2010-02-16, 17:05 | #211 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 438
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
nila_razgotta pavas55 bzykubzyk trzymam kciuki (:
__________________
It is the first step that is troublesome |
2010-02-16, 17:41 | #212 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
ja też trzymam i czekam na dobre wieści jak mówiłam - ten wątek przynosi szczęście
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png Jestem mamą
|
|
2010-02-16, 18:13 | #213 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 138
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Czesc dziewczyny ja dzis mialam testy, oczywscie zdalam w czwartek mam praktyczny , straaaaasznie sie boje ułłłłłłłłłłłłłł jutro cwicze jeszcze plac, ktorego strasznie sie obawiam trzymam oczywiście kciuki za wszystkie ktore maja zdawać jutro egzmain ! POWODZENIA
__________________
Love is in the air |
2010-02-16, 18:21 | #214 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 935
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
melunia21 - też mam egzamin w czwartek, ale zastanawiam się czy go nie odwołać W ogóle nie ćwiczyłam łuku, a nie wiem czy znajdę jakiś plac na ostatnią chwilę... Jestem szczerze mówiąc załamana, nie czuje się na siłach, nie wiem co robić
__________________
|
2010-02-16, 19:24 | #215 |
Raczkowanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Ja tylko na chwilkę, bo jestem strasznie wykończona...
inka205 - w końcu się uda Madzia1991r i orangemisia - Wielkie brawa Gratulacje!!! Tetrix - może poszukaj jeszcze jakiejś szkoły, wiem po sobie jak miałam 3 egzamin to wykupiłam sobie w tym dniu godzinkę i to mi pomogło w wyjechaniu z placu, no niestety nie na długo ale wyjechałam Dzisiaj miałam 2 ost. godziny, znaczy miały być 2, ale zwiększyły sie do 4 Jakieś zamieszanie było, trochę poczekałam, ale się opłaciło i to za freee Wziełam tabletkę persenu przed jazdą sprawdzić jak zadziała, ale tak mnie po niej zamuliło, nie czułam ciała, poprostu odjechałam I sie tak zastanawiam czy ją jutro zażyć, bo jak mnie tak zupełnie zamuli to nie zaciekawie będzie ;/ To spadam zaparzyć sobie litr melisy, bo bez niej pewnie nie zasne. Narka dziewoje
__________________
|
2010-02-16, 19:34 | #216 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png Jestem mamą
|
|
2010-02-16, 19:43 | #217 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 17
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
GRATULUJE WSZYSTKIM KTÓRE ZDAŁY I KTÓRE SIĘ NIE PODDAJĄ!!!!
Ja jeszcze po 28.01 nie mogę się przełamać. |
2010-02-16, 20:41 | #218 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
Oczywiście, jeżeli nie chcesz tracić kasy, bo jest to dla Ciebie istotna kwestia, to odwołaj. Ale jeżeli stać Cię na wywalenie 114,50, to na Twoim miejscu bym poszła. A, zobacz w jakim terminie można odwołać, to chyba jest kwestia dni, ale nie wiem na pewno - sprawdź. Edytowane przez owieczkaa Czas edycji: 2010-02-16 o 20:43 |
|
2010-02-16, 21:01 | #219 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 460
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
|
2010-02-16, 21:07 | #220 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
trzymam kciuki za wszystkie panie, które zdają jutro
powodzenia ! hmm... jak ja bym chciała już mieć to wszystko za sobą i dostać karteczkę z pieczątką egzaminatora włącznie z zapiskiem egzamin wynik- POZYTYWNY kurczę tak mnie ten łuk przeraża. Zapisałam się w innej szkole jazdy na ćwiczonka na placu dzień przed egzaminem. Gościu powiedział mi, że zobaczy z czym jest problem u mnie i będziemy działać. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i wreszcie opanuję ten cały łuk ... Bo kurczę 2 razy nie zdać przez to samo i wrócić z egzaminu po 5 minutach to naprawdę dołuje. ; / |
2010-02-17, 10:17 | #221 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
nila_razgotta
pavas55 bzykubzyk POWODZENIA !!!!! |
2010-02-17, 11:27 | #222 |
dream big
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 53 654
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cześć Dziewczyny, mogę się przyłączyć?
25lutego o 19 mam egzamin, proszę o wsparcie, bo stres jest ogromny
__________________
„The future belongs to those
who believe in the beauty of their dreams” |
2010-02-17, 11:27 | #223 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 655
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
witam i sie dołaczam w poniedzialek mam teorie i jak zdam to sie zapisze na praktyke. i moje pytanie brzy tak:
o ktorej godzinie jest najlepiej zdawac? bardziej rano czy bardziej pod wieczór? i jak kupie 4 godz doszkalania to jak rozpisac godzinki którego dnia i po ile? czy przed egzaminem godz warto kupic godz doszkalania? czekma na odpowiedz pozdrawiam. mam nadzieje ze za mnie tez bedziecie trzymać kciuki
__________________
http://barwne-stylizacje.blogspot.com/ Zapraszam 16.11.2008 Razem 13.06.2015 Żona Tp 26.09.2015 Szymuś |
2010-02-17, 11:56 | #224 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
pewnie widze, ze z gdanska jestes , ja zdaje tutaj dzien wczesniej i o godzinie podobnej tez coraz bardziej sie stresuje, chociaz staram sie o tym nie myslec, zawsze jak tu wejde dopada mnie stres ze wzmozona sila |
|
2010-02-17, 12:01 | #225 |
Raczkowanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Nie zdałam Pokazałam drogowe i płyn chamulc. Łuk ok. wzniesienie powtórzone. Potem od razu na miasto nawet nie wysiadałam z samochodu. Jadę przez jakieś 10 min., ciągle się dopytywałam gdzie mam jechać, bo zapominałam, oczywiście egzaminator się irytował Dalej jadę, na skrzyżowaniu każe mi jechać w lewo, to zmieniam pas na lewy (wg tablicy musiałam zmienić), zatrzymuję się przed sygnalizatorem. On mi oznajmia, że to już za dużo Ja mu na to czego za dużo Powiedział, że przejechałam linie ciągłą? Myśle jakim cudem? I nie przed tym sygnalizatorem się zatrzymałam co trzeba. W arkuszu napisał mi, że przejechałam na czerwonym świetle, ehhh. Do tej pory nie mogę, tego rozkminąć.
Na moje usprawiedliwienie: nie spałam całą noc, po placu myslałam, że będę miała chwilę wolnego, wezmę persen, bo przed placem nie zdążyłam. A najgorsze było to, że strasznie chciało mi się siku xD, przed egzaminem nie było szans, bo się trochę do WORD-u spóźniłam. Cały czas myślałam o tym, nie mogłam się skupić na jeździe. No i jak wcześniej pisałam każdy mój egzaminator miał na imię Grzegorz. A jak miał na imię dzisiejszy?! Oczywiście Grzegorz! (nigdy nie trafiłam 2 razy na tego samego) Czy w tym mieście nie ma innych imion? Mam już uraz do tego imienia Co oczywiście nie zmienia faktu, że chyba nie umiem jeździć, i to jest mój podstawowy błąd. Wynik negatywny po raz 4, utwierdza mnie w tym przekonaniu . Na razie sobie odpuszczam, brak kasy. I matura przede wszystkim ! Najbardziej szkoda mi kasy, wyjeździłam jakieś 40h +4 oblane egzaminy daję pokaźną sumę. I wszystko to na darmo. Nie nadaję się na kierowcę. Niestety... Dzięki za kciuki
__________________
Edytowane przez pavas55 Czas edycji: 2010-02-17 o 12:04 |
2010-02-17, 12:08 | #226 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
jesli chodzi o godzine to chyba indywidualna sprawa ja wole zdawac wieczorem bo jest juz pusciej na drogach, na parkingach mniej samochodow i wsumie wole jezdzic po ciemnku, ale wiekszosc chyba jednak preferuje godziny poranne zeby miec jak najszybciej egzamin z glowy ja zazwyczaj bralam godziny dzien przed egzminem, chyba , ze bylo ich wiecej to rozkladalm sobie je na kilka dni, przed ostatnim egzaminem wzielam sobie tego samego dnia, okazalo sie ze moj instruktor nie moze ze mna jezdzic i mam miec ta godzine z kims innym, 15 min przed jazda zadzownili do mnie z osrodka ze owy pan sie spozni min 15 minut, no i ogolnie jazda z nim to byl jeden wielki koszmar, najchetniej wysiadlabym z samochodu, powiedzial mu co o nim mysle i trzasnela drzwiami,ale niestety nie moglam tego zrobic bo mialam zaraz egzamin i nie miala by jak dotrzec do pord-u, tak wiec doszedl mi tylo niepotrzebny stres przed samym egzaminem, dlatego tez juz nie zamierzam jezdzic tego samego dnia ---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ---------- Cytat:
|
||
2010-02-17, 13:47 | #227 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 66
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Dziewczyny, niestety nie udało się ...
Oczywiście nieprzespana noc, wstałam o 5.30, w WORD o 8.10, o 8.30 wyczytali moją grupę - i do poczekalni, a tam tłumy, tylu zdających jeszcze nie widziałam no i takie opóźnienie, że czekałam równo 2 godziny 10.29 - zostałam zaproszona na egzamin - egzaminator spokojny i przyjazny, w towarzystwie praktykanta /już drugi raz trafiłam na duet/ , do pokazania wylosowałam idealny zestaw - sygnał dźwiękowy i światło przeciwmgłowe tylne - lepiej nie mogłam trafić, poszło błyskawicznie. No i łuk - jadę spokojnie, cofam i zatrzymałam się za wcześnie, przód nieco wystawał. No to powtórka, już zdenerwowana ale jadę elegancko do przodu, cofam idealnie i co - ponownie zatrzymałam się za wcześnie jakieś 5-6 cm . Egzaminator - z przykrością zakończył egzamin, chyba autentycznie było mu mnie żal. To był mój 4 egzamin i po raz pierwszy zawaliłam łuk. Teraz wiem, że oblać na placu to nieporównywalnie gorsze uczucie niż porażka na mieście. Jestem wściekła na siebie - w sumie wszystko mi sprzyjało - pogoda OK, fajny egzaminator i moje nastawienie też było pozytywne - tym razem bez panikowania, drżenia nóg itp. choć stres oczywiście był. A ja to tak schrzaniłam I tej kasy za egzamin żal. Jednak postanowiłam walczyć dalej i zapisałam się już na poniedziałek 22.02. niestety fatalna godzina 13.30 ale później terminy były koło 10 marca, a testy kończą mi się 16 więc wzięłam ten termin bo już nie chcę tego ciągnąć w nieskończoność. No i w poniedziałek są moje imieniny, może dopisze mi szczęście. Na sobotę wykupiłam godzinę jazdy - będę ćwiczyć łuk do upadłego, chociaż wstyd mi pokazać się mojemu instruktorowi na oczy Uff, wybaczcie że się tak rozpisałam ale to przez to że właśnie teraz puszczają mi emocje i gdyby nie fakt że jestem w pracy to bym sobie popłakała ... Mam nadzieję że pozostałe zdające dzisiaj mają lepsze wieści czekam na relacje ---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ---------- pavas55 - oj tak mi przykro... ale przynajmniej wyjechałaś na miasto. Nie poddawaj się, ja mam już wyjeżdżone 57 h i daję sobie jeszcze 2 podejścia, po 6 chyba sobie odpuszczę , najgorsze że dziś mi nie wyszło kiedy wreszcie zaczęłam wierzyć w to, że potrafię jeździć ! Mój instruktor po ostatnich jazdach przed egzaminem był naprawdę ze mnie zadowolony. Dlatego zapisałam się od razu na 5 podejście w poniedziałek, żeby nie dopadło mnie zwątpienie. Pavas55 - zapisuj się na egzamin bo im dłuższe przerwy tym gorzej no i więcej godzin jazd trzeba dokupywać, żeby sobie przypomnieć wszystko (ja zrobiłam 2,5 m-ca przerwy i nie było to dobre) choć rozumiem że finanse mogą być problemem jak ostatnio podliczyłam ile wydałam już na to prawko to wizja kupna używanego grata oddala się co raz bardziej... Głowa do góry, w końcu nam się uda ! |
2010-02-17, 13:55 | #228 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 127
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Przykro Ale nie mów, że nie umiesz jeździć. Bo na pewno umiesz. Tylko egzamin jest taką specyficzną jazdą, że potrzebne jest na niej maksymalne skupienie. Nie można dodatkowo popełnić żadnego 'karygodnego' błędu. Nie zamartwiaj się i walcz do upadłego A my będziemy nadal trzymały kciuki i Cię wspierały. Bo dobrze wiemy co znaczy cała ta otoczka egzaminu..
Cytat:
__________________
Zakochana w sporcie, szczególnie w siatkówce.
Biorę życie jakie jest i dobrze mi z tym. przygoda z eLką zakończona Edytowane przez dorciaa_ Czas edycji: 2010-02-17 o 14:15 |
|
2010-02-17, 14:29 | #229 | |||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ZG :)
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
A powinnas byc skupiona i na pieszej ktora wybiegla na pasy i na znakach choc w stresie ciezko nad tym panowac , ale na tym polega jazda, zeby miec oczy dookoła głowy Cytat:
U nas do wycia chyba sie nie czepiali choc ja z gorka nigdy problemu nie mialam A łuk robilam na słupki, na lusterka i wychodzilo Kazdy powinnien miec swoj sposob ktorym sie nauczyl a nie jakies obroty o 30stopni, pozniej 180 pozniej na godzine 9 ;/ z du** jakies :P Cytat:
Cytat:
Rowniez trzymalam mimo, ze sie nie pokazywalam na watku Cytat:
Cytat:
Cytat:
Godziny sadze, ze tez rozpisz wg wlasnego uznania, wszystko zalezy od tego jak sie czujesz na siłach przykro mi Ale jak ciagla i nie ten sygnalizator to coz, nie bylo chyba innego wyjscia. Nie poddawaj sie !! Szkoda, a łuk jest niestety mega zdradziecki.
__________________
"Magdaleno, sag etwas."
|
|||||||
2010-02-17, 16:55 | #230 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 138
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
zdajesz jutro? jak tak to trzymam kciuki, mam nadzieje ze sie nam uda!!
__________________
Love is in the air |
2010-02-17, 18:03 | #231 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 935
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Tak, jutro. Dzięki Myślę, że nie zdam, bo od 2 lat nie ćwiczyłam łuku i parkowania Niestety nie udało mi się znaleźć jakiegoś wolnego instruktora na dziś. To nawet lepiej, bo nie chcę inwestować w 3ci egzamin. Po nim pojeżdżę sobie 5 godzin i może uda się zdać Także jutro idę do wordu tylko po to, żeby ogarnąć temat i zobaczyć co się przez te 2 lata zmieniło
__________________
|
2010-02-17, 18:11 | #232 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 200
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Kurcze wkurzona jestem jak diabli! Przerwał mi po 40 minutach jazdy! Wszystko ok ale chyba zapomniał wczesniej o zawracaniu bo juz wracamy i jest po dordze kosciol a on mi tak szybko"ooo o tu wjedzie pani i zawróci", spoko wjeżdżam i akurat (po****ona środa popielcowa) wychodził tłum ludzi ze mszy i miałam do wyboru wjechać facetowi(który nadjechał z tyłu) na maskę albo wjechać w pieszych którzy wychodzili byle gdzie byle przed siebie(pod samym wejściem stałam). Poczekałam aż ludzie przeszli i ruszyłam, nikt sie nie denerwował za mną było spoko. A on mi mówi egzamin przerwany przesiadamy się. Ja się pytam dlaczego a on odpowiada że zatamowałam ruch i tak nie można robić...ja mówię że nie miałam możliwości przejazdu to usłyszałam że jemu też przykro. Wracamy wysiadam z samochodu a on mi mówi że czuje się fatalnie z tym bo wie że wybrał beznadziejne miejsce na zawracanie ale już nic nie można zrobić. No kurde on się czuje beznadziejnie? Zostałam oficjalnie oblana z winy egzaminatora. Kolejny w poniedziałek o 7 rano :/ Nie odwołuję się bo przyjmują wnioski w poniedziałki 13-14 a wtedy raz mam praktyki a dwa wcześniej mialam termin nowego egzaminu. jestem tak cholernie wściekła
|
2010-02-17, 18:46 | #233 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
W poniedziałek pochwalisz się nam WYNIKIEM POZYTYWNYM. Trzymaj się
__________________
|
|
2010-02-17, 18:55 | #234 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 127
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
bzykubzyk - że też jeszcze tacy ludzie chodzą po tym świecie... domyślam się, jak musisz fatalnie się czuć po tym egzaminie. Ale musisz wziąć się w garść i w poniedziałek im pokażesz. Zostałaś oblana niesłusznie (bynajmniej tak wynika z Twojego opisu sytuacji). Niech pocieszeniem będzie to, że wiesz, iż dobrze jeździsz. Będzie dobrze w poniedziałek ;*
Tetrix
melunia21
__________________
Zakochana w sporcie, szczególnie w siatkówce.
Biorę życie jakie jest i dobrze mi z tym. przygoda z eLką zakończona |
2010-02-17, 19:43 | #235 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 66
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
bzykubzyk - egzaminator niech posypie głowę popiołem W poniedziałek na pewno wynik będzie pozytywny !
|
2010-02-17, 19:50 | #236 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 200
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Wiecie już dzisiaj podeszłam ku mojemu zdziwieniu na luzie ale teraz tak liczę kasę i kurcze jak teraz nie wyjdzie to trzeba będzie odłożyć chociaż do 10tego marca kolejny :/ Musi się udać
Bzykowa złota myśl na dziś: Nigdy więcej egzaminów w święta kościelna, państwowe, festyny osiedlowe i inne radosne konkursy uśmiechu |
2010-02-18, 09:02 | #237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Bzykubzyk, jakiś nie halo ten egzaminator. Skoro sam przyznał, że to była jego wina, to nie powinien Cię oblewać. Przecież mogliście spróbować zawracania gdzie indziej...
Mnie egzamin czeka 3.03. Już stres mnie zżera, więc strach pomyśleć, co będzie w dniu egzaminu. |
2010-02-18, 11:24 | #238 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 935
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Dziewczyny, nie stresujcie się! To najlepsza metoda!
Poszłam dziś na egzamin przekonana że nie zdam. Wiedząc o tym, w ogóle się nie denerwowałam, byłam bardziej wyluzowana niż na jazdach z instruktorem. I co? Plac ok, łuk robiony pierwszy raz w życiu na Clio też ok ( za drugim razem), górka ok, wyjazd w miasto - wszystko poszło gładko. I zdałam Miałam całkiem fajnego egzaminatora, który nie czepiał się drobnostek i nie czyhał na moje potknięcia. Dzięki wam za wsparcie Opowiadajcie jak wam poszło
__________________
|
2010-02-18, 11:35 | #239 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ZG :)
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
super ! gratuluje
__________________
"Magdaleno, sag etwas."
|
|
2010-02-18, 12:42 | #240 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:50.