Tęskni ale nie kocha... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-01, 11:29   #1
a_njunia
Zadomowienie
 
Avatar a_njunia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 575
GG do a_njunia

Tęskni ale nie kocha...


Chciałabym żebyście mi poradziły, bo jestem już całkiem otumaniona, zakręcona i już nie wiem co mam myśleć...

Parę miesięcy temu poznałam faceta (przez internet) on ma 27 lat ja mam 21. Różnica wieku nam nie przeszkadzała i km które nas łączą też nie - 140.

Przed pierwszym naszym spotkaniem rozmawialiśmy codziennie godzinami, o wszystkim. On opowiadał o sobie, ja o sobie. Wiedzieliśmy o sobie wszystko, łączy nas bardzo dużo. Te same pasje, zainteresowania, nawet ulubiony kolor.
Bardzo mi zainponował swoim podejściem do sexu, nie uprawiał go z byle kim, tylko z kobietami z którymi był w związku.
Bardzo chciał kochać i być kochanym...
Ze względu na swój wiek chce już mieć rodzine, dzieci.

Spotkaliśmy się, przyjechał do mnie. Od razu wpadł mi w oko, jego uśmiech powala.
Super nam było, on zrobił obiad specjalnie dla mnie, zjedliśmy. Rozmawialiśmy. I całowaliśmy się, chociaż nigdy tego nie robię, nie całuję się z pierwszym lepszym, ale tak na siebie działaliśmy, że nie mogliśmy się powstrzymać. Było bosko.
Gdy już go odprowadzałam na busa, trzymał mnie za rękę i obejmował.

Pod wieczór znów rozmawialiśmy na gg. Pisał że mu się podobam, on mi też się bardzo spodobał.
Pisał, że już tęskni. Żebym teraz ja przyjechała do niego.
Po jakimś czasie ja przyjechałam 2 razy do niego, za pierwszym razem jak zmarzłam bardzo to przykrył mnie kocem, dał herbatke, ogrzał słodko.
Przez cały dzień obdarowywał mnie buziaczkami, przytulał mnie, nie odklejał się na sekunde.
Wyszło tak, że kochaliśmy się.... było bosko. W życiu tak się nie czułam. Chociaż byłam w szoku, bo do sexu przywiązywaliśmy dużą wagę, że nie robimy tego tak szybko. Ale tak nas do siebie ciągnęło, że to po prostu wisiało w powietrzu...
Później leżeliśmy wtuleni w siebie i nie chcieliśmy żeby to się kończyło.
Ale niestety musiałam wracać do domu (te nieszczęsne 140km!)

Spotkaliśmy się jeszcze pare razy, zawsze było bosko, rozmowy o wszystkim, przytulanie, całowanie, obłędny sex. Chociaż on pokazywał i mówił że sex nie jest najważniejszy. I to było widać, że nie tylko o to mu chodzi.

Za każdym razem mówi, że tęskni. Że jestem jego małym kotkiem, słoneczkiem itp.
Poznał mnie ze swoimi znajomymi.
Że chce zasypiać i budzić się obok mnie.

Wczoraj napisałam mu smsa, że zaczynam się w nim zakochiwać...
Jaka była jego reakcja?
"Nie zakochuj się we mnie, nie chcę Cię zranić, bo ja już sam się obawiam o swoje uczucia"
Nie zrozumiałam... Wytłumaczył, że tęskni za mną, chce ze mną być, myśli o mnie ale nic innego do mnie nie czuje, że może to dlatego że mało mnie widzi, sam nie wie...
Że się za szybko nakręcam...

Co mam o tym myśleć? Mam totalny mętlik w głowie.
__________________



Weź się sil na tanie d*py z tanich klubów tani durniu,
bo Ona chce bogactwa rozumu.


Edytowane przez a_njunia
Czas edycji: 2010-02-01 o 11:32
a_njunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 11:39   #2
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Spotkaliscie sie kilka razy, sprawy potoczyły sie b. szybko, ale wg mnie za wczesnie aby mowic o miłosci. Przeciez tak naprawde w ogole sie nie znacie. Nie skreślałabym go. Jest szczery, powiedział co mysli.
Dajcie sobie troche czasu. Spotykajcie sie dalej i moze za jakis czas wyjdzie z tego cos wiecej, widać, że facet jest Toba zauroczony a to dobry znak
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 11:43   #3
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość
Chciałabym żebyście mi poradziły, bo jestem już całkiem otumaniona, zakręcona i już nie wiem co mam myśleć...

Parę miesięcy temu poznałam faceta (przez internet) on ma 27 lat ja mam 21. Różnica wieku nam nie przeszkadzała i km które nas łączą też nie - 140.

Przed pierwszym naszym spotkaniem rozmawialiśmy codziennie godzinami, o wszystkim. On opowiadał o sobie, ja o sobie. Wiedzieliśmy o sobie wszystko, łączy nas bardzo dużo. Te same pasje, zainteresowania, nawet ulubiony kolor.
Bardzo mi zainponował swoim podejściem do sexu, nie uprawiał go z byle kim, tylko z kobietami z którymi był w związku.
Bardzo chciał kochać i być kochanym...
Ze względu na swój wiek chce już mieć rodzine, dzieci.

Spotkaliśmy się, przyjechał do mnie. Od razu wpadł mi w oko, jego uśmiech powala.
Super nam było, on zrobił obiad specjalnie dla mnie, zjedliśmy. Rozmawialiśmy. I całowaliśmy się, chociaż nigdy tego nie robię, nie całuję się z pierwszym lepszym, ale tak na siebie działaliśmy, że nie mogliśmy się powstrzymać. Było bosko.
Gdy już go odprowadzałam na busa, trzymał mnie za rękę i obejmował.

Pod wieczór znów rozmawialiśmy na gg. Pisał że mu się podobam, on mi też się bardzo spodobał.
Pisał, że już tęskni. Żebym teraz ja przyjechała do niego.
Po jakimś czasie ja przyjechałam 2 razy do niego, za pierwszym razem jak zmarzłam bardzo to przykrył mnie kocem, dał herbatke, ogrzał słodko.
Przez cały dzień obdarowywał mnie buziaczkami, przytulał mnie, nie odklejał się na sekunde.
Wyszło tak, że kochaliśmy się.... było bosko. W życiu tak się nie czułam. Chociaż byłam w szoku, bo do sexu przywiązywaliśmy dużą wagę, że nie robimy tego tak szybko. Ale tak nas do siebie ciągnęło, że to po prostu wisiało w powietrzu...
Później leżeliśmy wtuleni w siebie i nie chcieliśmy żeby to się kończyło.
Ale niestety musiałam wracać do domu (te nieszczęsne 140km!)

Spotkaliśmy się jeszcze pare razy, zawsze było bosko, rozmowy o wszystkim, przytulanie, całowanie, obłędny sex. Chociaż on pokazywał i mówił że sex nie jest najważniejszy. I to było widać, że nie tylko o to mu chodzi.

Za każdym razem mówi, że tęskni. Że jestem jego małym kotkiem, słoneczkiem itp.
Poznał mnie ze swoimi znajomymi.
Że chce zasypiać i budzić się obok mnie.

Wczoraj napisałam mu smsa, że zaczynam się w nim zakochiwać...
Jaka była jego reakcja?
"Nie zakochuj się we mnie, nie chcę Cię zranić, bo ja już sam się obawiam o swoje uczucia"
Nie zrozumiałam... Wytłumaczył, że tęskni za mną, chce ze mną być, myśli o mnie ale nic innego do mnie nie czuje, że może to dlatego że mało mnie widzi, sam nie wie...
Że się za szybko nakręcam...

Co mam o tym myśleć? Mam totalny mętlik w głowie.

O kurcze. Ale policzek.
Ja bym odpuściła. Nie wyobrażam sobie tekstu ' Nie kocham Cię ale możemy być parą.'
Przykro mi bardzo Trzymaj się kochana
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj



Edytowane przez nicka01
Czas edycji: 2010-02-01 o 11:45
nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 11:52   #4
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Spotkaliscie sie kilka razy, sprawy potoczyły sie b. szybko, ale wg mnie za wczesnie aby mowic o miłosci. Przeciez tak naprawde w ogole sie nie znacie. Nie skreślałabym go. Jest szczery, powiedział co mysli.
Dajcie sobie troche czasu. Spotykajcie sie dalej i moze za jakis czas wyjdzie z tego cos wiecej, widać, że facet jest Toba zauroczony a to dobry znak
zgadzam się

poza tym jego słowa świadczą o tym że jesteś dla niego ważna i myśli poważnie, a nie wierzy w nagłe porywy serca, co z tego, że by Ci powiedział że Cię kocha a potem by mu się odwidziało i by się tłumaczył, że za szybko wszystko się działo?
tak jest lepiej, daj czas żeby się wszystko rozwinęło, zamiast liczyć na miłość od pierwszego wejrzenia aż po grób.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 11:56   #5
a_njunia
Zadomowienie
 
Avatar a_njunia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 575
GG do a_njunia
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Chce byc z nim dalej, tylko teraz jest mi strasznie wstyd! Wyszlam na idiotke!
__________________



Weź się sil na tanie d*py z tanich klubów tani durniu,
bo Ona chce bogactwa rozumu.

a_njunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 12:00   #6
tennyo4
Zadomowienie
 
Avatar tennyo4
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość
Wczoraj napisałam mu smsa, że zaczynam się w nim zakochiwać...
Jaka była jego reakcja?
"Nie zakochuj się we mnie, nie chcę Cię zranić, bo ja już sam się obawiam o swoje uczucia"
Nie zrozumiałam... Wytłumaczył, że tęskni za mną, chce ze mną być, myśli o mnie ale nic innego do mnie nie czuje, że może to dlatego że mało mnie widzi, sam nie wie...
Widzisz na dwoje babka wróżyła - albo faktycznie ma problemy z głębszym zaangażowaniem ale zależy mu na Tobie, albo... albo to jeden z tych miłych chłopaków, którzy doskonale pokazują "zaangażowanie" ale jak widzą, że dziewczyna wsiąkła i chce związku - salwują się ucieczką w stylu "nie zakochuj się we mnie", "nie jestem ciebie wart" itp.
Wg mnie troszkę za szybko wylądowaliście w łóżku - jeżeli to tylko sprytny bawidamek to dostał już wszystko i teraz patrzy jak tu się wycofać z niezręcznej sytuacji (czyt. - głębszego zaangażowania w związek)
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach.

Terry Pratchett
Maskarada
tennyo4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 12:00   #7
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość
O kurcze. Ale policzek.
Ja bym odpuściła. Nie wyobrażam sobie tekstu ' Nie kocham Cię ale możemy być parą.'
Przykro mi bardzo Trzymaj się kochana
Dlaczego policzek? Facet szczerze jej powiedział, że póki co, to on do niej miłości nie czuje (i powiedziałabym, ze to normalne, w przypadku tak krótkiej znajomości, nie szafuje poważnymi słowami), ale lubi spędzać z nią czas, jest mu z nią dobrze, mają dobry seks. Ja go rozumiem.

A ona, jeśli jest gotowa czekać, aż on przestanie się bać swoich uczuć, to może to kontynuować, jesli natomiast nie będzie ewentualnie w stanie pogodzić się później z tym, że do niego ta miłość nie przyszła, lepiej, żeby zrezygnowała, bo później będzie tylko bardziej bolało.

Swoją drogą, wydawało mi się normalne, że dorośli ludzie (facet ma 27lat, to dorosły facet, który wie czego chce i pewnie też wie czego szuka...) spotykają się, poznają drugą osobę, spędzają ze sobą czas i jeśli okazuje się, że między nimi będzie "to coś", to się wiążą, składają deklaracje. a jeśli tego czegoś nie będzie, to się rozchodzą ze wspomniem, że miło było, ale to nie to.

Bo cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz. Co się naprawdę nie zdarza wcale tak często. Tak mi się wydaje.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 12:13   #8
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość
Chce byc z nim dalej, tylko teraz jest mi strasznie wstyd! Wyszlam na idiotke!
czemu zaraz na idiotkę...po prostu masz bardziej, że tak ujmę "gorącą głowę" przystopuj z deklaracjami i od niego też nie wymagaj i będzie dobrze.

ja swojego tż też poznałam przez internet, gadalismy 4 miesiące (był wtedy za granicą) jak przyjechał to się spotkaliśmy, od poczatku szło fajnie i z przyspieszeniem, on już na drugim spotkaniu mi powiedział że mnie kocha (ba, już jak gadaliśmy przez internet i telefon cośtam smędził), a ja sobie pomyślałam człowieku o czym ty mówisz co grosza oczekiwał ode mnie takich słów i wybąkałam bo nie wiedziałam jak wybrnąć ( teraz bym zrobiła inaczej, tak jak twój facet) bo tak naprawdę jak był ode mnie te 150 km i czasem miesiąc go nie widziałam to nie wiedziałam kim on tak dla mnie jest, cośtam czułam, ale nie potrafiłam sprecyzować czy go kocham. nie jestem z tych romantycznych. no i co- jednak kocham, jesteśmy razem już prawie dwa lata
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 12:16   #9
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość
Chce byc z nim dalej, tylko teraz jest mi strasznie wstyd! Wyszlam na idiotke!
Daj spokój, dlaczego na idiotkę? Ehh... myslę, że wcale nie.

Ja dużo wcześniej usłyszałam, ze jestem kochana, niż byłam w stanie powiedzieć od siebie, że choćby jestem zakochana, a nawet, żeby owo "kocham cię" traktować jako rzeczywiste wyznanie miłości, a nie szalonego zakochania.

Niektórzy szybciej się zakochują niż inni, szybciej składają deklaracje...
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 12:18   #10
a_njunia
Zadomowienie
 
Avatar a_njunia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 575
GG do a_njunia
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Tylko ja teraz się boję, że facet się przestraszy, że już chce od niego żeby mnie kochał, że chcę już wszystko od razu. Pomyśli, że jestem jakaś "nie tego" i ucieknie.

A co ja mam mu teraz powiedzieć? "Ej, co Ty luuuuz! Żartowałam!"
Jakoś czuje że i tak nie uwierzy
__________________



Weź się sil na tanie d*py z tanich klubów tani durniu,
bo Ona chce bogactwa rozumu.

a_njunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 12:22   #11
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość
Tylko ja teraz się boję, że facet się przestraszy, że już chce od niego żeby mnie kochał, że chcę już wszystko od razu. Pomyśli, że jestem jakaś "nie tego" i ucieknie.

A co ja mam mu teraz powiedzieć? "Ej, co Ty luuuuz! Żartowałam!"
Jakoś czuje że i tak nie uwierzy
powiedz po prostu że nie wymagasz od niego wielkich deklaracji ze nie chciałaś go przestraszyć, ale że jest Ci z nim bardzo dobrze, jak nigdy, i masz nadzieję że nadal tak będzie.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-01, 12:29   #12
a_njunia
Zadomowienie
 
Avatar a_njunia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 575
GG do a_njunia
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Tylko że on od wczoraj się nie odzywa... Cisza.
Boję się, że to już koniec.
__________________



Weź się sil na tanie d*py z tanich klubów tani durniu,
bo Ona chce bogactwa rozumu.

a_njunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 12:30   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość
(...)
Wczoraj napisałam mu smsa, że zaczynam się w nim zakochiwać...
Jaka była jego reakcja?
"Nie zakochuj się we mnie, nie chcę Cię zranić, bo ja już sam się obawiam o swoje uczucia"
Nie zrozumiałam... Wytłumaczył, że tęskni za mną, chce ze mną być, myśli o mnie ale nic innego do mnie nie czuje, że może to dlatego że mało mnie widzi, sam nie wie...
Że się za szybko nakręcam...

Co mam o tym myśleć? Mam totalny mętlik w głowie.
Możliwe, że facet nie chce tworzyć z Tobą związku, ale po prostu miło, w miarę niezobowiązująco się bawić. A może się nie zrozumieliście i chodziło mu o to, że jeszcze nie może Ci szczerze powiedzieć "Kocham Cię"? Najlepiej gdybyście o tym pogadali i doszli do tego o co komu chodziło. Niestety - raczej to pierwsze, skoro się nie odzywa (a pewnie zależałoby mu na wytłumaczeniu Ci o co mu chodziło, gdyby wiązał z Tobą jakieś plany).

Musisz się zastanowić nad tym, czy chcesz w to brnąć dalej, skoro on Cię sprowadził na ziemię, że miłości z tego nie będzie (tylko pytanie, czy "jeszcze nie", czy "nigdy nie"). Może facet nie zamierza pakować się w prawdziwy, regularny związek i dopiero jak mu jasno napisałaś co Ty czujesz, to zrozumiał, że mieliście odmienne wizje tej znajomości - Ty czułaś się jak w związku (jego początkowym stadium), a on opatrzył na to jako na świetną, lekką i przyjemną znajomość. Najlepiej gdybyś go wprost zapytała, czy on w ogóle zamierza być z Tobą w regularnym, normalnym związku (na wyłączność), bo nie lubisz niedomówień. Nie chodzi o jakieś wielkie planowanie, ale o wiedzę na czym się stoi i czy on z góry wyklucza związek. Mnie mój TŻ przez kilka miesięcy nie był w stanie powiedzieć "kocham Cię", bo byłoby to nieszczere, ale podkreślał przy tym, że bardzo mnie lubi, chce rozwoju naszej znajomości, że dużo do mnie czuje.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-02-01 o 12:35
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 12:32   #14
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość
Tylko że on od wczoraj się nie odzywa... Cisza.
Boję się, że to już koniec.
Przede wszystkim jest poniedziałkowe wczesne popołudnie. Może się nie odzywa, bo... uwaga, pracuje? Do mnie mąż się nie odzywa od wyjścia z domu dzisiaj rano Więc nie panikuj.

Poczekaj. Najnormalniej na świecie. Może on musi to przetrawic i przemyslec?

A jeśli nie, to może być znak, że tak jak tutaj pisały dziewczyny, w rzeczywistości jest lowelasem, co to dużo gada i dobrze bajeruje dla przyjemności i zabawy własnej, który ucieka, gdy się okazuje, że dziewzyna się zaangażowała.

Cierpliwości. Nie myśl tyle o tym, bo ześwirujesz.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 12:34   #15
malamenda2009
Zakorzenienie
 
Avatar malamenda2009
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 623
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
A ona, jeśli jest gotowa czekać, aż on przestanie się bać swoich uczuć, to może to kontynuować, jesli natomiast nie będzie ewentualnie w stanie pogodzić się później z tym, że do niego ta miłość nie przyszła, lepiej, żeby zrezygnowała, bo później będzie tylko bardziej bolało.

Bo cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz. Co się naprawdę nie zdarza wcale tak często. Tak mi się wydaje.
Zgadzam się z powyższym absolutnie. Poza tym co do tematu, to powiedział Ci zdaje się szczerze, że miło mu z Tobą się spędza czas, ale nie jest w Tobie zakochany i nie wiadomo czy kiedyś będzie. Jest chemia między Wami, ale może po prostu nie jesteś/ nie będziesz dla niego osobą do pokochania. To czy chcesz czekać na to, żeby ewentualnie miłość przyszła, to Twój wybór. Zależy czego oczekujesz - czy dobrej zabawy czy związku itd.

A Ty nie musisz się czuć głupio Powiedziałaś, ze jak tak dalej pójdzie to się zakochasz, może oczekiwałaś innej odpowiedzi, ale częściej kobiety angażują się emocjonalnie. Może poczekaj trochę i czasem popatrz na to z dystansem, ale szczerze mówiąc nie nastawiałabym się na jakiś dłuższy związek z tego. Choć oczywiście różnie bywa Powodzenia i warto rozmawiać o tym co się czuje, żeby była jasna sytucja i zeby któraś ze stron nie wyobrażała sobie za dużo albo po prostu nie musiała się domyslać.
malamenda2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-02-01, 12:57   #16
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość
O kurcze. Ale policzek.
Ja bym odpuściła. Nie wyobrażam sobie tekstu ' Nie kocham Cię ale możemy być parą.'
Przykro mi bardzo Trzymaj się kochana

no proszę.... czy facet ma obowiązek zakochiwać się w kimś po kilku spotkaniach?

to że dziewczyny przeważnie brną od razu w emocjonalną stronę związku i że taplają się w chemiczno-emocjonalnym koktajlu zakochania nie oznacza, że każdy facet mam mieć tak samo.

Moim skromnym zdaniem za szybko wyszłaś z tym wyznaniem. Podziwiam Cię też, za odwagę.

Osobiście uważam, że ułoży się miedzy Wami. Gość był szczery, chce być z Tobą, daj mu i sobie czas na miłość. Nigdzie przecież Wam się nie spieszy.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:32   #17
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Dlaczego policzek? Facet szczerze jej powiedział, że póki co, to on do niej miłości nie czuje (i powiedziałabym, ze to normalne, w przypadku tak krótkiej znajomości, nie szafuje poważnymi słowami), ale lubi spędzać z nią czas, jest mu z nią dobrze, mają dobry seks. Ja go rozumiem.

A ona, jeśli jest gotowa czekać, aż on przestanie się bać swoich uczuć, to może to kontynuować, jesli natomiast nie będzie ewentualnie w stanie pogodzić się później z tym, że do niego ta miłość nie przyszła, lepiej, żeby zrezygnowała, bo później będzie tylko bardziej bolało.

Swoją drogą, wydawało mi się normalne, że dorośli ludzie (facet ma 27lat, to dorosły facet, który wie czego chce i pewnie też wie czego szuka...) spotykają się, poznają drugą osobę, spędzają ze sobą czas i jeśli okazuje się, że między nimi będzie "to coś", to się wiążą, składają deklaracje. a jeśli tego czegoś nie będzie, to się rozchodzą ze wspomniem, że miło było, ale to nie to.

Bo cały ambaras, żeby dwoje chciało na raz. Co się naprawdę nie zdarza wcale tak często. Tak mi się wydaje.
Nie napisałam nigdzie, że to nienormalne. Zdarza się i jest to przykre, gdy obdarzysz kogoś uczuciem i otrzymujesz od niego znajomość? Może zaoferować jedynie miłe spędzenie czasu i dobry seks? Czy warto brnąć w taki układ?
(chyba, że wierzymy, iż facet 'zakocha się' i 'pokocha' autorkę)
Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
no proszę.... czy facet ma obowiązek zakochiwać się w kimś po kilku spotkaniach?
Oczywiście że nie ma obowiązku. Chociaż... było by miło
Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
to że dziewczyny przeważnie brną od razu w emocjonalną stronę związku i że taplają się w chemiczno-emocjonalnym koktajlu zakochania nie oznacza, że każdy facet mam mieć tak samo.
I całe szczęście. Za łatwo by było i zbyt nudno.
Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
Moim skromnym zdaniem za szybko wyszłaś z tym wyznaniem. Podziwiam Cię też, za odwagę.

Osobiście uważam, że ułoży się miedzy Wami. Gość był szczery, chce być z Tobą, daj mu i sobie czas na miłość. Nigdzie przecież Wam się nie spieszy.
Uwielbiam TO zdanie.
Zawsze mówi mi je trener na treningu jeździectwa w odniesieniu do mnie i mojego konia
A tak na temat bardziej - powiedzmy sobie szczerze -
Ty : Kocham Cię
On: No sorry, ja Ciebie nie, ale spotykajmy się, kochajmy się i będzie git majonez.

Yyyy..
Ja bym na to nie poszła.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:34   #18
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość
Nie napisałam nigdzie, że to nienormalne. Zdarza się i jest to przykre, gdy obdarzysz kogoś uczuciem i otrzymujesz od niego znajomość? Może zaoferować jedynie miłe spędzenie czasu i dobry seks? Czy warto brnąć w taki układ?
(chyba, że wierzymy, iż facet 'zakocha się' i 'pokocha' autorkę)


Oczywiście że nie ma obowiązku. Chociaż... było by miło

I całe szczęście. Za łatwo by było i zbyt nudno.

Uwielbiam TO zdanie.
Zawsze mówi mi je trener na treningu jeździectwa w odniesieniu do mnie i mojego konia
A tak na temat bardziej - powiedzmy sobie szczerze -
Ty : Kocham Cię
On: No sorry, ja Ciebie nie, ale spotykajmy się, kochajmy się i będzie git majonez.

Yyyy..
Ja bym na to nie poszła.
nie umiem powiedzieć czy ja bym na to poszła, ale nigdy nie wyznałam facetowi pierwsza stanu swojego zakochania. albo czekałam na niego, a jak nie doczekałam się to zwijałam swój cyrk. to raz.

a dwa. naprawdę kilka spotkań nie obliguje jeszcze do wielkiej miłości.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:38   #19
a_njunia
Zadomowienie
 
Avatar a_njunia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 575
GG do a_njunia
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Mi nie chodzi o wielką miłość, że kocham go. Że oddam za niego życie, nie!

"zaczynam się w Tobie zakochiwać" - robisz się dla mnie ważny, sex z Tobą to dla mnie nie byle co. Tęsknie i myślę.

Tak to jest.
__________________



Weź się sil na tanie d*py z tanich klubów tani durniu,
bo Ona chce bogactwa rozumu.

a_njunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:41   #20
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość
Mi nie chodzi o wielką miłość, że kocham go. Że oddam za niego życie, nie!

"zaczynam się w Tobie zakochiwać" - robisz się dla mnie ważny, sex z Tobą to dla mnie nie byle co. Tęsknie i myślę.

Tak to jest.

to nie lepiej było napisać : "robisz się dla mnie ważny, sex z Tobą to dla mnie nie byle co. Tęsknie i myślę." ?

Do faceta trzeba jasno i zrozumiale.

I oczywiście wielka miłość to była przenośnia.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:43   #21
a_njunia
Zadomowienie
 
Avatar a_njunia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 575
GG do a_njunia
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Wyjaśniłam mu to wszystko, napisałam że z mojej strony to nie było wyznawanie miłości, bo nie kocham go i wiem że on mnie też że nie mam zamiaru wyznawać mu miłości po paru spotkaniach.
Że chodziło mi tylko o to, że staje się dla mnie ważny.

Napisał tylko "rozumiem to wszystko Aniu"

I "musiał iść".
__________________



Weź się sil na tanie d*py z tanich klubów tani durniu,
bo Ona chce bogactwa rozumu.

a_njunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:43   #22
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość
Nie napisałam nigdzie, że to nienormalne. Zdarza się i jest to przykre, gdy obdarzysz kogoś uczuciem i otrzymujesz od niego znajomość? Może zaoferować jedynie miłe spędzenie czasu i dobry seks? Czy warto brnąć w taki układ?
(chyba, że wierzymy, iż facet 'zakocha się' i 'pokocha' autorkę)
Wynika z tego, że warto brnąć tylko w "układ", gdzie obie strony są jednocześnie w sobie zakochane bez pamięci i o tym mówią, bo inaczej to nie wiadomo czy tę drugą stronę najdzie na coś więcej.

On jej nie powiedział, że sorry, ja do ciebie nic, ale chodx, spotykajmy się i seksijmy, bo jest miło. On jej napisał, żeby się nie rozpędzała, bo sam nie jest pewien co czuje - patrz nie chce składać deklaracji, bo nie jest na to gotowy. I jest to albo objaw dojrzałości i poważnego traktowania dziewczyny albo objaw lowelasowania, co to nie chce nic, tylko pociupciać i dobrze się pobawić bez angażowania emocjonalnego, więc "zabezpiecza tyły", żeby mu nikt później nie zarzucił, że układ nie był jasny.

A najlepiej to jest po prostu POROZMAWIAĆ o ich relacjach, aby wszystko się wyklarowało. Oczywiście, o ile się odezwie
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:44   #23
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość

Wczoraj napisałam mu smsa, że zaczynam się w nim zakochiwać...
Jaka była jego reakcja?
"Nie zakochuj się we mnie, nie chcę Cię zranić, bo ja już sam się obawiam o swoje uczucia"
Nie zrozumiałam... Wytłumaczył, że tęskni za mną, chce ze mną być, myśli o mnie ale nic innego do mnie nie czuje, że może to dlatego że mało mnie widzi, sam nie wie...
Że się za szybko nakręcam..
.


Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość
Mi nie chodzi o wielką miłość, że kocham go. Że oddam za niego życie, nie!

"zaczynam się w Tobie zakochiwać" - robisz się dla mnie ważny, sex z Tobą to dla mnie nie byle co. Tęsknie i myślę.

Tak to jest.


Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
to nie lepiej było napisać : "robisz się dla mnie ważny, sex z Tobą to dla mnie nie byle co. Tęsknie i myślę." ?

Do faceta trzeba jasno i zrozumiale.

I oczywiście wielka miłość to była przenośnia.
Tęsknie i myślę - zgadzam się na to co jest i jak jest?

Ja idąc do łóżka z facetem - nie chciałabym aby był to przelotny UKŁAD.
Dlatego nie będąc tyle na ile pewna naszych uczuć - nie wskakuje do wyra.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj



Edytowane przez nicka01
Czas edycji: 2010-02-01 o 13:46
nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:46   #24
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość
Wyjaśniłam mu to wszystko, napisałam że z mojej strony to nie było wyznawanie miłości, bo nie kocham go i wiem że on mnie też że nie mam zamiaru wyznawać mu miłości po paru spotkaniach.
Że chodziło mi tylko o to, że staje się dla mnie ważny.

Napisał tylko "rozumiem to wszystko Aniu"

I "musiał iść".
Teraz daj na luz. Dosłownie. Powiedziałas wszystko, on zrozumiał. Moim zdaniem teraz czas na jego krok, który będzie, jak mi się wydaje, pokazywał jego stanowisko albo te albo w tamte
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:49   #25
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
(...)
A najlepiej to jest po prostu POROZMAWIAĆ o ich relacjach, aby wszystko się wyklarowało. Oczywiście, o ile się odezwie
Dokładnie, najlepiej. Bo słowa faceta teraz już też "słyszymy" przytoczone przez autorkę wątku, czyli z drugiej ręki - co dokładnie napisał (i co przy tym miał na myśli) to nie jest takie w 100% wiadome. Jak na szybko przeczytałam posta autorki wątku, to pomyślałam "zbył ją, przystopował", ale jak się wczytać to niekoniecznie tak jest - mógł po prostu nie chcieć jej zranić, dać do zrozumienia, że wszystko w swoim czasie. Nie ma co zresztą gdybać: czas pogadać. Facet zakochany być nie musi - najważniejsze, czy nie wyklucza z góry takiej możliwości i czy ogólnie jest otwarty na związek.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:49   #26
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Wynika z tego, że warto brnąć tylko w "układ", gdzie obie strony są jednocześnie w sobie zakochane bez pamięci i o tym mówią, bo inaczej to nie wiadomo czy tę drugą stronę najdzie na coś więcej.

On jej nie powiedział, że sorry, ja do ciebie nic, ale chodx, spotykajmy się i seksijmy, bo jest miło. On jej napisał, żeby się nie rozpędzała, bo sam nie jest pewien co czuje - patrz nie chce składać deklaracji, bo nie jest na to gotowy. I jest to albo objaw dojrzałości i poważnego traktowania dziewczyny albo objaw lowelasowania, co to nie chce nic, tylko pociupciać i dobrze się pobawić bez angażowania emocjonalnego, więc "zabezpiecza tyły", żeby mu nikt później nie zarzucił, że układ nie był jasny.

A najlepiej to jest po prostu POROZMAWIAĆ o ich relacjach, aby wszystko się wyklarowało. Oczywiście, o ile się odezwie
O i to rozumiem.

Autorko !

Poczekaj, zwolnij tempo.
Zobaczymy jak się ona zachowa.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj



Edytowane przez nicka01
Czas edycji: 2010-02-01 o 13:50
nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:53   #27
a_njunia
Zadomowienie
 
Avatar a_njunia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 575
GG do a_njunia
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Dziękuję Wam kochane

No nic, zostaje mi przystopować i czekać co będzie dalej.

Wcześniej planowaliśmy, że przyjedzie do mnie w tym tygodniu. Nic nie będę przypominać, ani się narzucać. Przestanę nawet mówić, że tęsknię.
Może takie lekkie "olanie" go ruszy, albo poczuje się swobodniej i nie będzie się bronić.

Eh, weź kobieto biedna zrozum faceta!
__________________



Weź się sil na tanie d*py z tanich klubów tani durniu,
bo Ona chce bogactwa rozumu.

a_njunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:59   #28
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość








Tęsknie i myślę - zgadzam się na to co jest i jak jest?

Ja idąc do łóżka z facetem - nie chciałabym aby był to przelotny UKŁAD.
Dlatego nie będąc tyle na ile pewna naszych uczuć - nie wskakuje do wyra.

nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałam?
Zacytowałam tu autorkę, którą sama wyjaśniła co miała na myśli przez zakochuję się w Tobie. Dlatego, tez zapytałam się czy nie lepiej jest użyć takiego sformułowania niż " zakochuję się w Tobie"

Mało która chciałaby przelotnego układu ale średnio do łóżka się idzie po 5, 6 randkach czyli mniej więcej po półtora miesiąca. Po półtora miesiąca prócz burzy hormonalnej ciężko jest być pewnym swoich uczuć. Nie zdarzyło mi się jeszcze, przed owym wskoczeniem do wyra, zapytać faceta - hej zakochany jesteś we mnie? jak tak to super, bzyknij mnie.

Zresztą, stan zakochania ostrego mija po 3 miesiącach, tak więc nawet jak facet w przypływie różowych okularów Ci powie, że zakochał się w Tobie i wskoczysz mu do tego wyra a po statystycznym czasie uspokojenia sie hormonów spadną mu różowe okulary i pożegna się z nami, to też był to przelotny układ na który się zgodziłyśmy, czyż nie?
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 13:59   #29
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Cytat:
Napisane przez a_njunia Pokaż wiadomość
Dziękuję Wam kochane

No nic, zostaje mi przystopować i czekać co będzie dalej.

Wcześniej planowaliśmy, że przyjedzie do mnie w tym tygodniu. Nic nie będę przypominać, ani się narzucać. Przestanę nawet mówić, że tęsknię.
Może takie lekkie "olanie" go ruszy, albo poczuje się swobodniej i nie będzie się bronić.

Eh, weź kobieto biedna zrozum faceta!

Trzymaj się
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-01, 14:50   #30
oluniunka
Raczkowanie
 
Avatar oluniunka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 251
Dot.: Tęskni ale nie kocha...

Napiszę jak sądzę chodź pewnie zostanę za to potępiona...
Możliwe, że te wszystkie czułe słówka, przytulanki i całowanie nie musiało być prawdziwe. Tak samo z seksem niby taka dużą wagę przywiązywał do tego, żeby tego nie robić tak szybko, a jednak...ciekawe ile dziewczyn tak omamił... Tlumaczenie, że nie mógł się opanować bo tak do siebie ciągniecie nie jest żadnym wytłumaczeniem, mógł tak mówić wielu dziewczynom. "Teksty typu nie zakochuj się we mnie..." mówią same za siebie i dają dużo do zrozumienia. Ciekawe z iloma laskami umawiał się i robił w ten sposób. Sorry, ale według mnie to kolejny facet, który szuka w internecie towarzystwa do seksu
oluniunka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-30 00:26:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.