Schudnij razem ze mną ! :):))

[linkaaaa12]

Napisane przez joyeuse

linkaaaa12 na podwieczorek możesz zjeść wieśniaka/jogurt z orzechami itp. a na kolację spokojnie możesz wszamać np. sałatkę albo samą jajkownicę. nie pchaj ciągle tych kanapek. tyłek Ci rozerwie.

Wezz ;d
Nie no od jutra obiecuje poprawe


Ide chyba potem jeszcze poskakac nie chce miec grubego tylka ;(

[suve]

joyeuse - weź linki nie załamuj. nic jej się nie stanie od dwóch kanapek zjedzonych przed 19 po skakance.

[joyeuse]

łahaha, nie mogę z niej, linkaaaa12 nie bierz tego dosłownie. ;D chodzi mi o to, że nie jest zalecane (nie mylić z zakazanym!) ciągłe jedzenie kanapek. jak najbardziej możesz je skonsumować, ale redukcyjna kolacja powinna być białkowa, a dieta urozmaicona. nie płaacz rybko! < ;

a po co będziesz skakała po kolacji. nie dość, że w kiszkach jedzenie może się 'poprzewracać' (treść musi się ułożyć), to jeszcze mięśnie rozbudujesz i wściekniesz się, ze waga wzrasta. linka, spokojnie.

suve, Podlasie, Podlasie

[suve]

Napisane przez joyeuse

łahaha, nie mogę z niej, linkaaaa12 nie bierz tego dosłownie. ;D chodzi mi o to, że nie jest zalecane (nie mylić z zakazanym!) ciągłe jedzenie kanapek. jak najbardziej możesz je skonsumować, ale redukcyjna kolacja powinna być białkowa, a dieta urozmaicona. nie płaacz rybko! < ;

a po co będziesz skakała po kolacji. nie dość, że w kiszkach jedzenie może się 'poprzewracać' (treść musi się ułożyć), to jeszcze mięśnie rozbudujesz i wściekniesz się, ze waga wzrasta. linka, spokojnie.

suve, Podlasie, Podlasie

i co się tak cieszysz?

linka zje dziś tyle chleba na dzień ile ja ( 3 kromki z tego co kojarzę ).
a mnie jakoś nie zwracasz uwagi że codziennie wcinam chleb i rozrośnie mi się tyłek.

[joyeuse]

cicho! owszem urośnie Ci od dżemu z sałatą. dziwne masz te połączenia. ;p stan błogosławiony?
ale tak czy siak kanapki mają same zalety. są najlepsze. i sama je jem. : )
suve a jak robisz placki owsiane. zrobiłam wczoraj, ale nie posmakowały mi.

[linkaaaa12]

Suve and Joyeuse wariatki jedne jednym slowem ^^

Nie bede sie zamartwiac tak hehe xDD
Sobie dzisiaj cialo wysmaruje balsamem antycellulitowym hehe

Nie bede sobie wlosow z glowy rwac mam dupowate sklepy w ktorych nic nie ma ^^ wiec jutro do szkoly ide bez gadania i kupie sobie cos smacznego warzywnego i owocowego ;p

Joyeuse ty sie tam nie smiej z Suve /...
Ja jak mam okres jak widze sledzie slinka mi leci ;p
Kiedys moj ojciec a co ty w ciazy jestes hahahha

[suve]

joyeuse - jaki dżem z sałatą? co Ty gadasz? czytaj mnie dokładniej!
jedna jest z dżemem, a dwie przeważnie z sałatą i dodatkami.

wyciągam miskę.
wsypuję 3 łyżki płatków. zalewam gorącą wodą. odsączam.
dodaje całe jajko.
mieszam.
wlewam na patelnię i robię z tego dwa placki.
smażę.
i jem.

[linkaaaa12]

Napisane przez suve

joyeuse - jaki dżem z sałatą? co Ty gadasz? czytaj mnie dokładniej!
jedna jest z dżemem, a dwie przeważnie z sałatą i dodatkami.

wyciągam miskę.
wsypuję 3 łyżki płatków. zalewam gorącą wodą. odsączam.
dodaje całe jajko.
mieszam.
wlewam na patelnię i robię z tego dwa placki.
smażę.
i jem.

A dodajesz cos na te placki usmazone???
Chyba sobie zrobie na sniadanko

[Achnes]

Pokręciłam 30 min hula hopem wypełnionym kaszą. Ała

[joyeuse]

a co to za różnica. i tak trafiają do żołądka za 'jednym zamachem' ; )

zalewasz wodą? ja wsypałam płatki, orzechy, bakalie. dodałam jajko. nie chciało się wymieszać, dodałam drugie. wyszła gęsta maź, ale wylałam to jakoś na patelnię. ślicznie mi się usmażyło, więc chciałam przełożyć na drugą stronę. i niech to szlag trafi, rozklekotał mi się na teflonie. jadłam w kawałkach, ale mi nie posmakowało. może następnym razem. ; p

a jadłaś kiedyś kiełbasę z czekoladą? albo banana z czosnkiem.



linkaaaa12, śledzie, błeeh. mój tato je tak: nalewa zupę i je. zagryza to bułką, obojętnie słodką czy zwykłą, następnie idzie po kiełbasę, a za chwilę czekolada, czipsy itp. potem bierze się za drugie danie. idzie spali peta, zaparza kawę. krzyczy, że musi coś pociumkać, bo się nudzi. miesza smaki, że niedobrze.
a placki to sobie możesz posmarować dżemem, jogurtem, zjeść z pokrojonymi owocami, co ci przyjdzie na myśl i na co masz ochotę. ;p

[linkaaaa12]

Napisane przez joyeuse

a jadłaś kiedyś kiełbasę z czekoladą? albo banana z czosnkiem.



linkaaaa12, śledzie, błeeh. mój tato je tak: nalewa zupę i je. zagryza to bułką, obojętnie słodką czy zwykłą, następnie idzie po kiełbasę, a za chwilę czekolada, czipsy itp. potem bierze się za drugie danie. idzie spali peta, zaparza kawę. krzyczy, że musi coś pociumkać, bo się nudzi. miesza smaki, że niedobrze.

Ojejjjj nie wyobrazam sobie tak mieszac jedzenia
Ja mam dlugie zeby na wszelkie wynalazki ktore mi nie smakuja

[suve]

Napisane przez joyeuse

a co to za różnica. i tak trafiają do żołądka za 'jednym zamachem' ; )

zalewasz wodą? ja wsypałam płatki, orzechy, bakalie. dodałam jajko. nie chciało się wymieszać, dodałam drugie. wyszła gęsta maź, ale wylałam to jakoś na patelnię. ślicznie mi się usmażyło, więc chciałam przełożyć na drugą stronę. i niech to szlag trafi, rozklekotał mi się na teflonie. jadłam w kawałkach, ale mi nie posmakowało. może następnym razem. ; p

a jadłaś kiedyś kiełbasę z czekoladą? albo banana z czosnkiem.



linkaaaa12, śledzie, błeeh. mój tato je tak: nalewa zupę i je. zagryza to bułką, obojętnie słodką czy zwykłą, następnie idzie po kiełbasę, a za chwilę czekolada, czipsy itp. potem bierze się za drugie danie. idzie spali peta, zaparza kawę. krzyczy, że musi coś pociumkać, bo się nudzi. miesza smaki, że niedobrze.
a placki to sobie możesz posmarować dżemem, jogurtem, zjeść z pokrojonymi owocami, co ci przyjdzie na myśl i na co masz ochotę. ;p

do zupy bułka to normalne przecież.
w dzieciństwie do pomidorowej dodawałam kawałki kajzerki, mieszałam i miałam taką fajną gęstą.
dziś pomidorowej nie lubię.

też czasem lubię pomieszać, ale bez przesady.

a co do płatków to nigdy nie mam takiej gęstej konsystencji. a obracać trzeba szybko, zanim się rozleją.

[joyeuse]

bułka, jak bułka, ale jak zagryza słodką to mnie mdli. ; )
ja nie lubię zup. kiedyś tylko pomidorowa, porowa, "babcia ja ce pomidorowom z makaronem!" a teraz mnie odrzuca.

na śniadanie zrobię sobie wieśniaka na słono pewnie i tak będzie z dżemem, pfffyy.
suve, mam dobrą wiadomość kończę pisać Romcia!

[suve]

u mnie w domu mama zawsze narzeka, bo nie wie co na obiad zrobić. to zupy nie zjem, to schabowego, to wątróbki, fasolki itp.

ja właśnie zjadłam wieśniaka tego z probiotykiem. jakiś ciężki mi się wydawał i nie zbyt smakował. wolę te 'lighty'.

jestem z Ciebie dumna.

[linkaaaa12]

A ja sie obijam hehe ^^
Znaczy pilam pokrzywe ;p

[joyeuse]

oh, dziękuję. już się czerwienię.

ja mam zwykły serek, ale najbardziej kocham z wsadem owocowym. truskawkowy, brzoskwiniowy, ananasowy. miodowy za słodki, można samemu stworzyć. coś mnie bierze na warzywka i szyneczkę. ; )

a wiesz, że mam coś z Twojej mamy. muszę się godzinę zastanowić co zjem, bo nie lubię rodzinnych obiadów. wątróbka fe, karkówka ohyda, bigos za kwaśny. a mówiłam, że galareta mnie przeraża? pomidorów nie tknę, za bardzo kole w zęby. papryka ma nieciekawy smak, parówki to papier toaletowy. biała kiełbasa i w ogóle inne (kubasy) są tłuste, a ziemniaki zapiekane z mięsem to nie dla mnie. na samą myśl o żurku chce mi się płakać, a jak widzę flaki uciekam. tato mi nagadał i teraz mam lęki. dalej mi się nie chce opowiadać. za długo.

[suve]

jadłam ten z wsadem truskawkowym. też mi coś. dodam dżem i mam to samo.

kurcze, a tak fajnie się czytało te kulinarne wybrzydzania.

flaki. sama nazwa mnie obrzydza, choć nigdy nie jadłam.
ziemniaki zapiekane z mięsem? nie jadłam. ale pieczone ziemniaczki z sosem czosnkowym pycha.
białą kiełbasę jadłam raz. grillowaną. jednak wolę zwyczajną. taką z mocno przypieczoną skórką.

no. z Twojej listy lubię tylko paprykę. ale tylko czerwoną. z resztą jesteśmy zgodne.

[linkaaaa12]

Ale wybrzydzacie hehe
No ja tez wszystkiego nie lubie ;]
Ale to tak : kukurydzy tej w puszce , rodzynek , wiorek kokosowych, miesa ze swini bleeeee...I kilka takich roznych

[joyeuse]

też nie lubisz pomidorów? ha! a mama mi powtarza, że mam coś na mózgu i że wybrzydzam. "a pomidory to samo zdrowie" a srały muszki będzie wiosna. be!

o wymieszam sobie z porzeczkowym, ale będzie niebo!
a te ziemniaki z mięsem to moja babcia wycudowała. a jak zachwalają ... ee. przejadły mi się kartofle. nie jem bodajże od listopada? a w mojej rodzinie to jak chleb. : ) a lasagne lubisz? kij, że kaloryczne, czasami można sobie pozwolić.


ryż z jabłkami!




linkaaaa12, jem tylko drób. kokosa nie jem, bo mnie automatycznie głowa boli. nawet kosmetyków nie moge używać, bo mam bóle kukurydza jest jaami. i groszek z czerwoną fasolką. o przypomniało mi się, że nie cierpię brukselki, patisona, cukinii! a co za tym idzie - lecza!

[suve]

ryż z jabłkami na mleku? jak tak to fuj!

lasagne pycha. ale chcę zrobić ze szpinakiem i zobaczyć jak smakuje. bo szpinak lubię ale jak jest w 'umiarkowanej ilości'.

[linkaaaa12]

Joyeuse brukselka bleee
Uwazam ze mieso ze swini smierdzi xD


Fajnie przypomnialo mi sie ze mialam napisac o zlamaniach na PO ;d

[joyeuse]

nie. zapiekany z jabłkiem i cynamonem. pyszota! nie fuj.

lasagne.. mama robi z chudym mięsem, ale ile razy jej tłumaczę, że chcę spróbować i delektować się ze szpinakiem, to mnie nie słucha. wiesz co masz robić. w paczkę i na eksport do mnie ;-)


co to procjejannyju?

[suve]

cynamon jest bee. i śmierdzi potem tym w kuchni.

a co to? po rysyjsku?

[joyeuse]

fakt, jak robię placki cynamonowe, naskunksione w kuchni, ale jakie dobre. ten korzenny smak.. już wiem. to 'przesiany'. piszę przepis babki wielkanocnej jako praca domowa.

[suve]

osz. co to teraz zadają jako zadania domowe.

idź mi z tym cynamonem daleko. bo Ci zacznę o kokosie pisać.

[linkaaaa12]

Mam ochote na te placki owsiane wiec jutro rano zabawie sie w kucharke ^^

[joyeuse]

to jeszcze nic. niedawno miałam w mirie mody. fajnie, że z lat 80.

cynamon, cynamonek, cynamon, cyyyyyyyyyynaaamoooneeek!

obudziłam się ze smakiem marzeń na ustach. słodycz wieczornego zapomnienia nadal tkwiła w kącikach warg. i pomyśleć że zwykłego cynamonu nie zdołał zetrzeć nawet sen.

o Boziu, nawet wiersz o nim piszą!

[linkaaaa12]

A ja wam powiem ze tez lubie cynamonek ;]]

[joyeuse]

linkaaaa12, masz czas na robienie placków rano? czy może masz w późniejszych godzinach zajęcia? ; ) tylko nie zrób jednego, masz się najeść!

suve, no co? cynamon wygrał z kokosem? ;p

[suve]

strzeliłam focha na was.