Maturzystki 2010 cz. VI - ciemno wszędzie, głucho wszędzie,co to będzie,co to będzie?

[rehab4181]

Napisane przez Karmenka

Co do wypadków, wczoraj, jakieś dzieciaki (16 czy 17 lat) wzięły auto dziadka, obdarły jakiś samochód przy skręcaniu po czym ten zaczął ich gonić więc uciekali i zatrzymali się na płocie.
Samochód skasowany oni jakimś cudem cali.
Najlepsza reakcja matki i babki, raczęły szarpać tych chłopaczków, wyzywać ich, aż je ich policja musiała odciągać. I jeszcze matka z tekstem, szkoda, że nic wam nie jest, mielibyście nauczkę dziecku śmierci życzyć, super matka.

aż nie wiem co powiedzieć na temat tej matki

Napisane przez martus9191

Ja ma komunię w Krakowie 9 maja ale rodzice z siostrą sami pojadą bo to dzień przed biologią

daleko masz do Krakowa?
ja mam jeszcze poniedziałek, żeby się nastroić psychicznie


spokojnej nocy ;*
wyśpijcie się.
dzisiaj śpię z książką z wosu, lowe ją

[martus9191]

Napisane przez rehab4181

daleko masz do Krakowa?
ja mam jeszcze poniedziałek, żeby się nastroić psychicznie

250 km czyli jakieś 4 godziny w jedna stronę, wolę zrezygnowac niż byc zmeczona i potem sobie wyrzucac ze przez to zawaliłam

[Claaire]

Cześć

Ja dziś siedziałam jak zwykle nad angielskim, zrobiłam troszke głupiej matmy z operonu, a teraz polski - był 'proces', ugrupowania XX lecia, Leśmian itd. o masakra

Tż już nie może ze mną wytrzymać, on podchodził troszkę bardziej na luzie. Prezentacji nie napisał hehe. Ja to bym chyba zawału dostała ze strachu


O, a tak w ogóle to kupiłam sobie książkę za całe 10 zł, w której mam 300 wypracowań z polskiego podzielonych na epoki, superoowa jest.

[blue_apple]

O Boooże
gardło boli bardziej, niż mniej. zaraz sobie je wyrwę. czuję się, jakby cały przełyk mi się palił.

miałam dziś do zrobienia po trochu matmy, polaka, chem, biol. a wyszło, że tylko polski cisnelismy z tżtem.
ale zrobiliśmy mapkę myśli z kawałka romantyzmu


nic tam, jutro cisnę matmę... bo w czwartek ostatnie korki.
no i chemie, bo w czw też mam

no i zdrowieję, mam nadzieję, że się na piątek jakoś ogarnę, bo tak głupio na zakończenie nie iść


idę stąd
SPAĆ.
dzisiaj wczesniej, bo jednak 3 to zdecydowanie niedobra pora dla mnie.

[Weronika112]

Napisane przez plesiunia

Torebka piękna gdzie ją kupiłaś???

na allegro
Fajnie, że wam się podoba. Wiem, że to dziwne, ale ja zawsze kolory wybieram pod kątem włosów.

[cocaine_kate]

dziewczyny, mój prywatny sukces! stwierdziłam, że paniczny strach przed ustnym polskim [jak wczoraj pisałyśmy] nie może mną zdominować i zabrałam się za kończenie prezentacji, właśnie ją skończyłam ! uff.. wyszło mi 5 stron ale powinnam zdąrzyć, pod warunkiem, że nauczę się ją dość płynnie mówić ale jestem z siebie zadowolona

a wy? jakie postępy dzisiaj?

[Weronika112]

Napisane przez Claaire

Tż już nie może ze mną wytrzymać, on podchodził troszkę bardziej na luzie. Prezentacji nie napisał hehe. Ja to bym chyba zawału dostała ze strachu

O, a tak w ogóle to kupiłam sobie książkę za całe 10 zł, w której mam 300 wypracowań podzielonych na epoki, superoowa jest.

Wow, jaki odważny.
A jakiego wydawnictwa i autorzy ? Może też sobie kupię.

Napisane przez blue_apple

O Boooże
gardło boli bardziej, niż mniej. zaraz sobie je wyrwę. czuję się, jakby cały przełyk mi się palił.

miałam dziś do zrobienia po trochu matmy, polaka, chem, biol. a wyszło, że tylko polski cisnelismy z tżtem.
ale zrobiliśmy mapkę myśli z kawałka romantyzmu

nic tam, jutro cisnę matmę... bo w czwartek ostatnie korki.
no i chemie, bo w czw też mam

no i zdrowieję, mam nadzieję, że się na piątek jakoś ogarnę, bo tak głupio na zakończenie nie iść

idę stąd
SPAĆ.
dzisiaj wczesniej, bo jednak 3 to zdecydowanie niedobra pora dla mnie.

A jakie leki na gardło bierzesz?
Ja też miałam taaakie plany, a ostatecznie zrobiłam 4 arkusze na korki, które jednak się nie odbyły. A mogłam się biologią zająć.

I też idę spać, bo nie nadaję się do nauki i tak. Jutro od rana pocisnę angielski i biologię.

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez cocaine_kate

dziewczyny, mój prywatny sukces! stwierdziłam, że paniczny strach przed ustnym polskim [jak wczoraj pisałyśmy] nie może mną zdominować i zabrałam się za kończenie prezentacji, właśnie ją skończyłam ! uff.. wyszło mi 5 stron ale powinnam zdąrzyć, pod warunkiem, że nauczę się ją dość płynnie mówić ale jestem z siebie zadowolona

a wy? jakie postępy dzisiaj?

Gratuluję w takim razie. Ahh, to piękne uczucie, gdy pokonujemy jakieś ograniczenia. Ja chcę to poczuć po maturze...

Postępy matematyczne jedynie. Cała reszta nieruszona dzisiaj.

[cocaine_kate]

Napisane przez Weronika112

Postępy matematyczne jedynie. Cała reszta nieruszona dzisiaj.

u mnie tylko postęp w prezentacji jutro cisnę epoki i lektury z polskiego

[Claaire]

Napisane przez Weronika112

Wow, jaki odważny.
A jakiego wydawnictwa i autorzy ? Może też sobie kupię.

Nie wiem, czy to odwaga czy raczej lenistwo


Nazywa się 'Wzory Wypracowań'.
Dorota Stopka, Beata Górska Greg

[Weronika112]

Napisane przez Claaire

Nie wiem, czy to odwaga czy raczej lenistwo

Nazywa się 'Wzory Wypracowań'.
Dorota Stopka, Beata Górska Greg

Myślę, że to się jakoś łączy. Bo ja leniwa z natury, ale bałabym się bez prezentacji przed komisję.

Dzięęęki

[cocaine_kate]

Napisane przez Claaire

Nie wiem, czy to odwaga czy raczej lenistwo

mam kolegę w klasie, który stwierdził, że nie napisze, bo będzie improwizował powiedział, że to mu najlepiej wychodzi cóż - przekonamy się czy ta pewność siebie wystarczy

mam nadzieję ,że twój teżet jednak napisze bo jak myślę o moim koledze, to on ma marne szanse

[star15]

Napisane przez Claaire

Tż już nie może ze mną wytrzymać, on podchodził troszkę bardziej na luzie. Prezentacji nie napisał hehe. Ja to bym chyba zawału dostała ze strachu

Mój tż też podchodził bardziej na luzie, zdecydowanie bardziej niż ja. Zrobił wielkie oczy jak mu powiedziałam, że jakieś 3/4 mojej klasy kupuje prezentację/pisze z kimś/daje komuś do napisania. U niego w klasie podobno to były pojedyncze przypadki (a też klasa matematyczna). Czyżby świat tak się zmienił w przeciągu 3 lat?
No wg mnie improwizowanie to też nie najlepszy pomysł. Zbyt duże ryzyko, że się nie zda całej matury przez jakiś tam ustny polski..

Napisane przez blue_apple

O Boooże
gardło boli bardziej, niż mniej. zaraz sobie je wyrwę. czuję się, jakby cały przełyk mi się palił.

idę stąd
SPAĆ.
dzisiaj wczesniej, bo jednak 3 to zdecydowanie niedobra pora dla mnie.

Napisane przez cocaine_kate

dziewczyny, mój prywatny sukces! stwierdziłam, że paniczny strach przed ustnym polskim [jak wczoraj pisałyśmy] nie może mną zdominować i zabrałam się za kończenie prezentacji, właśnie ją skończyłam ! uff.. wyszło mi 5 stron ale powinnam zdąrzyć, pod warunkiem, że nauczę się ją dość płynnie mówić ale jestem z siebie zadowolona

a wy? jakie postępy dzisiaj?

Gratulacje.

Postępy spore. Idę je powiększać.


Dobranoc, Żbiczki, już tu chyba nie wpadnę dziś. ;**

[blue_apple]

Napisane przez Weronika112

na allegro
Fajnie, że wam się podoba. Wiem, że to dziwne, ale ja zawsze kolory wybieram pod kątem włosów.

zapomnialam Ci napisać, że super buty i torebka przede wszystkim
oczywiście nie w moim stylu, ale ja juz tak mam, ze kocham wiele rzeczy, w ktorych sama wygladalabym conajmniej źle

Napisane przez Weronika112

A jakie leki na gardło bierzesz?
Ja też miałam taaakie plany, a ostatecznie zrobiłam 4 arkusze na korki, które jednak się nie odbyły. A mogłam się biologią zająć.

I też idę spać, bo nie nadaję się do nauki i tak. Jutro od rana pocisnę angielski i biologię.

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------



Gratuluję w takim razie. Ahh, to piękne uczucie, gdy pokonujemy jakieś ograniczenia. Ja chcę to poczuć po maturze...

zaczelam od tantum verde, potem wyplukalam solą, potem strepsils, az sie wkurzylam, ze nic ani troszke nie pomaga i wzielam bioparoxem
oczywiscie w odstępach czasowych
najlepiej jest gdy coś jem i piję ciepłe - wtedy taka ulga


dokładnie, lepiej się wyspać i rano mieć energię


ooo, zgadzam się co do ograniczeń. pokonamy je

Napisane przez cocaine_kate

mam kolegę w klasie, który stwierdził, że nie napisze, bo będzie improwizował powiedział, że to mu najlepiej wychodzi cóż - przekonamy się czy ta pewność siebie wystarczy

w tamtym roku u mnie w szkole była jedna poprawka ustnego polskiego - chłopak poszedł na improwizację




przyszłam coś wam pokazać, zobaczcie koniecznie co robią ludzie z mojej szkoły
http://demotywatory.pl/1473689/Najlepsze-chwile-w-zyciu

[parodia]

Napisane przez Karmenka

Ja też.
A odreagować to pójdę w piątek po zakończeniu

Już widzę, jak będzie wyglądać to Twoje odstresowywanie
[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;18871362]A w piątek jedziemy z koleżankami i jednym kolegą na noc do domku .
W niedzielę mam jeszcze korki, a wieczorem może pojadę zobaczyć na koncert Kasi Kowalskiej ,w mojej mieścinie jest. Pouczę się również ,ale nie tak intensywnie.

w ogóle dowiedziałam się że kumpel miał wypadek ( Justyna , jeden z tej 2 co mają wybujałą wyobraźnię ). ma złamaną nogę. chyba. auto tak zmasakrowane że szok .[/QUOTE]
A tym to się nie chwaliłaś Czemu tylko jeden kolega, na ile dziewczyn?

Będzie lans? Też jakieś dni czegoś?

Potwierdzam, okropne jak będziesz wiedziała coś więcej,co z nim, to pisz

Napisane przez Karmenka

Co do wypadków, wczoraj, jakieś dzieciaki (16 czy 17 lat) wzięły auto dziadka, obdarły jakiś samochód przy skręcaniu po czym ten zaczął ich gonić więc uciekali i zatrzymali się na płocie.
Samochód skasowany oni jakimś cudem cali.
Najlepsza reakcja matki i babki, raczęły szarpać tych chłopaczków, wyzywać ich, aż je ich policja musiała odciągać. I jeszcze matka z tekstem, szkoda, że nic wam nie jest, mielibyście nauczkę dziecku śmierci życzyć, super matka.

Pomyślałam dokładnie tak samo

Napisane przez martus9191

250 km czyli jakieś 4 godziny w jedna stronę, wolę zrezygnowac niż byc zmeczona i potem sobie wyrzucac ze przez to zawaliłam

A ja myślałam, że Ty nad morzem mieszkasz ale pomyliło mi się z Białogardem

Napisane przez cocaine_kate

mam nadzieję ,że twój teżet jednak napisze bo jak myślę o moim koledze, to on ma marne szanse

Ale Tż zdawał rok temu i teraz studiuje metalurgię (tak? )

Napisane przez blue_apple

zaczelam od tantum verde, potem wyplukalam solą, potem strepsils, az sie wkurzylam, ze nic ani troszke nie pomaga i wzielam bioparoxem
oczywiscie w odstępach czasowych
najlepiej jest gdy coś jem i piję ciepłe - wtedy taka ulga


dokładnie, lepiej się wyspać i rano mieć energię

przyszłam coś wam pokazać, zobaczcie koniecznie co robią ludzie z mojej szkoły
http://demotywatory.pl/1473689/Najlepsze-chwile-w-zyciu

Jaka długofalowa kuracja

Po maturze nie no, zgadzam się tylko mi to ciężko wcielić w życie...

Z Twojej?

-----
Zaczynam coraz bardziej bać się fizyki w miarę robienia więcej arkuszy ale co tam, będę się martwić po 12. Teraz tylko angielski
Branoc ;*

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Napisane przez mtynai

wyłączam tą piekielną maszynę

dobranoc Żbiki ;*
lowe was.

To samo wczoraj mówiłam. Internet powinien być nieczynny na czas przygotowania do matur

[Karmenka]

Napisane przez Weronika112

Widzę cię.

Twarda byłam i już nie weszłam

Napisane przez parodia

Już widzę, jak będzie wyglądać to Twoje odstresowywanie


Pomyślałam dokładnie tak samo

Klasycznie, jak zwykle.

Miejmy nadzieję, że jak zostaniesz matką to Ci się odmieni




Marta, te dziewczyny to z Twojej szkoły są ?


Dzień dobry,
jadę do szkoły obiegówkę oddać i się pouczę.
Wczoraj do 1 siedziałam, hormony powtórzyłam i jeden arkusz pr z maty. Dziś z polaka poczytam streszczenia.

[parodia]

10 godzin mnie nie było, a tu tak mało napisane?

Napisane przez Karmenka

Miejmy nadzieję, że jak zostaniesz matką to Ci się odmieni

Marta, te dziewczyny to z Twojej szkoły są ?

Dzień dobry,
jadę do szkoły obiegówkę oddać i się pouczę.
Wczoraj do 1 siedziałam, hormony powtórzyłam i jeden arkusz pr z maty. Dziś z polaka poczytam streszczenia.

Możliwe. Ja tak raczej neutralnie, jako ktoś z boku, że zapamiętaliby, jakby się poobijali np

Ale to chyba sfotoszopowane jest? Że one osobno i pociąg?

Ja byłam aż na jednej fizyce. Teraz biorę się za niemiecki, bo mam przełożony na 13

[cocaine_kate]

Ale Tż zdawał rok temu i teraz studiuje metalurgię (tak? )

hahahahaha! myślałam, że zdaje w tym roku i jeszcze nie napisał, sooorry

za to ja za chwilę wyłączam kompa i zasiadam do polskiego
widzenia do

[star15]

Dzień dobry.


Znerwicowałam się, bo wczoraj pisałam z koleżanką, powiedziała, że muszę przyjść dzisiaj na próbę do akademii, bo inaczej moją rolę dostanie ktoś inny. Napisała,że próba jest na 14:10. No to spokojnie wstaję sobie o 10:00, żadnego hurry up'a, pod prysznic wchodzę przed 11:00.. i dostaję smsa: Jednak próba jest o 11:30, postaraj się przyjść. No jak miałam przyjść ?! z mokrą głową ?! napisałam, żeby mnie wytłumaczyła i przeprosiła za mnie, i żeby już komuś innemu oddali mój tekst. Trudno..

Ale i tak jestem zła.

[Claaire]

Napisane przez cocaine_kate

mam kolegę w klasie, który stwierdził, że nie napisze, bo będzie improwizował powiedział, że to mu najlepiej wychodzi cóż - przekonamy się czy ta pewność siebie wystarczy

mam nadzieję ,że twój teżet jednak napisze bo jak myślę o moim koledze, to on ma marne szanse

Napisane przez parodia

Ale Tż zdawał rok temu i teraz studiuje metalurgię (tak? )

Napisane przez cocaine_kate

hahahahaha! myślałam, że zdaje w tym roku i jeszcze nie napisał, sooorry

Hehe Justyno dobra pamięć tak jest dokładnie

Z tymi improwizacjami to można sobie podchodzić na luzie, ale potem wolę nie wiedzieć co to za stres przed samym egzaminem, przecież nawet nie wiadomo na czym się stoi.

Napisane przez star15

Mój tż też podchodził bardziej na luzie, zdecydowanie bardziej niż ja. Zrobił wielkie oczy jak mu powiedziałam, że jakieś 3/4 mojej klasy kupuje prezentację/pisze z kimś/daje komuś do napisania. U niego w klasie podobno to były pojedyncze przypadki (a też klasa matematyczna). Czyżby świat tak się zmienił w przeciągu 3 lat?
No wg mnie improwizowanie to też nie najlepszy pomysł. Zbyt duże ryzyko, że się nie zda całej matury przez jakiś tam ustny polski..

Mi się właśnie też tak wydaje, że teraz dużo więcej osób kupuje i to chyba naprawdę tak jest. U tżta też w tamtym roku przecież nikt nie kupował, a teraz u nas pełno to ich wyśmiał trochę, bo sam przecież nic nie zrobił a zdał, a ktoś tyle kasy płaci.

Ja bym w życiu nie mogła improwizować, tak bym się zaczęła jąkać że bym chyba przepadła na wstępie

A własnie, jak już tak sobie piszemy o prezentacjach to ja byłam u nauczycielki, przeczytałam jej swoją i mam dobrze i zadała mi peeełno potencjalnych pytań, ale nie były takie złe. Teraz jestem happy Bo się stresowałam tą ustną, serio.

[plesiunia]

Napisane przez Weronika112

na allegro
Fajnie, że wam się podoba. Wiem, że to dziwne, ale ja zawsze kolory wybieram pod kątem włosów.

Ja znalazłam podobną w moim mieście i się na nią czaiłam od dłuższego czasu kosztuje ok.29zł i jak wyciągnęłam mamę na zakupy i ją pokazałam to stwierdziła że poszuka na strychu u babci bo w młodości miała podobną Moje koleżanki mówią że zgłupiałam na punkcie tego chłopaka

[Karmenka]

Rozwiązuje sobie test gimnazjalny i na połowę pytań nie potrafię odpowiedzieć

[maadziulek91]

Cześć Wam
Kurcze jakas szkoda że trafiłam na was tydzień przed maturą haha.
Też jestem maturzystką tegoroczną i też zaczelam sie uczyc dopiero jakos tam od 3 tygodni konkretnie
-prezentacje juz mam zakupioną ale jeszcze ani zdania z niej nie umiem.
- matematyke to tylko chce ZDAC czyli upragnione 30 % bedzie szczytem moich marzen
- z ang chodzilam na korki, jakos to bedzie.
-polski pisemny tez sie zawsze cos naskrobie
-wos umiem licze na duuuuuzo %

[kamcia199]

Napisane przez Karmenka

Rozwiązuje sobie test gimnazjalny i na połowę pytań nie potrafię odpowiedzieć

to tak jak ja najgorzej z gegra-w końcu ją zdaje na maturze teraz licze ze nie bd na maturze tego co bylo na gimnazjalnym-czyli wegla

[201604200942]

Napisane przez Karmenka

Rozwiązuje sobie test gimnazjalny i na połowę pytań nie potrafię odpowiedzieć

też sobie rozwiążę

Pojechałam dzisiaj na zakupy, kupiłam sobie spodnie na matury (jak będzie brzydka pogoda) i kalkulator na matmę
Mamuśka przy okazji wysłała mnie do Biedrony po jakieś tam jedzenie, wracam do domu styrana życiem a tu kartka na stole, żebym zrobiła obiad.
No tak mamuśka widzi już we mnie darmową pomoc domową

Jutro jadę po tą śmieszną togę, pewnie zostanie mi jakiś największy rozmiar i będę wyglądać jak wieloryb z małą głową :d

[Karmenka]

http://pit.dirty.ru/dirty/1/2010/04/...3f6f066629.gif



---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=O271i...ayer_embedded#!

[201604200942]

Napisane przez Karmenka

http://pit.dirty.ru/dirty/1/2010/04/...3f6f066629.gif

jaka Mała
rośnie nowe pokolenie Szybkich i Wsciekłych


Idę Młodej zrobić pracę na plastykę

[Lusja]

ja sobie zrobiłam ten test gim z tego roku i wyszedł mi lepiej niż ten rok temu, a wszyscy narzekają, że taki trudny xdd
Zrobilam tylko zamknięte : 18/25
A z poprzedniego roku miałam za całość 19-20/50 : (

[Weronika112]

Napisane przez Karmenka

http://pit.dirty.ru/dirty/1/2010/04/...3f6f066629.gif


---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------
http://www.youtube.com/watch?v=O271i...ayer_embedded#!

O jeżu. Królicze uszy najlepsze.

Napisane przez SamaraMorganx

Idę Młodej zrobić pracę na plastykę

Ja mojemu Młodemu też muszę prace robić cały czas. Ostatnio pisankę malowałam.

------------
Ale akcje z sąsiadami. Czuję się jak w jakimś dziwnym filmie, science fiction trochę.

Jestem pewna, że na maturze z angielskiego, niezależnie od tematu, biorę się za rozprawkę. Dzisiaj przeglądałam te dziwne tematy - postępy techniczne, za i przeciw autostradzie itd. Rok temu dowalili łatwy temat, to pewnie coś w tym kierunku pójdzie.

Powinnam zacząć bać się matury ? Jakoś na luzie jestem. Nie wiem czemu, ale z każdym dniem coraz spokojniejsza jestem...

[Lusja]

Dziewczyny jutro mam sprawdzian z polskiego i pani dała zakres materiału i jest taki podpunkt :
- Neoplatońska koncepcja człowieka i jej odbicie w "Mowie o godności człowieka" Mirandolli.
Jak mam to zinterpretować, o co chodzi? Czego konkretnie mam się nauczyć z tego podpkt ?

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez blue_apple

przyszłam coś wam pokazać, zobaczcie koniecznie co robią ludzie z mojej szkoły
http://demotywatory.pl/1473689/Najlepsze-chwile-w-zyciu

poważnie ?

Napisane przez parodia

A tym to się nie chwaliłaś Czemu tylko jeden kolega, na ile dziewczyn?

Będzie lans? Też jakieś dni czegoś?

Potwierdzam, okropne jak będziesz wiedziała coś więcej,co z nim, to pisz

to dzisiaj się pochwalę . bo jakoś się wkręcił, a dziewczyn chyba z 10

taka impreza z okazji majówki

nogę miał otwarte złamanie. kiepskooo. odezwę się potem na gg.

Napisane przez Karmenka

Rozwiązuje sobie test gimnazjalny i na połowę pytań nie potrafię odpowiedzieć

też muszę sobie rozwiązać

Napisane przez SamaraMorganx

też sobie rozwiążę

Pojechałam dzisiaj na zakupy, kupiłam sobie spodnie na matury (jak będzie brzydka pogoda) i kalkulator na matmę
Mamuśka przy okazji wysłała mnie do Biedrony po jakieś tam jedzenie, wracam do domu styrana życiem a tu kartka na stole, żebym zrobiła obiad.
No tak mamuśka widzi już we mnie darmową pomoc domową

Jutro jadę po tą śmieszną togę, pewnie zostanie mi jakiś największy rozmiar i będę wyglądać jak wieloryb z małą głową :d

u nas w tym roku kupili dla wszystkich takie same. lans normalnie

Napisane przez Weronika112

Powinnam zacząć bać się matury ? Jakoś na luzie jestem. Nie wiem czemu, ale z każdym dniem coraz spokojniejsza jestem...

a wiesz że mam tak samo ? :d. dzisiaj mówie do przyjaciółki że nic się nie stresuję



Dzień dobryyyyyy ;****

nie mogę uwierzyć że to już koniec . supeer. jutro idę tylko na pierwszą lekcję , pan zarządził że obecność ma być obowiązkowa ( policja przyjedzie ) także trzeba, a potem sruu i mnie nie ma

w ogóle jutro mamy ostatnią lekcję historii i opowiadamy sobie kawały, nawet pani kupi nam Snikersy