Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI

[myszka_maj]

Napisane przez Scio

Iwaka ja wiem, ze faceci nie czytają w myślach, ale czy to jest takie trudne pomyśleć"ona robi coś w kuchni - ja nic nie robię- może bym jej pomógł- tak właśnie zrobię pomogę"

to mi sie chyba trafił jakiś wyjątkowy egzemplarz bo mój czyta w myslach

[Scio]

Napisane przez Maja102

za to kobiety czytają?
no ni chybi telepatki jakieś

tu nie chodzi o czytanie w myślach, raczej o domyślność, niczego o czytaniu w myślach nie powiedziałam. Ale nie będę tego tłumaczyć bo mi się nie chce.

[myszka_maj]

Napisane przez Scio

tu nie chodzi o czytanie w myślach, raczej o domyślność, niczego o czytaniu w myślach nie powiedziałam. Ale nie będę tego tłumaczyć bo mi się nie chce.

Scio - wiemy o co chodzi

[MisQa]

no i nie zjadłam żadnego
szef chciał we mnie wcisnąć choć jednego, ale od samego zapachu mnie mdliło i nie skusiłam sie

[strippi]

Napisane przez kasiaher

dzięki
okazało się że z Dominikiem wszystko w porządku , czyli jestem przewrażliwiona , ale lepiej dmuchać na zimne. Nie sypiał mi od dwóch dni noce przespał całe a dnie nic kompletnie, cały czas jadł cyca i płakał , spinał się tak jakby nie mógł zrobić kupki, do tego wymiotował z kazdym razem jak zjadł i znowu cyca chciał , i nie podobał mi sie jego oddech, tak jakby sie przyduszał , ale to tak dziwnie brzmiało, a jak zasnął w nocy to jeczał tak jakby go coś bolała. Okazało się że wszystko ok , tzn . wymiotuje ale dlatego że sie przejada a potem znowu czuje głód , muszę go dokarmiać bo nie wystarcza mu już cyc , dlatego nie śpi i płaczę, oddech w porządku zbadała go całego i wszystko ok podobno ładnie przybrał na wadze i urósł , czyli wszystko ok
ufff ... na szczęście

ale powiem wam ze jestem zmęczona fizycznie bo nie dosypiam i psychicznie bo jak płaczę to ja się denerwuje , ostatnio oberwało się za to tż ale już w miarę dobrze

to dobrze, że wszystko ok
ja czasami też panikuję
wszyscy mówią, że już rozpieściłam małą hehe




ja zjadłam jednego pączka, ale bez nadzienia i z małą nic nie jest uffff

[mona_ja]

Scio,ja cie rozumiem, generalnie wiekszość facetów nie chce pomagać w domowych obowiązkach, myślą sobie że jak zarabiaja na życie to po pracy mogą sie juz tylko byczyć. Mój tż często domyśla sie jak chcę żeby mi pomógł, ale udaje że nie słyszy albo że nie wie o co chodzi

[MisQa]

Napisane przez mona_ja

Scio,ja cie rozumiem, generalnie wiekszość facetów nie chce pomagać w domowych obowiązkach, myślą sobie że jak zarabiaja na życie to po pracy mogą sie juz tylko byczyć. Mój tż często domyśla sie jak chcę żeby mi pomógł, ale udaje że nie słyszy albo że nie wie o co chodzi

oj kobitki z tymi facetami.... ja juz swojego nauczyłam, że jak wraca z trasy to trzeba poodkurzać w domu, pranie zrobic, ziemniaki obrać, dla kociarza żwirek zmienić... a co... niech czuje, że jest w domu i że jakies obowiązki ma

[Scio]

Napisane przez mona_ja

Scio,ja cie rozumiem, generalnie wiekszość facetów nie chce pomagać w domowych obowiązkach, myślą sobie że jak zarabiaja na życie to po pracy mogą sie juz tylko byczyć. Mój tż często domyśla sie jak chcę żeby mi pomógł, ale udaje że nie słyszy albo że nie wie o co chodzi

Nie na to nie narzekam, bo on i poodkurza i upierze i wszytsko zrobi. Mi chodzi o inicjatywę, bo ja taka głupia dumna jestem, ze nie lubię nikogo o nic prosić

[agnes208]

hahah dziewczyny i jak tam bilans pączkowo-faworkowy a 1 pączek to 20 min biegania było mysleć o tym rano prawda??

[myszka_maj]

Napisane przez MisQa

oj kobitki z tymi facetami.... ja juz swojego nauczyłam, że jak wraca z trasy to trzeba poodkurzać w domu, pranie zrobic, ziemniaki obrać, dla kociarza żwirek zmienić... a co... niech czuje, że jest w domu i że jakies obowiązki ma

no jasne

moj Tz jest taki że on nie lubi bezczynnie siedziec, ciagle wynajduje sobie jakies zajęcie z pomoca w domu tez nie ma problemu, Tz zmywa, myje podłogi, pomaga mi w kuchni, moze nie regularnieale za to z własnej inicjatywy. wiem ze gdybyśmy mieszkali sami Tz pomagał by mi duzo wiecej

[bzyczka1]

agnes ja tam nie mam wyrzutów sumienia z powodu jedzenia lubię jeść nie ukrywam i dziwię się jak mi się udaje zachować jako taki wygląd mogłabym mniej ważyć ale bez przesady, jakieś 5 kg mniej i było by super. Ale ja uwielbiam jeść

[anika222]

u mnie 3 pączki i biegac nie mam zamiaru bo poobijana jestem i łapka na temblaku

[iwka28]

u mnie na 0

[klion78]

Ale Wam zazdroszczę tych swojskich pączków ja zjadłam 3, ale niestety sklepowe ... niezbyt dobre.

[zaaaabcia]

Napisane przez MisQa

mmm... smakowity
ale ja dzis postanowilam nie jesc paczkow
dobra lece do pracki, nie smarowac za duzo
papa

o kurcze a czemu nie bedziesz jadla?

Napisane przez kolanka

pyszkotka ....
Właśnie zajadam jednego :P.

no pysznie wyglada nie

Napisane przez Scio

Dzień dobry



U nie wczoraj też mega awantura. I też głównie o to, ze TZ nie wykazuje inicjatywy, nie spędza ze mną czasu. Zawsze czekam na niego z obiadem, zebyśmy mogli zjeść wspólnie. On przylazł z roboty od razu do swojej ulubionej gierki, więc mówię do niego nie włączaj, bo zraz będzie obiad. Ja zjadłam przy stole, on przy kompie, potem robię te pączki, a on gra, nawet przez myśl mu nie przeszło, ze moze by mi pomógł i wybuchłam. On strasznie wczoraj było :/

przykro mi

Napisane przez aniaaa84

Tak pytam, bo mam koleżankę w Stanach i wrzuciła parę fotek na nk, jak świeci słońce to te tony śniegu wyglądają przepięknie, ale z tego co pokazywali w tv to już tak kolorowo to nie wyglądało no cóż miejmy nadzieje, że to przejściowe.
Wierz mi ja też chcę już wiosne, ale chyba się nie zapowiada u nas od rana sypie i tak ma być przez dwa dni a wszystko już w miarę ładnie zaczęło topnieć. Wiadomo, że to zima i śnieg musi być, ale bez przesady w takich ilościach...to tylko powodziami grozi i już w sumie nimi straszą..

heh ja tez wchodze na nk a tu znajomi zdjecia powrzucali w snigu ... sensacje z tego robia jak by pierwszy raz snieg na oczy widzieli
U nas dzisiaj sloneczko swieci to ten snieg fajnie wyglada ale ja bym tam wolala zeby go nie bylo Tutaj jak tylko troche sniegu spadnie to od razu szkoly , sklepy sa pozamykane ludzie nie ida do pracy

W Polsce juz bylam 6 zim .. ale chyba nigdy nie bylo az tak duzo sniegu co?

Napisane przez kasiaher

dzięki
okazało się że z Dominikiem wszystko w porządku , czyli jestem przewrażliwiona , ale lepiej dmuchać na zimne. Nie sypiał mi od dwóch dni noce przespał całe a dnie nic kompletnie, cały czas jadł cyca i płakał , spinał się tak jakby nie mógł zrobić kupki, do tego wymiotował z kazdym razem jak zjadł i znowu cyca chciał , i nie podobał mi sie jego oddech, tak jakby sie przyduszał , ale to tak dziwnie brzmiało, a jak zasnął w nocy to jeczał tak jakby go coś bolała. Okazało się że wszystko ok , tzn . wymiotuje ale dlatego że sie przejada a potem znowu czuje głód , muszę go dokarmiać bo nie wystarcza mu już cyc , dlatego nie śpi i płaczę, oddech w porządku zbadała go całego i wszystko ok podobno ładnie przybrał na wadze i urósł , czyli wszystko ok
ufff ... na szczęście

ale powiem wam ze jestem zmęczona fizycznie bo nie dosypiam i psychicznie bo jak płaczę to ja się denerwuje , ostatnio oberwało się za to tż ale już w miarę dobrze

super ze wszystko ok z Dominikiem

[anuulaa]

Cześć,
zjadłam dzisiaj 4 pączki

Napisane przez gold-fish

Cześć
mam do Was wszystkich pytanie- czy brałybyście kredyt na mieszkanie razem ze swoim mężem, gdzie jako właściciel mieszkania będzie wpisany ktoś z rodziców męża?
Czy wogóle tak można? W sensie ja biorę kredyt i tak jakby kupuję mieszkanie np. dla teściowej?

My braliśmy kredyt z rodzicami, ale właścicielami mieszkania jesteśmy tylko my.

[MisQa]

Napisane przez zaaaabcia

o kurcze a czemu nie bedziesz jadla?

jakos wcale nie miałam ochoty na niego a zreszta odrzuca mnie od słodkiego ostatnio

[ktosia86]

Napisane przez Katunia:)

Same plusy i dosc wazne !! jak np to ze pracuje w szpitalu!
Ja do przychodni gdzie chodze jest kilkju lekarzy,zawsze chodzilam do jednego ale on nie pracuje juz w szpitalu, kiedys pracowal i na dodatek teraz ma takie godziny ze bez wolnego nie dam rady do niego pojechac. Wiec chyba pojde do innego po wlasnie te same plusy-godziny i szpital. Tylko oczywiscie mam stracha - bo nowy lekarz, bo jak to bedzie.... Zawsze jak chodzilam to w sumie tylko po tabketki i tylko raz mialam usg i zadnego wiecej badania. A ja wstydliwa i mam stresa nie wiem jak to wszystko wyglada... Nie mialam wczesniej po prostu potrzeby leczyc sie u gina.

Nie masz się co stresować. Ja od początku chodzę do facetów-gieniów i nie narzekam. Dla nich to praca, taka sama jak dla lekarza rodzinnego, który zagląda w gardło Chociaż wiadomo, jak się zmienia lekarza, to jest taka niepewność, czy przy tym nowym będzie ok, ale lekarz jak wie, że jesteś u niego po raz pierwszy to też zrobi wszystko, żeby nie speszyć.

Napisane przez Maggie1983

bardzo dobrze i gdyby nie brak @ to bym nie wiedziala, ze w ciazy jestem-moze mnie zakwalifikuja do tego pragrmu na Planette czasem mnie mdli, ale to tak delikatnie, ze normalnie pewnie bym na to wogole nie zwrocila uwagi, a o narazie wogole nie ma mowy ale chyba bym wolala wymiotowac itp, bo tak to sie tylko denerwuje czy ze mna aby na pewno wszystko ok i mam schizy, ze dzidzia nie rosnie-piersi bola mnie tylko czasem w nocy, podbrzusze rzadko tlumacze sobie, ze przez ostatnie wydarzenia nie moglam sie skupic na sobie i pewnie dlatego nic poza smiercia taty do mnie nie dochodzilo czekam do 22.02 na druga wizyte!

hmmmm, mysle ze niektore szpiegujace osobniki-chodzace idealy nie podziela Twojego zdania

Kochana, Ty się ciesz brakiem dolegliwości, bo to chyba nic fajnego. Moja mama też nie miała żadnych mdłości ani w ciąży z moim bratem, ani ze mną, więc to na pewno nie jest zły znak Możesz mnie wziąć za przykład dziecka z bez-dolegliwościowej ciąży Zobacz jaki ze mnie udany egzemplarz

Zjadłam 3,5 pączka i zjadłabym jeszcze, ale bez przesady. Od rana nic nie jadłam, a wszyscy w pracy mi smaka robili, ale nie mogłam bo szłam na badania, ale jak się okazało, że wszystko ok, to sobie poszalałam

[india83]

Napisane przez MisQa

jakos wcale nie miałam ochoty na niego a zreszta odrzuca mnie od słodkiego ostatnio

Zazdroszcze, ja mam wrecz odwrotnie zreszta ostatnio duzo jem, chyba za duzo energi zuzywam przez zime, bo zjem a za chwile sciska mnie w zoladku... z głodu

[MisQa]

Napisane przez india83

Zazdroszcze, ja mam wrecz odwrotnie zreszta ostatnio duzo jem, chyba za duzo energi zuzywam przez zime, bo zjem a za chwile sciska mnie w zoladku... z głodu

no wcześniej to i ja mnóstwo jadłam, a teraz jakos nie za bardzo... a juz na zapach słodkiego to niedobrze mi sie robi... do kawy mnie nie ciągnie... i ciągle bym spała

[ktosia86]

Napisane przez MisQa

no wcześniej to i ja mnóstwo jadłam, a teraz jakos nie za bardzo... a juz na zapach słodkiego to niedobrze mi sie robi... do kawy mnie nie ciągnie... i ciągle bym spała

Mejbi bejbi? że tak po angolsku zajadę

[anuulaa]

Napisane przez MisQa

no wcześniej to i ja mnóstwo jadłam, a teraz jakos nie za bardzo... a juz na zapach słodkiego to niedobrze mi sie robi... do kawy mnie nie ciągnie... i ciągle bym spała

Coś to podejrzane

[Maja102]

Napisane przez mona_ja

Scio,ja cie rozumiem, generalnie wiekszość facetów nie chce pomagać w domowych obowiązkach, myślą sobie że jak zarabiaja na życie to po pracy mogą sie juz tylko byczyć.

ja chce być facetem

Napisane przez agnes208

hahah dziewczyny i jak tam bilans pączkowo-faworkowy a 1 pączek to 20 min biegania było mysleć o tym rano prawda??

3 kilosy ze stacji do domu po nieodśnieżonej drodze - wystarczy?

[MisQa]

Napisane przez ktosia86

Mejbi bejbi? że tak po angolsku zajadę

Napisane przez anuulaa

Coś to podejrzane

no tez tak myślałam, ale robiłam test i nie

[kliwia]

misqa ja tez widze ciazowe objawy
testy czasami oszukuja

Moj bilans paczkowy - 5
sklepowe, ale pyyyycha!! takie jak lubie, i u tesciow z zimnym mlekiem wciagnelam mniam

Wiecie co, mialam robic na walentynki na obiad poledwiczki wiepszowe w warzywach, ale chyba zrobie kurze zoladki w sosie z warzywami
Chyba mnie to taniej wyniesie. zobacze w sobote w miesnym

[MisQa]

oj laski a co nie macie kogo do listy dopisac hehe
lece spać , dziś w nocy mężuś z trasy wraca

[ktosia86]

Dziewczynki, skoro na dworze taka zima, to może pogadajmy o lecie Macie jakieś pomysły na wakacje? Bo u mnie kompletna pustka Zawsze z wyprzedzeniem wiedziałam gdzie chcę jechać, a jakoś w tym roku nie mam pomysłu. Na zagraniczne wczasy chyba nas nie będzie stać, więc nie wiem gdzie.

[aniaaa84]

Napisane przez iwka28

I byłaś z nich zadowolona? przejrzałam wątek i ceny mają fajne, ale niestety nie można się dowiedzieć z jakiego materiału są.

Tam piszą że rozmiary są standardowe, to może zamów 39, a jak będą za duże zawsze możesz włożyć coś do czubka. Jak zamówisz 38 i będą za małe, to nic już nie zrobisz.

Iwka jeszcze nie zamawiałam z tej hurtowni butów, aczkolwiek z netu już tak i jestem zadowolona, tyle że na aukcjach jest napisane z jakiego materiału, podane są wymiary stopy i pasujące do nich rozmiary obuwia i masa innych detali.
Jeśli się skuszę to zamówię 39 tak jak piszesz jak będą za duże to zostaje opcja wata
nadal się waham bo głupio mi wydawać pieniądze na buty skoro ich nie zarabiam, ale mąż powiedział żeby zamówić, że on niczego nie potrzebuje....Kochany

Napisane przez martucha84

wracam do zywych.. mam juz stale lacze wkoncuuu a do tego skonczylam wieksza czesc pracy... zostal mi rozdzial teoretyczny no i wstep i zakonczenie.. ale przeebrnelam juz prez cala metodologie i nalize badan.. wlacznie ponad 50 stron.. jestem bogiem

ja gdyby nie brak neta tez bym niepisala.. a pani profesor jest swietna.. i wlansie nie ma rygoru bardzo bardzo bardzo duzo nam pomaga zwlaszcza z metodologia wszytkie wskazniki zmienne itd robilysmy wspolnie.. a co mnie moblilizuje.. a no to ze sie umoila z nami ze na zaliczenie tego semestru jest to a nastepnego to... i sama piszesz jak chcesz od ciebie zalezy czy zaliczysz semestr po miesiacu od jego rozpoczecia.. czy na 3 dni przed koncowym terminem sesji
no wlasnie jest opcja zolto turkusowa... najbardziej dla nas pasujaca o tego te lekkoczekoladowe meble i sredniej ciemnosci panele

aaaa 20 mam egzam z siekiera i wiesz co teraz jest.. teraz jest tak ze masz miec opracowane przez siebie 2 techniki pracy z dzieckiem plus losujesz dwa pytania... jak napiszesz dobrze (tzn slowo slowa z ksiazki Kaji) te dwie swoje techniki to masz juz 3 aaaaa jak i tak oblejesz to na poprawce obowiazuje cie tylko to co wylosowalas (te dwa pytania plus te dwie opracowane techniki...) wiec albo sama zluzowala albo jej kazali..

w zeszłym roku Pania K-ń albo nie była w takim dobrym humorze...albo nie wiem co jej się działo.
Moje 3 koleżanki miały przez jej nagły wyjazd obronę we wrześniu mimo, że wszystko było napisane na czas, niezbyt fajne zagranie z jej strony

nooooooooo proszę jaka miła odmiana co do Sz. w szoku jestem, ludzie za to słowo w słowo nie zaliczyli jej śmiesznego testu, bo powiedziała i napisała zresztą w tym mailu który Ci posłałam, że bzdury piszemy
ale na poprawce można jej było skrzętnie dopiec pokazując jakie to BZDETY Pani B. Kaja wypisuje w swojej książce
Oby to polepszenie myślenia już ją nie opuściło :ksiądz:

acha wymiatasz z pisaniem mgr-ki ale to dobrze być tak zmotywowanym człowiekiem

Napisane przez gold-fish

Cześć
mam do Was wszystkich pytanie- czy brałybyście kredyt na mieszkanie razem ze swoim mężem, gdzie jako właściciel mieszkania będzie wpisany ktoś z rodziców męża?
Czy wogóle tak można? W sensie ja biorę kredyt i tak jakby kupuję mieszkanie np. dla teściowej?

Gold znaleźliscie własne em??

Napisane przez bzyczka1

ja dzisiaj smażyłam faworki mniam i jeszcze kupiłam po pączku dla siebie i tż żeby się nie spaść za bardzo

U mnie też faworki i ja na pierwszy raz to wyszły chyba dobre

Napisane przez zaaaabcia

heh ja tez wchodze na nk a tu znajomi zdjecia powrzucali w snigu ... sensacje z tego robia jak by pierwszy raz snieg na oczy widzieli
U nas dzisiaj sloneczko swieci to ten snieg fajnie wyglada ale ja bym tam wolala zeby go nie bylo Tutaj jak tylko troche sniegu spadnie to od razu szkoly , sklepy sa pozamykane ludzie nie ida do pracy

W Polsce juz bylam 6 zim .. ale chyba nigdy nie bylo az tak duzo sniegu co?

Dziś w wiadomościach pokazywali ile uciechy mają dzieci i studenci ze śniegu, przerażająco to wyglądało - ściana śniegu Waszyngton pokazywali
Żabciu rzeczywiście od zeszłego roku śniegu w zimę jest znacznie więcej, a na dzień dzisiejszy nie jest źle na pewno nie tak jak u Was

dziewczynki ja też pąka nie jadłam bo fawroki robiłam, oto moje dzieło

zmykam na Hałsa do jutra

[Maja102]

Napisane przez ktosia86

Dziewczynki, skoro na dworze taka zima, to może pogadajmy o lecie Macie jakieś pomysły na wakacje? Bo u mnie kompletna pustka Zawsze z wyprzedzeniem wiedziałam gdzie chcę jechać, a jakoś w tym roku nie mam pomysłu. Na zagraniczne wczasy chyba nas nie będzie stać, więc nie wiem gdzie.

temat rzeka
to ja sie na razie wstrzymam od dyskusji

[kliwia]

ktosia my w tym roku wakacji w lato miec nie bedziemy. Jedziemy w kwietniu do anglii na 10 dni i to sa nasze wakacje.
A w lato, jak juz to na 3-4 dni nad polskie morze do moich rodzicow pewnie pojedziemy
O zagranicznych wakacjach w naszej sytuacji mozemy zapomniec. Zreszta w te wakacje robimy ten nieszczesny remont kuhcni

Chociaz pomarzyc o cieplych krjach byloby milo.