| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2010-02-04, 15:00 | #1591 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-03 
					Wiadomości: 61
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
 Zgadzam się z Tobą  )  często musimy dokonywać wyborów, iść na kompromis. Widzimy się raz w tygodniu i ja chcę się nim nacieszyć, a mój TŻ juz nas umówił ze znajomymi no i w takiej sytuacji?? To tylko takie prozaiczny przykład, ale takich wyborów dokonujemy za każdym razem bardzo wiele. I tu jest sztuka żeby się dogadać. Więc skoro przetrwaliśmy tyle to zgodzę sie tu z Tobą że nasza miłość jest o wiele większa. A w osobie teściowej też mam sojusznika  )  Choć teraz coraz rzadziej zdradza mi coś o czym niewiem. Mój TŻ sam mi mówi że zrobił to i to i cenię go za to, bo umie się przyznac żę zrobił coś nie tak, a przecież mógłby to ukryć, bo skąd o tym bym się miała dowiedzieć?? I to właśnie jest zaufanie, które trzeba mieć do siebie od samego początku, a nie które kształtuje sie z czasem bycia razem. | |
|     | 
|  2010-02-04, 15:41 | #1592 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Katowice/Gostyń 
					Wiadomości: 997
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  a wy planujecie ślub? jeśli tak to na kiedy? 
				__________________ Nasz ślub: 9 października 2010r. "...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem. A kto to jest jarosz? Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!" | |
|     | 
|  2010-02-04, 15:47 | #1593 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: K-g 
					Wiadomości: 1 312
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 
			
			[QUOTE=Forget_me;16949627]Zdaj koniecznie relację jak wrócisz     Zazdroszczę Ci potwornie  Sama też bym się przejechała do SPA   Zaproszęń raczej byś nie zdążyła zrobić, ale winietki to czemu nie  My będziemy kombinować sami, a raczej Piotrek bedzie kombinować, a ja mu tylko dostarczę papier i ostatecznie zatwierdzę wygląd  Myślimy też, żeby samemu porobić zawieszki na wódkę  Myślę, że jakbyśmy kupili w lutym papier, to byśmy się wyrobili ze wszystkim  Aniołki pokazę napewno, ale jak na razie są cały czas niepomalowane, choć się zarzekałam, że napewno sie za to zabiorę  Postęp jest, bo kupiłam już farbki i pędzelki, no i jeszcze lakier, żeby je po pomalowaniu i wyschnięciu spryskać, zeby były jeszcze piękniejsze  Na sprzedaż robić ich raczej napewno nie będę bo zrobienie tych 90 idzie mi bardzo mozolnie, a co dopiero na sprzedaż  ---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ---------- Czekam z niecierpliwością na Twoje zdjęcia  znikam już do domku-byle jutro przeżyć i SPAdam na relaksik   | 
|     | 
|  2010-02-04, 16:53 | #1594 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-03 
					Wiadomości: 61
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
 Mi też nie chodziło o wielkie rzeczy że niby co on nie robi. Takie drobnostki.. Oj wady... te porządkowe to widać gołym okiem  ) ale o przeszłości dużo gadała co to On nie robił jak był mały itp. A ślub mamy 5 czerwca   | |
|     | 
|  2010-02-04, 19:08 | #1595 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 
					Wiadomości: 5 174
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  . | |
|     | 
|  2010-02-04, 22:03 | #1596 | |||||||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Schrimm :) 
					Wiadomości: 19 516
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
 Cytat: 
  Mieszkałam jak już wspomniałam kiedyś tam 100 km od mojego faceta i wiem, że nawet jeśli gada się codziennie przez telefon to nie wystarcza to, do dobrego poznania tej osoby. Zdaję sobie sprawę, że zaraz się posypie lawina tekstów typu "pewnie miałaś faceta nie takiego", albo "może ty swojego faceta nie poznałaś, ale ja swojego znam". Szamuję Wasze zdanie i wiem, że każdy będzie go zaciekle bronił, bo ja kiedyś robiłam dokładnie to samo  I też jeździłam do swojego faceta na cały miesiąc  Jednak nadal uważam, że ten miesiąc to nic w porównaniu z codziennym obcowaniem z tą ukochaną osobą. Przez ten miesiąc czy kilka dni w miesiącu nie jest się w stanie wszystkiego nadrobić, wszystkiego powiedzieć. Może u Was dziewczyny jest zupełnie inaczej, jednak ja wiem z autopsji, że związek na odległość jest szalenie ciężki i podziwiam za Wasze decyzje o ślubach, bo troszkę uważam, że to jest rzucanie się na głęboką wodę. Sama w takiej sytuacji chyba bym najpierw zamieszkała z facetem przed ślubem, bo na odległość zawsze wszystko wygląda super różowo. A co do tego rozwiązywania problemów, to ja nie uciekam przed problemem  Nie wiem jak robią inne pary, które mieszkają w jednej miejscowości, ale najwidoczniej według Twoich statystyk jestem w tych 10%  Właściwie to ciekawi mnie, skąd wzięłaś te statystyki    Cytat: 
 Cytat: 
  Cytat: 
  Uważajcie tylko żebyście po ślubie się nie zapalili, bo przecież miłość jak ogień jest    Cytat: 
    Ale dzisiaj tylko przykładała mi materiał, który będzie pod sukienką  Ułożyła mi gorset i cały dół i powiem Wam, że wyszło to super!!! Się nie doczekam chyba efektu końcowego  11 marca jadę na drugą pzymiarkę i wtedy na bank aparacik musi być  Czyli kolejna 5 czerwcowa  Ale się nas namnozyło  I do tego moja imienniczka    Cytat: 
   
				__________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem Edytowane przez Forget_me Czas edycji: 2010-02-04 o 22:07 | |||||||
|     | 
|  2010-02-05, 07:51 | #1597 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 
					Wiadomości: 5 174
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
    klask  i: dokładnie o tym mówię. Ja nie neguję miłości ale czasami jest ślepa  . Tęsknota bym nie dobiła. Podam przykład ale proszę nie bierzcie tego do siebie. Facet mieszka 80 km od dziewczyny tu i tam ma kobietę ta z jego miejscowości wie o tamtej z daleka i godzi się z tym bo poprostu wcześniej miała spaprane życie a teraz ma jak w bajce zwłaszcza, że on ją zapewnia, że z nią będzie  a tamtą zostawi ta z daleka nie wie o drugiej bo po co przeciez i tak się nie spotkają  pojęcie mojego znajomego ma plusy i minusy upiekł dwie pieczenie przy jednym ogniu każdy jest zadowolony a zwłaszcza on a najlepsze, że ta z daleka nawet się nie domyśla tak jak moja siostra, która ślepo wierzyła, że jej facet ją nie zdradzi we wojsku bo ją kocha i byly plany zaręczyn i wesela  ależ było jej zdziwienie gdy wracając z wesela odebrała smsa do niego misiu tęsknie wracaj już  teraz się śmiejemy z tego ale wtedy to nie było śmieszne pomijam fakt, że zanim wyjechał to spędzali ze soba każdy dzień, chodzili do jednej szkoły, on nocował u Nas a następnego dnia ona u niego moi rodzice i jego mama znali się razem na kawkach siedzieli. Nigdy nie masz pewności co facet zrobi spuszczony ze smyczy a co dopiero jak nie masz żadnej kontroli nad nim i żadna teściowa nie powie najgorszej prawdy o synu nigdy!!!!!! Moja też mówi wszystko o moim ale wiem, że nie wszystko przed zamieszkaniem mi powiedziała bo sama nawet nie wiedziała, że on umie świetnie gotować  . | |
|     | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2010-02-05, 09:23 | #1598 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Schrimm :) 
					Wiadomości: 19 516
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  Bo niby skąd ta teściowa może wiedzieć, że ten facet zdradził? Chodzi z tym facetem na imprezy, spotkania ze znajomymi? Czy może go szpieguje? Dziewczyny zejdzcie na ziemię  Jeśli facet Was zdradzi, to wybaczcie, ale nie dowiecie się o tym raczej nigdy. Teściowa wam o tym nie powie, bo niby skąd ma o tym wiedzieć, przecież nie wpakuje się synkowi do łóżka, a po drugie, tak jak napisał Fistaszek, kazda matka, jaka by nie była, nie weźmie nigdy Waszej strony, zawsze będzie stała po stronie swojego dziecka. Po drugie, nie okłamujmy się, takie pary prowadzą zupełnie inne życia. Każdy ma swój świat poukładany w swoim mieście i te światy spotykają się ze sobą tylko raz na jakis czas. Dla mnie to jest stosunkowo zbyt mało na super poznanie tej drugiej osoby i przypuszczam, że jeszcze się możecie dziewczyny nieźle rozczarować po zamieszkaniu razem (mam nadzieję, że się za te słowa nie obrazicie, to tylko moje zdanie, wiem, że Wy macie na ten temat zupełnie inne  ). Do tego cały czas mam w głowie słowa jednej z Was, bodajże Anki, że jak się kocha na odległość to miłość jest większa  Rozbawiło mnie to    Bo patrząc w ten sposób to miłość może być wielka tylko, jak jest wielka odległość, a jak już odległość jest mała, to miłość też jest mała  Dobre, dobre  Fistaszku, ale Twoja siostra miała przygodę!!! Nie do pozazdroszczenia!!! A z faceta niezła świnia!!! Dobrze, że przeczytała tego esemesa, bo po ślubie to by mogło być ciężko!!! 
				__________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem | |
|     | 
|  2010-02-05, 09:50 | #1599 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 
					Wiadomości: 5 174
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  . Cieszę się, że tak się stało bo teraz mam wspaniałego szwagra i co najważniejsze jak on wyjechał daleko ona się nie zatanawiała tylko wyjechała za nim by nie powtórzyła się sytuacja  . | |
|     | 
|  2010-02-05, 10:02 | #1600 | ||
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
 Ja Wam zazdroszczę, że mieszkacie już z TŻtami, ale ta dyskusja trochę na chore tory spada. Jak ma zdradzić to zdradzi, choćbyś 24 godz/dobę go sprawdzała i przeszukiwała kieszenie i telefon. Tu nie ma rady. Cytat: 
  Przecież Ty też się nie widujesz ze swoim TŻtem codziennie, czyli czasami żyjecie oddzielnie, wedle Twoich słów, może Cię zdradzać w te dni, kiedy nie jesteście razem. Kolejne generalizowanie. Ja nie prowadzę zupełnie innego życia niż mój TŻ. Nie żyjemy w dwóch innych światach. To, że widujemy się wyłącznie w weekendy to nie znaczy, że każdy ma jakieś swoje odrębne życie. Żyjemy razem, choć na odległość i to może się sprawdzić przy odrobinie chęci. Jeśli się chce z kimś być to się nie liczą kilometry. Po raz kolejny powtórzę, jakaś chora się ta dyskusja zrobiła. Wielka licytacja, kto ma lepiej, a kto gorzej. Jedni żyją tak, drudzy inaczej i trzeba to uszanować a nie wysuwać jakieś niesprawdzone postulaty. Nie żyjesz w związku na odległość - nie wiesz jak jest. Zresztą każdy jest inny i może po prostu nie potrafiłaś się w takim związku odnaleźc, albo jak sama kiedyś napisałaś - to był stracony czas, bo to nie był mężczyzna twojego życia. Powiedziała, co wiedziała!     
				__________________ Two hearts, two hearts that beat as one. Our lives have just begun. Forever, I'll hold you close in my arms, I can't resist your charm. Oh, I know I've found in you, my endless love. Edytowane przez myszkaazi Czas edycji: 2010-02-05 o 10:05 | ||
|     | 
|  2010-02-05, 10:09 | #1601 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Schrimm :) 
					Wiadomości: 19 516
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  Jak kiedyś zapytałam, dlaczego to robi, to stwierdził, że ona zrobiła mu dokładnie to samo  A ta jego żona była tak zazdrosna, że obojętnie z kim by nie rozmawiał, to od razu widziała w tej osobie rywalkę  Twoja siostra dobrze zrobiła, że wyjechała za swoim mężem  Nigdy nie można być nikogo pewnym w 100%, nawet niestety samego siebie  Kontrola (taka niewidoczna  ) musi być   
				__________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem | |
|     | 
|  2010-02-05, 10:27 | #1602 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 
					Wiadomości: 5 174
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  . | |
|     | 
|  2010-02-05, 10:28 | #1603 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Schrimm :) 
					Wiadomości: 19 516
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  Nie muszę czekać całego tygodnia na weekendowe spotkanie z nim. Tak jak napisałam poprzednio, niestety pewnym nie można być nikogo i niczego, nawet siebie. Dlatego pewności nie mam, ze nigdy nie zostanę zdradzona, jednak ufam, że tak nie będzie. Chodziło mi o to, że mieszkając z facetem w jedym mieście, zdrada zawsze wyjdzie na jaw. Na odległość lepiej jest ją zatuszować i niestety większość osób zdradzanych na odległość nigdy się o zdradzie nie dowie. Bo sorki, teściowa ma niby powiedzieć takiej dziewczynie, że ją facet zdradza? Więc pytam, skąd ona może to wiedzieć????No chyba, że chodzi z tym facetem również do łóżka i stoi na straży jego moralności  Napisałaś, że w jeśli facet dostanie super pracę, to też możemy się znaleźć w takiej sytuacji. I powiem Ci, że może masz rację, możemy, jednak w sytuacji, w której planuje się ślub, bądź jest się po ślubie, takie decyzje podejmuje się WSPÓLNIE!!!! Kasa rozumiem, jest ważna, ale jeśli para naprawdę się kocha, to będą wiedzieć, że półroczny wyjazd może zabić nawet najsilniejsze uczucie. Ja bym nie ryzykowała, bo bardziej niż na wygonym zyciu i pelnym portfelu zalezy mi na kochającym facecie przy moim boku  Ale jak widać każdy ma inne priorytety  No i śmiem się nie zgodzić do tego wspólnego życia na odległość  Zgadzam sie, że do takiego związku potrzebne są chęci, jednak wybacz, dalej będę upierać się przy swoim  Dużo w związkach na odległość się o sobie nie wie, spędza sie czas w tygodniu oddzielnie, ma się swoich znajomych, którzy oki, mogą znać tą drugą połówkę, jednak ta połówka w większości przypadków nie pozna dobrze tych znajomych. I na sam koniec, ja nie wysuwam jakiś niesprawdzonych postulatów. Wiem o czym mówię, bo sama mialam takiego faceta weekendowego  W związku się odnalazłam i to bardzo dobrze  A uważam ten związek za stracony czas własnie poprzez tą odległość, przez to, że nie było okazji się dobrze poznać. Teraz wiem, że mojego Piotrka w ciągu roku poznałam lepiej niż byłego faceta przez te 5 lat bycia razem. A dlaczego? Wasnie dlatego, że Piotrka mam na co dzień, jest zawsze kiedy go potrzebuję, w każdej chwili mogę się przytulić, wyżalić, pogadać. Wybacz, ale nie jest to to samo, co rozmowa telefoniczna, czy spotkanie raz na tydzień, miesiąc, czy spędzenie razem miesiąca wakacji  Podam śmieszny przykład kiedy rok temu wylądowałam w szpitalu. Facet weekendowy może by przyjechał mnie w jeden dzień odwiedzić, mój facet w takich ciężkich dla mnie chwilach był przy mnie codziennie, po kilka godzin. Dlatego podziwiam Waszą decyzję o ślubie. I już tak na sam koniec, dyskusja rzeczywiście może zaczyna się robić chora, ale nie rozumiem tego oburzenia, w końcu po to jest forum, żeby wypowiadać swoje zdanie  Szkoda, że nie zbyt wiele osób to rozumie  A na koniec mogę Cię skomentować tymi samymi słowami  Powiedziała co wiedziała    
				__________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem Edytowane przez Forget_me Czas edycji: 2010-02-05 o 10:31 | |
|     | 
|  2010-02-05, 10:28 | #1604 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 
					Wiadomości: 5 174
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 
			
			Dla mnie żona to ta która jest przy mężu wspiera go nie na odległość, gotuje obiady, sprząta pierze a nie ta która widzi się z nim dwa dni w tygodniu bo po co ten ślub w takim razie skoro może być jak za czasów studiów ?????
		
		 | 
|     | 
|  2010-02-05, 10:32 | #1605 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 
					Wiadomości: 5 174
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
   mnie ostatnio zarzucają osoby które zaznacze nie mają swoich mężów na codzień bo wolą jak oni jadą w trase, że się kleje z moim i spędzamy za dużo czasu ze sobą    albo ja jestem jakaś staroświecka albo nie wiem ale chyba ze swoim mężczyzną trzeba spędzać dużo czasu prawda???? czy nie?????   . | |
|     | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2010-02-05, 10:36 | #1606 | |
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  A czy Ty myślisz, że związek na odległość to kwestia wyboru? Że któraś z nas chce żeby tak było? Że cieszy się z takiej sytuacji i nie chciałaby już mieszkać ze swoim TŻtem?Taką sytuację przyniosło życie  Mam zostawić mojego TŻta, bo dostał pracę w drugim końcu Polski, mimo że go kocham nad życie? Czy mam się może okazać na tyle nieodpowiedzialna, żeby rzucić studia na 4 roku? Niestety nie mam możliwości przeniesienia się, choć stawałam na głowie, by to zrobić. A ślub bierzesz tylko po to, żeby obiady gotować? To przypieczętowanie miłości, a jeśli trzeba to i takiej na odległość. 
				__________________ Two hearts, two hearts that beat as one. Our lives have just begun. Forever, I'll hold you close in my arms, I can't resist your charm. Oh, I know I've found in you, my endless love. | |
|     | 
|  2010-02-05, 10:42 | #1607 | ||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Schrimm :) 
					Wiadomości: 19 516
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  Im więcej tego czasu jest tym lepiej można się poznać  Cytat: 
   A ślub bierze się żeby przypieczętować związek, jednak nie okłamujmy się, wnosi on do życia wiele zmian. Już samo zamieszkanie razem wymaga pewnych kompromisów. I choć teraz twierdzisz, że osoba, która gotuje obiady to kura domowa, to idę o zakład, że będziesz robić to samo dla swojego Teżeta  Każdy z nas musi się nagiąć i robić cosik, co czasami nawet mu nie odpowiada lub czego nie lubi. Jednak kiedy robi się to dla osoby, którą się kocha, wszystko idzie znieść   
				__________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem | ||
|     | 
|  2010-02-05, 10:44 | #1608 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 
					Wiadomości: 5 174
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  . | |
|     | 
|  2010-02-05, 10:45 | #1609 | |
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
 Co do decyzji o ślubie. Przecież i tak po ślubie już zamieszkamy razem, więc nie ma czego podziwiać   
				__________________ Two hearts, two hearts that beat as one. Our lives have just begun. Forever, I'll hold you close in my arms, I can't resist your charm. Oh, I know I've found in you, my endless love. | |
|     | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2010-02-05, 10:48 | #1610 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 
					Wiadomości: 5 174
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  . ---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ---------- Która tu jest po cywilnym bo już nie wiem???? | |
|     | 
|  2010-02-05, 10:53 | #1611 | |
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
 ---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ---------- Ja jestem. Za 9 dni minie rok   
				__________________ Two hearts, two hearts that beat as one. Our lives have just begun. Forever, I'll hold you close in my arms, I can't resist your charm. Oh, I know I've found in you, my endless love. | |
|     | 
|  2010-02-05, 10:58 | #1612 | |||
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Schrimm :) 
					Wiadomości: 19 516
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  Związkom na odległość też mówię stanwocze NIE, jednak szanuję tych, którzy mają swoje zdanie  Mam nadzieję, że moje zdanie równiez uszanowane zostanie  Cytat: 
  Mnie dzieli kilka minut, Ciebie kilka godzin. I wybacz, ale autobusy nie kursują tak, jak się Tobie podoba  Są ustalone jakies godziny i czasami może się zdażyć, że będziesz musiała czekać cały dzień, żeby wsiąść w busa i pojechać kilka godzin na spotkanie z ukochanym. Dla mnie jest to bez porównania. Gratuluję, że Twój Teżet przyjechał, gdy byłaś w szpitalu. Ale uwierz, że większość by nie przyjechała, bo albo by nie mieli jak, albo by nie dostali urlopu z w pracy, albo jeszcze cosik innego. Nie mowię, że by nie przyjechali ani razu, jednak żadko zdaża się, że facet weekendowy może zrezygnować ze swoich codziennych zajęć na rzecz dziewczyny, ktora lezy w szpitalu. I na sam już koniec, nie podziwiam Was za to, że zamieszkacie razem  Podziwiam za tą decyzję o ślubie, bo jednak uważam, że do ślubu potrzeba w dużej mierze obcowania ze sobą na co dzień i poznania tej drugiej osoby, a tego jednak mi nadal brakuje w związkach na odległość. ---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ---------- Cytat: 
  Moj promotor to miał grupę seminaryjną w dupsku głęboko i nawet nie raczył na maile odpisywać   
				__________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem | |||
|     | 
|  2010-02-05, 11:00 | #1613 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 
					Wiadomości: 5 174
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
 | |
|     | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2010-02-05, 11:07 | #1614 | ||
| Raczkowanie | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  Znamy swoje wady i zalety, a decyzja o zamieszkaniu jest najlepszym,co nas spotka w życiu i nie możemy się doczekać. ---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ---------- Cytat: 
 Jesteśmy po cywilnym, a chodziło mi o to, że zamieszkamy razem po Kościelnym, który będzie w sierpniu. Ja akurat skończę ten 4 rok i nie będę przywiązana do miejsca, gdzie studiuje. 
				__________________ Two hearts, two hearts that beat as one. Our lives have just begun. Forever, I'll hold you close in my arms, I can't resist your charm. Oh, I know I've found in you, my endless love. | ||
|     | 
|  2010-02-05, 11:12 | #1615 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Schrimm :) 
					Wiadomości: 19 516
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 
			
			Dobra dziewczyny, ja już komentować nie będę bo mam na ten temat swoje zdanie, a niepotrzebnie wprowadzamy na forum dziwną atmosferę   Dzisiaj mam jakiś zalatany dzień. Muszę jechać do Urzędu Miejskiego w sprawie nabycia mieszkania, bo nie zlożyłam jakiś tam dokumentow, które trzeba było złożyć i teraz Urząd mnie ściga  Poza tym zadzwoniłam do mojej pani krawcowej, bo wczoraj tak się zaabsorbowałam przymiarką, że zapomniałam wplacić jej zaliczkę  Przy okazji zapytałam, czy bolerko może być całe koronkowe, bo chciała je zrobić na białej podszewce i pokryć koronką, ale wracając już od niej powiedziałam mamie, że chyba bym jednak wolała całe koronkowe  Krawcowa się zgodziła i będzie koronkowe  Poza tym muszę się umowić na jakies konsultacje językowe, bo mam kilka tekstów do tłumaczenia i musze się poradzić, bo w niektórych przypadkach nie wiem, co zrobić    Wczoraj wybraliśmy się z Piotrkiem na super pyszną kolację do takiej nowej restauracji i powiem Wam, ze dawno nie jadłam takiej pysznej sałatki z kurczakiem   W ogóle chciałabym zaskoczyć Piotrka jakimś fajnym pomysłem na weekend, ale nic nie przychodzi mi do głowy   
				__________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem | 
|     | 
|  2010-02-05, 11:16 | #1616 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 
					Wiadomości: 5 174
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  nie wiem jak ale muz to zrobić  . Pozatym idziemy na imieniny do taty więc w niedziele nie mam co marzyć o zakupach bo mój raczej za kółko nie wsiądzie  . Dziś opanuje Bielsko i może coś w końcu kupie  . Może jakiś pokoik w hoteliku????  Wypad gdzieś na dwa dni????  . | |
|     | 
|  2010-02-05, 11:27 | #1617 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Schrimm :) 
					Wiadomości: 19 516
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  Może jutro mamę namowię na wypad do Poznania  Wlasnie sobie przypomniałam, że muszę jeszcze dać znać siostrze, co i jak z wódką bo znowu ma nam sprawdzać w Tesco jakieś ewentualne rabaty  Wczoraj pojeździliśmy po Śremie, ale niestety nie ma co na jakieś rabaty liczyć  Więc szukamy dalej  Pokoik w hotelu u nas odpada i wyjazd też bo Piotrek ma szkołę i jakieś egzaminy  A już tak mi się marzy taki wypadzik gdzieś tylko tak sam na sam. Muszę wymyślić cosik takiego na miejscu   
				__________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem | |
|     | 
|  2010-02-05, 11:36 | #1618 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 
					Wiadomości: 5 174
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  . Ja bym poszła na jakiś koktajl lub drinak do baru i wyszykowała się w sukienkę oczywiście br taki z kanapami chyba, że nie lubi takiego klimtu lub do herbaciarni  oooo właśnie dziś wezme TŻ do herbaciarni tam gdzie założył mi pierścionek zaręczynowy  . | |
|     | 
|  2010-02-05, 11:45 | #1619 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Schrimm :) 
					Wiadomości: 19 516
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
  Wystroję się i pójdziemy gdzieś sobie posiedzieć  Jeszcze kino też wchodziło w grę, ale byliśmy tydzień temu, ile można do kina jeździć  Czekam już na jakiś wolny weekend, gdzie Piotrek nie pojedzie do szkoły. Wtedy już mu powiedzialam, jedziemy do Poznania i albo wyjście na miasto, posiedzieć przy drinku, piwku czy soku z gumijagód, albo winko, świece i siedzenie w domku  Uwielbiam takie wieczory, ale ostatnio, ze względu na szkołę nie zdażają się nam one zbyt czesto   
				__________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem | |
|     | 
|  2010-02-05, 11:57 | #1620 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 
					Wiadomości: 12 807
				 | 
				
				
				Dot.: O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...
				
			 Cytat: 
   a ja dzisiaj spedzam wieczor na sklepach moze cosik znajde fajnego  bo Lukasz ma jakas impreze z pracy oczywiscie bez osob towarzyszacych  ale dzieki temu ze dzis impreza to jutro wolny dzien w pracy   
				__________________ Jesteśmy razem od 01.06.2001 Zaręczyny były 06.06.2007 Nasz Ślub odbył się 05.06.2010 | |
|     | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Forum ślubne | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:12.
 
                






 
 
 
 




 
  
 
