Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kliwia

zadzwon do banku swojego albo innego. Bo kazdy ma inaczej.
Tam Ci obliczaja zdolnosc kredytowa, bo wiesz nie chcialabys placic zapewne raty kredytu po 1500zmiesiecznie przy zarobkach wsolnych 3000.
Wiec w to wchodza rozne kwestie.

rozumiem, rozumiem
co prawda jeszcze troszkę potrwa zanim wexmę kredyt, ale....

własnie sobie czytam, ze jest takie cos jak kredyt gotówkowy i kredyt mieszkaniowy ale w sumie nie nic konkretnego o tym na stronie nie napisali. ciekawe co się bardziej opłaca

ech.. ja to w kredytach jestem zielona

[Justyna33333]

Dziewczynki, klikniecie w mój banerek?

A my mamy ostatnio mieszkaniowy stres...
Bo mieszkamy w mieszkaniu po babci, które jest współwłasnością mojej mamy i jej siostry. I ciotka coraz częściej mówi, że chce je sprzedac jak tylko minie 5 lat od jego uzyskania (okres w którym trzeba płacić podatek spadkowy).
A nam się nie opłaca go kupowac bo jest małe bardzo - 33 m kw. No i zacznie sie problem...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Justyna33333

Dziewczynki, klikniecie w mój banerek?

A my mamy ostatnio mieszkaniowy stres...
Bo mieszkamy w mieszkaniu po babci, które jest współwłasnością mojej mamy i jej siostry. I ciotka coraz częściej mówi, że chce je sprzedac jak tylko minie 5 lat od jego uzyskania (okres w którym trzeba płacić podatek spadkowy).
A nam się nie opłaca go kupowac bo jest małe bardzo - 33 m kw. No i zacznie sie problem...

oo kurcze i mogą zacząc sie problemy.
a kiedy konczy sie ten okres??

[AgatkaL]

Podobno liczą sie przy kredycie zarobki z ostatniego półrocza. Ja tak kombinuję co by się postarać o jakiś kredycik, bo marzy mi się mieszkanko i dlatego zastanawiam się jakie musiałabym miec wynagrodzenie, zeby dostać te 280 tys.

[Madzialenka12344321]

No dobra, ale jesli my z męzem pracowalismy 1, 5 w Holandii (oczywiscie zaswiadczenie o pracy jest, wszystko legalnie itp) i znajdziemy prace w Polsce i od razu bedziemy sie starali o kredyt, to co wtedy?? Bo przeciez w Polsce te pół roku pracowac nie będziemy jeszcze.

[Justyna33333]

Napisane przez Madzialenka12344321

oo kurcze i mogą zacząc sie problemy.
a kiedy konczy sie ten okres??

Włąsnie moja mama nie jest pewna czy w tym roku jakoś w październiku czy za rok dopiero
Boję się, powiem Wam

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Justyna33333

Włąsnie moja mama nie jest pewna czy w tym roku jakoś w październiku czy za rok dopiero
Boję się, powiem Wam

jejku, jelsi juz w tym roku to lipa. Byscie juz niedługo musilie pewnie czegos swojego szukac, skoro ciotka chce to sprzedac

[Gucia0987]

Madzia, z kredytem jest tak, ze liczy sie ile pracujesz w obecnej firmie i jakie masz obecnie zarobki. Bardzo wazny jest tez wklad wlasny. No i oczywiscie istotna jest takze umowa, czy na czas okreslony, czy nieokreślony.

AgatkaL, sprawdź sobie na jakimkolwiek kalkulatorze, będziesz miała mniej więcej rozeznanie. Wszystko zależy też od tego, na ile lat chcesz kredyt.

[Maja102]

Napisane przez Justyna33333

Włąsnie moja mama nie jest pewna czy w tym roku jakoś w październiku czy za rok dopiero
Boję się, powiem Wam

to może by przetłumaczyć nieco tej ciotce do rozumu?

[Gucia0987]

Napisane przez Justyna33333

Włąsnie moja mama nie jest pewna czy w tym roku jakoś w październiku czy za rok dopiero
Boję się, powiem Wam

No ale jeszcze Twoja mama ma coś do powiedzenia w tej sprawie jeśli jest współwłaścicielką, to może ciotka wstrzyma się ze sprzedażą jeszcze jakieś 2-3lata.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Gucia0987

Madzia, z kredytem jest tak, ze liczy sie ile pracujesz w obecnej firmie i jakie masz obecnie zarobki. Bardzo wazny jest tez wklad wlasny. No i oczywiscie istotna jest takze umowa, czy na czas okreslony, czy nieokreślony.

hm.. to ja juz nie wiem jak by to było w moim przypadku. mozliwe ze jak wrócimy do Polski , dostaniemy prace to po 2, 3 miesiącach bedziemy sie juz starali o kredyt.
Na szczescie z wkładem własnym nie bedzie problemu

[kliwia]

justyna poki jestes tam zameldowana to sie nie boj.
Po drugie skoro mieszkanie jest ciotki tylko pol - pbo drugie pol jest Twojej mamy, to Twoja ciotka sama nic nie moze zorbic

Ponadto gdybyscie znalezli sobie inne mieszkanie z mezem, Twoja mama tez by znalazla, To i tak Twojej mamie 50% kwoty ze sprzedazy sie nalezy

[india83]

Napisane przez AgatkaL

Właśnie jak to z tymi kredytami teraz. Jakie trzeba mieć zarobki, żeby dostać ok. 280 tys??? Orientujecie się?

myślę, ze minimum 4-5 tys na reke

Napisane przez Madzialenka12344321

i czy liczy sie tez to, jak długo się juz pracuje, czy tylko ostatnie zarobki??

Napisane przez Madzialenka12344321

to aby dostac tak te 200 tys to jakie mniej więcej trzeba spełniac warunki??

od róznych rzeczy jest to zalezne. moge Wam przytoczyc nasz przykład, bo akurat bierzemy na 200 tyś. Z banków ktore miały w ofercie w miare korzystne % chciałały z nami gadac tylko 2 banki (BPH I Polbank)- dla innych nasze zwrobki sa za małe

Reszta szczegółow K

[Madzialenka12344321]

Napisane przez india83

myślę, ze minimum 4-5 tys na reke





od róznych rzeczy jest to zalezne. moge Wam przytoczyc nasz przykład, bo akurat bierzemy na 200 tyś. Z banków ktore miały w ofercie w miare korzystne % chciałały z nami gadac tylko 2 banki (BPH I Polbank)- dla innych nasze zwrobki sa za małe

Reszta szczegółow K

idę zobaczyc

4-5 tys na rękę (na jedną osobę?? )

[india83]

Napisane przez Madzialenka12344321

hm.. to ja juz nie wiem jak by to było w moim przypadku. mozliwe ze jak wrócimy do Polski , dostaniemy prace to po 2, 3 miesiącach bedziemy sie juz starali o kredyt.
Na szczescie z wkładem własnym nie bedzie problemu

mysle, ze jezeli sytuacja kredytowa sie nie zmieni to moze byc ciezko. no chyba, ze byscie dostali od razu prace, zeby nie robic przerwy miedzy zatrudnieniem i umowe na czas nieokreslony to szanse sa duze

Napisane przez Madzialenka12344321

idę zobaczyc

4-5 tys na rękę (na jedną osobę?? )

w przypadku Agatki, ktora sama chciałaby brac tak wysoki kredyt takie zarobki moga byc wymagane.

[iwka28]

Na rodzinę/kredytobiorców. Biorą pod uwagę wszystko: wkład własny, pracą (jaka umowa) - nikt nie da Wam kredytu na umowie na czas określony na 3 miesiące albo bez dochodów w Polsce. Biorąc pod uwagę Wasze zarobki tutaj (które też są uwzględniane) możecie się starać nawet teraz o kredyt.
Tylko jak już tu jesteście to nie lepiej Wam zostać na tyle, aż uzbieracie potrzebną sumę, zamiast pakować się w kredyt na naście/dziesiąt lat?


Z tym zameldowaniem to nie do końca, ono tylko potwierdza miejsce zamieszkania, a nie daje prawa do lokalu. A ciocia nie może sprzedać mieszkania bez zgody Twojej mamy, za to może wystąpić o podział spadku - czyli w sumie o jego spadku i wtedy musielibyście ciocię spłacić. Nie lepiej Wam spłacić ciocię a za parę lat sprzedać mieszkanie?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez iwka28

Na rodzinę/kredytobiorców. Biorą pod uwagę wszystko: wkład własny, pracą (jaka umowa) - nikt nie da Wam kredytu na umowie na czas określony na 3 miesiące albo bez dochodów w Polsce. Biorąc pod uwagę Wasze zarobki tutaj (które też są uwzględniane) możecie się starać nawet teraz o kredyt.
Tylko jak już tu jesteście to nie lepiej Wam zostać na tyle, aż uzbieracie potrzebną sumę, zamiast pakować się w kredyt na naście/dziesiąt lat?

niestety, juz zdecydowalismy, ze za kilka miesięcy wracamy do Polski. Kwestia dziecka chyba zdecydowała o wszytskim
Wiem, ze tak by było wygodniej, zostac tu na kilka jeszcze lat, ale zachodzic w ciąze tutaj nie chcę.

[iwka28]

To powiem tylko, że jesteś odważna Od razu chcecie się starać o dziecko? A praca? Wiesz, że jak od razu zajdziesz w ciążę, to raczej Ci nie przedłużą umowy, a trzeba zacząć od tego, że raczej z brzuszkiem pracy nie znajdziesz?

[agus87]

Napisane przez kliwia

agus widzialam fotki na nk, sliczne wloski masz
Ja jade za meisiac i tez mam nadzieje na super zakupki, piekna pogode i super zwiedzanko
poltora roku temu duzo nakupowalam glownie mezowi za grosze

dziekuje

Napisane przez aniaaa84

Cześć odpoczęłaś? kuruj się chorowitku, chyba zaczyna się sezon na przeziębienia

czy odpoczelam, hmmm
szczerze to dzien w dzien tyle latalam po sklepach, ze wieczorem bylam padnieta
takze i tak i nie

Napisane przez martucha84

witaj jak bylo odpoczelas?

D

bylo super
ale w ostatni dzien tak sie spilismy z bratem i jego dziewczyna, ze o 9 juz spalam jak zabita, a o 4 musialam wstawac na samolot
o 3 sie przebudzilam, oczy szeroko otwarte i juz nie spie, za to wypilam 2 puszki coli hehe


gadalam ostatnio z ginekologiem, ile wczesniej odlozyc tabletki, zanim zaczne sie starac o dziecko
mowil 2 miechy
a wam jak mowia??

[Madzialenka12344321]

Napisane przez iwka28

To powiem tylko, że jesteś odważna Od razu chcecie się starać o dziecko? A praca? Wiesz, że jak od razu zajdziesz w ciążę, to raczej Ci nie przedłużą umowy, a trzeba zacząć od tego, że raczej z brzuszkiem pracy nie znajdziesz?

U mnie jest jeszcze takie wyjście, ze jak wróce do Polski i bym nie miała pracy, to moi rodzice moga mnie u siebie zatrudnic, wiec mam to wyjscie "B" przed soba jeszcze. choc wiadomo ja bym wolała isc pracowac do szkoły, przedszkola.

a z dzieckiem nie chcemy czekac. TZ to by sie chciał starać juz teraz, ale ja nie chce odstawiac tabletek tutaj. Boje sie, ze te wszytskie dolegliwosci z przed brania (bóle itp) wrócą a tutaj bym chyba skonała z tym. Poza tym mamy juz prawie 26 lat i już pora na nas

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez agus87

gadalam ostatnio z ginekologiem, ile wczesniej odlozyc tabletki, zanim zaczne sie starac o dziecko
mowil 2 miechy
a wam jak mowia??

mi mówił, aby nic nie czekać, tylko od razu sie starać, bo po tabletkach (od razu po odstawieniu) jest największa szansa na zajście w ciązę (a mój gin, jest tez specjalistą od leczenia niepłodności)

[iwka28]

Jak rodzice mogą Ci w ten sposób pomóc to zupełnie inna bajka. Zawsze będziesz mogła w banku wykazać że pracujesz, a to się liczy. Ja sobie tutaj ciąży też nie wyobrażam, ale wszystko zależy od tego co zdecydujemy w najbliższym czasie.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez iwka28

Jak rodzice mogą Ci w ten sposób pomóc to zupełnie inna bajka. Zawsze będziesz mogła w banku wykazać że pracujesz, a to się liczy. Ja sobie tutaj ciąży też nie wyobrażam, ale wszystko zależy od tego co zdecydujemy w najbliższym czasie.

No własnie, zajśc tu w ciąze albo choc odstwić tabletki i w pracy fizycznej umierac z bólu @ to juz porażka.

No , a TZ tata tez ma swoją firmę (TZ przez 4 lata był jej współwłascicielm nawet) wiec jakby co, to tez jest jakies wyjście

edit:
a w ty ile planujecie tu jeszcze zostać??

[Sysunia_d]

Napisane przez Madzialenka12344321

U mnie jest jeszcze takie wyjście, ze jak wróce do Polski i bym nie miała pracy, to moi rodzice moga mnie u siebie zatrudnic, wiec mam to wyjscie "B" przed soba jeszcze. choc wiadomo ja bym wolała isc pracowac do szkoły, przedszkola.

a z dzieckiem nie chcemy czekac. TZ to by sie chciał starać juz teraz, ale ja nie chce odstawiac tabletek tutaj. Boje sie, ze te wszytskie dolegliwosci z przed brania (bóle itp) wrócą a tutaj bym chyba skonała z tym. Poza tym mamy juz prawie 26 lat i już pora na nas

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------



mi mówił, aby nic nie czekać, tylko od razu sie starać, bo po tabletkach (od razu po odstawieniu) jest największa szansa na zajście w ciązę (a mój gin, jest tez specjalistą od leczenia niepłodności)

Mój ginek powiedział mi zeby odczekać tak do 3 miesiecy po odłozeniu i dopiero sie starać , bo czesto jak sie starasz o dziecko zaraz po tabsach to mozesz miec blizniaki , trojaki Moja kuzynka tak zrobiła i ma blizniaki . Aczkolwiek nie wiem czy to prawda , bo jak sie zaczynasz wgłębiać to każdy pisze , mówi co innego

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Sysunia_d

Mój ginek powiedział mi zeby odczekać tak do 3 miesiecy po odłozeniu i dopiero sie starać , bo czesto jak sie starasz o dziecko zaraz po tabsach to mozesz miec blizniaki , trojaki Moja kuzynka tak zrobiła i ma blizniaki . Aczkolwiek nie wiem czy to prawda , bo jak sie zaczynasz wgłębiać to każdy pisze , mówi co innego

mój ginek powiedział aby od razu ale tez sie zapytałam o ciążę bliźniaczą, to stwierdził, ze to nigdzie nie jest podparte naukowo.

Mi sie wydaje, ze co innego jakas terapa hormonalna (wiem, wiem tabsy to tez hormony) specjalna przy leczeniu niepłodniści, albo in vitro.

a tabsy??

[iwka28]

Napisane przez Madzialenka12344321

No własnie, zajśc tu w ciąze albo choc odstwić tabletki i w pracy fizycznej umierac z bólu @ to juz porażka.

No , a TZ tata tez ma swoją firmę (TZ przez 4 lata był jej współwłascicielm nawet) wiec jakby co, to tez jest jakies wyjście

edit:
a w ty ile planujecie tu jeszcze zostać??

Dokładnie nie wiemy, ale się zanosi na parę lat.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez iwka28

Dokładnie nie wiemy, ale się zanosi na parę lat.

a długo już tu jestescie??

ja sie boje tez, ze z kazdym rokiem, coraz cięzej bedzie wrócic do Polski. bo wiadomo, ze tam musisz wszystko zaczynac od nowa. I wtedy plany powiekszenia rodziny tez pewnie by się poprzesuwały.

dzwonił męzul. Mówił, ze jakis przybity jestes i źle się czuje. a rano był taki wesoły jak był ze mną.

dzis znowu postaram sie na niego czekac (i znowu mi sie to zapewne nie uda )

[Sysunia_d]

Napisane przez iwka28

Dokładnie nie wiemy, ale się zanosi na parę lat.

Iwka a wy wynajmujecie czy macie swoj dom , mieszkanie w Holandii??

I jestem ciekawa czy bierzesz pod uwage powiekszenie rodziny w Holnadii czy raczej czekasz na powrót do Polski i dopiero...

[ania20m]

Piekłyście już to ciasto Shrek?? Jak wyszło? jak smakowało? nigdy nie robiłam takiego ciasta a chciałabym zrobić na sobotę

[Madzialenka12344321]

Napisane przez ania20m

Piekłyście już to ciasto Shrek?? Jak wyszło? jak smakowało? nigdy nie robiłam takiego ciasta a chciałabym zrobić na sobotę

ja nie robiłam. ale dziewczyny pisały , ze podobno bardzo smaczne i szybko znika z balchy

Aniu mam zamiar zrobic ten twój gulasz.. powiedz mi ile ty wody tam dodajesz aby sie dusiło i czy samej wody, czy z kostką np. ??

[ania20m]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja nie robiłam. ale dziewczyny pisały , ze podobno bardzo smaczne i szybko znika z balchy

Aniu mam zamiar zrobic ten twój gulasz.. powiedz mi ile ty wody tam dodajesz aby sie dusiło i czy samej wody, czy z kostką np. ??

w sumie to tak na oko leje wode i kostke tez daje jedną albo dwie jak mam więcej gulaszu i sypie tez ziarenek smaku tak z łyżeczkę.