Podbijamy świat, czyli jak Studniówkowiczki 'o9 opierdzielają się na studiach:D cz.IX

[19monisia89]

to tak dużo nie przytyłaś.. ;]

[asik1503]

Kardashi to Ty prawie nic nie przytyłaś... co to jest 6kg spokojnie jakbyś przytyła drugie tyle to by się nic nie stało a wręcz było całkiem normalne... No ale jak urodzisz to nie będzie czego zrzucać bo wszystko Blanka zabierze

[Mandarynkia]

kardashi śmiesznych kilka kilo i to tyle co waży dzidzia + oprzyrządowanie..:P no i bimbałki coś nie coś ważą więcej na pewno

Ja kurcze nie wyobrażam sobie być w ciąży...bo ja uwielbiam spać na brzuchu!:P albo trzymać na nim lapka..

Facet z fizy cały dzień mi dawał popalić burak. Powinnam zacząć programy...ale tak mi się nie chceee

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

A tak wgl to pokłóciłam się z tż i zastanawiam się, czy ciągnąc to dalej ma sens bo..mamy takiego wspólnego kumpla, w sumie jest nawet ok. Pogadamy sobie, wcześniej w trójkę spędzaliśmy razem trochę czasu.
Ale ostatnio zauważyłam, że się tak wpierdziela nam w związek, że przegięcie jakieś głupie żarty typu "Piotrek co ty baba tobą rządzi" cisnę go przez to non stop, tż niby tłumaczy że to żarty no ale bez przesady Wygarnęłam mu to wczoraj przy tżcie, ten niby mnie poparł. Ale że ja nie umiem odpuścić to trochę przegięłam i rozpętałam mała awanturę z tym tomkiem. Poleciały niemiłe słowa, od niego też. W końcu patrze na tż i mówię do niego "weź mu coś powiedz może?" a on, że kłócimy się jak dzieci i tu moją cierpliwość ch strzelił. Odwróciłam się na pięcie i wróciłam sama do domu. A dziś na uczelni udawałam, że nie widzę żadnego z nich. O.
Przesadzam?

[tenebris]

Dziewczyny, mam mały problem z netem, ale TŻ ma mi go na dniach naprawić, dlatego tak rzadko wpadam.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Madarynkia, myślę że musisz trochę dasz sobie na wstrzymanie. Twój TŻ jak każdy facet nigdy nie przytaknie Ci tak całkowicie przy kumplu, bo w jego oczach będzie to "niemęskie". Faceci

A ja widziałam dziś w sklepie koturny kardashi Ale dla mnie za wysokieee

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez martaj145

pierwsze 2 sa najladniejsze

A wg mnie ten w kwiatki "MAMA ZAFIRA"

[19monisia89]

hmm moim zdaniem powinnaś opie*przyć TŻa. no kurde, przeciez Ty jesteś jego dziewczyną i powinien stanąć po Twojej stronie, a nie mówić, że kłócicie się jak dzieci.. bo przeciez tak na prawdę poszło o Wasz związek i o to, że tamten wtrąca do niego swoje 3 grosze.. ;|

kiedyś miałam taka sytuację, z niedoszłą dziewczyną TŻa. była strasznie zazdrosna o to, że to ja z Nim jestem.. i też gadała mi, że przeze mnie sie zmienił (oczywiście na gorsze) i zachowuje się jak baba. Zadzwonił do niej, powiedzial, że to nie jej sprawa i była cisza

[kasienka.b]

Napisane przez tenebris

A ja widziałam dziś w sklepie koturny kardashi Ale dla mnie za wysokieee

A mojej mamie nawet się podobały i chciała mi je kupić Dowieźcie mi 39

[tenebris]

Co do Miss to wg mnie większość jest okropna, bo zgłaszają się tam głównie niedowartościowane laski i to z nich wybierają. Ja jak oglądam wybory Miss to się zawsze załamuje, bo mam koleżanki 100 razy ładniejsze od nich.

O, Dont mogłaby startować. xD

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez 19monisia89

hmm moim zdaniem powinnaś opie*przyć TŻa. no kurde, przeciez Ty jesteś jego dziewczyną i powinien stanąć po Twojej stronie, a nie mówić, że kłócicie się jak dzieci.. bo przeciez tak na prawdę poszło o Wasz związek i o to, że tamten wtrąca do niego swoje 3 grosze.. ;|

Ja tam się już nauczyłam, że żaden facet nie chce wyjść przed kuplami na "sterowanego" i zrobi wszystko by uniknąć rozmowy na ten temat. ;P Wg mnie nic takiego się nie stało, w końcu nie chodziło o nic takiego super ważnego. To raczej Twój TŻ powinien się tłumaczyć przed nim z tego "rządzenia". A jak tego nie robi, to jego sprawa.

[Mandarynkia]

Opieprzyłam już..;P ale mam wrażenie, że on nie rozumie o co mi chodzi bo się tłumaczy jak gnojek, bo on nie wiedział że to takie ważne dla mnie blablabla.
Czasami mam wrażenie, że wokół mnie same dzieci..

[19monisia89]

żaden?
ja się spotkałam juz wiele razy, że facet staje w obronie swojej dziewczyny, nie zważając na kumpli.. ;]

Mandarynkia, faceci dojrzewają w spowolnionym tempie ^^

[martaj145]

A ja widziałam dziś w sklepie koturny kardashi Ale dla mnie za wysokieee [COLOR="Silver"]

tez dzis bylam w deichmanie i je widzialam nawet byl moj rozmiar, ale wlasnie troche wysokie to one sa mimo ze ja mala jestem i bym mogla takie nosic, ale w sumie nie wiem czy by mi pasowaly ale fajne sa i mysle troche nad nimi

[asik1503]

Trzymanie strony dziewczyny to jedno a bycie pod pantoflem to drugie... Rozumiem Manadrynkia, że się wkurzyłaś i całkowicie się z Tobą zgadzam dobrze zrobiłaś, że o tym powiedziałaś ale z drugiej strony nie możesz trzymać faceta tak bardzo pod pantoflem bo w oczach innych będzie po prostu baba... a najgorsze dla faceta to jest naruszenie jego męskiego ego i to przy kolegach...

[tenebris]

Napisane przez asik1503

a najgorsze dla faceta to jest naruszenie jego męskiego ego i to przy kolegach...

Dokładnie. Dlatego ja w ogóle nie poruszam tego tematu i się o to nie wykłócam, bo wiem że z takich kwestii wynika tylko jedna wielka draka, a i tak wiadomo że mam rację tylko żaden facet, przez swoją dumę, się do tego nie przyzna. Szkoda nerwów.
Mandarynkia, a czy tamten wasz kolega ma dziewczynę?

[Mandarynkia]

Napisane przez 19monisia89

Mandarynkia, faceci dojrzewają w spowolnionym tempie ^^

Jak tz chce ze mną być niech lepiej dojrzeje migiem

tene może i racja, bo widzę jak się piekli jak sama żartuje w takim kontekście. Ale sorry, facet powinien murem stanąć za swoją kobietą żarty żartami, koledzy powinni znać swoje miejsce w szeregu i się za nie zbytnio nie wychylać. A jeśli to robią, to tż jest od tego aby im to ukrócić przynajmniej jesli chodzi o jego dziewczynę czy związek. O.

Ale ja nie 3mam tżta pod pantoflem:P po prostu chodzi o to, żeby zareagował na taki głupie żarty. Chciałam, żeby tylko zwrócił uwagę temu koledze żeby wystopował nic więcej.

Wlaśnie ten kolega nie ma dziewczyny. Ale jakiś czas temu miał i widziałam jego zachowanie. To dopiero pantoflarz;P on ma po prostu jakieś kompleksy na tym punkcie i próbuje wszystkim udowodnić, że jednak tak nie jest i gra pewnego siebie figo fago.

[19monisia89]

Mandarynkia, zgadzam się z Tobą w 100%

[asik1503]

mhm... to chyba jednak ciut za ostro zareagowałaś... ale to moje zdanie... widocznie miałaś powody chyba to nie była pojedyncza sytuacja co nie?
a co do stawania murem za dziewczyną... taki przykład: facet stanie murem, pewnie jeszcze przez to pokłóci się z najlepszym kumplem a laska potem go i tak rzuci... i co? facet zostaje sam załamany, opuszczony przez najbliższe osoby... Raczej to za fajne by nie było...

[Mandarynkia]

moni widzę sojuszniczka:P
No ale kurcze, taka prawda no..

[19monisia89]

Napisane przez Mandarynkia

moni widzę sojuszniczka:P
No ale kurcze, taka prawda no..

a jaak

Asik, ale chyba ważniejsza jest dziewczyna niż kumpel?

[Mandarynkia]

asik ale ja mu nie karzę zaraz się z nim kłócić i zrywać znajomości, tylko żeby mu zwrócił uwagę bo ile to można słuchać jak kolega prawi swoje mądrości na tematy, których nie powinien poruszać.
Jeszcze mi się taki długi post wykasował wrr..

[asik1503]

Monisia... no cóż niby masz rację ale jak to mawiają "dziewczynę/ chłopaka zawsze można zmienić" dlatego jeżeli związek nie jest taki powiedzmy sobie szczerze długotrwały, silny i z planami na przyszłość to nie można oczekiwać od faceta, że będzie walczył jak lew i to z najlepszym kumplem... Bo po prostu dziewczyna może się przeliczyć...

edit: Mandarynkia ale ja wcale nie powiedziałam, że tak mu kazałaś po prostu nawiązałam do stwierdzenia, że facet ma stanąć za dziewczyną murem... Ja rozumiem co chciałaś osiągnąć i całkowicie to popieram, po prostu uważam, że chyba ciut za bardzo wybuchłaś (złość piękności szkodzi ) nic po za tym a chociaż wywalczyłaś swoje?

[kardashi]

Kasienka a nie ma innego Deichmanna w pobliżu ??

Mandarynkia ehh.. facet to tylko facet.. Przy kumplach zawsze jest inny..
Moj tż tez miał takiego kumpla.. tzn dalej ma ale już poddał sie żeby 'odzyskać' kumpla.. Zawsze go wyciągał na imprezy, zabawy.. a jak tż mówił ze beze mnie nie to było 'no co ty pantofel, bez dziewczyny się nie ruszysz. nie jedna jest' i takie tam

[Mandarynkia]

No właśnie o to chodzi, że mój tż przy wszystkich swoich kumplach w moim towarzystwie zachowuje się normalnie. Tylko czasem za bardzo przymyka oczy na zachowanie tego tomka, a ja na odwrót. Mam go ciągle na oku i każde zdanie wypowiedziane nie tak jak powinno doprowadza mnie do szału, bo widzę że on próbuje buntować mi Piotrka.

asik czy wywalczyłam to się okaże wkrótce mam nadzieję, że tak. Bo jeśli nie, to nie zamierzam inwestować w ten związek na dłuższą metę. Bo teraz to może okazać się błaha sprawa, ale za jakiś czas może być nieciekawie. Facet, który nie potrafi stanąć w obronie własnej kobiety, co to za facet? mam nadzieję, że ten mój to zrozumiał..

[kasienka.b]

Napisane przez kardashi

Kasienka a nie ma innego Deichmanna w pobliżu ??

Mandarynkia ehh.. facet to tylko facet.. Przy kumplach zawsze jest inny..
Moj tż tez miał takiego kumpla.. tzn dalej ma ale już poddał sie żeby 'odzyskać' kumpla.. Zawsze go wyciągał na imprezy, zabawy.. a jak tż mówił ze beze mnie nie to było 'no co ty pantofel, bez dziewczyny się nie ruszysz. nie jedna jest' i takie tam

Kardashi sa 2 i w ani jednym nie ma Mogę więc liczyć, że dowiozą

[kardashi]

Napisane przez Mandarynkia

No właśnie o to chodzi, że mój tż przy wszystkich swoich kumplach w moim towarzystwie zachowuje się normalnie. Tylko czasem za bardzo przymyka oczy na zachowanie tego tomka, a ja na odwrót. Mam go ciągle na oku i każde zdanie wypowiedziane nie tak jak powinno doprowadza mnie do szału, bo widzę że on próbuje buntować mi Piotrka.

asik czy wywalczyłam to się okaże wkrótce mam nadzieję, że tak. Bo jeśli nie, to nie zamierzam inwestować w ten związek na dłuższą metę. Bo teraz to może okazać się błaha sprawa, ale za jakiś czas może być nieciekawie. Facet, który nie potrafi stanąć w obronie własnej kobiety, co to za facet? mam nadzieję, że ten mój to zrozumiał..

ooo gópi kumpel
Jakis musi mieć wpływ na tego Twoje Tża

Dokładnie, jeśli teraz facet nie stanie po stronie kobiety, to jakie może mieć w nim wsparcie za kilka lat? jak tu przy kumplach, taka głupia sprawa.. a w życiu są cięższe.. i coo..!?

Napisane przez kasienka.b

Kardashi sa 2 i w ani jednym nie ma Mogę więc liczyć, że dowiozą

o kurde.. to dobrze że ja je kupiłam jednak..
w tydzień tak sie rozeszły. nieźle..

[asik1503]

ehhh... zabić takiego zje*ba genetycznego xD Manadrynkia to ten jego kumpel to jakaś pomyłka... co on sobie wyobraża?

heh... a mój dziś poszedł z kumplami świętować zdaną poprawkę się nawet mnie pytał o pozwolenie czy nie będę zła, że chce iść sam (w sensie taka męska ekipa) pozwoliłam w końcu sama święta nie byłam xD

[DontSaySorry]

Napisane przez 19monisia89

żaden?
ja się spotkałam juz wiele razy, że facet staje w obronie swojej dziewczyny, nie zważając na kumpli.. ;]

Mandarynkia, faceci dojrzewają w spowolnionym tempie ^^

moj by cos powiedzial mimo wszystko, bo jest przewrazliwiony na moim punkcie;p i jak mi cos przeszkadza to jak mu to spokojnie wytlumacze to jemu przeszkadza jeszcze bardziej xD

Napisane przez tenebris

Co do Miss to wg mnie większość jest okropna, bo zgłaszają się tam głównie niedowartościowane laski i to z nich wybierają. Ja jak oglądam wybory Miss to się zawsze załamuje, bo mam koleżanki 100 razy ładniejsze od nich.

O, Dont mogłaby startować. xD

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------


Ja tam się już nauczyłam, że żaden facet nie chce wyjść przed kuplami na "sterowanego" i zrobi wszystko by uniknąć rozmowy na ten temat. ;P Wg mnie nic takiego się nie stało, w końcu nie chodziło o nic takiego super ważnego. To raczej Twój TŻ powinien się tłumaczyć przed nim z tego "rządzenia". A jak tego nie robi, to jego sprawa.

taaa, musialabym kupic buty na 20cm obcasach xD hahaha


a co do tuch kumpli. to wierzcie mi lub nie, ale jak facet ma jaja to koledzy mu moga gadac ile wlezie a ten i tak murem bedzie stal za swoja dziewczyna[ o ile ona ma racje, oczywiscie].

Napisane przez kardashi

Kasienka a nie ma innego Deichmanna w pobliżu ??

Mandarynkia ehh.. facet to tylko facet.. Przy kumplach zawsze jest inny..
Moj tż tez miał takiego kumpla.. tzn dalej ma ale już poddał sie żeby 'odzyskać' kumpla.. Zawsze go wyciągał na imprezy, zabawy.. a jak tż mówił ze beze mnie nie to było 'no co ty pantofel, bez dziewczyny się nie ruszysz. nie jedna jest' i takie tam

ooo, jak mnie moga tkaie teksty wkuuuuurzac.
albo niby smieszne zarciki typu "nie zabiera sie drewna do lasu"

[Monian]

słucham disco

mam odpał

[DontSaySorry]

Napisane przez Monian

słucham disco

polo?

[Mandarynkia]

A co do tego tomka...to o nim można godzinami to jest taki typ;|
Mówię Wam, porażka życiowa.
Tż się wytłumaczył już. Zobaczymy czy zrozumiał swój błąd, kwestia czasu

Ja się wybieram na babski wieczór od miesiąca;/ i zawsze którejś coś nie pasuje a to dzień, a to godzina, a to miejsce, weź i dogódź nie ma to jak z facetami!:P Nieważne gdzie, nieważne z kim aby piwo było ale poważnie z facetami - kolegami szybciej się dogaduję niż z dziewczynami:P

[kardashi]

A ostatnio co włącze eske to takie smuty tam lecą że o jeeeju.. w drodze do wawki leci 2 razy ta sama piosenka..
nie ma ani jednej piosenki co mogłabym powiedzieć 'oo ale faajnaa' ;]

[angelkaa]

Napisane przez tinyPrincess

Dziewczyny znacie może przepisy na jakieś łatwe, ale i dobre sałatki?

1. Pierś z kurczaka, majonez, kukurydza, makaron, ogórek i papryka pyyyycha
2. sałata lodowa, pomidor, ogórek, szynka, ser żółty, majonez, papryka i prażona cebulka

to 2 moje ulubione

Napisane przez kardashi

O boonyy.. juz wiem czemu moj pies tak chodzi i piszczy..
Ma ciaże urojoną
i chodzi i piszczy i mruczy i taka zdołowana jest i mleko z cycków jej leci i wogole ciagle chce być na kolanach albo rękach..

Kiedys poprzednia tez miała.. Tylko że jej szczeniaczkiem był mój kapeć
a ta nie ma żadnego

yhm..

ponoć suczka powinna 2 razy w życiu urodzić małe, bo wtedy wlasnie mają urojone ciąże.