|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2761 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 408
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
MadameButterfly6 witam się jako ta co doszła do Was dziś.
i ciesze się bardzo że udał Ci się sylwester z Tż
__________________
Edytowane przez KochajMniie Czas edycji: 2010-01-01 o 22:55 |
|
|
|
#2762 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
nie mam czasu myśleć o pierdołach, po co sobie głowę zawracać, no po co? Spojrzy a potem pójdzie dalej, a co najważniejsze - ze mną, albo do mnie. W sumie przeszło też jak obejrzałam z nim 1. raz pornolika i jak zaczęliśmy rozmawiać o kobietach, o tym co myśli kiedy patrzy na inne kobiety, itd. Myślę, że powinnaś się martwić gdyby przestał patrzeć na kobiety
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
|
|
|
#2763 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
Jejku Madame Ciesze sie. Nalezał wam sie taki udany sylwester, po tych nieporozumieniach w świeta. Jaki sylwester taki cały rok, wiec chyba bedziecie mieli udany .
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
|
#2764 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
|
|
|
|
|
#2765 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
![]() ja bym sie wstydziła zrobić striptiz.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
|
#2766 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Wczoraj o tej porze piłam szampana, aj
![]() No nic, idę spać ![]() DOBRANOC
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
|
|
|
#2767 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
|
|
|
|
#2768 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Reb, opowiadaj jak było?
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
#2769 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 408
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Mi też powiedział co myśli jak patrzy.
Powiedział mi że nie patrzy już na inne tak jak był sam bo jest ze mną, nie w tych kategoriach. Idzie to dobrze niech sobie idzie dalej lub po prostu że ładna czy coś podobnego. A ja i tak swoje, ale oduczę się jeszcze zobaczy, że potrafię Kilka lampek szampana czy wina i myślę że nieśmiałość by wróciła za kilka godzin co do tańca
__________________
Edytowane przez KochajMniie Czas edycji: 2010-01-01 o 23:08 |
|
|
|
#2770 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
mieliśmy się rozstać, ale jednak daliśmy sobie szansę. on się upierał, że nic takiego złego nie zrobił. potem trochę zmienił zdanie, bronił się, że to była kiedyś jego przyjaciółka, wszystko sobie mówili i głupio mu było zwracać jej uwagę. myślał, że po prostu przeczeka, że to minie i nigdy więcej się nie powtórzy. i że ja nie będę zła. cóż, źle myślał, bo było mi strasznie przykro. i takie sytuacje sprawiają, że coraz mniej mu ufam i obawiam się, że takie akcje będą się powtarzały.. nie wiem co o tym myśleć. może faktycznie nie sądził, że mnie rani, bo robiłam dobrą minę do złej gry. może powinnam mu powiedzieć, żeby kazał jej przestać się zachowywać jak idiotka? wiecie.. patrze na zdjęcie z tej imprezy, jak się jakaś laska klei do mojego faceta i trafia mnie szlag. stwierdził, że ona to go tak w ostatniej chwili przysunęła do samej twarzy, akurat jak robili zdjęcie. cały czas myślę o tej wczorajszej sytuacji i jeszcze zazdrość się we mnie wzmaga. dziwny tok myślenia ma mój TŻ. samego siebie też usprawiedliwiał alkoholem - że był pijany i nie myślał normalnie, nie zdawał sobie sprawy co ja czuję i że powinien tej dziewczynie coś powiedzieć. bo on nie chce żeby się ktoś gniewał na niego za takie zwrócenie uwagi.. nie wiem co z nami będzie. ---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ---------- a propo tego co kamila radziła Koszce - teraz też postanowiłam dać sobie na wstrzymanie, zobaczyć jak to się wszystko potoczy i już próbować żyć bez niego. dziś on chciał się rozstać. nie wiem czy był tego pewien, czy mówił tak bo widział że mi zależy. ja się panicznie boje samotności. nie chciałam tego kończyć dziś, nie w ten sposób. nie jestem gotowa i nie wiem jak dałabym sobie z tym radę. Edytowane przez Rebelious Czas edycji: 2010-01-01 o 23:10 |
|
|
|
|
#2771 | |||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
Dziekuje i zycze szczescia i mniej zazdrosci w nowym roku ![]() Cytat:
Czytalam ze u Was tez wreszcie ok TZ sie postaral, docen to dziekuje ![]() Cytat:
Rebe, lepiej byc samej, niz z kims nie odpowiednim, uwierz mi. Mowilam Ci, ze alkoholem sie niczego nie powinno tlumaczyc. A jak Cie zdradzi po pijaku to tez mu wybaczysz? |
|||
|
|
|
#2772 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Właśnie, jak to się chciał rozstać? dlaczego?
przeprosił?
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
#2773 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
|
|
|
|
|
#2774 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
przeprosiłam go za to, że znowu strzeliłam focha o nic. ale niestety, skumulowało się to wszystko. on też mnie przytulał, całował wczoraj, tańczyliśmy, uprawialiśmy seks w pokoju obok nie to że mnie kompletnie olał. ale dużo do niej zagadywał i tak dalej. pozwalał sobie na to wszystko, co ona robi.dopiero dziś mi powiedział, że była żenująca, ale co miał zrobić? on już jest taki dobry i uległy. tak, super. Edytowane przez Rebelious Czas edycji: 2010-01-01 o 23:27 |
|
|
|
|
#2775 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Aha co do tego co pisala szatanica. My jestesmy ze soba 5 lat i zwiazek kwitnie. Naprawde
![]() W ogole ta para co u nich bylismy to taka dzwina. Znalismy ich duzo wczesniej, ale osobno, nie jako pare. I moj TZ powiedzial, ze miedzy nimi nie widac milosc. Nie widac, zeby byli szczesliwi. I zastanawial sie jak mozna nie okazywac czulosci swojej dziewczynie? On by tak nie mogl... ![]() Kurde, ja chce juz z nim mieszkac. Naprawde bylo super. Dzisiaj wstalismy i TZ mowi, kuuurcze spedzilismy razem 24 godziny, ale fajnie co? Milo tak razem sie uczyc, razem spac, jesc, odpoczywac. Napawac sie swoja obecnoscia... Niestety w niedziele wieczorem przyjezdza moja wspollokatorka i bedzie koniec
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2776 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 408
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
To że była to jego była przyjaciółka i było mu głupio zwrócić uwagę oraz to że był pijany niczego nie tłumaczy. Chciał się rozstać a później zmienił zdanie czy Ty go przekonałaś żebyście spróbowali jeszcze raz? i Madame dobrze mówi lepiej być samemu niż z kimś się męczyć. Na pewno poznałabyś nowych ludzi, nie byłabyś samotna.
__________________
|
|
|
|
|
#2777 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
stwierdził, że do siebie nie pasujemy.
ale dziewczyny, ja go kocham. nie mogłam tak. uważam, że może faktycznie nic takiego się nie stało, chociaż nie daje mi to spokoju. nie przeprosił mnie za całe zajście, bo to niby ja niepotrzebnie zrobiłam wielką aferę, że źle zrozumiałam jego zamiary. ale czy ja się wiecznie muszę wszystkiego domyślać? nawet jakby zaraz po imprezie zagaił "ale odwalała, mam nadzieję, że nie jesteś zła?" to już byłoby co innego. a on udawał, że nic się nie stało. może chciał o tym z miejsca zapomnieć, tylko szkoda że ja zapomnieć nie potrafię. |
|
|
|
#2778 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/Łódź
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
Rebe Wy sie po prostu nie rozumiecie. Hm, zle.On Cie nawet nie probuje rozumiec. Chcesz sie tak meczyc? On Cie nigdy nie bedzie probowal rozumiec, no chyba ze na nim wymusisz. Przeciez taki zwiazek jest bez sensu. Ja bym nie chciala byc z facetem, ktory mnie nie rozumie, ale ja musze rozumiec jego i przymykac oko na jego idiotyczne zachowania. |
|
|
|
|
#2779 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
nie moja wina od malego kazdy mi dogryza na temat mojej wagi i mojego wygladu
|
|
|
|
|
#2780 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 408
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
;/Zastanawiam się czy on Ci czasem nie chciał zasugerować że mogłabyś się zmienić.. ale dla takiego co tak mówi nie warto ![]() Ja myślę że jak sama sobie się podobasz to jest dobrze jeśli nie to zacznij cwiczyć poczujesz się na pewno lepiej psychicznie i fizycznie![]() Ja na początku jak zaczełam ćwiczyć czułam ogromną satysfakcje a ćwiczenia znalazłam na wizazu
__________________
Edytowane przez KochajMniie Czas edycji: 2010-01-01 o 23:39 |
|
|
|
|
#2781 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
W końcu udało mi sie nadrobic was, wariatki moje
![]() . Cieszę się, ze wiele z was dobrze spędziło sylwestra .Mój oczywiście musiał mi z nowym rokiem zrobic 'niespodziankę'. Cały dzień bylo milutko, słodziutko. Był taki kochany, a i ja (pomimo tej afery z hazardem 2 dni przed sylwkiem) bardzo się starałam. No i dziś wieczorem o dupe potłuc wszystko . Wziął mojego laptopa i wszedł na strony bukmacherskie. Ja zdziwiona pytam się, po co to przegląda? A on mi na to, chciałby dalej obstawiac Ja po prostu SZOK! Po takiej aferze, po tylu kłamstwach, moim płaczu i jego prosbach o wybaczenie i szanse...a przede wszystkim po tylu obietnicach on tak po prostu mi to oświadcza Najpierw zarzekał się, ze ma tylko jeden taki profil. Ja pytam "jeszcze coś chcesz mi powiedziec?" i tak chyba kilka razy (ja wolę znac całą prawdę). A on za kazdym razem "tak, przysiegam, ze juz wszystko dokladnie ci powiedzialem!. A co po 5 minutach? Kolejne cudne wiadomosci![]() . Znów mnie oklamal, bo sie okazalo, ze gral dzien przed wybuchem tej afery sprzed sylwka (a mowil, ze gral jakies 2 tyg. temu). Potem okazalo sie, ze wyskoczyl nagle z tym graniem dlatego, ze ma jakis bonus na jednej stronie i przeciez NIE MOZE GO STRACIC! I uwaga: nie chce mnie oszukiwac, chociaz nawet jesli prosilabym,zeby tego nie robil to zagralby za moimi plecami . Żebyście źle nie zrozumialy - gdy chodzil sobie raz w tygodniu do bukmachera to w ogóle się nie czepiałam. Ale gdy zaczął siedziec godzinami przed kompem, analizowac, wbijac sie przy kazdej okazji a te durne stronki nawet u mnie (a juz na pewno zawsze, gdy wychodzilam z pokoju chocby na minutke ), a przede wszystkim PRZEZYWAC JAK MROWKA OKRES to powiedzialam mu, zeby troszke zbastowal, bo to jednak hazard i musi się pilnowac, zeby nie "wsiaknac" w to zbytnio. Oczywiscie zbagatelizowal to i oszukiwal mnie, ze juz nie gra . No ale coz, prawda zawsze wychodzi na jaw.Predzej czy pozniej . Ja mu moge tlumaczyc, mowic, ze ma tupet będac tak swiezo po tamtej aferze. Powiedzialam mu, ze teraz powinien starac sie, zeby wszystko bylo dobrze, zebym odzyskala do niego zaufanie. A on mi po 3 dniach mowi ze bedzie gral, nawet bez mojej wiedzy, nawet oklamujac mnie . Niestety ale ja uwazam, ze to u niego juz nie jest zabawa, rozrywka. Sam nawet to przyznal. Bo inaczej gdyby traktowal to jako takie "nic", to widzac moja reakcje, darowalby sobie ten cholerny (wybacz, cholerko![]() ) bonus i skupil sie na NAS. A przynajmniej poczeklaby troche, zebym "odetchnela". Po prostu porażka. Wiercił mi dziure w brzuchu, ale przyznal, że go to troszkę za bardzo wciągnelo i nie beda go satysfakcjonowaly stawki 20-30 zl bo za to sie w ogole nie oplaca jego zdaniem grac Ja mu na to "a co, myslisz, ze teraz nie mam powodu do odejscia?" Pffff. No kochane, powiedzcie mi. Przecież gdyby to byla TYLKO zabawa to olałby tego bonusa, wiedzac ze ostatnio nawalił i znając moje podejscie do hazardu. Ale nie, on do konca naszej rozmowy upieral sie przy tym "zagram tylko za to i koncze z tym Na pewno! Obiecuję". Tylko szkoda, ze taka sytuacja juz byla i co sie okazalo? Ze oszukiwal mnie przez jakies 1,5 miesiąca .
|
|
|
|
#2782 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 173
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
moja niezawysoka kolezanka wazyla 80kg... schudla do 55(fajnie wygladala) jej recepta bylo nie jesc po 18 tylko "dobijac" woda i kazdego dnia cwiczyc...(<=endorfiny=po prawa nastroju, a w takim blednym kole jakie masz od lat mozna zlapac depresje jak mozesz to rozwijaj jakiejs zainteresowanie/a) potem wyluzowala i znowu przytyla... niektorym nadwaga nie przeszkadza ale Tobie tak... i jemu tez a to jest gorsza sprawa... duzo zalezy od Ciebie popros go o wsparcie
|
|
|
|
|
#2783 |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Red - wybaczam
Z tym hazardem to już poważna sprawa, widzę. Ale chyba lepiej, że Ci mówi szczerze, że będzie grał i tak, prawda? Mógłby dalej kręcić i kłamać. Masz w sumie dwa wyjścia - albo z nim się dalej kłócić, i próbować na nim wymóc, żeby to zostawił, albo po prostu to zaakceptować. No bo na Ciebie to nie ma wpływu, tak? Więc póki od Ciebie nie pożycza/nie cierpisz na tym, że on nie ma pieniędzy bo je przegrywa, to w zasadzie mogłabyś to akceptować. Ale to zależy od Ciebie. Ja na przykład nienawidzę palenia papierosów - sama nie palę, i palić nigdy nie będę. Uważam to za stratę zdrowia i pieniędzy. Ale mój TŻ pali, i wiedziałam co biorę, więc nie zmuszam go do tego, żeby rzucił. Próbowałam z moim eks, i właśnie skończyło się na tym, że śmierdzący fajkami i z zapaliczką w dłoni się wypierał, że skądże, że on wcale
|
|
|
|
#2784 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
. A ja hazardzisty miec nie chcę - niestety znam zbyt dużo przypadków i wiem jak wygladaja poczatki (wypieranie sie, ze to zabawa, ze w kazdej chwili mozna przestac - srutu tutu) i życie z kimś takim . A on juz sam przyznal, ze to wyknęło się spod kontroli. Myślę o nim na poważnie i faktycznie, teraz mnie ten problem, że tak powiem, lata . Ale co będzie, za 10, 20, 30 lat? Nie wiem czy będziemy razem, ale póki co uwazamy sie za "tych ostatnich", więc tez powinnam o tym myslec. Koleżanka mojego taty obudzila sie z "czystym kontem bankowy" i bez dachu nad głową, bo mąż sprzedał z powodu długów w kasynie . Na początku oczywiście tez to bylo nie groźne, ale ona to zbagatelizowala - gdy problem się zaczynał, też byla tylko dziewczyna tego faceta. Żona to już co innego, a ja nie chcę będąc żoną mojego miec takich problemów. Powiedzialam mu, ze tego nie zaakceptuje. Powiedziałam też, że ma sobie to przemyślec i posegregowac wartości. Jeżeli nie jest w stanie z tego zrezygnowac to niech powie już teraz, a nie mydli mi oczy płonnymi nadziejami, że "tylko za ten bonus". Na dobrą sprawę wczesniej też mi tak mówił i co? Kolega go znów w to wciągnal i doprowadzilo to do calego szeregu klamstw. Najlepszejest jego tlumaczenie, czemu nie powiedzial mi tego wczesniej? Otóż wiedzial, ze jak sie dowiem wszystkiego to nie zechce spedzic z nim sylwestra no i ze nie chce mnie stracic. Ale moim zdaniem, gdyby mu bardziej zalezalo na mnie to by w pewnym momencie juz powiedzial "dobrze kochanie, nie bylo tematu, mam gdzies ten glupi bonus. My jestesmy wazniejsi". No ale przeciez to juz nie jest zwykla gra .
|
|
|
|
|
#2785 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
powiem ci tak, moja rodzina z mojej mamy strony ma taki sam problem. oni jak by mogli to by żyli w tym kasynie. tracą tysięcy, wygrywają tysięcy. to jest ciężka sprawa... jest trudno sie z tego wyleczyć.. moze powazna rozmawa z TZ? powiedz mu jak to naprawde może zniszczyć życie... WASZE życie..
|
|
|
|
|
#2786 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 173
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Nie wiem czy pomogle i napisze zrozumiale. Glupio jest mowic o swoich bledach:/ Liznolem tematyki hazardowej, mianowicie zaklady sportowe, z 5 lat w tym siedzialem, to cholernie niewinnie sie rozwija, wciaga, a budzisz sie za przeproszeniem z reka w nocniku, znalem 5 lige angielska, kto kontuzjowany, 1 sklad, lawke, tabele kto ile goli strzela, w jakim przedziale czasowym wpadaja bramki itd... liderzy z ostatnimi u siebie przegrywali... O 4 litery to wszystko moglem rozbic... Jedni sa odporni inni nie i to jest udowodnione naukowo, dziedziczy sie jakiejs wieksze badz mniejsze predyspozycje genetyczne. Mi sie udalo z tego wyjsc. Ogolnie sprawa wyglada tak... Przegrasz... napalasz sie ze odrobisz... dobrze... jak przegrasz pod rzad pare razy i zlapiesz zniechecenie...(gorzej jak obzyskasz jakas nawet nwlk kwote... bo ona ma znaczenie psychologiczne, a zawsze tracisz gruba kase, a dostajesz grosze) ale zazwyczaj... ludzie nakrecaja sie tym ze kiedys
wygraja i odrobia z nawiazka... nic bardziej blednego... slowami go nie przestawisz... ja naszczescie to rzucilem... mialem 1 powrot... ale ostatecznie mi sie udalo... co ciekawe samemu... to jest nalog... ciezki
__________________
Jedno zycie w jednym tempie, jedno bicie z jednym sercem... Edytowane przez fizol87 Czas edycji: 2010-01-02 o 00:57 |
|
|
|
#2787 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
Poza tym jak ja mam przytyc skoro po większym posiłu pędzę do kibelka ![]() Postanowiłam się i tak ograniczać, specjalnie nie zjadłam obiadu, powiedziałam, że nie jest ważne czy jestem głodna, może to dziecinne ale tak zrobie, specjalnie, jutro kupię sobie czerwoną herbatę, będę jadła mniej i zaczne choćby brzuszki ćwiczyć, ale jak mi coś zacznie zaś mówić, dlaczego nie mam za dużo w piersiach to z przyjemnością mu powiem, że należę do tych kobiet które muszą wybierać między chudością a cyckami I ma to co chciał Wiem co mówię, bo jak byłam grubsza miałam 85 C biustonosz a teraz mam 70 A Mało tego jak się go wczoraj pytałam to mi powiedział, że mu się podobam, nawet wygląd zewnętrzny więc o co tu chodzi???
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2788 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
ja biegam od 2-3 lat i jem to co chce, mam taką samą wagę jaką miałam parę lat temu. ja mam tylko problem z cholesterolem, ale to już rodzinne i inny problem.
|
|
|
|
|
#2789 |
|
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
E.J., przeskakiwanie posiłków to beznadziejna metoda
I w ogóle - nie chudnij dla faceta, jeżeli chcesz, to chudnij dla siebie, dla własnego samopoczucia. Jestem pewna, że on też nie wygląda jak miss mokrego podkoszulka, więc o co tu fochy? Powiedz mu, że nie życzysz sobie takich żartów, albo odwdzięcz się takimi samymi. I już. |
|
|
|
#2790 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
|
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.
Cytat:
gratulacjeale wiecie co zauważyłam, że Twój chłopak motylku jest dla Ciebie kochany, docenia Cię, ale Ty się umiesz mu za to odwdzięczyć. Też go pochwalisz, on się czuje dowartościowany. Niestety ja bym chciała, żeby mnie wychwalano, chciałabym żeby on mi mówił wszystko co czuje, o swoich problemach itd, ale jeśli ja mam o tym powiedzieć to jest mi równie ciężko. Ja mu mogę powiedzieć z łatwością co mi nie pasuje w nim. Ale jeśli mam się przyznać do swoich błędów lub jego za coś pochwalić to już ciężej. Straszne ![]() Cytat:
Ale mam nadzieję, że wszystko się ułoży RedTo już jest problem. Ciężko cokolwiek doradzić. Ale on musi przestać. Porozmawiaj z nim poważnie na ten temat. Może poszukaj jakiś artykułów na temat osób uzależnionych, może w jakiś sposób się przestraszy.... A u mnie narazie się jakoś trzymam. Chociaż bywa ciężko. Mam już myśli i ściska mnie w żołądku, że dzisiaj się nie spotkamy. Zastanawiam się już kiedy i czy w ogóle się do mnie odezwie. Włącza mi się głupie analizowanie, ale walczę z tym. Staram się nie myśleć. Zaraz jadę z mamą na zakupy Mam nadzieję, że wieczorem dziewczyny nie zawiodą ![]() Wczoraj napisał chyba o 23.30 na gg ,,a Ty co się nie odzywasz A on też się nie odzywa, więc o co mu chodzi Przecież to on był na treningu, jak wrócił mógł się odezwać. No ale nie ważne, ja już spałam, nic nie odpisałam.Dostałam smsa ok 1 w nocy ,,A Ty gdzie jesteś, że Cię nie ma na kompie?" ![]() Lece dziewczynki będę później ;*
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:26.



i ciesze się bardzo że udał Ci się sylwester z Tż



nie mam czasu myśleć o pierdołach, po co sobie głowę zawracać, no po co? Spojrzy a potem pójdzie dalej, a co najważniejsze - ze mną, albo do mnie.
A moge wiedziec za co??? Nie doczytalam jeszcze wszystkiego i wlasnie Was nadrabiam, ale Reb, pomysl powaznie o tym wszystkim... Moj TZ jak go jakas laska podrywa, to ja delikatnie splawia, nie jest chamski bron Boze ale laska wie gdzie jej miejsce. Poza tym jak jest taka sytuacja, to moj TZ zawsze mi okazuje bardzo duzo czulosci, przytula mnie non stop, rozmawia ze mna, zagaduje, caluje, zeby laska widziala, ze jest zajety i ze kocha mnie i jest ze mna. Czasem mnie to wkurza, bo laska go zaczepia, on cos tam z nia pogada a zaraz leci do mnie i mnie przytula jakby sie nic nie stalo. Ale wiem, ze tak jest lepiej.
Po wszystkim powiedzial, ze jest w 8( bo 7 to za malo
Nastepnie udalismy sie do znajomych do domu. Bylismy w 2 pary
Ale raniutko ma do mnie przyjsc, zjemy razem sniadanie i mamy sie razem pouczyc 




lub po prostu że ładna czy coś podobnego. 

nie to że mnie kompletnie olał. ale dużo do niej zagadywał i tak dalej. pozwalał sobie na to wszystko, co ona robi.
Ja po prostu SZOK! Po takiej aferze, po tylu kłamstwach, moim płaczu i jego prosbach o wybaczenie i szanse...a przede wszystkim po tylu obietnicach on tak po prostu mi to oświadcza
. Żebyście źle nie zrozumialy - gdy chodzil sobie raz w tygodniu do bukmachera to w ogóle się nie czepiałam. Ale gdy zaczął siedziec godzinami przed kompem, analizowac, wbijac sie przy kazdej okazji a te durne stronki nawet u mnie (a juz na pewno zawsze, gdy wychodzilam z pokoju chocby na minutke
), a przede wszystkim PRZEZYWAC JAK MROWKA OKRES to powiedzialam mu, zeby troszke zbastowal, bo to jednak hazard i musi się pilnowac, zeby nie "wsiaknac" w to zbytnio. Oczywiscie zbagatelizowal to i oszukiwal mnie, ze juz nie gra
gratulacje
