Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

[Gucia0987]

Napisane przez mona_ja

Ja ostatnio kupiłam opakowanie soczewek i 3 szt były dobre a pozostałe 3 miały słabszą moc, i nie umiem w nich chodzic bo dziwnie widze, jakbym była napita

Kurcze no, ufasz tu, że kupisz sobie i wszystko będzie ok, a tu zonk!

A jeszcze mam jedno pytanie, jak zaczynałyście chodzić w soczewkach, to swędziały was oczy? Bo mnie trochę swędzą, łaskoczą, jak przekręcam głowę, mam tylko nadzieje, ze nie mam uczulenia...

[Rybulka]

Dziewczyny, a więc wyjaśniam:
teściowa i babcia TŻa twierdzą, że dziecko to ja musze mieć cały czas przy sobie, nawet na minutę go nie zostawiając. Jedno łóżeczko w sypialni, bo tam będzie spało, a drugie w salonie, bo jak sama będę w salonie, to dziecko też musi być, poza tym jak będę gotowała, to tak samo.
A ja się z tego śmieję, że w takim razie kupmy 3- jedno do sypialni, drugie do salonu, trzecie do kuchni

Nie dam się i kupimy jeszcze tylko leżaczek i sobie go będę przenosiła do kuchni, czy salonu. Poza tym, jak już będzie cieplutko, to przecież będę mogła nawet leżaczek na dwór wynieść zamiast wózka i posiedzieć z małym na świeżym powietrzu.

Poza tym, przecież w salonie mam narożnik, więc tez tam małego będe mogła kłaść.

Nieeeeee, nie ma mowy, żebyśmy kupowali 2 łóżeczka!

Raz powiedziałam im nawet, że moja mama wychowała 4 córki i jakoś nie potrzebne jej były 2 łóżeczka. Moja mama, jak się jej żaliłam na ten głupi pomysł, przyznała mi rację i kompletnie nie rozumiała pomysłu z dwoma łóżeczkami

W ogóle, boję się tych "złotych rad" teściowej i babci TŻa. A będę je miała na co dzień w domu...

Moja mama pod tym względem jest inna- nie wymądrza się, choć wychowała 4 dzieci, a teściowa i babcia TŻa po jednym. Jak się jej pytam, to radzi, ale nic na siłę. A tymczasem jak już ostatnio powiedziałam stanowczo babci TŻa, że nie będzie żadnych dwóch łóżeczek, to teściowa parę godzin później tonem wszystkowiedzącej najlepiej powiedziała: "Zobaczysz, prędzej czy później kupicie drugie łóżeczko!"

Kasiu, pięknie wyglądasz!
A Dominiś coraz przystojniejszy
Zresztą, Domi, Twoja Polcia też z dnia na dzień piękniejsza I wszystkiego dobrego z okazji ukończenia 3 miesięcy


Anula, boska kuchnia ! Superaśnie! Żyrandole- bajka! Gratuluję stażu

Napisane przez martucha84

(...)
ja dzis mierzylam i mam 85.5cm w pasie... i niedowierzam bo w SOBOTE mialam 83... dla mnie to kosmos... Rybulka mowila ze brzuch jej rosl z dnia na dzien... no a teraz mam na to dowody
zawsze mierze rano wiec to nie chodzi o najedzenie zobaczymy za 2 dni

Maluszek rośnie Juz się nie mogę doczekać Twojego następnego USG

Agatek, dasz radę, dasz

[mona_ja]

Napisane przez Gucia0987

Kurcze no, ufasz tu, że kupisz sobie i wszystko będzie ok, a tu zonk!

A jeszcze mam jedno pytanie, jak zaczynałyście chodzić w soczewkach, to swędziały was oczy? Bo mnie trochę swędzą, łaskoczą, jak przekręcam głowę, mam tylko nadzieje, ze nie mam uczulenia...

Niby soczewki jak na każdy towar można reklamowac no ale jak sprzedawcy udowodzisz że jest coś nie tak?
Mnie nie swędziały, ale czasem pieką, to zależy jakiegi płynu do soczewek używam.

[baja_86]

Napisane przez anuulaa

No dobra, nadrobienie Was jest prawie że niemożliwe

Wklejam foty, tylko od razu uprzedzam, że kuchnia jest niewykończona:
-nad lodówką ma być zamontowany front, żeby wyrównać różnicę wysokości między słupkiem, ta szpara między lodówką a słupkiem też będzie zabudowana.
drzwiczki nie wszędzie są wyregulowane, stąd szpary np w narożniku.
-pod kuchenką nie mamy jeszcze zaślepki, zapomnieliśmy chyba w sklepie:/
-tam gdzie jest grzejnik i te rurki mają być półki z blatu
-no i nasze nieszczęsne fugi miały być ciemnobrązowe tak jak kafelki, niestety wyszły takie jasne, jakby zakurzone, podejrzewamy, że musiały zmieszać się z pyłem i kurzem i tak zaschnąć, chociaż zasłoniliśmy kuchnię przy cyklinowaniu i innych brudnych robotach, ale coś wykombinujemy
Ogólnie jest jeszcze taka surowa, brakuje dodatków, firanka dużo da.

No i fotki ścian w sypialni. Na tle tych pasków będzie zagłówek łóżka (białe, pikowane).

gratuluje stażu Kuchnia piękna, wszystko super dobrane, a kolor fugi ok, nie gryzie się z resztą

[agus87]

dzien dobry

u nas chlodnawo, koniec wiosny
wczoraj bylo cieplutko, ale lalo jak z cebra

[Rybulka]

U mnie 16 stopni ciepła, piękne słońce i zapach wiosny w powietrzu Tak przewietrzyłam mieszkanie, że hej

[martucha84]

Napisane przez Maja102

o właśnie

a w Wawie nawet słońca nie ma

bo w warsza jest.. no ślunsk to ślunsk

Napisane przez anika222

ja wam powiem ze juz mi sie rudy znudził ....
chyba wroce do bloondu
albo jakas czekolada z pasemkami blondynowymi

jak to.... rudy jest pieknyyyy

Rybulka... coz moge ci powiedziec.... WSPOLCZUJE dlatgo ze obie beda zaraz obok ciebie... ehsss a jak moge cicho cos poweidziec to jak oglalalam film z waszego wesele to odnioslam wrazenie (przy tej fajnej bramie co tz zrobili sasiedzi i twoich wykupinach) ze tesciowa lubi grac pierwsze skrzypce dowodzic i postawic na swoim.. takie me niesromne wrazenie... non stop cos dopowiadala nie dawala ludziom sie powyglupiac... no ale nic.. jedno jest wazne zeby tzoj maz sie nieugiol pod naporem mamy... i nie kupil a potem nie powiedzial "na dziecku nie bedziemy oszczedzac.. czy dziecko musimy miec zawsze kolo siebie..." idt.. musisz z nim to dobrze przedyskutowac..
mamam mojego tz juz mowila mi kilka razy urodzilam 4 synow.. wychowalam 4 synow wiec wiem melpiej masz zrobic tak i tak.. ale ja mam ja w glebokim powazaniu co jej zreszta mowie... kwitujac a ja skonczylam szkole z wyroznieniem i co? moje slowo kontra twoje jakos nie mam oporow przed nia to raz a dwa wojtek wtedy wkracza i mowi wlasnie wychowalas wiec daj nam teraz wychowac nasze (mimo ze sie jeszcez nie urodzilo...)
rozumiem jak prosisz pytasz ale nie non stop... bo tak!

Napisane przez Rybulka

U mnie 16 stopni ciepła, piękne słońce i zapach wiosny w powietrzu Tak przewietrzyłam mieszkanie, że hej

ahhh ten slunsk

[Rybulka]

Martuś, no cóż- odniosłaś poprawne wrażenie

[martucha84]

Napisane przez Rybulka

Martuś, no cóż- odniosłaś poprawne wrażenie

ehsss bo tak mnie troche zirytowala taka fajna sytuacja przed domem a ta sie wtrynia... przeca twoj tz i swiadek sobie swietnie radzili.. a babka byla boska ja bym jesczze dla jej gadania z nia postala zreszta moge sie nad twoim weselem rozplywac.. a montaz.. cala plyta... ehssss padam ddo stop i zazdroszcze
no ale tesciowa.. no coz.. jesli sie tylko maz nieugnie dasz rade

[anuulaa]

Cieszę się, że kuchnia Wam się podoba, dziękuję za komplementy. Noo i chciałam dodać, że bez Waszej pomocy tak by nie wyglądała Na was zawsze można liczyć

Rybulko, współczuje, teściowa i jej mama są śmieszne 3 łóżeczka nie wystarczą, jeszcze do łazienki

[martucha84]

Napisane przez anuulaa

Cieszę się, że kuchnia Wam się podoba, dziękuję za komplementy. Noo i chciałam dodać, że bez Waszej pomocy tak by nie wyglądała Na was zawsze można liczyć

a tam... stawiasz duze lody
ale kuchnia seriooo piekna idealnie dobrana

[mona_ja]

Napisane przez martucha84

bo w warsza jest.. no ślunsk to ślunsk


ahhh ten slunsk

u mnie też bajeczna pogoda

[gold-fish]

Napisane przez kliwia

Mam mega wypasione paznokcie wlasnie worcilam od kosmetyczki

kojarzą mi się z pisankami bardzo tematyczne oby dotrwały do świąt

mam pytanie: czy dajecie coś teściom na Wielkanoc? my jedziemy do nich na święta i głupio tak pojechac z pustymi rękami pomyślałam, że moze upieke jakieś ciasta, ale chciałabym coś kupić, małego, raczej symbolicznego

[kliwia]

goldfish ja na wielkanoc nigdy nic nie dawalam tesciom, choc wiekszosc swiat z nimi spedzalam, chyba ze jakies slodkie cos. Raz dalam pisankę - karczochowe jajko, pokazywalam juz tu takie bombki
A co do panznokci, beda musialy wytrzymac do polowy maja Ide tylko przed wylotem do salonu skrocic i uzupelnic, i potem mam w polowie maja wizyte na nowe szlaczki

[india83]

Napisane przez anika222

czesc laski

ja wczoraj spedziłam cały dzien w łóżku a co
rano wstałam z takim potwornym bolem głowy ze zaczełam wymiotować
i przelezalam do wieczora

az mi przykro było bo w sobote upieklam ciacho z colą i chciałam mamie zawiesc bo mielismy na kawe pojechac i dooopa nei pojechalismy

kupiłam nowa pościel i mam chyba za twardą poduszkę bo poszewka troche mała była juz zmianiłam na starą ale wczorajszy dzien masakra

az zaczełam plakać jak sie arek zaczął drzec tak okropnie jak by na zlośc chciał zrobić az maz na niego zaczął krzyczec zeby sie uspokoił
nic to nei pomogło dalej sie wydzierał

niestety u nas panuje jelitówka, moze i Ciebie dopadła?
widze, ze z Arka jest mały złosliwiec

Napisane przez anuulaa

No dobra, nadrobienie Was jest prawie że niemożliwe

Wklejam foty, tylko od razu uprzedzam, że kuchnia jest niewykończona:
-nad lodówką ma być zamontowany front, żeby wyrównać różnicę wysokości między słupkiem, ta szpara między lodówką a słupkiem też będzie zabudowana.
drzwiczki nie wszędzie są wyregulowane, stąd szpary np w narożniku.
-pod kuchenką nie mamy jeszcze zaślepki, zapomnieliśmy chyba w sklepie:/
-tam gdzie jest grzejnik i te rurki mają być półki z blatu
-no i nasze nieszczęsne fugi miały być ciemnobrązowe tak jak kafelki, niestety wyszły takie jasne, jakby zakurzone, podejrzewamy, że musiały zmieszać się z pyłem i kurzem i tak zaschnąć, chociaż zasłoniliśmy kuchnię przy cyklinowaniu i innych brudnych robotach, ale coś wykombinujemy
Ogólnie jest jeszcze taka surowa, brakuje dodatków, firanka dużo da.

No i fotki ścian w sypialni. Na tle tych pasków będzie zagłówek łóżka (białe, pikowane).

wow, ślicznie wyglada kuchnia, sypialnia tez rewelacja

Napisane przez AgatkaL

Rety, tak czytam ile Wy ważycie, to czuję się jak słonica Ja przez listopad i grudzień sporo schudłam, ale teraz znów mi sie przytyło i czuję opór w spodniach...hehe. Ale ostatnio pofolgowałam sobie ze słodyczami i muszę się trochę ograniczyć. Nie wiem nawet ile teraz ważę, bo nie lubię się ważyć. Ostatnio ważyłam 57 kg, ale teraz to juz pewnie 60 ważę.

ja tez przytyłam, waze 61-62 kg TŻ twierdzi, ze lepiej wyglądam, szkoda tylko, ze gorzej sie z tym czuje

Napisane przez kliwia

Cori a mi od razu sie nasunelo, ze te bakterie z przewdu pokarmowego dostalas od przyjemnosci jaka Ci daje maz jezykiem tam na dole
No dzis mozecie mowic ze mam zboczone mysli.!

Mam mega wypasione paznokcie wlasnie worcilam od kosmetyczki

fajne pazokietki, bardzo wiosenne

Napisane przez *Agatek*

anuulaa przepiękna kuchnia! Taka nowoczesna, super mi się podoba I gratuluję stażu!

Uwielbiam fiolet pięknie ta ściana wygląda!

Twoja wiadomość mnie bardzo ucieszyła

A ja dziś dostałam umowę w końcu i nareszcie na 3/4 w środę idę na 14-20 i już kasa fiskalna ale dam radę, mam nadzieję

gratuluje umowy, szkoda, ze nie na cały etat- moze pozniej Ci zmienia?? i nie panikuj, na pewno dasz rade

Napisane przez kliwia

paznokcie sa moje pokryte zelem 80zł zaplacilam

kiedys na probe tez pokryłam paznokcie zelem- niestety odpadł na drugi dzien (stopniowo), wiec dałam sobie spokoj

Napisane przez gold-fish

kojarzą mi się z pisankami bardzo tematyczne oby dotrwały do świąt

mam pytanie: czy dajecie coś teściom na Wielkanoc? my jedziemy do nich na święta i głupio tak pojechac z pustymi rękami pomyślałam, że moze upieke jakieś ciasta, ale chciałabym coś kupić, małego, raczej symbolicznego

u nas na Wielkanoc nie dajemy prezentow

[klion78]

Napisane przez Corii

A to jest jakiś antybiotyk? Doustny? Jak długo go brałaś??
Napisz proszę na ten temat pw do mnie, dobrze? Odezwę się późnym popołudniem, bo teraz kończę już pracę.

Zaraz napiszę wszystko na PW.

Napisane przez gold-fish

mam pytanie: czy dajecie coś teściom na Wielkanoc? my jedziemy do nich na święta i głupio tak pojechac z pustymi rękami pomyślałam, że moze upieke jakieś ciasta, ale chciałabym coś kupić, małego, raczej symbolicznego

Ja dam teściowej Rafaello albo Rocher - teraz są w takich ładnych wielkanocnych opakowaniach, a teściowi jakieś winko.
Nie lubie przychodzic w święta z pustymi rękami

[mona_ja]

gold-fish, my też nie dajemy prezentów, tylko najmłodszym dzieciakom zajączka, czyli słodycze
a teściom możesz dać np wino lub upiec mazurka albo babe

[ktosia86]

Anula pewnie już to wiesz, ale ja też to powtórzę - piękna kuchnia!
Tapeta w sypialni też wygląda świetnie
Gratuluję stażu. A jest jakaś szansa, że po stażu Cię zatrudnią?

Martucha ale jestem zaskoczona, nie wiedziałam, że Ty ukrywasz takie osiągnięcia A Twój Wojtek dobrze teściowej odpowiada, niech każdy wychowuje swoje dzieci po swojemu i pozwoli się uczyć na własnych błędach. Wkurza mnie takie gadanie jak Twoja teściowa ma, że wychowała 4 synów więc wie najlepiej. A guzik! Bo kto powiedział, że to jak ich wychowywała było dobre? Nie mówię tu nawet o kształtowaniu charakteru ale o samym zajmowaniu się dzieckiem.

Rybulko faktycznie powinniście mieć chyba 4 łóżeczka, no bo salon, sypialnia, łazienka i kuchnia Ehh co za baby - nie daj się im i trzymam kciuki, żeby mąż też się nie ugiął.

[Corii]

Napisane przez klion78

Zaraz napiszę wszystko na PW.

Dziękuję

[mikakrolikowa]

Napisane przez *Agatek*

anuulaa przepiękna kuchnia! Taka nowoczesna, super mi się podoba I gratuluję stażu!

Uwielbiam fiolet pięknie ta ściana wygląda!

Twoja wiadomość mnie bardzo ucieszyła

A ja dziś dostałam umowę w końcu i nareszcie na 3/4 w środę idę na 14-20 i już kasa fiskalna ale dam radę, mam nadzieję

NIc sie niebój ja pracowałam rok na kasie i wszystko do opanowania troche wprawy i bedziesz wszystko robic automatycznie Powodzenia

[*Agatek*]

Napisane przez Corii

Agatek, mnie nic nie boli, tylko mocz brzydko pachnie jak mam tam infekcję.
Ja miałam podobny do Cipronexu -Cipropol, ale wróciło po nim i to dość szybko
Genetycznie u mnie wykluczone - nikt tego w rodzinie poza mną nie ma
Nadżerka od tabletek nigdy mi się nie zrobiła - mam 1 grupę w cytologii, natomiast grzybice - to tez był kiedyś mój problem od tabletek

no to się ciesz, że Ciebie nic nie boli, bo tylko najgorsze z możliwych grzybice raz miałam, od tabletek rzecz jasna, ale już to za mną i mam nadzieję, że więcej razy się nie skuszę na tabsy

mona_ja dziękuję za słowa otuchy nigdy nie robiłam na kasie, więc mam stresa, ale jak Ty dałaś radę, to chyba ja tyż

Napisane przez kliwia

soczewka moze miec ryse lub wade produkcyjna.

kliwia jak już coś powie, to nie ma bata hihi nasza znawczyni

Rybulka Twoja rodzinka to już przesadza troszkę

india83 może dadzą cały etat później(ale nie spieszy mi się, bo po okresie próbnym może będę zarabiać takie same pieniądze jak w realu, więc= mniej godzin- wyższa pensja a i trochę pomieszkam w domku ), ale ogólnie z tego co słyszałam to premia przybliża (niby) wartość stawki na rękę, więc po czasie próbnym można dużo zarobić; napewno więcej niż miałam w realu. Każdego co spotykałam to mówił, że też słyszał, że w tym sklepie dużo płacą. No ale zobaczymy w praniu

[mona_ja]

Agatek, pewnie że dasz rade
A jeśli można wiedzieć, gdzie będziesz pracować, w jakieś sieciówce? Ja sie zastanawiam czy do biedronki podania nie złożyć, bo mam blisko, ale musiałabym książeczkę sanepidowską wyrobić.

[Corii]

Napisane przez *Agatek*

no to się ciesz, że Ciebie nic nie boli, bo tylko najgorsze z możliwych grzybice raz miałam, od tabletek rzecz jasna, ale już to za mną i mam nadzieję, że więcej razy się nie skuszę na tabsy

Ależ się ciesze, zawsze to jeden objaw mniej. Ale poza tym, to nie mam z czego się cieszyć
Mnie przy Yasminelle grzybice dręczyły. Po Yaz już nie.

[martucha84]

Napisane przez gold-fish

mam pytanie: czy dajecie coś teściom na Wielkanoc? my jedziemy do nich na święta i głupio tak pojechac z pustymi rękami pomyślałam, że moze upieke jakieś ciasta, ale chciałabym coś kupić, małego, raczej symbolicznego

my na te swieta sobie nie dajemy prezentwow.. najwyzej slodycze... choc moi rodzice dzis juz nam kupili mikser... niby w prezencie na swieta ehssss

Napisane przez ktosia86

Martucha ale jestem zaskoczona, nie wiedziałam, że Ty ukrywasz takie osiągnięcia A Twój Wojtek dobrze teściowej odpowiada, niech każdy wychowuje swoje dzieci po swojemu i pozwoli się uczyć na własnych błędach. Wkurza mnie takie gadanie jak Twoja teściowa ma, że wychowała 4 synów więc wie najlepiej. A guzik! Bo kto powiedział, że to jak ich wychowywała było dobre? Nie mówię tu nawet o kształtowaniu charakteru ale o samym zajmowaniu się dzieckiem.

ech nioe bede sie chwalic
aaa jak tesciowa wyjezdza z tekstem ze 4 wychowala to az cisnie mi sie na usta "dlatego z tych rad nieskorzytam, bo co z tego wyszlo... 4 synow - 2 mialo zawiasy, jeden niespedza czasu z rodzina bo pilka nozna wazniejsza (cud ze dziecko go poznaje) a najmlodszy ma 16 lat i popada w coraz gorsze towarzystwo.. ale.. 4 synow wychowala..." z szacunku dla osob starszych jej tego nie powiem

UWAGAAAAAAAAAAAAAA

KOPNELOOOOOOOO !!!! boskie uczucie, juz wiem co znaczylo jak mi mowiono jak kopnie to bedzies zwiedziala ze to to... mrrrr cudnie
19 tydzien i 4 dzien

[zaaaabcia]

Napisane przez Maja102

dwójka dzieci mojej siostry spała pod kołderką, jak już z becików wyrastały i wszystko ok

dokladnie

Napisane przez anuulaa

No to chwalę się na razie tym, że przyjęto mnie na staż W moje urodziny zadzwonili praca w biurze w dziale administracyjnym na 6 miesięcy. Zaczynam dopiero w środę, wszystko już załatwiłam z badaniami itp. teraz tylko czekać, mam tremę. Od razu poleciałam na zakupy i kupiłam sobie kilka ładnych bluzeczek na urodziny Od mężusia dostałam kolczyki i zawieszkę swarovskiego
W piątek ostatni raz pilnowałam dziecko, spędziłam z nim 4 miesiące. Rodzice dali mi kwiaty i czekoladki, podziękowali i mówili, że byłam ich najlepszą nianią, aż się popłakałam. Dzisiaj jeszcze załatwiam swoje sprawy z lekarzami itp., bo później już nie będę miała kiedy.

gratuluje kochana



anuulaa - sliczna kuchnia

A ja dzisiaj mam wolne i biore sie za sprzatanie ..

[Maja102]

Napisane przez martucha84

UWAGAAAAAAAAAAAAAA

KOPNELOOOOOOOO !!!! boskie uczucie, juz wiem co znaczylo jak mi mowiono jak kopnie to bedzies zwiedziala ze to to... mrrrr cudnie
19 tydzien i 4 dzien

jak mnie ktoś kopie, to oddaję...

[india83]

Napisane przez *Agatek*

india83 może dadzą cały etat później(ale nie spieszy mi się, bo po okresie próbnym może będę zarabiać takie same pieniądze jak w realu, więc= mniej godzin- wyższa pensja a i trochę pomieszkam w domku ), ale ogólnie z tego co słyszałam to premia przybliża (niby) wartość stawki na rękę, więc po czasie próbnym można dużo zarobić; napewno więcej niż miałam w realu. Każdego co spotykałam to mówił, że też słyszał, że w tym sklepie dużo płacą. No ale zobaczymy w praniu

nie znam nikogo kto tam pracuje, ale oby te plotki się sprawdziły. wazne, ze poki co masz prace. a wiadomo na cały etat lepiej chociazby ze wzgledu na lata. kiedys tez pracowałam w handlu, spoko zarabialam, ale co z tego bo pracowałam na umowe zlecenie. i tak 4 lata mineły, ktore do stazu teraz sie nie wliczaja

Dzis niezle mnie zatkało!!!
spotkałam znajomego, ktory wkrotce zostanie ojcem i tak sobie gadamy i pytam kiedy ślub, a on do mnie: "no coś Ty, nie opłaca się" a ja :conf used: wiec szybko mi wyjasnił, ze przeciez bez slubu na dziecko można wiecej wyciagnac. kazde moze sobie od podatku odciagnac, samotka matka dostaje wiecej itp itd...

ze ja głupia wczesniej na to nie wpadłam... po co mi slub teraz interes z dzieckiem bedzie malo oplacalny

[klion78]

Napisane przez ktosia86

Rybulko faktycznie powinniście mieć chyba 4 łóżeczka, no bo salon, sypialnia, łazienka i kuchnia Ehh co za baby - nie daj się im i trzymam kciuki, żeby mąż też się nie ugiął.

no i jeszcze piąte.... do przedpokoju

[india83]

Napisane przez klion78

no i jeszcze piąte.... do przedpokoju

tez o tym pomyslałam

[*Agatek*]

Napisane przez mona_ja

Agatek, pewnie że dasz rade
A jeśli można wiedzieć, gdzie będziesz pracować, w jakieś sieciówce? Ja sie zastanawiam czy do biedronki podania nie złożyć, bo mam blisko, ale musiałabym książeczkę sanepidowską wyrobić.

pisałam w K. gdzie będę robić no ale niechcący sama napisałaś gdzie

martucha84 zazdroszczę kopnięcia mi dziś w brzuchu burczało i się dziwnie wił to mówię pod nosem "to już 2 miesiąc a już kopie" na szczęście dosrywanie typu: "no w końcu!", się skończyło(teść&szwagier ), a ja sobie od czasu do czasu zażartuje, bo po jedzeniu mam duży bebzunek

india83 jak tam popracuje pierwsze 2 miesiące i jeśli tam troszkę będę chciała pobyć, to na pewno się o pełen etat kiedyś zapytam, no ale szczerze wątpię, bo... tam 4 osoby mają na 3/4 i na innych sklepach jest to samo. Ale nie ma co narzekać! Najważniejsze, że znalazłam