Do uzależnionych od słodyczy:) Odwyk...!

[coca_cola]

ja wczoraj zjadlam wszystko, co mogloby mnie kusic ..

[Agusia=]]

Dzisiaj pierwszy dzień Odmówiłam sobie czekoladowego króliczka i kilku rodzajów ciast 1:0 dla mnie!!

[kasia89]

Napisane przez coca_cola

a ja bym chciala miec w domu bieznie taka duza z roznymi ustawieniami, np. katem podloza itp ale moge zapomniec

Taak, taka bieżnia też by była super
Ja jak narazie też się dziś trzymam, i powstrzymuje przed świątecznymi resztkami Nakupiłam sobie za to jabłek

[Atram]

moge dolaczyc sie do Was? tez jestem na odwyku.. juz jeden dzien.. ale strasznie mnie ciagnie do slodkiego.. narazie jest dobrze i walcze z tym

[kasia89]

Napisane przez Atram

moge dolaczyc sie do Was? tez jestem na odwyku.. juz jeden dzien.. ale strasznie mnie ciagnie do slodkiego.. narazie jest dobrze i walcze z tym

Jasne Im nas będzie więcej tym raźniej Powodzenia

[redangel]

ja tez,1 dzien a tyle przysmakow jeszcze w kuchni,ale nie wezme

[Atram]

jesli sie nie je slodyczy przez kilka dni, to potem ochota na nie troche spada?
bo jak sobie pomysle ze tak przez cale zycie mam walczyc z ta pokusa to ciezko bedzie
chcialabym zeby wszystkie slodkosci swiata zniknely byloby latwiej

[lulina]

Też bym chciała do Was dołączyć, ale mam jeszcze 3BITa-kednego. Jak go zjem to postaram sie przejść na odwyk(ale czy mi sie uda.... )

[Hyang]

Hej, Nazywam się Iza i jestem słodyczoholiczką :P
Fajny watek, ja od piątku nie jem słodyczy i nie zamierzam pozwolic sobie na stosowanie kar za "grzeszki", bo myślę, że robiłabym brzuszki jedząc jednoczesnie snickersa

[sykutka]

Napisane przez Atram

jesli sie nie je slodyczy przez kilka dni, to potem ochota na nie troche spada?
bo jak sobie pomysle ze tak przez cale zycie mam walczyc z ta pokusa to ciezko bedzie

Nie pocieszę Cię, ale wyznam szczerą prawdę
Nie jem słodyczy od ponad 4 miesięcy (od 1 stycznia się uwzięłam ), przez ten czas miałam naprawdę minimalną ilość wpadek, a już ostatnio mi się w ogóle nie zdarzają. Ostatni grzeszek popełniłam 20 III jedząc jednego piernika. I to jest tyle
Ale gdybyś sama poczuła, ile mnie to kosztuje, to sądzę że zrezygnowałabyś od razu z zamiaru porzucenia słodkości Wcale nie spadła mi na nie ochota, to po prostu kwestia przyzwyczajenia.
Wyrobiłam sobie bardzo porządny nawyk odmawiania słodkości, gdy ktoś mnie częstuje, mam to już jakby "wkodowane" automatycznie
A od 14 II leżą sobie na półce przede mną czekoladki, które dostałam od TŻ-ta i ani ich tknęłam W szufladzie natomiast "gnije" wielka czekolada od 8 III, którą dostałam z okazji Dnia Kobiet
W święta również w ogóle nie zgrzeszyłam, pomijając oczywiście żur i sałatkę na śniadanie, ale to się do słodyczy nie zalicza. A placków cały stół był
Pozdrawiam wszystkie kobitki walczące ze słodkim nałogiem

[kasia89]

Ja już spokojnie mogę przyznać, że dzisiejszym dniem jestem zadowolona- 0 słodyczy, i nawet nic mnie jakos strasznie nie kusiło I nawet na skakance trochę poskakałam Dziewczyny orientujecie się ile mniej więcej kosztuje hula-hop?

[Atram]

Napisane przez kasia89

Ja już spokojnie mogę przyznać, że dzisiejszym dniem jestem zadowolona- 0 słodyczy, i nawet nic mnie jakos strasznie nie kusiło I nawet na skakance trochę poskakałam Dziewczyny orientujecie się ile mniej więcej kosztuje hula-hop?

3 złote ok

[cZaRnA_KiCiA]

Napisane przez kasia89

Ja już spokojnie mogę przyznać, że dzisiejszym dniem jestem zadowolona- 0 słodyczy, i nawet nic mnie jakos strasznie nie kusiło I nawet na skakance trochę poskakałam Dziewczyny orientujecie się ile mniej więcej kosztuje hula-hop?

Kasiu89 , hula-hop chyba kosztuje około 5 zł. Też się ostatnio czaiłam żeby je kupić. Skakankę już mam Ale za to zapału żeby skakać - nie :P Taki leniwiec ze mnie Leży koło mnie czekolada 250g .. no w zasadzie teraz to już zostało jej już jakieś 100g ;( Qrcze skąd tu brać mobilizację?? ostatnio w wakacje utrzymywałam swoją wagę, żołądeczek się skurczył, jechałam na samych szparagach itp<lol> No i super się czułam Ale jak przyszła zima to znów zaczęłam wcinać... W lecie to mi sie nie chce tak jeść..nie ma na to czasu w sumie, ale do lata to ja chcę ważyć jakieś 4 kg mniej!

[Ag_nes]

dolanczam sie do klubu anonimowych slodyczoholików
Znowu popelnilam ten sam blad >> caly dzien sie trzymalam a na wieczor najadlam sie ciasta :| i gdzie tu logika ?

[kasia89]

Napisane przez cZaRnA_KiCiA

Kasiu89 , hula-hop chyba kosztuje około 5 zł. Też się ostatnio czaiłam żeby je kupić. Skakankę już mam Ale za to zapału żeby skakać - nie :P Taki leniwiec ze mnie Leży koło mnie czekolada 250g .. no w zasadzie teraz to już zostało jej już jakieś 100g ;( Qrcze skąd tu brać mobilizację?? ostatnio w wakacje utrzymywałam swoją wagę, żołądeczek się skurczył, jechałam na samych szparagach itp<lol> No i super się czułam Ale jak przyszła zima to znów zaczęłam wcinać... W lecie to mi sie nie chce tak jeść..nie ma na to czasu w sumie, ale do lata to ja chcę ważyć jakieś 4 kg mniej!

Dzięki Hmm tylko nie wiem czy jest sens kupować, gdy ja zawsze jako dziecka zakręciłam 4razy i koniec, bo nie umiem W lecie też nie mam problemów z tyciem, w końcu właśnie wtedy nie chce się jeść, a raczej pić. Ale z zimą gorzej, na tą ostatnią tak okropnie przytyłam, że postanowiłam się za siebie zabrać. Dołączasz do nas?

[cZaRnA_KiCiA]

o tak, dołączam

[cZaRnA_KiCiA]

Napisane przez Ag_nes

dolanczam sie do klubu anonimowych slodyczoholików
Znowu popelnilam ten sam blad >> caly dzien sie trzymalam a na wieczor najadlam sie ciasta :| i gdzie tu logika ?

gdzieś wyczytałam, że chrom hamuje chęć sięgania po słodkości.. Tyle że podejrzewam że branie takich tabletek może nie korzystnie wpływać na wątrobę :/ Najlepiej spożywac pokarmy w których jest chrom niż tabletki z niego złożone. Tylko że nie wiem w jakim jedzonku może być chrom

[Femininity]

______________________

[Emi279]

Napisane przez volunteer

fajny watek...ja sie nie podpisze niestety bo wiem ze i tak nie wytrzymam, u mnie maks to tydzien a w sobote zazwyczaj jem cos slodkiego np. jogurt zwykly albo czekolade...w weekend generalnie szaleje,ale nie zabardzo jakos... ale watek fajny i mysle ze moze pomodz dziewczynom faktycznie w zwalczeniu tego nalogu. wydaje mi sie i tak, ze raz na tydzien cos slodiekto to jest niezle osiagniecie

ala888 wiem co to jest uzależnienie od słodyczy ale....mnie już nie dotyczy ) . Jakieś 2 lata temu trafiłam na chrom organiczny (chciałam uzupełnić organizm o zw. mineralne). Okazało się, że po 2 tygodniach brania kapsułek- tj. nie codziennie- poprostu jak mi się przypomniało, zupełnie zapomniałam o słodyczach. No i do tej pory już mnie tak do nich nie ciągnie. czekoladki mogą sobie leżeć cały tydzień na talerzyku a ja ich nie tknę.
Ostatnio - w jakiejśgazecie słyszałam że nadmierne iliści chromu tez nie są wskazane. Ale uważam że 2 tyg. to nie jest długo a efekt jest długotrwały .
Ps. Niestety, teraz zamiast słodyczy lubię.... mięsko, boczuś . Także z deszczu pod rynnę wpadłam

[coca_cola]

moej drogie- dzisiaj 2gi dzien bez slodyczy wczoraj nic nie tknelam.. aa i wg mnie po pewnym czasie spada ochota na slodycze..po ok 2 tyg. w ogole zdarzalo mi sie nie myslec o tym by po cos siegnac.. ale czasami strasznie ciagnelo powodzenia

Witam nowe słodyczoholiczki i piszcie nam o wszystkich swoich grzeszkach.. kary czekaja

[valanthe]

aaaaaaa co za kretyn wymyślił czekoladę z całymi orzechami
ale karam się dopiero po egzaminach

[kama98]

Mnie dzis czeka ciężka próba ide na basen, a po basenia zawsze uwielbiałam zjeśc sobie jakiegoś batonika, smakuje cudnie, jak człowiek jest taki zmeczony i rozluźniony....... No nic, po basenie w drodze na przystaneg przejde na drugą strone ulicy żeby mnie nie skusiły batoniki uśmiechające sie do mnie z za szyby kiosku....... yyyy .... trochę sie boję

[cicha25]

I ja zacznę łykać chrom. Dzisiaj 2 dzień bez słodyczy. Może z chromem będzie łatwiej Ale dobrze że Was mam to zawsze wiem że jak tutaj wpadnę i tak się oczytam jak walczycie z to mi łatwiej. Pozdrawiam wszystkie słodyczoholiczki

[green_tea]

To ja od dziś jestem na odwyku. Ciężko będzie, ale pamiętam, że jak kiedyś nie jadłam słodyczy przez ok. 10 dni to ochota na nie mi zmalała. Póki co kolega z pracy położył na moim biurku sernik. Wrrrrrrrrrr

[gadmarka]

Napisane przez coca_cola

ja wczoraj zjadlam wszystko, co mogloby mnie kusic ..

i ja tak często robię
choć ostatnio mam mniejszy apetyt wlasnie ze wzgledu na ten chrom od 2 tyg. lykam (troche nieregularnie)
no i rozważam czy aby sie nie przylaczyc... no kiedys trzeba przestac zajadac sie grzeskami, nie?
a po swietach czuję się jak napompowany tluszczem obwarzanek
aha - czy drożdżówki tez sa na czarnej liscie?

[lulina]

Napisane przez gadmarka

i ja tak często robię
choć ostatnio mam mniejszy apetyt wlasnie ze wzgledu na ten chrom od 2 tyg. lykam (troche nieregularnie)
no i rozważam czy aby sie nie przylaczyc... no kiedys trzeba przestac zajadac sie grzeskami, nie?
a po swietach czuję się jak napompowany tluszczem obwarzanek
aha - czy drożdżówki tez sa na czarnej liscie?

Też tak robie. Zaczne jak skończę tą nutelle i te batoniki, żeby mnie nie kusiły

[gadmarka]

Wymiećmy wszystko z szafek!!!!
Mam jeszcze całe mnóstwo zajączków, jajeczek i innych czekoladek - synuś dostał, no ale przecież nie będę dzieciakowi zębów psuć, no to jeszcze trochę to potrwa zanim opróżnię wszystko no chyba ze TZ mi pomoze

[koculek]

Wielkanoc byla straszna!! Jadlam 12h na dobe, przytylam 4 kg w 4 dni (to jest wyczyn co nie?)
Od dzis rana zabralam sie za siebie!
Zaczelam os surowki na sniadanie, o 12 banan i jogurcik z czernej porzeczki.
Teraz jest 13 i jestem twarda. O 14 ide na lunch z 400gram truskawek

[gadmarka]

Smacznego Koculku!
A ja pozbyłam się już 1/2 czekolady z rodzynkami i orzeszkami i dalej juz nie mogę znaczy chrom działa tłumaczy mnie jedynie PMS czy jak to tam

[coca_cola]

no to ja pierwsza sie przyznam dzis kolezanka dala mi 2 cukierki w nagrode ze wytrzymalam caly post bez slodyczy i ja glupia je zjadlam ale wzamian oddalam jej moja kanapke, wiec udaje,ze te cukierki to bylo 2ie sniadanie o!