Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II

[wwweeerka]

Napisane przez Malenka321

alkoholicy z jednej ulicy;D ty sprawdzmy czy już cię chwyciło. Powtórz hahoholik;D

takiej slabej glowy to nie mam najedzona jestem

[Malenka321]

Napisane przez wwweeerka

takiej slabej glowy to nie mam najedzona jestem

uuu;p ej a ja wwypiłam barszczyk zjadłam krokieta więc żem jest zaprawiona;D

[wwweeerka]

Napisane przez Malenka321

uuu;p ej a ja wwypiłam barszczyk zjadłam krokieta więc żem jest zaprawiona;D

No ja tez ide cos zjesc

[menorka]

witam moje ulubione Wizażanki
powiem Wam, że muszę nadrobić kilkanaście wpisów, bo jeszcze nie zdążyłam... Jednak jestem tak zdołowana, że nic mi się nie chce.
Nie będę Wam kochane psuć humorków na noc, ale naprawdę jest mi ciężko...
Nawet ochoty na picie z Wami brak

[wwweeerka]

Napisane przez menorka

witam moje ulubione Wizażanki

Ja mysle

Napisane przez menorka

powiem Wam, że muszę nadrobić kilkanaście wpisów, bo jeszcze nie zdążyłam...

Wybaczamy

Napisane przez menorka

Jednak jestem tak zdołowana, że nic mi się nie chce.
Nie będę Wam kochane psuć humorków na noc, ale naprawdę jest mi ciężko...

Kochanie nie ma opcji "psuc homorów" tylko tu nam ladnie wszytsko piszesz wygadasz sie i bedzie Ci lepiej a my jak tylko potrafimy sprubujemy pomoc

Napisane przez menorka

Nawet ochoty na picie z Wami brak

kochanie na picie zawsze jest ochota nawet jak sie o tym nie wie


Ewus cos wie o tym

[Ewusiek18]

Napisane przez menorka

witam moje ulubione Wizażanki
powiem Wam, że muszę nadrobić kilkanaście wpisów, bo jeszcze nie zdążyłam... Jednak jestem tak zdołowana, że nic mi się nie chce.
Nie będę Wam kochane psuć humorków na noc, ale naprawdę jest mi ciężko...
Nawet ochoty na picie z Wami brak

Nie ma opcji Kochanie..tylko zaraz nam tu ładnie nakreślisz sprawę i powiesz co się dzieje...

Napisane przez wwweeerka

Ewus cos wie o tym

Że niby ja? a co takiego wiem?

[menorka]

Ładnie nakreślić sprawę... Spróbuję. Jak już wspomniałam z moim Tżtem jestem w skomplikowanym związku. Ogólnie zaczęło się od tego, że pewna dziewczyna puszczała niemiłe plotki o mnie. Cóż... Olałbym to. Jednak to dotyczyło mojego zachowania wobec Tżta. Robiła ze mnie niezłą szmatę. Poprosiłam Go, aby zwrócił jej uwagę. Jednak ze względu na to, że on pracuje z chłopakiem, z którym ona chodziła (wtedy, czyli jakieś 2 może 3 tygodnie temu) powiedział mi, że tego nie zrobi. Przynajmniej do czasu kiedy się rozstaną. Stało się to niedawno. Mój Tż powiedział jej kilka słów żeby się odczepiła. No i było ok. Do czasu kiedy ja przez jakis głupi przypadek dowiedziałam się, że mój Tż chodził z nią jak byliśmy. Poprosiłam o wytłumaczenie. Nie uwierzyłam mu. I to był błąd, bo okazało się że to co on mówił, czyli że nie byli razem to była prawda. Teraz jest dziwnie między nami, Tż w tym momencie nie ma smochodu i nawet się spotkać żeby to wytłumaczyć z nie możemy. Jestem załamana, bo boję się że to wszystko się posypie. A ja Go kocham. Nie jesteśmy idealną parą, ale naprawdę go kocham.. I ciagle myślę co z nami będzie...
To tak pokrótce...

[Malenka321]

Napisane przez menorka

Ładnie nakreślić sprawę... Spróbuję. Jak już wspomniałam z moim Tżtem jestem w skomplikowanym związku. Teraz to już chyba mogę powiedzieć, że byłam. Ogólnie zaczęło się od tego, że pewna dziewczyna puszczała niemiłe plotki o mnie. Cóż... Olałbym to. Jednak to dotyczyło mojego zachowania wobec Tżta. Robiła ze mnie niezłą szmatę. Poprosiłam Go, aby zwrócił jej uwagę. Jednak ze względu na to, że on pracuje z chłopakiem, z którym ona chodziła (wtedy, czyli jakieś 2 może 3 tygodnie temu) powiedział mi, że tego nie zrobi. Przynajmniej do czasu kiedy się rozstaną. Stało się to niedawno. Mój Tż powiedział jej kilka słów żeby się odczepiła. No i było ok. Do czasu kiedy ja przez jakis głupi przypadek dowiedziałam się, że mój Tż chodził z nią jak byliśmy. Poprosiłam o wytłumaczenie. Nie uwierzyłam mu. I to był błąd, bo okazało się że to co on mówił, czyli że nie byli razem to była prawda. Teraz jest dziwnie między nami, Tż w tym momencie nie ma smochodu i nawet się spotkać żeby to wytłumaczyć z nie możemy. Jestem załamana, bo boję się że to wszystko się posypie. A ja Go kocham. Nie jesteśmy idealną parą, ale naprawdę go kocham.. I ciagle myślę co z nami będzie...
To tak pokrótce...

kochaie bierz się w garść i ratuj związek póki czas!! jest dziwenie ale jeszcze jest chwila, żeby to uratować. Widać , że chlopak porządnie jest. zrób wszystko, żebyście się spotkali i pogadali. bo potem będziesz żlowac. trzymam kciuki kochanie , żeby wrocilo do ladu;*

[suve]

Napisane przez Malenka321

kochaie bierz się w garść i ratuj związek póki czas!! jest dziwenie ale jeszcze jest chwila, żeby to uratować. Widać , że chlopak porządnie jest. zrób wszystko, żebyście się spotkali i pogadali. bo potem będziesz żlowac. trzymam kciuki kochanie , żeby wrocilo do ladu;*

zgadzam się póki macie czas, żeby wszystko naprawić to to zróbcie. a Ty do niego nie możesz pojechać? w końcu facet Cię nie oszukał, cały czas mówił prawdę.

i nie martw się. wszystko się ułoży; jeśli naprawdę się kochacie i obojgu Wam zależy.

[menorka]

Napisane przez Malenka321

kochaie bierz się w garść i ratuj związek póki czas!! jest dziwenie ale jeszcze jest chwila, żeby to uratować. Widać , że chlopak porządnie jest. zrób wszystko, żebyście się spotkali i pogadali. bo potem będziesz żlowac. trzymam kciuki kochanie , żeby wrocilo do ladu;*

Napisane przez suve

zgadzam się póki macie czas, żeby wszystko naprawić to to zróbcie. a Ty do niego nie możesz pojechać? w końcu facet Cię nie oszukał, cały czas mówił prawdę.

i nie martw się. wszystko się ułoży; jeśli naprawdę się kochacie i obojgu Wam zależy.

Ja próbuje coś ratować, ale On chyba już nie chce... Naprawdę próbuje. Pojechać nie mogę, nie mam czym... Podobnie niby jak on, jednak on by szybciej cokolwiek załatwił niż ja. Zresztą czuję, że on nie chce już tego naprawiać...

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

I dziewczyny przepraszam za to, że robię tu taką smutną atmosferę.

[suve]

Napisane przez menorka

Ja próbuje coś ratować, ale On chyba już nie chce... Naprawdę próbuje. Pojechać nie mogę, nie mam czym... Podobnie niby jak on, jednak on by szybciej cokolwiek załatwił niż ja. Zresztą czuję, że on nie chce już tego naprawiać...

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

I dziewczyny przepraszam za to, że robię tu taką smutną atmosferę.

nigdy nie warto skreślać niczego z góry. potrzebujecie szczerej rozmowy. im lepiej tym szybciej.

a takie domysły są najgorsze. wiem coś o tym.

i nie musisz za nic przepraszać.

[Ewusiek18]

Napisane przez menorka

Ładnie nakreślić sprawę... Spróbuję. Jak już wspomniałam z moim Tżtem jestem w skomplikowanym związku. Teraz to już chyba mogę powiedzieć, że byłam. Ogólnie zaczęło się od tego, że pewna dziewczyna puszczała niemiłe plotki o mnie. Cóż... Olałbym to. Jednak to dotyczyło mojego zachowania wobec Tżta. Robiła ze mnie niezłą szmatę. Poprosiłam Go, aby zwrócił jej uwagę. Jednak ze względu na to, że on pracuje z chłopakiem, z którym ona chodziła (wtedy, czyli jakieś 2 może 3 tygodnie temu) powiedział mi, że tego nie zrobi. Przynajmniej do czasu kiedy się rozstaną. Stało się to niedawno. Mój Tż powiedział jej kilka słów żeby się odczepiła. No i było ok. Do czasu kiedy ja przez jakis głupi przypadek dowiedziałam się, że mój Tż chodził z nią jak byliśmy. Poprosiłam o wytłumaczenie. Nie uwierzyłam mu. I to był błąd, bo okazało się że to co on mówił, czyli że nie byli razem to była prawda. Teraz jest dziwnie między nami, Tż w tym momencie nie ma smochodu i nawet się spotkać żeby to wytłumaczyć z nie możemy. Jestem załamana, bo boję się że to wszystko się posypie. A ja Go kocham. Nie jesteśmy idealną parą, ale naprawdę go kocham.. I ciagle myślę co z nami będzie...
To tak pokrótce...

Ojejku...to faktyczni nieprzyjemna sytuacja... tylko szczera rozmowa może pomóc..także jeśli Wam obojgu zależy na tym związku to musicie się spotkać i porozmawiać...i wyjaśnić sobie wszystko!

Napisane przez menorka

I dziewczyny przepraszam za to, że robię tu taką smutną atmosferę.

Nie masz za co przepraszać..od tego m.in też jesteśmy..żeby wspierać się nawzajem w trudnych chwilach!

[menorka]

Tylko ja właśnie nie wiem czy mu zależy.

[Ewusiek18]

Napisane przez menorka

Tylko ja właśnie nie wiem czy mu zależy...

Tymbardziej szczera rozmowa jest niezbędna..musisz sie zapytać czy wgl mu na Tobie zależy...i czy jest sens to ratować.

[menorka]

Ciężko. Dzięki dziewczyny za to że jesteście To chyba najważniejesze

[Ewusiek18]

Napisane przez menorka

Spytałam o to czy jest sens to ratować. Znaczy smsa mu napisałam. Odpowiedział że nie wie.
Ciężko. Dzięki dziewczyny za to że jesteście To chyba najważniejesze

Jezu..tych facetów to wszystkich porostrzelać...;/ same problemy przez nich

[menorka]

skończmy z tym niemiłym tematem na tak miłym wątku przynajmniej do jutra

[Malenka321]

Napisane przez menorka

skończmy z tym niemiłym tematem na tak miłym wątku przynajmniej do jutra

moje słoneczko<przytul> główka do góry;*
teraz ja się pożale. bylam zalatwic praktyki u siebie w szpitalu a te pity mnie nie przyjely. uwaga argument; BO NIE.
i bede musiala dojezdzac codziennie po 50 km na praktyki do szpitala gfdzie szkola ma umowe<zła>

[wwweeerka]

Napisane przez Ewusiek18

Ojejku...to faktyczni nieprzyjemna sytuacja... tylko szczera rozmowa może pomóc..także jeśli Wam obojgu zależy na tym związku to musicie się spotkać i porozmawiać...i wyjaśnić sobie wszystko!

Zgadzam sie Ewus Menorka glowka do gory

[Ewusiek18]

Napisane przez wwweeerka

Zgadzam sie Ewus Menorka glowka do gory

Zdziwiłabym się jakbyś się nie zgadzała

[wwweeerka]

Napisane przez Ewusiek18

Zdziwiłabym się jakbyś się nie zgadzała

No fakt to bylby jakis szczegolny dzien

[Malenka321]

kto pije dziś ze mna herbatę??

[Ewusiek18]

Napisane przez wwweeerka

No fakt to bylby jakis szczegolny dzien

To by był koszmarny dzień...;D

Napisane przez Malenka321

kto pije dziś ze mna herbatę??

A jaką masz?

[Malenka321]

Napisane przez Ewusiek18

To by był koszmarny dzień...;D

A jaką masz?

cytrynowa malinowa;pzwykla zielona

[Ewusiek18]

Napisane przez Malenka321

cytrynowa malinowa;pzwykla zielona

To ja malinową poproszę


Ej Dziewczyneczki co jest..?mam nadzieję ,że pamiętacie ,że w tym tygodniu zakładamy nową część

[wwweeerka]

Napisane przez Malenka321

kto pije dziś ze mna herbatę??

a sama herbatke? bo jak sama to nie a jak z wkladka to z checia

[Malenka321]

Napisane przez wwweeerka

a sama herbatke? bo jak sama to nie a jak z wkladka to z checia

alkoholik!

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez Ewusiek18

To ja malinową poproszę


Ej Dziewczyneczki co jest..?mam nadzieję ,że pamiętacie ,że w tym tygodniu zakładamy nową część

tytuł trzeba wymyslić;D

[wwweeerka]

Napisane przez Ewusiek18

Ej Dziewczyneczki co jest..?mam nadzieję ,że pamiętacie ,że w tym tygodniu zakładamy nową część

No wlasnie wlasnie wiec moze poleje wtedy sie lepiej pisze

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez Malenka321

alkoholik!

wcale:P

[Ewusiek18]

Napisane przez Malenka321

tytuł trzeba wymyslić;D

Już podawała propozycję kiedyś

Napisane przez wwweeerka

No wlasnie wlasnie wiec moze poleje wtedy sie lepiej pisze

Tak po % sie język rozwiązuje... haha tylko żebyśmy w klawisze trafiały... No to do dna

[wwweeerka]

Napisane przez Ewusiek18

To by był koszmarny dzień...;D

Ale jaki pamietliwy

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez Ewusiek18

Tak po % sie język rozwiązuje... haha tylko żebyśmy w klawisze trafiały... No to do dna

łoj az ZA bardzo sie rozwiazuje... podobno sie mowi prawde i wlacza sie I love

trafimy