Przyszłe i obecne mamusie z USA

[NaTaLaLa]

Ja tez aktualnie jestem na utrzymaniu TZ dlatego przy nim staram sie nie narzekac ze ciagle go nie ma w domu, czy robi overtime...niestety cos za cos ;/ mam nadzieje ze szybko uda mi sie wrocic do pracy, musze sie chyba rozejrzec za jakims daycare ....
Co do tego czy TZ bedzie w domu tego jeszcze nie wiemy, caly czas probuje cos zalatwic itp itd ale odpowiedzi ostatecznej jeszcze nie zna ;/ na pewno bedzie przez calutki czas w szpitalu nie zaleznie od tego ile to potrwa a co bedzie po powrocie do domu to sie okaze....boje sie ze zostane sama, 1 dziecko...zero pojecia o czymkolwiek...;/ale jesli nie bede miala wyboru to trudno...moze ten wyslawiany 'instynkt maciezynski' okaze sie choc troszke pomocny
a jak nie to przeciez mam Was bede zadawac 100000000pytan na minute;P takze odpoczywajcie poki mozecie hehe

[schoolcraft]

leleth, ja sie na zakupy nie wybieram Ale dzieki za propozycje

NaTaLaLa, ojjj nie martw sie - napewno swietnie sobie poradzisz!!! Jak ja urodzilam Adasia to mialam 18 lat, nigdy przed tym nawet nie dotknelam dziecka a co dopiero zeby wiedziec cokolwiek na temat dzieci i opieki nad nimi. No ale jakos sobie poradzilam. Zobaczysz, po kilku dniach juz tak sie nauczysz wszystkiego, ze bedziesz mala trzymac jedna reka, a druga bedziesz myc zeby, ubierac sie, trzymac widelec itd. Bedzie dobrze, zobaczysz
No i oczywiscie pytaj smialo, jak bedziesz miala jakiekolwiek pytania. Mamy tu mamy same fajne dziewczyny na watku, wiec napewno kazda Ci podpowie najlepiej jak tylko potrafi

Ja zmykam juz spac. Nie chwalac sie, chyba Evcia zaczela mi przesypiac noce juz na dobre I tak dobrze spala z tylko 1 pobudka na jedzenie, ale od kilku dni juz wogole sie nie budzi i to mnie bardzo cieszy, ale i zarazem smuci, bo to znaczy ze moje malenstwo dorosleje

Dobranoc

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

Ja zmykam juz spac. Nie chwalac sie, chyba Evcia zaczela mi przesypiac noce juz na dobre I tak dobrze spala z tylko 1 pobudka na jedzenie, ale od kilku dni juz wogole sie nie budzi i to mnie bardzo cieszy, ale i zarazem smuci, bo to znaczy ze moje malenstwo dorosleje

Dobranoc

hmmm schoolcraft jak tak ostatnio zaczelas pisalas o Adasiu, skonczylo sie tym, ze poczela sie Evcia Nie martw sie..... jeszcze duuuuuuuuzo dorastania przed Toba..... ja to siejuz moge zaczac martwic...... mlody juz nawet naczynia zaczyna odnosic do zlewu...... i wrzuca je tam z impetem..... czasem tez teksnie za taka mala kluska ktora sobie lezala tam gdzie sie ja polozylo ale szybko mi przechodzi przynajmniej na razie

Natalala od razu daje Ci pierwsza rade: numer do pediatry przyklej w widocznym miejscu
a reszte juz bedziemy kombinowac na biezaco
ze mna tz byl w domu tydzien... i to zupelnie wystarczylo... mysle, ze na poczatku (pierwsze 3-7 dni) to ty bedziesz wymagala wiecej opieki niz dziecko.... bo ono w sumie przespi pierwszych kilka tygdni z przerwami dla jedzenie ....

[NaTaLaLa]

Wlasnie jeszcze musze przeprowadzic wywaidy wsrod dzieciatych znajomych w okolicy co do pediatry...
mam tu w okolicy jednego doktorka, ale nie wiem jak sprawa wyglada 'od kuchni' a nie chcialabym oddac malej w rece pierwszego lepszego lekarza tylko dlatego ze blisko...moze w szpitalu mi kogos poleca itp... popytam...

Mam nadzieje ze TZ cos wymysli zeby dostac te wolne, jesli nie tydzien to chociaz te 2,3 pierwsze dni... albo chociaz niech krocej pracuje przez kilka dni ;/ nie wiem, okaze sie pewnie dopiero jak cos sie rozkreci...

A ja ktoras noc z rzedu nie moge zasnac o przyzwoitej godzinie...klade sie 3,4 nawet 5 rano i wstaje o 12 ;/ za duzo mysle, stresuje sie itp...a ja jutro robie sobie spacer do CVS o ile nie bedzie padac jak dzis...mam nadzieje ze dostane tam ten nieszczesny olej rycynowy...

O wlasnie natrafilam na Cake Boss wiec lece ogladac do jutra dziewczynki

[Ray]

hejjj ja troche sie wyspalama o dziwo

leleth ja wlasnie jestem u rodzicow i mala daje w kosc wszystkim, moja mama ma schorowane rece to tak nie chce jej obciazac, ale dzis w nocy to ja zabrala do siebie bo sama widziala ze juz druga noc spac nie bede :/

nie wiem czy to reakcja na brak tatay, zazwyczaj wlasnie bylo na odworot jak tz polecial to ona byla grzeczna jak aniolek a jak wracal znow psocila by zwrocic na siebie uwage ale moze faktycznie jej sie cos poprzestawialo

o leleth ja bym z checia skorzystala z tego kuponu!!!
ja wlasnie chce kupic spodnie ciazowe old navy i jak bym miala kupon to bym pizame gapa sobie wziela ale powiedz mi jak ja bym mogla z tego skorzystac ?? tzn tz bo on jest w usa...

natala znam ten bol. moj tz tez duzo pracuje ja nie pracuje to ktos jednak musi a w Polsce jeszcze jest tak ze sa wszedzie korki i dojazd do do domu w godzinach szczytu zajmuje mu nawet 2 h a po godzinach 25 min paranoja.... pocieszam sie ze w usa sa fajne przelotowki i w domu bedzie bardzo szybko i nie tracil dwoch godzin

wiesz co nie pij na wlasna reke tego oleju! ja tez o nim slyszalam ale ja bym sie bala to wypic sama... oni w szpitalu robia specjalny koktaj w jakiejs proporcji itp... a tak to wiesz jeszcze roztroju zoldka dostanieszi bedziesz wymiotowac...

urodzisz nie martw sie termin wyznaczony przez lekarza malo kiedy sie sprawdza przyjdzie pora i na ciebie

a wody moga ci odejsc bez skurczy ja nie mialam skurczy uczucie to takie jak bys sie posiusiala tylko tego duzo duzo wiecej i przezroczyste

[leleth]

Ray podaj mi maila to ci wysle kupon... tz moze go sobie wydrukowac i isc do sklepu albo zamowic przez net uzywajac kodu na dole

my dziswstalismy o 6tej a nawet wczesniej... i zdecydowanie ide dzisiaj do lekarza bo maly jjednak duzo gorzej kaszle...

[Ray]

leleth juz pisze na priv super bardzo dziekuje

teraz pogoda w kratke to malego mogla zawiac...

[schoolcraft]

Dzien dobry

A ja dopiero co wstalam - a jest juz 9:30 Dzieciaki jeszcze leza w lozeczkach, ale juz sa obudzeni, bo kazde cos gada.

leleth, duzo zdrowka dla Oliego Niestety ale u nas ostatnio tez sie nie obeszlo bez wizyty u pediatry. Zaczelam Adasia i Evcie leczyc na wlasna reke, ale jednak bylo tylko co raz to gorzej.
Daj znac co i jak po wizycie

A co Ty mi sugerujesz? Ze teraz przez przypadek moge znowu zajsc w ciaze?
Nie nie, raczej taka wpadka jest wykluczona Ale przed 30-tka napewno bede chciala miec jeszcze jednego bobaska - narazie jestem zadowolona z mojej parki

NaTaLaLa, wlasnie bardzo dobra rade podala Ci leleth - koniecznie znajdz dobrego pediatre!!! Moze wlasnie wykorzystaj ten czas oczekiwania na coreckze na to, zeby kogos dobrego znalezc. Najlepiej to osobiscie sie spotkac z pediatra, bo niestety, ale dobre opinie znajomych to jeszcze nie wszystko.
Tutaj tez szukalismy pediatre, wiec maz popytal sie w pracy kogo polecaja, no i chyba z 10 osob powiedzialo, zeby isc do pewnego doktora. Poszlismy tam i myslalam ze wyjde z siebie, jak lekarz polslowkami gadal po angielsku i nie umialam go zrozumiec, mial pelno brudu pod paznokciami i na sile probowal otworzyc paluchami oczy spiacemu dziecku... Nie wiem jak komus mogl taki lekarz podpasowac, ale na bardzo doswiadczonego to mi on nie wygladal

Dziewczyny, mam pytanie. Kilka dni temu poczta dostalam "juror questionnaire" i trzeba wszystko wypelnic i wyslac do Jury Commission ze wszystkimi danymi. Jestem ciekawa jak mnie wogole wybrali - myslalam, ze to tylko jest dla obywateli
No i jest tam takie pytanie "Are you a United States citizen?" - odpowiedz oczywiscie brzmi "no". I jesli odpowiesz "no", to tam pisze "If NO, attach a copy of visa, passport or alien registration card.". I teraz tak - ja przyjechalam tutaj na wizie turystycznej i mam ja wklejona do starego paszportu. Teraz mam juz nowy paszport w ktorym nic nie jest wklejone + mam nowe I-94 oraz status studencki. I teraz tak - co ja mam im wyslac? Tylko I-94 i I-20? Czy kopie paszportu tez? Tylko w sumie po co im kopia paszportu, jak tam i tak nic nie ma. Co mam robic? Bede wdzieczna za wszystkie odpowiedzi i wskazowki

[spicegirl]

Napisane przez NaTaLaLa

Ja tez aktualnie jestem na utrzymaniu TZ dlatego przy nim staram sie nie narzekac ze ciagle go nie ma w domu, czy robi overtime...niestety cos za cos ;/ mam nadzieje ze szybko uda mi sie wrocic do pracy, musze sie chyba rozejrzec za jakims daycare ....
Co do tego czy TZ bedzie w domu tego jeszcze nie wiemy, caly czas probuje cos zalatwic itp itd ale odpowiedzi ostatecznej jeszcze nie zna ;/ na pewno bedzie przez calutki czas w szpitalu nie zaleznie od tego ile to potrwa a co bedzie po powrocie do domu to sie okaze....boje sie ze zostane sama, 1 dziecko...zero pojecia o czymkolwiek...;/ale jesli nie bede miala wyboru to trudno...moze ten wyslawiany 'instynkt maciezynski' okaze sie choc troszke pomocny
a jak nie to przeciez mam Was bede zadawac 100000000pytan na minute;P takze odpoczywajcie poki mozecie hehe

Pewnie, ze pytaj, od tego jestesmy.
A ty nie masz tu zadnej rodziny, co? Albo kolezanek? Jak chcesz to z przyjemnoscia dam ci numer na komorke, w razie paniki czy cos mozesz dzwonic.
Zobaczysz, az sie zdziwisz jak nagle (i to szybko) sama bedziesz wiedziala lepiej od wszystkich dookola, co jest najlepsze dla twojej dzidzi ja bylam w szoku, ze na przyklad plakala i ja wiedzialam, ze jej na przyklad za goraco jest. Wiadomo, ze czasem sa momenty przerazajace, kiedy wydaje ci sie, ze nie powinni ci tego dziecka ze szpitala wydac Ale zaraz przechodza. Jak ja wychodzilam to pielegniarka powiedziala, ze dawno sie nie czula tak spokojna o dziecko wypuszczajac nowo upieczona mame do domu Moze kazdemu tak mowi, ale mi to dodalo pewnosci. Bo ja wczesniej nawet nigdy nie trzymalam noworodka, jakos dzieci to nie byla 'moja bajka', jak sie w rodzinie urodzilo to bylam jedyna, ktora nie chciala 'potrzymac'...

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=SWyFV_MyKHE

[schoolcraft]

spicegirl, Julcia fajnie chodzi, no i piszczy tez fajnie Mialam puszczone glosniki dosc glosno i o malo z krzesla nie spadlam jak wlaczylam video - tak mnie ogluszylo
Widze ze masz wszystko w kuchni poblokowane, zeby Julcia nie mogla otworzyc Ja tez mam tak samo - wszystko co tylko mozna bylo zablokowac jest zablokowane. Chociaz jest jedna szafka dostepna dla Adasia z jego patelniami i innymi rzeczami, bo on lubi udawac ze gotuje obiady itd.

[leleth]

No to widze, ze ja mialam z was chyba najwecej doswiaczenia- bylam niania dwoch chlopcow (3 i 6lat jak zaczynalam) przez 3 lata... w sumie wiadomo, ze dzieci juz byly dosyc duze ale mimo wszystko oswoilam sie z calym systemem opieki zdrowotnej, przedszkolami itp. ... no i w sumie tez chlopcy wiec teraz ogladam te same bajki z malym co kilka lat temu.. no i wiem co sie spodziewac za rok lub dwa
z mniejszymi dziecmi tez mialam troche kontaktu wczesniej wiec nie mialam wiekszych problemow... a jak rzecywiscie cos sie zaczynalo dziac i nie wiedzialam co robic to oznaczalo, ze czas zadzwonic do pediatry....

w ogole z tym wlasnie mam najwiekszy problem.. z przyzwyczajeniem sie, ze do pediatrysie tak czesto dzwoni i chodzi... tzn ja u swojego lekarza nie bylam od lat (nie licze ginekologa) a pediatre widze co chwile (mimo, ze maly wcale nie jest chorowitym dzieckiem) ....
na szczescie lubie ta kobiete wiec nie zaczelo mi to dzialac na nerwy.....

dzis jeszcze nie dzwonilam bo Oli i tak bedzie spal do conajmniej 3ciej wiec mam kilka godzin na zorganizowanie popoludnia...
a rano zalatwialam cos innego.. moja babcia ma dziwne znamie na twarzy... najpierw to byla tak jakby niebieska kropka a teraz zmienila kolor na czarny... i moja kuzynka wlasnie na to zwrocila uwage w weekend... ja poszperalam troche w necie i znalazlam informacje, ze to prawdopodobnie rak skory..... niestety babcia sie uparla, ze nie idzie do zadnego lekarza ...wiec za jej plecami wyciagalam jej insurance information od jej lekarza i teraz bede ja umawiac do dermatologa... powiem jej w dzien wizyty, ze ja zabieram do sklepu (chciala jechac ostatnio do targetu) i zawioze do lekarza bo inaczej sie nie da......

[spicegirl]

Napisane przez schoolcraft

spicegirl, Julcia fajnie chodzi, no i piszczy tez fajnie Mialam puszczone glosniki dosc glosno i o malo z krzesla nie spadlam jak wlaczylam video - tak mnie ogluszylo
Widze ze masz wszystko w kuchni poblokowane, zeby Julcia nie mogla otworzyc Ja tez mam tak samo - wszystko co tylko mozna bylo zablokowac jest zablokowane. Chociaz jest jedna szafka dostepna dla Adasia z jego patelniami i innymi rzeczami, bo on lubi udawac ze gotuje obiady itd.

Haha no ona tak piszczy i ryczy jak sie denerwuje albo jak podekscytowana jest. Wczoraj zrobila kroczek i upadla. Potem drugi i tez upadla. A potem 8! I tak chodzila po kilka ! I JA PRZY TYM BYLAM Bo mnie wszystko zwykle omija, a tu mi sie udalo. Nie moge sie doczekac wieczora az pojde do domu.
A szuflad niestety nie mam poblokowanych, mam nowiutka kuchnie i szkoda mi wiercic...

Napisane przez leleth

No to widze, ze ja mialam z was chyba najwecej doswiaczenia- bylam niania dwoch chlopcow (3 i 6lat jak zaczynalam) przez 3 lata... w sumie wiadomo, ze dzieci juz byly dosyc duze ale mimo wszystko oswoilam sie z calym systemem opieki zdrowotnej, przedszkolami itp. ... no i w sumie tez chlopcy wiec teraz ogladam te same bajki z malym co kilka lat temu.. no i wiem co sie spodziewac za rok lub dwa
z mniejszymi dziecmi tez mialam troche kontaktu wczesniej wiec nie mialam wiekszych problemow... a jak rzecywiscie cos sie zaczynalo dziac i nie wiedzialam co robic to oznaczalo, ze czas zadzwonic do pediatry....

w ogole z tym wlasnie mam najwiekszy problem.. z przyzwyczajeniem sie, ze do pediatrysie tak czesto dzwoni i chodzi... tzn ja u swojego lekarza nie bylam od lat (nie licze ginekologa) a pediatre widze co chwile (mimo, ze maly wcale nie jest chorowitym dzieckiem) ....
na szczescie lubie ta kobiete wiec nie zaczelo mi to dzialac na nerwy.....

Ja zmienilam Julci pediatre znowu. Pierwszy byl fantastyczny, ale sie przeprowadzil do innej przychodni i dostalam takiego starego, dyrektora placowki. Widzialam go po raz pierwszy na przegladzie rocznym, w czwartek i nie spodobal mi sie, ani Julce. Zmienilam tego samego dnia na jakas kobiete. Nastepna wizyta za 3 miesiace, zobaczymy
Mam nadzieje, ze u babci to nic groznego...

[leleth]

spicegirl super filmik.. obejrzalam tez inne i doslownie na kazdym z nich Julcia jest slicznie ubrana... jeszcze pare takich video i bede meczyc tzta abysmy sprobowali miec dziewczynke

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez spicegirl

Haha no ona tak piszczy i ryczy jak sie denerwuje albo jak podekscytowana jest. Wczoraj zrobila kroczek i upadla. Potem drugi i tez upadla. A potem 8! I tak chodzila po kilka ! I JA PRZY TYM BYLAM Bo mnie wszystko zwykle omija, a tu mi sie udalo. Nie moge sie doczekac wieczora az pojde do domu.
A szuflad niestety nie mam poblokowanych, mam nowiutka kuchnie i szkoda mi wiercic...

ja wykorzystalam takie plastikowe links --> http://www.amazon.com/Tolo-Baby-Links/dp/B000P6HJFI kupilam ich chyba 20 i zablokowalam kazda szuflade w domu... wiadomo, ze nie sa do tego przeznaczone wiec nie sprawdzaja sie idealnie (w zaleznosci od polozenia szafek ponizej szuflady czasem mozna ja delikatnie uchylic) ale jak dla mnie jest ok bo maly nie probuje ich sciagac, my mozemy je zdjac jednym ruchem dloni i w ddodatku meble sie nie niszcza.... wiec w razie czego polecam... moze mozna je tez gdzies znalezc w bardziej neutralym kolorze..... mi to akurat nie przeszkadza w tym momencie

[schoolcraft]

Dziewczyny, prosze o odpowiedz na moje pytanie z tym "juror questionnaire" Chyba ominelyscie moj post - ale nic dziwnego, bo kto lubi czytac dlugasne posty

spicegirl, a mi sie wydawalo, ze na drzwiach szafek masz cos bialego i wywnioskowalam, ze to sa blokady zeby mala nie otwierala Juz chyba mi sie cos pomylilo...

A i tez zwrocilam uwage, ze Twoja mala na kazdym video jest tak fajnie dziewczeco ubrana i sie zastanawiam, czy Ty ja tak na codzien stroisz? Bo moja smiga w pizamach i tylko jak gdzies idziemy to ja stroje w wyjsciowe ciuszki.

leleth, mam nadzieje, ze z babcia bedzie wszystko ok. Dobrze robisz, ze bierzesz ja do lekarza

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

Dziewczyny, prosze o odpowiedz na moje pytanie z tym "juror questionnaire" Chyba ominelyscie moj post - ale nic dziwnego, bo kto lubi czytac dlugasne posty

spicegirl, a mi sie wydawalo, ze na drzwiach szafek masz cos bialego i wywnioskowalam, ze to sa blokady zeby mala nie otwierala Juz chyba mi sie cos pomylilo...

A i tez zwrocilam uwage, ze Twoja mala na kazdym video jest tak fajnie dziewczeco ubrana i sie zastanawiam, czy Ty ja tak na codzien stroisz? Bo moja smiga w pizamach i tylko jak gdzies idziemy to ja stroje w wyjsciowe ciuszki.

leleth, mam nadzieje, ze z babcia bedzie wszystko ok. Dobrze robisz, ze bierzesz ja do lekarza

schoolcraft nie przegapilam Twojego pytania po prostu nie wiedzialam co napisac....
spicegirl ma blokady na szafkach a nie na szufladach...cdn

[spicegirl]

Napisane przez leleth

spicegirl super filmik.. obejrzalam tez inne i doslownie na kazdym z nich Julcia jest slicznie ubrana... jeszcze pare takich video i bede meczyc tzta abysmy sprobowali miec dziewczynke

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------


ja wykorzystalam takie plastikowe links --> http://www.amazon.com/Tolo-Baby-Links/dp/B000P6HJFI kupilam ich chyba 20 i zablokowalam kazda szuflade w domu... wiadomo, ze nie sa do tego przeznaczone wiec nie sprawdzaja sie idealnie (w zaleznosci od polozenia szafek ponizej szuflady czasem mozna ja delikatnie uchylic) ale jak dla mnie jest ok bo maly nie probuje ich sciagac, my mozemy je zdjac jednym ruchem dloni i w ddodatku meble sie nie niszcza.... wiec w razie czego polecam... moze mozna je tez gdzies znalezc w bardziej neutralym kolorze..... mi to akurat nie przeszkadza w tym momencie

Dziekuje za komplement, zarowno ja jak i moja mama uwielbiamy ubierac Julinke. Zalowalam, ze nie jest chlopczykiem dopoki nie zaczelam zbierac dla niej ubranek - faktycznie z dziewczynka jest wieksze pole do popisu...
A jak ty te links zakladasz? Bo ja mam pelno takich w domu... zahaczasz jedna szuflade o druga? Czy jak?

[leleth]

przerwalam pisanie bo maly obudzil sie ze strasznym kaszlem... wlasciwie brzmialo to praiwe jak atak astmy i za godzine maszerujemy do lekarza.....

a co do babci to nie mam wyboru... corka, ktora u niej tymczasowo mieszka nie rozmawia po angielsku w ogole i sie w ogole samodzielnie po okolicy nie porusza......
jej druga corka mieszka w okolicach Hershey Park w PA. Wiec w sumie zawsze ja sie zajmuje jej sprwami - babcia ma prawie 80 lat i przyjechala tu jak miala prawie 50. Byla w sumie sama (pozniej dolaczyla do niej corka) ale znajac tylko podstawy jezyka dorobila sie domu w bardzo dobrej okolicy i sporych oszczednosci w banku... do tego wieku 60 lat nauczyla sie jezdzic samochodem a w wieku 70 lat rowerem.....
teraz jezdzi czerwonym sportowym autem .... (kupila go w sumie przez przypadek haha) ..... no i ma przyjaciela.. mlodszego do siebie rozwodnika.......

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez spicegirl

A jak ty te links zakladasz? Bo ja mam pelno takich w domu... zahaczasz jedna szuflade o druga? Czy jak?

to zalezy od ustawienia szuflad.... jak sa szuflady jedna po druga to wlasciwie trzeba tez zrobic ejdno polaczenie 'w bok' np z jakas szafka zeby sie w ogole nie dalo otworzyc... musisz poeksperymentowac bo to wszystko zalezy jak masz porozmieszczane drzwiczki... ogolnie to lepiej dziala jak masz szuflade nad szafka. bo wtedy jak je polaczysz to nic sie nie otworzy....

[schoolcraft]

Napisane przez leleth

schoolcraft nie przegapilam Twojego pytania po prostu nie wiedzialam co napisac....
spicegirl ma blokady na szafkach a nie na szufladach...cdn

To trzeba bylo napisac, ze nie znasz odpowiedzi Bo nie wiedzialam czy moj post zostal przegapiony i musze jeszcze raz zapytac W takim razie bede musiala zadzwonic do babki ktora zajmuje sie sprawami imigracyjnymi i zapytac co mam wysylac...

A co do szuflad, to sorry... troche sie zagmatwalam w mojej wypowiedzi Oczywiscie ze spicegirl ma poblokowane szafki a nie szuflady

NaTaLaLa, czy Ty juz moze rodzisz czy znowu do pozna spisz?
Oby to pierwsze

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

To trzeba bylo napisac, ze nie znasz odpowiedzi Bo nie wiedzialam czy moj post zostal przegapiony i musze jeszcze raz zapytac W takim razie bede musiala zadzwonic do babki ktora zajmuje sie sprawami imigracyjnymi i zapytac co mam wysylac...

A co do szuflad, to sorry... troche sie zagmatwalam w mojej wypowiedzi Oczywiscie ze spicegirl ma poblokowane szafki a nie szuflady

NaTaLaLa, czy Ty juz moze rodzisz czy znowu do pozna spisz?
Oby to pierwsze

Schoolcraft przecytalam jeszcze raz i mysle, ze wystarczy kopia I-94 ... na pewno paszport nie jest wymagany bo jest tam slowo 'or' a nie 'and' ... a poza tym na I-20 jest duzo informacji, ktorymi niekoniecznie powinnas sie dzielic (w sumie to nimi agencja rzadowa ale ja bym im wyslala wlasnie I-94 ze wzgledu na najmniejsza ilosc informacji) .

[schoolcraft]

Napisane przez leleth

Schoolcraft przecytalam jeszcze raz i mysle, ze wystarczy kopia I-94 ... na pewno paszport nie jest wymagany bo jest tam slowo 'or' a nie 'and' ... a poza tym na I-20 jest duzo informacji, ktorymi niekoniecznie powinnas sie dzielic (w sumie to nimi agencja rzadowa ale ja bym im wyslala wlasnie I-94 ze wzgledu na najmniejsza ilosc informacji) .

dziekuje za odpowiedz
Chyba zrobie tak jak piszesz - wysle tylko I-94, a jak beda potrzebowali cos wiecej, to wtedy im moge wyslac.
A z tym paszportem, to tam pisze a copy of visa, passport OR alien registration card. Tego ostatniego nie mam (rozumiem ze tu chodzi o green card? ).
W kazdym badz razie jeszcze raz dziekuje.

Moja mala wlasnie zaczela namietnie sie przewracac na brzuszek!!! Tak sie ciesze!!!!!! Zdarzylo jej sie to kilka razy dawno temu, ale wiecej nie chciala powtorzyc. A dzisiaj non stop to robi i wrzeszczy jak nie moze znowu na plecki sie obrocic Nawet to nagralam, bo moj maz mowil, ze cos mi sie przysnilo, ze mala sie obraca

[zuzanna12]

schoolcraft ja tez cie wiem co poradzic kochanie tobie, super ze mala sie obraca juz...Olimpia umie sie przerwrocic z brzuszka na plecki jak ma na to ochote bo jak nie ma to bedzie krzyczec zeby jej pomoc

a co do pytania to tak jestem spakowana juz, spakowalam sie w niedziele...i mam pytanko czy brac malej taki typowy zimowy kombinezon na - 15 czy wystarczy taki na wiosne...tak na + 2 + 3 stopnie...bo wiem ze jest tam deszczowo ale plus 7...hmm....bo sobie to zimowej kurtki brac chyba nie bede

spicegirl jaka tak julcia smieszna...fajnie piszczy...zabka mala

alugien kobieto gdzie jestes? zapomnalas o nas? bedziemy plakac

natala jak juz rodzisz w co wierze bo cos nie slychac ciebie to powodzenia i pytaj nas o wszystko napewno wspolnie cos wymyslimy- mi dziewczyny duzo pomogly i pocieszaly w najgorszych momentach za co je kocham i smunto mi bedzie bez nich w polsce ale jak przyjade to nadrobie chociazby kosztem snu

leleth mam nadzieje ze Oli juz lepiej...ale co sie dziwic ta pogoda taka dziwna raz cieplutko a raz ledwo 2 stopnie na plusie

koncze mam nadzieje ze nikogo nie ominelam

ray i jak wyszlo z tym zebem? i jak ogonie Julcia sie czuje i ty?

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

a i jeszcze jedno wczoraj mala byla szczepiona i dzsiaj widze ze w miejscu uklucia w obu nozkach jest taki czerwony slad jakby po ukluciu komara...nie boli ja to bo dotykalam tego ale kurcze nie wiem...ostanio tego nie miala....ale nie ma goraczki ani nic wiec mysle ze to tylko od igly jest slad

[schoolcraft]

zuzanna12, spokojna glowa - moja mala tez zawsze ma takie kropeczki w miejscu uklucia. Najwazniejsze, ze mala to nie boli i ze nie ma goraczki. Za kilka dni jej to minie.

Dziewczyny, cos czuje ze NaTaLaLa rodzi Alez jestem ciekawa co i jak u niej - mam nadzieje, ze pojdzie jej szybko i w miare bezbolesnie...

EDIT: Ewa Christiansson, kim jestes?

[zuzanna12]

schoolcraft dziekuje wolalam zapytac bo zawsze to lepiej

tez czuje ze Natala rodzi,,,,mam nadzieje ze szybko i bez bolu...moja mala juz 2 godziny spi ale ide je obudzic nakarmic przebrac i idziemy na dwor z moja kuzynka


schoolcraft sorry za pytanie ale czemu pytasz kim jest ewa

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

school czyzby znow ktos nam probowal sie wtracac w temat? kurcze z moze by tak private zalozyc bo wkurza mnie ze ktos nas podczytuje

[CzarnyElf]

Hej Wam

Natalala-mam nadzieje ze rodzisz
Spicegirl-sliczna Twoja cora a Ty wygladasz na b mloda mame
Leleth-trzymam kciuki za babcie-ciagnij ja na sile do tego lekarzaDuzo zdrowka dla Oliego
Schoolcraft-fajnie ze Ewcia juz sie obraca-a masz jakies nowe zdjecia?

Ja dzisiaj mam wolne...czytam o dietach wspomagajacych zajscie

[Ray]

hello

leleth mi dala kuponik kochana i moze uda mi sie plaszczyk kupic dzieki temu w fajnej cenie

zuzanna zab nie boli poki co ale musze cos z nim zrobic koniecznie... wybieram sie do denstysty w przyszlym mc a moja corcia ma na imie Alicja, Julcia spicegirl
a mala dzis o dziwo grzeczna.... i nawet nie tak zle jadla wiec az jestem zdziwiona. W nocy moja mama ja wziela zebym sie troche mogla wyspac wiec troszkie zregenerwowalam sie. Tz juz zapowiedzialam ze to jego ostatnio wyjazd na tak dlugi okres.

zuanna wez cieplejszy kombinezon wyboraz sobie ze u nas snieg lezy moze tak mrozno nie jest ale na spacer wciaz w zimowych rzeczach chodzimy bo marzna lapki i strasznie wieje zimny wiatr.

slad po szczepieniu moze byc jak cos to rob oklad z sody pomoze.

[spicegirl]

Hmmmm.... czyzby Nata poszla rodzic?

Napisane przez schoolcraft

Moja mala wlasnie zaczela namietnie sie przewracac na brzuszek!!! Tak sie ciesze!!!!!! Zdarzylo jej sie to kilka razy dawno temu, ale wiecej nie chciala powtorzyc. A dzisiaj non stop to robi i wrzeszczy jak nie moze znowu na plecki sie obrocic Nawet to nagralam, bo moj maz mowil, ze cos mi sie przysnilo, ze mala sie obraca

Brawa dla Ewci !!!

Napisane przez zuzanna12

a i jeszcze jedno wczoraj mala byla szczepiona i dzsiaj widze ze w miejscu uklucia w obu nozkach jest taki czerwony slad jakby po ukluciu komara...nie boli ja to bo dotykalam tego ale kurcze nie wiem...ostanio tego nie miala....ale nie ma goraczki ani nic wiec mysle ze to tylko od igly jest slad

Dzien po szczepionce to nic dziwnego. Jak slad nie rosnie, nie ciemnieje, nie puchnie to sie nie martw A ze ostatnio nie miala - ostatnio pewnie miala inna szczepionke, wiec i reakcja inna.

Kupilam sobie super aparat wlasnie na urodziny ! O taki
Nie moge sie doczekac az go odbiore i sie pobawie. Bo ten moj jest taki kieszonkowy, niby parametry dobre ma, ale chcialam taki wypasiony z burst mode, zebym mogla kilka zdjec w ciagu sekundy jak mi sie Jula wierci.

[schoolcraft]

zuzanna12, tak tylko pytam kim jest tamta osoba, bo widzialam ze nas podczytuje i chyba kiedys nawet moj profil odwiedzila Myslalam, ze moze to jakas niesmiala mama z USA ktora mogla by dolaczyc. Ale sprawdzilam i ta osoba wedlug podanych danych ma 57 lat, wiec malego dziecka raczej nie ma

spicegirl, czuje to w kosciach, ze NaTaLaLa poszla rodzic Tak nam tu narzekala, a coreczka postanowila wyjsc

Super aparat kupilas!!! My mamy podobny ale Canon'a - wkurza mnie tylko to, ze wlasnie bardzo wolno robi zdjecia
A kiedy masz urodziny, jesli mozna wiedziec?

Elfiku, super, ze masz wolne! A zdjecia nowe sa - musze tylko przerzucic na komputer i potem Ci pokaze

[spicegirl]

Napisane przez schoolcraft

zuzanna12, tak tylko pytam kim jest tamta osoba, bo widzialam ze nas podczytuje i chyba kiedys nawet moj profil odwiedzila Myslalam, ze moze to jakas niesmiala mama z USA ktora mogla by dolaczyc. Ale sprawdzilam i ta osoba wedlug podanych danych ma 57 lat, wiec malego dziecka raczej nie ma

spicegirl, czuje to w kosciach, ze NaTaLaLa poszla rodzic Tak nam tu narzekala, a coreczka postanowila wyjsc

Super aparat kupilas!!! My mamy podobny ale Canon'a - wkurza mnie tylko to, ze wlasnie bardzo wolno robi zdjecia
A kiedy masz urodziny, jesli mozna wiedziec?

A ty szpiegu jeden, nikomu nie przepuscisz jak nas tu podczyta

TRZYMAMY KCIUKI ZA NATALALA !!!!!!!

Urodziny 23 marca, we wtorek.

[schoolcraft]

Napisane przez spicegirl

A ty szpiegu jeden, nikomu nie przepuscisz jak nas tu podczyta

Napisane przez spicegirl

TRZYMAMY KCIUKI ZA NATALALA !!!!!!!

Napisane przez spicegirl

Urodziny 23 marca, we wtorek.

To bedziemy swietowac

[leleth]

schoolcraft ale ty jestes spostrzegawcza.... ja mam w sumie gdzies kto mnie podczytuje... jak ktos ma ochote opoczytac o smarkach i kupach to prosze bardzo

choc z drugiej strony to chyba powinnam poczuc sie w jakis sposob niepewnie bo wlasnie prawdzilam i mam 841 odwiedzin na profilu..... to chyba dosyc imponujaca liczba

A Oli juz jest po wizycie u pediatry.. okazalo sie, ze ten jego zeszlotygodniowy wirus juz w sumie przechodzi ale z jakiegos powodu maly ma bardzo duzo flegmy w gardle (oskrzela sa w duzo lepszym stanie niz ostatnio) i sie po prostu nia dusi......dostal jakis syropek na to i powinno byc duzo lepiej... byl juz nawet w parku zeby uczcic pomyslna diagnoze.... ogolnie lekarka powiedziala, ze on sie bedzie gorzej czul na lezaco, wiec natepny atak kaszlu dopiero w nocy lub nad ranem...


poza tym mysle, ze Natala dalaby znac gdyby poszla rodzic.... chociaz w sumie ja chyba nie zdazylam napisac nic na forum... pamietam ze zaczelam pisac i zachowalam niedokonczony wpis w notatniku z jakiegos powodu....