Odchudzanie czas zacząć, Marzec.

[oranzadkawproszku]

jak wspominałam wcześniej ja kiedyś byłam na 14 dniu i zrezygnowałam, byłam starsznie zła na siebie bo nie mozna przerwać.
ja również wszystkim dziewcyznom życze wytrwałości i nie podjadajcie słodyczy!

a teraz czas do łożka, oczy mi sie same zamykają. dobranoc

[lukkija]

Mierze sie a i owszem tylko nigdy nie jestem pewne czy cos stracilam czy po prostu mocniej centymetr dociagnelam Moja waga funta klakow nie warta mimo, ze elektroniczn.Dawno nie kalibrowana a druga, zwykla lazienkowa tez wazy jak chce. No ale zeby stalo sie zadosc, cos tam sie zwaze choc nie bede na tym polegac. Od 2 mies cwicze intensywnie i ani grama na wadze a ludzie mowia, ze schudlam. Zatem tak jak mowicie dziwczyny, lepiej sie mierzyc niz wazyc

[kate_87]

Ojej jak wy w takim tempie bedziecie nawijac to nie nadaze z czytaniem!! Wszystkie witam, ale pozapominalam nicki
Ja tylko jeszcze chcialam oglosic, ze dzis jeszcze tak srednio-dietowo ale od jutra juz bedzie wzorowo mam nadzieje!!
Dobranoc!!

[dirtyy]

Napisane przez oranzadkawproszku

ja juz mam 1/42 z a6w
i zastanawiam się co jutro zjeść na kolacje bo na snaidanie i reszta dnia bedzie wygladala tak :
sniadanie:2 grzanki z serkiem białym i kawa
2sniadanie : pomarańcza
podwieczorek: jogurt naturalny
kolacja:

wydaje mi sie ze to troche za mało
a gdzie warzywa i chude mięsko?

[fryttka]

hej hej laseczki normalnie tempo wasze jest oszałamiające z tym pisaniem ale bardzo mnie to cieszy.z tym tuńczykiem to nawet nie wiedziałam a tak czsami sobie pozwalam mam nadzieje ze nic mi nie bedzie,a dzisiaj u mnie

śniad.omlet z 2 jajek ze szczypiorkiem i troche płatków owsianych tam dodałam ,ogórek kiszony pomidor i ogórasek świeży
w pracy jabłko i grachamka z pomidorem serkiem
obiad zupka grzybowa czesto jadam zupy
kolacja serek wiejski i kabanosik
pozdrawiam i miłego dnia dla wszystkich jeżeli moge prosic to oceniajcie moje papu

[niczka87]

Napisane przez fryttka

śniad.omlet z 2 jajek ze szczypiorkiem i troche płatków owsianych tam dodałam ,ogórek kiszony pomidor i ogórasek świeży
w pracy jabłko i grachamka z pomidorem serkiem
obiad zupka grzybowa czesto jadam zupy
kolacja serek wiejski i kabanosik
pozdrawiam i miłego dnia dla wszystkich jeżeli moge prosic to oceniajcie moje papu

Generalnie ok, ale dodałabym jakieś mięso do obiadu

Edit: słuchajcie może mi ktoś napisać w czym jest białko łatwoprzyswajalne? Wiedziałam, czytałam, ale z głowy mi wyleciało.

[patricia922]

ale macie tempo fryttka oby ta zupka nie byla zabielana smietana a tak to ok raczej chociaz ten kabanosik na kolacje hmm
a u mnie dietkowo mam nadzieje ze wbije sie niedlugo w rozmiar S

[mindless]

Dzień dobry.

Plan na dzisiaj:
1) 2 kromki chleba razowego z serkiem białym i wędliną z kurczaka, actimel.
2) Batonik z serii 'musli'.
3) 2 kromki chleba razowego z serkiem białym i wędliną z kurczaka.
4) Jabłko.
5) Activia.
50 minut ćwiczeń. Woda i zielona herbata.
Właśnie jestem po śniadaniu.

[niczka87]

Napisane przez mindless

Dzień dobry.

Plan na dzisiaj:
1) 2 kromki chleba razowego z serkiem białym i wędliną z kurczaka, actimel.
2) Batonik z serii 'musli'.
3) 2 kromki chleba razowego z serkiem białym i wędliną z kurczaka.
4) Jabłko.
5) Activia.
50 minut ćwiczeń. Woda i zielona herbata.
Właśnie jestem po śniadaniu.

Nie za mało? Na obiad kanapki? Na kolację activia nie bardzi się nadaje, bo ma sporo cukru, jeżeli piszesz o tej z owocami.

[mindless]

niczka87 Cześć. Ja wiem. Wiem, że za mało, wiem, że na obiad kanapki, wiem, że activia ma cukier, ale to mój świadomy wybór. W jednym z pierwszych postów pisałam na temat moich problemów z odchudzaniem. Wybrałam taki, a nie inny tryb życia także jedzenie musze unormować do niego. Nie zmienię się już. Dzięki za troskę w każdym razie.

[nikus6]

Cześć wszystkim w nowym dniu. Ja jestem po śniadaniu: 3 łyżki otrąb owsianych z 200ml mleka 0,05% , a potem była kawusia z łyżeczką cukru. Coś mnie strasznie korci żeby sobie jakoś dogodzić ale się nie dam. Niedługo 2 śniadanie więc czeka na mnie szklanka maślanki.

[mindless]

nikus6 Cześć.

[nikus6]

Cześć cześć muszę to napisać NA ŻADNYM forum nie pisało mi się tak dobrze jak tu. Pozdrawiam i tak trzymać.

[kate_87]

Oj a ja juz zgrzeszylam Kinder niespodzianka (prezent )
Reszta:
7.00: kiwi + chuda activia, szklanka mleka sojowego z 2 batonikami zbozowymi Weetabix ktorych w Polsce chyba nie ma a szkoda, bo pyszne
10.00 Kinder Surprise
12.30 Jablko, 2 Wasy z chuda wedlinka
A pozniej to nie wiem bo nie mam juz nic ze soba, a dopiero okolo 23 dotre do domu

niczka87: bialko latwoprzyswajalne to bialko odzwierzece ktore znajduje sie w chudym miesku (np. piers z kurczaka) lub jajkach. A nie w twarogu, serku wiejskim... itd

[niezabardzo]

hej! chciałabym się do Was przyłączyć
ostatnio "trochę" przytyłam, przez upojne wieczory z TŻ i różnego rodzaju kalorycznymi smakołykami...
ważę obecnie 58,5 kg przy wzroście 161cm. Wymarzona waga - jak jednej z dziewczyn powyżej - 49 kg. Póki co, wyznaczyłam sobie realny cel - chcę osiągnąć 50kg do czerwca.
Mam nadzieję, że się uda

i przy okazji mam do Was pytanie, może macie jakieś pomysły... Otóż jak wspominałam, przytyłam, bo mój TŻ jest fanem wszystkich kalorycznych potraw świata, i kiedy zajada się nimi przy mnie i namawia mnie do przyłączenia się... często się zgadzam (zgadzałam!).
teraz oczywiście staram się tego nie robić, ale ten mój "bunt" trwa na razie około tygodnia, więc nie jest to szczególne osiągnięcie.
Co zrobić, żeby łatwiej mi było się oprzeć pokusie?
Oczywiście rozmawiałam z nim o tym, i faktycznie - werbalnie mnie nie namawia, no ale jak je na moich oczach pizzę, to jest to jeszcze bardziej sugestywne :/ eh, faceci

[niczka87]

Napisane przez kate_87

niczka87: bialko latwoprzyswajalne to bialko odzwierzece ktore znajduje sie w chudym miesku (np. piers z kurczaka) lub jajkach. A nie w twarogu, serku wiejskim... itd

dzięki

A za tą kinder niespodzianke to

Ja też walczę ze słodyczami, normalnie uzależniona jestem, w dodatku okres się zbliża to w ogóle myśl o czekoladzie miażdży mi mózg i szarpie nerwy!

Napisane przez niezabardzo

hej! chciałabym się do Was przyłączyć
ostatnio "trochę" przytyłam, przez upojne wieczory z TŻ i różnego rodzaju kalorycznymi smakołykami...
ważę obecnie 58,5 kg przy wzroście 161cm. Wymarzona waga - jak jednej z dziewczyn powyżej - 49 kg. Póki co, wyznaczyłam sobie realny cel - chcę osiągnąć 50kg do czerwca.
Mam nadzieję, że się uda

i przy okazji mam do Was pytanie, może macie jakieś pomysły... Otóż jak wspominałam, przytyłam, bo mój TŻ jest fanem wszystkich kalorycznych potraw świata, i kiedy zajada się nimi przy mnie i namawia mnie do przyłączenia się... często się zgadzam (zgadzałam!).
teraz oczywiście staram się tego nie robić, ale ten mój "bunt" trwa na razie około tygodnia, więc nie jest to szczególne osiągnięcie.
Co zrobić, żeby łatwiej mi było się oprzeć pokusie?
Oczywiście rozmawiałam z nim o tym, i faktycznie - werbalnie mnie nie namawia, no ale jak je na moich oczach pizzę, to jest to jeszcze bardziej sugestywne :/ eh, faceci

Z szacunku do Ciebie i Twojej decyzji o chęci schudnięcia powinien się opanować i nie jeść przy Tobie takich rzeczy niech wspiera, po to jest... hehehe

Jeżeli chodzi o słodycze (bo nie wiem dokładnie co miałaś na myśli pisząc "pokusa") to polecam zażywać chrom. Mi bardzo pomagał. Pozatym nie ma innej drogi jak po prostu zaprzeć się w sobie i tego nie zjeść, ćwicz silną wolę, bo kawałek pizzy oddala Cię od schudnięcia kolejnego kg.

Napisane przez mindless

niczka87 Cześć. Ja wiem. Wiem, że za mało, wiem, że na obiad kanapki, wiem, że activia ma cukier, ale to mój świadomy wybór. W jednym z pierwszych postów pisałam na temat moich problemów z odchudzaniem. Wybrałam taki, a nie inny tryb życia także jedzenie musze unormować do niego. Nie zmienię się już. Dzięki za troskę w każdym razie.

No wiesz, to Twoja decyzja. Sama wiesz pewnie, że na redukcji np. ta activia na noc nie jest zbyt odpowiednia. Dlaczego nie chcesz jej zastąpić czymś innym?

[niezabardzo]

niczka87, TŻ niby szanuje, że chcę schudnąć, bo to moja decyzja itp itd... a jednocześnie wciąż się kłóci, że nie powinnam się odchudzać itp. a moją decyzję o diecie przyjmuje z nieukrywanym smutkiem ;> ale staram się to olewać i idę dalej przed siebie

a mówiąc "pokusa" mialam na mysli wszystko - i slodycze, i fast-foody, doslownie każdą tuczącą rzecz, bo niestety jestem ich fanką i mój TŻ też...

ciężkie to życie ale...
powiem Wam, że mam o tyle komfortową sytuację, że moi rodzice się odchudzają - są na diecie Montignaca, co prawda stosują ją nieco nieudolnie - spożywają wg. mnie za dużo tłustych serów i ogólnie tłuszczów nasyconych, ale tak czy siak - mam w domu ograniczoną ilość pokus, bo w lodówce głownie serki wiejskie, chudy twaróg, warzywa, chleb pełnoziarnisty itp.

[niczka87]

Napisane przez niezabardzo

niczka87, TŻ niby szanuje, że chcę schudnąć, bo to moja decyzja itp itd... a jednocześnie wciąż się kłóci, że nie powinnam się odchudzać itp. a moją decyzję o diecie przyjmuje z nieukrywanym smutkiem ;> ale staram się to olewać i idę dalej przed siebie

a mówiąc "pokusa" mialam na mysli wszystko - i slodycze, i fast-foody, doslownie każdą tuczącą rzecz, bo niestety jestem ich fanką i mój TŻ też...

ciężkie to życie ale...
powiem Wam, że mam o tyle komfortową sytuację, że moi rodzice się odchudzają - są na diecie Montignaca, co prawda stosują ją nieco nieudolnie - spożywają wg. mnie za dużo tłustych serów i ogólnie tłuszczów nasyconych, ale tak czy siak - mam w domu ograniczoną ilość pokus, bo w lodówce głownie serki wiejskie, chudy twaróg, warzywa, chleb pełnoziarnisty itp.

Dobrze masz, u mnie mama non stop jakieś czekolady, batony, pączki przynosi, masakra jak walczyć muszę...

Wiem jak cięzko jest zrezygnować z tych pysznych kebabów z sosami, czekolady i innych, no ale nie ma nic za darmo tzn bez pracy i wyrzeczeń nie schudniemy i taka jest prawda.

[Tincia]

Hi
Forum mknie jak opętane Dołączam się!!!
stan obecny 164cm - waga 60 kg . Odkąd zamieszkałam z ukochanym to dobiła moja waga do 64kg :/ a nigdy nie mialam tyle i normalnei czlowiek ledwo się ruszać zaczyna... Od lutego przestałam jeść ziemniaki i chleb i w pierwszym tyg poleciały 3kg, później powoli dobił 1kg, a od 2 tyg stoję w miejscu. Niby koleżanki zauważyły "że coś chyba schudłam" ale wymarzony cel to 54kg (taki realny) Motwacja: w sierpniu będę panną młodą i nie chce wyglądać jak ogromna, wtaczająca się do kościoła beza
Od pon przyszłęgo myśle, żeby wprowadzić diete- South Beach, tylko że tam kawy pić nie można A to dla mnie ratunek, jak nie ma słodyczy itd... chwilka zapomnienia...

[mindless]

niezabardzo Witaj.

niczka87 Mam 7 activii w lodówce, ktoś to musi zjeść. Jak się skończą to zamienię na coś innego. Co radzisz? Ser biały będzie ok?

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Tincia Hej.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Tincia

Hi
Forum mknie jak opętane Dołączam się!!!
stan obecny 164cm - waga 60 kg . Odkąd zamieszkałam z ukochanym to dobiła moja waga do 64kg :/ a nigdy nie mialam tyle i normalnei czlowiek ledwo się ruszać zaczyna... Od lutego przestałam jeść ziemniaki i chleb i w pierwszym tyg poleciały 3kg, później powoli dobił 1kg, a od 2 tyg stoję w miejscu. Niby koleżanki zauważyły "że coś chyba schudłam" ale wymarzony cel to 54kg (taki realny) Motwacja: w sierpniu będę panną młodą i nie chce wyglądać jak ogromna, wtaczająca się do kościoła beza
Od pon przyszłęgo myśle, żeby wprowadzić diete- South Beach, tylko że tam kawy pić nie można A to dla mnie ratunek, jak nie ma słodyczy itd... chwilka zapomnienia...

Hej byłam kiedyś na SB i spokojnie kawę piłam i chudłam. Dziewczyny z tego co widziałam na wątku też chyba piją

[Tincia]

O fajnie, to usłyszeć-przeczytać Bo właśnie się zastanawiam nad takim małym oszustwem
IR1988- a tak ogólnie- polecasz tą diete? zadowolona z niej byłaś?

[niczka87]

Napisane przez mindless

niczka87 Mam 7 activii w lodówce, ktoś to musi zjeść. Jak się skończą to zamienię na coś innego. Co radzisz? Ser biały będzie ok?

To proponuję Ci ją np. na drugie śniadanie. Na kolację biały ser w różnych połączeniach albo serki wiejskie.

Tak myślę czy jogurt naturalny może być na kolację, tylko, że w połączeniu z czymś, no właśnie z czym np.? Bo owoce odpadają...

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Tincia

O fajnie, to usłyszeć-przeczytać Bo właśnie się zastanawiam nad takim małym oszustwem
IR1988- a tak ogólnie- polecasz tą diete? zadowolona z niej byłaś?

Na I fazie może być ciężko wytrzymać, bo nie możesz jeść owoców, wegli itp wiem, że mnie jakoś przez te 2 tyg zleciało 5 kilo i czułam się bardzo dobrze, żadnego osłabienia, zawrotów głowy...
Także możesz spróbować

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez niczka87

To proponuję Ci ją np. na drugie śniadanie. Na kolację biały ser w różnych połączeniach albo serki wiejskie.

Tak myślę czy jogurt naturalny może być na kolację, tylko, że w połączeniu z czymś, no właśnie z czym np.? Bo owoce odpadają...

Może z chudym twarogiem i np szczypiorek do smaku?

[niczka87]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;17596050]Może z chudym twarogiem i np szczypiorek do smaku?[/QUOTE]
Ze z twarogiem mogę to ja wiem, tylko nie bardzo mi się widzi jedzenie non stop na kolację tego samego tj. twarogu hehe, dlatego spytałam z czym mogę łączyć jogurt naturalny i czy on nadaje się w ogóle na kolacyjkę.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez niczka87

Ze z twarogiem mogę to ja wiem, tylko nie bardzo mi się widzi jedzenie non stop na kolację tego samego tj. twarogu hehe, dlatego spytałam z czym mogę łączyć jogurt naturalny i czy on nadaje się w ogóle na kolacyjkę.

Bardziej na podwieczorek niż na kolację

http://vitalia.pl/index.php/mid/49/f...4/w_id/1051736 jak ona to zrobiła

[dirtyy]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;17596374]Bardziej na podwieczorek niż na kolację

http://vitalia.pl/index.php/mid/49/f...4/w_id/1051736 jak ona to zrobiła[/QUOTE]


a co tam jest? :P

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

ja juz dzisiaj jestem po 1,5 godziny siłowni gdzie 30 minut bieżni, 30 minut orbitka, 30 minut siłowych
przedemną jeszcze w domku 30 minut rowerka i 2 dzień a6w

jedzonko :

śniadanie: bułka wieloziarnista z sałatą lodową, szyneczką, pomidorkiem i ogórkiem i zielona herbatka
drugie śniadanie : dwie parówki drobiowe
obiad: kurczak w ziołach z sałatą, papryką i kukurydzą
kolacja: mała rybka w galarecie

[Anemone]

mogę dołączyć?

[mindless]

Jestem właśnie po ćwiczeniach. 50 minut zaliczone.

Anemone Możesz. Witamy.

[dirtyy]

Dukan pisał też, że białka mięsa mają dłuższe wiązania, więc organizm potrzebuje więcej energii aby je strawić. Używając większej energii do spalenia białka, korzysta z zapasów tłuszczu z organizmu. Białka roślinne mają krótsze wiązania i organizm szybciej je rozkłada nie wkładając w reakcje większego wysiłku.
Oczywiście każdy jada to, co uważa za stosowne, ale poczytaj sobie Dorotko posty, najmniej chudną te osoby które jedzą dużo jogurtów, serków itp.