WYPADAJĄCE WŁOSY - część III

[Bejjka]

Napisane przez moniska90

chodzę do endokrynologa i dostałam teraz diane 35 na włoski na piersiach. ale nie powiedziano mi nic na temat wypadania! a wspominałam kilka razy o tym! teraz idę z wynikami hormonalnymi do ginekologa

ech, lekarze zwykle ignorują problem wypadania

[Dariaa]

hm ja też mam takie włoski na piersiach ale w sumie jakoś nigdy nic z tym nie robiłam (medycznie, bo pensetą wyrywam) a jak wyszło że mam ta niedoczynność to endo odrazu pytał o objawy i potwierdził, że wypadanie włosów mogło się nasilić. Ale powiedział, że to kwestia pół roku zanim dojdzie to wszytsko do normy. Tsh mam już w prawie w normie... miałam 5,9 teraz mam 1,5 więc jeszcze miesiąć i będzie ok. Biorę Euthyrox, więc wszystko się normuje No a włosy też pomału zaczynam widzieć poprawe ale to zasługa tych wsyztskich specyfików, o których napisałam wyżej

[MalaArielka]

Dario, nie uważasz, że tsh=1,5 jest idealne? Co Ci mówili lekarze?
I czy robiłaś USG tarczycy?

[tyneczka]

A które TSH jest ważne przy badaniu tarczycy? Ja miałam TSH 3 i 4. Oba w normie. Czy to wystarczy by stwierdzić, że z moją tarczycą wszystko w porządku?

[Kika80]

Dziewczyny pomocy ...

Włosy wypadały mi zawsze, jednak jakiś czas temu (około roku) wypadanie stało się nie do zniesienia. pół roku temu poszłam do dermatologa, przepisała mi jakąś maść robioną, kazała odstawić wszystkie tabletki, które brałam (chyba trochę nadużywałam witamin),kazała brać Falwit (zestaw witamin dla kobiet) i to wszystko, po miesiącu przyszłam na kontrloę, wypadanie się troszkę zmniejszyła, Pani dermatolog przepisałam mi Capivit do smarowania i znów kazała przyjść do kontroli. Włosy właściwie przestały wypadać. Odstawiłam wszystki smarowidła, zgodnie z zaleceniami, włosów nie farbuję już od pół roku ... wypadanie jednak znów się zwiększyło. Chyba mieszczę się w normie 100 włosów dziennie ale to i tak jest niepokojące. Wyniki morfologi były w normie, żelazo, cynk też. Tarczycę miałam badaną rok temu, wszystko w normie. Od 4 lat biorę Yasmin (w związku z PCO - mówiłam o tym pani dermatolog). Już sama nie wiem co mam robić, boję się czesać, a z bluzki cały czas ściągam nowe włosy. Jakiś czas temu (może ze 4 lata temu) przez długi czas strasznie swędziała mnie głowa, szczególnie w tylnej części, próbowałam to leczyć, nic nie pomagało, po okoóło2 latach przeszło samo. Aktualnie włosy mam nawet błyszczące, nie rozdwajające się, wyglądają na zdrowę, więc czemu tak starsznie lecą ... Bardzo się boję, że wyłysieję, strasznie przezywam każdy znaleziony włos. Pomocy proszę ...

Czy poszłybyście do innego lekarza dermatologa, jakie badania powinnam jeszcze zrobić?

[MalaArielka]

Jyyli, pamiętasz czy kortyzol się bada na czczo, czy normalnie po jedzeniu?

[jyyli]

Napisane przez MalaArielka

Jyyli, pamiętasz czy kortyzol się bada na czczo, czy normalnie po jedzeniu?

Nie mam pojęcia, ja badałam na czczo, bo i tak musiałam parę innych badań zrobić.

[MalaArielka]

Jeszcze mnie zastanawia czy wystarczy zbadać go rano. Wszędzie piszą, że trzeba jeszcze 8 godz. później zobaczyć jak spada. Jednak to trochę kłopotliwe;/ i kosztowne.
Nie wiem czy jeśli chodzi o podwyższony kortyzol przez stres to czy nie wystarczy go zbadać rano, czy zachowuje się tak jak w chorobie Cushinga itp.

[jyyli]

Napisane przez MalaArielka

Jeszcze mnie zastanawia czy wystarczy zbadać go rano. Wszędzie piszą, że trzeba jeszcze 8 godz. później zobaczyć jak spada. Jednak to trochę kłopotliwe;/ i kosztowne.
Nie wiem czy jeśli chodzi o podwyższony kortyzol przez stres to czy nie wystarczy go zbadać rano, czy zachowuje się tak jak w chorobie Cushinga itp.

Ponoć najlepiej dwa razy zbadać.
Ostatnio lekarka mi powiedziała (przy robieniu USG), że kortyzol każdemu wychodzi podwyższony. Ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Spróbuję w tym tygodniu pójść prywatnie do endokrynologa, to może czegoś się dowiem

[MalaArielka]

Mi się też nie chce w to wierzyć, że każdemu wychodzi podwyższony.
Miałaś robione USG tarczycy czy czegoś innego? Ja w końcu powinnam na nie iść, bo mam podejrzenie chorej tarczycy, a jeszcze nie poszłam.

[chudzinka1]

Witajcie! Chciałam was prosić o pomoc, poradę...
Włosy wypadają mi od wielu lat, raz jest to bardziej, raz mniej nasilone zjawisko. Chciałabym zapuścić włosy, ale to jest chyba nierealne. Nie dość, że wypadają, to końcówki się rozdwajają i łamią. Nie szkodzę włoskom lokówką, prostownicą ani suszarką. Nie farbuję chemicznie już chyba z rok, używam tylko ziół - chny i basmy (niestety, siwych włosów coraz więcej). Zażywam od czasu do czasu suplementy diety, obecnie belissę, wcześniej skrzypowitę i jakieś inne, robiąc od czasu do czasu przerwy w zażywaniu. Także zewnętrznie odżywiam włoski czym mogę: przerabiałam przeróżne waxy, odżywki, olejki, nafty, jedwabie. Myślę, że nie przesadzam, to wszystko trwa już bardzo długo, jak wspomniałam, chyba dobrych kilkanaście lat. Włosy mam kręcone, przy skórze przetłuszczają się dość szybko (myje co drugi dzień) poza tym raczej są suche, jak to kręcone włosy.
Oprócz tego włosowego problemu mam inny - z nadmiernym owłosieniem: na twarzy pojedyncze włoski i wokół sutków, nogi też mam nieźle "porośnięte". Do tego nieregularne miesiączki. Tak więc wszystko wskazuje na problemy hormonalne. Kiedyś, kilka lat temu brałam Diane35 i jakoś nie przypominam sobie żeby moje włosy miały się lepiej. Niedawno poszłam z czymś-tam do dermatologa i wspomniałam o wypadaniu włosów. Pani potwierdziła, że mogą to być sprawy hormonalne i zapisała mi lek - jak się potem okazało - antykoncepcyjny OC35. Owszem, jest on polecany przy problemach, jakie mi się trafiają, ale niepokoi mnie fakt, że lekarz na podstawie wywiadu i objawów przepisuje lek hormonalny, choćby to była pigułka antykoncepcyjna. Coś tu chyba nie gra?
Nie wiem za bardzo do kogo mogłabym się udać z moim problemem. Ginekolodzy też raczej bagatelizują takie sprawy. Do lekarza rodzinnego? Wymieni pewnie wszystkie możliwości schorzeń, które mogą być przyczyną moich dolegliwości a na badania pewnie i tak mnie nie skieruje, a ja nawet nie wiem o co powinnam nalegać.
Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale gnębi mnie to, chociaż jakoś z tym żyję. Może ktoś przerabiał podobny problem na własnej skórze.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[moniska90]

Napisane przez Bejjka

ech, lekarze zwykle ignorują problem wypadania

dokładnie. każden jeden lekarz nawet nie porusza tego tematu. co do kortyzolu też mam podniesiony nieznacznie.

[MalaArielka]

Monisko90, a badałaś tylko raz dziennie kortyzol? Ile on wyniósł? Pewnie nie stosujesz żadnych leków na to...? Ale z tego co pamiętam masz problemy z tarczycą więc może to jest powodem... Chyba, że ciągle się stresujesz...
Z tego co pamiętam miałaś też robione USG tarczycy. Ile trwa takie badanie( chyba nie jest szkodliwe dla zdrowia- wiem, wiem, że nie jesteśmy lekarzami)?

[Dariaa]

Napisane przez MalaArielka

Dario, nie uważasz, że tsh=1,5 jest idealne? Co Ci mówili lekarze?
I czy robiłaś USG tarczycy?

Lekarz powiedział mi, że powinnam mieć koło 1. Dlatego ro 0,5 jeszcze do zbicia Ale poprawa w moim samopoczuciu jest znaczna, tylko jeszcze te włosyyyy! a usg wszystko ok.

[Bejjka]

Dziewczyny, u mnie wypadanie ostatnio przybrało na sile wypada mi dziennie ponad 200 włosów
wykonałam większość badań, wszystko mam w normie. odżywiam się zdrowo i dbam o urozmaicona dietę. używam specjalnych kosmetyków do osłabionych i wypadających włosów i ......ciągle nic

[lubieswojeimie]

A stres?... Stres, złe emocje, złość to wszystko niszczy nasz organizm bardziej niż złe odżywianie, palenie, picie alkoholu. Gwałtowne wypadanie włosów następuje dopiero kilka miesięcy po takich silnych emocjach.
W moim przypadku to właśnie te czynniki spowodowały przerzedzenie fryzury. Zdaje mi się, że również hormony odkrywają kluczową rolę.
Pozdrawiam

[MalaArielka]

Napisane przez Dariaa

Lekarz powiedział mi, że powinnam mieć koło 1. Dlatego ro 0,5 jeszcze do zbicia Ale poprawa w moim samopoczuciu jest znaczna, tylko jeszcze te włosyyyy! a usg wszystko ok.

Skąd jesteś? Mi lekarka rodzinna powiedziała, że moje TSH( niecałe 3) jest dobre, a to, że mam objawy tarczycowe i lekko powiększoną tarczycę( tak jej się wydawało na oko) to może być przyczyną wola obojętnego...
Myślałam, że pójdę na USG i ono wykaże, czy jest wszystko w porządku z tarczycą czy nie. Do lekarza musiałabym czekać kilka miesięcy i wtedy z wynikami iść do niego. Jednak jak mówisz, że Ty masz USG bardzo dobre, a mimo to bierzesz leki na samo TSH to teraz mam w ogóle już misz- masz w głowie:/ Czy iść na to USG, bo nawet jeśli wyjdzie ok to nie znaczy, że tak jest? Dziwne.

[moniska90]

jak odszukam wynik kortyzolu napiszę ale wiem że był minimalnie podniesiony. USG tarczycy miałam robione i to jest króciutkie badanie. Endokrynolog stwierdziła że kortyzolem nie ma się co martwić i na razie będziemy kontrolować te guzki na tarczycy. Jeśli chodzi o włosy to póki biorę belisse czy cokolwiek innego jest ok a jak przestanę lecą

[Bejjka]

Napisane przez lubieswojeimie

A stres?... Stres, złe emocje, złość to wszystko niszczy nasz organizm bardziej niż złe odżywianie, palenie, picie alkoholu. Gwałtowne wypadanie włosów następuje dopiero kilka miesięcy po takich silnych emocjach.

no tak, gdybym żyła w jakimś wielkim stresie to wiedziałabym co jest przyczyną wypadania, ale nie uważam by w moim przypadku była to wina stresu

[Zuzka_86]

do chudzinka1:

ja się na tym nie znam, ale wg mnie to dziwne, że bez jakis dokładniejszych badań przepisano Ci hormony

[tomek141]

witam

mam 18 lat
od pewnego czasu wpadają mi włosy to znaczy po kąpieli w wanie zostaje dużą ilość włosów((((
używam prawie co dziennie nie wielką ilość gumy firmy Joana myślę ze to nie wpływa na wypadanie moich włosów

[Sif]

Napisane przez chudzinka1

Oprócz tego włosowego problemu mam inny - z nadmiernym owłosieniem: na twarzy pojedyncze włoski i wokół sutków, nogi też mam nieźle "porośnięte". Do tego nieregularne miesiączki. Tak więc wszystko wskazuje na problemy hormonalne. Kiedyś, kilka lat temu brałam Diane35 i jakoś nie przypominam sobie żeby moje włosy miały się lepiej. Niedawno poszłam z czymś-tam do dermatologa i wspomniałam o wypadaniu włosów. Pani potwierdziła, że mogą to być sprawy hormonalne i zapisała mi lek - jak się potem okazało - antykoncepcyjny OC35. Owszem, jest on polecany przy problemach, jakie mi się trafiają, ale niepokoi mnie fakt, że lekarz na podstawie wywiadu i objawów przepisuje lek hormonalny, choćby to była pigułka antykoncepcyjna. Coś tu chyba nie gra?

Pomijając kwestię że na podstawie pobieżnego wywiadu lekarz przepisał Ci preparat hormonalny, to chciałam tylko zauważyć, że Diane35 i OC35 mają taki sam skład i wskazania

[chudzinka1]

Napisane przez Zuzka_86

do chudzinka1:

ja się na tym nie znam, ale wg mnie to dziwne, że bez jakis dokładniejszych badań przepisano Ci hormony

No właśnie to mnie niepokoi. Mam tylko nadzieję, że w moim przypadku to będzie trafiony lek. Dermatolog kazała mi tylko zapytać ginekologa, czy mogę brać te pigułki, a ginekolog powiedziała, że mogę i to była cała konsultacja, żadnych badań. A jak moja siostra poprosiła o pigułki antykoncepcyjne u ginekologa, to ten wyjął plik ulotek i kazał jej sobie wybrać, które chce, o zgrozo!!! Mają jakiś limit pewnie na te badania

A w sumie to jakie badania powinni mi wykonać? I czy są inne leki hormonalne niż antykoncepcyjne na histurycyzm i wypadanie włosów? Stosuje któraś z Was?

[klada]

A ja skonczylam 2 opakowania ampulek Radical i teraz mi juz wlosy wgl nie wypadaja, ani jedn wlos. A pamietam, jak garsciami wypadaly...

[chudzinka1]

Napisane przez klada

A ja skonczylam 2 opakowania ampulek Radical i teraz mi juz wlosy wgl nie wypadaja, ani jedn wlos. A pamietam, jak garsciami wypadaly...

Może i ja spróbuję...
Długo się zmagałaś z problemem wypadających włosów?

[klada]

Napisane przez chudzinka1

Może i ja spróbuję...
Długo się zmagałaś z problemem wypadających włosów?

szczerze mówiac, nie. Zauwazylam, ze mi wypadaja mega wlosy,. wiec po miesiacu jakos kupilam ampulki

[moniska90]

ja dostałam diane 35 ale dopiero po zbadaniu hormonów. ale dzisiaj lekarze to ignoranci

[Dariaa]

Napisane przez MalaArielka

Skąd jesteś? Mi lekarka rodzinna powiedziała, że moje TSH( niecałe 3) jest dobre, a to, że mam objawy tarczycowe i lekko powiększoną tarczycę( tak jej się wydawało na oko) to może być przyczyną wola obojętnego...
Myślałam, że pójdę na USG i ono wykaże, czy jest wszystko w porządku z tarczycą czy nie. Do lekarza musiałabym czekać kilka miesięcy i wtedy z wynikami iść do niego. Jednak jak mówisz, że Ty masz USG bardzo dobre, a mimo to bierzesz leki na samo TSH to teraz mam w ogóle już misz- masz w głowie:/ Czy iść na to USG, bo nawet jeśli wyjdzie ok to nie znaczy, że tak jest? Dziwne.

Jestem z Gdyni, a do endokrynologa chodze prywatnie do Sopotu, bo sama lekarka mówiła, że państwowego dobrego endokrynologa do szukać ze świeczką w trójmieście. Mój endokrynolog leczy też moją mame. Bardzo ciężko się do niego dostać no ale jakoś dzięki mamie się udało
Ja mam delikatnie powiększony jeden płat (mała wola) ale to jest widoczne chyba tylko okiem lekarza;p ogólnie wszystko jest ok. No ale Tsh miałam bardzo podwyższone. To zależy też od wieku, budowy ciała itd. Mam 19 lat i jestem dość szczupłą i niską osobą. Więc może to TSH też ma z tym jakiś związek, że "dobrze by było gdybym miała 1". A usg tarczycy pokazuje czy nie masz żadnych zmian zapalnych, guzków, jakie masz wymiary tarczycy itd.

Tak więc biore te hormony no bo muszę, żeby normlanie funkcjonować.
Arielko, jak byś miała 4 - to byś mogła się pomartwić, ale prawie 3 to wszystko w normie. Ale kontroluj to raz na pół roku/raz na rok. Ja jestem obciążona genetycznie więc u mnie to była kwestia czasu
Objawy miałam takie: senność (mogłam spać 24/7), mniejsza koncentracja, no i nasilenie wypadania włosów.
Co do nich, musze się pochwalić, że od jakichś 4 dni wypada coraz mniej!! Widzę to przy myciu kiedy wyciągam je z sitka jest ich 70% mniej niż zwykle

[emileczka25]

Dzień dobry
Czy któraś z Was zażywala systematycznie tabletki Ha-Pantoten optimum? Zrobiłam przegląd suplementów oddziałujących na włosy i ten najbardziej przypadł mi do gustu. Czy komuś pomogły te tabletki i włoski już nie wypadają?

[Snufki]

Napisane przez emileczka25

Dzień dobry
Czy któraś z Was zażywala systematycznie tabletki Ha-Pantoten optimum? Zrobiłam przegląd suplementów oddziałujących na włosy i ten najbardziej przypadł mi do gustu. Czy komuś pomogły te tabletki i włoski już nie wypadają?

Mi pomogły oraz kilku moim znajomym Z tabletek o podobnym skałdzie typu MERZ, Revalid po Ha- Pantotenie widziałam najlepsze efekty