Uroki ciaży czujemy, a jesienią się rozpakujemy. WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz.II

[ycnan]

Widzę, że nasz wątek coś zwolnił ostatnio

Napisane przez kasienka1701

Teściowa przyniosła mi worek z ciuszkami dla Maluszka Miło z jej strony,chociaż jak przejrzałam to nie wszystko mi się podoba...W sumie to i tak te ciuszki malutkie takie na początek,więc w razie czego powiem,że Maluszek wyrósł i nie mieści się na niego...Ależ jestem podła synowa

Hehe, dobre. Też bym tak zrobiła ...gdyby tylko teściowa raczyła się zainteresować takimi rzeczami, a nie tylko płcią Ostatnio wyskoczyła z tekstem "No, w sumie to jak będzie chłopczyk... no to teeeż się będę ...cieszyć" ARGH... Niech spada na bambus

abz, Super zdjęcie. Rączka śliczna, ale mi się w oczy rzuciła potężna żuchwa

Napisane przez czekajaca na fasolke26

tez słuszałam, ze nie należy ( ale nie głaskać!) tylko masować brzucha!!!

Dokładnie. Nie wolno MASOWAĆ brzuszka, ale głaskać jak najbardziej. Przecież żadna z nas nie naciska na brzuch tylko delikatnie go smyra

Jakos mi ten tydzień strasznie szybko zleciał. I już tylko tydzień został do mojego usg połówkowego Już się nie mogę doczekać
Byłam dziś w księgarni, w której pracowałam rok temu i zakupiłam sobie "Dziennik Mojego Dziecka". W zeszłym roku się nim zachwycałam i wiedziałam, że jak tylko moje dzieciątko będzie w drodze, to kupię Do wyboru są dwa kolorki, różowy i niebieski, ale wzięłam niebieski, bo pasuje i do chłopca i dziewczynki - na wypadek, gdyby się lekarze pomylili co do płci


Co do ruchów, to ja prawie zawsze czuję dokładnie na środku, pod pępkiem, dość nisko. Ale jak sobie dłużej poleżę, to czuję jak dzidzia spaceruje w środku i przechodzi z prawej na lewą Troszkę przy tym gniecie jelita mamusi, ale trudno

[czarnaelizabeth]

stawianie się brzucha/macicy to anpinanie, skurcze, które nie powinny mieć miejsca zbyt czesto, a jak są cześto, to trzeba do lekarza. Ja leciałam na fenoterolu od 13 tc odsatwiłam w 37tyg 1 dniuu ciązy z najmłodszym i od razu skurcze tak sie rozkręciły, że wieczorem pojechałam rodzić.
teraz chcę ciażę bez leków, nie biorę nadal witamin, staram sie jedynie zdrowo odżywiać musi być odbrze, musi, musi i jescze raz musi !

[cellaris]

dzięki dziewczynki za odpowiedzi w sprawie ruchów naszych dzieciątek, troszkę się uspokoiłam bo już się bałam,że coś mi się poobniżało i dlatego tak nisko dzidziolka dczuję. Oczywiście czasem jest z boku lub zaraz pod pępkiem,ale głównie tak w dole tuż nad pęcherzem

Kotekk co do badania cukru to ja nauczona doświadczeniem wiem,ze dzień wcześniej już od godz.17:00 mam szlaban na słodycze, jabłka, winogrona i banany. Przez jakiś czas też wychodziły mi cuda z cukrem i podejrzewali,ze mogę mieć cukrzycę aż w końcu pani w laboratorium oświeciła mnie,że wysoki cukier to może być pozostałość z dnia poprzedniego. Może spróbuj przez 3 dni unormować sobie czas jedzenia posiłków i unikaj cukru i spróbuj jeszcze raz zrobić badanie krwi (z palca). U mnie była dość duża różnica.

Klarissko no niestety obawiam się,ze nadchodzi już ten czas gdy powoli zaczniemy odczuwać uroki ciąży. Ja też od kilku dni słaba jestem, ciśnienie mi leci w dół (dzisiaj rano 87/54), biodra się rozchodzą i boli jak nie wiem jedyne co na nie pomaga to spacerki,ale też już nie jestem w stanie tak dużo jak kiedyś chodzić. No ale....byle do września/października. Damy radę. Też mnie to stawianie się macicy zainteresowało...ale to jest takie uczucie przykurczu czy też stwardnienia całej macicy? Boli to jakoś czy co? Nie wiem, nie miałam ale wolę być przygotowana

A tak wogóle to dzisiaj się zorientowałam,że za 7tyg. koniec roku szkolnego...hurra...będę miała wolne

[kliwia7]

Stawianie się macicy-ma się na uwadze że macica nie chce rosnąć i się kurczy.Odczuwa się,jak napinanie twardnienie brzucha.Jak często się kurczy to już wtedy jest bolesne.Jak nie zaczęsto to raczej bólem bym nie nazwała,to taki nieprzyjemny ucisk.To moje odczucia.Ja w ciąży z córką jechałam na nospie,póżniej kordafenie i oczywiście magnez.Ale i tak się napinała.Fenoterol w max dawkach i papawaryna na mnie nie działały.W tej ciąży narazie nospa i magnez z rozkurczowych starczają.I nie jest tak zle,najgorzej od 4 do 9 tyg kurczyła się. Generalnie jak nie są za często, nie boli i nic innego się nie dzieje to to częste zjawisko.U mnie muszę rozkurczać bo powodują krwawienia.W poprzedniej ciąży z podpasek nie wyłaziłam od 5 do25 tyg(z tego 4 miesiące w szpitalu). Ale lepiej zgłaszać lekarzowi przy wizycie.

[Lenka*]

Abz, śliczna fotka Twojego Maleństwa

U mnie brzydka pogoda, wróciłam z zajęć i mam dużo nauki
A wczoraj długo nie mogłam wczoraj zasnąć, o 3.00 jeszcze nie spałam:/ Moja Mała za to radośnie do 3 w nocy fikała, a te kopniaczki to coraz mocniejsze są

Też mnie to zastanawiało, jak to z tą macicą jest, mi do tej pory dwa razy tak mocniej stwardniał brzuszek, ale to ze stresu. Boli mnie bardzo rzadko, a jeśli już to bardzo lekko i nie biorę nospy ani nic innego, mam nadzieję, że do końca tak będzie...

[aaneczka1984]

Napisane przez kotekk81

Witam po weekendzie

wpadam doslownie na moment bo zaraz wychodze na zakupy ale mam takie pytanie. Bylam rano na badaniach (morfologia, mocz, cukier) i babeczka w przychodni pobrala mi cukier z palca i wyszlo 116 mg/dl i po konsultacji z lekarzem pobrala mi krew normalnie z zyly i wyslala do laboratorium, bo stwierdzila ze to za duzo. Wyniki z laboratorium beda jutro a do gina ide 11.05. i oczywiscie poczytalam troche na necie o tym wyniku i wystraszylam sie nie na zarty Czy ktoras z Was miala za wysoki cukier??Teraz zaczelam sie powaznie martwic i nie wiem jak wytrzymam do wtorku Mam nadzieje ze z dzidziolkiem jest wszystko ok

w poprzedniej ciązy jak byłam na badaniu cukru, to właśnie mi taki podwyższony wyszedł...ale kazała mi przyjść na drogi dzień i nie jeść słodyczy ni i juz było oki
tak więć nie martw się na zapas

Napisane przez kaska1980

Kochane mam do Was pytanie jesli chodzi o kizianie i dotykanie brzucha. Jedni mówią aby nie dotykać i nie głaskać inni wręcz odwrotnie. A jak jest u Was?? Ja generalnie miziam mojego Kacperka , który na razie może coś bulgocze ale sama do końca nie wiem czy to on czy moje jelita. Na kopnaki i bardziej wyczuwalne ruchy niestety muszę chyba jeszcze poczekać gdyż dopiero leci mi 15 tydz.

Ja głaszczę swój brzuszek....a która kobieta w ciązy tego nie robi??


Dziś mam kiepski nastrój, strasznie się martwię o mojego synka...
Od 3 tyg codziennie go czułam a dziś od rana cisza...
smyram, miziam, uciskam, jem słodnie, pije zimne i nic!!!
Nawet najmniejszego ruchu....
Mam nadzieje że coś się ruszy do wieczora by chyba nie usnę

[Maggie1983]

Napisane przez Lenka*

Ale super, że dziewczynka
A dawno kupowałaś tę tuniczkę w Pepco?? My tam często jesteśmy ale nie widziałam nigdy fajnych ubrań. Dla dzieci za to są całkiem fajne i bardzo tanie, także takich maleńkich można spokojnie trochę za grosze nakupić.

Maggie, ja mam dopiero 14 stron:/ Właśnie siedzę i się męczę:/

Lenka ta tuniczke kupilam doslownie tydzien temu, ale dzis tam zajrzalam i byly jeszcze tylko w takim dziwnym zolto-musztardowym kolorze, wczesniej jak bylam to byly jeszcze biale a pepco rzeczywiscie jest tanie - dzis kupilam malusie body za cale 5 zl
a co do mgr to ja tez mam gdzies tyle stronic co Ty a najgorsze, ze jeszcze nie wiem, co na to promotorka, jak mi kaze cos tam zmienic to sie zalame w piatek siadam do drugiego rodzialu

Napisane przez kasienka1701

Ja czuję dzidziusia w bardzo różnych miejscach,raz koło pępka,raz w dole brzucha,to z jednego boku to z drugiego.Ma jeszcze sporo miejsca,to się przemieszcza



O rany..
Miałaś prawo się wystraszyć,ja bym chyba sfiksowała ze strachu Lekarz chamsko się zachował-niestety czasem i na takich bezczelów się trafia....


Teściowa przyniosła mi worek z ciuszkami dla Maluszka Miło z jej strony,chociaż jak przejrzałam to nie wszystko mi się podoba...W sumie to i tak te ciuszki malutkie takie na początek,więc w razie czego powiem,że Maluszek wyrósł i nie mieści się na niego...Ależ jestem podła synowa

Zaraz ruszam w miasto na polowanie stanika Potem USG-stresik od rana jest...Oby wszystko było w porządku Trzymajcie kciukasy

Napisane przez Lisica1

gratuluje bulgotania...hm ja tez czuje burczenie i mysle ze to z glodu,wiec jem...ale mysle ze u mnie to za wczesnie na jakies ruchy...musze czekac...

Lisiczko, zapomnialam Ci odpisac wczesniej jesli chodzi o wycieki z piersi ja to mialam dwukrotnie, zawsze po nocy i to jest tzw siara i sie zdarza i tyle nie wiem, czy to moglo miec jakis wplyw, ale te wycieki zdarzyly mi sie tuz po chorobie

Napisane przez abz

madzia szkoda, ze gin tak cię nastraszył zamiast uspokoić, na wizycie to pewnie miły, a jak juz za darmo tel odbiera to ma krzywdę.
Dobrze, ze mój jest na NFZ i do tego bez łaski udziela porad przez tel.

Maggie to gratuluję dziewczynki, choć to jeszcze nie jest pewne na 100%?


Ja też się właśnie tego obawiam. Juz w sumie teściowa wie, ze jak coś w lumpiku upatrzy dla malucha to ma brać, ale mamy różne gusta i boje sie co ona może mi tam upolować.....Bo sobie np kupuje takie bluzki, które pamietam moja mama nosiła ładnych paaarę lat temu i mi sie one zupełnie juz nie podobają. Zobaczymy, najwyzej też będę ściemniać, poza tym przecież z nią niemieszkam to nie bedzie wiedziała w co dzidzię ubieram

ciezko powiedziec z ta pwnoscia co do plci, bo lekarz powiedzial, ze jeszcze wczesniej, ale z drugiej strony z tego co widzi na tym etapie ciazy to jest niemal pewien boje sie tylko, ze sie przyzwyczaje do mojej dziewczynki, a pozniej znowu si okaze ze moze jednak chlopak... chcialabym wiedziec tak na pewno

Napisane przez czarnaelizabeth

Ale śliczne zdjęcie Maleństwa, ABZ

Maggie - gratulacje córusi

gratulacje bulgotań i pzresuwań i ruchów

[elenka1]

ABZ super ten Twój maluszek
Shain bardzooo ciekawa jestem czy w Twoim brzuszku mieszka chłopiec oby... napisz koniecznie po usg!!!
Mpik zobacz jak tydzien szybko leci, mąż niedługo będzie przy WAS

Ja właśnie dzwoniłam do ginekologa umówiłam się na połówkowe na 25 maja, juz nie mogę się doczekać, a tu jeszcze prawie 3 tygodnie, no coż trzeba przeżyć... i czekać... mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i dziewczynka zostanie dziewczynką

z nowości ciążowych więcej tylko tyle ze biorę to żelazo i witaminki i jakoś cięzko mi po nich do kibelka iść, ale czytałam ze to normalne
a w moim brzuchu nadal burczy, chyba juz drugi tydzien, czekam na kopniaczki i doczekać się nie mogę

Aha no i kupiłam pierwsze rózowe ciuszki dla mojego słońca, body skarpetki i 2 pary półspiochów ( tak to się chyba nazywa) spodenki z zabudowanymii stópkami musiałam różowe ale narazie stop, nic nie kupuje do połówkowego

A odnośnie teściowych to moja też nigdy nic mi nie dała i szczerze na nic nie licze, moja mama napewno mi pomoże, ona jest kochaną kobietką, a tesciowa nawet o mojego męża urodzinach zapomniała tak jak i teść, przykro mu było ale on strasznie ich broni i jest za nimi ( ale ja tam widzialam swoje) oni (teście) faworyzują swojego młodszego syna, który ma 19 lat i tez spodziewa sie dziecka i jest rozkapryszonym dzieckiem ktore musi miec co chce, mój TZ natomiast nigdy od nich nie ciągnął kasy żeby oni mieli lżej, zawsze mysli o nich a tamten synuś tylko ciągnie, ciągnie a i tak jest najkochańszy
no dziwnie, mam nadzieje tylko że mój mąż będzie szczęśliwy ze mną i naszym dzieckiem a ja z nim

no popisałam dzisiaj... uciekam

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Maggie my mniej więcej w tym samym czasie w ciązy jesteśmy, ja jestem w 19 tyg ciazy i dowiedziałam się w zeszły czwartek ze córa i tez mam nadzieje ze się nic nie zmieni, chyba lekarz wie co mowi a tak naprawde czytałam różne fora i nawet ok 16 tyg lekarze okreslaja płec u dziewczynek i raczej się to sprawdza, wiadomo nie wszystkim, ale ja trzymam się wersji ze się sprawdzi trzeba myśleć pozytywnie

[Weronisia]

Napisane przez czekajaca na fasolke26

moje maleństwo się poruszyło i do dzisiaj daje o sobie znać!!!!!:j upi:

Ojej! Ale super! Moje też dało o sobie znać tydzień temu przez 2 dni, ale potem ucichło Ale u mnie jest jeszcze czas, bo to 15 tc.

Napisane przez kaska1980

Kochane mam do Was pytanie jesli chodzi o kizianie i dotykanie brzucha. Jedni mówią aby nie dotykać i nie głaskać inni wręcz odwrotnie. A jak jest u Was?? Ja generalnie miziam mojego Kacperka , który na razie może coś bulgocze ale sama do końca nie wiem czy to on czy moje jelita. Na kopnaki i bardziej wyczuwalne ruchy niestety muszę chyba jeszcze poczekać gdyż dopiero leci mi 15 tydz.

Ja dotykam Może nie miziam, ale trzymam dłoń na brzuchu.


Abz fajne zdjęcie z rączką.

[czarnaelizabeth]

Aaneczko - a moze maluszka rozruszasz, jak zjesz coś słodkiego ? na moje to dziąła i ruchliwe jest najbardziej, jak zjem coś słodkiego (a mam zakaz, bo cukrzyca ciążowa...)
ruchy odczuwam na dole podbrzusza i pod pępkiem wieczorem małe jest najbardziejj aktywne

[Maggie1983]

Napisane przez elenka1

ABZ super ten Twój maluszek
Shain bardzooo ciekawa jestem czy w Twoim brzuszku mieszka chłopiec oby... napisz koniecznie po usg!!!
Mpik zobacz jak tydzien szybko leci, mąż niedługo będzie przy WAS

Ja właśnie dzwoniłam do ginekologa umówiłam się na połówkowe na 25 maja, juz nie mogę się doczekać, a tu jeszcze prawie 3 tygodnie, no coż trzeba przeżyć... i czekać... mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze i dziewczynka zostanie dziewczynką

z nowości ciążowych więcej tylko tyle ze biorę to żelazo i witaminki i jakoś cięzko mi po nich do kibelka iść, ale czytałam ze to normalne
a w moim brzuchu nadal burczy, chyba juz drugi tydzien, czekam na kopniaczki i doczekać się nie mogę

Aha no i kupiłam pierwsze rózowe ciuszki dla mojego słońca, body skarpetki i 2 pary półspiochów ( tak to się chyba nazywa) spodenki z zabudowanymii stópkami musiałam różowe ale narazie stop, nic nie kupuje do połówkowego

A odnośnie teściowych to moja też nigdy nic mi nie dała i szczerze na nic nie licze, moja mama napewno mi pomoże, ona jest kochaną kobietką, a tesciowa nawet o mojego męża urodzinach zapomniała tak jak i teść, przykro mu było ale on strasznie ich broni i jest za nimi ( ale ja tam widzialam swoje) oni (teście) faworyzują swojego młodszego syna, który ma 19 lat i tez spodziewa sie dziecka i jest rozkapryszonym dzieckiem ktore musi miec co chce, mój TZ natomiast nigdy od nich nie ciągnął kasy żeby oni mieli lżej, zawsze mysli o nich a tamten synuś tylko ciągnie, ciągnie a i tak jest najkochańszy
no dziwnie, mam nadzieje tylko że mój mąż będzie szczęśliwy ze mną i naszym dzieckiem a ja z nim

no popisałam dzisiaj... uciekam

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Maggie my mniej więcej w tym samym czasie w ciązy jesteśmy, ja jestem w 19 tyg ciazy i dowiedziałam się w zeszły czwartek ze córa i tez mam nadzieje ze się nic nie zmieni, chyba lekarz wie co mowi a tak naprawde czytałam różne fora i nawet ok 16 tyg lekarze okreslaja płec u dziewczynek i raczej się to sprawdza, wiadomo nie wszystkim, ale ja trzymam się wersji ze się sprawdzi trzeba myśleć pozytywnie

Elenko, jak pamietasz ja bylam mega nastawiona na chlopaka tak jak Ty na dziewczynke i w razie jakby nam wyszlo odwrotnie to mialysmy sie zamienic ja zobacze co jeszcze powie moj gin za 2 tygodnie, jak bedzie nadal dziewczynka to tez fajnie tylko chce juz oswoic sie z 1 mysla i nie chce na nowo sie przyzwyczajac
ale powiem Wam, ze tak fajnie jak wiadomo co tam sie kryje

[aaneczka1984]

Napisane przez czarnaelizabeth

Aaneczko - a moze maluszka rozruszasz, jak zjesz coś słodkiego ? na moje to dziąła i ruchliwe jest najbardziej, jak zjem coś słodkiego (a mam zakaz, bo cukrzyca ciążowa...)
ruchy odczuwam na dole podbrzusza i pod pępkiem wieczorem małe jest najbardziejj aktywne

Próbowałam juz rozruszać Go krówkami...nic nie działa....

[czarnaelizabeth]

Pewnie,że super, jak sie wie, kogo się nosi pod serduchem

za pierwszym razem dowiedziałąm się w 32 t, kiedy zorbiliśmy pierwsze usg, do tegho prywatne, bo nie ząła
pałam się na państwowe, no, cóż w 1999 roku było trochę inaczej i gorsze aparaty i dostęp do nich

w drugiej ciazy dowiedziałam się na 10 minut przed porodem w trzeciej od 13 tc w klinice, na Kopernika, gdzie leżąłam na podtrzymaniu ciązy mówili mi,z ę na 100% dziewczynka-sprzęt mieli superowy , mojan lekarka w 19 tc - dziewcyznka, no nic tu nie ma, prywatnie w 21tc - dziewczynka , usg genetyczne, szczegółowe w 25 tc i co i pierwsze, co pojawiło się na monitorze, to jajka w jakim szoku byłam, to chyba nie musze mówić, dodam,z ę zdazyłam kupić ze trzy małe sukienki i różowe śpiochy na ciuchach a jak urodził się najmłodszy synek, to i tak łąził w tych różowych ciuchach, bo nie miałam wyjscia, ubranka czesciowo popożycząłam i nie oddano mi ich
teraz ciekawośc mnei zżera, jak nie wiem co, kto tam jest, ale pewnie i tak się nie dowiem, chyba,z ę jakoś z czerwcuu uida nam sie uskładac kasę na porzadne, połówkowe na co ogromnie liczę, bo chciałabym już wiedzieć

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Aaneczko- a moze za aktywna jesteś, dzidzisuia lulasz i śpi może jak się położysz, na spokojnie, to się rozrusza??

[Weronisia]

Czarnaelizabeth trzymam kciuki na dziewczynkę

A ja w pierwszej ciąży nie wiedziałam co będę miała, bo dzidzia źle leżała. Ale wszystkie ciotki-klotki prorokowały mi chłopca. Mówiłam więc do brzusia: Adrianek Gdy się obudziłam po cc, położna przyniosła mi dziewczynkę! Byłam w totalnym szoku!
W drugiej ciąży wiedziałam od 18 tc że będzie chłopak i jest
A teraz, mimo że mam parkę, to ciekawość mnie zżera, co będzie trzecie...

A mam do Was kobietki pytanie, może któraś coś podpowie.
Boli mnie od wczoraj pod prawym przednim żebrem, aż do boku. Ból jest nie do zniesienia. Myślałam, że to od siedzenia, ale poszłam na długi spacer i nie przeszło. Ściskam ręką to miejsce, ale nie pomaga.
A dziecko za małe przecież, żeby mi tam na coś uciskało.
Wiecie co może mnie tak boleć? Miała któraś taki ból w prawym boku?

[Jaga1111]

witajcie:

Dlugo mnie nie bylo....

I nie wiem Jak wam to napisac...Niechce aby przez ta wiadomosc stalo
sie cos z Waszymi dzidziami i z wami...Niechce nikogo skrzywidzic

A wiec Juz nie nalerze do Mamus Wrzesniowych....

Dnia 01.05.2010 roku urodzilam martwe dzieci-Matyldke i
Bartlomiejka




Byly za male by przezyc..

.Od dzisiaj jestem w domku...i probuje oswoic sie z sytulacja...



pozdrawiam was....Dbajcie o swe malenstwa

[Weronisia]

Napisane przez Jaga1111

A wiec Juz nie nalerze do Mamus Wrzesniowych....

Jaga potwornie mi przykro. Nawet nie wiem co napisać. Popłakałam się, aż moje dzieci przybiegły zobaczyć co się stało...
To straszne...
Trzymaj się kochana...

[Mpik82]

Jaguś Strasznie mi przykro !!!
Życie jest niesprawiedliwe

[enis84]

Napisane przez Jaga1111

witajcie:

Dlugo mnie nie bylo....

I nie wiem Jak wam to napisac...Niechce aby przez ta wiadomosc stalo
sie cos z Waszymi dzidziami i z wami...Niechce nikogo skrzywidzic

A wiec Juz nie nalerze do Mamus Wrzesniowych....

Dnia 01.05.2010 roku urodzilam martwe dzieci-Matyldke i
Bartlomiejka




Byly za male by przezyc..

.Od dzisiaj jestem w domku...i probuje oswoic sie z sytulacja...



pozdrawiam was....Dbajcie o swe malenstwa

starszne to jest, też nie wiem co napisać, ja straciłam też swoją fasolke ale w 7 tygodniu, więc w jakimś stopniu wiem co przeżywasz
jest mi strasznie przykro i jestem z Tobą, trzymaj się Jaga

[agata81]

Napisane przez Jaga1111

witajcie:

Dlugo mnie nie bylo....

I nie wiem Jak wam to napisac...Niechce aby przez ta wiadomosc stalo
sie cos z Waszymi dzidziami i z wami...Niechce nikogo skrzywidzic

A wiec Juz nie nalerze do Mamus Wrzesniowych....

Dnia 01.05.2010 roku urodzilam martwe dzieci-Matyldke i
Bartlomiejka




Byly za male by przezyc..

.Od dzisiaj jestem w domku...i probuje oswoic sie z sytulacja...



pozdrawiam was....Dbajcie o swe malenstwa

Jaga1111 to strasznie przykre....Baaardzo ci współczuję
Aż mi ciarki przeszły jak to przeczytalam , nawet nie potrafię sobie wyobrazic co ty teraz czujesz, i nie wiem jak należałoby cię pocieszyć , bo chyba żadne słowa nie będą tutaj właściwe....
Trzymaj się kochana...

[kasienka1701]

Napisane przez Jaga1111

A wiec Juz nie nalerze do Mamus Wrzesniowych....

Strasznie mi przykro...
Trudno mi wyobrazić sobie teraz co zapewne czujesz,ale musisz się jakoś trzymać,odpoczywaj i nie myśl za dużo o tym co się stało...
Życzę Ci dużo siły i wiary w lepsze jutro...

[Szczęśliwa]

Napisane przez Angelika16

Kobietki Kochane ja mam do was pytanie. Czy znacie jakiś sposób na okropny ból głowy?

Chyba tylko paracetamol np. apap. Możesz spróbować się położyć w ciemnym, cichym i robić okłady zimne na kark i czoło, ale to nie zawsze pomaga.

Napisane przez kasienka1701

JPotem USG-stresik od rana jest...Oby wszystko było w porządku Trzymajcie kciukasy

Trzymamy

Napisane przez kotekk81

Bylam rano na badaniach (morfologia, mocz, cukier) i babeczka w przychodni pobrala mi cukier z palca i wyszlo 116 mg/dl i po konsultacji z lekarzem pobrala mi krew normalnie z zyly i wyslala do laboratorium, bo stwierdzila ze to za duzo.

Nie denerwuj się na zapas, może zjadłaś wczoraj coś słodkiego? A pamiętałaś żeby na badaniu być na czczo? Powtórz wynik, na pewno będzie ok.

Napisane przez xxSHINeexx

Dowiedzialam sie, ze skreslili mnie w szkole z listy sluchaczy... Cholera.

A z jakiego powodu Cie skreślili? Spróbuj jeszcze złożyć jakieś podanie/ prośbę, chyba łatwiej spowrotem dostać się na listę na swojej uczelni niż na nowej.

Napisane przez niezapominajkaa2

Hej dziewczyny.

Witamy ucz się teraz łatwiej zaliczyć sesję niż z maleńkim dzieciątkiem w domu.

Napisane przez Klarissa

Dziewczyny wiele razy widziałam określenie że "brzuch się stawia" to znaczy co konkretnie się dzieje? Kompletnie nie wiem o co chodzi...

Chyba chodzi o skurcze po prostu i twardnienie brzucha z tym związane.

Napisane przez Klarissa

No i brzuch mam raz miękki, raz twardy, już w zasadzie sama nie wiem... Byle do piątku, bo w piątek rano mam USG połówkowe.
Zaczynam żałować, że odwołałam wczorajszą wizytę u lekarza...

Nie martw się i duuuuużo odpoczywaj ktoś na wątku miał skurcze i twardnienie brzucha (chyba CZekoladka) i to nic dobrego, trzeba brać nospę i leżeć.

Napisane przez czarnaelizabeth

s
teraz chcę ciażę bez leków, nie biorę nadal witamin, staram sie jedynie zdrowo odżywiać musi być odbrze, musi, musi i jescze raz musi !

No i będzie dobrze nie martw się

Napisane przez aaneczka1984

Dziś mam kiepski nastrój, strasznie się martwię o mojego synka...
Od 3 tyg codziennie go czułam a dziś od rana cisza...
smyram, miziam, uciskam, jem słodnie, pije zimne i nic!!!
Nawet najmniejszego ruchu....
Mam nadzieje że coś się ruszy do wieczora by chyba nie usnę

Podobno w tym okresie ciąży mogą się zdarzać dni ciszy ze strony dzidzi, nawet 2 dni z rzędu. Może sobie smacznie śpi nie martw się, mój się jeszcze wcale nie ujawnił.


Ja dziś byłam u lekarza, wszystko jest ok. miałam nieplanowane USG (mąż wyprosił) ale niestety płci nie było widać, mimo że to 18 tyg 3 dni. Pępowina była między nogami i wogóle lekarz mówi, że to za wcześnie USG połówkowe za 3 tygodnie, wtedy powinno być widać.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez Jaga1111

witajcie:

Dlugo mnie nie bylo....

Jaga bardzo mi przykro. Po prostu brak słów. Bądź dzielna, trzymaj się mocno i miej wiarę, że wszystko się ułoży. Ja przeżyłam poronienie w 8 tygodni i to było cierpienie, ale pewnie nieporównywalne do utraty dwóch serduszek w 19 tygodniu. Serce się kroi.
I jestem przerażona gdy myślę o tym.... jak to się właściwie stało..... co wywołało tak wczesny poród.... dlaczego? Wiem oczywiście, że nie chcesz jeszcze o tym pisać, i nie oczekuję odpowiedzi....poprostu jestem w szoku.

[mszu]

Jaga1111.............. ..................

[Maggie1983]

Napisane przez Jaga1111

witajcie:

Dlugo mnie nie bylo....

I nie wiem Jak wam to napisac...Niechce aby przez ta wiadomosc stalo
sie cos z Waszymi dzidziami i z wami...Niechce nikogo skrzywidzic

A wiec Juz nie nalerze do Mamus Wrzesniowych....

Dnia 01.05.2010 roku urodzilam martwe dzieci-Matyldke i
Bartlomiejka




Byly za male by przezyc..

.Od dzisiaj jestem w domku...i probuje oswoic sie z sytulacja...



pozdrawiam was....Dbajcie o swe malenstwa

Jaga jest mi strasznie przykro i normalnie wyc mi sie chce i nawet nie probuje sobie wyobrazic co czujesz, trzymaj sie dzielnie, masz dzieciatko juz jedno, wiec zyj i kochaj i tak jak mowia-dzieci nie odchodza tylko zmieniaja date przyjscia

[asia-23]

Jaga1111
trzymaj się kochana

[majka59]

Jaga-jakie to przykre,naprawde az slow brak

[ycnan]

Jaga1111, szczerze współczuję Odpoczywaj teraz i dbaj o siebie

[Ray]

hej dziewczyny

Jaga a ja wlasnie wczoraj zastanawialam sie co z toba... i mialam pisac czy ktos ma kontakt a widze ze juz sie odezwalas sama. Bardzo mi przykro nie wiem nawet co napisac.... wierzylam ze medycyna sobie poradzi, ale natura silniejsza widocznie tak msialo byc .... wierze ze nic nie dzieje sie bez powodu, trzymaj sie dzielnie

ja sie malo udzielam bo mam klopoty na uczelni i to duze... nie chce tu nawet tego pisac. mam nadzieje ze sie to rozwiarze pomyslnie, poki co chodze zestresowana jedynie

aaneczkaa na pewno jest ok.. ja czasem 2 dni nie czuje dzidzi i tez schizuje ale tlumacze sobie ze pewnie cos sie nakrecam, i rano dzidzia daje znac mogal ci sie plecami odwrocic do brzucha i wtedy nie bedziesz czula kopniakow w glab

ja mam ciagle ucisk na kregoslup posladek i mnie to juz wkurza po malu, bo chodze jak kaleka czasem no ale co zrobic w pt mam wizyte to powiem ginowi moze cos zardzi.

jedynie zadowolona jestem bo oebralam swoja kurtke od krawcowej i strasznie mi sie podoba , bede miala na chlodniejsze dni

[xxSHINeexx]

Juz jestem po USG polowkowym! Zaraz Was nadrobie, musze tylko napisac
Wszystko w porzadku. Twarzyczki nie zobaczylismy, po przykladal ja do lozyska Lozysko mam polozone z przodu, lekarz mowil, ze za grube (?). Moze ktoras z Was wie z poprzedniej ciazy o co dokladniej chodzi? Grubosc ponad 4cm.

Bedzie CHLOPAK!!
Na samym poczatku mial stopke w buzi. Cudownie to wygladalo Tz caly czas ze lzami w oczach ogladal.

[ania13.03]

Napisane przez Jaga1111

witajcie:

Dlugo mnie nie bylo....

I nie wiem Jak wam to napisac...Niechce aby przez ta wiadomosc stalo
sie cos z Waszymi dzidziami i z wami...Niechce nikogo skrzywidzic

A wiec Juz nie nalerze do Mamus Wrzesniowych....

Dnia 01.05.2010 roku urodzilam martwe dzieci-Matyldke i
Bartlomiejka




Byly za male by przezyc..

.Od dzisiaj jestem w domku...i probuje oswoic sie z sytulacja...



pozdrawiam was....Dbajcie o swe malenstwa

Jaga strasznie ale to strasznie jest mi przykro Nie bylo dnia zebym o Was nie pomyslala. Nie potrafie nawet opisac tego jak bardzo Ci wspolczuje. Trzymaj sie dzielnie, dla siebie i swojej coreczki Lacze sie z Toba w bolu

SHINee gratuluje upragnionego synka

[angelikaw]

Cześć dziewczyny
co do ruchów, moje małe po wzmożonej aktywności sobotnio-niedzielnej, od poniedziałku jest bardzo spokojne... Dziś się odezwało, ale tak słabiutko.. mam nadzieję, ze to zalezy od trybu mojego życia i mojej aktywnosci.. Wyczytałam też że dziecko śpi teraz 16-20h na dobę, więc sie nie stresuję, bo bym zwariowała!
We wtorek mam połówkowe, nie mogę się doczekać!

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Jaga, bardzo mi przykro
Aż się poryczałam.
Dbaj o siebie ;*