Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[motylek85]

na pewno ulży słonko

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

no dziewczynki, wczoraj temat tak się ładnie ciągnął a dziś cisza... piszcie ze mną bo mi tak smutno samej

[Pamela86]

Tyle się naczytałam ze na wywołanie okresu dostaje sie luteine, a mi gin przepisał tabletki anty ktore mam brac przez 7dni po 2tabletki dziennie a poźniej podobno dostane @... ciekawe czy @ przyjdzie...? W ogóle ten lekarz wg mnie jest nie poważny skoro mu powiedziałam ze chce sie starac o dzidze a on mi przepisał tabletki anty, fakt ze nie chodzilo mu o zabezpieczenie tylko o @ , ale czy nie lepiej bylo przepisac luteine...?

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez motylek85

na pewno ulży słonko

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

no dziewczynki, wczoraj temat tak się ładnie ciągnął a dziś cisza... piszcie ze mną bo mi tak smutno samej

Nie jestes sama ja jestem
A mi sie dzisaj nic nie chce, wygladam jak potwor cale oczy mam zaplakane, az wstyd do sklepu wyjsc

[LadyMK]

Napisane przez Pamela86

Tyle się naczytałam ze na wywołanie okresu dostaje sie luteine, a mi gin przepisał tabletki anty ktore mam brac przez 7dni po 2tabletki dziennie a poźniej podobno dostane @... ciekawe czy @ przyjdzie...? W ogóle ten lekarz wg mnie jest nie poważny skoro mu powiedziałam ze chce sie starac o dzidze a on mi przepisał tabletki anty, fakt ze nie chodzilo mu o zabezpieczenie tylko o @ , ale czy nie lepiej bylo przepisac luteine...?

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------



Nie jestes sama ja jestem
A mi sie dzisaj nic nie chce, wygladam jak potwor cale oczy mam zaplakane, az wstyd do sklepu wyjsc

Lepiej by było :/ ja się na tabletki anty nie zgodziłam wtedy na wywołanie okresu. Jak mialam problemy z @ tak ze mi zanikal, to gin wlasnie chcial mi tabletki anty na wyregulowanie i w ogole... więc odmówiłam, bo powiedziałam, że ja się chce starać i nie mam zamiaru brać tabletek. Więc... wpadł na inną metodę;]
Z resztą nie był zadowolony, że powiedziałam, że mam chłopaka a nie męża

[motylek85]

to może idź do innego lekarza żeby przepisał ci tą luteinę... i nie pakaj ja cię przytulam
jejku no, przepraszam jeśli zrobię komuś przykrość ale nie mogę tego trzymać w sobie... bo normalnie nie mogę się pozbyć uczucia, że się udało... tym razem mam więcej "objawów" i jakoś tak to czuję... jejku jak ja nie chcę się rozczarować...

[Kasia_Dublin]

Napisane przez LadyMK

Z resztą nie był zadowolony, że powiedziałam, że mam chłopaka a nie męża

Coooo???? A co go to wogole obchodzi? To jest jakas paranoja, lekarz powinien byc profesjonalny i nie wazne jak religijny jest w zyciu prywatnym. Jakie on ma prawo cie osadzac??? Ale sie wkurzylam no!

[Pamela86]

Napisane przez LadyMK

Lepiej by było :/ ja się na tabletki anty nie zgodziłam wtedy na wywołanie okresu. Jak mialam problemy z @ tak ze mi zanikal, to gin wlasnie chcial mi tabletki anty na wyregulowanie i w ogole... więc odmówiłam, bo powiedziałam, że ja się chce starać i nie mam zamiaru brać tabletek. Więc... wpadł na inną metodę;]
Z resztą nie był zadowolony, że powiedziałam, że mam chłopaka a nie męża

A jesli można zapytać to jaka metodą ty mialas wywolywana @????
Co do lekarza to gówno go powinno obchodzic czy masz meza czy chlopaka, mozesz nawet nie miec stalego partnera a on nie powinnein sie wtracac!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez motylek85

to może idź do innego lekarza żeby przepisał ci tą luteinę... i nie pakaj ja cię przytulam
jejku no, przepraszam jeśli zrobię komuś przykrość ale nie mogę tego trzymać w sobie... bo normalnie nie mogę się pozbyć uczucia, że się udało... tym razem mam więcej "objawów" i jakoś tak to czuję... jejku jak ja nie chcę się rozczarować...

Ale ja juz zaczelam brac te tebletki... zobaczymy po 7dniach jak odstawie czy dostane bo jak nie to wtedy pojde do innego lekarza i juz nie dam sie zrobic w balona, zarzadam luteiny i koniec.
A może internista moglby mi wypisac recepte na luteine co???

[motylek85]

zgadzam się!!! co mu do tego? co on jakiś strażnik moralności czy jak???

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez Pamela86

A jesli można zapytać to jaka metodą ty mialas wywolywana @????
Co do lekarza to gówno go powinno obchodzic czy masz meza czy chlopaka, mozesz nawet nie miec stalego partnera a on nie powinnein sie wtracac!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------



Ale ja juz zaczelam brac te tebletki... zobaczymy po 7dniach jak odstawie czy dostane bo jak nie to wtedy pojde do innego lekarza i juz nie dam sie zrobic w balona, zarzadam luteiny i koniec.
A może internista moglby mi wypisac recepte na luteine co???

niestety nie mam pojęcia... nigdy jakoś nie potrzebowałam,..

[Maggie1983]

Napisane przez motylek85

to może idź do innego lekarza żeby przepisał ci tą luteinę... i nie pakaj ja cię przytulam
jejku no, przepraszam jeśli zrobię komuś przykrość ale nie mogę tego trzymać w sobie... bo normalnie nie mogę się pozbyć uczucia, że się udało... tym razem mam więcej "objawów" i jakoś tak to czuję... jejku jak ja nie chcę się rozczarować...

bedzie dobrze ponoc to sie czuje, wiec skoro Ty TO czujesz to ja razem z Toba

[motylek85]

Napisane przez Maggie1983

bedzie dobrze ponoc to sie czuje, wiec skoro Ty TO czujesz to ja razem z Toba

dziękuję kochana ale bojam się strasznie jeszcze tyle dni... jejku dla mnie to cała wieczność...

[Maggie1983]

Napisane przez motylek85

dziękuję kochana ale bojam się strasznie jeszcze tyle dni... jejku dla mnie to cała wieczność...

no niby wiecznosc, ale pomysl, ze dzis juz czwartek a w weekend czas leci sto razy szybciej i nim sie obejrzysz to bedziesz juz siusiala na kawalek plastiku za 10-15 zlociszy

[motylek85]

Napisane przez Maggie1983

no niby wiecznosc, ale pomysl, ze dzis juz czwartek a w weekend czas leci sto razy szybciej i nim sie obejrzysz to bedziesz juz siusiala na kawalek plastiku za 10-15 zlociszy

no może masz rację... zwłaszcza, że w weekend mam szkołę i już jutro jadę do stolicy... mam jeszcze jeden teścior ten za zete z allegro (reszta poszła w zeszłym 41 dniowym cyklu) i tak się normalnie powstrzymuję z siknięciem na niego, że szok... kusi, kusi... ale nie trzeba być twardą a na allegro zamówiłam kolejne teściorki ale już lepsiejsze, takie za 1,99 i nie takie papierowe tylko płytkowe, że pipetką kap kap na okienko testowe bo te za zeta jakoś średnio budzą moje zaufanie... no ale jeszcze sobie na nie poczekam bo dziś dopiero pieniążki wpłacę...

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

halo, halo jest tu kto?;D

[Kasia_Dublin]

Ja jestem kochana, poszlam zrobic sobie sniadanko. Siedze narazie pod koldra bo musze poczekac az w domku sie nagrzeje. Niestety jest to bardzo stary budynek i trzeba sie troszke nameczyc zanim te sciany sie rozgrzeja...

[Pamela86]

Ja też jestem właśnie wróciłam do domku, byłam u siostry na chwilke bo jest chora i bieduka siedzi sama w domu, pograłam z nią w karty żeby nie myśleć o "złych" rzeczach...
Ale już jestem

[marlenka0505]

ja też mam jakieś takie wewnętrzne przekonanie, że motylek zaciążyła, nie wiem ale jakoś tak mi się wydaje

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez Kasia_Dublin

Coooo???? A co go to wogole obchodzi? To jest jakas paranoja, lekarz powinien byc profesjonalny i nie wazne jak religijny jest w zyciu prywatnym. Jakie on ma prawo cie osadzac??? Ale sie wkurzylam no!

mnie też zdziwiło pytanie położnej przy zakładaniu karty ciąży, czy jestem mężatką i jak długo???? co to ma do ciąży

[motylek85]

no u mnie w domku też zimno i siedzę pod kołderką brr... zjadłam mojego ulubionego serka śmierdzielka ale jakoś tak teraz mi po nim ble... muszę chyba kawusię sobie zrobić i smaka tego serowego zabić;D

[lisek15]

Cześć dziewczynki

Teraz tylko się przywitam i zaraz się odezwę. Muszę skończyć czytanie bo wszyscy mi w pracy przeszkadzają.

[Kasia_Dublin]

Kochane ja na chwilke musze sie pozegnac. Uciekam do banku a potem na szybkie zakupy. Niestety musze isc na nogach bo tz nie zalatwil mojego ubezpieczenia ktore wygaslo w zeszlym tygodniu i samochod stoi . Ale przynajmniej bede miala mily spacerek. Popiszcie troche to sobie poczytam jak wroce

[motylek85]

Napisane przez marlenka0505

ja też mam jakieś takie wewnętrzne przekonanie, że motylek zaciążyła, nie wiem ale jakoś tak mi się wydaje

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------


mnie też zdziwiło pytanie położnej przy zakładaniu karty ciąży, czy jestem mężatką i jak długo???? co to ma do ciąży

ojej no to jest nas dwie i jakoś nie dopuszczam innej opcji hihi

a ja dodam, że mój gin pytał tylko ostatnio jak u niego byłam czy jestem z tym samym partnerem... bo powiedziałam mu, że staramy się o dzidzię no i to akurat mu dużo powiedziało bo powiedział, że skoro raz nam się już udało to znaczy, że wszystko ok. a jak pytał to tak niepewnie, żeby może nie urazić. ogólnie nie czułam się skrępowana. a te wasze historie to mnie rozwalają... co oni jakąś kontrolę nad życiem prywatnym człowieka chcą mieć???

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez Kasia_Dublin

Kochane ja na chwilke musze sie pozegnac. Uciekam do banku a potem na szybkie zakupy. Niestety musze isc na nogach bo tz nie zalatwil mojego ubezpieczenia ktore wygaslo w zeszlym tygodniu i samochod stoi . Ale przynajmniej bede miala mily spacerek. Popiszcie troche to sobie poczytam jak wroce

to tam uważaj kochana bo nie wiem ja u was ale u nas to pod śniegiem lód jest i można się nieźle wyrżnąć...

witak Lisek

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

dziewczyny paranoja ale aa2 sama zaczęła temat:P już piąty raz od wstania lecę do wc

[Pamela86]

Napisane przez motylek85

no może masz rację... zwłaszcza, że w weekend mam szkołę i już jutro jadę do stolicy... mam jeszcze jeden teścior ten za zete z allegro (reszta poszła w zeszłym 41 dniowym cyklu) i tak się normalnie powstrzymuję z siknięciem na niego, że szok... kusi, kusi... ale nie trzeba być twardą a na allegro zamówiłam kolejne teściorki ale już lepsiejsze, takie za 1,99 i nie takie papierowe tylko płytkowe, że pipetką kap kap na okienko testowe bo te za zeta jakoś średnio budzą moje zaufanie... no ale jeszcze sobie na nie poczekam bo dziś dopiero pieniążki wpłacę...

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

halo, halo jest tu kto?;D

Ja tez sobie zamówiłam testy z all te płytkowe z pipetka w poniedziałek, pewnie przyjdą w nastepnym tygodniu, ciekawe czy w ogole beda działać...

[lisek15]

LadyMK myślę,że nie powinno tego doktorka interesować Twoje życie. Ja też nie mam męża a staramy się z moim tz o dzidzulka

Motylku nie myśl o objawach. Wiem,że pewnie jest ciężko i łatwo się mówi. Mam nadzieję,że w poniedziałek zobaczysz II krechy Będę się cieszyła jak swoim. Miło tak usłyszeć tak dobre wieści. Ale czekamy do poniedziałku.

Pamela86 a u Ciebie nie ma gdzieś jakiegoś rozsądnego lekarza na NFZ?? Ja nie mieszkam w dużym mieście i jest paru fajnych lekarzy. Sama mam takiego normalnego. A swoją drogą to dziwne dawać tabl anty jak się stara o dzidzulka. Jakby był mój lek dzisiaj w przychodni to bym nawet zapytała. Będę go miała dopiero w pon więc jak co to mogę zapytać.


A muszę Wam powiedzieć,że siedzimy wczoraj z moim tz i oglądamy film i po godz.23 dostałam smsa. Pomyślałam,że pewnie coś się złego stało. A tu dostałam zapytana przez koleżankę czy aby przypatkiem nie jestem w ciąży???? Bo tak mówią na mieście Myślałam,że jak dorwę to : pala: Fakt ,że na praktyce poprosiłam,żeby przez najbiższych kilka dni nie mogę pracować na fizykoterapii, bo może być takie prawdopodobieństwo. Ale później powdziałam,że już mogę. Od tego czasu mineło 1.5 tyg i wczoraj takie pytanie. Byłam wściekła, bo ja nie wchodzę z butami w cudze życie. Ale muszę się chyba przyzwyczaić, bo mój tz w mieście jest trochę znany przez ludzi z mojego miasta i wszyscy dbaja o to by wszystko wiedzieć. Nawet wczoraj mojemu tz nie mówiłam, bo nie chciałam o tym myśleć. Takie to życie.
Już się wyżaliłam.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez Pamela86

Ja tez sobie zamówiłam testy z all te płytkowe z pipetka w poniedziałek, pewnie przyjdą w nastepnym tygodniu, ciekawe czy w ogole beda działać...

Tez się właśnie zastanawiam czy te tańsze testy są dokładne. Raz kupiłam w aptece test za 5 zł i nie wykazały mi ciąży a niby z bhcg wychodziło,że jestem prawie w 2 tyg ciąży. Dlatego teraz kupiłam inne trochę droższe.

[Pamela86]

Napisane przez lisek15

LadyMK myślę,że nie powinno tego doktorka interesować Twoje życie. Ja też nie mam męża a staramy się z moim tz o dzidzulka

Motylku nie myśl o objawach. Wiem,że pewnie jest ciężko i łatwo się mówi. Mam nadzieję,że w poniedziałek zobaczysz II krechy Będę się cieszyła jak swoim. Miło tak usłyszeć tak dobre wieści. Ale czekamy do poniedziałku.

Pamela86 a u Ciebie nie ma gdzieś jakiegoś rozsądnego lekarza na NFZ?? Ja nie mieszkam w dużym mieście i jest paru fajnych lekarzy. Sama mam takiego normalnego. A swoją drogą to dziwne dawać tabl anty jak się stara o dzidzulka. Jakby był mój lek dzisiaj w przychodni to bym nawet zapytała. Będę go miała dopiero w pon więc jak co to mogę zapytać.


A muszę Wam powiedzieć,że siedzimy wczoraj z moim tz i oglądamy film i po godz.23 dostałam smsa. Pomyślałam,że pewnie coś się złego stało. A tu dostałam zapytana przez koleżankę czy aby przypatkiem nie jestem w ciąży???? Bo tak mówią na mieście Myślałam,że jak dorwę to : pala: Fakt ,że na praktyce poprosiłam,żeby przez najbiższych kilka dni nie mogę pracować na fizykoterapii, bo może być takie prawdopodobieństwo. Ale później powdziałam,że już mogę. Od tego czasu mineło 1.5 tyg i wczoraj takie pytanie. Byłam wściekła, bo ja nie wchodzę z butami w cudze życie. Ale muszę się chyba przyzwyczaić, bo mój tz w mieście jest trochę znany przez ludzi z mojego miasta i wszyscy dbaja o to by wszystko wiedzieć. Nawet wczoraj mojemu tz nie mówiłam, bo nie chciałam o tym myśleć. Takie to życie.
Już się wyżaliłam.

Jejku lisek byłabym bardzo wdzięczna gdybys sie zapytała czy to rozsądne dawać tabletki anty na wywołanie @... Mam wziąść w sumie 14 tabletek i czekać na @, swoja drogą bardzo bolały mnie wczoraj jajniki jak gin mnie badał (podobno mam powiekszony prawy jajnik), juz sama nie wiem co mi jest, 2 tyg temu mialam usg i wszystko wyszlo super...

[lisek15]

Napisane przez Pamela86

Ja tez sobie zamówiłam testy z all te płytkowe z pipetka w poniedziałek, pewnie przyjdą w nastepnym tygodniu, ciekawe czy w ogole beda działać...

A mam pytanie. Czy te tańsze testy działają dobrze. Bo kupiłam raz w aptece test za 5 zł i nie wykazały że jestem w ciąży. A z bhcg wynikało,że jestem prawie w 2 tyg ciąży. Dlatego teraz kupiłam sobie droższe, bo łudzę się będą bardziej wiarygodne.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez Pamela86

Jejku lisek byłabym bardzo wdzięczna gdybys sie zapytała czy to rozsądne dawać tabletki anty na wywołanie @... Mam wziąść w sumie 14 tabletek i czekać na @, swoja drogą bardzo bolały mnie wczoraj jajniki jak gin mnie badał (podobno mam powiekszony prawy jajnik), juz sama nie wiem co mi jest, 2 tyg temu mialam usg i wszystko wyszlo super...

Jak możesz to napisz mi tylko dokładnie kiedy było poronienie czy brałas wcześniej tabl anty, co teraz zażywałaś i jakie tabl teraz Ci ten znachor przepisał (wszystko z dawkowaniem). Możesz na prywatna pocztę. To zapytam w poniedziałek jak przyjdzie do pracy. Żaden kłopot.

[Pamela86]

Napisane przez lisek15

A mam pytanie. Czy te tańsze testy działają dobrze. Bo kupiłam raz w aptece test za 5 zł i nie wykazały że jestem w ciąży. A z bhcg wynikało,że jestem prawie w 2 tyg ciąży. Dlatego teraz kupiłam sobie droższe, bo łudzę się będą bardziej wiarygodne.

Nie wiem czy działaja dobrze bo jeszcze nie uzywałam, ale te z apteki działały dobrze
Zobaczymy jak bede miała potrzebę zatestować wtedy sie okaże

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez lisek15

A mam pytanie. Czy te tańsze testy działają dobrze. Bo kupiłam raz w aptece test za 5 zł i nie wykazały że jestem w ciąży. A z bhcg wynikało,że jestem prawie w 2 tyg ciąży. Dlatego teraz kupiłam sobie droższe, bo łudzę się będą bardziej wiarygodne.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------


Jak możesz to napisz mi tylko dokładnie kiedy było poronienie czy brałas wcześniej tabl anty, co teraz zażywałaś i jakie tabl teraz Ci ten znachor przepisał (wszystko z dawkowaniem). Możesz na prywatna pocztę. To zapytam w poniedziałek jak przyjdzie do pracy. Żaden kłopot.

Zaraz Ci wszystko prześlę

Już wysłałam

[aa2]

helllloooooooooo
wysłałam męza do pracy i nareszcie mam spokój żeby z wami popisać

Napisane przez niunia1401

aa2 i zdanie i podpis sa za***iste,poprawilas mi podly chumorek,kurde dlaczego zycie jak da ci choc troche szczescia to potem daje ci tyle bolu..................

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------



motylku ty juz masz @ ja myslalam ze czekasz na mnie ja nic choc bole sa jak na malpe..............

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

ogolnie niemoge was nadrobic dopadlo mnie jakies zmeczenie,tymi starankami,i teraz mam jesze problemy z tz i odpuszczam a wyglada na to ze sie rozejdziemy wiec juz dzidzi niebedzie,choc mam nadzieje ze juz jest w srodku trzymajcie kciuki 28 dc i jak sie nieprzeciagniedo 50 dc to moze sie udalo objawow niema alew pierwszej ciazy tez niebylo,ale jak nie teraz to nigdy bo moja coreczka ma juz 6 lat i pozniej do bedzie bez sens,i ja sie poddaje,,,,,,,,,,,,,,choc jest mi strasznie ciezkooooo...............

kochan trzymam kciuki żeby była dzidzia, i za to zeby jednak tobie i tz sie ułozyło i nie było koncamam nadzieję ze jednak sie nie rozejdziecie

Napisane przez Scio

Dobry

Małam okropną noc. Jak tylko się położyłam to w płacz, że znów nam się nie udało, TZ mówi, zeby sie do niego przytulić, a ja ze nie bo nie mam w nim wsparcia, to sie obraził, a ja dalej w płacz, ze jemu nie zalezy itd.
A on mnie przytulił i powiedział, ze jemu tez nie jest łatwo, ale musi byc silniejszy dla mnie, ze musi się mną opieować, bo jestem słabsza, ze jemu tez jest zle, ale ja jestam wazniejsza.
Poczułam się taka bezpieczna, jak nigdy.
Kocham mojego męża.

kochana widzisz jaki kochany mąż, pewnie sprawiłaś mu przykrość mówiąć to co powiedziałaś ale twraz widzisz jakie masz w nim oparcie i najważniejsze że jest dobrze, mam nadzieje że szybko uda ci sie mieć fasolkę

Napisane przez serduszkowata

Dziewczyny przybiegłam się pochwalić - wyniki męża rewelacyjne!!! ale się cieszę.
Teraz czekam na moje, idę do gina i zaczynamy działać!!!

no kochana bardzo sie ciesz, twoje też będą na pewno ok więc do roboty

Napisane przez Maggie1983

Dziewczynki, zadna nie odpowie na moje pytanie na temat testowania i nocnego siusiania

kochana ogólnie testy już sa takie czułe że możesz w kazdej chwili zrobić i bez problemu powinny wyjść, dodam że ja nigdy nie zrobiłam testu z rańca


a tak ogólnie to dziś jak sie obudziłam to sięgnełam po termometr i zmierzyłam i tem była 36,7 wiec ja raczej odpadam z testowaniem bo na pewno sie nie udało, ale jakoś mam przeczucie że na liście znajdzie sie motylek

[lisek15]

aa2 jak też nie lubię jak mój tz siedzi obok mnie i czyta co piszę

[motylek85]

Napisane przez aa2

helllloooooooooo
wysłałam męza do pracy i nareszcie mam spokój żeby z wami popisać





kochan trzymam kciuki żeby była dzidzia, i za to zeby jednak tobie i tz sie ułozyło i nie było koncamam nadzieję ze jednak sie nie rozejdziecie



kochana widzisz jaki kochany mąż, pewnie sprawiłaś mu przykrość mówiąć to co powiedziałaś ale twraz widzisz jakie masz w nim oparcie i najważniejsze że jest dobrze, mam nadzieje że szybko uda ci sie mieć fasolkę



no kochana bardzo sie ciesz, twoje też będą na pewno ok więc do roboty



kochana ogólnie testy już sa takie czułe że możesz w kazdej chwili zrobić i bez problemu powinny wyjść, dodam że ja nigdy nie zrobiłam testu z rańca


a tak ogólnie to dziś jak sie obudziłam to sięgnełam po termometr i zmierzyłam i tem była 36,7 wiec ja raczej odpadam z testowaniem bo na pewno sie nie udało, ale jakoś mam przeczucie że na liście znajdzie sie motylek

heh i fajnie by było a ty podjudzaczko siśkowa:P teraz liczę ile razy toaletę odwiedziłam dzś już było 5razy a co do tempki to musisz jeszcze jutro zmierzyć jeśli @ nie przyjdzie bo może to jest twoja podwyższona temperatura właśnie, ja jednego miesiąca miałam przed owulką tempkę 36,2 a po owulce 36,6 i to był wzrost, i to nie prawda, że musi być powyżej 37, bo to zależy od tempki przed owulką...

[aa2]

Napisane przez lisek15

aa2 jak też nie lubię jak mój tz siedzi obok mnie i czyta co piszę

to nawet nie jest kwestia że siedzi i czyta tylko jak ma na popołudnie , to okupuje kompa bo później aż do 22 niec sobie nie zobaczy no i jeszcze obiadek trzeba zjejśc i kawkę z żonka wypić

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez motylek85

heh i fajnie by było a ty podjudzaczko siśkowa:P teraz liczę ile razy toaletę odwiedziłam dzś już było 5razy a co do tempki to musisz jeszcze jutro zmierzyć jeśli @ nie przyjdzie bo może to jest twoja podwyższona temperatura właśnie, ja jednego miesiąca miałam przed owulką tempkę 36,2 a po owulce 36,6 i to był wzrost, i to nie prawda, że musi być powyżej 37, bo to zależy od tempki przed owulką...

wiesz co z tymi siśkami to sie wzieło dlatego że ja często chodzę prawie co godzinę co półtorej
ta a ty mnie tera wkręcaj z tą temperatura i sie napale ja @ powinnam doatać w okolicahc 30 stycznia wiec jeszcze kupa czasu ale gdzieś wyczytałam że po owulacji jezeli zaaszło sie w ciąże to jest wyższa dlatego pozwoliłam sobie na zmierzenie

[motylek85]

Napisane przez aa2

to nawet nie jest kwestia że siedzi i czyta tylko jak ma na popołudnie , to okupuje kompa bo później aż do 22 niec sobie nie zobaczy no i jeszcze obiadek trzeba zjejśc i kawkę z żonka wypić

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------




wiesz co z tymi siśkami to sie wzieło dlatego że ja często chodzę prawie co godzinę co półtorej
ta a ty mnie tera wkręcaj z tą temperatura i sie napale ja @ powinnam doatać w okolicahc 30 stycznia wiec jeszcze kupa czasu ale gdzieś wyczytałam że po owulacji jezeli zaaszło sie w ciąże to jest wyższa dlatego pozwoliłam sobie na zmierzenie

heh no tak ale skąd wiesz czy jest wyższa jeśli nie masz do porównania takiej sprzed owulacji a wyższa to nie tylko tak powyżej 37 to taka większa od tej sprzed owulki o jakieś 0,5 stopnia, no około bo na różnych stronkach różnie piszą

[aa2]

no pieknie jak ja przylazłam to już nikogo tu nie ma no nic to ide se zrobić pizze

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez motylek85

heh no tak ale skąd wiesz czy jest wyższa jeśli nie masz do porównania takiej sprzed owulacji a wyższa to nie tylko tak powyżej 37 to taka większa od tej sprzed owulki o jakieś 0,5 stopnia, no około bo na różnych stronkach różnie piszą

no to super jest jeszcze jakaś szansa

[giovi13]

Hejka

W koncu przeczytałam zalełości

No co za gin wścibski,no!!A co go to obchodzi!!!
Ale wiecie co,ja w urzędzie przy załatwianiu ślubu też miałam nieprzyjemną sytuację.Pani mi się pyta,czy pracuję,na to ja,że aktualnie nie,a ona do mnie z pretensją w głosie: To z czego się pani utrzymuje???Zatkało mnie! Co to babę obchodzi?Przecież nie przyszłam do niej prosić o pieniądze!
Wychodzi na to,że ludzie nie mają własnych problemów!

A tak z innej beki.Myślimy z mężem o kupnie mieszkania(narazie wynajmujemy).Oczywiście na kredyt,bo nie operujemy taką gotówka.No i znalazłam w necie przykładowe wyliczenie rat.Wyszło na to,że biorąc kredyt 150 000 na 30lat,będziemy musieli spłacić ok 380 000 Gałki mi wyszły na wierzch i do teraz się schować nie chcą!Masakra jakaś.Wiedziałam,że trza oddać dużo wiecej,ale az tyle??