Zespół Sztywnych Kolan: 13.sezon terapii :D

[pagka]

O Amli też się naczytałam swego czasu, ale póki co to będę na ten polować - http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt-32985-opis-Dabur-Vatika-Enriched-Coconut-Hair-Oil-Wzbogacony-olej-kokosowy-do-wlosow-nowa-wersja.htm

[madziamacius8786]

Napisane przez Zwies

hej!

Przyznam szczerze, że na razie nie mam czasu, żeby was nadrobić. Ciągle mam coś do roboty :/ Przez ostatnie 2 dni zajmowałam się przygotowaniami na imprezę. A dzisiaj mnie wyciągnięto na łyżwy i w sumie potem na jedzenie i czekoladę. A potem mnie Tż przejął. Na razie konfiguruję laptopa, no a jutro do Wiednia - muszę się jeszcze spakować, ale to dopiero jutro.

Cześć

A pożegnanie z Tż było? Czy będzie?

Napisane przez arrakis

no chetniej bym ta Amle sporbowala - jest w jeleniej jeden sklep taki, ze po jednej stronie zdrowa zywnosc a po drugiej kosemtyki takie naturalne to pojde tam i poszukam najpierw co maja na kosmetykach a jak nie znajde nic to taki olej w tej czesci z zywnoscia na pewno bedzie

noooo to kup zobaczysz jakie będziesz miała piękne,ślniące włoski i gładkie

[upadly_aniol00]

Napisane przez onlythebest

A tak dla poprawy nastroju wkleję Wam mojego słodziaka drzemiącego w domku

jakiii słodkiiii

[pagka]

Napisane przez arrakis

pagka a jak nakladasz olej na noc to on ci nie brudzi poscieli? czy np ubierasz jakis taki czepek foliowy czy cos. I zmywasz rano szamponem normalnie? nakladasz jakas odzywke jeszcze po myciu? czy jak to stosujesz?

Początkowo nie zakładałam na głowę nic i nie widziałam, żeby brudził pościel, ale to może dlatego, że śpię na mojej podusi, na której nic nie widać Teraz zakładam na włosy chustkę, bo mniej czuć zapach no i mi się włosy nie majtają co całej twarzy. Rano zmywam zwykłym szamponem i nie nakładam już odżywki, bo przeciążyła by mi włosy.

[madziamacius8786]

Napisane przez onlythebest

Tak szynszylka jedna z 2...ma dopiero 3 miesiące, a jest kochana że aż strach Wogóle odkąd je mam to tak sobie myślę, że moje dzieci to chyba będa nieźle rozpieszczane. Bo skoro zwierzaczkom wolę coś kupić do zabawy czy nowa "willę" zamiast coś sobie, to co dopiero będzie jak dzieciaki sie pojawią.

hehe mam tak samo ze swoim zwierzem ale takie zwierzątka są bezbronne i kochane a to on czy ona? i jak się zwie?

Napisane przez pagka

O Amli też się naczytałam swego czasu, ale póki co to będę na ten polować - http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt-32985-opis-Dabur-Vatika-Enriched-Coconut-Hair-Oil-Wzbogacony-olej-kokosowy-do-wlosow-nowa-wersja.htm

oo może być dobre

[aanix]

23 strony w ciągu niecałych dwóch dni Kiedy ja to nadrobię?

[madziamacius8786]

aanix oby jak najszybciej

[Zwies]

Nom jeszcze nie. Ale będzie ciężko - jak pierwszy raz wyjeżdżałam, to się rozryczałam i płakałam przez kawałek drogi pociągiem

[upadly_aniol00]

dobra ja uciekam bo już mam dosyć dzisiejszego dnia .
Dobranoc

[Hawwa87]

Hej

[madziamacius8786]

Napisane przez Zwies

Nom jeszcze nie. Ale będzie ciężko - jak pierwszy raz wyjeżdżałam, to się rozryczałam i płakałam przez kawałek drogi pociągiem

Pomyśl,że szybko wrócisz do świąt niedaleko

Napisane przez upadly_aniol00

dobra ja uciekam bo już mam dosyć dzisiejszego dnia .
Dobranoc

Dobranoc


Hawwa Cześć i jak tam Tata?

[arrakis]

uciekam spac dziewuszki - dobranoc

[onlythebest]

Napisane przez madziamacius8786

hehe mam tak samo ze swoim zwierzem ale takie zwierzątka są bezbronne i kochane a to on czy ona? i jak się zwie?

2 dziewczyny mam: Szyszka i Homcio się zwą

A Ty jakie zwierzątko masz?

Wiecie ja bym mogła tak na okrągło o nich mówić i je pokazywać, juz nie mówiąc o mizianiu

Arrakis na włoski super jest odżywka z proteinami Kallos Al Latte Serical, naprawdę cuda potrafi zdziałać, więc polecam..

Na pierwszym Homcio, na drugim Szyszka w całej okazałości, a na trzecim Szyszka śpioszek

[madziamacius8786]

Napisane przez arrakis

uciekam spac dziewuszki - dobranoc

Dobranoc


onlythebest śliczne są



wrzuciłam na pocztę zdjęcia mojego zwierza

[Claris]

Napisane przez aanix

23 strony w ciągu niecałych dwóch dni Kiedy ja to nadrobię?

No dzisiaj to już raczej nie zdąrzysz, bo do jutra zostało 13 minut

Hawwa

Justi jak Ty zrobiłaś te motylki i jak się robi to nadzienie chałwowe?

[pagka]

Macie coś na lepszy sen :
Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu...- Dzień dobry, panie Heniu! - wita ich w progu portier. Żona zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner.- Dla pana ten stolik co zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner. - Dla pana to co zwykle? A dla pani? Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym. - He-niu! He-niu! - skanduje sala. Tego już żonie było za wiele. Zerwała się i wybiegła z restauracji. On za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Ona całą drogę robi mu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi:- Co, panie Heniu, takiej brzydkiej i pyskatej dzi*ki tośmy jeszcze nie wieźli.

[Hajja Hawwa]

Napisane przez justyna_dt

Problem w tym, że rok temu to ON chciał zaręczyn, to ON nalegał, to ON był rozczarowany, gdy powiedziałam, że jeszcze nie. To ON non stop mówi na mnie żoneczko, przyszła żoneczko, a siebie nazywa przyszłym mężem - nie ja!!!! To jak to, był dojrzały, a nie jest? Był zdecydowany, a nie jest? No litości... Czuję się, jakby się nade mną znęcał i momentami się wręcz zastanawiam, czy nie robi tego celowo :/

To może wcześniej chciał, a teraz już nie jest pewny? Tylko z jakiego powodu? Albo wtedy chciał, a teraz skoro sobie uzmysłowił, że to już czas to się przestraszył?

[Hawwa87]

Napisane przez madziamacius8786

Hawwa Cześć i jak tam Tata?

Tak sobie...

[Claris]

Biska miałam jeszcze pisać co do Twojego przyjazdu do Sosnowca, to dupa zbita i rzeczywiście nie ma sensu, bo kasa i się umordujesz tylko podróżą. A szkoda, bo bardzo chciałam Cię poznać

[Hawwa87]

Zazdroszczę Wam tych spotkań

[madziamacius8786]

Napisane przez pagka

Macie coś na lepszy sen :
Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu...- Dzień dobry, panie Heniu! - wita ich w progu portier. Żona zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner.- Dla pana ten stolik co zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner. - Dla pana to co zwykle? A dla pani? Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym. - He-niu! He-niu! - skanduje sala. Tego już żonie było za wiele. Zerwała się i wybiegła z restauracji. On za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Ona całą drogę robi mu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi:- Co, panie Heniu, takiej brzydkiej i pyskatej dzi*ki tośmy jeszcze nie wieźli.

hahahaahaahaahaaah

Napisane przez Hawwa87

Tak sobie...

czemu?

[Basiek19]

Napisane przez pagka

Macie coś na lepszy sen :
Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu...- Dzień dobry, panie Heniu! - wita ich w progu portier. Żona zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner.- Dla pana ten stolik co zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner. - Dla pana to co zwykle? A dla pani? Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym. - He-niu! He-niu! - skanduje sala. Tego już żonie było za wiele. Zerwała się i wybiegła z restauracji. On za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Ona całą drogę robi mu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi:- Co, panie Heniu, takiej brzydkiej i pyskatej dzi*ki tośmy jeszcze nie wieźli.

Eee.. głupie


Mąż zmęczony wiecznym odpowiadaniem na pytania żony o to jak wygląda, kupił jej pełno wymiarowe lustro. Niewiele to pomogło, bo teraz żona stała przed lustrem pytając go wciąż czy dobrze wygląda.

Pewnego dnia stojąc przed lustrem kobieta stwierdziła, że jej piersi są zbyt małe.
Nietypowo, mąż posłużył jej radą:
- Jeśli chcesz by Twoje piersi były większe, bierz codziennie kawałek papieru toaletowego i pocieraj nim między piersiami, każdego dnia przez kilkanaście sekund.
Chcąc spróbować czegokolwiek żona urwała kawałek papieru i stojąc przed lustrem zaczęła pocierać się nim między piersiami.
- Jak długo to trwa? - zapytała.
- One urosną w ciągu kilku lat.
Żona zatrzymała się.
- Dlaczego sądzisz, że pocieranie papierem toaletowym między piersiami codziennie, przez kilka lat, powiększy moje piersi?
- A czemu by nie, przecież z dupą podziałało...





Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.
- "Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał facet.
- "To nie jest twoja sypialnia.
- Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał.
- "Że co ??!! Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody!
- Chcę natychmiastwrócić na Ziemię!"
- "To nie takie proste" odpowiedział święty. "Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie" Kazio pomysłał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.
- "Chcę powrócić jako kura" odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut.
- "Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr" powiedział kogut
- "Jak ci się podoba bycie kurą?"
- "No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje"
- "Ooo, no tak. To znaczy,że musisz znieść jajko" powiedział kogut
- "Jak mam to zrobić?" "Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz"
Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko było już na ziemi.
- "Łoł to było za***iste" powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony :
- "Kazik co ty robisz?! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!!!!"

[Claris]

Madzia ale kochany piesek kundelki to jest to!! Sama swojego Fruńka nie zamieniłabym na żadnego rasowca

[madziamacius8786]

Napisane przez Basiek19

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Mąż zmęczony wiecznym odpowiadaniem na pytania żony o to jak wygląda, kupił jej pełno wymiarowe lustro. Niewiele to pomogło, bo teraz żona stała przed lustrem pytając go wciąż czy dobrze wygląda.

Pewnego dnia stojąc przed lustrem kobieta stwierdziła, że jej piersi są zbyt małe.
Nietypowo, mąż posłużył jej radą:
- Jeśli chcesz by Twoje piersi były większe, bierz codziennie kawałek papieru toaletowego i pocieraj nim między piersiami, każdego dnia przez kilkanaście sekund.
Chcąc spróbować czegokolwiek żona urwała kawałek papieru i stojąc przed lustrem zaczęła pocierać się nim między piersiami.
- Jak długo to trwa? - zapytała.
- One urosną w ciągu kilku lat.
Żona zatrzymała się.
- Dlaczego sądzisz, że pocieranie papierem toaletowym między piersiami codziennie, przez kilka lat, powiększy moje piersi?
- A czemu by nie, przecież z dupą podziałało...

ojaaaaaaaaaaaaa hahahhaaha

Napisane przez Claris

Madzia ale kochany piesek kundelki to jest to!! Sama swojego Fruńka nie zamieniłabym na żadnego rasowca

nio Kochany ale to jest mały szajbusek ma 9 miesięcy a ja mam wrażenie,że już ma kilka lat no i kundelki są podatne na choroby

Też je uwielbiam

[Hawwa87]

Napisane przez madziamacius8786

czemu?

Słaby jest... Ciężko Mu się poruszać... Czekamy na wynik biopsji i potem chemia, ciekawe tylko, jak długo na nią będziemy czekać... A ja się czuję jak na bezludnej wyspie

[madziamacius8786]

Napisane przez Hawwa87

Słaby jest... Ciężko Mu się poruszać... Czekamy na wynik biopsji i potem chemia, ciekawe tylko, jak długo na nią będziemy czekać... A ja się czuję jak na bezludnej wyspie

a wyniki kiedy będą??



Mykam już spać DOBRANOC

[arrakis]

madzia piesio cudny

Hawwa

uciekam juz naprawde

[Claris]

Napisane przez madziamacius8786

nio Kochany ale to jest mały szajbusek ma 9 miesięcy a ja mam wrażenie,że już ma kilka lat no i kundelki są podatne na choroby

Też je uwielbiam

Z tego co ja wiem, to jest wprost przeciwnie!! Mój pies już ma 6,5 lat i nie pamiętam, żeby był chory, a w ciepłe noce śpi na dworze w budzie

Hawwa

[Hawwa87]

Wyniki mają przyjść pocztą, chyba w przyszłym tygodniu...

Ech, w ogóle zaczęłam szukać w Internecie teraz i się jeszcze dobiłam

[Hajja Hawwa]

Napisane przez Biska

Albo siedzi w pracy do 18, albo idzie na siłownie, albo ma ważną rozgrywkę w cs, albo przychodzi, ale od razu zasypia To ja mam w takie spotykanie się, jak on śpi cały czas A ja siedzę sama chora w domu i już świra dostaje powoli...


Anti, pewnie, że rozmawiałam, ale powiedział mi tylko - "Ja też chciałbym mieć na wszystko czas, niestety go nie mam, a chciałbym robić inne rzeczy niż tylko się z Tobą spotykać."

No i właśnie od tych zaręczyn tak jest do To ja mam w nosie takie coś

Może przez zaręczyny pomyślał, że ma już Ciebie zaklepaną i że nie musi się już starać tak jak wcześniej?