Michaelowa Nibylandia XIX - Królestwo Miłości

[Milla2408]

Napisane przez ilios

no Majkol Ci daje znak "glupia babo, na co mi swieczka, jak ja w Otlosku prąd mam??"

Kocham Cię

ja nie wiem czy jeszcze dziś będę w stanie tu cokolwiek napisać, nie mam siły

[Anisia25]

idę szpachlę zmyć, śpiące dziecie zanieść do jego znienawidzonego łożeczka i chrapiącego na kanapie TZ wyciepać do sypialni

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez mysz672

pół roku temu wielu ludzi straciło jedną z ważniejszych osób w ich życiu. pół roku temu ich świat się zawalił... a ja chciałam powiedzieć, zupełnie egoistycznie, że ten czas, licząc od 25 czerwca, był najwspanialszym czasem jaki kiedykolwiek przeżyłam możecie mnie zwyzywać, zbesztać, nie wiem, ale teraz, po upływie tylu dni doszłam do wniosku, że zmieniłam się, a wraz ze mną tysiące ludzi, którym ta śmierć otworzyła oczy.
sądziłam, że zapomnę o nim i nawet nie będę się zgłębiać w jego życie. na szczęście się pomyliłam. teraz wiem, że mimo całej rozpaczy i bólu, którego nawet nie mogę porównywać do cierpienia długoletnich fanów, mogę powiedzieć, że czas, który spędziłam zupełnie samotnie, czas w ciągu którego zwolniłam i zastanowiłam się po co tak na prawdę tu jesteśmy, a także czas który spędziłam razem z Wami na żartach, poważnych rozmowach, zwierzeniach oraz kłótniach był najwspanialszą częścią mojego życia. najbardziej magiczną i ekscytującą to ona pozostanie w mojej pamięci do końca... dziękuję Wam

Myszunia chodz do cycunia

[groszek75]

Napisane przez ivre92

i ciesze sie ze cytat wam sie podobal . rycze ... ;(

wyplacz caly bol a ja potulkam, spojrz w niebo, moze jakas gwaizdka mruga do Ciebie

[ilios]

Napisane przez historjon

dobrze powiedziane

Napisane przez kamuha

Ilios mnie juz jakiś tam Twój Dj na facebooku zaprasza....Rajinder pal cośtam

siiiikam, on juz zaprosil chyba z polowe moich znajomych.
ciagle mi ktos mowi "ej monia, a czemu jakis hinduski kolo Twoj znajomy mnie zaprosil???"

[ivre92]

Napisane przez mysz672

pół roku temu wielu ludzi straciło jedną z ważniejszych osób w ich życiu. pół roku temu ich świat się zawalił... a ja chciałam powiedzieć, zupełnie egoistycznie, że ten czas, licząc od 25 czerwca, był najwspanialszym czasem jaki kiedykolwiek przeżyłam możecie mnie zwyzywać, zbesztać, nie wiem, ale teraz, po upływie tylu dni doszłam do wniosku, że zmieniłam się, a wraz ze mną tysiące ludzi, którym ta śmierć otworzyła oczy.
sądziłam, że zapomnę o nim i nawet nie będę się zgłębiać w jego życie. na szczęście się pomyliłam. teraz wiem, że mimo całej rozpaczy i bólu, którego nawet nie mogę porównywać do cierpienia długoletnich fanów, mogę powiedzieć, że czas, który spędziłam zupełnie samotnie, czas w ciągu którego zwolniłam i zastanowiłam się po co tak na prawdę tu jesteśmy, a także czas który spędziłam razem z Wami na żartach, poważnych rozmowach, zwierzeniach oraz kłótniach był najwspanialszą częścią mojego życia. najbardziej magiczną i ekscytującą to ona pozostanie w mojej pamięci do końca... dziękuję Wam

Mysz ;(

[bloomeq]

Napisane przez anka1709

Pół roku...
Pół roku temu świat się zmienił
A pewien jego rozdział bezpowrotnie skończył.
25.06.2009- kurtyna zapadła.
Pozostaje pamiętać i nie pozwolić, by upływający czas zmazał wspomnienia.
Mike...

Napisane przez historjon

Załącznik 2741043


Michael Jackson 29 sierpnia 1958 (narodziny anioła w skórze
człowieka) , 25 czerwca 2009 ( anioł
bierze wieczny urlop od życia na ziemi i wraca tam skąd przybył by z góry
ramionami chronic swoje dzieci na całym świecie)

Napisane przez mysz672

pół roku temu wielu ludzi straciło jedną z ważniejszych osób w ich życiu. pół roku temu ich świat się zawalił... a ja chciałam powiedzieć, zupełnie egoistycznie, że ten czas, licząc od 25 czerwca, był najwspanialszym czasem jaki kiedykolwiek przeżyłam możecie mnie zwyzywać, zbesztać, nie wiem, ale teraz, po upływie tylu dni doszłam do wniosku, że zmieniłam się, a wraz ze mną tysiące ludzi, którym ta śmierć otworzyła oczy.
sądziłam, że zapomnę o nim i nawet nie będę się zgłębiać w jego życie. na szczęście się pomyliłam. teraz wiem, że mimo całej rozpaczy i bólu, którego nawet nie mogę porównywać do cierpienia długoletnich fanów, mogę powiedzieć, że czas, który spędziłam zupełnie samotnie, czas w ciągu którego zwolniłam i zastanowiłam się po co tak na prawdę tu jesteśmy, a także czas który spędziłam razem z Wami na żartach, poważnych rozmowach, zwierzeniach oraz kłótniach był najwspanialszą częścią mojego życia. najbardziej magiczną i ekscytującą to ona pozostanie w mojej pamięci do końca... dziękuję Wam

Myszko... czy mogę podpisać się pod Twymi słowami?

[ilios]

Napisane przez Milla2408

Kocham Cię

ja nie wiem czy jeszcze dziś będę w stanie tu cokolwiek napisać, nie mam siły

ale wiesz, razem nam latwiej

[hipilaslena]

Myszka .. babo kochana przęslicznie to ujęłaś

Miluś, słonko ty. przytul sie ..

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez mysz672

pół roku temu wielu ludzi straciło jedną z ważniejszych osób w ich życiu. pół roku temu ich świat się zawalił... a ja chciałam powiedzieć, zupełnie egoistycznie, że ten czas, licząc od 25 czerwca, był najwspanialszym czasem jaki kiedykolwiek przeżyłam możecie mnie zwyzywać, zbesztać, nie wiem, ale teraz, po upływie tylu dni doszłam do wniosku, że zmieniłam się, a wraz ze mną tysiące ludzi, którym ta śmierć otworzyła oczy.
sądziłam, że zapomnę o nim i nawet nie będę się zgłębiać w jego życie. na szczęście się pomyliłam. teraz wiem, że mimo całej rozpaczy i bólu, którego nawet nie mogę porównywać do cierpienia długoletnich fanów, mogę powiedzieć, że czas, który spędziłam zupełnie samotnie, czas w ciągu którego zwolniłam i zastanowiłam się po co tak na prawdę tu jesteśmy, a także czas który spędziłam razem z Wami na żartach, poważnych rozmowach, zwierzeniach oraz kłótniach był najwspanialszą częścią mojego życia. najbardziej magiczną i ekscytującą to ona pozostanie w mojej pamięci do końca... dziękuję Wam

Myszko, kochanie... Popłakałam się.
Powiem Ci tak, bez względu na to, ile kto, jest jego fanem, to Ty jesteś i zawsze będziesz jedną z nas.
Kochamy Cię, bardzo

[agulinda01]

Mysza normalnie



ale




i






borzu nie ma to jak emoty

[groszek75]

Napisane przez mysz672

pół roku temu wielu ludzi straciło jedną z ważniejszych osób w ich życiu. pół roku temu ich świat się zawalił... a ja chciałam powiedzieć, zupełnie egoistycznie, że ten czas, licząc od 25 czerwca, był najwspanialszym czasem jaki kiedykolwiek przeżyłam możecie mnie zwyzywać, zbesztać, nie wiem, ale teraz, po upływie tylu dni doszłam do wniosku, że zmieniłam się, a wraz ze mną tysiące ludzi, którym ta śmierć otworzyła oczy.
sądziłam, że zapomnę o nim i nawet nie będę się zgłębiać w jego życie. na szczęście się pomyliłam. teraz wiem, że mimo całej rozpaczy i bólu, którego nawet nie mogę porównywać do cierpienia długoletnich fanów, mogę powiedzieć, że czas, który spędziłam zupełnie samotnie, czas w ciągu którego zwolniłam i zastanowiłam się po co tak na prawdę tu jesteśmy, a także czas który spędziłam razem z Wami na żartach, poważnych rozmowach, zwierzeniach oraz kłótniach był najwspanialszą częścią mojego życia. najbardziej magiczną i ekscytującą to ona pozostanie w mojej pamięci do końca... dziękuję Wam

ja tez dziekuje, myszka napisala prawde.

Majkel widzisz to

[ivre92]

Napisane przez groszek75

wyplacz caly bol a ja potulkam, spojrz w niebo, moze jakas gwaizdka mruga do Ciebie

widzialam dzis gwiazdke ktora mowila patrz na mnie to ja ;(
groszku

[Anisia25]

ja mam wrażenie, ze moje 22 letnie uwielbienie do MJ nigdy nie było takie pełne i wartościowe jak po 25 czerwca.. najpierw poczułam ulgę, potem coś we mnie pękło i zapadło się gdzieś w głąb duszy.. zrobiło mi się tak strasznie, ze znalazłam ten wątek i zaproponowałam celebracje jego zycia proponując nazwę jaka jest do tej pory... cieszę się, że celebrujemy, ze zyje ten wątek a On wraz z nami.. Nigdy nie wierzyłam w to, ze ON - MJ moglby kiedys umrzec.. chyba nadal w to nie wierze.. i jesli jest gdzies w ukryciu to niech będzie, ale śmiertelny miałby być?? - nieee, nigdy.. to niemozliwe

[bloomeq]

i ciągle wierzę, że On miał wrócić w święta....



wracaj bo jak Cie dorwe to...

[Milla2408]

Hipi, ja się z chęcia przytulę, choć tu do mnie

w życiu nie miałam takiej smutnej miesięcznicy, coś we mnie pękło, nie wiem

[groszek75]

ja juz ide, bo sie zaczelam rozklejac, potule sie do P., to Majkel bedzie szczesliwy.

dobranoc kochane

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez ivre92

widzialam dzis gwiazdke ktora mowila patrz na mnie to ja ;(
groszku

[jvlka900]

[ivre92]

kocham Was calym serduchem.

[Kasieńka_666]

Napisane przez mysz672

pół roku temu wielu ludzi straciło jedną z ważniejszych osób w ich życiu. pół roku temu ich świat się zawalił... a ja chciałam powiedzieć, zupełnie egoistycznie, że ten czas, licząc od 25 czerwca, był najwspanialszym czasem jaki kiedykolwiek przeżyłam możecie mnie zwyzywać, zbesztać, nie wiem, ale teraz, po upływie tylu dni doszłam do wniosku, że zmieniłam się, a wraz ze mną tysiące ludzi, którym ta śmierć otworzyła oczy.
sądziłam, że zapomnę o nim i nawet nie będę się zgłębiać w jego życie. na szczęście się pomyliłam. teraz wiem, że mimo całej rozpaczy i bólu, którego nawet nie mogę porównywać do cierpienia długoletnich fanów, mogę powiedzieć, że czas, który spędziłam zupełnie samotnie, czas w ciągu którego zwolniłam i zastanowiłam się po co tak na prawdę tu jesteśmy, a także czas który spędziłam razem z Wami na żartach, poważnych rozmowach, zwierzeniach oraz kłótniach był najwspanialszą częścią mojego życia. najbardziej magiczną i ekscytującą to ona pozostanie w mojej pamięci do końca... dziękuję Wam

Myszka... tulę Cię bardzo, bardzo mocno..
Pięknie to napisałaś

[bloomeq]

Napisane przez Anisia25

ja mam wrażenie, ze moje 22 letnie uwielbienie do MJ nigdy nie było takie pełne i wartościowe jak po 25 czerwca.. najpierw poczułam ulgę, potem coś we mnie pękło i zapadło się gdzieś w głąb duszy.. zrobiło mi się tak strasznie, ze znalazłam ten wątek i zaproponowałam celebracje jego zycia proponując nazwę jaka jest do tej pory... cieszę się, że celebrujemy, ze zyje ten wątek a On wraz z nami.. Nigdy nie wierzyłam w to, ze ON - MJ moglby kiedys umrzec.. chyba nadal w to nie wierze.. i jesli jest gdzies w ukryciu to niech będzie, ale śmiertelny miałby być?? - nieee, nigdy.. to niemozliwe

dla mnie MJ pozostanie nieśmiertelny zawsze... głupie nie? ale nadal nie mogę uwierzyć w 25 czerwca i to co się wtedy stało...
On będzie żył wiecznie... przeżyje nas i nasze prawnuki ale troszku inaczej no

[groszek75]

Napisane przez Anisia25

ja mam wrażenie, ze moje 22 letnie uwielbienie do MJ nigdy nie było takie pełne i wartościowe jak po 25 czerwca.. najpierw poczułam ulgę, potem coś we mnie pękło i zapadło się gdzieś w głąb duszy.. zrobiło mi się tak strasznie, ze znalazłam ten wątek i zaproponowałam celebracje jego zycia proponując nazwę jaka jest do tej pory... cieszę się, że celebrujemy, ze zyje ten wątek a On wraz z nami.. Nigdy nie wierzyłam w to, ze ON - MJ moglby kiedys umrzec.. chyba nadal w to nie wierze.. i jesli jest gdzies w ukryciu to niech będzie, ale śmiertelny miałby być?? - nieee, nigdy.. to niemozliwe

ja tez nie potrafie....

[bloomeq]

dobranoc wszystkim, ktore idą...

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez Anisia25

ja mam wrażenie, ze moje 22 letnie uwielbienie do MJ nigdy nie było takie pełne i wartościowe jak po 25 czerwca.. najpierw poczułam ulgę, potem coś we mnie pękło i zapadło się gdzieś w głąb duszy.. zrobiło mi się tak strasznie, ze znalazłam ten wątek i zaproponowałam celebracje jego zycia proponując nazwę jaka jest do tej pory... cieszę się, że celebrujemy, ze zyje ten wątek a On wraz z nami.. Nigdy nie wierzyłam w to, ze ON - MJ moglby kiedys umrzec.. chyba nadal w to nie wierze.. i jesli jest gdzies w ukryciu to niech będzie, ale śmiertelny miałby być?? - nieee, nigdy.. to niemozliwe

Mam dokładnie tak samo z tym,że mój staż jest troszkę krótszy, bo tylko 15 lat...

Dziękuje,że jesteście
Bez Was byłoby znacznie gorzej.

[Anisia25]

Napisane przez bloomeq

i ciągle wierzę, że On miał wrócić w święta....



wracaj bo jak Cie dorwe to...

jak mu pałą grozisz, to sie czasem nie zdziw, wyciagnie swoją i zobaczymy kto bedzie spierniczał

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Napisane przez groszek75

ja juz ide, bo sie zaczelam rozklejac, potule sie do P., to Majkel bedzie szczesliwy.

dobranoc kochane

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

dobranoc

[ilios]

Myszkaaaa

[girlonthebridge]

a ja kminię i wykminić nie mogę

[Anisia25]

Napisane przez Blue_Butterfly_

Mam dokładnie tak samo z tym,że mój staż jest troszkę krótszy, bo tylko 15 lat...

Dziękuje,że jesteście
Bez Was byłoby znacznie gorzej.

staz jest mało ważny Motylku, liczy się to co mamy dla niego w sercu

[hipilaslena]

Napisane przez jvlka900

choc babo, przytul sie

[bloomeq]

Motylku 'tylko' ?
Słonko AŻ 15 cudownych lat z MJ masz za sobą... czego ja, ta PO mogę Ci tylko zazdroscic

dzis MJ był w TV.. znow leciał miss rozbitków :|

[Anisia25]

Napisane przez girlonthebridge

a ja kminię i wykminić nie mogę

łot?