Przyjaciółka- szukam, bo warto! :) part III

[Scio]

Napisane przez mifka

1. Alex monia 244 Scio
macie racje użalam się nad sobą ... bo ie akceptuje swojego wyglądu.. przybrałam przez leki i dlatego mam problem ze zrzuceniem wagi, min. oczywiście.
Noszę 38 góry zdecydowanie 40 na dole.
2. Mam za***iste kompleksy to racja , to nie tak że ja nic nie robię i jęczę ... chodze na fitness cały czas a waga stoi w miejscu..
3. Właśnie się dowiedziałam że do mojej współlokatorki wprowadza się koleżanka.. postawiła mnie i tż przed faktem dokonanym... fajnie nie? i nie będzie się ta dziewczyna dorzucać do czynszu tylko do rachunków. do tego obydwie kopcą i teraz to już będzie taka palarnia na mieszkaniu że masakra.. świetnie..

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Scio twój kot ma serduszko na udku :P

Słonko kązdy ma dni, ze musi sie nad sobą trochę poużalać i od tego są przyjaciółki, żeby pocieszyć, a potem dać motywacyjnego kopa.
Twoja współlokatorka to Gośka S.? Chodziła do tego samego lo co ja
I doskonale wiem co to znaczy chcieć chudną i nie móc.
:przytulam:
ale pamietaj ze jesteś za****** laską

[mifka]

244 powiem ci ze ja myslalam o dietetyku , ja bardzo lubię owoce i zawsze coś z tż kupujemy tylko problem taki ze ja nieregularnie jem. Bo mam taki plan zajęć że choćbym chciała nie da rady.. np. w pon. siedze od 8- 19 z 15 minutowymi przerwami bez okienek. A w diecie chodzi o regulne spozywanie posiłków. Lubię fitnes ..

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez Scio

Słonko kązdy ma dni, ze musi sie nad sobą trochę poużalać i od tego są przyjaciółki, żeby pocieszyć, a potem dać motywacyjnego kopa.
Twoja współlokatorka to Gośka S.? Chodziła do tego samego lo co ja
I doskonale wiem co to znaczy chcieć chudną i nie móc.
:przytulam:
ale pamietaj ze jesteś za****** laską

Scio zgadza się się to ona :P

[244]

Ale ja nie mówię, że fitness to coś złego - przeciwnie, pierwszy krok już za Tobą
A co do planu zajęć. Możesz przecież w domu zrobić sobie jakaś zaj.ebiaszczą sałakę czy lekki posiłek (cycek z kurczaka gotowany na parze + warzywka) zrobić w domu dzień wcześniej i zabrać ze sobą w pojemniczku i zjeść na tej przerwie 15 minutowej? Nawet jak się spóźnisz 5 min na następne zajęcia to świat się nie zawali.

A to powiedz mi jak wygląda Twój dzień np ten poniedziałek? Od rana do wieczora? Co, kiedy i ile jesz..

[mifka]

hmm.. to tak.. wstaje rano 6.30 pije kawe ale wiecie taka 2 w 1 typu nescaffe. ide do szkoły... mam zajęcia jak mi się zachce jeść tak ok. 10-11 to kupuję bułkę alboo mam z domu taka z wedlina ogórkiem pomidorem itp. następnie jem w domu o 19.20 obiado kolacje tj. na ogól rybę + sałatkę albo miecho + sałatkę i finito.

[244]

Standardowe błędy:P Ja tez takie robiłam
1. Po przebudzeniu MUSISZ coś zjeść. To jest najbardziej podstawowa podstawa. Jeśli masz problemy ze wstawaniem to zrób sobie śniadanie wieczorem. Najlepiej żeby to było pieczywo razowe lub jakaś bułeczka z ziarnami (np. kukurydziana) do tego chuda szynka, warzywko, serek żółty lub twaróg. Może być szklanka mleka. Jogurt odradzam ponieważ wber opinii że to jest dobre na diecie - kuknij ile ma kalorii. Sam cukier. Niewiele tam jest białka. Potem oczywiście może być kawka
2. Nie możesz czekać, aż zachce Ci się jeść. Wtedy jest już za późno. masz jeść co 2-3 godziny, małe porcje. Zapobiegniesz w ten sposób właśnie uczucia głodu. Jak robisz się głodna to wtedy podświadomie kupujesz i jesz więcej. I już są dodatkowe kalorie. A jak już dopuścisz do uczucia głodu to zrób sobie taka porcję jaką jesz normalnie. Jeśli jesz jedna kanapkę to zrób jedna i ja zjedz, poczekaj 20 minut. Jeśli dalej jesteś głodna jedz drugą. Być może się okaże że już po 1 przeszedł głód a 2 jest niepotrzebna. A jeśli na raz zjadłabyś dwie to może zrobiłaś to niepotrzebnie.
3. Tak jak mówiłam: rób w domu dietetyczne przekąski i bierz w pojemniku do szkoły. Będziesz wiedziała co jesz, będziesz jadła dietetycznie i założę się że smaczniej. Poza tym zaoszczędzisz bo nie będziesz kupowała na mieście czy na uczelni
4. O fast foodach, słodyczach już nie wspominam - jest to oczywiste. Możesz zrobić tak (jeśli nie możesz życ bez słodkiego) że postanowisz sobie, że cały tydzień nie jesz słodyczy a w niedziele wcinasz czekoladę z tż lub jakiegoś pysznego batonika. To pomaga Nie wyeliminujesz całkowicie słodyczy z życia ale znacznie ograniczysz.
%. Ostatni posiłek 2 - 3 godz przed snem a nie po 18 Najlepiej lekki, nie smażone, nie tłuste. Coś lekkiego, szybko strawnego. Bron boże nie grzyby lub groch, heh


Jeśli czegoś jeszcze nie wiesz - pytaj

[Scio]

Napisane przez mifka

hmm.. to tak.. wstaje rano 6.30 pije kawe ale wiecie taka 2 w 1 typu nescaffe. ide do szkoły... mam zajęcia jak mi się zachce jeść tak ok. 10-11 to kupuję bułkę alboo mam z domu taka z wedlina ogórkiem pomidorem itp. następnie jem w domu o 19.20 obiado kolacje tj. na ogól rybę + sałatkę albo miecho + sałatkę i finito.

Musisz jeść śniadanie
Choćby jogurt z płatkami.
Nawet jeśli będziesz musiała się zmusić.
Każdy dietetyk Ci to powie

[mifka]

) dziękuje wiesz co ja miałam tak robić tylko leń się wkrada za moje plecy co do jogurtów to najbardziej lubie tyko te z ziarnami takie danone naturalne to takie jadam.
Hm.. powiem ci że to nie głupie ja czytałam np. o diecie diamondów czy jakiejś takiej i włąśnie tam było napisane to co ty mówisz. I właśnie od tamtej pory jadam rybka/ mięsko + surówka bez ziemniaków. i tam również było napisane że w diecie nie chodzi o to żeby nie jeść tylko odżywiać się prawidłowo i też wlaśnie było ile czasu organizm potrzebuję na spalenie czegoś. i o owockach .. i przepisach na pysznościowe ciastka owsiane które kooocham... i do tego mam przepisy tam na dania które jemy normalnie tylko w wersji dla osób dbających o linie kurde muszę się wziąść za siebie..
Ja mam tylko problem ze słotkościami.. brak przyjaciół właśnie powoduje u mnie efekty smutku i do tego mifek pochłania słodkości ale gł. batoniki bo np. czekolada leży już 2 miesiąc.. :/ nie umiem wyzbyć się słodyczy .. eh..

[244]

No widzisz - Ty leniu patentowany jeden!
Ty wiesz wszytko tylko Ci się nic chce. Masz się od poniedziałku zabrać do roboty i tyle.

A co do słodkości - zastosuj mój patent. Od poniedziałku. Pocieszaj się tym, że w niedziele będzie słodko. Musi Ci się udać, Ja trzymam kciuki

[mifka]

244 moim guru jest wiecie to się bierze też z tego że ja jako dziecko nie jadłam wielu rzeczy alergik pokarmówka i mnie napychali tymi sztucznymi mlekami i podnobno lekarz kiedyś pow. że mogę mieć problemy z wagą ..
Wiecie skąd się bierze to wszysko bo mój tata zawsze jak coś jest nie tak .. to mówi że nie dbam o siebie.. bo się nie maluję jak inne dziewczyny ( cienie) i że nie ubieram się inaczej.. bo nie rozumie że nie mam na to kasy bo on mi nie daje aż tyle.. i że jak ja wyglądam ze gruba jestem a on by chciał żeby jego córka była piękna.. ale mój tata to wspaniały człowiek.. po za tym mankamentem..

[244]

Moja mama tez czasem potrafi mi dogryźć. Mimo, że wyglądam całkiem ok Ja tez jej dogryzam, że mam to po niej, żeby sama się do lustra popatrzyła, że ja jej nie mówię jak ma się ubierać, malować. I ciiisza jest

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

jak to tato daje Ci kasę na Twoje utrzymanie i Ci mówi, że czemu nie wyglądasz jak laski co wydaja na jeden zestaw ubrań 500 zł - zabierz go na zakupy. Pokaż co mile kosztuje. Dobry puder, cień, maskara, lakier.. O ciuchach nie wspomnę. Może wtedy zrozumie.

[mifka]

hyhy no ja zdecydowanie do taty podobna :P mój tata za młodu wyglądał troszkę jak scio mąż. :P
a wiesz mój tatuś chodzi w butach z wojasa, siorka ubiera się w croppie i hausie ostatnio na nią wydali 600 zl ... a jak ja coś chce to problem.. ze dom stawia teraz itp. no coz taki jest ale radze sobie ;p

[Alexandraa]

Napisane przez Scio

W jakim sensie specjalnej

Eee... to zależy. Jak Ci się uda ze mną nawiązać dobry kontakt to w sensie:
A jak Ci się nie uda to w sensie nie wiem jakim.




Mifka, kobieto. Tobie to by się porządny kop w dupę przydał. Nie tłumacz się tym, że marudzisz bo masz kompleksy!
Po pierwsze: inni mają zdecydowanie gorzej.
Po drugie: ja też przytyłam po lekach bo brałam sterydy i przytyłam sporo. Co prawda to zrzuciłam ale ja mam taki a nie inny tryb życia, tak więc nie było mi trudno.
Po trzecie: jeśli nie możesz pożegnać słodyczy to wcale nie musisz... zresztą to okropne jest.
Po czwarte: sam fitness nic nie da. Moja koleżanka z pracy chodzi regularnie, waga jej stoi na miejscu. Troszkę zgubiła w cm ale waga nie drgnęła. Dlaczego? A no dlatego, ze tłuszczyk przerobił się na mięśnie.

Musisz jeść zdrowiej, jeśli masz problemy z kupą to jedz dużo jogurtów czy mleka.
Trawienie się poprawi.
Poza tym zamiast korzystać z komunikacji miejskiej, wykorzystaj swoje nogi.
Moja znajoma schudła gdzieś z 4 kg przez ok. tydzień (!) bo przerzuciła się na spacery. Na przystanek ma 3 - 4 km.
Możesz jeść słodycze, oczywiście w jakichś normalnych ilościach, zrezygnuj z czipsów, fast foodów. Kawę 3w1 zmień na normalną - jest zdrowsza i nie zawiera tej całej chemii.
I jak dziewczyny napisały jedz śniadanie. Polecam miskę musli. I nie jedz bułek tylko chleb.
Moim zdaniem drobne zmiany, niezbyt męczące ale dające efekty.

[244]

Więc zrób tak jak mówiłam: następnym razem jak Ci powie że czemu wyglądasz tak a ie tak, powiedz chodź ze mną i idziecie na zakupy. Powiedz mu ile Ci daje i niech sobie kuknie ile co kosztuje. Może zrozumie.

[mifka]

nie no kosmetyki to wie bo ja używa tylko tych markowych.. i hipoalergicznych najlepiej meybyline mój tata ma weza w kieszeni :P nie lubi chodzic na zakupy i czasu wiecznie nie ma ale wiesz i tak nie narzekam :d

[Alexandraa]

A jeśli chodzi o teksty i zachowanie Twojego taty to nie wpadaj w kompleksy.
Pamiętaj, że dostawanie po dupie kształtuje o wiele lepiej.

[mifka]

Alex wiem.. no bo biceps to ja mam .. wiem ja lubię ciemne pieczywo... no właśnie będę się mobilizować ...
juz np. nie jem miecha + ziemniaki + surówka tylko samo miecho + surówka i się najadam tym
Czasem dobrze jest żeby ktoś przemówił Ci tj, Mi do rozsądku bo tak to na ogół siedzi wsiooo w mojej głupiej głowie i się zamęczam... a potem nie śpię nocami..
A taka normalna tj. może być rozpuszczalna bo sypana mnie nie smakuje..
cukru nie używam w ogóle praktycznie bo ani kawy ani herbaty nie słodzę

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Alex dzięki pewnym sytuacją w moim życiu wiem ze wali się i pali i w życiu sobie poradzę . Macie rację koniec smęcenia, czas się wziąść za dietkę i za siebie zrobić mózgowi restart i myśleć pozytywnie..
Mi czasem pomaga oglądanie zdjęć w magazynach wtedy nie kupię sobie nic słodkiego bo sobie gadam ze ja też tak chcę wyglądać ..
No ja pewnych rzeczy w swoim wyglądzie nie zmienię ale najbardziej to bym chciała brzuch i ręce i by było miooodzio.. biodra same zejdą bo się ciepło robi

[moniek09]

hehe Mifka ja tez chce brzuszek zgubic :P ale cos sie zmoywowac nie moge

[Alexandraa]

Napisane przez mifka

A
A taka normalna tj. może być rozpuszczalna bo sypana mnie nie smakuje..
cukru nie używam w ogóle praktycznie bo ani kawy ani herbaty nie słodzę

Ja też tej zwykłej nie lubię, chyba, że to kawa z ekspresu.



Ach, i zasada numer jeden: więcej seksu!

[mifka]

Napisane przez Alexandraa

Ja też tej zwykłej nie lubię, chyba, że to kawa z ekspresu.



Ach, i zasada numer jeden: więcej seksu!

hie hie tż się ucieszy oooj się ucieszy :PP heh

[Alexandraa]

Napisane przez mifka

hie hie tż się ucieszy oooj się ucieszy :PP heh

A Ty nie?

[mifka]

Napisane przez Alexandraa

A Ty nie?

Alex faceci zawsze się cieszą bardziej na słowa " więcej seksu" wiadomo że ja też

[Alexandraa]

Napisane przez mifka

Alex faceci zawsze się cieszą bardziej na słowa " więcej seksu" wiadomo że ja też

Nie prawda. Ja też się cieszę na słowa "więcej seksu".




Dobra grubaski ja uciekam. Idę porozrabiać czy coś...

[mifka]

alex no o grzecznie tam
ja idę się edukować ciaooo

[Alexandraa]

Napisane przez mifka

alex no o grzecznie tam

Napisane przez mifka

ja idę się edukować ciaooo

Gorzej Ci? Sobota dzisiaj.

[madziula0605]

czesc





x 100


tylle stron chcecie mnie wykonczyc ?? ale przeczytalam wszytko

[nillka88]

cześć Madzia

[kali765]

Napisane przez Alexandraa

Chyba wylądowała w szpitalu. Jak widać na powyżej dość mocno w ten mur przywaliła. Oby jej czaszka nie pękła.

Napisane przez 244

No właśnie Alex.. A że Kali szczuplutka jest to niewiele jej trzeba żeby się połamała...

Hehe moniek i co się cieszysz? Pisz!

Ubóstwiam was

Pokłóciłam się tak strasznie z TŻ że aż przez niego się rozchorowałam

[mifka]

Alexandroo mam 2 kolokwia w poniedziałek muszę sie edukować

[nikolla87]

Napisane przez 244

Właśnie Mifka nie przesadzaj i nie użalaj się nad sobą. Masz kobiece kształty i powiinas się nauczyc z tym żyć a nie "znam swoje miejsce w szeregu". To, że nosisz rozmiar 38 nie znaczy, że nie możesz brać udziału w sesjach jeśli Ci je proponują. Ja bym korzystała (tyle, że mi nie zaproponują) ile wlezie i nie patrzyła ma te chudzielce, które by być na topie jedzą jabłko dziennie i popiją szklanką wody.

nie kazda szczupła dziewczyna się odchudza, PRZYPOMINAM!
A WOGÓLE CZEŚC WSZYSTKIM

[mifka]

dziewczyny pomóżcie ...
Ma problem współlokatorka właśnie przed chwilą oświeciła nas że jutr wprowadza się do nas jej koleżanka która nie dołoży się do czynszu i ma zapłacić dwa rachunki w kwocie 30 zł i będzie super..
Dziewczyny mówią zadzwoń do właścicielki - nie da rady bo to znajoma współokatorki i to my byśmy musieli się przeprowadzić... musimy wytrzymać jeszcze 3 miesiące ... wrr
A chodzi o to że one będą w kółko pić browary palic fajki :-(( których ja nie cierpię nwet kurtek nie trzymamy w szafie bo śmierdzą fajkami potem :/ ... możę wy coś poradzicie..
nie stać nas na wynajem kawalerki.. za drogo 1000zł ... a mieszkania nie możemy znaleźć narazie .. :/Akademiki u nas to syf nie ma drzwi do łazienek np.
Nawet nikt nas nie zapytał o zdanie tylko postawiono nas przed faktem dokonanym....