Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[MagdalenaMonka]

końcówka 3 blistra...

Kończę właśnie 3 blister. Jest niby dobrze. Moje samopoczucie chyba bez zmian, nic drastycznego się z moim ciałem nie działo.
A jednak: przytyłam 5 kilo, co niestety u mnie jest mega tragedią, mam wrażenie, że jestem jakby pełniejsza, ciężka. To jest na pewno minus (a mój kochany gin tak mnie zapewniał, że może nawet schudnę po yaz, akurat! ).
Moje piersi są pełniejsze. myślę, że ze standardowej miseczki B są teraz B/C. Nie do końca mi się to podoba, ale tragedii nie ma.
Libido=zero. Cera ciut gorsza. Nigdy nie była doskonała, ale miałam nadzieję, że się poprawi, a nie pogorszy po tabletkach.
NO i sama nie wiem co mam zrobić z tym fantem. Z jednej strony jestem w bardzo pozytywnym szoku, bo yaz nie ma wpływu na moje samopoczucie na co dzień. Jest niezauważalny... a z drugiej strony nic tak naprawdę nie poprawił w moim życiu.
Stosuję go przedewszystkim leczniczo (pewnie inne tabletki spełniałyby tą samą funkcję) oraz dla celów antykoncepcyjnych (sam fakt, że go biorę tak działa, bo libodo= zero)...
co myślicie? czego mogłabym spróbować. W ogóle to boję się probować czegokolwiek innego.


ps. Czy cena yaz w w-wie jest nadal najniższa na świętokrzyskiej/w celelku? Tam polecały dziewczyny. Kończy mi się blister i muszę kupić na dniach.

[201610041047]

Napisane przez 8Alice

Cukierka, jeśli masz takie huśtawki nastrojów, to poradziłabym się gin - pewnie by Ci zmieniła Yaz na co innego. Ja takie akcje miałam po M21 i też płakałam, miałam stan zawieszenia i dziwne jazdy z facetem. Przy zmianie na Yaz, jak ręką odjął : ).

no tak chyba muszę zrobić... kończę to opakowanie i wtedy się wybiorę tyle że już babce o tym wspomniałam ostatnio i w sumie to olała...

[angel888]

Ja byłam wczoraj u gina i przepisał mi YAZ. Wczoraj o 21 wzięłam pierwszą tabletkę w 4 dniu cyklu. Dziś mam plamienia i nogi mam takie jakieś ciężkie, nie bolą mnie, ale czuję jakbym miała do nich jakieś ciężarki doczepione I czasem mnie w podbrzyszu kuje ale delikatnie. Czy któraś miała tak z nogami, bo w ulotce jest coś o bólu i obrzęku nóg.

[niunia_05]

Kochane tak jak pisalam wczesniej nie wzielam 3 ostatnich tabletek i 4 bialych. Czy mam zaczac brac nowe opakowanie czy jak? bo juz zglupialam. Testu jeszcze nie moge zrobic bo jest za wczesnie. czy jesli bylabym w ciazy i wezme jeszcze przez tydzien tabletki to zaszkodzi dziecku? i dostalam krwawienie z odstawienia 3 dni wczesniej przed tym kiedy mialabym dostac normalnie okres a okres w normalnym czasie sie nie pojawil czy tak wlasnie mialo byc?

[pate]

dziewczyny! błagam o pomoc!
otóz zaczelam brac tabletki yaz 27.12 w niedzielę. pierwszą tabletkę przyjelam o godzinie 16, nie mialam innej mozliwosci, jednak chcialam tabletki brac rano i z kazdym dniem zmniejszalam pore przyjmowania o godzinę i teraz biorę o 10. czy to ma jakis wpływ na ich skutecznosc? bardzo prosze o odpowiedz, poniewaz stresuje sie... pozdrawiam !

[201701251209]

Napisane przez niunia_05

Kochane tak jak pisalam wczesniej nie wzielam 3 ostatnich tabletek i 4 bialych. Czy mam zaczac brac nowe opakowanie czy jak? bo juz zglupialam. Testu jeszcze nie moge zrobic bo jest za wczesnie. czy jesli bylabym w ciazy i wezme jeszcze przez tydzien tabletki to zaszkodzi dziecku? i dostalam krwawienie z odstawienia 3 dni wczesniej przed tym kiedy mialabym dostac normalnie okres a okres w normalnym czasie sie nie pojawil czy tak wlasnie mialo byc?

No jak nie wiesz, jak dziewczyny pisały, żebyś jak najszybciej wzięła tabsa z nowego opakowania i zabezpieczała się dodatkowo.

Czemu pousuwałaś treści swoich postów? To nie zgodne z regulaminem.

dziewczyny! błagam o pomoc!
otóz zaczelam brac tabletki yaz 27.12 w niedzielę. pierwszą tabletkę przyjelam o godzinie 16, nie mialam innej mozliwosci, jednak chcialam tabletki brac rano i z kazdym dniem zmniejszalam pore przyjmowania o godzinę i teraz biorę o 10. czy to ma jakis wpływ na ich skutecznosc? bardzo prosze o odpowiedz, poniewaz stresuje sie... pozdrawiam !

Nie, nie wpływa to na skuteczność.

[niunia_05]

A jak jestem w ciazy i zaczne brac tabletki to co wtedy? sama nie wiem co robic.

[201701251209]

Napisane przez niunia_05

A jak jestem w ciazy i zaczne brac tabletki to co wtedy? sama nie wiem co robic.

To odstawisz jak się okaże że wpadłaś.
Ile dni już tabsów nie bierzesz?
I czemu usunęłaś treśc swoich postów?

[niunia_05]

Nie biore 7 dni. jutro mam zaczac brac nowe opakowanie.

[201701251209]

Napisane przez niunia_05

Nie biore 7 dni. jutro mam zaczac brac nowe opakowanie.

Czyli jutro będzie 8 dzień bez tabsów, więc tak bierz jutro nowe opakowanie.
I jak to jedna z Wizażanek już pisała, zabezpieczaj się dodatkowo.
Ale ile dodatkowo musisz się zabezpieczać to niestety nie wiem. Może któraś bardziej zorientowana Wizażanka to określi.

PS. W odp na Twoje PW, muszę Cię zmartwić, bo pewnie moderator przywróci treść postów. A jak nie, to i tak są one zacytowane i tym sposobem są widoczne na forum

Pisałaś swój pierwszy post 3 stycznia. Mówiłaś w nim, że nie wzięłaś 3 różowych i 4 białych tabletek-więc to już daje 7 dni.
Dziś jest 5 styczeń, więc wygląda to tak, jakbyś nie brała tabsów już 9 dni.
Niech mnie ktoś poprawi, ale w takim przypadku cały miesiąc powinnaś się dodatkowo zabezpieczać. Stosunki z tych zapomnianych tabletek niezabezpieczone.

[ewaski77]

Cześć! Kończę właśnie czwarte opakowanie tabletek, właśnie wzięłam pierwszą białą z czwartego blistru. Do tej pory wszystko było ok, ale dzisiaj czuję się zupełnie inaczej niż w poprzednich opakowaniach ( dodam że tabletki biorę bardzo regularnie i żadnej nie pominęłam). Przypomniałam sobie że w święta brałam Rapacholin od wątroby i zaczęłam się teraz zastanawiać czy on nie obniża skuteczność tabletek anty. Może któraś z was wie jak te tabletki wpływają na skuteczność anty. Bardzo proszę o odpowiedź, ponieważ podejrzewam że mogę być w ciąży. Pozdrawiam.

[201701251209]

Napisane przez ewaski77

Cześć! Kończę właśnie czwarte opakowanie tabletek, właśnie wzięłam pierwszą białą z czwartego blistru. Do tej pory wszystko było ok, ale dzisiaj czuję się zupełnie inaczej niż w poprzednich opakowaniach ( dodam że tabletki biorę bardzo regularnie i żadnej nie pominęłam). Przypomniałam sobie że w święta brałam Rapacholin od wątroby i zaczęłam się teraz zastanawiać czy on nie obniża skuteczność tabletek anty. Może któraś z was wie jak te tabletki wpływają na skuteczność anty. Bardzo proszę o odpowiedź, ponieważ podejrzewam że mogę być w ciąży. Pozdrawiam.

W ulotce od Rapacholinu nie wymieniono interakcji z tabsami.
Co to znaczy, że czujesz się inaczej?

[ewaski77]

Zawsze na drugiej białej tabletce dostawałam krwawienia, ale plamienia zaczynały mi się już od przedostatniej lub ostatniej różowej. w Tym blistrze tych plamień nie mam a jest mi niedobrze i ogólnie czuję się taka słaba. Niby mam bóle w dole brzucha jak przed okresem ale to o niczym nie świadczy. Poczekam do tej drugiej białej tabletki i zobaczę czy dostanę krwawienie a jak nie to po test ciążowy do sklepu. Jestem załamana.

[konwalijka82]

Napisane przez ewaski77

Zawsze na drugiej białej tabletce dostawałam krwawienia, ale plamienia zaczynały mi się już od przedostatniej lub ostatniej różowej. w Tym blistrze tych plamień nie mam a jest mi niedobrze i ogólnie czuję się taka słaba. Niby mam bóle w dole brzucha jak przed okresem ale to o niczym nie świadczy. Poczekam do tej drugiej białej tabletki i zobaczę czy dostanę krwawienie a jak nie to po test ciążowy do sklepu. Jestem załamana.

Skoro brałaś tabletki regularnie to raczej nie ma się czym martwić. To było twoje 3 opakowanie więc może organizm się dostroił i od teraz nie będziesz mieć po prostu plamień na różowych tabletkach. Osłabienie nie świadczy jeszcze o ciąży. Spokojnie czekaj na krwawienie.

Dodam jeszcze że właśnie pogrzebałam i znalazłam że rapacholin może obniżać skuteczność tabletek , bo w końcu wpływa na metabolizm wątroby a tam tabletki są rozkładane.

[DarkNoir]

Napisane przez niunia_05

Nie biore 7 dni. jutro mam zaczac brac nowe opakowanie.

A nie lepiej będzie zrobić przerwę? i np. za 2 m-ce wziąć pierwszą tabletkę w pierwszy dzień krwawienia?
Dziewczyny co myślicie?

[201701251209]

Napisane przez DarkNoir

A nie lepiej będzie zrobić przerwę? i np. za 2 m-ce wziąć pierwszą tabletkę w pierwszy dzień krwawienia?
Dziewczyny co myślicie?

2 miesięczna przerwa jest bez sensu. Tylko zamęt w organizmie narobisz. Jak już to przerwa 6 miesięczna, albo przerwa przez 3 naturalne cykle.

[ironcia]

Napisane przez DarkNoir

A nie lepiej będzie zrobić przerwę? i np. za 2 m-ce wziąć pierwszą tabletkę w pierwszy dzień krwawienia?
Dziewczyny co myślicie?

popieram zdanie koleżanki, aczkolwiek lepiej zapytać lekarza co robić w takiej sytuacji, bo to on wie najlepiej. A tak w ogóle wizyta też by się przydała a nie sam test ciążowy bo wiadomo - czasem lubią zawodzić ...

pozdrawiam

[leonarda89]

Hej dziewczyny ja mam pytanie w sprawie plamienia i krwawienia podczas stosunku jak juz ktoras z was krwawiła czy to wam przeszlo czy nadal krwawicie i plamicie?? to moje pierwsze opakowenie tzn juz je koncze no ale to krwawienie nie jest zbyt fajne a jak to bylo z wami??? pozdrwiam

[konwalijka82]

Napisane przez leonarda89

Hej dziewczyny ja mam pytanie w sprawie plamienia i krwawienia podczas stosunku jak juz ktoras z was krwawiła czy to wam przeszlo czy nadal krwawicie i plamicie?? to moje pierwsze opakowenie tzn juz je koncze no ale to krwawienie nie jest zbyt fajne a jak to bylo z wami??? pozdrwiam

Takie krwawienia mogą być spowodowane przez same tabletki i zmiany jakie zachodzą w organizmie i trwać przez pierwsze 3 miesiące. Ewentualnie mogą być wywołane jakimś podrażnieniem w czasie stosunku , ja tak mam ale to jednorazowe krwawienie i od razu ustępuje. Jeśli plamienia będą się utrzymywać przez dłuższy czas wtedy warto skonsultować to z lekarzem bo może te tabletki nie trzymają ci cyklu.

[Grzesiowa]

Dziewczyny sprawa wygląda tak, że nie jestem w stanie wybrać się w najbliższym czasie do ginekologa bo albo nie rejestrują na te dnie kiedy mam czas albo wypada mi jakiś dzień z egzaminami na studiach ;/ dlatego proszę Was o pomoc w interpretacji ulotki jest to dla mnie zbyt ważne żeby nie zrobić żadnej pomyłki w ich stosowaniu dlatego potrzebuje Was

Brałam przez 3 miesiące mercilon i teraz biorę ostatni listek, niedługo on mi się skończy i teraz - mam nowiusieńki blister YAZ- u, są to zupełnie inne tabletki i nie bardzo potarfaię się wyznać kiedy mogę zacząć ich używać po zakończeniu ostatniej tabletki mercilonu. Mam ulotkę, której nie potrafię zrozumieć - może któraś z Was mi to wytłumaczy po polskiemu? pisze tak:

Jeśli jest zmiana z innego złożonego hormonalnego preparatu antykoncepcyjnego lub złożonego antykoncepcyjnego systemu terapeutycznego dopochwowego:

Można rozpocząć przyjmowanie YAZ w dniu po zakończeniu okresu bez tabletek poprzedniego preparatu antykoncypcyjnego (lub po ostatniej tabletce praeparatu antykoncepcyjnego nie zawierającej substancji czynnych)

Tzn że skończe 21 tabletek mercilonu, robię normalną przerwę 7 dniową czekając na okres i w dniu kiedy on mi się pojawia zaczynam brać YAZ?

nie bardzo wiem czy dobrze myślę...

Mam nadzieję że ta zmiana tabletek nie zrobi wielkiej burzy hormonalnej w moim organiźmie, później i tak muszę się wybrać po kolejne opakowania YAZ-u.

I pytanie - czy zostaje po takiej zmienię już w pierwszym miesiącu zachowana 100% antykoncepcja?

I ostatnie pytanie - czy bezpieczniej jest zrobić 3 miesięczną przerwę? Czy daje to jakieś pozytywy organizmowi? Czy po tych 3 miesiącach mogę z czystym sumieniem zacząć używać YAZ?

[konwalijka82]

Napisane przez Grzesiowa

Dziewczyny sprawa wygląda tak, że nie jestem w stanie wybrać się w najbliższym czasie do ginekologa bo albo nie rejestrują na te dnie kiedy mam czas albo wypada mi jakiś dzień z egzaminami na studiach ;/ dlatego proszę Was o pomoc w interpretacji ulotki jest to dla mnie zbyt ważne żeby nie zrobić żadnej pomyłki w ich stosowaniu dlatego potrzebuje Was

Brałam przez 3 miesiące mercilon i teraz biorę ostatni listek, niedługo on mi się skończy i teraz - mam nowiusieńki blister YAZ- u, są to zupełnie inne tabletki i nie bardzo potarfaię się wyznać kiedy mogę zacząć ich używać po zakończeniu ostatniej tabletki mercilonu. Mam ulotkę, której nie potrafię zrozumieć - może któraś z Was mi to wytłumaczy po polskiemu? pisze tak:

Jeśli jest zmiana z innego złożonego hormonalnego preparatu antykoncepcyjnego lub złożonego antykoncepcyjnego systemu terapeutycznego dopochwowego:

Można rozpocząć przyjmowanie YAZ w dniu po zakończeniu okresu bez tabletek poprzedniego preparatu antykoncypcyjnego (lub po ostatniej tabletce praeparatu antykoncepcyjnego nie zawierającej substancji czynnych)

Tzn że skończe 21 tabletek mercilonu, robię normalną przerwę 7 dniową czekając na okres i w dniu kiedy on mi się pojawia zaczynam brać YAZ?

nie bardzo wiem czy dobrze myślę...

Mam nadzieję że ta zmiana tabletek nie zrobi wielkiej burzy hormonalnej w moim organiźmie, później i tak muszę się wybrać po kolejne opakowania YAZ-u.

I pytanie - czy zostaje po takiej zmienię już w pierwszym miesiącu zachowana 100% antykoncepcja?

I ostatnie pytanie - czy bezpieczniej jest zrobić 3 miesięczną przerwę? Czy daje to jakieś pozytywy organizmowi? Czy po tych 3 miesiącach mogę z czystym sumieniem zacząć używać YAZ?

Tu chodzi o to żeby zrobić 7 dni przerwy i 8 dnia zacząć brać yaz- ja bym się zabezpieczała przez pierwszy tydzień na wszelki wypadek. Przerwa może rozregulować Ci organizm więc jeśli dalej chcesz brać hormony lepiej jej nie robić.

[Grzesiowa]

A nie wyjdzie to na złe mojemu organizmowi, że tak nagle przechodzę na zupełnie inne tabletki? Nie zaszkodzi mi to?

[konwalijka82]

Napisane przez Grzesiowa

A nie wyjdzie to na złe mojemu organizmowi, że tak nagle przechodzę na zupełnie inne tabletki? Nie zaszkodzi mi to?

Ja przeszłam z yazu na nuva ring bez żadnej przerwy. Oczywiście to zmieniona dawka hormonów więc oczywiście organizm musi się przestawić ale gdybyś odstawiła je całkiem na jakiś czas a potem zaczęła brać yaz narobiłabyś sobie więcej bałaganu niż teraz zmieniając je.

[buunka88]

Hej dziewczyny dzis bede brala moja 3 tabletke Yaz-u nie czuje zadnych niepokojacych dolegliwosci, zreszta chyba na nie jest jeszcze za wczesnie Chcialam sie Was zapytac jak to jest z ta antykoncepcja. Tabletke wzielam w pierwszysm dniu okresu, czyli zgodnie z ulotka powinnam byc od razu zabezpieczona, ale dla pewnosci wydaje mi sie ze powinnam jeszcze przez pare dni stosowac srodki mechaniczne. Co o tym myslicie?

[mloda14_14]

Podobno tabsy anty mają 99% skuteczności. Ostatnio koleżanka coś zaczęła gadać, że jej ciocia wpadła biorąc tabletki (niby regularnie) no i przyznam szczerze że się tym zaniepokoiłam, ale trochę ciężko mi w to uwierzyć.
Jeśli brała tabletki regularnie o podobnej godzinie, nie pominęła żadnej z nich, nie wymiotowała ani nie miała biegunki to czy to możliwe że jednak tabletki nie zadziałały? Znacie kogoś kto wpadł biorąc regularnie tabletki?

[buunka88]

Jest to mozliwe. Sama napisalas, ze tabletki daja pewnosc w 99% czyli jest ryzyko tego 1%. To bardzo male prawdopodobienstwo, ale jednak jest. Na samym wizazu jest wiele watkow o tym, ze tabletki nie byly skuteczne i owocem tego jest dziecko. Jednej dziewczynie ginekolog powiedziala, ze musi byc gdzies w naturze ten 1%. Gdyby takich przypadkow nie bylo tabletki dawaly by gwarancje w 100%.

[201701251209]

Napisane przez buunka88

Hej dziewczyny dzis bede brala moja 3 tabletke Yaz-u nie czuje zadnych niepokojacych dolegliwosci, zreszta chyba na nie jest jeszcze za wczesnie Chcialam sie Was zapytac jak to jest z ta antykoncepcja. Tabletke wzielam w pierwszysm dniu okresu, czyli zgodnie z ulotka powinnam byc od razu zabezpieczona, ale dla pewnosci wydaje mi sie ze powinnam jeszcze przez pare dni stosowac srodki mechaniczne. Co o tym myslicie?

I jesteś już zabezpieczona. W końcu ulotka bzdur by nie pisała

Niektórzy ginekolodzy radzą się przez pierwszy miesiąc zabezpieczyć, że niby organizm na tabsy różnie może reagować, ale pewnie to wynika z tego, że trzeba się wdrążyć w rytm przyjmowania. Takie jest moje zdanie.

Napisane przez mloda14_14

Podobno tabsy anty mają 99% skuteczności. Ostatnio koleżanka coś zaczęła gadać, że jej ciocia wpadła biorąc tabletki (niby regularnie) no i przyznam szczerze że się tym zaniepokoiłam, ale trochę ciężko mi w to uwierzyć.
Jeśli brała tabletki regularnie o podobnej godzinie, nie pominęła żadnej z nich, nie wymiotowała ani nie miała biegunki to czy to możliwe że jednak tabletki nie zadziałały? Znacie kogoś kto wpadł biorąc regularnie tabletki?

Zgadzam się z tym co napisała buunka88.

A te niektóre przypadki zajścia w ciąże przy braniu tabletek, też wynikają z tego laski nie wiedzą jak brać tabsy, robią dziwne akcje i potem mówią, że brały dobrze ( bo tak zinterpretowały sobie ulotkę, nie doczytały czegoś itd). Więc w te wszystkie historie nie należy tak bardzo wierzyć, bo lepiej zwalić winę na ten 1%, niż przyznać się do własnego błędu.

[Spidka]

Napisane przez mloda14_14

Podobno tabsy anty mają 99% skuteczności. Ostatnio koleżanka coś zaczęła gadać, że jej ciocia wpadła biorąc tabletki (niby regularnie) no i przyznam szczerze że się tym zaniepokoiłam, ale trochę ciężko mi w to uwierzyć.
Jeśli brała tabletki regularnie o podobnej godzinie, nie pominęła żadnej z nich, nie wymiotowała ani nie miała biegunki to czy to możliwe że jednak tabletki nie zadziałały? Znacie kogoś kto wpadł biorąc regularnie tabletki?

Widziałam wywiad z jednym ginekologiem w telewizji na temat antykoncepcji i facet powiedział, że w całej jego karierze lekarskiej nigdy mu się nie zdarzyła pacjentka w ciąży która brała r e g u l a r n i e tabletki i tak jak jest zalecane. Miał jedynie przypadki gdzie pacjentka zapomniała tabletkę lub zwymiotowała czy przy biegunce i nie wzięła następnej - czyli kiedy nie zastosowała się do ulotki która mówi jak w taki sytuacjach postępować .

I nie znam żadnej dziewczyny której zdarzyła się ciąża podczas brania tabletek.
A i jeszcze dodam , że wyczytałam , że Yaz są od 2 do 4 razy bardziej skuteczne niż tradycyjne tabletki np. Yasminelle (21/7).

[DarkNoir]

Bierzecie kwas foliowy? Mój nowy gin był w szoku, że przez 2 lata stosowania antykoncepcji nie zażywałam kwasu foliowego... Szczerze mówiąc, nie wiedziałam, że tabsy wypłukują go z organizmu...

[konwalijka82]

Napisane przez DarkNoir

Bierzecie kwas foliowy? Mój nowy gin był w szoku, że przez 2 lata stosowania antykoncepcji nie zażywałam kwasu foliowego... Szczerze mówiąc, nie wiedziałam, że tabsy wypłukują go z organizmu...

oooooo a tego nie wiedziałam