie na prawdę zamkniecie w tych 30 czy sobie doplacacie coś???

Tez musiemy zacząc chodzić do kościoła, bo tz nie wie co sie mówi na mszy w którym momencie

Ide dziś do kosmetyczki na drugi zabieg depilacji laserowejNo i ferie już mam a od razu po Sylwku kolos

to taka optymistyczna wersja tyle tylko, że odpada zespół czyli 5 tys, bo to już jest działka mojego taty, bo kiedyś też grał w zespole i to właściciel tego zespołu co u nas będzie to jego bardzo dobry kolega, więc już się tam dogadają. zaproszenia, zawieszki i część dekoracji robię sama, tak samo pokrowce na krzesła to już moja działka, a na to wszystko materiały już mam. także sporo rzeczy nam odpada, dobrze mieć rozległe znajomości to duuuużo pomaga

ile płacisz za laserową depilację? bo też o tym myślałam

[lain]

Napisane przez mariiasia

lain bo my z tżtem zawsze mamy takiego lenia, że nam się do kościoła chodzić nie chce i nasi rodzice się trochę burzą, ale i tak wiedzą że zrobimy co chcemy ale nie grożą w stylu, że jak nie będziemy co niedziela na mszy to nie dadzą kasy
a ja się boję spowiedzi, bo kiedy byłam ostatni raz jakieś dwa-trzy lata temu, wyspowiadałam się ze wszystkiego, a ksiądz mi zrobił kazanie półgodzinne, że sex to nie grzech, ale mieszkanie ze sobą bez ślubu (wtedy mieszkaliśmy razem za granicą) to ciężki grzech. po czym dodał że widzi że nie jestem skłonna do rozmowy i pytał dlaczego tak jest i wogóle strasznie się czepiał. tż wtedy czekał na mnie w kościele, bo on też się spowiadał tylko u innego księdza i czekał na mnie bite pół godziny. potem mi mówił, że już się zaczął martwić, a jak wyszłam z konfesjonału to miałam taką minę że aż się przeraził.....

to dobrze, ze nie groza
ja tam w ogole do kosciola nie chodze, TZ czasami jak sie zbierze (chcialby czesciej, ale jednak czesto opcja spedzenia tego czasu ze mna jest bardziej kuszaca ).
uwazam, ze ksiadz nie powie mi niczego odkrywczego. wole przeczytac artykul, ksiazke jakiegos madrego czlowieka i sobie troche sama porozmyslac niz sluchac corocznej, wlasciwie tej samej nawijki ksiedza wsrod placzacych dzieci i smarkajacych staruszek
TZ twierdzi inaczej, dlatego jak juz chodzi to sam no i dochodzi do tego jeszcze ta czesc symboliczna itp. on taka potrzeba ma, ja nie bardzo

co do spowiedzi to jestem przeciwnikiem i uwazam, ze to raczej powinna byc indywidualna rozmowa z bogiem z takim rachunkiem sumienia itp. no ale jak juz trzeba to pojde... coz mam zrobic... choc pewnie nie bede do konca szczera, bo mogloby sie to zle skonczyc
juz nawet nie pamietam tej calej regulki przy spowiedzi... trzeba sobie bedzie przypomniec...

ehh czego to sie nie robi z milosci... ze slubem cywilnym byloby duzo latwiej


wlasnie poszla kolejna bombka a Franka sciagalam z czubka choinki tylko on ma jakies takie zapedy do wspinaczki...

[Samoa]

Napisane przez mariiasia

to taka optymistyczna wersja tyle tylko, że odpada zespół czyli 5 tys, bo to już jest działka mojego taty, bo kiedyś też grał w zespole i to właściciel tego zespołu co u nas będzie to jego bardzo dobry kolega, więc już się tam dogadają. zaproszenia, zawieszki i część dekoracji robię sama, tak samo pokrowce na krzesła to już moja działka, a na to wszystko materiały już mam. także sporo rzeczy nam odpada, dobrze mieć rozległe znajomości to duuuużo pomaga

ile płacisz za laserową depilację? bo też o tym myślałam

a to fajnie macie
Ja w ten koszt nie wliczam rzeczy, za które płacimy sami z tz, czyli zaproszeń i obrączek. I nie wliczamy też tego to jest związane z naszym wyglądem, czyli sukni, welonu butów, fryzjera, make-up, kwiatów, garniaka i reszty ekwipunku tż
Za depilację płacę 252 zł za jeden zabieg, planuję trzy, teraz depiluje paszkiPo jednym zabiegu juz widziałam baaardzo dużą różnicę, było tak jak powiedziała mi pani z salonu, że przez miesiąc będzie gładziutko i było, tego co wyrosło i co idę wykarczować dziś jest dużo mniej niż zwykle, więc jestem bardzo zadowolonaMyślę, że trzy zabiegi w zupełności wystarczą. W nastepnej kolejności bikini, ale to pewnie na jesień dopiero, bo teraz pojawiają się inne priorytetowe wydatki

Wlasnie sobie sprawdziłam, że w moje urodzinki jeszcze nie ma sesji, a tżcik zalatwił sobie wolne, wiec jak żadna zerówka mi w ten dzien nie wypadnie to jedziemy na deskę

[madziulka_]

Napisane przez mariiasia

wczoraj mieliśmy spotkanie z rodzicami, jednymi i drugimi. no i tak siedzimy i w końcu zaczął się temat wesela. no i co zostało postanowione:
1) mamy się zamknąć w 30000 (nie licząc ubrań, kosmetyczki, itd)
2) lista gości= 150 osób
3) alkohol= 150 butelek 0,5l (soplica albo sobieski), winko carlo rossi, martini, szampan, piccollo, bimber + śliwowica na swojski stół, jakieśtam likiery (czyli mix totalny )
4) swojski stół
5) tżta matka powiedziała, że jeśli ona ma się dokładać to tż ma prosić tych, których ona chce na weselu, a nie on i powiedziała że ma już zrobioną listę na 70 osób no coment...... tż jej odpowiedział, że jedną jej koleżankę może zaprosić, a resztę tylko te osoby które on i ja chcemy na weselu. na szczęście moi rodzice nas poparli a potem jeszcze jak już rodzice sobie poszli, to powiedział mi że go mama bardzo zaskoczyła
6) mamy zacząć regularnie chodzić do kościoła

i chyba tyle

No niezłe warunki
To rodzice Wam opłacają wesele czy jakoś dzielicie się kosztami?

Napisane przez Martoolka87

3) no to będzie niezłe na drugi dzień
5) Dobrze, że TŻ się umie postawić swoim rodzicom
6) taaa... my mieliśmy takie mocne postanowienie, ale z TŻta pracą to udaje nam się średnio raz w miesiącu

Co do budżetu, to u nas będzie około 17000 ze wszystkim (przynajmniej mamy nadzieję, że uda nam się zamknąć w tej kwocie), ale u nas będzie jakieś 70 osób

70 osób hmm macie taką małą rodzinkę czy po prostu wybieraliście kogo chcecie zaprosić a kogo nie?

Przyszła do mnie próbka zaproszenia z all. i pwoiem Wam że jest naprawdę ładne to zaproszenie Starannie wykonane, ładny perłowy papier...Poważnie się nad Nim zastanawiam, chociaż to dopiero jedyne zaproszenie jakie wybraliśmy
Jeszcze dzisiaj jedziemy z TŻ do drukarni zobaczyć co tam mają ciekawego
A tak wogóle to jestem już w domku
Tylko te dzisiejsze zawieje śnieżne mnie lekko przerażająBo wieje okropelnie!Mieszkam na góreczce, więc jak jadę autem to bywa ciężko
Miałam jutro pójść do gina a tu @ przyszła
Muszę popołudniu zadzwonić i przełożyć, mam nadzieję że po świętach gin. pracuje